Category Archives: Źródło

Źródła artykułów

Boże, proszę, pomóż nam dostać się tam

logo

Ron McGatlin
„Pilny, natarczywy, naglący” – to słowa dobrze opisujące ten świat, w którym teraz żyjemy. Podobnie jak budynek w wzrastającym trzęsieniu ziemi chwieje się i pęka, ten świat zagraża temu, że cały popęka w szwach. Ekonomia, rządy, niemal każdy aspekt ludzkiej egzystencji jest rozciągnięty do granic wytrzymałości w tej formie i kierunku, które były znane w przeszłości. Wartości, morale i priorytety, które tworzyły struktury życia w dawniej nie są już w stanie unieść pędu ludzkości w kierunku wzrostu produktywności i dobrobytu.

Rozpacz i przygnębienie będą stawały się coraz bardziej powszechną rzeczywistością wśród wielkich populacji tego świata. Doprowadzona do desperacji ludzkość wymyśla skrajne rozwiązania na utrzymanie sensownego życia, które w bardzo znaczny sposób wpłyną na socjalną i polityczną strukturę oraz wysiłki ludzi i narodów. Dramatyczne zmiany i ekstremalne działania będą zmieniać życie tej planety, najpierw w rządzących miastach, a później dalej w mniejszych miejscowościach i wioskach na całym świecie.

Dlaczego większość świata pędzi ku tej otchłani ciemności?

Jest to kryzys zarówno indywidualny jak i zbiorowy, jak też narodowa i światowa katastrofa. Po pierwsze: ludzie i rodziny są wstrząsane i rozpadają się w szwach, następnie miasta, narody i świat wkrótce pójdą za tym. Na witrynie: OpenHeaven.com śledzę niemal codziennie, że zarówno ludzie dochodzą do krańca swoich możliwości jak i kościoły, które oni znają. Są zmęczeni i znużeni wysiłkami zdobywania corazwiększej ilości pieniędzy na utrzymanie domów, samochodów, jedzenie, wykształcenia , osobistych potrzeb i ich dzieci, aby miały 'dobre życie’, aby mogły dorosnąć i robić to samo dla następnego pokolenia. Rutyny i rytuały kościelne pozostawiają suche serca, bez mocy i mądrości, potrzebnej do znalezienia i wypełnienia celu i sensu ich życia. Pobłażanie sobie i szukanie przyjemności staje się popularną ucieczką przed rzeczywistością pustki życia.

Poniżej przeczytasz wyznania z bardzo osobistych chwil, którymi ktoś ostatnio podzielił się publicznie. Jest to typowe dla wielu chrześcijan, że docierają do krańca swego życia, które do tej pory wiedli.

„Po co tu jestem? Mam dość tego świata, mam dość tego Kościoła, mam dość płacenia za rachunki, zdobywania wykształcenia, kariery i hipotecznego zastawu. Mam już dość tego poczucia, że jestem gruby, stary, zły i zdrewniały. Męczy mnie już słuchanie o cudownych rzeczach, które robią ludzie mający pieniądze dla tych, którym się mniej szczęści w życiu. Dlaczego potrzebna im ta uwaga? Mam dość słuchania o tych głodujących dzieciach i wdowach, które nie mają nikogo. Dlaczego oni są ciągle w potrzebach, gdy Twój kościół jest na tej ziemi? Mam dość przejmowania się następnym terrorystycznym atakiem. Mam już serdecznie dość za każdym razem, gdy słyszę jako kolejna mega-miliardowa służba jest budowana w tym kraju podczas, gdy w innych krajach ludzie stają się męczennikami za posiadanie Biblii. Mam dość odczucia, że jestem samotny i nie mam serca i równocześnie wołam i smucę się za każdym razem i tym wszystkim, co właśnie napisałem. Mam dość słuchania o czymkolwiek z tego, lecz czy nic z tym nie zrobię? Dlaczego niczego nie robię? Co mogę zrobić? Uczę się tego, że nigdy niczego z tym nie zrobię. Ponieważ ja muszę umrzeć, abyś Ty (Jezu) mógł. Chcę czuć miłość do ludzkości i nie czuję. Jestem prawie zdrętwiały. Lecz zadaję to jedno pytanie przez cały czas: „Dlaczego Jezus tu przyszedł. Po co był tutaj Twój Syn?”

