Monthly Archives: styczeń 2007

Bądź myśli Chrystusowej

Człowiek duchowy rozsądza wszystko, sam zaś nie podlega nieczyjemu osądowi. Bo któż poznał myśli Pana? Któż może go pouczać? Ale my jesteśmy myśli Chrystusowej. (1 Kor. 2:15-16).

Jest to jedno najbardziej zdumiewających stwierdzeń poczynionych w Nowym Testamencie. Paweł mówi tutaj, że można być całkowicie wolnym od naszych cielesnych, zazdrosnych, bojaźliwych, niewierzących myśli i w ich miejsce posiąść myśl Chrystusową! (lub „umysł Chrystusa” jak np. w tłumaczeniu BB) Ta obietnica jest cudownie głęboka. Rzeczywiście, czym innym jest nauczanie budujące zasady i prawdy na temat Pana, czymś zupełnie innym faktycznie posiadać umysł Chrystusa! Posłuchajcie, co mówi Paweł (1 Kor. 2:11-13):

Bo któż z ludzi wie, kim jest człowiek, prócz ducha ludzkiego, który w nim jest? Tak samo kim jest Bóg, nikt nie poznał, tylko Duch Boży. A myśmy otrzymali nie ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, abyśmy wiedzieli, czym nas Bóg łaskawie obdarzył. Głosimy to nie w uczonych słowach ludzkiej mądrości, lecz w słowach, których naucza Duch, przykładając do duchowych rzeczy duchową miarę.

Gdy narodziliśmy się na nowo, otrzymaliśmy w naszym duchu Ducha Bożego. Duchowy człowiek jest kimś u kogo Duch Boży powstał do wewnętrznej dominacji. Paweł mówi nam, że ten duchowy człowiek może rozpoznać i oceniać wszystko. Niektórzy chrześcijanie używają słowa osądza” jako zielonego światło do tego zostania „sędziami”, co łączą z byciem duchowym. Bóg nie chce, abyśmy byli osądzający, lecz chce abyśmy umieli rozeznawać. I rzeczywiście, duchowy człowiek wyrzeka się postawy osądzające, a na jej miejsce okazuje postawę odkupieńczą, która jest umysłem Chrystusa. Jak Jezus postrzega życie? Jak patrzy na niedoskonałości naszego świata? Paweł naucza tego w Liście do Filipian 2:5-8:

Takiego bądźcie względem siebie usposobienia, jakie było w Chrystusie Jezusie, Który chociaż był w postaci Bożej, . . . wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, Uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej.

Postawa Jezusa była prosta: zobaczył upadły, buntowniczy stan ludzkości i zrobił wszystko, co konieczne, aby ją zbawić. Pomimo, że świat zasługiwał na sąd, On nie przyszedł na, aby świat sądzić, lecz aby świat zbawić (Jn 12:47) i jest to dokładnie ta sama postawa, która powoduje rozchodzenie się zbawienia: Jak mnie Ojciec posłał, tak ja was posyłam (Jn 20:21).

Syn Boży zobaczył potrzebę świata i wyparł się Siebie, aby ją zaspokoić. Porzucił wszystko, czym był w Bogu – Swoje przywileje, moc, pozycję jako Boga i przyjął postać człowieka. Wtedy uniżył samego siebie jeszcze więcej i był posłuszny aż do śmierci po to, aby zdobyć dla nas odkupienie. To jest umysł, który mamy posiąść a który był również w Jezusie Chrystusie. Z natury bezinteresownej miłości wynurza się umysł Chrystusa. Chwila, w której przyjmujemy to, że zostaliśmy powołani do złożenia swego życia za innych, zaczynamy rozumieć, co to znaczy posiąść umysł Chrystusa. Duchowy człowiek rozsądza wszystko: widzi zarówno potrzebę jak i odpowiedź, i jest gotów pomostem do pełnego wybawienia. Duchowy człowiek posiada rozeznanie; zna ludzkie serce, jego podatność na demoniczną manipulację, jego niezdolność do wzniesienia się ponad zranienia. Znając łaskę Bożą, jaką Bóg mu okazał, płaci cenę za to, aby świadkiem uwolnienia kogoś innego.

Umiłowani, jeśli waszą motywacją jest miłość, jeśli jesteście prowadzeni przez nadzieję, jeśli pragniecie podobieństwa do Chrystusa, jeśli kochacie pokorę i posiadacie serce, które się nie gorszy, z pewnością odnajdziecie Boży sposób myślenia – umysł Chrystusa. Panie Jezus, jak bardzo chcę myśleć podobnie do Ciebie. Panie, chcę posiąść Twój umysł i być poruszany przez Twoje serce. Udziel, Mistrzu, tego, abym większym stopniu przyjął charakter i naturę Ducha Świętego, abym mógł znać myśli Boże wobec świata wokoł mnie. Na Twoją chwałę modlę się. Amen.

