Codzienne rozważania_23.06.2014 – Przebacz nam, Panie

Cecil_EV

Pastor Cecil A. Thompson
jeśli ukorzy się mój lud, który jest nazwany moim imieniem, i będą się modlić, i szukać mojego oblicza, i odwrócą się od swoich złych dróg, to Ja wysłucham z niebios, i odpuszczę ich grzechy i ich ziemię uzdrowię” (2Krn 7:14).

Johnny i jego młodsza siostra, Judy, bawili się w ogrodzie, gdy nagle Judy wbiegła do domu płacząc. Powiedziała mamie, że Johnny uderzył ją. Mama zapytała chłopca, dlaczego uderzył siostrę, na co on odpowiedział: „Nie uderzyłem jej, po prostu wpadła na moją pieść!”

Zawsze łatwiej jest za własne grzechy oskarżać kogoś innego, niż wyznać je samemu. Szczególnie prawdziwe jest to w odniesieniu do naszego chorego na grzech świata. Cmokamy i modlimy się do Boga o zmianę naszego zepsutego społeczeństwa.
Oczywiście, nie chodzi mi o to, że mamy zaakceptować to, co się dzieje w naszym świecie, lecz o to, jakiej reakcji oczekuje od nas Bóg. Myślę, że odpowiedzią jest spojrzenie w lustro Bożego Słowa.
W dzisiejszym fragmencie Bóg mówi do Swego ludu, a to znaczy, że mówi do tych z nas, którzy są narodzonymi na nowo wierzącymi. Co mówi nam ten wers? 1. Uniżcie się. 2. Módlcie się, 3. Szukajcie oblicza Bożego, 4. Odwróćcie się od swoich złych dróg.
Zanim będziemy mogli mieć jakąkolwiek nadzieję na zmiany naszego świata, musimy zbadać sami siebie i znaleźć te obszary grzechu i kompromisu, które czają się głęboko wewnątrz nas. Nigdy nie będziemy oglądać zmian w naszym świecie, jeśli sami nie będziemy gotowi na zmiany we własnym życiu. Czy chcesz się zmieniać?
Niech was Bóg błogosławi, gdy wy błogosławicie innych słowem i czynem

Pasto Cecil

реклама и интернете

Narodzenie z Ducha a chrzest w Duchu_3

Każdy prawdziwy chrześcijanin jest narodzony z Ducha i jako taki doświadczył dzieła Ducha Świętego na kilka ważnych sposobów. Mogą to być następujące działania, choć nie jest On ograniczony tylko do nich:
przekonanie (o grzechu), odnowienie i świadectwo Ducha w naszym życiu, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Niemniej pełny zasięg Bożej mocy, której Bóg udziela Swoim dzieciom może być osiągnięty wyłącznie przez chrzest w Duchu Świętym. Jest Bożą wolą, aby każdy chrześcijanin został ochrzczony w Duchu Świętym (Dz 2:28,39).
Pomimo tego, że niektórzy chrześcijanie osiągają pewne wyniki bez chrztu w Duchu, osiągnęliby znacznie więcej, gdyby poddali się Bogu, tak aby otrzymać chrzest w Duchu. Chrześcijanin może rozpoznawać pewne aspekty działania Ducha Świętego i w pewnej mierze uczestniczyć w Jego błogosławieństwach w życiu i służbie, bez przeżycia chrztu w Duchu w biblijny sposób. Niektórzy twierdzą, że chrzest w Duchu Świętym już współcześnie nie istnieje. Inni podchodzą w ten sposób, że KAŻDY narodzony na nowo chrześcijan jest chrzczony w Duchu Świętym w chwili narodzenia na nowo. Oba nauczania okradają wierzących z czegoś ważnego, czego Chrystus udzieli jako niezbędną część dziedzictwa.
Na podstawie Biblii zobaczymy, że chrzest w Duchu Świętym nie jest tym samym, co odnowienie. To ważne, aby budując nasza doktrynę i życie, nie pozwolić tradycji – nawet tej „ewangelicznej” – zająć wyższego miejsca niż ma Słowo Boże.

