Wolna wola – część 2

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

W latach 70-tych pewna amerykańska komik stworzyła postać imieniem „Geraldine”, która często powtarzała: „to diabeł mnie do tego zmusił”. W skeczu zawsze chodziło o to, że Geraldine popełniała jakiś grzech, ale nie chciała brać za niego odpowiedzialności, mówiła więc: „to diabeł mnie do tego zmusił”.

Diabeł nie jest silniejszy od twej woli
Diabeł nie mógł zmusić Geraldine do czegokolwiek – po prostu chciała uciec od odpowiedzialności za własne życie. Chciała obwiniać za swoje kłopoty diabła lub innych ludzi. Ale nasza wola jest suwerenna. Ani Bóg, ani diabeł, ani nikt inny nie może zmusić nikogo do zrobienia czegokolwiek.

Każdego roku miliony niezbawionych ludzi na całym świecie zostają uwolnione od nałogów i grzesznych nawyków, które ich niszczą, jedynie przez akt własnej woli. Wyzwalają się z diabelskich więzów decydując po prostu przestać robić rzeczy, które trzymały ich w niewoli przez całe lata: narkotyki, seks, uzależnienia, zaburzenia emocjonalne, depresję, hazard, itd.

Wiele z tych grzechów to te same rzeczy, które chrześcijanie przynoszą prosząc o modlitwę, aby pomóc im je przezwyciężyć, lub też o które obwiniają diabła. Jednym z najsubtelniejszych oszustw diabła jest wmówienie chrześcijanom, że są bezsilni. My nie tylko mamy w sobie Chrystusa oraz autorytet używania Jego imienia, aby wyganiać demony, ale jak każdy człowiek, mamy wolną wolę. Diabeł musiał kusić Adama i Ewę – nie mógł za nich podjąć decyzji o grzechu.

Nie możesz skutecznie przeciwstawiać się diabłu, dopóki nie zmierzysz się z faktem, że lubisz grzech, który popełniasz. Postanów jednak, że to nie będzie już twoim życiem. Bądź jak Mojżesz, który wyżej cenił niebo niż bogactwa Egiptu i chwilowe przyjemności grzechu (Hbr 11:25-27). Ukrzyżuj to pożądanie (każde grzeszne pragnienie, które wymyka się kontroli). Gdy już określimy naszą wolę, wtedy i tylko wtedy jakiekolwiek przeciwstawienie się demonowi ma moc.

A takie znaki będą towarzyszyły tym, którzy uwierzyli: w imieniu moim demony wyganiać będą” (Mk 16:17). To wymaga aktu naszej woli – posłużenia się wolną wolą i autorytetem, by rozkazać demonom od nas odstąpić.

Continue reading

„Rekomendacje celebrytów” i śmierć demokracji

Raymond Ibrahim
13.11.2024

Teraz, gdy opadł kurz po wyborach prezydenckich w 2024 r., chciałbym poświęcić chwilę na omówienie jednego z ich najbardziej nieprzyjemnych aspektów — takiego, który po bliższej analizie sugeruje, że „demokracja”, którą wszyscy powinniśmy próbować „zachować”, najwyraźniej podzieliła los ptaka dodo (wyginął).
Mam na myśli tak zwane „rekomendacje celebrytów”. Wszyscy widzieliśmy i słyszeliśmy o tym zjawisku: ten analityk polityczny lub prezenter wiadomości zachwyca się tym, jak ten czy inny aktor popiera tego czy innego kandydata na prezydenta (przy czym większość, oczywiście — z pewnością najbardziej irytująca — opowiada się za Kamalą Harris).
Rekomendacje celebrytów stanowią przykład trzech poważnych problemów dotyczących stanu demokracji w Ameryce.

Pierwotni hipokryci
Pierwsze powinno być wystarczająco oczywiste: dlaczego jakikolwiek Amerykanin miałby opierać swój głos na poparciu dla zwykłej „celebrytki”, której sława opiera się na umiejętnościach aktorskich ? Mówiąc wprost, kogo obchodzi , co myśli Robert de Niro lub jakikolwiek inny aktor ?