раскрутка

Skąd wziął się wszechświat? (05)

Dziś pokażę wam jedną z najpiękniejszych naukowych prezentacji, jakie kiedykolwiek słyszałem.
Słuchałem z taśmy wykładu Hugh Rossa, gdy jechałem międzystanową 88 w Chicago. Gdy tego słuchałem, coś jak banieczki światła zaczęły wybuchać wszędzie w mojej głowie. Coś w tym wielkiego? Oto, co odkryjesz słuchając tego:

-Delikatna równowaga potężnych sił wszechświata, konieczna do istnienia życia.
-Dlaczego planeta Ziemia jest tak skrajnie szczególna w swej zdolności do podtrzymywania życia.
-Dokładne pomiary całego wszechświata w jego całej potędze, które można było dokonać dopiero w ciągu ostatnich 15 lat.
-Fascynujące miejsce, do którego nauka i teologia dochodzą wspólnie w doskonałej zgodzie.

Jest coś jeszcze, co chcę wam powiedzieć o tej mowie: zapisana została w 1994 roku. Dlaczego daję wam coś nazwanego „Nowe Naukowe Dowody”, skoro to ma już 11 lat?
Oto dlaczego: Ponieważ jak niewiele rzeczy mających 11 lat – z nielicznym wyjątkami, informacje podane przez Hugh Ross tutaj zyskały jeszcze *większe* uściślenie dziś, niż było wtedy.

Jednym ze znaków powodzenia naukowego modelu jest to, że utrzymuje się on przez lata, a nawet dekady, choć naukowcy debatują nad nim. Podążam za Dr Rossem i jego praca i potwierdzam, że każdy podany przez niego fakt został jeszcze bardziej rozwinięty i potwierdzony przez wszystkie odkrycia fizyków i astronomów od tamtej pory.

Pod poniższym linkiem znajduje się zarówno zapis audio jak i drukowany skrót. Można przeczytać, wydrukować, przesłuchać z komputera, wypalić na płycie CD czy zgrać na odtwarzacz MP3.

http://www.CosmicFingerprints.com/audio/newevidence.htm

Perry Marshall
————————————————————————————————————————–

Drodzy!

Ten drukowany „skrót” to 25 stron, część pierwsza znajduje się TUTAJ

продвижение сайта

TGIF_09.02.07 Sianie we łzach

Today God Is First

Logo_TGIF2

Ci, którzy sieją we łzach, będą żąć w radości Psalm 126:5 (BB)

Psalm 126 opisuje interesujący proces, który w stoi w sprzeczności z naszymi naturalnymi tendencjami postępowania, gdy znajdujemy się w trudnych chwilach. Za każdym razem, gdy zostajemy wplątani w kryzys, który przynosi łzy, naszą skłonnością jest ucieczka lub wycofanie się we łzach i zranieniu. Niemniej, jest lepszy sposób znoszenia takiego czasu mozolenia się, o którym mówi nam Bóg.

Ci, którzy siali we łzach, będą zbierać w radości. Którzy idą z płaczem niosąc nasienie, tedy przyszedłszy, z radością znoszą snopy swoje. (Ps. 126:5-6).

Bóg mówi nam, że gdy będziemy robić to, co jest dla nas nienaturalne w takich warunkach, możemy być pewni, że nasze łzy wrócą w postaci radości. Jest to jedna z najważniejszych lekcji do nauczania, gdy spotykamy się z trudnościami. Zamiast siąść i pozwolić sobie na to, aby pożerało nas użalanie się nad sobą i zniechęcenie, powinniśmy w tym czasie siać ziarno. Wyjdź do kogoś, kto potrzebuje przyjaciela; zainwestuj w czyjeś życie; rozejrzyj się, gdzie możesz kogoś pobłogosławić – daj siebie.

Psalmista przyznaje, że robimy to w czasie, gdy jesteśmy w bólu. Niemniej, właśnie w takim czasie, mamy zasiewać ziarno. To ziarno wróci do nas w innej formie. Oto, co się wydarzy: Którzy idą z płaczem niosąc nasienie, tedy przyszedłszy, z radością znoszą snopy swoje.

Otrzymamy radość i owoce zasiewu, którego dokonaliśmy w tamtym czasie. Snopy reprezentują owoce żniwa; faktycznie otrzymamy plon z tego ziarna.

