Tłum.:B.M.
Bóg wzywa swoje córki, aby przełknęły swoje leki i weszły na nowy poziom wiary i autorytetu.
W tym tygodniu usługuję w Trinity Christian Centre, jednym z największych kościołów w Singapurze. Prowadzi go dzisiaj Dominik Yeo, ale przez 30 lat pastorem była Naomi Dowdy, odważna amerykańska misjonarka, która powiększyła kościół z około 250 wiernych w roku 1976 do ponad 4000 członków w 2005 roku. Od kiedy Naomi przekazała pastorstwo Yeo, zbór rozrósł się jeszcze bardziej, a ona mogła poświęcić się podróżom misyjnym.
Dowdy jest moją przyjaciółką i duchową matką. Usługiwałem razem z nią w Malezji, Nigerii, Wenezueli, na Ukrainie i w innych krajach. Zaczerpnąłem wiele z jej umiejętności przywódczych, korzystałem z jej rad i zainspirował mnie jej zapał do misji. Uważam ją za jeden z najlepszych przykładów kobiet liderów w kościele na świecie. Gdy patrzę na jej niesamowitą spuściznę, zasmuca mnie fakt, że nie mamy więcej kobiet takich jak ona.
Zgadzam się z twórcami filmu „Courageous” (Waleczni), że mężczyźni chrześcijanie powinni wykazywać się uczciwością, czystością seksualną, wartościami rodzinnymi i moralną odwagą. Ale czyż nie takiej samej postawy oczekuje się od kobiet?
Głównym powodem, dla którego mamy tak mało takich Naomi Dowdy dzisiaj jest to, że Kościół nie zachęca wyszkolonych i namaszczonych kobiet do obejmowania przywództwa. Drugim powodem jest to, że wiele kobiet albo zdyskwalifikowało samych siebie w podejmowaniu takich ról, albo nie chcą zmierzyć się z krytyką, która nieuchronnie nadchodzi wtedy, gdy kobieta przeciwstawia się tradycji.
Zgadzam się z twórcami filmu z 2011r. „Courageous” (Waleczni), że mężczyźni chrześcijanie powinni wykazywać się uczciwością, czystością seksualną, wartościami rodzinnymi i moralną odwagą. Ale czyż nie takiej samej postawy oczekuje się od kobiet? Na każdego odważnego Abrahama, Dawida i Mordechaja w Biblii przypadała nieustraszona Sara, Abigail i Estera. Boże kobiety nie siedzą sobie i nie czekają na mężczyzn, gdy pojawia się coś ciężkiego do wykonania.
Debora jest najlepszym biblijnym przykładem nieustraszonej kobiety. Wielu „biblijnie wierzących” chrześcijan nie bierze jej poważnie, ponieważ w ich teologii nie ma miejsca na kobiety przywódczynie. Jednak Pismo Święte mówi jasno, że Bóg wzbudził Deborę, by była prorokiem, i pobłogosławił jej 40-letnie panowanie. Odpowiedziała na wezwanie Boga w czasach narodowego kryzysu. Pisała w Księdze Sędziów 5:7: „Ustali wieśniacy w Izraelu, ustali, aż powstałaś, Deboro, powstałaś jako matka w Izraelu”. (Wlg. „Ustali wieśniacy w Izraelu, ustali, aż powstałam ja, Debora, ja powstałam jako matka w Izraelu”).
To jest proroczy mandat dla współczesnych kobiet. One potrzebują odwagi Debory. Bóg wzywa swoje córki, by powstały w trzech dziedzinach:
1. Pokonaj lęk i bierność. Debora żyła w kulturze, gdzie do mężczyzn należała walka i przywództwo. Ale ponieważ Boże namaszczenie do przywództwa spoczęło na niej zrozumiała Boży cel dla swego narodu i rozpoznała plany wroga, co do inwazji i obalenia Izraela. Wykazała ogromną odwagę w zainicjowaniu działań wojennych.
Zadanie Debory nie było łatwe. Niektóre plemiona ziewały i zignorowały jej wezwanie do działań wojennych, może dlatego, że nie potrafili pójść za kobietą. Ale wiedziała, że jeśli resztka ludu Bożego zaufałaby Panu na polu bitwy, to doświadczyliby oni cudownego zwycięstwa. Podsycała płomienie wiary i popchnęła swój lud do obalenia planu szatana.
