BC_23.10.07 Do kogo zostałem posłany


23 października 2007


Dzisiejsze rozważania zostały zaczerpnięte z:
DO KOGO ZOSTAŁEM POSŁANY?
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/sent.html


Wstań przeto, zejdź i udaj się z nimi bez wahania, bo Ja ich posłałem (Dz. 10:20).


To Bóg powiedział Korneliuszowi, aby posłał po Piotra. To Bóg powiedział Piotrowi, aby poszedł do Korneliusza. Gdy Bóg doprowadził do spotkania tych dwóch to zaledwie Piotr zaczął mówić a już Duch spoczął na tych, którzy słuchali. Powinna być widoczne to, że z powodzeniem misji w domu  Korneliusza niewiele miały wspólnego zdolności krasomówcze  Piotra, a bardziej zdolność do słuchania domowników. Gdy mówimy tylko do tych, do których zostaliśmy posłani, będziemy oglądać dramatyczne wyniki.

Mówienie  do wszystkich w ogóle, a do nikogo w szczególności, jest kolosalną stratą czasu i przejawem słabego szafarstwa. Nie powinniśmy dawać dziesięciu monet komuś, kto może poradzić sobie z pięcioma ani nie powinniśmy dawać pięciu temu, kto nie jest w stanie zagospodarować jednej. Jasne jest, że traci się mnóstwo  czasu na przekonywanie, namawianie, proszenie, argumentowani,  nauczanie i pomoc ludziom, do których Bóg nas nie posłał. Jeśli będziemy czekać na Ducha Bożego to zaoszczędzimy sobie mnóstwo czasu, wysiłków i energii. Pracownik, który bez różnicy rozrzuca cenne ziarno między     skały i daje wieprzom perły nie jest mądrym, wiernym ani     pożytecznym sługą.


aracer

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.