Category Archives: Codzienne rozważania_2007

TGIF_22.02.07 Wykładane domy

Today God Is First

Logo_TGIF2

Czy już czas na to, abyście mieszkali w domach wykładanych tafelkami, podczas gdy dom Pana leży w gruzach?
Agg. 1:4

Mamy obecnie ogromny kryzys dysproporcji w duchowym domu Bożym. Moralny kręgosłup naszego świata zepsuł się. Zazdrość, bałwochwalstwo, rozkosze są bogami naszych dni i nie inaczej jest w Ciele Chrystusa. Prorok Aggeusz pisał o ludziach, którzy stracili zainteresowanie potrzebą zbudowania domu Bożego, dlatego że byli tak zajęci swoimi własnym światowymi potrzebami. Spotkanie z Bogiem jest niebezpiecznym miejscem. Gdy nasz świat zaczyna skupiać się wokół większego zaspokajania przyjemności, budowania większych i lepszych domów, a zawodzi w uznaniu za ważne tego, co ważne dla Boga, to powinno być to dla nas ostrzeżeniem.

Jezus wszedł do świątyni i wypędził tych, którzy kupowali i sprzedawali wewnątrz. Poprzewracał stoły wekslarzy i łaski sprzedawców gołębi. Napisano: dom mój będzie nazwany domem modlitwy, a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców.(Mat. 21:12-13). Jezus przybywszy do Jerozolimy znalazł wierzących biznesmenów kupującychi sprzedających w świątyni. O ile im było wiadome, była to zaakceptowana praktyka tamtych dni. Ich ojcowie tak robili i teraz oni. To był dzień jak co dzień, biznes jak zawsze. Jezus wpadł w gniew, powywracał stoły i powiedział, że Jego dom miał być domem modlitwy. Odkrył, że wierzący biznesmeni tamtych dni postrzegali Jego dom jako miejsce zysku, a nie modlitwy. Stanęli w miejscu zadowolenia, które nie było akceptowane przez Pana. W chwili, gdy zaczynamy mieszać się z moralnym stanem bezbożnego świata, zaczynamy tracić Bożą perspektywę na życie.

Łatwo jest zacząć mieszać się z naszą kulturą i akceptować to, jest proponowane przez bezbożnych. Bóg wzywa nas do tego, abyśmy byli solą w świecie, który potrzebuje dużo soli. Wy jesteście solą ziemi; jeśli tedy sól zwietrzeje, czymże ją nasolą? Na nic więcej się już nie przyda, tylko aby była precz wyrzucona i przez ludzi podeptana. (Mt. 5:13). Każdy z nas musi zadać sobie pytanie, czy już stracił swoją sól. Czy mamy jakiś wpływ na nasz świat? Czy też nasz świat ma wpływ na nas? Proś Boga, aby dał ci wizję tego, w jaki sposób możesz być solą świata wokół ciebie.

раскрутка сайта коммерческое предложение

TGIF_21.02.07 Puść swego osła

Today God Is First

Logo_TGIF2

…”Idźcie do wioski, która jest przed wami, wnet znajdziecie oślicę uwiązaną i oślę z nią; odwiążcie i przywiedźcie mi je. A jeśliby wam kto coś rzekł, powiedzcie: Pan ich potrzebuje, a on zaraz puści je. ….”
Mat. 21:2-3

Osioł był w czasach Jezusa zwierzęciem używanym w handlu. Przenosił z miejsca na miejsce ogromne ciężary i znany był jako „ciężarowa bestia”. Osioł z ew. Mat 21 z pewnością był własnością jakiegoś wiejskiego wierzącego biznesmena, lecz Jezus powiedział uczniom, aby zabrali go, ponieważ „Pan go potrzebuje”. Ten osioł odegrał ważną rolę w triumfalnym wjeździe Jezusa do Jerozolimy. Ten dzień był kulminacją trzech lat Jego służby. Jezus wybrał handlowy transport, którym miał udać się na najważniejszą publiczną manifestację swej służby.