Inna osoba pisze: „Zaliczyłem te wszystkie możliwe „kółka” i nigdy nie kończące się „szkoły wyposażenia” (do służby – przyp.tłum), aby być gotowym do służby. Przeczytałem niemal każdą książkę i wziąłem udział w każdym szkoleniu, które tylko można „dodać do mojego portfolio”, jaki ten system nakazywał jako odpowiedni. Myślę, że się rozchoruję jak zobaczę jeszcze jeden program dotyczący bycia „wrażliwym na poszukujących”, będąc równocześnie całkowicie bezsilnym wobec tych wokół nas”.

A są to komentarze należące do tych lżejszych, wypowiadanych przez miłujących Boga chrześcijan. Inni zmagają się z rozpadami rodzin, dziećmi, które błądzą między niemoralnością a samobójstwem, kościelni liderzy rezygnują ze służby każdego dnia, nie mogąc poradzić sobie ze swoimi własnymi problemami, a co dopiero z problemami swych zgromadzeń. Co się dzieje? Co jest źle? Czy widzisz Pana płaczącego? Czy twoje serce płacze? Moje tak. Co się stało? Gdzie jest kościół, o którym Pan powiedział, że zbuduje, aby sprowadził Jego rzeki na ziemię?

Chrystus Jezus przyszedł z nieba na ziemię i dał ludzkości to wszystko, czegokolwiek by mogła ona potrzebować do życia i w taki sposób, aby mógł być pokój i dobra wola wobec ludzi. Oczywiste jest to, że my, w większości, jeszcze tego nie dostaliśmy. Nie znaleźliśmy ani nie wykonujemy Jego woli, Jego planu i Jego celu dla Jego ludzi na ziemi. Czy nie jest teraz czas na to, aby zwrócić się całym sercem do Boga i zostawić wszystko, co nie służy działaniu zgodnemu ze słowami Jezusa. Czy jest teraz czas na to, aby zastanawiać się nad naszym życiem w świetle rzeczywistości, jaką są słowa Jezusa i zmienić nasze priorytety życiowe, według Jego słowa?

Tak, wierzę, że teraz jest czas na to. Wierzę również, że nie ma innej drogi. Oczywiście, będzie to wymagało zmiany tego, w co ciągle wierzymy, że jest dobrym sposobem i zmianę tego, czego nas uczono jeśli chodzi o priorytety życiowe i znajdowanie Jego dróg i Jego priorytetów.

Wiele można by powiedzieć i wiele punktów można by postawić w poszukiwaniu tej drogi. Wierzę jednak, że Bóg objawia istotę sprawy i dominujący początkowy błąd, który doprowadził do tak smutnego stanu, w jakim znalazł się świat. My (kościół) nie wiemy o tym, że mieliśmy być tymi, którzy niosą na ten świat sposób życia, światło i życie Chrystusa Jezusa, aby rządzić i panować w każdej dziedzinie życia w tym świecie. Oto jest to w jednym wersie:

Szukajcie Królestwa Bożego najpierw i jego sprawiedliwości, a wszystko inne będzie wam dodane (Mat 6:33).

Jasne i proste, że kościół w większości NIE wie czym królestwo Boże i Jego sprawiedliwość naprawdę są. Nie wiemy nawet jaki jest pierwszy priorytet życia. O tak,.. wiem, że każda denominacja czy grupa ma jakąś interpretacją definicji królestwa, lecz niemal żadna z nich nie zna rzeczywistości królestwa Bożego. Tak wiec, kościół i świat szukają wielu rzeczy. Niemniej, my sami nie szukaliśmy prawdziwego królestwa Bożego, co miało być głównym priorytetem. Nawet nie za bardzo wiemy, o czym Jezus mówił. Tak wiec, odkryliśmy, że szukanie królestwa i tego, czym ono jest, jest pierwszą odpowiedzią dla naszego świata i ludzkości.

