Słowo dla ciebie – Zachęć sługi moje

 

Pastor Joh.W.Matutis (Berlin-Germany)

Witaj, gdy się dziś rano modliłem PAN (Bóg) dał mi taki rozkaz:

Powiedz moim ludziom, rozpoczął się czas sprzeczności.
W szczególny sposób zachęć moje drogie sługi.

Wygląda na to, że wszystko stacza się w dół.
Wygląda na to, że wszystkie drzwi zamknięte.
Wygląda na to, że nie ma żadnej pomocy dla ciebie.
Wygląda na to, że ty sam i wszystko wokół ciebie znajduje się w głębokim dole.

Moje dziecko, droga w dół jest drogą w górę, mówi Pan.
Jest to droga do Mnie. Jesteś upokarzany, lecz Ja ciebie podnoszę.
Twoje serce już jest złamane lub kruszy się. Twoja dusza płacze.

Moje dziecko, pośród tych problemów ty sam staniesz się perłą.
Trudności spenetrowały twoje życie.
Nie trzymasz ich już więcej w uścisku.
Drogie Dziecko Boże- pośród twoich łez staniesz się perłą.
Ty jesteś moimi rękoma, mówi Pan.
Niech twoje problemy staną się twoimi projektami.

W twoich problemach już istnieje rozwiązanie. Oto jest już odpowiedź.
Słuchaj tego, co Ja mam ci do powiedzenia, zrozum Mój język.
Wszystkie twoje problemy są materiałem do Moich cudów.
Nie bój się mnie – chcę dla ciebie wyłącznie tego, co najlepsze – mówi Pan.

Pan mówi do ciebie – rozjaśnię twoją ciemność,
Sprawie, że twoje zniszczenie podniesie ciebie, a strata będzie twoim zyskiem.

Moje dziecko, nie rezygnuj, trzymaj się Mnie mocno.
Ja jestem twoim asystentem.
Ja daję ci pośród twojego smutku moją radość.
Ja daję ci w twojej słabości moją siłę.
Ja daję ci w twoim braku moją pełnię.

Tak mówi Pan: Moje dziecko, masz mnie. Nie rozpaczaj. Ja dam ci wszystko, czego potrzebujesz. Ja otwieram dla ciebie nowe zasoby. Ja złączę cię z nowymi ludźmi. Zapomnij o tych starych rzeczach, zapomnij o tym wszystkim, co nie funkcjonuje, co jest stagnacją, co zostało zrabowane, co zniszczone.

Nie musisz naprawiać staroci, Ja dam ci to, co nowe. Już wystarczająco długo tu tkwiłeś.

Jesteś w podobnej sytuacji jak prorok Eliasz. Woda w potoku wysycha, przestaje płynąć. Chcę poprowadzić cię nowymi drogami, ponieważ tu, gdzie teraz jesteś to dopiero połowa drogi; punkt szczytowy.

Eliasz poszedł do wdowy w Sarepcie Sydońskiej. Był to inny sposób okazania Mojej troski i błogosławieństwa. Wierz mi, mąki i oliwy nie braknie. Przychodzą do ciebie teraz nowe cuda. Powinieneś przeżywać teraz moje miłosierdzie i dobroć.

Tak powiedział Pan, Bóg, do mnie – co mam powiedzieć tobie:
Połóż ręce na swojej głowie i mów głośno: jestem błogosławiony.

Jeśli jesteś chory – powiedz: jestem uzdrowiony. Jeśli cierpisz na jakieś braki – powiedz: mam wszystko, czego mi trzeba. Jeśli martwisz się czymś, masz negatywne myśli czy strach – powiedz: zostałem uwolniony, jestem błogosławiony.

Rób to, aż do chwili, gdy doświadczysz przełomu.

Twój cud już leży przed drzwiami.
Czeka na ciebie – tak mówi Pan.

Niech cie Bóg błogosławi.

Pastor
Joh.W.Matutis (Berlin-Germany)
e-Mail: pastor@matutis.de
0049
(0) 177 270 43 85
www.nnk-berlin.de
www.matutis.net (preach-in)

aracer

Nowy początek

Pastor Joh.W.Matutis (Berlin-Germany)

Witaj, gdy się dziś rano modliłem PAN (Bóg) dał mi taki rozkaz:

Powiedz moim ludziom, rozpoczął się czas sprzeczności.
W szczególny sposób zachęć moje drogie sługi.