Wchodzimy w taki okres naszej historii, w której Bóg mówi do wierzących biznesmenów (pracowników) „puść swego osła dla Moich celów. Ja go potrzebuję”. Bóg przygotowuje Swój Kościół, aby był naczyniem do zebrania ogromnego żniwa dusz. On przygotowuje resztkę wierzących czynnych zawodowo, którzy są jak plemię w Kościele, aby byli wielką siłą uczestniczącą w tym żniwie. Uwiąże oślę u krzewu winnego, a młode swojej oślicy u szlachetnej latorośli winnej; Wypierza w winie szatę swą, a w krwi winogron płaszcz swój. Pociemnieją oczy jego od wina a zęby jego zbieleją od mleka (1 Moj. 49:11-12).
Czy twój osioł jest uwiązany do krzewu Winnego, wybranej winorośli Samego Jezusa? Gdy jesteśmy uwiązani do żywego Wina, przeznaczonej do Jego użytku, będziemy używani w Jego Królestwie. Jezus chce uwolnić nas od niewolniczej pracy; On chce, abyśmy chodzili w wolności tak, aby inni mogli widzieć Boża łaską spływającą przez nas i nasze miejsce w świecie pracy. Czy twój osioł jest dostępny dla Pana?

Dziś jeszcze proś Pana, niech sprawi, aby Wino przepływało przez ciebie we wszystkich dziedzinach twego życia.

раскрутка сайта

TGIF_20.02.07 Patrząc oczyma Bożymi

Today God Is First

Logo_TGIF2

I zanucili pieśń żałobną i płakali, i pościli aż do wieczora na znak żałoby po Saulu i po Jonatanie, jego synu, i po ludzie Pana, i po domu izraelskim, że padli od miecza.
2 Samuel 1:12

Jak zareagowałbyś na wiadomość o tym, że coś złego stało się komuś, kto usiłował przez kilka lat uciąć ci głowę? Król Saul starał się zabić Dawida zanim sam został wrzucony w środek bitwy z Amalekitami. W tej ostatecznej bitwie miecz przebił Saula. Gdy ta wiadomość dotarła do Dawida, zamiast się cieszyć, że jego przeciwnik nie będzie mu już więcej sprawiał problemów, zareagował zupełnie przeciwnie – opłakiwał go. Wyobraź to sobie: żałował tego, który starał sie go zabić.

Jest to znak tego, w jaki sposób można patrzeć ponad kimś kto jest źródłem cierpienia i postrzegać go takim, jak widzi go Bóg. Bóg patrzy na każdego i widzi jego potrzeby oraz wie, dlaczego działa w taki właśnie sposób. Gdy zaczniemy widzieć ludzi tak, jak widziich Bóg, nie będziemy już uważać ich za przeciwników, lecz jako dusze, które potrzebują łaski. To dlatego Jezus mógł oddać Swoje życie za nas. Widział nasza ogromną potrzebę, a nie to, co zrobiliśmy Mu. Czy, kiedy ktoś cię źle potraktuje, szukasz zemsty, czy też modlisz się, aby zrozumieć potrzebę jaka stoi za tym zachowaniem? Przez wiele lat pewna osoba była źródłem nieustannego bólu i cierpienia jakie mi zadawała. Nie byłem w stanie niczego zmienić, lecz Bóg pozwolił mi pójść poza to, co widziałem w zachowaniu tego człowieka i zrozumieć, co było jego potrzebą. Gdy już to zrozumiałem, Bóg dał mi obraz tej osoby znajdującej się w więziennej celi w więzach. To te więzy powodowały, że w taki sposób reagowała. Teraz mogłem się modlić o nią i szczerze kochać, pomimo tego, że mnie prześladowała. Jest to tego rodzaju miłość, której uczył Jezus i którą chce, abyśmy okazywali, gdy mówi o miłowaniu nieprzyjaciół i modleniu się o tych, którzy źle nas traktują.

Wierzę, że Bóg wykonuje szczególną pracę łaski u tych, którzy pójdą ponad rzeczywistość normalnych reakcji na prześladowania. Pan zaczyna objawiać nam taki poziom łaski, który nigdy nie wydawałby się nam możliwy. Opisując to, jak Bóg pracował w życiu Józefa, Francis Frangipane objawił coś, co mu zdarzyło się, gdy wkroczył w taką łaskę:

„Bóg sprawił, że przynosił owoce dokładnie w tych rzeczach, które go gnębiły. W ziemi twoich nieszczęść, w twojej walce, jest miejsce, gdzie Bóg sprawi, że będziesz wydawał owoce. Zastanów się nad tym, choćby teraz, jaki jest obszar twoich największych, życiowych doświadczeń. W tym obszarze Bóg da ci przynieść takie owoce, że serce twoje będzie całkowicie usatysfakcjonowane a Boże serce w pełni uwielbione. Bóg nie obiecywał nam, że będzie nas chronił przed dolinami i cierpieniami, lecz że pośród nich sprawi, że będziemy wydawać owoce” [Francis Frangipane, Place of Immunity (Cedar Rapids, Iowa: Arrow Publications, 1996), 93].