Chwała Bogu, jest nadzieja. Niektórzy spośród nas przyjmują to objawienie rzeczywistego Królestwa Bożego, ewangelii królestwa, której Jezus faktycznie nauczał i które głosił jako numer jeden życiowych priorytetów. Gdy już ją otrzymamy, możemy ruszyć w rzeczywistość mocy i miłości Bożej, aby ratować i zmieniać świat.

Nie każdy jest gotowy na usłyszenie słowa o królestwie. Tylko ci, którym dano uszy do słuchania, mogą słuchać słowa o królestwie. Jezus powiedział, że ci, którzy zatwardzili serca i ci mające 'żelazne’ przekonania religijne bądź troszczą się o byt, nie mogą słuchać „słowa o królestwie” (Mat 13:19).


CZYM JEST KRÓLESTWO BOŻE?

Zwroty „królestwo Boże” i „królestwo niebios” znaczą dokładnie to samo i są używane wymiennie w Piśmie. Ludzie różnie myślą o królestwie Bożym. Niektórzy widzą to jako ogólne określenie wszystkiego, co dotyczy Boga. W podobny sposób może ktoś powiedzieć „królestwo zwierząt”, gdy odnosi się do wszystkiego, co dotyczy zwierząt. Niektórzy myślą, że kościół i królestwo są tym samym. Inni uważają królestwo za niebo, które kiedyś nastanie. Inni myślą o królestwie negatywnie, jako o ludzkim staraniu do narzucenia religijnych reguł innym ludziom. Jeszcze inni uważają, że oznacza to dla człowieka, że zdobył osobiste bogactwa i wynagrodził sobie trudy. Bywa, że myśli się o królestwie, jako o czymś, co dotyczy wyłącznie wierzących i nie ma nic wspólnego z rządzeniem na świecie. Inni, gdy słyszą słowa „królestwo Boże” myślą o kultach i fałszywych, skrajnych sektach. Przeciwnik pragnie, aby, gdy słyszymy „królestwo”, te wątpliwości i zamieszanie było w naszych umysłach, ponieważ on bardzo boi się królestwa Bożego przychodzącego w ludzie Bożym. Przeciwnik wie, że gdy królestwo dojrzewa w Bożych ludziach, jego nadmierne rządy na ziemi będą całkowicie skończone.

O jakim więc królestwie Jezus nauczał tak dużo? Greckie słowo basilea jest tłumaczone jako „królestwo”. Jezus mówił o tym królestwie (basilea) ponad 100 razy w Ewangeliach.

Pewien wspaniały mąż Boży, który zaczął słuchać ewangelii o królestwie w latach 80 tych, powiedział, że ma problem ze słowem „królestwo”. Zapytał Boga o inne słowo, którym można by zastąpić „królestwo” i usłyszał słowo „rząd” (zarządzanie). Królestwo to rząd rządzony przez władcę. Być może pomoże to myśleć o królestwie Bożym, jako o „rządzie Bożym”.

Większość nauczania Jezusa była skierowana na wyjaśnianie królestwa (rządu) Bożego, tego, w jaki sposób funkcjonuje i jak do niego wejść. Ta nić przewodnia i temat główny, królestwo Boże, przewija się przez całe nauczanie Jezusa i większość pozostałej części Biblii. Lecz Duch Święty mówi przez Pawła w Liście do Rzymian 14:7, dając być może najwyraźniejszą, zwięzłą, duchową definicję królestwa Bożego.

Rzm. 14-17: … ponieważ królestwo Boże to nie pokarm i odzienie, lecz sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym.

Słowo tłumaczone w Nowym Testamencie jako „królestwo” to greckie basilea, pochodzące od źródłosłowu „basis”. „Basilea” oznacza „fundament mocy, rzeczywistość, władzą czy władza królewska” „Basis” (Baza) ma w języku angielskim niemal takie samo znaczenie jak w greckim. A oznacza w j.greckim: iść, kroczyć lub stopa.