„Nie wolno ci dopuścić do tego, aby okoliczności zniszczyły cię! Zbyt wielu w Królestwie liczy na ciebie, na to, że przejdziesz to, ponieważ jest na twoim życiu powołanie!” – powiedział kiedyś do mnie przyjaciel w czasie, gdy znajdowałem się w samym środku problemów biznesowych i osobistych, które groziły mi emocjonalnym zniszczeniem. Ten człowiek zobaczył, co Bóg robił i widział też owoce, które Bóg chciał przynieść przez te okoliczności. Czasami potrzebni są nam inni ludzie przy nas, aby przepchnąć nas przez trudny czas. Jeśli znajdujesz się dziś w trudnościach, rozejrzyj się, gdzie możesz zasiać nieco ziarna. Wkrótce będziesz zbierał pieśni radości.

seo оптимизация под яндекс

Homoseksualiści – kamieniować ich?

Dr David MacDonald

www.libertyhealthgroup.com

drdavid@libertyhealthgroup.com

Przekaż dr Dawidowi swój komentarz

Intymność z Bogiem

Okiełznajcie umysły wasze . . . 1 Ptr. 1:13 (BW.)

A przetoż przepasawszy biodra umysłu waszego trzeźwością,…
(BB)

A cóż to ma wspólnego z intymnością z Bogiem? Gdy Adam i Ewa byli w Ogrodzie Eden mogli swobodnie korzystać ze wszystkich owocowych drzew z wyjątkiem jednego. Wąż kusił Ewę, aby zastanowiła się nad tym, że Bóg nie dopuścił ich do wszystkiego, czego mogliby doświadczyć. Szatan zazwyczaj korzysta z fragmentów Pisma i prawdy, aby osiągnąć swój cel oddzielenia człowieka od Boga. Dobrze wiedział, co robi, gdy zasiał ziarno braku zaufania, stwierdzając: Na pewno nie umrzecie„.
Oddzielenie człowieka od Boga jest uzależnione od naszej zdolności, lub niezdolności, do zaufania Mu w tym, że zaspokoi nasze potrzeby.

Później Ewa zjadła z drzew poznania dobra i zła i przekonała Adama, żeby zrobił to samo. Natychmiast zostali zawstydzeni i usiłowali się okryć. Przeciwieństwem zaufania jest wstyd. Fakt, że zdecydowali się na spożycie tego owocu oznacza, że uznali iż sami sobie są w stanie zapewnić satysfakcjonujące życie. Ich intymna relacja z Bogiem została zniszczona. Fizycznie nie umarli, niemniej jednak duchowa, w intymna więź z Bogiem została zerwana. Od tej pory toczy się nieustanna walka o odnowienie właściwej intymnej więź z Bogiem.
Fizyczny związek między mężczyzną i kobietą jest najbardziej właściwym relacji, jakie ludzie mogą przeżywać. Biblia jest wypełniona symbolizmem, który w tym kontekście może być uważany za poznania Boga w intymny sposób. Mówi nam, że Bóg kiedyś zamierza wrócić po oblubienicę, która będzie bez skazy czy zmarszczki.

Jak to możliwe? Jak możemy odnowić czy ustanowić intymną relację z Bogiem? Jeśli Adam i Ewa byli akceptowaną przez Boga parą… to co z Adamem i Stefanem?

Większość ludzi tęskni do intymnej relacji z inną jednostką ludzką, zwierzętami czy bogiem.
Badania wskazują na to, że plemiona w najbardziej odległych częściach świata wierzą w boga (bogów) poza ich fizycznym światem.
Religijne tradycje budowane są na ludzkich interpretacjach tego, w jaki najlepszy sposób można osiągnąć relację z bogiem (bogami). Chrześcijaństwo jest oparte na relacji z Jezusem Chrystusem. On jest Tym, który powiedział, że jest Synem Bożym, który umarł, aby nasza relacja z Bogiem mogła zostać odnowiona.

Co miał na myśli nowotestamentowy autor zachęcając czytelnika, aby przepasał biodra umysłu swego trzeźwością?
Umysł jest tym gruntem, na którym zaczyna się budowanie większości intymnych więzi. Umysł Adama i Ewy został zwrócony ku myśli, że Bóg coś przed nimi ukrywa. Szatan miał rację, gdy powiedział Ewie: Na pewno nie umrzecie, gdy zjecie owoc tego drzewa.
Jeśli chodzi o biologiczne ciało, było to właściwe stwierdzenie, lecz jeśli chodzi duchową część człowieka, było to kłamstwo. Grzech powoduje oddzielenie człowieka od Boga. Wstyd uniemożliwia nam pójście do Niego i proszenie przebaczenie.

Czy homoseksualne relacje są wyrazem intymności?

