Usilnie staraj się myśleć w kategoriach Królestwa!

Jonas Clark


Już czas, abyśmy przestali myśleć jak chrześcijanie i zaczęli myśleć jak królowie, bo na królów nas Chrystus powołał.

Czy myślisz dziś tak samo, jak myślałeś wczoraj? Bożym celem jest zmiana naszego myślenia z objawienia w objawienie, w miarę jak zabiera nas na nowy poziom bycia z Nim. Gdy otrzymujemy objawienie, które popycha nas na nowy poziom, budujemy na tym objawieniu a wtedy Bóg wylewa więcej objawienia.


W tej godzinie Bóg objawia Swoje cele, tożsamość i Swoje Królestwo. To nie są faktycznie nowe objawienia. Jezus głosił to samo przesłanie w swoich czasach. Tak naprawdę, przesłanie, którego nauczał Jezus po swoim chrzcie i namaszczeniu to było: Pokutujcie, bo Królestwo Boże jest u drzwi (Mat. 4:17), oraz w ew. Łukasza 16:16 ogłosił: Zmieńcie swoje myślenie. Do czasów Jana był zakon i prorocy, od tego czasu jest zwiastowane Królestwo Boże i każdy się do niego gwałtem wdziera”. Jezus ogłosił nowy porządek, nowy punkt zainteresowania. Już więcej człowiek nie musi zmagać się z zaspokojeniem wymagań Prawa i proroków. Nowym celem jest naciskanie na Królestwo Boże i ciągle jest to naszym celem, dziś. Naciskanie na Królestwo wychodzi jednak znacznie poza narodzenie się na nowo. Podobnie jak można być obywatelem jakiegoś kraju i mimo to nie rozumieć tego, co to znaczy korzystać z pełni obywatelstwa, tak i mogą być wierzący, którzy nie mają objawienia panowania, autorytetu i rządu w Królestwie.

Demokracja, a królestwo:
Większości z nas trudno jest uchwycić mentalność Królestwa, ponieważ żyjemy w demokratycznym społeczeństwie. Zmagamy się z wizerunkiem naszego szczęśliwego i prosperującego, demokratycznego społeczeństwa. Trudno nam jest zaakceptować to, że demokracja nie jest pierwszoplanowym Bożym wyborem. Bóg nie zrodził demokracji. Greccy filozofowie wymyślili demokratyczną formę rządzenia. Człowiek może debatować na pewne tematy, na przykład, mieć większość głosów zgody i nadal naruszać Pismo. Legalizacja aborcji pokazuje to. Demokracja funkcjonuje tylko wtedy, gdy sprawiedliwość przeważa w narodzie. Tak więc demokratyczne myślenie (zgoda większości) może utrudniać myślenie w kategoriach Królestwa. Przyjrzyjmy się temu bliżej.

Nie jest zaskoczeniem, że wmieszaliśmy demokrację w zarządzanie kościołem. Jednak Bóg nigdy nie zamierzał tego, aby Jego wola była wypierana przez wolę i rządy ludzi. „Pokutujcie!” odzywa się jak echo przez stulecie i głośno nawołuje dziś w kościele. Jeśli mamy ustanowić Boże rządy na Ziemi, to musimy zmienić nasze schematy myślenia. Musimy nakreślić nowy kurs i zmienić kierunek.

Bóg potrzebuje na tej Ziemi ludzi, którzy będą reprezentować Jego rząd. Pan zawsze zaczyna Swoją pracę od mężczyzny. Gdy zaczyna od ludzkiej rasy, zaczyna od mężczyzny. Stworzył mężczyznę z prochu ziemi. Nigdy więcej już nie zwrócił się do ziemi, aby ponownie tworzyć. Gdy stworzył kobietę, ukształtował ją z mężczyzny, Jego ziemskiego naczynia, a nie z samej Ziemi.