Wygląda na to, że wszystko stacza się w dół. Wygląda na to, że wszystkie drzwi zamknięte. Wygląda na to, że nie ma żadnej pomocy dla ciebie. Wygląda na to, że ty sam i wszystko wokół ciebie znajduje się w głębokim dole. Moje dziecko, droga w dół jest drogą w górę, mówi Pan. Jest to droga do Mnie. Jesteś upokarzany, lecz Ja ciebie podnoszę. Twoje serce już jest złamane lub kruszy się. Twoja dusza płacze.

Moje dziecko, pośród tych problemów ty sam staniesz się perłą. Trudności spenetrowały twoje życie. Nie trzymasz ich już więcej w uścisku. Drogie Dziecko Boże- pośród twoich łez staniesz się perłą. Ty jesteś moimi rękoma, mówi Pan. Niech twoje problemy staną się twoimi projektami. W twoich problemach już istnieje rozwiązanie. Oto jest już odpowiedź. Słuchaj tego, co Ja mam ci do powiedzenia, zrozum Mój język. Wszystkie twoje problemy są materiałem do Moich cudów. Nie bój się mnie – chcę dla ciebie wyłącznie tego, co najlepsze – mówi Pan.

Pan mówi do ciebie – rozjaśnię twoją ciemność, Sprawie, że twoje zniszczenie podniesie ciebie, a strata będzie twoim zyskiem.

Moje dziecko, nie rezygnuj, trzymaj się Mnie mocno. Ja jestem twoim pomocnikiem. Ja daję ci pośród twojego smutku moją radość.
Ja daję ci w twojej słabości moją siłę. Ja daję ci w twoim braku moją pełnię.

Tak mówi Pan: Moje dziecko, masz mnie. Nie rozpaczaj. Ja dam ci wszystko, czego potrzebujesz. Ja otwieram dla ciebie nowe zasoby.
Ja złączę cię z nowymi ludźmi. Zapomnij o tych starych rzeczach, zapomnij o tym wszystkim, co nie funkcjonuje, co jest stagnacją, co zostało zrabowane, co zniszczone.

Nie musisz naprawiać staroci, Ja dam ci to, co nowe. Już wystarczająco długo tu tkwiłeś.

Jesteś w podobnej sytuacji jak prorok Eliasz. Woda w potoku wysycha, przestaje płynąć.
Chcę poprowadzić cię nowymi drogami, ponieważ tu, gdzie teraz jesteś to dopiero połowa drogi; punkt szczytowy.

Eliasz poszedł do wdowy w Sarepcie Sydońskiej.
Był to inny sposób okazania Mojej troski i błogosławieństwa.
Wierz mi, mąki i oliwy nie braknie.
Przychodzą do ciebie teraz nowe cuda.
Powinieneś przeżywać teraz moje miłosierdzie i dobroć.

Tak powiedział Pan, Bóg, do mnie – co mam powiedzieć tobie:
Połóż ręce na swojej głowie i mów głośno:
jestem błogosławiony.

Jeśli jesteś chory – powiedz: jestem uzdrowiony.
Jeśli cierpisz na jakieś braki – powiedz: mam wszystko, czego mi trzeba.
Jeśli martwisz się czymś, masz negatywne myśli czy strach – powiedz: zostałem uwolniony, jestem błogosławiony.

Rób to, aż do chwili, gdy doświadczysz przełomu.

Twój cud już leży przed drzwiami.
Czeka na ciebie – tak mówi Pan.

Niech cie Bóg błogosławi.

Pastor
Joh.W.Matutis (Berlin-Germany)
e-Mail: pastor@matutis.de
0049
(0) 177 270 43 85
www.nnk-berlin.de
www.matutis.net (preach-in)

 продвижение

TGIF_17.07.07 Pan sztandarem twoim

Today God Is First 

Logo_TGIF2

Potem zbudował Mojżesz ołtarz i nazwał go: Pan sztandarem moim!
II Moj. 17:15

Amalekici przyszli i zaatakowali Izraela w Refidim. Bóg polecił Mojżeszowi, aby stanął na szczycie góry z laską Bożą w ręce. Laska Mojżesza reprezentowała to, Bożą obietnicę, że będzie nią przynosił chwałę Sobie; reprezentowała też to, co Mojżesz robił przez większość swojego życia- pasterstwo, jego zawód. Gdy Bóg po raz pierwszy powołał Mojżesza przy gorejącym krzaku, powiedział mu, aby podniósł laskę, że będzie nią dokonywał cudów.
Bóg chce dokonywać cudów przez uprawiany przez każdego z nas zawód. Bóg pokonywał Amalekitów tylko wtedy, gdy Mojżesz trzymał laskę ku Niebu. Symbolizowało to zależność i uznanie tego, że Niebo jest źródłem mocy Izraela. Gdy opuścił ręce, moc  cofała się i zaczynali przegrywać.