Tak, jest to zdecydowanie wyraz intymności. Niemniej jednak, czy jest to właściwy wyraz intymności? Musi być jakiś punkt odniesienia do tego, co jest właściwe. Jeśli społeczeństwo akceptuje to, że homoseksualne związki są właściwe, to ci, którzy twierdzą, że zoofilia jest ich sposobem wyrażania, muszą być normalni. Biblia stwierdza, że homoseksualne relacje są niewłaściwe, niemniej jednak stwierdza również, że heteroseksualne związki poza małżeństwem są niewłaściwe.

Czy mniejszość homoseksualna zasługuje na takie same prawa społeczne jak heteroseksualiści?

Homoseksualiści nie spełniają wymagań kategorii statusu mniejszości. Przekraczają rasowe, płciowe, wiekowe i polityczne bariery. Ich średni dochód i wykształcenie jest ponad przeciętną, wielu z nich jest bardzo utalentowanymi artystami, muzykami, sportowcami i projektantami mody.
Niektórzy chrześcijanie wierzą, że z powodu ich Bożych darów, Szatan trapi ich pasją. Pod względem ekonomicznym homoseksualiści zarabiają więcej niż krajowa średnia heteroseksualnych mężczyzn.

Czy są jakie biologiczne dane popierające homoseksualność?

Nie, żadne badania nie popierają genetycznych predyspozycji do homoseksualizmu. Kilka lat temu, główne media podawały w czołówkach informację, jakoby nauka dowiodła genetycznych uwarunkowań tych skłonności. Te badania były błędne, niepowtarzalne, a ludzie w nie zaangażowani nie byli w stanie poprzeć twierdzeń autora. Niemniej jednak, większość medialnych źródeł wolała przekazywać nieścisłości niż podjąć etyczne, dziennikarskie standardy informowania.

Czy homoseksualny styl życia jest obrzydliwością dla Boga?

Tak, podobnie jak wiele innych rzeczy. Na przykład: pycha, wykorzystywanie biednych, cudzołóstwo, lichwiarskie odsetki to również przykłady obrzydliwości w oczach Bożych. Wielu z tych, którzy krytykują homoseksualizm dobrze radzi sobie z belką we własnym oku!

Nie jest moim celem sprzeczać się z tymi, którzy promują homoseksualny styl życia. Raczej chciałbym rozważyć to, że poszukiwanie intymności przez homoseksualistów nie różni się wiele od poszukiwań heteroseksualistów. Ostateczna satysfakcja może zostać wyłącznie osiągnięta we właściwej relacji z Bogiem.

Zostało napisanych tysiące książek badających umysł, o tym jak sobie pomóc samemu, po to aby wieść bardziej skuteczne życie. Niemniej jednak, zanim ktoś zaangażuje się w samorozwój, musi najpierw przyjąć do wiadomości, że nie jest w tym miejscu swego życia, gdzie chciałby być. Gdy byłem w wieku szkoły średniej w latach 70-tych pamiętam, że czytałem o homoseksualizmie na kursie psychopatologii. Czasy się zmieniły, teraz jest wiele publikacji stwierdzających, że każdy kto uważa homoseksualizm za coś nienormalnego używa języka nienawiści przeciwko mniejszości. W Kanadzie obowiązują bardzo twarde prawa zabraniające komukolwiek mówić publicznie przeciwko homoseksualistom. Tak więc, zamiast skupiać się na sporze homoseksualizm, a heteroseksualizm, pogrupujmy je, próbując osiągnąć ostateczne zadowolenie.

Czy jest możliwe osiągniecie intymności z Bogiem?

Tak, Jezus jest największym nauczycielem, który nauczał drogi, prawdy i życia w intymnym poznaniu Bogu. Do niektórych najsilniejszych przykładów ludzi, którzy starali się znaleźć intymność z Bogiem należy kobieta przy studni i kobieta złapana na cudzołóstwie [Jn 4:1-19; 8:1-11]. Jezus nie potępił żadnej z nich, lecz zamiast tego rozumiał to, że usiłowały one znaleźć intymność z Bogiem. Ze względu na śmierć Jezusa na krzyżu możemy w intymny sposób poznawać Boga. Nie będziemy wystarczająco dobrzy, aby na to zapracować. . . ani nie możemy być na tyle źli, abyśmy Go odepchnęli! Jaką nadzieję to daje!

A co, jeśli mam silne homoseksualne pragnienia, które są trudne do kontrolowania?

