Category Archives: Bauder Kevin

O opuszczaniu i trzymaniu się

Kevin T. Bauder

Choć ten artykuł nie jest na temat małżeństwa, mimo wszystko chce zacząć rozważanie kluczowego tekstu z Biblii, który zajmuje się małżeństwem. Ten tekst, który pierwotnie pojawia się w Księdze Rodzaju 2:24, jest cytowany autorytatywnie zarówno przez Jezusa (Mk 10:7-8) jak i Pawła (Ef. 5:31). Zasadniczo daje nam definicję małżeństwa: mężczyzna musi opuścić swego ojca i matkę, musi być wiernie oddany swojej żonie a ci dwoje muszą być jednym ciałem.

Ostatnie zdanie jest, oczywiście, ogromnie interesujące. Wskazuje na biblijny opis właściwego korzystania z ludzkiej seksualności zgodnie z jego świętym i niezanieczyszczonym celem. Jakkolwiek bogaty w teologiczne i etyczne implikacje, nie jest moim celem w tej chwili.

Continue reading

Tożsamość, a bałwochwalstwo

(Identity and Idolatry)

Kevin T. Bauder

Gdy pytasz ludzi: „Kim jesteś?” zazwyczaj najpierw odpowiadają, podając swoje imię, lecz jest to tylko etykieta. Imię nie ujawnia tożsamości osoby, która je nosi.

Jeśli będziesz uparty, „No, to jest twoje imię, ale kim jesteś?” to ludzie niezmiennie zaczynają dawać odpowiedzi, w których odnoszą się do innych ludzi, przedmiotów czy działalności. W odniesieniu do innych będą utożsamiać się jako synowie lub córki, bądź małżonkowie. W relacji do zajęć mogą powiedzieć, ci o swojej pracy i hobby. Mogą utożsamiać się jako fani jakiegoś zespołu sportowego, pisarza, czy jako ludzie oddani jakiemuś rodzajowi muzyki. Te wszystkie znaki identyfikacyjne mają jedną wspólną cechę: są zewnętrzne wobec samego człowieka. Ludzie mogą mówić, kim są tylko wskazując na rzeczy wobec nich zewnętrzne. Wiemy, kim jesteśmy tylko w wtedy, gdy odnosimy się do innych rzeczy, to osób, jakichś zajęć czy przedmiotów.

Innymi słowy: nasza tożsamość nie jest w nas samych. Po to, aby wiedzieć kim jesteśmy, musimy spojrzeć na zewnątrz. Nasz tożsamość jest kształtowana przez osoby, przedmioty, rodzaj działalności, przez to, w co angażujemy się.

Continue reading

Pater Noster

Kevin T. Bauder

Jezus uczył Swoich uczniów, aby modlili się wypowiadając modlitwę słowami. O ile niektórzy wzięli tą modlitwę, Modlitwę Pańską, jako swego rodzaju zaklęcie, które ma być recytowane na sygnał, lepiej jest postrzegać ją jako pewien szablon. W tej najsławniejszej modlitwie, Jezus daje Swoim uczniom pewne kategorie, które mogą wykorzystać do tworzenia swoich przyszłych modlitw.

Modlitwa zaczyna się słowami: „Ojcze nasz, któryś jest w niebie„. Ten cudowny zwrot nadaje ton całej dalszej części. W tych sylabach dowiadujemy się, do kogo mamy się zwracać, gdy się modlimy oraz, przez implikację, jakie nastawienie powinno cechować być to wezwanie.

Continue reading

Tak również się nie módlcie

Kevin T. Bauder

Jezus chciał nauczyć Swoich uczniów tego, jak się modlić, lecz pokazał im również to jak się nie modlić. W Kazaniu na Górze powiedział im, że nie powinni modlić się jak hipokryci (Mt. 6:5-6) – dla uczniów Jezusa modlitwa nigdy nie powinna być sposobem na robienie wrażenie na ludziach, którzy mogliby ją usłyszeć.