Każdy dzień rzuca nam wyzwania, aby sięgać do Niebios i pozwalać Bogu, aby był źródłem zwycięstwa w naszym miejscu pracy, w przeciwnym razie grozi pokonanie. Bóg wzywa każdego z nas, aby Jego sztandar powiewał nad naszym miejscem pracy, aby inni znali źródło naszego zwycięstwa.
Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: Zapisz to dla pamięci w księdze i wbij to w głowę Jozuego, że całkowicie wymażę pamięć o Amalekitach pod niebem. (II Moj. 17:14). Pan chce, aby Ci, którzy są za nami i wokół nas wiedzieli, że On jest źródłem naszej mocy i powodzenia. Za każdym zwycięstwem idzie świadectwo, którym należy się dzielić z naszymi dziećmi i kolegami.

Czy Pan jest twoim sztandarem dzisiaj? Sięgnij do Nieba i pozwól, aby Jego sztandar powiewał nad twoją pracą, aby On mógł przyjąć chwałę z twojego życia.

контекстную

TGIF_15.07.07 Kim będziesz?

Today God Is First 

Logo_TGIF2

…Pan z tobą, mężu waleczny.
Sędz. 6:12


Bóg zawsze patrzy na Swoje dzieci według tego, czym one będą, a nie tego, czym są obecnie. Pan zawsze widział w Gedeonie przywódcę innych, a nie zwykłego pracownika, który ukrywał ziarno.

Gedeon był Izraelitą, który żył w czasach wielkiego ucisku Midiańczyków. Bóg dopuścił do tego, z powodu buntu tego narodu. Niemniej jednak, Izraelici wołali do Boga i On usłyszał ich wołanie o pomoc. Zdecydował uwolnić ich z ucisku wrogów. Wybrał do tego zadania człowieka, którego doświadczenie w prowadzeniu armii przeciw Midiańczykom było niewielkie.


Gdy Bóg przyszedł do Gedeona, nawiedzając go przez anioła, jego pierwszymi słowami było:
Pan z tobą, mężu waleczny. Bóg zawsze patrzy na Swoje dzieci według tego, czym one będą, a nie tego, czym są obecnie. Pan zawsze widział w Gedeonie przywódcę innych, a nie zwykłego pracownika, ukrywającego ziarno.

Apostoł Paweł powiedział: Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia (Flp. 4:13).


Bóg zarezerwował dla ciebie i dla mnie dziedzictwo. Już wcześniej zarządził, że powinniśmy osiągnąć wielkie rzeczy w Jego imieniu – nie po to, abyśmy byli akceptowani czy stali się cenniejsi, lecz abyśmy doświadczyli rzeczywistości żywej relacji z Bogiem, który chce zademonstrować swoją moc przez każdego z nas.

Co dziś Bóg chce przez ciebie osiągnąć? Bóg użył Gedeona, aby przy pomocy 300 mężczyzn uwolnił Izraela z armii liczącej ponad 100 000. Zademonstrował Swoją moc przez jednego człowieka, który był gotów, aby Bóg użył tą niewielką wiarę, którą miał, do uwolnienia całego narodu i przyniesienia chwały Bogu Izraela. Pan rozkoszuje się w ukazywaniu Swojej potęgi przez tych, którzy Mu ufają.

сайт

Lider ruchu 'praw gejów’; porzuca homoseksualizm.

 


Lider ruchu 'praw gejów’ porzuca homoseksualizm.


Wschodząca gwiazda ruchu mówi,
że Bóg uwolnił go od tego stylu życia.

 


3 lipca 2007


Art Moore


Oryg: http://www.worldnetdaily.com/news/article.asp?ARTICLE_ID=56481

 

Michael Glatze z matką Matthew Shepard’
Judy Shepard (fotografia Harvard University )


Michael Glatze był wschodzącą gwiazdą ruchu „praw gejów”, lecz teraz ogłasza, że nie tylko zrezygnował z działalności – nie jest już więcej homoseksualny. Glatze – który, jako wydawca magazynu „Young Gay America”, stał się znanym źródłem informacji – opowiada teraz historię swojej przemiany w ekskluzywnej szpalcie publikowanej dziś przez WND.

Pomimo, że sam odciął się od homoseksualnej społeczności około roku 1.5 roku temu, mówi, że będzie to dla wielu zaskoczeniem.
„Będzie to nowina dla każdego, z kim miałem zazwyczaj do czynienia,” powiedział WND.


Radykalna zmiana w jego życiu, wspomina Glatze, zaczęła się od wewnętrznych podszeptów, które teraz przypisuje Bogu.