Powstrzymywanie się, jeśli chodzi o seksualne prowadzenie jest czymś z czym wszyscy zmagamy się. Dla kogoś, kto był molestowany w dzieciństwie czy przystąpił do życia seksualnego życia przedwcześnie, może być koniczna potrzeba duchowego uzdrowienia. Dzięki Bogu, że On może uzdrowić każdego, bez względu na dysfunkcyjną przeszłość. Samarytanka miała pięciu mężów! Wiele kościołów prowadzi zajęcia umożliwiające uzdrowienie z dysfunkcyjnej przeszłości.

Życie w celibacie oddaje cześć Bogu. Jeśli ktoś ma szukać w wyobraźni jaka jest jego płciowa orientacje to bardzo zdecydowanie zachęcam do celibatu. Działanie na postawie popędów seksualnych poza Bożym planem jest obrzydliwością, bez względu na to czy homoseksualne, czy heteroseksualne.

Czy chrześcijanie powinni potępiać homoseksualizm?

Nie, powinniśmy zastanowić się nad słowami Jezusa: Kto jest bez grzechu między wami, niech pierwszy rzuci kamieniem! [Jn 8:7]. Gdy zwracał się do tłumu, który przyprowadził złapaną na cudzołóstwie, słowa, których użył mówiąc o grzechu, w szczególny sposób dotyczyły grzechu na tle seksualnym. Ci, którzy przyprowadzili ją do Jezusa byli duchowymi przywódcami w tej społeczności. O ile nikt nie wie, co Jezus pisał na piasku, jest możliwe, że wypisywał imiona obecnych, którzy mieli przygody czy to w marzeniach, czy rzeczywiście.

Czy chrześcijanie powinni potępiać homoseksualizm/cudzołóstwo/zoofilię?

Nie, ponieważ używamy Biblii jako naszego punktu odniesienia. Musi istnieć standard, którego używamy jako takiego punktu. Bez standardu wszelkie seksualne praktyki będą do przyjęcia. Jeśli homoseksualizm i cudzołóstwo są akceptowane jako seksualna ekspresja” to również zoofilia musi być przyjęta. Niemniej, nie powinniśmy akceptować żadnego stylu życia, który nie jest spójny z Jego Słowem. Politycy, gdy piszą prawa, które mogą być uważane za „homofobiczne” lub „ciasnogłowe, nie powinni bać się ludzi,

Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują (Mat. 7:14)

Czy Jezus był inny, od pozostałych nauczycieli?

Ku zdziwieniu wielu Jezus powiedział (Mat. 10:34-39): Nie przyszedłem przynieść pokój, lecz miecz! Celem Jezusa było przeciwstawić się wszystkiemu, co stoi między człowiekiem, a Bogiem. Jezus był albo Synem Bożym, albo szaleńcem.
Nie można powiedzieć, że da się Go zredukować do prostego „dobrego nauczyciela”. Albo powstał z martwych, aby nasza ostateczna relacja z Bogiem mogła zostać odnowiona, albo był kłamcą. „Dobry nauczyciel” nie może być dobrym kłamcą.

Co możemy zrobić, aby mieć intymną relację z Bogiem?

Uniżcie się, szukajcie oblicza Bożego i odwróćcie się od swoich złych dróg [II Kron. 7:14].

Musimy nauczyć się ubierać zbroję Bożą. Gdy opaszemy biodra naszego umysłu, musimy strzec naszych oczu (Ps. 101:3).
Musimy praktycznie kontrolować przedłużające się spojrzenia na tych, którzy są atrakcyjni fizycznie. Musimy unikać uwodzicielskich reklam, programów telewizyjnych czy filmów promujących niezdrowe relacje seksualne. Jeśli to będzie konieczne, możemy rzeczywiście unikać od takich sytuacji. Jak możemy się ustrzec od niepobożnych relacji? Musimy przepasać biodra naszego umysłuunikając sytuacji, które zasiewają ziarno grzechu.

Ustanów codzienną rutynę modlitwy, zorganizuj swój dzień tak, abyś unikał powszechnych pułapek, jak spotkania sam na sam z tymi, którzy mogą być pokuszeniem czy oglądania filmów, które zachęcają do niepobożnych zachowań. Właściwe planowanie chroni przed żałosnym zachowaniem. Jeśli jesteś w związku małżeńskim, przedyskutuj wszelkie relacje, które mogą być niepokojące dla drugiej strony. Niektórzy mężczyźni korzystają z grup wzajemnej odpowiedzialności z innymi mężczyznami. Dyskutowanie o pokuszeniach w ramach małżeństwa jest jednym z najskuteczniejszych sposobów na ich powstrzymanie..

Czy jeśli już rozważałem pokuszenie, to zgrzeszyłem(am)?