2. Podejmij szkolenie. Debora szkoliła się jako „matka w Izraelu.” To zdanie jest pełne znaczenia. Mamy tendencję do kojarzenia macierzyństwa z pracą w domu, ale Debora uwolniła się z kulturowej klatki. Była gotowa wyjść poza sferę swojej normalnej rodziny, aby wpłynąć na wielu.
Współczesne chrześcijańskie kobiety są niewykorzystanymi zasobami w dzisiejszym kościele. Wiele z nich siedzi bezczynnie w ławkach, kiedy Bóg chce zaangażować je w dyscyplinowaniu innych, zwłaszcza młodych kobiet, którym brak wzorców, ale także chce, żeby wpłynęły na otoczenie. Świat zmieni się radykalnie, jeśli kobiety wiary postanowią zainwestować w młodsze pokolenie poprzez doradztwo.
3. Powstań, by chronić. Czy Izrael odniósłby zwycięstwo, gdyby Debora nie wyszła do boju w obronie swego narodu? Niektórzy chrześcijanie wierzą, że tylko mężczyźni mogą przewodzić, a kobiety mają za nimi podążać. Ale tak naprawdę, Pismo Święte ukazuje nam, że niektóre bitwy są zarezerwowane dla kobiet. W przypadku, Debory, kobieta zmobilizowała armię, zachęciła przywódcę i przepowiedziała zwycięstwo. Następnie inna kobieta imieniem Jael wykonała ostateczny ruch (Ks. Sędz. 4:21).
Silne matki wykazują gwałtowny, dany przez Boga instynkt ochrony. Debora powstała do walki, ponieważ została pobudzona przez Ducha i zobaczyła zbliżającego się wroga. Dzisiaj kobiety muszą otworzyć swoje oczy i zobaczyć wojnę, zwłaszcza tą, która przejawia się wobec kobiety w przemocy domowej, w wykorzystywaniu seksualnym i wszelkich innych formach ucisku kobiet i mężczyzn. Te straszne problemy społeczne nie zostaną rozwiązane, dopóki kobiety nie zareagują.
Boże kobiety, czy słyszycie wołanie? Dowódca zastępów Pana chce zapisać was do Swojej armii. Wasze matczyne serce nie jest słabe, jest potrzebne na polu bitwy. Wasza płeć nie jest przeszkodą, jest bronią w ręku Boga. Zwycięstwo jest wypisane waszym imieniem, czeka, żebyście ogłaszały Boże obietnice. Zachęcam was do przełknięcia swoich lęków i odkrycia całego swojego potencjału.
Polecam bardzo interesujące wyjaśnienie „spornych” wersów, szczególnie w kontekście nowotestamentowego przymierza:
https://poznajpana.pl/kobiety-w-kosciele-jezusa/
Zauważcie że Debora była w przywództwie nad narodem.Ona była Sędzią w Izraelu przez 40 lat. To jest księga Sędziów, czas w którym Bóg sprawował władzę przez Sędziów .Debora była Sędzią z Bożego wyboru i sądziła naród ,całego Izraela w imieniu Boga Izraela ,który wzbudzał kolejnych sędziów którzy byli jednocześnie jego Wybawicielami. Bóg Izraela był w tym czasie jedynym Królem nad ludem Przymierza.W czasie proroka Samuela Izrael wzgardził Bogiem jako Królem i zażyczył sobie króla na wzór pogańskich narodów,wybranego spośród ludu. …..i został nim Saul…
Kobieta, która nie chce obejmować roli przywódczej w Kościele i nie chce nauczać, jest po prostu POSŁUSZNA SŁOWU BOŻEMU, a nie „przeciwna tradycji”. Debora była prorokinią, a nie przywódcą. Zresztą, była posłuszna swemu mężowi. Debora nie stała n a czele wojsk. Mogła zachęcać, jako prorokini, ale nikomu nie przewodziła, nie miała takiego autorytetu. Nikt nie zabraniał nigdy kobietom prorokować.
Jesteśmy równi przed Panem, ale wyznaczył On nam różne funkcje do pełnienia w Kościele. „Kobiecie nie pozwalam nauczać” mówi Paweł. „Żona ma być uległa mężowi”. A „Biskupem ma być mąż jednej żony”. Koniec kropka.
Kobiety Boże! Nie słuchajcie bzdur. Okażcie posłuszeństwo Słowu Bożemu, a będzie nad wami błogosławieństwo Boże.
Zachęcające! Dobrze, że napisał to mężczyzna 🙂