Continue reading

Codzienne rozważania_20.06.2014 – Otwórz me oczy

Cecil_EV

Pastor Cecil A. Thompson
(Powtórzenie z 27.09.2013)

Elizeusz modlił się tymi słowy: Panie, otwórz jego oczy, aby przejrzał. I otworzył Pan oczy sługi, i przejrzał, a oto góra pełna była koni i wozów ognistych wokół Elizeusza” (2 Krl 6:17).

To jeden z moich ulubionych wersów. Eliasz, przez moc Ducha Świętego, udzielał królowi Izraela informacji o zasadzkach jakie zastawiał na niego król Aramu. Gdy ten dowiedział się, że to Eliasz ostrzegał króla izraelskiego, posłał oddziały wojska, aby aresztować proroka i sprowadzić do siebie.

Rano sługa Eliasza zobaczył otaczające ich siły zbrojne Aramu. Przerażony opowiada Eliaszowi o tym, że zostali otoczeni i że nie ma dla nich ratunku. To właśnie wtedy Eliasz modlił się o to, aby Bóg pozwolił zobaczyć jego słudze to, co on sam już widział. Jakżebym chciał, abyśmy mogli oglądać armię Pana, którą on rozmieścił wokół nas.

Continue reading

Skupmy się na tym za czym stoimy

Pilgrimgra,

Zamiast zajmować się tym, PRZECIWKO czemu jesteśmy, może skupilibyśmy się na tym ZA czym stoimy? Zamiast ostrzegać ludzi przed „wilkami w owczej skórze”, proponuję skierować naszą uwagę i uczucia na Pasterza.

Po pierwsze: tej drogi jest się łatwiej trzymać: jest tylko JEDEN Bóg, przy którym trzeba obstawać. Zbyt wielu jest wokół wilków, a oni zmieniają swoje ubrania, więc trzeba badać ich zło, aby wiedzieć, które zło reprezentują w tym tygodniu. Paskudztwo.

Po drugie: stajemy się tym, na czym się skupiamy. O wiele bardziej wolę być podobny do Jezusa niż do tych gości, przed którymi nas ludzie ostrzegają – wilków w owczej skórze. Jeśli zajmuję się wilkami, staje się podobny do wilka. Znowu… paskudztwo. Nie, nie chodzi o to, że jesteśmy ignorantami wobec ich istnienia, lecz nie trwonimy naszej uwagi czy rozmów na nich.

Po trzecie: jeśli uczę ludzi zwracać uwagą na moje ostrzeżenia czy ostrzeżenia innych, takich jak ja, to odciągam ich uwagę i oddanie od tego, na co powinny być skierowane. Wierzący w Chrystusa powinni być naśladowcami Chrystusa, a nie innych wierzących, a ja nie chcę być tym, który będzie musiał odpowiedzieć Panu, dlaczego Jego Oblubienica jest odwracana od Niego i idzie za mną.

Continue reading

Codzienne rozważania_19.06.2014 – Nasze zadanie

Cecil_EV

Baczcie, bracia, żeby nie było czasem w kimś z was złego, niewierzącego serca, które by odpadło od Boga żywego, ale napominajcie jedni drugich każdego dnia, dopóki trwa to, co się nazywa „dzisiaj”, aby nikt z was nie popadł w zatwardziałość przez oszustwo grzechu” (Heb 3:12-13).

Kilku rzeczy przez lata byłem pewien. Po pierwsze to, że potrzebujemy zachęty i po drugie to, że musimy zachęcać/napominać siebie nawzajem. Myślę o tym, jako o służbie zachęcania/ napominania. Nie jest potrzebny tytuł z teologii, aby usługiwać ludziom wokół nas, po prostu trzeba im przypominać o Jezusie.
Autor Listu do Hebrajczyków zaczyna ten rozdział od rzucenia osobistego wyzwania: „bracia, żeby nie było czasem w kimś z was złego, niewierzącego serca, które by odpadło od Boga żywego…” Patrząc na ten wers z innej perspektywy widzimy, że wynikiem odwrócenia się od Boga jest grzeszne i niewierzące serce.