Nie, grzech jest aktem, który wypełnia grzeszne myśli umysłu.
Szatan często cytuje wers mówiący, że kto patrzy na kobietę i pożąda jej w swym sercu , już popełnił cudzołóstwo” (Mat. 5:27-29) i wielu dochodzi do niosku: „Już o tym myślałem, więc równie dobrze mógłbym tego dokończyć”. Cudzołóstwo jest intymną relacją poza Jego wolą dla twojego życia.

Grzech nie jest pełen, dopóki nie zostanie podjęte działania towarzyszące temu pokuszeniu. Szybkie myśli są kuszenie, gdy po takich myślach następuje działanie, to grzech został poczęty.
Pożądliwość jest pragnieniem satysfakcji poza tym, co daje nam Bóg.
Jesteśmy błogosławieni jeśli wytrwamy w pokuszeniach [Jk. 1:12-18].
Nie pozwól, aby przeciwnik zwiódł cię myśleniem: „Już o tym sobie myślałeś, wiec równie dobrze możesz to zrobić”.
Złe towarzystwo psuje dobre obyczaje
[I Kor. 15:33].

Zachęcajmy się nawzajem do dobrych uczynków. Ponieważ nie znamy przeszłości innych ludzi, więc niemożliwe jest, abyśmy ich rzeczywiście znali. Tylko Bóg zna nasze serca. Powstrzymujmy się przed osądzaniem innych. Ważniejsze jest rozeznanie tego, jak możemy modlić się i usługiwać innym niż krytykowanie i potępianie ich za prowadzony styl życia.

Gdy zaczyna się osąd, kończy się rozeznanie. Nosić swoje ciężary nawzajem” oznacza otulić kogoś miłością (1 Kor. 13). Prawdziwa miłość zakrywa wiele grzechów. Jezus powiedział: Nie przyszedłem potępić świata, lecz go zbawić„.

Jednym z najbardziej powszechnych sposobów oddzielenia nas od Boga jest pokuszenie. Kuszenie może być czymkolwiek, co powoduje, że stajemy się niezależni od Boga. Bóg chce, abyśmy polegali na Nim w zaspokojeniu naszych codziennych potrzeb. Dzieci Izraela uczyły się tej lekcji w czasie chodzenia po pustyni (codzienna manna).
Powinniśmy przypominać sobie nawzajem o tym, jak bardzo nas Bóg kocha a gdy znajdziemy się na pustyni uczyć się całkowitej zależności od Niego w zaspokajaniu naszych codziennych potrzeb, w tym również naszej potrzeby intymności.

Jezus zachęcił kobietę złapaną na cudzołóstwie, mówiąc; idź i nie grzesz więcej” (Jn 8:11). Nie ma prostych odpowiedzi na zwalczanie seksualnych uzależnień. Dzięki Bogu, że On znalazł drogę wyjścia.

Dotąd nie przyszło na was pokuszenie, które by przekraczało siły ludzkie; lecz Bóg jest wierny i nie dopuści, abyście byli kuszeni ponad siły wasze, lecz wraz z pokuszeniem da i wyjście, abyście je mogli znieść.

1 Kor. 10:13.

Homoseksualiści – kamienować ich?

Dziękują Bogu za Jego miłosierdzie i łaskę. Gdy myślę wyzwaniach intymności, na jakie trafiają homoseksualiści, rozpoznaję też moje własne wyzwania dotyczące intymności z Bogiem. . . i zatrzymuję swoje kamienie w kieszeni.

раскрутка

TGIF_08.02.07 Co mam zrobić?

Today God Is First

Logo_TGIF2

…Zapuście sieć po prawej stroni łodzi, a znajdziecie Jn 21:6a

Uczniowie łowili ryby, a było to po ukrzyżowaniu Jezusa. Piotr przeszedł przez udrękę wyrzeczenia się Go trzy raz, stracił przyjaciół i niewątpliwie zastanawiał się czy ostatnie trzy lata nie były snem. I  co teraz? Był przez trzy lata przygotowywany, lecz nie poszedł głosić; wybrał się na ryby. Wrócił do zawodu z poprzednich lat. Nikt inny nie mógł się poszczycić takim poziomem doświadczeń z Panem, jak on i właśnie stał przed trzecim spotkaniem z Panem Jezusem po Jego zmartwychwstaniu. Jezus spojrzał na Piotra i Jana znajdujących się w łodzi zasugerował coś.

Przyjaciele, macie jakieś ryby? Nie – odpowiedzieli Aon im rzekł: Zapuście sieć po prawej stroni łodzi, a znajdziecie (Jn.21:6a).

Gdybyście byli wytrawnymi rybakami, jak ci mężczyźni, to czy nie bylibyście trochę zaskoczeni, gdyby jakiś obcy sugerował wam, że wystarczy wrzucić sieć po drugiej stronie, aby złapać trochę ryb? A jednak widzimy, że poważnie potraktowali radę obcego i wtedy Pan ujawnił Siebie Sam.