„Mam nadzieję, że mogę podzielić się moją historią – mówi. – Czuję, bardzo zdecydowanie, że Bóg umieścił mnie tutaj z pewnej przyczyny. Nawet w najciemniejszych dniach nocnych imprez, ekspansji obelżywości i wszelkich tego rodzaju rzeczy – gdy czułem się tak: 'Po co tu jestem, co ja tu robię?'” – zawsze ten głos tam był.

„Nie wiedziałem, jak to nazwać czy można temu zaufać, lecz mówił stale 'zatrzymaj sie'”


Glatze mówi, że uświadomił sobie swoje homoseksualne uczucia w wieku około 14 lat i publicznie ogłosił, że jest 'gejem’ gdy miał 20. Ostatecznie, po dekadzie stałego wzrostu jego znaczenia w przywództwie aktywistów homoseksualizmu – równocześnie zmagając się z tym wewnętrznym konfliktem – sam mówi, że ostatecznie został 'uwolniony’.


W swojej kolumnie w WND pisze dziś: „to 'wychodzenie’ z wpływów homoseksualnego nastawienia było najbardziej uwalniającym, pięknym i zdumiewającym przeżyciem, jakiego kiedykolwiek doświadczyłem w całym moim życiu”.

Przed 'wyjściem’ w swej dzisiejszej kolumnie, Glatze kontaktował się z głównym wydawcą WND Dawidem Kupelian po przeczytaniu jego książki „The Marketing of Evil”, o której sam mówi, że „tak bardzo mi pomogła w procesie uzdrawiania z poprzednich wpływów zła naszego współczesnego społeczeństwa”.


„Nic nie mogło mi dać większej przyjemności – napisał do Kupelina – niż powiedzieć Prawdę o 'homoseksualności’ i odpokutować za moje grzechy w tej dziedzinie”.

Jego przemiana przypomina, o innym przypadku prominent, wydawcy gejowskiego magazynu, która również wyrzekła się swego poprzedniego stylu życia. Lesbijska aktywistka Charlene Cothran, wieloletni wydawca magazynu Venus, stałą się chrześcijanką i nadała swemu magazynowi nową misję „zachęcać, edukować i asystować tym, którzy pragną porzucić homoseksualne życie”, i dodaje: „Naszą ostateczną misją jest zdobywać dusze dla Chrystusa i robić to przez ukazywanie miłości wszystkim Bożym ludziom”.


W swej kolumnie, Glatze nie przebiera w słowach, nazywając homoseksualny seks środkiem „opartym wyłącznie na pożądliwości”, który nigdy nie daje pełnej satysfakcji.


„Jest to bardziej neurotyczny proces niż coś naturalnego, normalnego” – pisze. – „Normalne jest normalne – i ma swoje powody do tego, aby być uznawanym za normalne”.

Gdy został wydawcą magazynu „Young Gay America” w wieku 22 lat, otrzymywał liczne nagrody i uznanie, włączając w to National Role Model Award (Nagrodę Narodowego Przykładu) od głównej organizacji praw homoseksualistów Equality Forum (Forum Równości). Media grawitowały w jego stronę, doprowadzając do pojawienia się w telewizji PBS oraz MSNBC i cytowania tytułowej historii zwanej „The Battle Over Gay Teens” (Bitwa o nastoletnich gejów) w magazynie Times. Z pomocą PBS oraz Equality Forum wyprodukował pierwszy znaczący film dokumentalny skierowany do nastoletnich homoseksualnych samobójców: „Jim In Bold”, który objechał cały świat i otrzymał liczne główne nagrody na festiwalach. Wystawa zdjęć magazynu Young Gay America, opowiadająca historie młodych ludzi z całej Ameryki Północnej objechała Europę, Kanadę i część Stanów Zjednoczonych.

 


Magazyn Time z 10 paźdz.2006,
cytuje Glatze jako eksperta.


W 2004 roku Glatze przeprowadził się z San Francisko, do Halifax we wschodniej Kanadzie, gdzie jego partner, wydawca Young Gay America, miał rodzinę. Ten magazyn, powiedział, starał się dostarczyć „różnorodnych odpowiedników” dla kiosków z gazetami skierowanych do homoseksualnej młodzieży.


Glatze utrzymuje: „prawda była taka, że YGA był bardziej niszczącym magazynem niż cokolwiek innego na rynku, nie tylko ze względu na przeładowanie pornografią, lecz z powodu tak wielkiego 'poszanowania’ „.

W roku 2005, Glatze otrzymał możliwość wystąpienia z Judy Shepard, matką zabitego homoseksualisty Matthew Shepard, w prestiżowym programie JFK Jr. Forum w Harvard’s Kennedy School of Government.


