Prawo Stwórcy – 3

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
Kończymy dziś to krótkie studium, w którym omawiamy, w jaki sposób Stwórca posługuje się swoim stworzeniem, by dotrzeć do ludzkości. Bóg nie może naruszyć wolnej woli człowieka, używa więc wydarzeń naturalnych, aby przyciągnąć uwagę ludzi. Będzie to szczególnie widoczne w ostatnich 7 latach przed powrotem Pana.

W Mt 24:1-8 uczniowie spytali: „Kiedy to się stanie, że po świątyni nie pozostanie kamień na kamieniu?” oraz „jaki będzie znak twego przyjścia i końca świata”? Były to dwa różne pytania. Na pierwsze z nich Łukasz szczegółowo odpowiedział w 21 rozdziale Ewangelii, co wypełniło się w 70 r. n.e., gdy świątynia została zniszczona a Izrael rozproszony. W 24 wersecie Jezus prorokował: „Jerozolima będzie zdeptana (kontrolowana) przez pogan, aż się dopełnią czasy pogan” (Izrael odzyskał kontrolę w 1967 r.). Mateusz został użyty, aby udzielić odpowiedzi na drugie z pytań, dotyczące powrotu Jezusa.

Jezus powiedział:
Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu, i będzie głód, i mór, a miejscami trzęsienia ziemi. Ale to wszystko dopiero początek boleści” (bóli porodowych). (w. 7-8)
Przeoczamy coś, co każdy żydowski słuchacz w tamtym czasie od razu by rozpoznał – bezpośrednie odniesienie do „bóli porodowych Mesjasza” – okresu trwającego ostatnie 7 lat przed końcem świata, gdzie dochodzi do różnych katastrof, poprzedzających „wielkie skurcze porodowe” końca czasów. Istnieje wiele żydowskich określeń tego czasu, jak „czas utrapienia dla Jakuba” (Jr 30:7) czy też „dni gniewu.”

W Tes 1:10 i 5:9 Paweł napisał, że Bóg nie „przeznaczył nas na gniew”, co bezpośrednio odnosi się do tego konkretnego, 7-letniego okresu końca czasów. Żydowskie określenie umyka nam, gdy zastępujemy je „wielkim uciskiem”.

Kiedy Jezus mówił o znakach w postaci głodu i trzęsień ziemi, nawiązywał do zmian nadchodzących w przyrodzie, które będą częścią „bóli porodowych.”

Gdybyśmy dokładniej przyjrzeli się Ewangelii Mateusza 24…
…zauważylibyśmy to wyraźnie: wszystko zaczyna się od wersetu 8, gdzie Jezus mówi o „początku boleści” (bóli porodowych Mesjasza). Werset 15 wspomina o człowieku bezprawia, który wejdzie do świątyni, co potwierdza klasyczne rozumienie proroctwa Daniela. Zdradzi on Izrael po 3,5 roku trwania 7-letniego traktatu pokojowego. Okres ten kończy się powrotem Jezusa (w. 29-31). Werset 8 to początek, werset 15 to punkt środkowy, a wersety 29-31 to zakończenie.

Jezus mówił, że głód (wywołany zmieniającą się pogodą) oraz trzęsienia ziemi będą o wiele bardziej intensywne niż normalnie, i określa je bólami porodowymi Mesjasza. Częstotliwość ‘skurczy’ przyśpiesza wraz tym, jak czas powrotu Pana się zbliża i jak Stwórca próbuje zwrócić na to uwagę ludzkości.

Continue reading

Jak radzić sobie z odrzuceniem Ewangelii

Michael Brown
28 października 2024 r.
Oryg.: TUTAJ

Michał Brown
(Tłum.: Google.)
Nikt nie lubi odrzucenia. Nikt nie lubi być wykluczonym lub wyrzuconym. To dlatego, że Bóg stworzył nas jako ludzi towarzyskich, z rodzinami, przyjaciółmi, współpracownikami i kolegami z drużyny. Dlatego dobrze jest być docenianym, akceptowanym, cenionym, szanowanym. W ostrym kontraście odrzucenie kłuje – często bardzo głęboko.
Co się zatem dzieje, gdy nasi przyjaciele, członkowie rodziny lub współpracownicy odrzucają nas z powodu naszych przekonań moralnych i duchowych? Jak cierpimy z powodu odrzucenia, a mimo to pozostajemy zdrowi emocjonalnie i duchowo? Oto kilka prostych zasad, które pomogą ci nie tylko znieść odrzucenie, ale także rozwijać się i wzrastać w jego obliczu.