Gdy usłuchali rady Jezusa, złapali ogromną ilość 153 ryb. W większości przypadków taki połów rozerwałby sieci. Jezus zaprosił ich na śniadanie z Nim – ryba i chleb, ogień już był rozpalony. Mogę sobie tylko wyobrazić tą scenę, że mogło to przypominać wspólne obozowisko kilku kumpli.

Tak wiele możemy się nauczyć z tego fragmentu na temat Bożych dróg. Jako pracujący wierzący, musimy rozumieć to, że po latach spędzonych z Jezusem, nie zawsze oznacza to, że musimy zmienić swój zawód po to, aby w pełni iść za Nim. Piotr wrócił do swego starego zawodu – rybactwa. To właśnie tutaj Jezus zadał mu proste pytanie: Czy mnie kochasz i będziesz pasł moją trzodę? Nie powiedział Piotrowi: „Marnujesz czas łowiąc ryby, Piotrze”. Ten powrót był obszarem jego pierwotnego powołania – jego praca. Nie musimy czuć, że trzeba iść na „misyjne pola”, aby podobać się Jezusowi. Nasza praca jest naszą misją, lecz musimy zrobić pewną zmianę systemu myślenia o naszym miejscu pracy. Musimy mieć nadrzędne poczucie misji i służby, które wynika z naszej pracy. Takie jest właśnie znaczenie tego powiedzenia, że wszyscy musimy zostać obrzezani, zanim wejdziemy do Obiecanej Ziemi. Gdy to się stanie, możemy oczekiwać, że Bóg napełni sieci Swoim błogosławieństwem. Pan chce to robić, ponieważ teraz On jest właścicielem sieci i może nam powierzyć zarządzanie nimi.

самостоятельное продвижение

Gdybym mógł po swojemu#All About Families

#

W
porządku, dotarłem do jednej z moich osobistych słabości: lubię robić
po swojemu. Gdybym mógł robić po swojemu, nie byłoby
terrorystów, pustynie byłyby pełne zdrowej żywności, Huston
Astros wygraliby World Series, a Kansas Sity Chiefs wygraliby Super
Bowl.

Gdybym
mógł robić po swojemu, nie znałbym lekarza, ponieważ byłbym
tak zdrowy. Rzadko bym go widywał. A tak, jak jest teraz, to znam go
na tyle dobrze, że mogę do niego mówić po imieniu. Wszyscy
ludzie zgadzali by się ze mną w politycznych sprawach i moralnych.

Gdybym
mógł tak po swojemu … moja żona postrzegała by różne
rzeczy tak samo jak ja je widzę. Nigdy nie widziałaby żadnych braków
w moim zachowaniu, ani nie proponowała by mi żadnych dobry rad, aby
ulepszyć moje towarzyskie zachowanie. Gdybym mógł po swojemu .
. . ona lubiłaby wszystko to, co ja lubię, entuzjastycznie traktowała
moje muzyczne preferencje, wybierane ubrania jak i sposób
odpoczynku od działalności.

Gdybym
mógł po swojemu . . . cały czas żeglowałbym przez życie bez
jakichkolwiek oporów i nienawidziłbym tego. Byłbym marnym,
skupionym na sobie, nierozważnym, nudnym idiotą. Nie mogę oczekiwać,
że osiągnę osobiste szczęście robiąc wszystko po swojemu. Jest to
jedna z najtwardszych zasad, której trzeba się nauczyć, lecz o
ileż bardziej proste staje się życie, gdy to sobie wyobrazisz.

A
tak rzeczywiście to chyba ciągle robię po swojemu znacznie częściej
niż powinienem. Bóg chce, żebym się uczył jak żyć radośnie.
Radosne życie nigdy nie stanie się rzeczywistością, dopóki nie
nauczymy się praktycznego wyrzeczenia siebie. Jezus powiedział: Jeśli
kto chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie i weźmie
krzyż swój, i niech idzie za mną
. (Mat. 16:24). Nie
żadnej innej możliwości, aby został poważnym uczniem Jezusa i trwał
otulony w siebie.

„Miłość
nie upiera się przy swoich prawach”. Takie jest tłumaczenie
Williama Barclay’a wersu z 1 Kor. 13:5. Pawła komentarz o naturze
miłości koliduje z kodeksem zachowań, który przyjęliśmy.
Przeciętna osoba prawdopodobnie odrzuci taką myśl. Większość z nas
myśli: „Mam prawo, aby dostać to, co mi do głowy przychodzi.
Takie nastawienie na „uprawnienia” jest mordercą małżeństw.
Pomyśl o tym. Jeśli masz takie prawo, to jak chcesz mieszkać z kimś,
kto tak samo myśli ?