KING / DOM – KRÓLESTWO

„King” (Król) znaczy „władca czy suweren”. „Dom” jest źródłosłowem, od którego pochodzą takie wyrazy jak: dominium, dominacja, dominujący, domena. Tak więc, królestwo Boże oznacza Boża drogę życia suwerennego władcy/panowania. Królestwo Boże jest państwem czy drogą życia. Jest to styl życia, suwerennie rządzony przez fundamentalną moc Bożą, przez którą Boże rządy/dominium jest ustanawiane na ziemi.

Królewski marsz czy styl życia to czas, gdy Jezus Chrystus przez Ducha Świętego manifestuje się/ pojawia w Bożych ludziach. Gdy charakter i natura Chrystusa rozwijane są w sercach ludu Bożego, to staje się on wówczas oczyszczonym Ciałem Chrystusa. Boża miłość wpływa i przepływa przez Jego oblubienicę i wywołuje posłuszeństwo a sprawiedliwość zwycięża. Sprawiedliwość zawsze prowadzi do pokoju i radości. Oblubienica czy żona Chrystusa wykonuje swoje zadanie jak napisano w Przyp. 31:10-31 a władca/dominium Boże funkcjonuje w tym świecie.

Tajemnice tego, jak rządzić naszą planetą w Boży sposób są zamknięte w objawieniu i zrozumieniu królestwa Bożego. Mają one skrajny potencjał i mogą wywołać zwycięstwo nad każdą negatywną siła w tym świecie. Nie ma nic niemożliwego dla tych, którzy posiadają rzeczywistość praktycznego działania Bożego rządu na Planecie Ziemi. Królestw jest objawiane wyłącznie tym, których serce jest czyste.

Większość ludzi nie jest w stanie słuchać nawet tego, co jest napisane tutaj, a jest znacznie więcej tego, co jest żywotnie ważne do wejścia do życia stylem królestwa Bożego/królestwa niebios. Królewski Przewodnik Wzrostu przepełniony jest objawieniem królestwa i zaczyna się od praktycznej rzeczywistości stawania w pozycji umożliwiającej słuchanie ewangelii królestwa i uzdolnienia nas do prawdziwego szukania najpierw królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości.

Ronaracer.mobi

BC_21.01.08 Kryzys chrześcijaństwa pozbawionego Chrystusa

logo


21 stycznia 2008



Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:

KRYZYS POZBAWIONEGO CHRYSTUSA CHRZEŚCIJAŃŚTWA


Chip Brogden


http://www.theschoolofchrist.org/articles/crisis.html


One
jest także Głowa Ciała, Kościoła (Ekklesia)
(Kol. 1:18a).


Jeśli spoglądamy na siebie w poszukiwaniu społeczności lecz z poza tym, co widzieliśmy i słyszeliśmy o Panu, to ograniczamy siebie samych do relacji z ludźmi, z którymi mamy do czynienia w sposób naturalny. Jeśli widzimy społeczność jako przyczynę naszego istnienia jako chrześcijan to, co ironiczne, nigdy nie będziemy usatysfakcjonowani. Nie jesteśmy w stanie poznać siebie na wzajem według ciała i być zadowoleni. Nie możemy właściwie rozpoznawać Ciała dopóki nie ustanowimy komunii z Jego głową. Życie jest przekazywane przyjmowane wyłącznie wtedy, gdy stoimy ze sobą nawzajem w relacji z Chrystusem.


Subscribe to these daily messages:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

раскрутка

BC_20.01.08 Od objawienia do rewolucji

logo


20 stycznia 2008


Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:


OD REWELACJI (OBJAWIENIA) DO REWOLUCJI

Chip Brogden


http://www.theschoolofchrist.org/articles/revolution.html

I rzecze do mnie: Nie pieczętuj słów proroctwa tej księgi! Albowiem czas bliski jest. Kto czyni nieprawość, niech nadal czyni nieprawość, a kto brudny, niech nadal się brudzi, lecz kto sprawiedliwy, niech nadal czyni sprawiedliwość, a kto święty, niech nadal się uświęca.- Oto przyjdę wkrótce, a zapłata moja jest ze mną, by oddać każdemu według jego uczynku
(Obj. 22:10-12).

