Wiosna 2010, wraca życie

Ron McGatlin

Powraca życie w 2010

Uśpiony czas zimy jest okresem pozbawionym życia, kiedy życie roślin chowa się pod ziemią czy to w systemie korzeniowym, czy jako nieaktywne nasiona, aby pojawić się na wiosnę i odbudować pełnię życia i owocności. W zimie życie trwa lecz na zupełnie innym poziomie niż w ekscytującym przebudzonym i produktywnym czasie wiosny.  Przebudzenie oznacza powrót do życia. W jakiś sposób te naturalne okresy podobne są do ekscytującego, owocnego duchowego życia Bożego, które pojawiają się w cyklicznych okresach. Czasy powrotu do życia przychodzą o okresach uśpienia, tyle że nie dzieje się to w cyklu rocznym, lecz różni zarówno czasem trwania jak i intensywnością. Powrót do życia czy przebudzenie życia jest podobne również do fal morskich. Mniejsze fale występują częściej, pojawiają się bardziej rytmiczne jedna za drugą. Niemniej, gdy wiatr Ducha wzrasta, fale stają się bardzo duże i bardziej od siebie oddalone. Są też znacznie silniejsze i mogą wprowadzić ogromne zmiany w linii brzegowej.

Wierzę, że słyszę jak Pan mówi, że potężne fale świeżego przebudzonego życia przywracają ekstremalne i ekscytujące duchowe życie masom ludzi na całym świecie i zaczyna się to dziać od wiosny 2010. Podobnie jak z uśpionym drzewem, które najpierw wypuszcza pąki, które stają się liśćmi i kwiatami, a dopiero później pojawiają się małe zielone owoce, które z kolei dojrzewają do żniwa. W tej okolicy, gdzie mieszkam, kiedy niezwykłe zimowe wiatry utrzymują naturalne życie w uśpieniu, wydaje się, że pączki wiosny pojawiają się na niektórych drzewach przed swym normalnym cyklem.

Nawet teraz, kiedy potężne trzęsienia ziemi i inny kataklizmy sprowadzają zniszczenie, pączki przebudzonego życia zaczynają zalewać serca i płynąć na ulice zniszczonych miast. W ciemnej nocy wiatru, nadzieja widzi pączkującą radość Pańską, która zbliża się w poranku przedwiośnia. Pustoszący ból zawsze niesie zgorzknienie i urazę w serca niezależnych ludzi, którzy polegają na sobie. Niemniej, ci, którzy ufają Panu Bogu Wszechmogącemu w tych okresach bolesnych doświadczeń są pociągani bliżej do Niego w całkowitej zależności od Jego miłości i duchowego życia sprawiedliwości, pokoju i radości Ducha Świętego.

Potop Bożej miłości, który jest odpowiedzią na zbliżenie się w pełnym uzależnieniu i adoracji Jego ludzi do Niego wzbudza potężne fale Jego duchowej miłości mocy w żywych demonstracjach i manifestacja pośród tych, którzy kochają Go i ufają Mu. Jest to przebudzone życie powracające do Jego ludzi. Jest to wiosna przebudzonego życia, które przyniesie piękno pośród tragedii. Bóg jest miłością. Przebudzenie to przeżywanie potężnego strumienia Jego miłości wlewanej w Jego ludzi i na Jego świat.

Ci, którzy popadli w życie skupione na sobie i innych bożkach zostaną przekonani o swoim błędzie, gdy zostaną dotknięci przez falę Jego miłości. Wielu będzie pokutować ze swoich fałszywych bożków i nawracać się do Niego z całych serc. Ich serca i życie będą poddawane przemianie w miarę jak życie Boże będzie ich wypełniać na nowo przez Ducha Świętego.

Czy czujesz już to podniecenie w sercu budowane przez Jego Ducha w miarę jak przebudzone duchowe życie z głębokości zaczyna wypływać na powierzchnię? Prawdopodobnie nie było jeszcze takiego okresu w historii ludzkości, w którym świat tak rozpaczliwie tęskniłby za prawdziwym życiem Bożym. Kruszejący stan świata dramatycznie niszczy zaufanie ludzi do fałszywych bożków. Próżne egoistyczne życie spędzane na pobłażaniu sobie rozpada się na bezcelową i chorą egzystencję pozbawioną prawdziwego życia.

