Today God Is First
Przewlekłe oczekiwanie sprawia sercu ból, lecz życzenie spełnione jest drzewem życia. Przyp. 13:12
Życie przepełnione jest rozczarowaniami. Wielu z największych Bożych sług doświadczyło silnego rozczarowania w swej drodze do wierności Bogu. Józef, po spędzeniu wielu lat jako sługa i później w więzieniu skazany za przestępstwo, którego nie popełnił, ujawnił głębokie rozczarowanie, gdy zapomniany pozostał jeszcze dwa lata w zamknięciu. Jan Chrzciciel, gdy oczekiwał na egzekucję wątpił czy Jezus faktycznie był Chrystusem, ponieważ siedział oczekując na swoją śmierć. Eliasz, straciwszy nadzieję, śmiertelnie przybity prosił Boga, aby tam na pustyni zabrał jego życie; Piotr, który zostawił swój rybacki fach i zainwestował trzy lata życia tylko po to, aby patrzyć na ukrzyżowanie Zbawiciela zastanawiał się czy te trzy lata można usprawiedliwić jakimś celem.
Gdy życie wydaje się nie mieć sensu, pozostawia ból w sercu. Gdy zrobiliśmy wszystko, co tylko można było i formuły nie działają, pojawiają się wątpliwości. Czasami próbowana jest sama dusza człowieka. Nie ma niczego, co mogłoby mieć jakiś ludzki sens i pozostaje nam tylko jeden wybór: przylgnąć lub nie przylgnąć. Bywają takie chwile, że trzymanie się szaty Mistrza jest jedynym, co możemy zrobić. I jest to też wszystko, czego On od nas chce.
Po szczyty zdobywane i utrzymywane przez wielkich, Nie sięgano jednym skokiem Lecz oni, gdy towarzysze ich spali;
Stając na tym, co zbyt długo znosimy, Ze skulonymi ramionami i przybitym wzrokiem, Możemy rozpoznać – niewidzialne przed nami – Ścieżki do wyższego przeznaczenia. |
The heights by great men reached and kept Were not obtained by sudden flight; But they, while their companions slept,
Standing on what too long we bore, With shoulders bent and downcast eyes,
|
Longfellow
Jest tylko jeden sposób reagowania na rozczarowania. Podobnie jak napisał psalmista, musimy:
Jedynie w Bogu jest uciszenie duszy mojej, Bo w nim pokładam nadzieję moją! Tylko On jest opoką moją i zbawieniem moim, Twierdzą moją, przeto się nie zachwieję. (Ps. 62:5-6).