Jakże jest to tragiczne, gdy widzimy rozbitków, którzy odwrócili się od Boga. Co mamy z tym zrobić? Autor pisze wyraźnie: „napominajcie/zachęcajcie jedni drugich każdego dnia”.  Mamy cel w życiu i jest to cel wyznaczony na każdy dzień.
Pracując wiele lat w policji i w wojsku wiem, co to znaczy otrzymać zadanie do wypełnienia na dany dzień. Zawieść w tym mogło oznaczać dla kogoś innego utratę życia. O wiele większą odpowiedzialność niesie za sobą ratowanie ginących i troska o umierających.
To jest NASZE ZADANIE!

Niech was Bóg błogosławi obficie, gdy wy błogosławicie innych słowem i czynem!
– Pastor Cecil

deeo

Przewodzić czy nie przewodzić? Oto jest pytanie

crosby2
Stephen Crosby

Lider nie jest szefem wizjonerem, ani dyrektorem naczelnym. Przywódca to ktoś, kto przyjmuje na siebie stress i napięcie aktualnej niewygody służby po to, by doprowadzić tych, którym służy, do pełni przeznaczenia.
Lider pracuje ciężko, z poświęceniem, jest regularnie krytykowany, rzadko wynagradzany, nie popada jednak w funkcjonalny ateizm, który polega na tym, że wierzy w to, że na nim spoczywa ostateczna odpowiedzialność za wszystko. Przywódca to ktoś, kto potrafi wyprowadzić zmartwychwstałe życie Chrystusa z tych sytuacji, z których inni tego nie zrobią. Niekoniecznie jest najbardziej poprawną teologicznie, obdarowaną, utalentowaną czy wykształconą osobą, która pasuje do tej pozycji.
Chrześcijański przywódca to ktoś, kto jest niezmiennie skoncentrowany na Chrystusie, kto posiada umiejętność doprowadzania innych do przymierza z Chrystusem i do celu jaki ma Chrystus w ich życiu. Jest to ktoś, kto psychologicznie dobrowolnie i fizycznie jest zestrojony i utożsamiony z interesami Królestwa Chrystusa w innych, a nie jest egoistycznie zainteresowanym innymi jako towarem służącym osobistym zdobyczom. Lider uzdalnia innych ludzi do tego, aby ewentualnie nie potrzebowali już jego przywództwa! Aż do Drugiego Przyjścia mogą trwać więzy miłości i dar wymiany lecz musimy wyrastać z zależności. Przywódca nie tworzy ani nie wymaga uczniów.

Continue reading

Codzienne rozważania_18.04.2014 – Pamiętaj!

Cecil_EV

Pastor Cecil A. Thompson

Przełożonego podczaszych przywrócił do jego godności podczaszego, tak że znów podawał puchar do rąk faraona, a przełożonego piekarzy kazał powiesić zgodnie z wykładem snów przez Józefa. Lecz przełożony podczaszych nie pamiętał o Józefie, bo zapomniał o nim” (Rdz 40:21-23).
Obietnice! Jak często serce nasze zostaje złamane z powodu obietnic, które nie zostają dotrzymane? Wygląda na to, że żyjemy w czasach, gdy obietnice, która powinniśmy spełniać są nieważne i bezwartościowe. Jeśli tak się czujemy to w porządku. Jeśli łatwiej jest zrobić coś innego – zapomnij o obietnicy!

Podobnie ma się sprawa z naszą relacją z Panem. Możemy pamiętać, kiedy zostaliśmy napełnieni ekscytacją i wzruszeniem nasza nową drogą z Chrystusem, obiecywaliśmy oddać to, co najlepszego Mistrzowi, lecz ta obietnica zbladła w świetle współczesnych rozkoszy, które sprawiają, że czujemy się dobrze.

Oto pytanie, które chcę zadać, i które sam sobie często zadaje, pytanie za milion dolarów: Co będzie dla nas ważne w 10 sekund po wydaniu ostatniego tchnienia?

Władza, prestiż, przyjemność, popularność, pluszowe otoczenie, wszystko to będzie bezwartościowe. Jest takie stare powiedzenie, które brzmi biblijnie, choć nie znajdzie się go w Biblii: Tylko jedno życie, które wkrótce przeminie, tylko to, co uczynione dla Chrystusa wieczne!”

Pamiętaj o swej pierwszej miłości i radości, z którą służyłeś Panu!

Niech was Bóg błogosławi obficie, gdy wy błogosławicie innych słowem i czynem!
– Pastor Cecil

продвижение