Butwiejące drzewo przynosi niewiele owocu lub wcale. Martwe drzewo trzeba wyciąć, aby zrobić miejsce na nowe i przygotować je do owocowania. Okres głębokiej pokuty i wycinania nadchodzi do kościoła, jak prawdziwe życie z Ducha błyszczy prawdziwą miłością i prawdziwym życiem królestwa Bożego Jezusa Chrystusa. Prawdziwe życie Ducha oświetla prawdziwą miłością i prawdziwym życiem królestwa Bożego Jezusa Chrystusa ogromne tłumy rozpaczliwie spragnionych ludzi, którzy kiedy doświadczyli pełnego chwały życia Bożego.

Iz.61:11

Bo jak ziemia wydaje swoją roślinność i jak w ogrodzie kiełkuje to, co w nim zasiano, tak Wszechmocny Pan rozkrzewi sprawiedliwość i chwałę wobec wszystkich narodów.

Iz 42:9:

Oto wydarzenia dawniejsze już się dokonały, a to, co ma nastać, zwiastuję; zanim zacznie kiełkować, opowiem je wam.

Duchowe przebudzone życie prowadzi do rzeczywistości prawdziwego duchowego kościoła (ekklesia) i życie według królestwa Bożego staje się rzeczywistości na ziemi tak, jak to jest w niebie. Bóg i człowiek, niebo i ziemia, schodzą się razem w prawdziwym duchowym kościele.

Dążcie do miłości. Ona nigdy nie zawodzi,

a Królestwu Jego nie ma końca.

Ron McGatlin

basileia@earthlink.net

продвижение сайта

Codzienne rozważania_13.03.10 Ojcze nasz, któryś jest w Niebie

James Ryle

Tak niechaj świeci wasza światłość przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie” (Mat. 5:16).

Na jedną z moich pierwszych wypraw jako kaznodzieja udałem się z żoną, Belindą, do Anglii a następnie na Morze Północne do Dani. Zatrzymaliśmy się w ośrodku wypoczynkowym w pobliżu Zwolle, wraz z kilkuset osobową grupą miejscowych, którzy zebrali się na tą konferencję. Trwało to cały tydzień, ale ja miałem mówić dopiero w piątek wieczorem. Kiedy wyszedłem, opowiedziałem moje świadectwo o tym, jak znalazłem się w więzieniu, który budował mój ojciec. Widoczne było, że wiele osób zostało poruszonych, gdy Pan usługiwał tej nocy.  Na następny dzień, gdy rano zebraliśmy się przed autobusem w drogę do portu lotniczego, parę osób przybyło, aby zgotować nam ciepłe pożegnanie i okazać uznanie dla naszej służby. Podszedł do mnie jeden mężczyzna o twarzy zmarszczonej i zniszczonej życiowymi zdarzeniami, skórę miał miękką, oczy niebieskie jak holenderskie niebo i pełne łez.

– Muszę cię prosić o przebaczenie. – powiedział patrząc mi prosto w oczy.

– Dlaczego? – zapytałem szczerze zdumiony.

– Przez cały tydzień obserwowałem cię, jak chodzisz po ośrodku, uśmiechając się i śmiejąc taki beztroski. Osądziłem cię w sercu, myśląc: kimże ten chłopak jest, że miałby tu przyjeżdżać i mówić nam, jak mamy żyć. Byłem pewien, że nigdy nie przeżyłeś dnia smutku w życiu. Myślałem: urodzony w dobrej rodzinie, wychowany w domu pełnym miłości. Ale wczoraj wieczorem poznałem twoją historię i zdałem sobie sprawę z tego, jak bardzo się myliłem.