Uczył ich również, że Jego uczniowie nie powinni modlić tak, jak to robią bałwochwalcy (Mt. 6:7-8). Według Jezusa bałwochwalcy modlą się powtarzając puste zwroty i wierząc, że to wielomówność pozyska uwagę ich bóstw. Prawdziwy i żywy Bóg nigdy nie jest pod wrażeniem bezcelowych powtórzeń. Continue reading

Tak się nie módlcie

Kevin T. Bauder

W Biblii nie było nikogo, kto byłyby tak zainteresowany modlitwą jak Jezus. Modlitwa była naturalną i regularną częścią Jego życia. Potrafił rozmawiać ze Swym Ojcem spontanicznie i niemal prowadził konwersacje. Mógł też poświęcać długie okresu czasu na zaplanowaną modlitwę, nic więc dziwnego, że modlitwa była jedną najważniejszych rzeczy, co do których udzielił poleceń Swoim uczniom.

Ważna część Kazania na Górze (Mt. 6:5-16) była skupiona na modlitwie. Pojawia się w samym środku dyskusji o duchowych doświadczeniach, która jest częścią większej dyskusji na temat bałwochwalstwa, co z kolei jest częścią większej dyskusji o znaczeniu Bożego prawa. Pozytywna strona poleceń Jezusa przyjmuje postać Modlitwy Pańskiej, która ma być wzorem dla Jego uczniów do stosowania w ich życiu modlitewnym. Niemniej, tuż przed samą Modlitwą Pańską Jezus oferuje słowo ostrzeżenia. Zanim uczy Swoich uczniów tego, jak się modlić, opisuje dwa sposoby, jak nie powinni się modlić. Continue reading

Serce życia modlitewnego

Kevin T. Bauder

(Od tłum.: w j.angielskim „żyć”, „mieszkać”, „przebywać”, „trwać” oddaje jeden wyraz: „live”. Poniższy tekst można czytać tak, jakby za każdym razem, gdy pojawia się jeden z tych czterech polskich odpowiedników, można było użyć któryś z pozostałych.)

Na wstępie Czwartej Ewangelii czytamy o tym, jak dwaj uczniowie Jana odchodzą od tego zwiastuna, aby pójść za Jezusem. Historia obejmuje wymianę zdań, która często jest przeoczana. Dwóch uczniów zapytało Jezus, gdzie mieszka, na co Jezus odpowiedział: „Chodźcie i zobaczcie”. Uczniowie poszli za Jezusem na miejsce, gdzie mieszkał, lecz szybko się zmierzchało. Zgodnie z tekstem: „pozostali z Nim tego dnia” (Jn 1:37-39). W rzeczywistości już nigdy nie przestali już przebywać z Jezusem – stali się Jego towarzyszami na pozostałe dni służby.

Idea życia z Jezusem pojawia się ponownie w ewangelii Jana. W 6 rozdziale Jezus używa metafory jedzenia Jego ciała i picia Jego krwi, jako sposobu na odniesienie się do zbawczej wiary. Stwierdza, że ten kto robi te rzeczy „żyje we Mnie, a Ja w nim” (Jn 6:56). Continue reading

Naucz nas modlić się

Kevin T. Bauder

Przypuszcza się, że to Mark Twain jest autorem powiedzenia: Wszyscy mówią o pogodzie, lecz nikt nic z tym nie robi. Niemal to samo można powiedzieć o chrześcijanach, jeśli chodzi o modlitwę. Wiemy, powinniśmy się modlić wiemy jak ważna jest modlitwa, mówimy o modlitwie, głosimy o modlitwę, a nawet wydajemy książki na ten temat. Niemniej, w przypadku większości chrześcijan niewiele jest tej modlitwy.

W rzeczywistości, większość chrześcijan ma niewielkie pojęcie o tym, jak się modlić. Zazwyczaj mówi się im, że modlitwa to “rozmowa z Bogiem”. Rzeczywiście tak jest, lecz jak wielu z nas trwa długo w rozmowie z niewidzialnym, niesłyszalnym partnerem? Z pewnością mamy mówić do Boga, lecz o czym mamy rozmawiać? Co mamy mówić?

Continue reading