раскрутка

TGIF_19.02.07 Uchroniony

Today God Is First

Logo_TGIF2

O, Panie, wyratuj mnie od ludzi tego świata, których udziałem jest tylko to życie …
Psalm 17:14

Zawsze, gdy przelatuję nad oceanem przypomina mi się ten pozornie nieznaczący czas, w którym żyjemy obecnie na ziemi. Często wyobrażam sobie jak wylewa się kubek wody przez okno odrzutowca do potężnych wód oceanu poniżej. Pan przypomina mi, że tak może być moje życie porównane do wieczności – zwykła kropla w oceanie.

A jednak każdego dnia miliony ludzi idą do pracy starając się zdobyć tą ekskluzywną rzecz zwaną sukcesem. Odpłata tego życia ciągnie się dalej zaspokajając podniety 60 godzin tygodniowo plus weekend dla rodziny. Czasami zakopujemy się w przesłaniu tego świata. To przesłanie jest urokliwym, zwodniczym wezwaniem, aby sprzedać swoją wieczność za to, co tymczasowe.

Jako chrześcijański biznesmen, trwałem w tym przez wiele lat dopóki Pan zbudził mnie z tego. Potrzeba było kilku pobudek, lecz zrobiły one swoją robotę. Jestem tak wdzięczny, że Pan zatroszczył się o mnie na tyle, aby dać mi te wezwania na pobudkę. On wie, o co chodzi w prawdziwym życiu. Nam się wydaje, że wiemy, o co chodzi, tylko po to, aby się któregoś dnia po raz kolejny okazało, że prawdziwym życiem jest tylko to, co jest budowane na wieczności. Jak ten wers ma się do tego, gdzie jesteś dziś? Czy budujesz świat, który wynagradza w tym życiu, czy też w wiecznym? Czy ci, z którymi teraz jest blisko, żyją w taki sposób, żeby demonstrować, że ich oczekiwanie na odpłatę nie skupia się na tym życiu? Jezus mówi, żebyśmy szukali najpierw Jego królestwo, a tamte rzeczy będą dodane. Amen

проведение рекламных кампаний

TGIF_18.02.07 Narzędzia walki

Today God Is First

Logo_TGIF2

Przekujcie swoje lemiesze na miecze, a swoje sierpy na oszczepy.
Joel 3:15

W trzecim rozdziale Księgi Joela słyszymy proroczy opis czasów, które mają nadejść. Będzie to czas wielkiego żniwa na ziemi, a ten wers opisuje katalizator. Lemiesz jest narzędziem rolniczym używanym do orania gleby. W tamtych czasach było to narzędzie, które mówiło o miejscu zatrudnienia człowieka. Niemniej, prorok mówił o czasach, które miały nadejść. Opisuje lemiesz jako narzędzie, które będzie zamienione na miecz. Miecz często jest używany w Biblii do określenia Bożego Słowa. Jedynym sposobem zmiany lemiesza na miecz jest przeprowadzenie go przez skrajnie wysokie temperatury i kucie kowala, które nada mu odpowiedni kształt. Wysoka temperatura i danie szkoły metalowi zamienia lemiesz w narzędzie walki. Wszyscy jesteśmy w walce, w duchowym boju. Paweł opisuje naszą walkę tak, że jest ona skierowana przeciwko duchowym zwierzchnościom w niewidocznym świecie. Wierzę, że Bóg wzbudzi w miejscach pracy wielu, którzy będą korzystali w tych dniach ze swoich lemieszy jako narzędzi sprawiedliwości. Broń nie będzie używana do niszczenia, lecz jako broń miłości. Broń miłości zdobędzie ogromne żniwo w czasie naszego życia, lecz jest to tylko część historii.