W tym momencie oczy napełniły się mu łzami. Chciałem, aby wiedział, że nie mam nic przeciwko niemu, ale jeszcze miał coś do powiedzenia:

– Uderzyło mnie to, – powiedział. – że Bóg Był dobrym Ojcem dla ciebie, a to wyjaśnia dlaczego jesteś taki szczęśliwy. Teraz ja chcę, aby On był również moim Ojcem.

Jezus powiedział: „Tak niechaj świeci wasza światłość przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie”. Możemy żyć w taki sposób, że królowie tego świata będą pytać: „Czyim synem on jest?” A my możemy odpowiadać bez zająknięcia: „O, zobaczcie sami jak wielką miłość okazał nam Ojciec, że zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i nimi jesteśmy!”.

Tak, jestem potomkiem Bert Eugene Ryle, skazanego rabusia i spawacza krat więziennych, lecz on nie był moim ojcem. Nie mógł nim być, bo nigdy go nie było. Tak, rzeczywiście, miałem w tamtych latach kilku „tatusiów” – ojczyma, dziwaczny zbiór internatowych rodziców, strażnika więziennego, a następnie kilku pastorów, którzy wzięli mnie pod swoje skrzydła. Niektórzy byli lepsi inni gorsi, a niektórzy całkowicie pozbawieni kręgosłupa. Pomimo tego wszystkiego tak naprawdę miałem tylko jednego Ojca – niebiańskiego pod każdym względem.

– – – – – – – – – – – — – –

(Excerpt from Released from the Prison My Father Built, pg.87, James Ryle) Get Your Copy Today!сайт

Codzienne rozważania_12.03.10 Czyim jest synem?

James Ryle

Czyim on jest synem?” (1 Sam. 17:55).

Historia walki Dawida z Goliatem jest legendarna, nie ma potrzeby omawiać jej tutaj. Jest jednak taki jej fragment, na który rzadko się zwraca uwagę a, moim zdaniem, jest kluczem do zrozumienia całego wydarzenia.  W chwili, gdy Dawid triumfująco stanął nad pozbawionym głowy ciałem Goliata, gdy cała filistyńska armia uciekała w popłochu, zdarzyła się najdziwniejsza rzecz. Król Saul zwrócił się do Abnera, swego głównego pomocnika i zadał bardzo interesujące pytanie o Dawida:

– Czyim on jest synem?

Mógłby ktoś myśleć, że Saul mógł zapytać: „Co to za chłopak?”, lecz takie pytanie nie padło. Nie, król nie chciał nic wiedzieć o samym Dawidzie, lecz pytał o jego ojca. Było to pytanie, które wyrażone większą ilością słów można by ująć tak: „Chcę spotkać się z ojcem, który wydał takiego syna!”. Oczywiście, Saul nigdy wcześniej nie spotkał takiego ojca; na pewno nie u siebie w domu, gdy był chłopcem.

Historia nie opowiada nam o życiu rodzinnym Saula. Jego ojciec hodował osły, a jego wuj był osobnikiem nieco wścibskim. Nie wiemy czy byli szczęśliwi, czy nie lecz wiemy, że Saul, już jako dojrzały mężczyzna, ciągle był w wielu dziedzinach jak dziecko. Choć zwracano się do niego jako do pana, króla, nigdy nie był tak naprawdę wychowywany przez ojca.

Z jednej strony był człowiekiem ambitnym, wyglądającym na kogoś dobrego i pokornego, ale z drugiej, jednak był gniewny i mściwy. Bywało, że tak bardzo był namaszczony przez Ducha Bożego, że prorokował, a jednak innym razem chciał się też radzić wróżki, gdy już nie słyszał głosu Bożego.

Saul cierpiał na ogromny brak poczucia bezpieczeństwa. W rzeczywistości, nieustannie potrzebował afirmacji, która pobudzała jego kapryśną duszę. Był porywczy, egoistyczny i pretensjonalny. Potrafił w jednej chwili płakać w szczerej pokucie za zło, które czynił, a w następnej odwrócić się i ponownie robić to samo bez wyrzutów sumienia.  Świadomy swej szczupłej wysokiej sylwetki czasami nie chciał być zauważany i ukrywał się w obozie w czasie, gdy Samuel wzywał go, aby przyszedł i został królem Izraela.