Ambasadorzy Nieba
Od stworzenia, Bóg spoglądał na mężczyznę, aby wypełnił Jego plan i cel na Ziemi. Gdy Boży cel stawał sie zagrożony z powodu zła ludzkiej rasy, Bóg przemówił do mężczyzny, Noego, dając mu ratunek. Gdy wyprowadził Izraela z Egiptu, wybrał mężczyznę, Mojżesza, aby uwolnił ludzi. Zawarł Swoje przymierze z mężczyzną, Abrahamem, po to, aby sprowadzić Swego Syna, Jezusa, na Ziemię. Przez mężczyznę, Jezusa Chrystusa, Bóg zapewnił odnowienie wszystkiego dla Siebie. My, jako Kościół, jesteśmy w Chrystusie. Jesteśmy Bożymi mężami na tej Ziemi dziś. Jezus powiedział, że Jego Królestwo nie jest z tego świata. Paweł powiedział, że jesteśmy obywatelami nieba. W 2 Kor. 5 Paweł nazywa nas „ambasadorami Chrystusa”. Ambasadorzy są wybierani i wysyłani przez rząd do reprezentowania tego rządu w innym kraju. Jako Ambasadorzy Chrystusa reprezentujemy Królestwo i rządy Boga na Ziemi. Jak reprezentanci Królestwa, nie możemy już więcej myśleć w na demokratyczną modłę. Gdy uchwycimy się myślenia w kategoriach Królestwa, rozumiemy to, że służymy Królowi. Wola i cel króla są priorytetem w każdym królestwie. Król podejmuje decyzje i działania w swoim królestwie. Jezus jest Królem Królów. Musimy przestać myśleć jak chrześcijanie, a zacząć myśleć jak królowie, bo na królów nas Chrystus powołał.


Przejaw Królestwa

Gdy Jezus przyszedł na Ziemię, nie zaczął nowej religii czy denominacji. On nawet nie nazwał nas chrześcijanami. Wierzący zostali po raz pierwszy nazwani chrześcijanami przez pogan w Antiochii. Zatem „chrześcijanin” jest religijną nazwą daną nam, ponieważ jesteśmy uczniami Chrystusa, podobnie jak buddyści to nazwa odnosząca się do uczniów Buddy.

Z żalem trzeba przyznać, że chrześcijaństwo jest w bardzo poważnym niebezpieczeństwie przejścia na ewangelię skupioną na człowieku, stworzoną przez człowieka dla człowieka – demokracji. W przeciwieństwie do wielu współczesnych służb Jezus nigdy nie głosił uzdrowienia, powodzenia i sukcesu czy czegokolwiek innego, co skupia się na człowieku i jego dobrobycie. Jezus głosił Królestwo, Króla i Królewskie cele.

Jezus demonstrował uzdrowienie i powodzenia jako przejaw woli i celu Bożego. Gdy potrzebował pieniędzy, aby zapłacić podatek, rozumiał to, że to On ma panowanie nad Ziemią, więc posłał Swego ucznia, aby wyciągnął monetę z pyszczka ryby. Bóg chce nas uzdrawiać, lecz nie tylko po to, abyśmy się dobrze czuli, lecz aby uzdolnić nas do wypełnienia Jego zadania na Ziemi. Pan chce udzielać nam powodzenia po to, abyśmy mogli finansować Jego Królestwo.  Chce, abyśmy odnosili sukcesy po to, abyśmy odzwierciedlali Jego chwałę i błogosławieństwo dla innych.


Namaszczone cele:

Kościół zawiódł w pełnym uchwyceniu supremacji Bożej woli i  celów, a zamiast tego skupiliśmy się na sobie. Postawiliśmy nasz dobrobyt ponad planami i celami Boga.

Bez mentalności Królestwa, pragniemy tych „Bożych rzeczy” bardziej  niż „Bożej woli”. Zastępujemy Jego cel nadrzędny, naszym osobistym celem zdobycia Jego błogosławieństwa i dobrodziejstw.


1 Moj. 1:18 mówi: I Bóg błogosławił im . Dlaczego im błogosławił? Błogosławił im po to, aby wypełnili Jego cel, aby przynosili owoce i pomnażali je. Bóg nie błogosławi ani nie namaszcza ludzi, On błogosławi i namaszcza cele. Bóg nie ma żadnego powodu, aby namaszczać czy błogosławić nas, jeśli nie zamierzamy przynosić korzyści Jego celowi.

Zawsze musimy stawiać Boży plan i cel na pierwszym miejscu w naszym życiu.  Nasze relacje, nasz biznes i nasza służba nie są dla naszej własnej korzyści.  Bóg nie powołał nas do tego, abyśmy byli milionerami i pełnymi powodzenia sługami. Powołał nas do tego, abyśmy byli uczniami. Uczniowie Jezusa porzucili polegania na własnej pracy i biznesie, a dążyli do Królestwa


Objawienia Królestwa

Bóg wzbudza ludzi, którym może powierzyć autorytet Królestwa.  Jako wierzący mamy ustanowić Królewskie panowanie, kulturę i reprezentować  wolę i cele rządu Bożego. Jako ambasadorzy Królestwa Bożego mamy wszystko,  czego potrzebujemy do ustanowienia Jego rządów na Ziemi.

раскрутка

Click to rate this post!
[Total: 2 Average: 3]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.