Widzimy tutaj dalszą polaryzację miedzy sprawiedliwymi i nieprawymi, bardzo  silny konflikt między tymi, którzy będą stali za Bożą Wolą i Bożym Królestwem, pierwszeństwem Chrystusa, a tymi, działającymi mocami, które będą osłabiać Świadectwo Jezusa przez kierowanie uwagi świętych na to, co naturalne, na ciele-i-krwi, na tym, co cielesne i chwilowe; w szczególności na tych elementach i faktach w Kościele, które same nie reprezentują właściwie serca i umysłu Bożego, choć tak twierdzą.

Zorganizowana Religia twierdzi, że reprezentuje Chrystusa na ziemi, lecz jeśli ta reprezentacja jest błędna to jest to niemal równie złe jak brak jakiejkolwiek reprezentacji, a w wielu aspektach jest to nawet przez przeciwnika preferowany stan, ponieważ teraz może on zniekształcać Boga, jako Boga i redukować Go do poziomu naszych własnych błędnych wyobrażeń. Świadectwo Jezusa nie składa się z tego, co myślimy czy mówimy o Jezusie; jest to objawienie Chrystusa, takiego JAKI ON NAPRAWDĘ JEST. Manifestować Jego takim, jaki jest, w życiu i w słowie, to znaczy nieść prawdziwe Świadectwo. Problemem kościoła jest to, że twierdzi, że posiada Świadectwo Jezusa, podczas gdy w rzeczywistości reprezentuje coś, czym Jezus NIE jest, lecz jest bardzo odległe od objawienia Chrystusa.



Subscribe to these daily messages:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

aracer

BC_19.01.08 Kapłan Pański

logo


19 stycznia 2008


Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:

KAPŁAN PAŃSKI

Chip Brogden


http://www.theschoolofchrist.org/articles/priests1.html

„I była Anna, prorokini, …. była wdową do osiemdziesiątego czwartego roku życia, i nie opuszczała świątyni, służąc Bogu w postach i w modlitwach dniem i nocą
(Łk. 2:36,37).


Tam w Świątyni, Anna służyła Panu. Nigdy nie napisała żadnej księgi, nigdy nie miała strony w internecie, nigdy nie poprowadziła spotkania, o którym moglibyśmy coś powiedzieć. W tym wszystkim wydaje się, że prowadziła bardzo pasywną egzystencję, jakiegoś rodzaju „pustkowie”, które chciałoby się skrytykować, że nie była bardziej użyteczna. Prorokini Anna powinna była „robić” coś, lecz jak wielu z nas uważa modlitwę i post za służenie Bogu?


Nie jesteśmy w stanie nazbyt często powtarzać zbyt wielu ludziom, że modlitwa i post są SAME W SOBIE sposobem służenia, czy też sprawienia, aby Bóg zaangażował się w ICH sprawy. Mamy potrzebę, więc modlimy się, jeśli jest to potrzeba krytyczna, w desperacji zaczynamy pościć. Może to być właściwe w niektórych sytuacjach, lecz nie koniecznie jest to służenie PANU. Może to być środkiem do wykonania NASZEJ woli, lecz nie koniecznie jest to motywowane pragnienie usługiwania Panu, aby to Jego serce było zadowolone i aby Jego potrzeba została zaspokojona.



Subscribe to these daily messages:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

продвижение сайта

Wchodzenie do rzeczywistości Bożej

logo

Czekający nas okres to czas rzeczywistego stawania się prawdziwym w Bogu.

Osobiste oczyszczenie

Niestety, kluczowym słowem opisującym praktyczne życie chrześcijan w większości świata dziś, jak też było przez wiele stulecie, jest mieszanina/miktura. Wartości religijne i upadłego świata i praktyki wzbogacone przez sieć duchów tak bardzo przesiąkły życie wielu chrześcijan, że potrzebujemy masowego oczyszczenia.

Czym jest prawdziwa czystość, jak się do niej dostać z tego miejsca? Przywódcy przebudzeń danych czasów przynosili przesłanie o grzesznikach wpadających w ręce rozgniewanego Boga. Gniew Boży był szczerze głoszony, pokuta i przychodzenie do krzyża Chrystusa, aby przyjąć przebaczenie grzechów, były jasnym przesłaniem ratunku przed wiecznym piekłem.