Bóg zamierza zamienić również nasze sierpy na oszczepy. Sierp jest używany na dwa sposoby. Po pierwsze, jest używany do przycinania drzewa, aby lepiej rosło i wydawało więcej owoców. Jest również używany do odcinania owoców z wyższych drzew, z miejsc do których trudno się dostać. Ten owoc naszej profesji będzie rzucany w przód jak oszczep, lecz bardziej jako ziarno, z którego będzie zbierane żniwo, o którym pisze Joel. Owoc naszego zawodowego życia jest często generowany w postaci finansowego zwrotu. Bóg chce używać naszych finansów i wszystkiego innego do Swoich celów. Musimy używać naszych zawodów i owoców, które z nich pochodzą jako ziarna, aby przynieść wielkie zaplanowane przez Boga żniwo.

W jaki sposób używasz swojego lemiesza i sierpa dla Bożej chwały? Proś Boga, aby pokazał ci w jaki sposób chce wykorzystać twoje zdolności, zasoby i relacja, aby przygotować ogromne żniwo, które zaplanował.

что такое seo компания

TGIF_17.02.07 Niewyjaśnialna siła

Today God Is First

Logo_TGIF2

 

Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, co wiemy , to mówimy, i co widzieliśmy, o tym świadczymy, ale świadectwa naszego nie przyjmujecie.
Jn 3:11

Kiedy ostatni raz zdarzyło ci się, że Bóg zrobił coś, co można wyjaśnić wyłącznie jako Jego działanie? Czy było to wczoraj? Może w zeszłym tygodniu? Miesiąc temu? Rok? Odpowiedź na to pytanie może znaczyć kilka rzeczy. Jeśli było to jakiś czas temu, to być może nie ufasz mu na tym poziomie, który wymaga wiary. Być może nie ryzykujesz wystarczająco dla Boga, aby On mógł się objawić. Nawróceni w pierwszym kościele zmieniali świat, w którym żyli powodu tego, co widzieli i słyszeli. To była moc ewangelii, która zmieniała życie, a nie coś o czym się dowiedzieli ze zwykłego nauczania.

Ta moc przyciągała ludzi do Chrystusa. Działy się takie rzeczy, których nie dało się wytłumaczyć inaczej jak tylko działalnością Boga. Czy doświadczasz tego rodzaju wiary w swoim życiu? Wielu z nas żyje zdrowym, moralnym życiem, lecz ludzie wokół nas nie widzą tego jako czegoś, czego nie mogliby osiągnąć sami. To dlatego niewielu jest przyciąganych do nas. Boża moc nie jest oczywista.

Pan rzucił mi wyzwanie, aby zaufać Mu na takim poziomie, do którego nigdy wcześniej nie sięgałem. Ten poziom zaufania umieścił mnie w pozycji podatności. Niemniej jednak, błogosławieństwo tej relacji jest takie, że widziałem działalność Boga jak nigdy wcześniej, zauważyli to również ci, którzy są blisko mnie. Buduje to wiarę i pobudza innych do dociekania.

Czasami Boża aktywność przychodzi w niezwykły sposób. Bóg często ustawia scenę tak, aby z przodu wszystko wyglądało bardzo źle, lecz to On sam zarządza tymi wydarzeniami dla Swojej Chwały.

Gdyby faraon nie ścigał Izraela aż do Morza Czerwonego, nie byłoby cudownego uwolnienia.

 Bez śmierci Łazarza nie byłoby wzbudzenia z martwych do życia.

 Bez Goliata, nie byłoby historii pokonanego.

Bez Piotra wychodzącego z łodzi, nie byłoby cudu na wodzie.

Bez zdrady Judasza, nie było by zmartwychwstania.

Bóg chce objawiać ci Siebie w taki sposób, że nawet sobie tego nie wyobrażasz. Pozwól Bogu demonstrować Jego moc w twoim miejsc pracy. Wtedy, zobaczysz, jak „wszystkich ludzi pociągnie do Siebie”.

