Category Archives: Couchey Kriston

Zmiana myślania w Królestwie

Kriston

Couchey Krstion

Duch Boży pokazał mi, że wielką parodią w Ciele Chrystusa jest to, że dużo Jego dzieci swoją wierność i lojalność oddało instytucjom, które same stały się wrogami innych ludzi i instytucji. W ten sposób dzieci Boże stają się wrogami ludzi, którym Bóg nie jest wrogi.
Wielu myli sentymentalizm i patriotyzm z pobożnością, które tak naprawdę dla Boga są obrzydliwością, ponieważ powodują, że reprezentanci Chrystusa na tej ziemi znajdują się na wojnie z tymi, z którymi Bóg nie wojuje.

Polityczne partie i światowe rządy są systemami tego świata. Nikt z wierzących, jeśli rzeczywiście chce głosić Ewangelię Królestwa, nie ma żadnego interesu w tym, aby przysięgać im wierność czy lojalność. Bóg nie potępia nikogo, kto to robi, On nie potępia nikogo, lecz taki wierzący sam siebie zamyka do bezsilnego chrześcijaństwa, które jest obecnie udziałem zachodniego świata. Takie pozbawione mocy życie większości kościołów stało się już zasadą, a nie wyjątkiem.

Między wierną miłością do ludzi, a lojalnością wobec instytucji czy ludzkiego systemu jest ogromna różnica. Dodam również, że inną wielką karykaturą jest to, gdy Boże dzieci traktują te instytucja jako swoich wrogów – nie są one wrogami Boga czy wrogami Jego dzieci nawet wtedy, gdy zdecydują się uczynić z dzieci Bożych swoich wrogów.

Jaki jest cel istnienia rządu

Rządy otrzymały od Boga, jako Boży mandat, władzę, której celem jest powstrzymywanie zła w ten sposób, że je karze. Nie jest to mandat Ciała Chrystusa i nie jest to zgodne z mandatem, który otrzymały dzieci Boże.
Jest również inny cel tego, że Bóg daje nam ludzkie rządy i przywódców – aby Jego dzieci mogły odwrócić swoje serca od nadziei i zaufania w normach prawnych i (jak w przypadku Stanów Zjednoczonych) spisanej konstytucji, ku Niemu. Normy prawne, spisane ustawy nie należą do drogi sprawiedliwości. Stanowią one granice dla upadłych ludzi, aby chronić ich przed upadłymi ludźmi, lecz my należymy do świętego, nieupadłego i niewzruszonego Królestwa.
Powiedziano nam, że mamy szanować naszych przywódców, a nie mówić o nich źle. Ci przywódcy, których mamy, pokazują nam, doprowadzając do logicznej konkluzji, czym rząd ludzki jest i do czego jest zdolny. Kraje nie są królestwem i nigdy nie będą, ponieważ królestwo to stan wewnętrzny serca, na który składa się sprawiedliwość, radość i pokój w Duchu Świętym. Twoja nadzieja, ani twoja przyszłość nie zależy od rządu człowieka.
Sprawiedliwe życie opiera się na mocy Ducha, a nie na posłuszeństwie ustawom. Stworzyliśmy w USA państwo, w którym logiczną konkluzją tego, że mamy do czynienia z rządzeniem przez reprezentantów, jest to, że ludzie, jeśli się na to zdecydują mają prawo do (czynienia) zła.
Prawo rządzi wtedy, gdy większość ustanawia przepisy prawne, która mają wpływ na wszystkich. My, jako chrześcijanie, nie polegamy na konstytucji czy Prawie, lecz na Chrystusie, który uświęca nas Swoją mocą. Nie jest to walka, którą można wygrać, ponieważ nigdy nie zostaliśmy powołani do bitwy o ustanawianie zasad prawnych, lecz do budowania Chrystusa wewnątrz ludzi. To dlatego zostali ustanowieni przez Boga starsi, aby pokazać nam, że rządzenie krajami, walka i toczenie piany z ich powodu są bezużytecznym zajęciem.

Otrzymasz to, czego chcesz

Kultura niebios jest kulturą przemienionych serc, a nie zmieniającego się tymczasowego rządu. Zmienione serca zmienią sposób w jaki ludzie rządzą. Jeśli chcesz zmiany kultury, głoś Jezusa Chrystusa, co jest jedynym skutecznym środkiem do wprowadzenia trwałej zmiany
Wielu traci swoje pełne dziedzictwo nie dlatego, że zabiera im je Bóg, lecz dlatego, że wybierają cząstkę mniejszą, niż to, co najlepszego u Boga. Bóg szanuje Swój obraz w tobie na tyle, że pozwoli ci otrzymać to, co chcesz.