Z wielkim namaszczeniem i bardzo skuteczną mową przesłanie było głośne i wyraźne, były okresy, kiedy wielu reagowało na nie w wielkich przebudzeniach. Jakkolwiek potężne było przesłanie, było ono żałośnie niepełne. W relatywnie krótkim czasie powrót suchych religijnych praktyk pozwolił naponowne odpłynięcie ku drogom upadłego świata.

Przez następnych klika stuleci, progresywnie, Bóg interweniował i przynosił więcej przesłania o prawdziwym Jego obrazie tym, którzy byli duchowo spragnieni i potrzebujący. Po Biblijnie nauczających, narodzonych na nowo fundamentalistach przyszedł prowadzony przez Ducha Świętego ruch Zielonoświątkowy, który doprowadził do charyzmatycznego ruchu darów, które napłynęły w nacisku na prorocze mówienie językami, a potem wylanie manifestacji Ducha Świętego w postaci ruchu Ojcowskiej miłości, ku intymnemu odnoszeniu się do Boga, co ostatecznie doprowadziło do obecnego ruchu apostolskiej władzy, udzielając nam świeżej, nowej fali wiary i mocy. Te wszystkie główne fale i inne pomniejsze, były udzielane, aby dać nam następny świeży krok, abyśmy stali się prawdziwymi w Bogu. Tak, w każdym przypadku zwodnicza mieszanina sączyła się do wewnątrz i, moim zdaniem, zwiększała swoje natężenie oraz przebiegłość.


Potencjalna duchowa moc wzrasta z każdą falą, a w miarę jej wzrostu, mieszanina staje sie coraz bardziej niebezpieczna i niszcząca. Mikstura, w której skład wchodzą dwa składniki: minione drogi religii oraz upadłego świata zmieszane z mocą i poważnymi darami Proroctwa i Apostolstwa, stanowi potencjalnie najbardziej niebezpieczny dotąd atak na Królestwo Boże. Ludzie i pieniądze z łatwością mogą zostać zebrani i kontrolowani przez obdarowanych mężczyzn działających pod wpływem tej mieszaniny. Całe obszary świata mogą zostać wzięte i doprowadzone do rządów apostolskich i prorockich sieci opartej na miksturze.


Niemniej, służby oczyszczonych Apostołów i Proroków zawierają potencjalnie najbardziej potężną moc daną przez Boga, aby doprowadzić do pojawienia się pełnego chwały królestwa Bożego przez Chrystusa Jezusa i rozpowszechnienia chwały Bożej na całym świecie. Były to brakujące składniki poprzednich przebudzeń.

Rzeka płynąca spod tronu Bożego jest przedstawiana jako krystalicznie czysty strumień. Bóg obiecał, że rzeki żywej wody popłyną z wnętrza Jego ludzi. Ten strumień Boże staje się rzeką życia Bożego spływającą na ziemię i przynoszącą królestwo Boże i jego czystość na świat.


Obj. 22:1 I pokazał mi rzekę wody żywota, czystą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka.

Jn. 7:38 Kto wierzy we mnie, jak powiada Pismo, z wnętrza jego popłyną rzeki wody żywej.

Jak mógł Boży strumień stać się tak zanieczyszczony religią i upadłym światem i jak może zostać teraz oczyszczony? Oczywiście, problem nie leży po stronie Bożej ani Jego darów czy Jego czystej rzeki. Problem jest wewnątrz Jego ludzi, którzy wypuszczają ze swoich najgłębszych wnętrz strumień żywej wody zanieczyszczony.


Rzeczy fizyczne czy naturalne często służą do zilustrowania spraw duchowych. Proces oczyszczania złota i srebra przy pomocy wysokiej temperatury, powoduje, że żużel (mikstura) zostaje oddzielona od czystego metalu . Ziarno filtrowane wiatrem może zostać oddzielone od plew po rozdrobnieniu go traumatycznym rozgniataniem. Natura pokazuje na ogromną wartość oczyszczającego procesu destylacji, gdy zanieczyszczona woda z ziemi jest odparowywana w powietrze i wraca jako czysty świeży deszcz. Zanieczyszczona woda z powierzchni ziemi jest również oczyszczana przez filtrowanie, gdy przenika przez piasek i pył ziemi stając się oczyszczonym podziemnym strumieniem świeżej wody. Moim zdaniem te wszystkie sposoby oczyszczania dotykają Bożyc ludzi, w tym również obdarowanych przywódców, aby przygotować czystych i świętych ludzi do rządzenia i panowania wraz z Nim w Królestwie Bożym tak na ziemi, jak i w niebie.