Również dobrze zrobilibyśmy pytając w tym momencie: „Czyim jest synem?”

Mędrzec Salomon powiada nam w swych przypowieściach, że mądry sy8n jest radością ojca; lecz głupiec martwi go i unieszczęśliwia, ostatecznie przynosząc wstyd jego nazwisku. Mogę to sobie wyobrazić jak, w miarę pogarszającego się stanu królestwa Saula, co doprowadziło do narodowego zamieszania, Kisz, ojciec Saula, nie znajduje pocieszenia u przyjaciół. Można wczuć się w to, jak często Kisz żałował tego, że nie był lepszym ojcem dla Saula.

Wiecie: „Drogi Boże, synu, ja budowałem to więzienie”.

– – – – – – – – – – – – – –

(Excerpt from Released from the Prison My Father Built, pg.82, James Ryle. Get Your Copy Today!)продвижение

A.W.Tozer o świętości

ŚWIĘTOŚĆ BOGA

A.W. Tozer (fragmenty)

„Bóg nie jest teraz bardziej święty niż był kiedykolwiek wcześniej, nie był też nigdy wcześniej bardziej święty niż jest teraz. Nie otrzymał Swej świętości znikąd ani od nikogo. On Sam jest Świętością. Jest Całkowicie Święty, jest Tym Świętym; On sam jest świętością, co sięga ponad wszelkie możliwości pojęcia tego przez umysł czy wyrażenia słowami, ponad wszelką możliwa chwałę”.

„Żaden język nie jest w stanie wyrazić świętego, więc Bóg ucieka się do skojarzeń i sugestii. Nie może powiedzieć tego wprost, ponieważ musiałby używać słów, których znaczenia nie znamy. Musiałby je przetłumaczyć/przenieść w dół, do naszej nieświętości. Gdyby miał nam powiedzieć jak bardzo jest biały, zrozumielibyśmy to tylko w kategoriach naszej obskurnej szarości”.

„W dawnych czasach, gdy Bóg był w centrum ludzkiej czci, powszechne było klęknąć i trząść się, płakać, drżeć i pocić się w agonii przekonania o grzechu. Teraz tego nie widzimy, ponieważ Bóg, którego głosimy nie jest Tym wiecznym, strasznym Bogiem, nie jest to „Święty mój” (Hab. 1:12), „którego oczy są zbyt święte, aby patrzeć na zło, nie może patrzeć na bezprawie” (Hab. 1:13).

„Korzystaliśmy z technicznych interpretacji usprawiedliwienia przez wiarę i udzielonej sprawiedliwości Chrystusa tak długo, aż rozwodniliśmy wino naszej duchowości. Pomóż nam, Boże, w tej złej godzinie!”

„Wchodzimy w obecność Bożą z zanieczyszczonymi duszami. Wchodzimy z własną koncepcją moralności, której nauczyliśmy się z książek, gazet i ze szkoły. Przychodzimy do Boga brudni – nasza najbielsza biel jest brudna, nasze kościoły są brudne i nasze myśli są brudne – i nic z tym nie robimy!”

„Gdybyśmy przyszliśmy do Boga brudni, lecz z drżeniem, wstrząśnięci i pełni strachu, gdybyśmy uklękliśmy u Jego stóp i płakaliśmy za Izajaszem: „Biada mi, zginąłem, bo jestem człowiekiem nieczystych ust” (Iz. 6:5), to mógłbym zrozumieć, lecz my wskakujemy w Jego przerażającą obecność i zapominamy o „świętości, bez której nikt nie ujrzy Pana” (Hebr. 12:14).

„O Boże, wkrótce każdy będzie musiał stanąć przed tobą i zdać Ci sprawę ze swoich uczynków dokonanych w ciele. Ojcze, utrzymuj w nas poczucie świętości, abyśmy nie mogli grzeszyć i wymawiać się, lecz aby pokuta była równie głęboka jak nasze życie. O to prosimy w Imieniu Jezusa. Amen.

