J. Lee Grady
Kocham dary Ducha Świętego, ale niektóre z naszych „duchowych” praktyk są wątpliwe.
Każdy, kto czytuje tę kolumnę wie, że jestem bezpardonowo charyzmatyczny w swojej teologii. Kocham Ducha Świętego i wierzę, że Nowy Testament wzywa nas, aby zrobić miejsce dla przejawów Ducha. Apostoł Paweł dał wytyczne dla daru proroctwa, widział dramatyczne uzdrowienia, doświadczył nadprzyrodzonych wizji i powiedział przywódcom Kościoła, żeby nie zabraniali mówienia językami (1 Kor 14:39). Paweł był uosobieniem charyzmatycznej duchowości.
Ale nie wszystko, co robimy dzisiaj w imię Ducha Świętego jest poprawnym wyrażaniem Jego mocy. W ciągu ostatnich czterech lat my, charyzmatycy, wymyśliliśmy jakieś kulawe praktyki, które nie tylko sprawiają, że wyglądamy głupio, ale faktycznie odwróciliśmy uwagę ludzi od ewangelii. Uważam, że zapoczątkowaliśmy te zachowania z powodu niedojrzałości i sam śmieję się teraz z tego, bo niektóre z nich osobiście praktykowałem. Ale to jest 2013 i myślę, że Bóg oczekuje od nas więcej.
Zdaję sobie sprawę z tego, że to może być delikatna sprawa, jeśli posiadasz jeden lub więcej z tych złych nawyków, ale, proszę, pomódl się nad tą listą zanim wybuchniesz gniewem na mnie za mój krytycyzm.