Tak, ogień może być, częściowo, intensywnymi prześladowaniami i zniszczeniem wielu form, co spowoduje, że nasza siła zostanie stopiona, stanie się płynna i zostanie oczyszczona z mikstury. Tak, rozgniatanie ziarna może być ciężkim podmuchem wiejącym przeciwko nam, odrywającym nas od zewnętrznej skorupy. Tak, wiatry przeciwności mogą zdm uchnąć plewy. Tak, oczyszczone wody Ducha mogą być destylowane, gdy zostajemy podniesieni do nieba z Nim i przemienieni. I, tak, podziemny strumień będzie płynął głęboko pod zepsutą powierzchnią życia, aż do czasu, gdy stanie się czystą, świętą rzeką wypływającą ponownie z podziemi na powierzchnię, gdy już ogień zniszczenia i wiatry przeciwności usunęły z niej wszelkie drogi religii i upadłego świata. Ziemia ponownie będzie kwitnąć, gdy czysta woda wypływająca z ludzi Bożych będzie zasilać ziemię i piękno świętego życia wyjdzie z popiołów oczyszczających ogni. Góra Boża będzie stać wysoko ponad wszelkimi górami i królestwa tego świata staną się królestwem naszego Boga. Człowiek ponownie stanie się czystą, świętą miłością Bożą duchowo jako Chrystus na tym świecie.


Boża miłość i Bóg są czyste. Miłość daje czystość.

Niestety są dziś ludzie mający dobre intencje, którzy usiłują walczyć z tą mieszaniną u innych bez miłości Bożej i czynią tym spustoszenia w królestwie Bożym. Widząc miksturę potępiają to, co dobre wraz ze złym. Pamiętaj, że jeśli jest mieszanina to częściowo jest ona z Boga i może się okazać, że taki człowiek, atakując poruszenie czy lud Boży, walczy z Bogiem. Jakże smutne to jest, że szukając czystości, sami możemy stać się częścią nieczystego smrodu potępiania dzieła Bożego. Naprawdę, przypowieść o pszenicy i kąkolu realizuje się wśród nas, podczas gdy niektórzy mocarze, mający pewną część prawdy przypuścili atak na kąkol, niszcząc równocześnie pszenicę. Wyrwana pszenica to dzieło Boże, które jest w procesie wzrostu ku polom gotowym do żniwa (Mat 13:24-30).


Serce moje biegnie zarówno ku tym, którzy są atakowani jak i tym, którzy atakują. Obie strony niszczą lud Boży, który szuka miłości i czystości Bożej. Bóg oczyszcza i zaczyna się to wtedy, gdy ognie oczyszczenia, które płoną i podnoszą swoje swoje opary w naszych duchach ku niebiańskiej rzeczywiści usuwając nas z dala od zanieczyszczeń drogami religii i upadłego świata ku rzeczywistości miłości Bożej.


Być może jest już czas, abyś ponownie usłyszał słowa:

„Wyjdź spośród niego i oddziel się, nie dotykaj się nieczystego, a Ja będę twoim Ojcem”.


2 Kor 6:17-18:
Dlatego wyjdźcie spośród niego i odłączcie się, mówi Pan, i nieczystetgo się nie dotykajcie, a Ja przyjmę was. I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami, mówi Pan, Wszechmogący.

Te słowa nie oznacza, że masz wyjść i następnie kamienować miejsce, z którego wyszedłeś. Mówienie prawdy w miłości prowadzi do prawości i sprawiedliwości. Zaprawdę, miłość nigdy nie zawodzi a sprawiedliwość przetrwa. Bóg jest miłością.