„Właśnie po obejrzeniu taśmy z tego 'przedstawienia’ – pisze. – zacząłem poważnie wątpić w to, co robiłem ze swoim życiem i jego wpływem na innych. Nie znając nikogo, do kogo mógłbym się udać z moimi pytaniami i wątpliwościami, zwróciłem się do Boga. – mówi. Rozwinąłem głęboką więź z Bogiem również z powodu pozbawiającym sił atakó skurczów jelitowych wywołanych rozstrojem żołądka i zachowaniem w jakie byłem zaangażowany”.

Pod koniec swego czasu z Young Gay America, Glatze powiedział, że koledzy zaczęli zauważać, że przechodzi przez jakieś religijne doświadczania.

Tuż przed odejściem, nie zdając sobie jeszcze w pełnie sprawy z tego, co robi, napisał na swoim komputerze w biurze swoje myśli, zakończone deklaracją: „Homoseksualizm to śmierć, ja wybieram życie”.


„Byłem tak zdenerwowany, jakbym nawet ja sam tego nie pisał,” powiedział.


W niewytłumaczalny sposób, jak powiedział WND, pozostawił te słowa na ekranie, aby wszyscy pozostali widzieli.


„Ludzie, którzy na to patrzyli byli zdumieni; myśleli, że zwariowałem” – powiedział.


Lecz pozostawił swoich współpracowników w nieświadomości, zastanawiających się nad tym, gdzie on sam jest, nigdy do końca nie wyjaśniając swojej decyzji krok po kroku.


Spoglądając wstecz na swoje stare życie, Glatze, powiedział WND, że za każdym razem, gdy miał wrażenie, że robi coś złego: -Przypisywałem to temu, że 'życie po prostu takie jest’. Jeśli kiedykolwiek, cokolwiek kwestionowałem [moi koledzy] mówili: 'Jesteś takim idealistą'”.

Glatze powiedział, że myślał, że przeciwnicy homoseksualnego aktywizmu byli „złośliwi i szaleni i chcący mnie zranić”.


„Myślałem, że oni są po to, aby mnie złapać. – mówi – Naprawdę doprowadzali mnie do wściekłości i przerażenia, myślę. Chciałem, żeby sobie poszli”.

Glatze mówi, że nie mógłby sobie pozwolić na myślenie, że oni szczerze w to wierzyli, lecz teraz ma głęboki szacunek do swojej ciotki, chrześcijanki, które ganiła jego styl życia. „Nigdy nie była osądzająca, lecz zawsze zdecydowana” – mówi


Przeczytaj kolumnę Michaela Gletze w WND pt.: „How a 'gay rights’ leader became straight” (Jak przywódca ruchu 'praw gejów’ wyzdrowiał).

wnd_logo_new

topodin.com

Jak przywódca ruchu 'praw gejów’ wyzdrowiał.

 

 

3 lipiec 2007

Michael Glatze

1:00 a.m. Eastern

Oryg: http://www.worldnetdaily.com/news/article.asp?ARTICLE_ID=56487

Homoseksualizm był dla mnie łatwy, ponieważ zawsze byłem słaby. Moja mama umarła, gdy miałem 19 lat, a ojciec, gdy miałem 13. Wcześnie odczuwałem zamieszanie, co do tego, kim jestem i jak czuję się wobec innych. Moje pomieszanie co do „pragnienia” i fakt, że zauważałem, że jestem „atrakcyjny” dla gejów spowodowało, że zaliczyłem sam siebie do kategorii „gejów” w wieku 14 lat. Gdy miałem 20 byłem gejem dla każdego, kto był w pobliżu mnie. Kiedy miałem 22 lata zostałem redaktorem pierwszego magazynu skierowanego do młodej, gejowskiej, męskiej publiczności. Jeśli chodzi o zawartość fotograficzną to graniczyłem z pornografią, lecz liczyłem na to, że mogę dzięki tej platformie sięgać po coraz większe rzeczy. I faktycznie, pojawiło się Young Gay America. Jego celem było wypełnienie próżni, którą stworzyły inne magazyny, z którymi współpracowałem ? mianowicie cokolwiek nie-tak-pornograficzne, skierowane do populacji młodych, amerykańskich gejów. Young Gay America wystartował.


Większość ludzi zareagowała z radością na Young Gay America, otrzymywałem nagrody, uznanie, poważanie i wielki honor, włączając w to nagrodę National Role Model Award przyznawaną przez główną organizację gejów Equlity Forum (Forum Równości) – która została przyznana rok wcześniej premierowi Kanady Jean Chrétien – i całe mnóstwo zaproszeń do programów w mediach, od PBS do Seattle Time, od MSNBC do historii z okładki magazynu Time. Z pomocą PBS oraz Equality Forum wyprodukowałem pierwszy znaczący film dokumentalny skierowany do nastoletnich homoseksualnych samobójców: „Jim In Bold”, który objechał cały świat i otrzymał liczne główne nagrody na festiwalach. Wystawa zdjęć magazynu Young Gay America, opowiadająca historie młodych ludzi z całej Ameryki Północnej objechała Europę, Kanadę i część Stanów Zjednoczonych.