W Jego miłości
Kriston Couchey

продвижение сайта в mail ru

Ukazywanie Chrystusa

 

Kriston Couchey

2 marca 2013

BYĆ JAK CHRYSTUS

…ponieważ jaki On jest, tacy i my jesteśmy na tym świecie.

Jest takie popularne wśród chrześcijan powiedzenie, że „Tylko to, co zostało zrobione dla Chrystusa, będzie trwałe”. Chcę się tutaj wyrazić bardzo wyraźnie: Tylko to, co Chrystus zrobił i robi, będzie trwałe. Zdecydowanie nie chodzi tutaj o pytanie: „Co zrobiłby Jezus?”. Żyć w oparciu o to pytanie to żyć zgodnie ze swoim własnym rozumieniem. Prawdziwym pytaniem jest: „Co Jezus robi teraz na ziemi, wśród Swoich synów i poprzez nich?” Ta mądrość i siła ludzkich prób robienia czegoś DLA Chrystusa: lecz jako synowie Boże nie mamy robić nic dla Niego, mamy być JAK Chrystus na tym świecie.

Królestwo Boże przychodzi i wola Boża wykonuje się na ziemi tak, jak w niebie, dlatego że Chrystus żyje w naszych ciałach. „Chrystus we mnie” nie jest jakąś drobną częścią ewangelii królestwa, nad którą chwilę się zastanowimy i idziemy dalej do naszych religijnych obowiązków. „Chrystus we mnie” jest SERCEM ewangelii. Paweł nauczał oryginalnej, czystej teologii zastąpienia, która po prostu mówi: „Żyję już nie ja, lecz żyje we mnie Chrystus”. Tak naprawdę to jeszcze nie pojęliśmy tego, co otrzymujemy, gdy umieramy wraz z Chrystusem, a Jego życie należy do nas.

Jeśli ta doktryna o Chrystusie wydaje się nam obca, nie jest tak dlatego, że jest to coś nowego, lecz dlatego, że wielu sądzi, że ewangelia jest pewną formą pobożności pozbawionej mocy. Byliśmy nauczani ewangelii, która polega na staraniu się robienia różnych rzeczy dla Chrystusa i próbowaniu być jak Chrystus. WYŁĄCZNIE Chrystus może być jak Chrystus. Dzięki Bogu Chrystus JEST naszym obecnym życiem, bez względu na to czy to rozpoznajemy i rozumiemy pełnię korzyści płynących z tego. Paweł dokładnie wiedział, jaka moc działała w nim, aby mógł osiągnąć to, co osiągnął; nie było to on sam, lecz Chrystus, który pochłoną i posiadł go. Paweł modlił się o to, abyśmy wszyscy mogli „… być napełnieni pełnią Bożą”. Jak pełne to jest? Tak pełne, że On tryska z naszej istoty.

  Continue reading

Wąska Brama

Kriston Couchey

Kuta żelazna brama

Jak tylko zacząłem się modlić, okazało się, że stoję na wąskiej ścieżce prowadzącej gdzieś w dal. Gdy przyglądałem się w głąb, wydawało się, że droga prowadzi w ciemną noc, w nieznanym kierunku. W miarę jak podążałem tą ścieżką doszedłem do kolejki ludzi stojących na jej środku. Mężczyzna, który stał pierwszy krzyknął: „Nie możesz iść dalej, dopóki nie wejdziesz przez ta wąską bramę!” Stał przed kutą bramą a ludzie próbowali przez nią przejść. Cała brama była kuta a na górze, jakby na kutym w żelazie sztandarze, znajdowały się słowa: „Wąska Brama”. Napis umocowany była zaś na bramie tak nisko, że każdy, kto chciał przejść musiał czołgać się na kolanach i rękach pod spodem, a dodatkowo jeszcze przeciskać się między wąskimi słupami bramy po obu stronach.

Zlustrowałem ścieżkę znajdującą się za bramą i zauważyłem, że tak daleko, jak tylko sięgałem wzrokiem było tam zbiorowisko różności, wzdłuż wąskiej drogi w ciemność. Ku memu zaskoczeniu zobaczyłem mężczyzn i kobiety stojących wzdłuż i wykrzykujących informacje ku tym duszom, które przedzierały się dalej, gdy docierali do szeregu płotków, drzwi, zasłon i przeszkód utrudniających drogę. Przy każdej przeszkodzie był ktoś, kto udzielał pielgrzymom instrukcji, w jaki sposób ją przejść. W końcu zapytałem Ojca: „Czym jest ta brama i ścieżka z przeszkodami wzdłuż drogi?” Odpowiedział: „To jest brama i ścieżka religii. Te utrudnienia stojące przed ludźmi to przeszkody, które zostały umieszczone tam przez ludzi. Religia jest kamieniem potknięcia, ona stawia człowiekowi wymagania, których Ja nigdy nie miałem zamiaru stawiać. Religia usiłuje zmusić ludzi do zapłacenia bądź zapracowania na coś, co Ja już dałem im za darmo”.