A.W. Tozer.seo поисковая оптимизация сайтов

Wizja dla Izraela_12.03.10

AKTUALNOŚCI Z JERUZALEMU
Informacje i intencje do modlitwy za służbę Składu Józefa i za Izrael
źRóDŁO: Vision für Israel e.V. · Tel. (D) 089-566 595 · Fax (D) 089-5464 5964
eMail: Info@VisionfuerIsrael.de · Web: www.VisionfuerIsrael.de
Piątek, 12 marca 2010

Bo jeśli ty w takim czasie będziesz milczeć, ratunek i ocalenie dla Żydów przyjdą skądinąd, lecz ty i dom twego ojca zginiecie. Kto zaś wie, czy godności królewskiej nie osiągnęłaś właśnie na taki czas, jak obecny?” Estery 4,14

SŁABA REAKCJA ONZ NA MASAKRY CHRZEŚCIJAN – W ostatni niedzielny poranek w Nigerii w najbrutalniejszy sposób siekierami i nożami muzułmanie zamordowali setki chrześcijan. Zaatakowali w małej wiosce w centrum kraju wczesnym rankiem. Zablokowali drogi wyjazdowe z miejscowości strzelając w powietrze ruszyli z maczetami i karabinami na chrześcijańskich mieszkańców, którzy usiłowali uciec. Szacuje się, że zamordowanych zostało 400 do 500 osób. Sekretarz generalny ONZ Ban Ki-Moon powiedział w niedzielę wieczorem w bardzo oszczędnych słowach, że jest „bardzo zaniepokojony“ sytuacją. Wezwał „wszystkie strony” do opanowania. (INN) „Pamiętajcie o więźniach, jakbyście współwięźniami byli, o uciskanych, skoro sami również w ciele jesteście.”- Hebr. 13,3