Young Gay America wypuścił magazyn YGA Magazine w 2004, aby stworzyć pozory, że dostarcza „różnorodnych odpowiedników” dla kiosków z gazetami skierowanych do homoseksualnej młodzieży. Mówię „stwarzał pozory”, ponieważ prawda była taka, że YGA był bardziej niszczącym magazynem niż cokolwiek innego na rynku, nie tylko ze względu na przeładowanie pornografią, lecz z powodu tak wielkiego 'poszanowania’.

Zajęło mi prawie 16 lat odkrycie, że homoseksualizm sam w sobie nie jest właśnie „prawy”. Sprawiało mi trudność wyczyszczenie swoich uczuć wobec tej sprawy, biorąc pod uwagę, że moje życie było z nim związane. Homoseksualizm dostarczony młodym umysłom w samej swej naturze jest pornograficzny. Niszczy wrażliwe umysłu i sieje zamieszanie w ich seksualnym rozwoju; niemniej, ja nie zdawałem sobie z tego sprawy, aż do osiągnięcia wieku 30 lat. Magazyn YGA sprzedał swoje pierwsze wydanie w kilkunastu miastach Północnej Ameryki.


Ze wszystkich stron otrzymaliśmy ogromne poparcie: szkoły, grupy rodziców, biblioteki, stowarzyszenia rządowe, wydawało się, że wszyscy go chcą. Trafił w sam środek nurtu „akceptacji i promocji” homoseksualizmu, a ja byłem uważany za lidera. Zostałem poproszony o rozmowę w prestiżowym programie JFK Jr. Forum na Harvard’s Kennedy School of Government in 2005.


Właśnie po obejrzeniu taśmy z tego 'przedstawienia’, zacząłem poważnie wątpić w to, co robiłem ze swoim życiem i jego wpływem na innych. Nie znając nikogo, do kogo mógłbym się udać z moimi pytaniami i wątpliwościami, zwróciłem się do Boga. Rozwinąłem głęboką więź z Bogiem również z powodu powalających ataków skurczów jelitowych wywołanych rozstrojem żołądka i zachowaniem w jakie byłem zaangażowany”.

Wkrótce zacząłem rozumieć rzeczy, co do których nigdy nie przypuszczałem, że mogą stać się rzeczywistością, jak na przykład fakt, że prowadziłem ruch grzechu i zepsucia ? co może nie jest zbyt ortodoksyjne. Bądź co bądź, moje odkrycie nie opierało się na dogmacie, zdecydowanie nie. Doszedłem do tego wniosku sam. Stało się dla mnie jasne, jak rzeczywiście myślałem o tym ? i rzeczywiście modliłem się o to ? że homoseksualizm uniemożliwia nam odkrycie prawdziwego siebie wewnątrz. Nie możemy dostrzec prawdy, gdy jesteśmy zaślepieni homoseksualizmem.


Pod wpływem homoseksualizmu wierzymy, że pożądliwość nie jest nie tylko do przyjęcia, lecz jest cnotą. Nie istnieje homoseksualne „pragnienie” w oddzieleniu od pożądliwości.

Odrzucając ten fakt, walczyłem wszelkimi kosztami, aby usunąć tą prawdę i brałem udział w różnych popularnych sposobach odbierania z ludzkich rąk odpowiedzialności, wyzywając ich pożądliwość i inne zachowania. Byłem pewny ? dzięki kulturze i światowym liderom ? że robiłem to, co należy. Gnany do poszukiwania prawdy, ponieważ nic nie wydawało się właściwe, szukałem wewnątrz. Jezus Chrystus nieustannie zaleca nam, abyśmy nie ufali nikomu innemu oprócz Niego. Zrobiłem to, co powiedział Jezus, wiedząc, że Królestwo Boże jest w sercu i umyśle każdego człowieka.


To, co odkryłem, czego się dowiedziałem, o homoseksualizmie było szokujące. Po raz pierwszy „odkryłem” homoseksualny pociąg, kiedyś w szkole średniej, zwracając uwagę na to, że spoglądam na innych chłopców. Ozdrowiałem, gdy stało się to zdecydowanie jasne, że tak powinienem, gdy zwróciłem uwagę na siebie.