Continue reading

Duch stojący za drapieżnikiem

Kriston Couchey

26 lipca 2012 roku, w czwartek, wysoka temperatura i wiatry szalejące z prędkością prawie 100km/godz spowodowały pożary lasów, które usiłowali zatrzymać odważni mężczyźni i kobiety stojący na linii ognia, aby ochronić miasto Colorado Springs. Miasto zaczęło płonąć i 35.000 ludzi zostało ewakuowanych wraz z mieszczącą się niedaleko Akademią Sił Lotniczych.

Widziałem obrazy płonącego miasta i modliłem się o ochronę ludzi. Tej nocy miałem sen. W tym śnie widziałem wilka zbliżającego się do mnie. Mój pies usiłował pokonać go, lecz został pokonany przez wilka. Gdy minął psa, podszedł do mnie i zobaczyłem za nim twarz złego ducha. Duch Święty powiedział do mnie: „Musisz oddzielić ducha stojącego za tym pożeraczem, od niego”.

Spojrzałem na wilka i powiedziałem do ducha, który go napędzał: „Odcinam cię”. Płonąca czerwona twarz ducha w wilku znikła a jego pysk pociemniał; zwierzę odwróciło się i uciekło.

Następnego dnia, temperatura zaczęła obniżać się i na okolice Colorado zaczął padać deszcz , odwróciły się losy walki z ogniem. Kolejnego dnia temperatura spadła, wiatry ustały i miasto zostało uratowane. Oficjalnie przyznano, że od chwili, gdy ogień zaczął pochłaniać domy w Kolorado, był pierwszy dzień, gdy pogoda współpracowała z ratownikami.

Autorytet w odpocznieniu

Czy jest możliwe tak po prostu coś ogłosić i to się dzieje? Mógłby ktoś powiedzieć, że ten sen i zmiana pogody to zbieg okoliczności. Czy tak, czy nie, ten sen przyszedł w czasie, gdy Ojciec zaczął mówić do mnie o chodzeniu w jedności z Nim. Wezwał mnie do tego, aby obcował z Nim „wewnątrz mnie”, jako Jego miejscu odpocznienia oraz przebywał w Nim w miejscu, gdzie On posadził mnie z Chrystusem w niebie. Ta prawda odpoczywania w Nim, jak On odpoczywa, we mnie, dała mi inną perspektywę patrzenia na to, w jaki sposób autorytet/władza nieba jest wykonywana na ziemi. To jedność z Nim i Jego sercem uzdalnia nas do ogłaszania pewnych rzeczy i one się dzieją, ponieważ to już nie ja, lecz Chrystus, który mieszka we mnie i we mnie On mówi, a zostaje wykonane.

Od tego czasu Duch dalej zmienia moje patrzenia na to jak wola Boża jest wykonywana na ziemi. Od tej pory zostałem skonfrontowany z sytuacjami, w których Ojciec nie powiedział mi, co mam powiedzieć, nakazał, aby osądził i wypowiedział z autorytetem, ufając Jego sercu we mnie, co do tego, co ogłaszam w każdej sytuacji.

Jezus po prostu powiedział do wiatru i fal: „Uspokójcie się!” i stało się. Jezus nie błagał Ojca o odpowiedź na modlitwę, wypowiedział wolę Ojca w stosunku do sytuacji na ziemi z pokojem i odpocznieniem, które nie kwestionowały tego, czy to zostanie wykonane. Wiedział, że był jedno z Ojcem i wykonywał to, co Ojciec wykonywał. Panowanie nad życiowymi okolicznościami dokonuje się z miejsca odpocznienia, w którym wiesz, że jesteś jedno z Nim i zasiadasz razem z Nim.

Jeśli On porusza nas, aby wypowiedzieć to, to On, daje nam Swoje serce i autorytet, aby wykonać wolę niebios w danej sytuacji i to się dzieje!

