Richard Murray
„W czasie drogi, na noclegu, natarł na niego Pan i chciał go zabić. Wtedy Sefora wzięła ostry kamień, odcięła napletek syna swego i dotknęła nim sromu Mojżesza, i rzekła: Jesteś mi oblubieńcem krwi. I zaniechał go. Wtedy ona rzekła: Oblubieńcem krwi przez obrzezanie” (Wyj 4:24-26).
Czy Bóg chciał zabić Mojżesza tylko dlatego, że nie obrzezał na czas swego syna? Czy to ma jakikolwiek sens? Czy możemy sobie wyobrazić, że Jezus robi coś choćby z dala przypominające coś takiego?
Oczywiście, że nie. Przyjrzyjmy się bliżej temu.
Po pierwsze, ten fragment mówi, że Bóg chciał zabić Mojżesza najwyraźniej za to, że nie obrzezał swego syna 8 dnia po narodzeniu. Ówczesne myślenie Żydów często przedstawiało „Pana” jako tego, który robi „tą śmiertelną rzecz”, czy „Pana” robiącego „tamtą śmiertelną rzecz”, lecz później przypisywano rzeczywiste niszczące działanie aniołowi. Interpretowano wszelką „anielską działalność” jako „Pana”. Uważano, że Szatan, „anioł śmierci” wywołujący plagi w Księdze Wyjścia po prostu idzie za morderczymi rozkazami Pana. Ten fragment z 4 rozdziału nie różni się niczym.
Judaizm i kalwinizm robią ten sam zasadniczy teologiczny błąd – w obu przypadkach wierzą, że Szatan robi WYŁĄCZNIE To, co Bóg wyraźnie nakazuje mu zrobić. Kalwinizm twierdzi, że Szatan jest wściekłym psem uwiązanym na napiętym łańcuchu Pana, LECZ robi WYŁĄCZENIE to, co Pan mu rozkaże.A to Szatan jest tym ,który morduje i niszczy.
Judaizm niewiele różni się od tego, twierdząc, że Szatan nie jest wściekłym psem, lecz z pewnością jest posłusznym sługą, który wykonuje WYŁĄCZNIE to, co Pan rozkaże mu zrobić. Tak, czy inaczej, Szatan jest uważany za wykonawcę zgubnych sądów Bożych.
Powtórzmy, Żydzi przypisywali WSZELKĄ anielską działalność Bogu. Gdy Jakub walczył z Bogiem, Biblia w jednym miejscu opisuje to jako walkę Boga z Jakubem, a w innym jako anioła walczącego z nim. Gdy Bóg pojawia się, aby powiedzieć, że On sam uderzy pierworodnych Egiptu, w rzeczywistości jest to anioł śmierci, który wykonuje swą brudną robotę, a judaizm anioła śmierci zawsze rozpoznawał jako Szatana.
Jak podaje Encyklopedia Żydowskiej Myśli (THE ENCYCLOPEDIA OF JEWISH CONCEPTS by Philip Birnbaum): „Szatan … jest … utożsamiany z aniołem śmierci. Jego głównymi zadaniami są kuszenie, oskarżanie i osądzanie. Pod Boża kontrolą działa wyłącznie za boskim przyzwoleniem, wykonując swoje intrygi” (Sanhedrin Press, page 594). Rabbi Benjamin Blech pisze podobnie: „Judaizm uważa Szatana za sługę Boga, którego funkcją jest przygotowywać decyzje między dobrem, a złem, abyśmy mogli korzystać z wolnej woli… [Jego] oczywista surowość jest po prostu kamuflażem dla boskiej troski i miłości”. JEŚLI Bóg JEST TAK DOBRY TO CZEMU ŚWIAT JEST TAK ZŁY? Simcha Press, pages 7-9
Poniżej jedno z najbardziej sławnych żydowskich komentarzy tego fragmentu, zwany komentarzem Rasziego. Raszi był wybitnym komentatorem żydowskiej Biblii żyjącym w Średniowieczu.
Wyj 4:24. „W czasie drogi, na noclegu, natarł na niego Pan i chciał go zabić”.