Za każdym razem, gdy byłem kuszony pożądaniem, zauważałem to, chwytałem i rozprawiałem się z tym. Nazywałem to po imieniu i po prostu pozwalałem, aby samo znikło. Istnieje ogromna i żywotna różnica między powierzchownym podziwem ? siebie czy innych ? a tym wewnętrznym. Kochając siebie w pełni, nie potrzebujemy już niczego z „zewnętrznego” świata pożądliwych pragnień, uznania przez innych czy fizycznego zadowolenia. Nasza energia życiowa staje się wrodzona wobec naszej istoty, zdejmując uzdę neurotycznych rozrywek.

Homoseksualizm pozwala nam na unikanie głębszego kopania, poprzez powierzchowny i inspirowany pożądliwością powab ? co najmniej tak długo, dopóki jest to „akceptowane” przez prawo. W wyniku tego, niezliczona ilość ludzi tęskni z dala od ich najprawdziwszej osobowości, danej przez Boga, osobowości Chrystusa.


Dla mnie homoseksualizm zaczął się w wieku 13 lat i skończył – gdy raz „odciąłem się”
od zewnętrznych wpływów i intensywnie skupiłem na wewnętrznej prawdzie – gdy odkryłem, głębokości mojej, darowanej przez Boga osobowości, w wieku 30 lat.
Bóg jest postrzegany jako wróg przez wielu znajdujących się w uścisku homoseksualizmu czy innych pożądliwych zachowań, ponieważ przypomina im o tym, kim i czym w rzeczywistości mają być. Ludzie złapani na gorącym uczynku, pozostaną raczej „błogo ignoranccy” przez uciszanie prawdy i tych, którzy to mówią, poprzez antagonizm, potępienie i nazwanie ich takimi słowami jak „rasista”, „niewrażliwy”, „zły”, i „dyskryminujący”.

Uzdrowienie z ran spowodowanych przez homoseksualizm nie jest łatwe – jest niewiele wyraźnego poparcia. To, co pomaga pozostaje zawstydzone, wyśmiane, uciszone przez retorykę i zdelegalizowane przez wykrzywianie prawa. Aby to znaleźć musiałem przesiać wszystko, cokolwiek, kiedykolwiek wiedziałem, wszystkie zawstydzające i potępiające „głosy”. Częścią homoseksualnego programu jest spowodowanie, aby ludzie przestali brać pod uwagę, iż nawrócenie jest w ogóle ważnym pytaniem, a co dopiero pytanie czy to działa, czy nie.

Z mojego doświadczenia wiem, że „wychodzenie” spod wpływów homoseksualnego nastawienia umysłu, jest najbardziej uwalniającą, piękną i zdumiewającą podróżą, jaką kiedykolwiek przeżyłem w całym życiu.


Pożądanie wyciąga nas z naszych ciał, „pociągając” naszą psyche do fizycznego kształtu kogoś innego. To właśnie dlatego homoseksualny seks – i wszelki inny budowany na pożądaniu – nigdy nie satysfakcjonuj; jest to bardziej neurotyczny proces niż coś naturalnego, normalnego. Normalne jest normalne – i ma swoje powody do tego, aby być uznawanym za normalne.

Nienormalne oznacza: „to, co rani nas, rani normalnie”. Homoseksualizm wyciąga nas z naszego normalnego stanu, doskonałej jedności wszystkiego, dzieli nas, powodując usychanie z tęsknoty za zewnętrznym fizycznym obiektem, którego nigdy nie można posiąść. Homoseksualiści – podobnie jak wszyscy ludzi – pragną mitycznej, prawdziwej miłości, która w rzeczywistości nie istnieje. Problem z homoseksualizmem jest takim, że prawdziwa miłość przychodzi tylko wtedy, gdy nie ma niczego, co przeszkadza jej przeświecać z wnętrza człowieka. Nie możemy w pełni być sobą, gdy umysł jest złapany w pułapkę cyklu oraz grupowej mentalności usankcjonowanej, chronionej i celebrowanej pożądliwości.

Bóg przyszedł do mnie, gdy byłem zmieszany i zgubiony, samotny, przestraszony i zasmucony. On powiedział mi ? poprzez modlitwę ? że nie mam się czego bać i że jestem w domu; po prostu potrzebowałem nieco posprzątać swój umysł.


Wierzę, że wszyscy ludzie, nierozłącznie znają prawdę. Wierzę, że to dlatego
chrześcijaństwo przeraża ich tak bardzo. Ono przypomina im o ich sumieniach,
które posiadają wszyscy.