Pierwszą rzeczą, o której musisz pamiętać, jest to, że nie chodzi o ciebie. Chodzi o stanowisko, jakie zajmujesz – w obronie swojej wiary lub słusznej sprawy. Mówiąc inaczej, nie jest to nic osobistego i nie powinno być odbierane osobiście. Odrzucenie nie jest atakiem na ciebie jako człowieka. Jest atakiem na Pana, którego kochasz, lub na sprawę, która jest ci bliska. To jest powód separacji i alienacji.
Odrzucenie z pewnością boli. Możesz nawet poczuć się, jakby ktoś cię kopnął w brzuch. Wysysa z ciebie powietrze. Ale w rzeczywistości nie chodziło o ciebie. Chodziło o twoje przekonania, wartości i wierzenia. Jako osobę, polubili cię. To twój oparty na Biblii punkt widzenia im się nie podobał i dlatego zostałeś wykluczony.

Jedno by było, gdyby ludzie cię nie lubili – twojej osobowości, wyglądu lub czegoś innego w tobie. Zupełnie inna sprawa, gdy ludzie odrzucają cię z powodu twoich przekonań lub wartości. Wtedy jesteś silny. Wtedy mówisz: „Warto”. Czy wolałbyś porzucić swoje przekonania i wierzenia, aby ludzie byli z ciebie zadowoleni?

Continue reading

Jeśli miłość jest…

Richard Rohr
Jeśli miłość jest istotą chrześcijańskiego życia,
to musi być w sercu każdej innej chrześcijańskiej cnoty.
Tak więc, na przykład:
sprawiedliwość bez miłości jest legalizmem,
wiara bez miłości jest ideologią,
nadzieja bez miłości jest egoizmem,
przebaczenie bez miłości jest upokorzeniem samego siebie,
męstwo bez miłości jest brawurą,
hojność bez miłości jest ekstrawagancją,
troska bez miłości to większe obciążenie,
wierność bez miłości jest niewolnictwem,

Każda cnota jest wyrazem miłości. Tak naprawdę to żadna z cnót nie jest cnotą dopóki nie jest przeniknięta miłością, bądź oparta na niej.

Jak odblokować i zwiększyć swoje namaszczenie



Apst Luke

⚠️ ZRÓB TO, ABY ODBLOKOWAĆ I ZWIĘKSZYĆ SWOJE NAMASZCZENIE 👇👇

📌 Namaszczenie jest takie działanie Boga, która uzdalnia do działania w nadprzyrodzony sposób, dając pełny wyraz boskiej mądrości i mocy Boga przez ciebie. Nie wszyscy wiedzą, jak odblokować lub zwiększyć to namaszczenie, aby móc postępować w mądrości Boga lub w dozowaniu Jego mocy, a więc w tym cyklu nauczania będziemy uczyć cię, jak odblokować i zwiększyć namaszczenie na tobie; – Apst Luke

📌 UŻYTECZNOŚĆ: Jednym z najłatwiejszych i najskuteczniejszych sposobów na zwiększenie namaszczenia w swoim życiu jest wykorzystywanie go. Brzmi to tak prosto, jak się wydaje, ale wiele osób tęskni za tym, ponieważ to akurat wiedzą, lecz z powodu braku zrozumienia w tej dziedzinie prawie niemożliwe jest osiągnięcie poziomu mądrości i mocy, które są przez nich przekazywane przez namaszczenie. Rozwińmy to na podstawie Pisma Świętego.

