Codzienne rozważania_22.11.10 Nie przechodź obok

James Ryle

Dzielcie się tym, co macie z innymi. Bóg ma szczególne upodobnie w aktach uwielbienia, które dzieją się w kuchni, miejscu pracy i na ulicach” (Hbr. 13:16, parafraza The Message).

A nie zapominajcie dobroczynności i pomocy wzajemnej; takie bowiem ofiary podobają się Bogu” (BW).

Byliśmy ostatnio z Belindą w Sugarland, Teksas, w odwiedzinach u drogich przyjaciół i usługując w ich domu na zgromadzeniu kochanych ludzi. Spędziliśmy bardzo obfity i wspaniały czas, wypełniony realnym poczuciem obecności Bożej. Po spotkaniu udaliśmy się na lotnisko, gdzie trafiliśmy na umówione przez Boga spotkanie. Czas tego zdarzenia był wyraźnie zrządzeniem Pańskim. Wypakowaliśmy bagaże do sprawdzenia (system służący do sprawdzania bagaży i tożsamości pasażerów oraz wystawiania kart pokładowych z przydzielonymi miejscami) i byliśmy szczęśliwi, że ich transport będzie za darmo. Niemniej, żadnych znaków jeszcze nie było, gdy otrzymaliśmy karty i skierowaliśmy się w stronę bramki wewnątrz budynku. W tym momencie kobieta siedząca na ławce tuż obok taśmy z bagażami wybuchnęła płaczem. Schowała twarz w dłoniach i szlochała niekontrolowanie.

– Kochanie, – powiedziałem do Belindy. – siądź z tą kobietą, a ja zobaczę, co się dzieje.

– Odwróciłem się do obsługi kasy z zapytaniem: „Co się tutaj dzieje?”

– Przyszła tutaj na lot do Los Angeles, ale okazało się, że jej bilet nie został opłacony, a sama nie ma na tyle pieniędzy, żeby pokryć koszty – poinformowała kasjerka.

– Zapłacę za jej bilet – powiedziałem.

Agent był zdumiony podobnie jak i reszta obsługi punktu kontroli. Płacząca kobieta została powalona. Okazało się, że jest samotną matką 19 miesięcznego dziecka. Była w Teksasie na weekend w związku z możliwością podjęcia tu pracy i powiedziano jej, że powrotny bilet został opłacony przez człowieka, który opłacił jej przylot tutaj, ale okazało się, że to nieprawda.  Możesz sobie tylko wyobrazić horror jaki dotknął jej serca, gdy zdała sobie sprawę z tego, że utknęła na lotnisku bez nadziei na powrót a wynajęta opiekunka do dziecka nie będzie mogła przedłużyć czasu opieki. Była przerażona i zrozpaczona.

Gdy Belinda siedziała z nią a ja stałem przy kasie, agent wezwał kierownika i, aby nam pomóc, obniżyli cenę biletu. Przeprowadziliśmy ją przez punkt kontroli i mogliśmy wprowadzić do samolotu, sprawdzając, że ma swoje miejsce. Nasz samolot miał odlot dopiero za godzinę czy później. Wyszliśmy z bramki napełnieni poczuciem, że Bóg właśnie użył nas we wspaniały sposób. Tak niewiele trzeba było zapłacić za tak ogromne błogosławieństwo, które dotknęło tak wielu. I zastanawiam się: co by było, gdybyśmy przeszli obok?

Chciałbym was zachęcić do tego, abyście, w ciągu codziennej krzątaniny tam i z powrotem, mili oczy otwarte na tych, którym można pomóc. Może nie będzie to tak oczywiste czy dramatyczne jak spotkanie z tą kobietą, lecz mimo wszystko będzie równie ważne, jeśli zatrzymasz się i pomożesz. Bóg zauważy i na pewno będzie to dla ciebie błogosławieństwem za dobry uczynek, dokonany w miłości. Proszę, nie przechodź obok.

сколько стоит сео продвижение

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.