David and Nancy Ravenhill
Ktoś mądrze powiedział: „Kościół więcej wycierpiał przez swych propagatorów niż przeciwników” (dosł.: “The church has suffered more from her exponents than from her opponents.”) Z pewnością ma to miejsce dziś, kiedy to jesteśmy świadkami nawałnicy niebezpiecznego nauczania zalewającego jak nigdy dotąd ciało Chrystusa. W Księdze Objawienia widzimy graficzny i proroczy obraz węża (Obj. 12:15-16), wypluwającego z ust wodę jak rzekę po to, aby pochłonąć kobietę. Moim zdaniem jest tu mowa o fałszywej rzece przeciwnika, który stara się zwieść kościół dni ostatnich. Dzięki Bogu za Jego obietnicę: „Gdy przeciwnik przyjdzie jak powódź, Duch Pański stanie przeciwko niemu” (Iz 59:19 tłum. za NKJV).
Jednym z podstępów, które stosuje przeciwnik jest poprawianie czegoś, co już jest samo w sobie dobre. Przesłanie hiper-łaski jest znakomitym tego przykładem. Cóż bardziej zdumiewającego niż łaska? Nic bardziej nie odróżnia chrześcijaństwa niż przesłanie łaski. Nikt z nas nigdy nie poznałby naszego wspaniałego Zbawiciela i Pana bez Jego łaski odkupienia i pojednania. Nie ma takiej sekty, kultu czy religii, które posiadałyby w swej doktrynie cokolwiek podobnego. Łaskę można znaleźć jedynie w Chrystusie!
Nie jest więc dziwne, że przeciwnik stara się rozwinąć to wspaniałe przesłanie tak, aby wyglądało na jeszcze bardziej wspaniałe, równocześnie zdobiąc ja śmiertelną trucizną zwiedzenia i spaczenia.