📌 Józef był młodym mężczyzną, który posiadał zdolność interpretowania snów, ale w pewnym momencie jego życia to namaszczenie (zdolność) nie było tak silne, jak w pałacu faraona. Na początku, kiedy Józef był jeszcze w domu swojego ojca, mógł tylko śnić, ale nie mógł interpretować tych snów, a nawet musiał opowiadać sny swoim braciom i ojcu w celu właściwej interpretacji (Rdz 37: 5-10), ponieważ w tym czasie namaszczenie na nim nie wzrosło jeszcze do takiego poziomu, aby interpretować sny, które miał mieć w przyszłości.
📌 Kilka lat po tym, jak został sprzedany i wtrącony do więzienia, zaczął wykorzystywać swoją zdolność, używając jej do interpretowania snów dla tych w więzieniu, co sprawiło, że namaszczenie na nim wzrosło jeszcze bardziej dzięki używaniu go. Niemniej, nawet na tym poziomie namaszczenie na nim nie znalazło jeszcze pełnego wyrazu, ponieważ chociaż mógł interpretować sny, nie mógł zaproponować rozwiązania, a więc było to ograniczenie i potrzeba dalszego wzrostu namaszczenia (Rdz 40: 6-13).
📌 Wracając do jego posługi w pałacu faraona, widzimy, że nie tylko zinterpretował sen faraona, ale także przedstawił jego rozwiązanie (Rdz 41: 15-36), a to dlatego, że z biegiem czasu, poprzez ciągłe używanie swoich umiejętności (namaszczenia), ta zdolność rosła i wzrastała do wyższych poziomów.

Continue reading

Dobra Nowina

Jeśli głoszone przesłanie sprawia, że czujesz się niegodny, samotny, to cokolwiek jest głoszone, ktokolwiek głosi przesłanie, nie jest to Dobra Nowina.
(Trudno mi to przyznać, ponieważ przez lata była to jedyna ewangelia, jaką słyszałem, i jedyna ewangelia, jaką umiałem głosić, i doprowadziłem setki ludzi do wiary poprzez głoszenie osądu. 😪 )
Ani razu Jezus nie głosił: „Jesteś grzesznikiem i pójdziesz do piekła, jeśli się nie nawrócisz!”.
Ani razu Paweł ani żaden inny apostoł nie użył potępienia („Jesteś grzesznikiem!”) lub groźby piekła („Pójdziesz do piekła, chyba że….”), aby przekonać ludzi o dobroci kochającego Boga, który pokonał śmierć, aby do nich dotrzeć.
Jeśli skupiamy się na grzechu, to (z definicji) nie skupiamy się na Jezusie, a to stanowi problem:

  • Jest to problem, ponieważ jest to sprzeczne z Pismem Świętym (List do Hebrajczyków 12:2).
  • Jest to problem, ponieważ sprawia, że grzech staje się centrum naszej rozmowy.
  • Jest to problem, ponieważ to, na czym się skupiamy, staje się tym, jak żyjemy.
  • Przede wszystkim jest to problem, ponieważ odciąga uwagę od Jedynego, który naprawdę zasługuje na uwagę, Tego, który umarł (dosłownie), aby nas poznać, który cierpliwie czekał, aby zademonstrować nam swoją miłość.

Cokolwiek to jest, nie jest to ewangelia, którą głosił Jezus,
którą głosił Paweł.

Rozważmy: „Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba głosił wam Ewangelię inną niż ta, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty” ~Galacjan 1:8 (Um… yikes!).

Prawo Stwórcy – 2

The Church Without Walls

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
Celem tego nauczania jest pomóc nam zrozumieć rolę Ojca w stworzeniu oraz wykorzystywaniu go w relacjach z ludzkością, a także spojrzeć na różne działania związane z klimatem, które dzieją się wokół nas.

Jak wspomniałem ostatnio, zdrada Adama wprowadziła na ziemię grzech, przez który przyszła śmierć (Rz 5:12) i od tego momentu ziemia zmaga się z tym ciężarem.
Kiedy Bóg przekazał ziemię ludzkości, wydaje się, że uczynił to na jakiś czas. Talmud* mówi o 6 okresach, każdy po 1000 lat (każdy mający swój przewodni motyw), gdzie siódmy z nich to 1000-letni szabat dla całej ziemi. *(Tradycyjne ustne i spisane prawa judaizmu oraz komentarze do nich)

Kiedy kłamstwo szatana o ewolucji zaczęło się rozpowszechniać…
…wielu ludzi zapomniało, że zostali stworzeni, i że wszystko ma swój cel i plan. Bez tego, nie byłoby powodu stworzenia. Wierząc, że są produktem przypadku, ludzie sami ustalają, co jest dobre, a co złe. Oznacza to także, że takie osoby nie mają żadnego prawdziwego celu życia. Dlatego jeżeli jesteśmy tylko następstwem przypadkowej reakcji chemicznej, to każdy człowiek sam ustanawia „własną prawdę”.