Miejsca władzy

Jestem przekonany, że ten sen ma na celu zachęcenie mnie i innych do dalszego szukania miejsc władzy w królestwie, które Ojciec przygotował dla każdego z ans. On przemienia naszą mentalność z myślenia w kategoriach niewolnika i błagania w mentalność syna i tego, kto posiada wszystko, co potrzeba. Gdy spotykamy się z różnymi okolicznościami, uczy nas ufać Jego sercu i osądom w nas i zwyciężać je Swoją dobrocią, która mieszka w nas, uczy nas odpoczywania w miejscu władzy w Nim, gdzie On nas posadził. Uczy nas wypowiadać dekrety niebios do sytuacji wprost z serca, raczej znać Go, niż błagać, aby zrobił coś, co On już powierzył nam i do czego nas uzdolnił, aby się stało. Chrystus we mnie wystarcza do wszystkiego.

Wierzę w to, że Ojciec nie szuka mężczyzn i kobiet błagających go, aby poruszył Swoją ręką; On uszka mężczyzn i kobiet, którzy będą Jego ręką na ziemi. Nie szuka tych, którzy wołają z nieba, aby sprowadzić na dół niebiosa, ale tych, którzy są posadzeni z Nim w niebiosach, aby manifestować Jego dominację i panowanie na ziemi. TO jest Królestwo Boże przychodzące na ziemię. Jeśli wiesz o tym, że zostałeś posadzony w Nim a On odpoczywa w tobie to możesz wypowiadać to, co On mówi, a to co ogłaszasz zostanie wykonane.

 

W Jego miłości,

Kriston Couchey

раскрутка сайта

Nie ma powrotu

THE POINT OF NO RETURN

Kriston Couchey

GIGANTYCZNA ZMIANA

We mnie i w tych, którzy szukają Królestwa Bożego najpierw dokonywała się i dokonuje potężna przemiana. Wszystko, co Duch Święty objawiał, jeśli chodzi o Jego cel i plan tego nowego okresu, zbliża się, jak zapowiedział. Stary porządek przeminął, a nadszedł Jego nowy porządek. Jego porządek nie jest taki, jak wydawało się ludziom, lecz ujawniany jest porządek Królestwa Bożego, rząd synów Bożych. Jesteśmy świadkami kulminacji zdarzeń, do których całe stworzenie wzdycha. Duch Święty mówił wyraźnie, co robi. Mówił bardzo wyraźnie na Zgromadzeniu w Liberty w Hinseville. Zostało wyraźnie powiedziane, że osiągnęliśmy punkt, spoza którego nie ma już powrotu. Nowy dzień już jest tutaj, nigdy nie wrócimy z powrotem. Chciałbym podzielić się kilkoma rzeczami, które pojawiły się na tym zgromadzeniu, które są „znakami” tego okresu, w który weszliśmy.

1# MOJŻESZ NIE ŻYJE

Mojżesz jest martwy i teraz Jozue (Jezus Chrystus) prowadzi w drodze do Ziemi Obiecanej. Mojżesz reprezentuje hierarchiczną strukturę przywództwa, gdzie ludzie zostali uzależnieni od człowieka, który ich prowadzi i słucha za nich Boga. Nigdy więcej ludzie nie będą polegać na ludzkiej mądrości i namaszczeniu, aby przeprowadzić ich dalej. Samo Słowo zabiera nas do Ziemi Obiecanej. Jego przywództwo jest widoczne w społeczności i relacji z braćmi i siostrami, a nie w przywództwie budowanym z góry na dół, odchodzącym do przeszłości. Gdy wchodzimy w boskie relacje z braćmi i siostrami, On mówi do nas przez innych; lecz to On mówi do każdego indywidualnie i prowadzi ich dzięki wewnętrznemu świadectwu Ducha Świętego.

#2 ARKA RUSZYŁA

Wędrówka po pustyni zakończyła się. Arka i Chwała przekraczają rzekę Jordan i nie ma łaski dla tych, którzy pozostaliby po drugiej stroni. Jego błogosławieństwo jest tam, gdzie On jest, a On ruszył od sposobów i struktur przeszłości, które przez pewien czas niosły Arkę Jego obecności. To jak rozumiano i działano w poprzednim wieku zostaje zastąpione przez spełnienie obietnic i NIE BĘDZIE wprowadzone do tego NOWEGO DNIA Pańskiego. Organizacje, liderzy i naśladowcy, którzy nie będą chcieli ruszyć, zostaną pozostawieni bez łaski, jeśli nie ruszą razem z Duchem. Ojciec stale daje możliwość pokuty, lecz Arka jest w rzecze Jordan i będzie opuszczać suche koryto rzeki. Ludzie muszą zareagować i iść, lub zostaną na drugim brzegu.

Continue reading

Objawienie jedności_2

 

Kriston Couchey
Tłum.BM

Objawienie jedności_1

W miarę, jak to objawienie się rozwija, Ojciec adresuje je już nie tylko do mnie osobiście, ale do każdego doświadczającego przemiany czasów. Znów przekazuję je jako wyrocznia Pana, do czego też jesteśmy zachęcani przez Piotra (1Pt 4:11).