Poszukujcie miłości. Ona nigdy nie zawodzi.

Ron

topodin

BC_18.01.08 Nie bój się człowieka

logo

18 stycznia 2008 Dzisiejsze
rozważania zaczerpnięto z:

FEAR NO MAN
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/fear.html

Bo nie ze wschodu ani z zachodu, ani z pustyni, ani z gór przychodzi wywyższenie (promocja w wersji ang – przyp. tłum) lecz Bóg jest sędzią tego zniża, tamtego podnosi. (Psalm 75:7,8; BT).

Odkryłem kiedyś, że pewna służba wzięła część mojego tekstu i przed przekazaniem swoim subskrybentom, poddała go edycji. Usunąwszy bardziej obraźliwe fragmenty, rozwodnili przesłanie, które przekazywałem. Skontaktowałem się z tą służba i poprosiłem, aby opublikowali je w całości albo wycofali całkowicie. Ponieważ nie byli w stanie znieść całej rady Bożej poinformowali mnie, że wycofują ją. Na zakończenie padł komentarz: „Większość autorów cieszy się, jeśli choćby fragment ich pracy jest publikowany, jako że trochę promocji jest lepsze niż w ogóle”.

Nasze pragnienie wywyższenia nieodwołalnie poprowadzi nas do kompromisu, spuszczenia z tonu, wybielenia, przefiltrowania, edycji, wypaczenia czy sprawienia, aby przesłanie było bardziej apetyczne. Jeśli promujemy samych siebie to w końcu robimy wszystko, aby nasze nazwisko było na szczycie i aby przypodobać się wszelkiemu uznaniu, jakie możemy otrzymać. Jeśli jednak wypowiadamy Boże Słowo, niech Bóg promuje zarówno Swoje Słowo jak i Swego sługę. Lepiej mieć mały krąg wpływów z wolnością mówienia tak, jak jesteśmy prowadzeni, niż wielki krąg wpływu zdobyty przesłaniem uważanym za „bezpieczne dlaa publicznej konsumpcji”.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

сайт для раскрутки

BC_17.01.08 Dom modlitwy dla wszystkich narodow

logo


17 stycznia 2008

Dzisiejsze      rozważania zaczerpnięto z:


DOM MODLITWY DLA WSZYSTKICH NARODÓW

Chip Brogden


http://www.theschoolofchrist.org/articles/house.html


Teraz      jednak nie widzimy JESZCZE, że Mu wszystko jest poddane, LECZ      widzimy raczej Jezusa
(Hebr.  2:8,9 in.).


Dziś, Pismo uznaje, że my JESZCZE nie widzimy, że wszystko jest Jemu poddane. Muszę powiedzieć, że to słowo 'JESZCZE’ jest niezwykle ekscytujące!
„JESZCZE” oznacza, że jest w magazynie coś, co pozostaje niepoddane Panu Jezusowi Chrystusowi. Obecność słowa 'JESZCZE’ oznacza, że manifestacje
tego jest nieodwołalna.

Nie żyjemy według tego, co widzą nasze oczy, lecz przez wiarę. Byłoby błędem uważać, że skoro ktoś JESZCZE nie widzi, że wszystko jest poddane Chrystusowi, to znaczy, że On nie jest rzeczywiście Panem wszystkiego. Ta kosztowna pomyłka będzie niszczyć tłumy. Nie udajemy, że widzimy coś, co w rzeczywistości nie istnieje – tak, zgadzamy się z tym, że JESZCZE nie wszystko jest poddane Jemu, jest wiele zła i będzie prawdopodobnie jeszcze gorzej, LECZ widzimy JEZUSA i dla chrześcijanina, który szuka najpierw Królestwa Bożego, to objawienie wystarcza. Możesz oglądać same fakty zaprzeczające Mu i wszelkie debaty przeciwko Niemu, lecz my patrzymy na to, Kim On jest przez objawienie, i przez objawienie wiemy, że to, co widzimy dzieje się na ziemi dziś nie poddanej zostanie uporządkowane, gdy Chrystus i Jego Królestwo zamanifestuje się wszelkiemu stworzeniu.



Subscribe to these daily messages:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

сайт