Jednakże my – wierzący, zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy stworzeni i że jesteśmy wieczni. Bycie stworzonym oznacza, że moralność, etyka, dobro i zło płyną bezpośrednio od Stwórcy, który jest dobry i sprawiedliwy. To On definiuje czym jest moralność, etyka, dobro i zło. On stworzył wszystko w jakimś celu i zgodnie ze swym zamysłem. Jeśli Stwórca dał nam moralność oznacza to, że istnieje plan, aby prowadziła ona człowieka ścieżką sprawiedliwości. Jeśli moralność jest wytworem człowieka, droga życia każdego z nich zależy tylko od niego samego – nie istnieje żaden wyższy cel poza nim samym. Taki sposób myślenia podzielił ludzkość na plemiona, rasy i inne grupy, które walczą ze sobą o dominację nad innymi.

Kiedy Adam dopuścił się zdrady*, która przyniosła ziemi następstwa grzechu, nasza planeta była jeszcze tak pełna życia, że minęły całe lata, zanim w pełni ujawniło się, jak wpłynęło to na naturę. Potop za czasów Noego przyniósł ogromną zmianę, która uruchomiła systemy pogodowe, które funkcjonują do dziś. Ps 82:5 mówi: „Chwieją się wszystkie posady ziemi”.

W Rz 8:19-22 jest napisane:
Bo stworzenie z tęsknotą oczekuje objawienia synów Bożych, gdyż stworzenie zostało poddane znikomości, nie z własnej woli, lecz z woli tego, który je poddał, w nadziei, że i samo stworzenie będzie wyzwolone z niewoli skażenia ku chwalebnej wolności dzieci Bożych. Wiemy bowiem, że całe stworzenie wespół wzdycha i wespół boleje aż dotąd”.

Gdy fundamenty ziemi są zachwiane, gdy wszystko wzdycha i boleje, jak w bólach porodowych, oznacza to, że ziemia podlega wstrząsom.

Paweł wyjaśnia, że stworzenie jęczy jak rodząca kobieta, pragnąc uwolnić się od przekleństwa. Jesteśmy stworzeni, dlatego także wzdychamy w sobie, chcąc doświadczyć uwolnienia od grzechu:
Rz 8:23: „A nie tylko ono, lecz i my sami, którzy posiadamy zaczątek Ducha, wzdychamy w sobie, oczekując synostwa, odkupienia ciała naszego”.

To właśnie w tym kontekście Paweł kontynuował, pisząc o modlitwie innymi językami i o „niewysłowionych westchnieniach”. Kiedy użył słowa „wzdychać” dla opisania reakcji natury na grzech oraz tego samego słowa do opisu naszej modlitwy w Duchu, wyraźnie wskazuje to, że modlitwa innymi językami jest głębokim wstawianiem się o wolę Ojca na ziemi, aby ludzie zostali uwolnieni od grzechu, który ich wiąże.

W 1991 roku ukazał mi się Pan…
…który mówił o tych sprawach. W czasie tego spotkania mówił także o przyszłości Chin, o czym już kilkakrotnie opowiadałem:
„…ludzie patrzą na upadek muru (oraz rozpad ZSRR), podczas gdy powinni patrzeć na Chiny. Chiny staną się gospodarczą potęgą i jeśli im na to pozwolić, będą dążyły do zdominowania całego świata. I musi się tak stać, aby spełniły swoją rolę w czasach ostatecznych”.

Był rok 1991
Mówiąc o przyszłości, w której Chiny stają się gospodarczą potęgą, Pan przeszedł do wydarzeń dotyczących natury:
„Ziemia i natura staną się głównymi tematami światowej polityki. Chcę powiedzieć, że większość tego, co działo się do tej pory w naturze, było wynikiem normalnego biegu wydarzeń wynikających z obecności grzechu na ziemi. Od tego momentu jednak, niektóre zjawiska jak trzęsienia ziemi, wulkany i burze będą następstwem narastającego napięcia związanego z grzechem na ziemi, które jest bezpośrednio duchowo powiązane z grzechem w poszczególnych regionach planety, jako że całe stworzenie wzdycha pod ciężarem grzechu. Mówiłem o tym, gdy powiedziałem, że „bezprawie się rozmnoży, przeto miłość wielu oziębnie” (Mt 24:12).