Przypuścimy,
że mąż i żona decydują się na wyrwanie z codziennych zajęć jednego
dnia i poświecenie go na uporządkowanie swoich „uprawnień”.
Każde z nich zabiera ze sobą podkładkę z kartkami i rozdzielają się
gdzieś w lesie. Na jednej podkładce wypisuje listę swoich nie
podlegających dyskusji żądań żona i na drugiej mąż robi to samo. Bądź
pewien, że ich oczekiwania zderzą się w którymś momencie.
Jeśli coś nie podlega dyskusji to jak zamierzają rozwiązać konflikt?
Jeśli oboje będą upierać się przy swoich żądaniach, nie da się tego
zrobić. Jest to taki przypadek, gdy spotyka się nieodparta siła z
nieusuwalnym przedmiotem. Jeśli ktoś nie zrezygnuje, kończą, wzywając
prawnika.

Z
drugiej strony, gdy już raz zrozumiemy to, że „miłość nie upiera
się przy swoich prawach”, możemy w wolności przyznać słuszność i
nie mieć wrażenia, że poddaliśmy się jakiemuś despocie. Kluczem do
pełnej miłości, domowej relacji jest wzajemne poddanie.

aracer

TGIF_07.02.07 Podejmowanie decyzji

Today God Is First

Logo_TGIF2

Zaufaj Panu z całego serca i nie polegaj na własnym rozumie. Przyp. 3:5

Jest to jeden z najczęściej cytowanych wersów z Biblii odnoszący się do zdobywania mądrości i szukania kierunku u Boga. A jednak nigdy nie słyszałam ani jednego nauczania o tym fragmencie, które wskazywało by na to, co, jak wierzę, psalmista tutaj mówi. Pierwsza część jest całkiem prosta; mamy ufać z całego serca. Lecz dalej już nie jest tak jasne. Nie mamy polegać na własnym rozumieniu spraw. Jeśli nie mamy polegać na naszym, to na czyim? Na Bożym!

W całym Starym Testamencie widzimy, że Bóg ustanowił pewne formy działania, przez które ludzie władzy podejmowały decyzje. Bóg zawsze ustanawia zasady, dzięki którym mamy szukać Go, gdy musimy podejmować decyzje, aby tak naprawdę to on On je podejmował. Kiedyś kapłan podejmował decyzje opierając się wynikiem rzucania losami tummim i urim, według tego, jak padły w jego napierśniku. W Księdze Przypowieści (16:33) czytamy: Losem potrząsa się w zanadrzu, lecz jego rozstrzygnięcie należy do Pana. Innym sposobem podejmowania decyzji było uzgodnienie sprawy przez dwie lub trzy osoby. Nikt nie mógł zostać skazany za przestępstwo bez świadectwa złożonego przez dwóch lub trzech świadków. To był biblijny sposób potwierdzania sprawy. Były jeszcze inne sposoby, jak na przykład podejmowanie decyzji w oparciu o liczne porady.

Jaki dla nas z tych wszystkich przykładów płynie wniosek? Biblia nam przez Jeremiasza (17:9a): Podstępne jest serce, bardziej niż wszystko inne. Co więc tak naprawdę chroni nas przed zwiedzeniem naszego własnego serca? Wierzę, że jest to jakaś kombinacja tych wszystkich powyższych sposobów. Gdy w naszym marszu z Bogiem dochodzimy do miejsca, w którym za nasze decyzje jesteśmy odpowiedzialni przed innym, czy to będzie współmałżonek, grupa zarządzania czy kilku bliskich przyjaciół zebranych wokół wspólnej Bożej idei, wtedy jesteśmy chronieni przed podstępnością naszego serca. Jest to jedna z najtrudniejszy do poddania Bogu dziedzin – prawo do podejmowania naszych własnych decyzji. A jednak, jest to też najbardziej podstawowa zasada, której przestrzegania Bóg wymaga od nas, abyśmy otrzymali Jego błogosławieństwo w życiu.

Sporo czasu zajęło mi przyswojenie sobie tej zasady. Niemniej, dziś mogę wam powiedzieć, że nigdy już nie podjąłbym ważniejszej decyzji bez porady innych, którzy są blisko mnie. W pędzie za niezależnością, straciliśmy w naszej kulturze wzajemną odpowiedzialność. Zbyt często przychodziło mi doświadczać twardej rzeczywistości podjętych decyzji, za którymi nie stał Bóg. Chodzenie w posłuszeństwie jest jedyną rzeczywistą wolnością w Chrystusie.

продвижение