PIEKARZ WALCZY O CERTYFIKAT – We wtorek Sąd Najwyższy Izraela postanowił, że Rada Rabinów w Aszdodzie ma przedłożyć dokumenty, które wskazywałyby na nie-równoważność certyfikatu koszerności piekarza-kobiety należącej do mesjanicznej organizacji „Żydzi dla Jezusa” wobec piekarzy żydowskich i wymagań miasta. Wyrok ten zapadł po przesłuchaniu stron do którego doprowadziła Peninna Conforty skarżąc się na ignorowanie wyroków sądowych. W 2006 roku cofnięto jej certyfikat koszerności żywności z powodu jej przynależności religijnej. W czerwcu Sąd najwyższy orzekł, że Rabinat nie mógł cofnąć certyfikatu pani Conforty, jeżeli trzymała się stosownych przepisów; nie wolno żądać od niej bardziej ostrych wymagań jak wobec innych żydowskich piekarzy w Aszdodzie. Jeszcze dziewięć miesięcy po orzeczeniu nie otrzymała swojego certyfikatu z powrotem. Prawnik Hani Ofek powiedział podczas przesłuchania, że nie ma ani jednego rabina, który przyznał by certyfikat dla członka „Żydzi dla Jezusa”. Ale sędzia Ajala Procaccia stwierdził, że „wyroki sądu należy wykonać“. (Jerusalem Post) Proszę módlcie się o panią Peninna Conforty, żeby swój certyfikat koszerności otrzymała bez żadnej zwłoki i by rabini nie ignorowali wyroków sądowych, tylko z powodu swoich uprzedzeń religijnych.
IZRAEL OSTRZEGA PRZED ZŁYMI OPCJAMI – Są tylko dwie „kiepskie opcje” w kwestii Iranu: (1) pozwolić mu na budowę bomby atomowej, (2) zastosowanie siły i zniszczenie jego instalacji atomowych. Obie one są bardziej prawdopodobne teraz jak jeszcze przed rokiem, jak sformułowała to ambasador Izraela w ONZ. Gabriela Schalew ostrzegła: „Nasza inteligencja podpowiada nam, że Iran ściga się by jak najszybciej mieć broń jądrową”. Na początku tygodnia John Bolton były przedstawiciel Izraela w ONZ ostrzegał, że Izrael ma tylko dwie możliwości: „atak na instalacje atomowe Iranu lub Iran z bronią atomową”. Powiedział, że Izrael ma już mało czasu na planowanie kolejnych kroków. „Jeśli Izrael użyje broni powinien to zrobić raczej szybciej niż później”. Czołowi przedstawiciele izraelskich i amerykańskich rządów oraz siły zbrojne dyskutowały w tym tygodniu na ile atak militarny jest w stanie zablokować irański program atomowy. (Fox News) „Ty, o mój Boże, jesteś moim Królem, który Jakubowi zapewniałeś ocalenie.“ – Psalm 44,5
PERES ŻĄDA MIĘDZYNARODOWEJ IZOLACJI AHMADINEDŻADA – We wtorek izraelski prezydent Shimon Peres powiedział, że irański prezydent Ahmadinedżad powinien być „totalnie” izolowany na arenie międzynarodowej. Dodał, że jego antysemicka retoryka jest tylko przykrywką dla jego ambicji zapewnienia irańskiej dominacji na Bliskim Wschodzie. „Ktoś taki jak Ahmadinedżad, który nawołuje publicznie do zniszczenia Izraela nie może być stałym członkiem ONZ” – stwierdził Peres podczas spotkania z amerykańskim wiceprezydentem Joe Bidenem w Jerozolimie. „Człowiek który wzywa do terroru i wiesza ludzi na ulicach powinien zostać jednoznacznie zakwalifikowany. Nie można mu pozwolić spacerować w aureoli bohatera” – powiedział. „Ahmadinedżadowi należy się izolacja i nie wolno go przyjmować w stolicach państw”. (Haaretz)
IZRAEL OPUBLIKUJE WKRÓTCE INDEKS AKTÓW PODBURZANIA ARABÓW WOBEC ŻYDÓW – Zgodnie ze słowami premiera Netanjahu izraelski rząd rozpocznie oficjalnie obserwację aktów podżegania do nienawiści względem Żydów i publikacje regularnych raportów. „Ludzie muszą poznać co dokładnie się dzieje kiedy ci, którzy twierdzą, że układ pokojowy jest konieczny: czy przekonują oni ludzi do tego by zaakceptowali Izraela.” Główny punkt zainteresowania obserwacji ma pokazać jak „premier” PA przybliża swojemu ludowi (Arabom tzw. palestyńskim) „kulturę pokoju” i na niej buduje instytucje „palestyńskiego” państwa czy też nie. (Haaretz) Oprócz faktu nawoływania w telewizji PA do zniszczenia państwa Izrael arabskie książki są pełne kłamstw na temat Holokaustu i nienawiści do Izraela. Jeżeli spojrzeć na rzeczywiste motywy i na to co sieje się w sercach przyszłych pokoleń ludów arabskich to kwestia pokojowej koegzystencji z Izraelem wydaje się mocno wątpliwa.
EGIPSKI MUŁŁA MUZUŁMAŃSKI ZMARŁ NA ATAK SERCA – Czołowy egipski mułła szejk Mohammed Sajed Tantawi, którego umiarkowana postawa wzburzała konserwatywnych muzułmanów zmarł w środę na atak serca podczas wizyty w Arabii Saudyjskiej. Miał 81 lat. Tantawi wstawiał się w kwestii praw kobiet za co był regularnie krytykowany przez fundamentalistycznych muzułmanów. Doprowadzał radykałów do wściekłości ponieważ potępiał obrzezywanie kobiet i zdecydował że kobiety mogły dochodzić swoich praw przed sądem. W roku 2008 z powodu nacisków zdecydował wycofać się z polityki. Naciski spowodowane zostały tym, że uścisnął rękę prezydenta Shimona Peresa. (Jerusalem Post)
GAZA EKSPORTUJE CORAZ WIĘCEJ KWIATÓW DO EUROPY I OTRZYMUJE TONY POMOCY – Gaza wyeksportowała w zeszłym tygodniu goździki do Europy a otrzymała prawie 14.000 ton w ramach pomocy humanitarnej, która przeszła przez różne przejścia graniczne z Izraelem. Do Gazy dotarły setki ciężarówek z mąką, pszenicą, mięsem, kurczakami, rybami owocami i innymi produktami rolnymi. Również produkty nie przeznaczone do konsumpcji jak artykuły sanitarne i żywność dla zwierząt znalazły się w transportach. (INN)
NOWY TEST KRWI – Nowy test krwi o nazwie PLAC ma być testem wczesnego ostrzegania dla wydawałoby się zdrowych pacjentów. Dr Osama Hussein, szef medycyny wewnętrznej w szpitalu Ziv w Safedzie, powiedział, że test umożliwi wykrycie zagrażających życiu przypadków i przeprowadzić intensywne leczenie by zredukować ryzyko ataku serca do połowy. (INN)
IZRAEL PUBLIKUJE RAPORTY O WYSTĘPOWANIU PYŁKÓW BY POMOC ALERGIKOM – Wkrótce Izraelczycy otrzymają comiesięczną prognozę wystąpienia alergenów, przez co będą mogli lepiej dopasować się do sezonowego zagrożenia pyłkami. Prognoza będzie bazować na informacjach pochodzących od botaników, którzy pracują w Ogrodzie Botanicznym uniwersytetu w Tel Avivie. (Haaretz)
PESSACH STOI U DRZWI – Narodowy instytut ubezpieczeń Izraela opublikował w listopadzie ostatni raport o biedzie. Obraz jest porażający: liczba potrzebujących w Izraelu wynosi 1.651.300 osób w tym 783.600 dzieci. Jest coraz trudniej. Proszę pomóżcie nam wspomagać ofiary terroru i ich rodziny a także ludzi starszych i innych ludzi w Izraelu, którzy cierpią niedostatek. Potrzebujemy waszej pomocy.