раскрутка сайта ucoz самостоятельно

TGIF_16.02.07 Warownie duchowe

Today God Is First

Logo_TGIF2

Gdyż oręż nasz, którym walczymy nie jest cielesny, lecz ma moc burzenia warowni dla sprawy Bożej: nim unicestwiamy złe zamysły. 2 Kor. 10:4

Jednym z największych okryć jakich dokonałem w ostatnich latach w mojej drodze z Bogiem, było życie w zwycięstwie nad pokoleniowymi warowniami. Biblia mówi o karze na dzieciach za grzechy ojców do trzeciego, czwartego pokolenia (p. II Moj. 20:5). Jedynym sposobem na wyjście spod takich pokoleniowych przekleństw jest przyznanie ich przed Ojcem i pokuta z ich panowania w naszym życiu. To łamie przyszłe efekty przekleństwa.

Warownia jest fortecą myśli, która kontroluje i wpływa na postawy. Ubarwia nasz sposób postrzegania poszczególnych sytuacji, okoliczności i ludzi. Jeśli takie myśli i zachowania stają się nawykiem, dopuszczamy do tego, że duchowa forteca jest budowana wokół nas. Przyzwyczajamy się do reagowania na ten „głos” ducha, który przebywa w nas bezpiecznie, a to wszystko dzieje się na poziomie podświadomości. Odkryłem, jako biznesmen, że byłem pod wpływem pokoleniowej warowni braku poczucia bezpieczeństwa i strachu, która manifestowała się kontrolując mnie. Ten podświadomy strach spowodował, że stałem się pracoholikiem, starającym się o uznanie przez działalność, chciałem kontrolować zachowania innych, w celu uniknięcia niepowodzenia oraz wejść relację z Bogiem, które była oparta na mojej aktywności i zamiast na relacji. Pewnego razu Bógspowodował katastrofalne wydarzenia, co zmusiło mnie do spojrzenia na to, co stało za tym wszystkim. Odkryłem, że wpływ tych warowni był istotą moich symptomów. Biblia mówi o tej wojnie w naszej duszy.

Bo chociaż żyjemy w ciele, nie walczymy cielesnymi środkami…. I wszelką pychę, podnoszącą się przeciw poznaniu Boga, i zmuszamy wszelką myśl do poddania się w posłuszeństwo Chrystusowi, Gotowi do karania wszelkiego nieposłuszeństwa, gdy posłuszeństwo wasze będzie całkowite. (2 Kor 10:3-6)

Dla mnie, krokami do wolności stało się to, gdy ktoś przyszedł do mnie i powiedział, że są takie, a takie były grzechy, których się trzymam i aby się uwolnić od ich wpływu, muszę z nich pokutować. Dzięki mocy krzyża nie musiałem już nigdy więcej poddawać się ich obecności. Gdy raz zrobiłem ten krok, zacząłem chodzić w wolności od ich wpływu. Poza zbawieniem, stało się to dla mnie najważniejszym odkryciem całej chrześcijańskiej drogi. Moja relacja z Chrystusem zmieniła się natychmiast. Zacząłem słyszeć głos Boży, ufać Chrystusowi w dziedzinach, o których kiedyś nigdy bym nie pomyślał, że mogę i naprawdę, po raz pierwszy zacząłem doświadczać miłości Chrystusa. Ta wiedza pomogła mi również w biznesie. Pewnego dnia gdy, byłem w samym środku negocjacji kontraktu z innym chrześcijańskim biznesmenem w środek rozmowy wtrącił się prawnik. Mój przyjaciel zaczął ujawniać wiele starych uczuć, które były źródłem bólu w przeszłości. Gdy spostrzegłem, że warownia barku poczucia bezpieczeństwa i strachu była istotą jego reakcji, przerwałem jego kłótliwą dyskusję i powiedziałem bardzo zdecydowanym głosem: „Nie zamierzam ani chwili dłużej słuchać tego ducha barku bezpieczeństwa, który mówi przez ciebie! Jeśli nie wycofasz się z tego, wychodzę!” Wycofał się, spojrzał na mnie raczej zdziwiony i po kilku chwilach zgodził się z moją diagnozą. Przeszliśmy razem przez to, co czuł i dokończyliśmy negocjacji bez dalszych incydentów.

Jakie są prawdziwe motywacje twojego serca? Czy kiedykolwiek spojrzałeś głęboko na nie? Możesz odkryć, że podświadome motywacje mogą nie pozwalać ci na doświadczanie pełni Chrystusa w twoim życiu. Proś Pana, aby ujawnił je i pokutuj następnie z ich wpływów.

продвижение