Oto mało znany, ale bardzo istotny „ciekawostka”: Podobnie jak wiele współczesnych angielskich słów, nasze słowo hipokryta pochodzi z greki: hypokrites ( ὑποκριτής ). Zgadnij, co to słowo — które dzisiaj oznacza „dwulicowy oszust” — oznaczało dla Greków? Według autorytatywnego grecko-angielskiego leksykonu Liddella i Scotta , hypokrites to „ten, który odgrywa rolę na scenie; gracz, aktor”. Innymi słowy, oryginalne — i o wiele bardziej odpowiednie — słowo oznaczające „aktor” to hypocrite ; być aktorem to dosłownie być hipokrytą. Ma to sens, prawda?

Pomyśl o tym: wszyscy aktorzy, którzy są sławni, są sławni, ponieważ, w przeciwieństwie do ciebie lub mnie, są mistrzami w udawaniu kogoś, kim nie są. W istocie są tak dobrzy w swoim oszustwie, że większość z nich stała się multimilionerami. Nie są szczególnie inteligentni ani mądrzy, moralni ani etyczni; niekoniecznie wiedzą cokolwiek o polityce czy ekonomii — i z całą pewnością nie potrafią znaleźć Ukrainy na mapie.

Jednak ponieważ są tak dobrzy w przekonywaniu ludzi, że są kimś, kim nie są, i ponieważ są dosłowną i kwintesencją definicji słowa hipokryta — jak na przykład wtedy, gdy wygłaszają kazania o środowisku, zanieczyszczając powietrze swoimi prywatnymi odrzutowcami — obecnie mają ogromny wpływ na politykę i wybory.

My, owce
Drugim problemem, jaki stwarzają „rekomendacje celebrytów”, jest to, że ludzie są w rzeczywistości aż tak głupi. Nie trzeba znać tak wymownego pochodzenia słowa hipokryta, aby instynktownie zrozumieć, że aktorzy są ostatnimi ludźmi, do których wyborcy powinni zwracać się po wskazówki.
A jednak to robimy. Co można powiedzieć o żałosnym poziomie inteligencji osoby, która decyduje się głosować na tego czy innego kandydata, „ponieważ aktor, którego lubię, mi to powiedział”?

Continue reading

Wolna wola – część 1

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
„Gdyby twoi koledzy skoczyli z klifu, ty też byś skoczył”? Nie pamiętam, co takiego zrobiłem, ale pamiętam, jak mama zadała mi to bolesne pytanie. Próbowała w ten sposób uświadomić mi, że odpowiadam za swoje własne czyny. Chciała pokazać, że moja wolna wola, połączona ze zdrowym rozsądkiem jest ważniejsza niż to, co robią moi przyjaciele.

Aniołowie i ludzie są istotami duchowymi stworzonymi z wolną wolą
Pismo Święte wskazuje, że istoty duchowe są wieczne, mają zdolność artykułowania swoich myśli zakorzenionej w ich duchu oraz posiadają wolną wolę.
Ma to sens, ponieważ w Hbr 12:9, Za 12:1, Iz 42:5, Ps 104:30, Hi 33:4 i Pwt 32:18 czytamy, że Bóg Ojciec stworzył nas przez Swego Ducha. Z tego powodu, jak nasz Ojciec, jesteśmy wieczni, artykułujemy swoje myśli oraz posiadamy wolną wolę. Wszyscy, tak jak Adam i Ewa, zostaliśmy stworzeni jako „żywi dla Boga” – nadzy i niewinni, i musieliśmy zdecydować, czy poddamy się Życiu czy też grzechowi.

(To wyjaśnia, dlaczego Biblia nic nie mówi, że szatan, czy niewierzący zostaną unicestwieni. Jesteśmy istotami duchowymi, a duch jest nieśmiertelny. Nie możemy po prostu przestać istnieć, ponieważ zostaliśmy stworzeni przez nieśmiertelnego Ojca.)