Połączenie Nieba i Ziemi

Ci, którzy stają się jedno ze Mną są Nowym Jeruzalem, Oblubienicą, którą wybrałem, aby zamieszkać w niej i pośród niej. Ci, w których Ja mieszkam jako jedno z nimi są Moimi drzwiami na ziemi. Są moimi synami, otwartymi niebiosami, przez które mówię kim jestem wszelkiemu stworzeniu. Ponieważ oni są we Mnie, Ja jestem ich drogą do królestwa niebios. Ponieważ moi synowie są we Mnie a Ja w nich, niebo i ziemia łączą się bezustannie. Moi synowie są miejscem spotkań nieba z ziemią, a ponieważ zasiadają w Niebiosach we Mnie, sprowadzają rzeczywistość nieba na ziemię. Niebo to po prostu Jedność ze Mną. Ludzie mówią o pójściu do nieba, ale Moim odwiecznym planem było, żeby niebo przyszło na ziemię.
Niebo już częściowo dotknęło ziemi w przeszłości, gdy Mój Duch poruszał się w ludziach i poprzez nich. Resztka Mnie stała się otwartym niebem dla mnie, abym mógł dotknąć ziemi. Moc i Życie, jakie płynęły z tych spotkań ze Mną w przeszłych wiekach stopniowo zmieniały mój lud i kontynuowały proces dojrzewania przez całe pokolenia. To również zmieniło bieg dziejów. Niewielu rozumie sposób, w jaki się poruszam i rozpoznaje mnie w Moich błogosławieństwach.
Te ostatnie Moje poruszenia zostały powykręcane przez mądrość i pracę ludzi, którzy szukali Moich korzyści, ale nie starali się poznać Mnie w pełni w tych poruszeniach i oddać Mi chwałę. Religia oddziela mnie od moich działań, korzyści i błogosławieństw. Ale JESTEM odkupieniem, JESTEM uzdrowieniem, JESTEM uwolnieniem, JESTEM życiem, JESTEM łaską, Ja JESTEM prawdą, jestem źródłem i pokarmem dla wszelkiego stworzenia. JESTEM dopełnieniem wszystkich rzeczy na niebie i na ziemi. Oprócz Mnie nie masz nic.

Continue reading

Objawienie jedności_1

Kriston Couchey

Tłum.: BM

Chcę się podzielić objawieniem, które przychodzi do mnie już od początku tego tygodnia. Dzielę się tym, co Ojciec mówi do mnie w sposób, jakbym był wyrocznią Boga. W taki właśnie sposób to przychodzi do mnie, ale też Paweł zachęca nas do takiego wyrażania się.

Miejsce nawiedzenia

Kiedy poszedłem modlić się w samotności i odepchnąłem wszystkie myśli, jakie mi tego dnia chodziły po głowie, ponownie doznałem tego zupełnie nowego uczucia akceptacji przez Ojca jakie mnie ogarniało przez ostatni tydzień. Od pewnego czasu, gdy świadomie zdecydowałem się modlić, doświadczyłem wizji widoku na miasto z tronu mojego Ojca na dachu. Podszedłem do Niego i objąłem Go na dachu ponownie, ale tym razem bez uczucia dokuczliwego strachu i zwątpienia, które prześladowało mnie od lat. Wówczas powiedział coś do mojego wnętrza, co mnie zaszokowało: „Nie musisz mnie już szukać w miejscu nawiedzenia, jakim jest ten dach, jestem już w twoim duchu i zawsze będę. Ty także jesteś w Moim Duchu tak, jak Ja w twoim; teraz żyj tą jednością wewnątrz siebie i spotykaj się tam ze Mną. Miejsce nawiedzenia na dachu jest miejscem, gdzie wiele z moich dzieci spotyka się ze Mną, ale to miejsce nie jest wystarczające, aby zmienić i uwolnić ich w pełni od ich samych. Miejsce MOJEJ jedności w tobie jest tym miejscem, w ktorym musimy się spotykać i gdzie Ja JESTEM. To tylko MOJE życie w tobie przezwycięża wszystko i zmienia cię, twoje życie musi pozostać ukryte w Moim, ponieważ Ja JESTEM twoim życiem. Mówiłem ci już, że robię coś, co wykracza poza ludzkie rozumowanie, i że doświadczysz mnie w sposób, w jaki jeszcze nie doświadczyłeś. Dzisiaj jest ten dzień!

Jedno z Bogiem w pełni

Continue reading