כד. וַיְהִי בַדֶּרֶךְ בַּמָּלוֹן וַיִּפְגְּשֵׁהוּ יְהֹוָה וַיְבַקֵּשׁ הֲמִיתוֹ:
Gdy był w drodze, tj.: Mojżesz.
ויהי: משה בדרך במלון:
Chciał zabić Mojżesza, ponieważ ten zlekceważył obrzezania swego syna,Eliezera. Ponieważ zlekceważył, miał być ukarany śmiercią. Tak nauczano w Braita: Rabbi Jose powiedział: „Boże uchowaj! Mojżesz nie zlekceważył tego, lecz myślał: czy mam go obrzezać tu, na drodze? To będzie niebezpieczne dla dziecka przez trzy dni. Czy mam go obrzezać czy poczekać te trzy dni? Święty, Błogosławiony polecił mi: „Idź, wracaj do Egiptu”. [Mojżesz spieszył się do Egiptu zamierzając obrzezać Eliezara po swym powrocie.] Dlaczego miałby być ukarany śmiercią? Ponieważ najpierw poganiał siebie samego szczegółami zakwaterowania. [To pojawia się] w traktacie Nedarim (31b). ******
Anioł zamienił się w coś w rodzaju węża i pochłonął go [Mojżesza] od głowy do bioder, a następnie [wąż wypluł go i] pochłonął od stóp do intymnych jego części. Sefora zrozumiała więc, że powodem było niewykonanie obrzezania. — [za: Ned. 32a, Exodus Rabbah 5:5].”
Septuaginta (grecki przekład Starego Testamentu) podobnie przypisuje atak na Mojżesza raczej aniołowi Pańskiemu niż bezpośrednio Jahwe. Zwróć uwagę na to, że starotestamentowi święci mieszali Szatana i Pana w następujących wersach: 1 Krn 21:1 oraz 2 Sam 24:1. W obu przypadkach to samo wydarzenie, grzech policzenia przez Dawida Izraela, co spowodowało śmierć 70.000 ludzi, jest przypisywane w pierwszym fragmencie Szatanowi, a w drugim „gniewowi Pana”. Tak więc, jeśli w Starym Testamencie „gniew Boży” jest w rzeczywistości „służbą Szatana”, to „uwaga, Huston, mamy problem” we właściwym rozumieniu w Starym Testamencie różnicy między Bożą naturą, a naturą Szatana.
W istocie chodzi o to, że starotestamentowi świeci wierzyli, że Szatan jest lewą ręką Boga, głosem Jego gniewu, Jego oficjalnym sługa gniewu. TAK WIĘC, gdy ONI opisywali „anioła Pańskiego” jako tego, który wykonuje dzieła zniszczenia, odnosili się do Szatana.
Jeśli w tej sprawie dopuścimy ich niezrozumienie to będziemy wierzyć we wszelkiego rodzaju straszliwe rzeczy o Bogu. Jezus objawił Boga jako tego, który wyłącznie daje i chroni życie, a Diabła jako tego, który jedynie zabiera i niszczy życie (J 10:10 i Hbr 2:14). Jezus doskonale znał różnice między czynami Boga, a czynami Szatana – starotestamentowi święcie często nie mieli takiego poznania.
Jeśli nie możemy sobie wyobrazić tego, jak Jezus zabija Mojżesza za nieobrzezanie swego syna, to nie możemy wyobrazić sobie Boga Ojca, który to czyni. Jeśli więc Mojżesz miał jakiś problem z posłuszeństwem Bogu, prawo – wiary, które jest ważne w tym obszarze uświęcenia rodziny, mogło dać Szatanowi prawny dostęp do możliwości gnębienia go i próby zabicia. To dlatego Nowy Testament ostrzega nas, abyśmy „nie dawali diabłu przystępu” (Ef 4:24). Wierzę, że właśnie takie coś ma tutaj miejsce. Niemniej, Sefora zaradziła temu pokutując.
Paweł Pisze do Galacjan, że fizyczne obrzezanie jest „niczym”, lecz wszystkim jest obrzezanie serca. Wyobrażać sobie, że Jezus w ogóle zabija kogokolwiek za brak fizycznego znaku ceremonii, którą Nowy Testament nazywa „niczym” jest niepojęte. Zawsze musimy zaczynać od Nowego Testamentu i pracować wstecz.