Jesteśmy zatem suwerennymi istotami. W czasie jednych z odwiedzin Pana, gdy nauczał mnie o aniołach i demonach, zapytał mnie: „Jak wygląda demon, gdy go widzisz”? Opisałem demony, które widziałem, czy duże czy też małe, wszystkie wydawały się być jakimś pomarszczonym cieniem swego dawnego wyglądu. Wszystkie także były nagie.
Odpowiedział: „Zgadza się. A jak wyglądają aniołowie, kiedy ich widzisz”? Powiedziałem, że różnią się wzrostem, kolorem skóry, włosów oraz ubiorem, jednak wszyscy są odziani.

Powiedział: „Kiedy Lucyfer zbuntował się, on i aniołowie, którzy poszli za nim, zostali pozbawieni swojej sprawiedliwości, co było przypieczętowaniem ich decyzji. Aniołowie, którzy pozostali przy mnie, otrzymali szaty sprawiedliwości – moją pieczęć podjętej przez nich decyzji. Podobnie ludzie, którzy Mnie wybierają, zostają zapieczętowani przez Ducha Ojca i otrzymują szaty sprawiedliwości…” (2 Kor 1:22; Ef 1:13, 4:30; Ap 4:4, 7:9, 13-14, 19:7-8, 14).

Co Bóg Ojciec powiedział mi na ten temat, kiedy byłem nastolatkiem
Czytałem właśnie Kol 1:12-13: „dziękując Ojcu, który was zdolnymi uczynił do uczestniczenia w dziedzictwie świętych w światłości, który nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do Królestwa Syna swego umiłowanego”, gdy przemówił do mnie Bóg: „Póki żyjesz, twoje ciało daje ci autorytet na ziemi. Kiedy jednak umierasz, twój duch i dusza automatycznie zostają przeniesione do królestwa, którego jesteś obywatelem”.

Continue reading

Świeża jedność nadchodzi do Ciała Chrystusa!

Daniel Pontious
Tłum.: DeepL.com (po korekcie)

W ciągu ostatnich kilku lat stało się dla mnie oczywiste, że Bóg czyni coś potężnego we wnętrzu swoich synów i córek. Jako ciało kościelne przez lata próbowaliśmy zjednoczyć się ze sobą w ramach doktryn, ruchów, osobistych programów i przekonań, i chociaż w wyniku tego doszło do pewnego zbliżenia, nadal istnieje tak wiele podziałów, że jest to nierealne. Osobiste opinie, osądy, spory o doktrynę, a nawet nieporozumienia w Ciele dotyczące tego, za kim należy osobiście podążać, wydają się być kwestiami.

Może wydawać się, że wszystkie te rzeczy mogą mieć pewną mądrość w naturalnym królestwie, te dzielące mury powstrzymały Ciało Chrystusa przed tym, o co Jezus modlił się i co oświadczył, zanim powrócił do Ojca: „ABY WSZYSCY BYLI JEDNOŚCIĄ, TAK JAK TY, OJCZE, JESTEŚ WE MNIE, A JA W TOBIE, ABY I ONI BYLI JEDNOŚCIĄ W NAS, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał!”. Jana 17:21

Chociaż jestem w pełni przekonany, że modlitwy Jezusa staną się rzeczywistością, wydaje się to obecnie niemożliwym zadaniem, ale to tylko dlatego, że idziemy w niewłaściwy sposób.

„Znosząc w swoim [ukrzyżowanym] ciele nieprzyjaźń [spowodowaną przez] Prawo z jego dekretami i rozporządzeniami [które unieważnił]; ABY Z DWÓCH MÓGŁ STWORZYĆ W SOBIE JEDNEGO NOWEGO CZŁOWIEKA, czyniąc pokój”. Efezjan 2:15

Ta jedność będzie miała miejsce tylko wtedy, gdy całkowicie poddamy nasze życie działaniu i aktywności Ducha Świętego Boga w nas! Nie możemy jej wytworzyć, nie możemy jej podrobić, nie możemy jej w jakiś sposób wywołać i nie możemy jej zaprogramować.
Bądźcie gorliwi i usilnie starajcie się strzec i zachować HARMONIĘ I JEDNOŚĆ DUCHA w wiążącej mocy pokoju” (Ef 4:3).
Dzięki działaniu Ducha Świętego (i całkowitemu poddaniu się Mu) staniemy się tą zjednoczoną siłą na Ziemi! Jedność tego samego Ducha w każdym z nas poprzez indywidualne poddanie się spowoduje, że Jeden Umysł, który wszyscy otrzymaliśmy (umysł Jezusa Chrystusa), doprowadzi do zjednoczenia, które On opisał, ale także do całkowitego załamania wszystkiego, co było temu przeciwne.