Dziękujemy Panu za Wasze modlitwy
Barry, Batya i zespół VfI
tłum z niem. MWNdeeo

Radość to normalny stan

Dudley Hall

15 luty 2010

A teraz do ciebie idę, i mówię to na świecie, aby mieli w sobie moja radość w pełni”  Jn 17:13.

Kilka razy w swej ostatniej wypowiedzi Jezus wspomina radość, która jest oferowana uczniom, żyjącym w drogocennej więzi z Ojcem. Już im powiedział, że odchodzi do Ojca po to, aby przygotować dla nich miejsce u Ojca. Będą mieli dostęp i władzę, będą jego przedstawicielami na ziemi, gdy wstąpi do nieba. Póki więc jeszcze jest na ziemi mówi im o niebiańskich prawdach, które wyniosą ich ponad ziemski i czasami bolesne okoliczności życiowe.

Powtarza im wielokrotnie, że to Jego radość otrzymają, że będzie to taka sama radość, jakiej On doświadczał jako umiłowany Syn Boży. Był radosny, ponieważ był zawsze świadom tego, że podoba się Ojcu. Był pewny tego, że słowo Ojca było silniejsze niż wszelkie idee wymyślane przez zwykłych ludzi; był przekonany o tym, że wola Ojca wypełni się we właściwym czasie i nawet jeśli zdrajcy tacy jak Judasz nie są w stanie tego powstrzymać. Gdyby miał oferować cokolwiek mniejszego, byłoby to zaparciem się całej rzeczywistości, o której im Sam opowiadał.

Byli współdziedzicami, a nie dziedzicami części dziedzictwa. Boża obecność miała być dla nich dostępna jako dla synów, a nie jako uprzywilejowane przejście. Mieli otrzymać tą samą radość lub w ogóle.