Continue reading

Nie pamiętam

Francis Frangipane
Oryg.: TUTAJ
Jak mało rozumiemy o wiecznym odkupieniu! Ile razy Bóg ci wybaczy? Jeśli naprawdę postanowiłeś iść za Nim, On anuluje twoje grzechy tak często, jak prosisz. Czy wybaczy ci najgorszy grzech, jaki możesz sobie wyobrazić? Tak! Być może będziesz musiał żyć z konsekwencjami swojego występku, ale Bóg może wykorzystać twoją skruchę i nowo odkrytą pokorę, aby zainspirować innych. Co do samego grzechu, jeśli głęboko i szczerze go żałujesz, Bóg nie tylko ci wybaczy, ale wymaże go ze swojej pamięci.

Pozwólcie, że podzielę się pewnym doświadczeniem. Pewien człowiek Boży został obdarzony objawieniem wglądu w życie ludzi. Podczas wieczornego nabożeństwa posługiwał pastorowi prezbiteriańskiemu i jego żonie. Dzięki darowi Ducha objawił przeszłość pary, odsłonił ich obecną sytuację, a następnie ujawnił im, co miało nadejść. To dzieło Boże wywarło wielkie wrażenie na parze, a gdy proroctwa się spełniły, miesiąc później ten pastor przyprowadził dwóch innych pastorów, każdego z żonami, na inne nabożeństwo.

Słowo wiedzy było wyjątkowo pewne tej nocy, a drugi pastor i jego żona zdumieli się dokładnością i prawdą w proroczym słowie. Trzecia para wystąpiła do usługi i ponownie słowo wiedzy było obecne. Prorok przemówił do męża, ujawniając jego przeszłość, teraźniejszość i wgląd w jego przyszłość. Następnie człowiek Boży zwrócił się do żony tego trzeciego pastora. Kiedy zaczął mówić o jej przeszłości, nagle się zatrzymał. Następnie powiedział: „W twojej przeszłości był bardzo poważny grzech”. Kobieta, z największym strachem na sobie, zbladła i zamknęła oczy. Zgromadzenie ucichło i przesunęło się na skraj swoich miejsc.
Prorok kontynuował:
– I zapytałem Pana: «Jaki grzech popełniła?»
A Pan odpowiedział:
– Nie pamiętam!

Pan był wierny obietnicy przymierza: „Nie wspomnę twoich grzechów” (Iz 43:25). Chociaż żona tego pastora wielokrotnie prosiła o oczyszczenie, wciąż nie mogła uwierzyć w głębię Bożego przebaczenia. Chrystus umieścił jej grzech w morzu swojego zapomnienia. Usunął go „tak daleko, jak wschód jest od zachodu” (Ps 103:12). Zewsząd, poza więzieniem jej własnego umysłu, jej grzech został zapłacony i usunięty. A teraz, w swoim wielkim miłosierdziu, usunął go również stamtąd!

O! Jakie ciężary dźwigamy; jakie poczucie winy i ograniczenia nas otaczają, ponieważ nie akceptujemy całkowitego i doskonałego przebaczenia Boga. W Księdze Izajasza czytamy: „Ja, Ja sam, zmazuję twoje występki dla Siebie i nie wspomnę twoich grzechów” (Iz 43,25).

Jakże wspaniały jest Bóg, któremu służymy. Jak cudowna jest Jego miłość do nas. On jest naszym Odkupicielem, naszym Zbawicielem! Jeśli jesteś gotów przebaczyć innym i tylko poprosisz Go, aby przebaczył tobie, On odpuści twoje długi tak często, jak skruszony zwrócisz się do Niego. Obiecuje, że nie będzie już pamiętał twoich grzechów.

Adaptacja książki Francisa Frangipane’a pt. „Świętość, prawda i obecność Boga”, dostępnej na www.arrowbookstore.com .