W związku z tym od teraz nie oceniamy i nie traktujemy nikogo z [czysto] ludzkiego punktu widzenia [w kategoriach naturalnych standardów wartości]. Nawet jeśli kiedyś ocenialiśmy Chrystusa z ludzkiego punktu widzenia i jako człowieka, to teraz [mamy taką wiedzę o Nim, że] JUŻ GO NIE POZNAJEMY [POD WZGLĘDEM CIAŁA] ” (2 Kor 5:16).
Nadszedł czas, aby Ciało powstało tak, jak modlił się Jezus! Gdy poddamy się Jego Woli dla nas indywidualnie (jako poszczególnych członków), korporacyjna JEDNOŚĆ wyłoni się nie z woli jakiegokolwiek człowieka, ale dzięki poruszeniu, zestrojeniu i mocy Ducha Świętego! BÓG ZAMIERZA ZJEDNOCZYĆ SWOJE CIAŁO!!!

Duchu Święty, zrób wszystko, co musisz, aby doprowadzić nas do miejsca, jako Ciało Chrystusa, gdzie zjednoczymy się tak, jak zapowiedział Jezus! Obyśmy byli Jednością, jak modliłeś się i oby w rezultacie Ziemia została wypełniona Chwałą Pana!!!

Czy wiesz, kim jesteś? ❤️❤️❤️

Nie tylko patrz w lustro – stań się lustrem!

Daniel Pontious
Tłum.: Google (po korekcie)

Podczas porannej medytacji Pan powiedział, że wierzący powinni spędzać więcej czasu patrząc w lustro niż na swoje naturalne sytuacje.
W lustrze znajduje się objawienie, którego większość ludzi nie dostrzega, ponieważ w lustrze zobaczysz, kim naprawdę jesteś, nie tylko w sferze naturalnej, ale także w sferze nadprzyrodzonej.

Wszyscy pewnie zastanawiają się, o czym mówię, gdy to mówię, ale nie odnoszę się tylko do naturalnego obrazu, który obserwujesz, gdy rano wchodzisz do łazienki i widzisz swoje włosy w nieładzie i linie na czole od poduszki. Mówię o zobaczeniu tego, co Bóg naprawdę zdeponował w twoim wnętrzu jako Syna lub Córki Jego!

Teraz bowiem patrzymy w zwierciadło, które daje tylko niewyraźne (zamazane) odbicie, ale wtedy [gdy nadejdzie doskonałość] zobaczymy w rzeczywistości i twarzą w twarz! Teraz wiem częściowo (niedoskonale), ale wtedy poznam i zrozumiem w pełni i jasno, nawet w taki sam sposób, w jaki zostałem w pełni i jasno poznany i zrozumiany [przez Boga]” (1 Kor 13:12).
Jak można się domyślić, nie odnoszę się tylko do naturalnego lustra, ale do Nadprzyrodzonego! Słowo Pana (Biblia) jest naszym zwierciadłem, w którym widzimy nie tylko siebie, ale także to, co Bóg w nas umieścił!

Kiedy otwieramy jego strony każdego ranka, istnieje nadprzyrodzony potencjał, który jest uwalniany przekształcający przez Ducha Świętego Boga masze życie, w czasie gdy objawia przez te strony nie tylko to, kim On sam jest poprzez te strony, ale także to, kim my jesteśmy.

Kluczem jest nie tylko dostrzeżenie tego, co dzieje się w lustrzanych doświadczeniach, ale także zaangażowanie się w to. Zaangażowanie się wraz z Duchem Świętym poprzez to, co On objawia, dynamicznie zmieni i przekształci nasze życie, jeśli będziemy postępować w zgodzie z tym, co Pan nam oznajmił. W przeciwnym razie możemy skończyć tak, jak napisano w Liście Jakuba 1:23-24

Bo jeśli ktoś tylko słucha słowa, nie będąc mu posłuszny i nie będąc jego wykonawcą, podobny jest do człowieka, który uważnie przygląda się w zwierciadle swojej naturalnej twarzy, a potem odchodzi i prawdopodobnie zapomina, jaki był” (Jk 1:23-24).