Obyśmy mieli odwagę uwierzyć Jego słowu, obyśmy nie zatrzymali się na „ulepszeniu”, kiedy mamy synowski dostęp. Nie wolno nam zadowolić się lepszymi okolicznościami i większą ilością rzeczy, zostały nam udzielone te same przywileje, którymi cieszył się Syn. Będzie nam to potrzebne. Bierzemy na siebie Jego rolę przedstawiciela królestwa niebieskiego, a świat nie będzie dla nas ani trochę lepszy, niż był dla Niego.

Jaki jest współczynnik twojej radości? Jego radość należy do ciebie. Będziesz musiał uwierzyć Jego słowu i doświadczyć go.сайта

Jak bardzo kochasz Jezusa?

Alice McGee

Witajcie!

Poświęciliśmy pierwsze 10 dni tego nowego roku Panu na modlitwę i post, teraz jesteśmy gotowi wejść w Nowy Rok we wszystko, cokolwiek Pan ma dla nas do zrobienia w naszej okolicy. Przygotowaliśmy nasze serca i ręce, aby wejść w samo centrum Jego cudownych planów.

Bóg zachęca nas do tego, abyśmy przyłączyli się do Niego i mieli udział w większym panowaniu w tym mieście. Żniwo jest obfite! Pan wzywa kościół do większego uświęcenia i do tego, aby był światłością dla zgubionych. Prosi nas, abyśmy stanęli za pobożnością i czystością i podnieśli wysokie standardy temu światu.

Kościele, tak często często zawodzimy.

Stańmy się teraz tak święci i pełni Chrystusa, aby każdy wokół nas doznał przemiany!

Modliłam się pewnego dnia i smuciłam w Duchu Świętym. Już nie szanujemy i nie cenimy uczciwości,spójności, seksualnej czystości, czystych myśli, prawdy, współczucia, hojności, samokontroli i tak wielu innych rzeczy. Nasze dzieci patrzą teraz na to, co jest ze świata i złe jako rzeczy, które należy podziwiać i przyswajać. Świat nie ma już żadnych standardów. Rób co chcesz. Pornografia i niemoralność szaleją szerzą się w kościele. Jak to się stało? To my, kościół, nie dajemy im dobrego przykładu innego życia. Patrzyliśmy w przeciwną stronę, mówiliśmy: a co możemy z tym zrobić? Wsadziliśmy głowy w piasek, nie chcieliśmy sami być zbyt święci, aby kogoś nie urazić. Będą czuli się osądzeni lub zdołowani, gdy powiemy cokolwiek. Nie chcieliśmy ryzykować utraty ich przyjaźni, mogliby być na nas źli. Niech idą więc do piekła.

Kościele, kościele, kościele! Jak bardzo kochamy Jezusa? Czy nasze serca są łamane tym, czym łamane jest Jego serce?

Nasze społeczeństwo jest rozrywane przez grzech. Bóg mówi, że grzesznicy ulegną silnemu zwiedzeniu. To ciemne zwiedzenie zalewa kraj, niszcząc fundament pobożności, na którym był założony. Oddaliśmy nasze miasto i nasz kraj przeciwnikowi przez samą nieobecność.  Lecz piłka jest po naszej stronie, Pan mówi, że to my rządzimy razem z Nim,. Zostało nam przekazane panowanie na ziemi, stoimy w Jego autorytecie. Możemy zdobyć każdą rodzinę, miasta i kraj, których chcemy. Jeśli tylko zechcemy zrobić to, co trzeba, aby je wziąć.

Niech nasze światło świeci przez naszą osobistą świętość, czystość i miłość, aby wszystko wokół nas uległo zmianie. Nie możemy dzielić się tym, czego nie mamy. Będziemy dalej żyć na krzyżu składając nasze grzechy i słabości, aby Chrystus był doskonały w nas, a ta doskonałość będzie zaraźliwa dla świata i zmieni go.

Dziękuję wam wszystkich za wasze serce dla biednych i zgubionych.

Miłość i błogosławieństwa!!

Alice McGee

Church in the Woods

Raleigh, North Carolina

http://www.churchinthewoods.net

churchinthewoods@earthlink.netраскрутка сайта