Samo obserwowanie tego, co Bóg czyni w nas, nie wystarczy, musimy zaangażować się w kontakt z Panem będąc posłuszni Jego woli i celowi, który ma dla nas. W przeciwnym razie będziemy iść przez nasz dzień i zapomnimy, kim i czym jesteśmy oraz że Boża Obecność żyje w nas, chce się przez nas manifestować, zmieniać nasze życie i życie tych, którzy są wokół nas.

Co więcej, światło księżyca będzie jak światło słońca, a światło słońca będzie siedmiokrotne, jak światło siedmiu dni [skoncentrowane w jednym], w dniu, w którym Pan zawiąże ranę swego ludu i uleczy ich ranę” (Iz 30:26).
Tak jak Księżyc jest bezpośrednim odbiciem światła Słońca, tak i my powinniśmy stać się bezpośrednim odbiciem Słońca Sprawiedliwości (Malachiasza 4:2), gdy przechodzi On przez nasze życie jako Światło (i dla) otaczającego nas świata! Jezus Chrystus przez nas, z nas i w nas jako Nadzieja Chwały!

A my wszyscy, jak z odsłoniętą twarzą, [ponieważ] nadal oglądamy [W SŁOWIE BOŻYM] JAK W Zwierciadle chwałę Pana, nieustannie przemieniamy się w Jego własny obraz w coraz większym blasku i od jednego stopnia chwały do drugiego; [bo to pochodzi] od Pana [który jest] Duchem” (2 Kor 3:18).|
Jeśli naprawdę jesteśmy Jego ambasadorami na tej ziemi, to musimy odzwierciedlać obraz, który widzimy w tym zwierciadle. Nadszedł czas, aby żyć życiem, które On pokazuje, do którego cię powołał, odrzucić strach i zwątpienie w siebie, aby, będąc posłusznymi Jego woli, objąć rzeczywistość Jego Obecności.

NIE PATRZ TYLKO W LUSTRO, STAŃ SIĘ LUSTREM DLA KOGOŚ INNEGO WOKÓŁ CIEBIE!!!

Czy wiesz kim jesteś? ❤️❤️❤️

Przejście od wiary do zaufania

iStock.com/Nicola Ricci

Michael Brown
6 listopada 2024 r.
Tłum.: Google

Jedną rzeczą jest mieć wiarę, powiedzieć: „Wierzę Bogu”. To jest istotne i fundamentalne. Ale czy ufamy Mu? Naprawdę i całkowicie?
Jako nowy wierzący usłyszałem, jak nasz pastor opowiadał tę wymowną historię, i teraz, ponad 50 lat później, pamiętam ją.


Tłum zebrał się nad wodospadem Niagara, aby obejrzeć artystę przygotowującego się do przejścia po linie nad przepaścią, pchając przed sobą taczkę.
Zapytał tłum: „Ilu z was wierzy, że mogę to zrobić?”
Tylko kilku z nich podniosło ręce. Następnie przeszedł całą drogę przez Wodospady i z powrotem, pchając taczkę przez całą drogę, ku uciesze tłumu.
Następnie zapytał: „Ilu z was wierzy, że mogę to zrobić jeszcze raz?”
Wszyscy podnieśli ręce w geście potwierdzenia i krzyknęli: „Dasz radę!”
Zapytał: „Ilu mi ufa?”
Ponownie podnieśli ręce bez wahania.
Odpowiedział: „To wsiadaj do taczki!”

To jest różnica między powiedzeniem „wierzę” a głębokim, niewzruszonym poczuciem „ufam”. Kiedy ufasz, wsiadasz do taczki. Kiedy ufasz, wiesz.

Obietnice
Niedawno, studiując Psalmy mówiące o przezwyciężaniu strachu pośród ataków diabła, uderzyło mnie, jak często w tych kontekstach pojawiało się hebrajskie słowo „ufać”.

Oto kilka przykładów:
W Tobie pokładali ufność nasi przodkowie, ufali i Ty ich wybawiłeś, do Ciebie wołali i zostali wybawieni, w Tobie ufali i nie zostali zawstydzeni. (Psalm 22:4–5)
Choćby wojsko mnie otoczyło, moje serce się nie ulęknie; choćby wybuchła przeciw mnie wojna, nawet wtedy będę pełen ufności. (Psalm 27:3)
Gdy się boję, pokładam ufność w Tobie. W Bogu, którego słowo chwalę — Bogu ufam i nie lękam się. Cóż mogą mi zrobić zwykli śmiertelnicy? . . . Bogu ufam i nie lękam się. Cóż może mi zrobić człowiek? (Psalm 56:3–4, 11)
Strzeż mego życia, bo jestem wierny Tobie; ratuj swego sługę, który ufa Tobie. Ty jesteś moim Bogiem. (Psalm 86:2)
Powiem o Panu: „On jest moją ucieczką i twierdzą, Bogiem moim, w którym pokładam ufność” (Psalm 91:2).

Więcej obietnic
Ci, którzy kroczą w tym świętym zaufaniu, stają się niewzruszeni i niezachwiani:
Ci, którzy ufają Panu, są jak góra Syjon, która się nie zachwieje, ale trwa na wieki. (Psalm 125:1)
Zaiste sprawiedliwi nigdy się nie zachwieją; będą pamiętani na wieki. Nie będą się lękać złych wieści; ich serca są mocne, ufają Panu. Ich serca są bezpieczne, nie będą się lękać; na końcu będą patrzeć triumfalnie na swoich wrogów. (Psalm 112:6–8)
Jak cudownie jest ufać Panu! Jak głosił Izajasz: „Ty zachowasz w doskonałym pokoju tych, których umysły są stałe, bo ufają Tobie” (Izajasz 26:3).

Hebrajskie słowo „doskonały pokój” to shalom shalom . Bez względu na to, przez co przechodzisz, jeśli naprawdę ufasz swojemu Bogu i jesteś w dobrej relacji z Nim, możesz otrzymać podwójną dawkę Jego shalom. Jak cudownie!
Jeśli chodzi o hebrajski czasownik oznaczający zaufanie , to mówi on o mocnym poleganiu prowadzącym do absolutnej ufności i pewności.

Continue reading

Ochrona prawna

Francis Frangipane
Oryg.: TUTAJ

Tłum.: Google
Około dwa tysiące lat temu wydano dekret na tronie sądu Wszechmogącego Boga. Zapewnił on „prawną” ochronę kościoła przed diabłem. Rzeczywiście, kiedy Jezus umarł za nasze grzechy, „władca tego świata” został osądzony (Jana 16:11). Nasze długi zostały przybite do krzyża Chrystusa i anulowane; księstwa i moce zostały rozbrojone. W rzeczywistości, dzięki Jezusowi, mamy prawne prawo nie tylko do ochrony przed naszym wrogiem, ale także do triumfu nad nim (Kol. 2:13-15).

Powiedziawszy to, musimy również przyznać, że kościół rzadko kroczył w takim zwycięstwie od pierwszego wieku. Dlaczego? Przynajmniej częściowo, odpowiedź brzmi tak: aby uzyskać ochronę Chrystusa, kościół musi przyjąć wstawiennictwo Chrystusa. Musimy stać się domem modlitwy.

Rzeczywiście, historia Kościoła zaczęła się od przywództwa poświęconego Słowu Bożemu i modlitwie (Dzieje Apostolskie 2:42; 6:4). Każdego dnia przywódcy zbierali się, aby modlić się i służyć Panu (Dzieje Apostolskie 3:1). W tej jasności wizji i prostocie celu Kościół Jezusa Chrystusa nigdy nie miał większej mocy ani zdolności, aby czynić prawdziwych uczniów.

Dzisiaj jednak nasze kwalifikacje do przywództwa kościelnego obejmują niemal wszystko oprócz oddania Słowu Bożemu i modlitwie. Od przywódców oczekuje się, że będą organizatorami, doradcami i osobami o zwycięskich osobowościach, których urok sam w sobie może przyciągać ludzi.

Continue reading