Sumienie mówi nam, co jest złe, a co dobre i jest przewodnikiem, dzięki któremu możemy wzrastać i stawać się silniejszymi i bardziej wolnymi jednostkami. Uzdrowienie z grzechu i ignorancji zawsze jest możliwe, lecz pierwszą rzeczą, jaką każdy musi zrobić to pozbyć się mentalności, która dzieli i podbija ludzkość. Prawda o seksualności da się znaleźć, biorąc pod uwagę to, że wszyscy chcą i zmierzają do przyjęcia do wiadomości, że nasza kultura sankcjonuje zachowania, które szkodzą życiu.

Homoseksualizm zabrał mi prawie 16 lat mojego życia i naraził je na takie czy inne kłamstwa, unieśmiertelniane przez narodowe media skierowane do dzieci. W krajach europejskich homoseksualizm jest uważany za coś tak normalnego, że uczniom z podstawówki dostarcza się 'gejowskie’ książki dla dzieci, jako obowiązkowe lektury do czytania w publicznych szkołach.


Polska, kraj zbyt dobrze zaznajomiony z niszczeniem swoich ludzi przez zewnętrzne wpływy odważnie próbuje zatrzymać Unię Europejską przed indoktrynacją swoich dzieci przez homoseksualną propagandę. W odpowiedzi na to EU nazwała premiera Polski „budzącym odrazę” (dosł. „repulsive” – przyp.tłum).

Tak, bo budziło odrazę przez całkiem spory kawał czasu; ciągle zmagam się z całym moim poczuciem winy.


Jako lider ruchu 'praw gejów’, miałem możliwość publicznego wypowiadania się wielokrotnie. Gdybym mógł cofnąć pewne rzeczy, które powiedziałem, zrobiłbym to. Teraz wiem, że homoseksualizm jest pożądliwością i pornografią zapakowaną w jedno. Nigdy nie pozwolę, aby ktokolwiek przekonał mnie, że jest inaczej, bez względu na to, jak gładki jest ich język, albo jak smutna ich historia. Widziałem to. Znam prawdę.


Jest powód, dla którego Bóg dał nam prawdę. Ona istnieje, możemy więc być sobą. Ona istnieje, wiec możemy dzielić się tym doskonałym sobą ze światem i sprawić, że ten świata będzie robił się coraz bardziej doskonały. Nie są to jakieś kapryśne plany czy dziwne idee ? to jest Prawda.


Uzdrowienie z grzechów świata nie zdarzy się natychmiast, lecz stanie się ? jeśli nie będziemy go w pysze blokować.


Na końcu Bóg zwycięży ? gdybyś przypadkiem o tym nie wiedział.

aracer.mobi

Jak przywódca ruchu praw gejów wyzdrowiał


Posted: July 3, 2007


1:00 a.m. Eastern

Oryg:

http://www.worldnetdaily.com/news/article.asp?ARTICLE_ID=56487


Michael Glatze


Homoseksualizm był dla mnie łatwy, ponieważ zawsze byłem słaby. Moja mama umarła, gdy miałem 19 lat, a ojciec, gdy miałem 13. Wcześnie odczuwałem zamieszanie, co do tego, kim jestem i jak czuję się wobec innych. Moje pomieszanie co do „pragnienia” i fakt, że zauważałem, że jestem „atrakcyjny” dla gejów spowodowało, że zaliczyłem sam siebie do kategorii „gejów” w wieku 14 lat. Gdy miałem 20 byłem gejem dla każdego, kto był w pobliżu mnie.
Kiedy miałem 22 lata zostałem redaktorem pierwszego magazynu skierowanego do młodej, gejowskiej, męskiej publiczności. Jeśli chodzi o zawartość fotograficzną to graniczyłem z pornografią, lecz liczyłem na to, że mogę dzięki tej platformie sięgać po coraz większe rzeczy. I faktycznie, pojawiło się Young Gay America.
Jego celem było wypełnienie próżni, którą stworzyły inne magazyny, z którymi współpracowałem – mianowicie cokolwiek nie-tak-pornograficzne, skierowane do populacji młodych, amerykańskich gejów. Young Gay America wystartował.


Większość ludzi zareagowała z radością na Young Gay America, otrzymywałem nagrody, uznanie, poważanie i wielki honor, włączając w to nagrodę National Role Model Award przyznawaną przez główną organizację gejów Equlity Forum (Forum Równości) – która została przyznana rok wcześniej premierowi Kanady Jean Chrétien – i całe mnóstwo zaproszeń do programów w mediach, od PBS do Seattle Time, od MSNBC do historii z okładki magazynu Time. Z pomocą PBS oraz Equality Forum wyprodukowałem pierwszy znaczący film dokumentalny skierowany do nastoletnich homoseksualnych samobójców: „Jim In Bold”, który objechał cały świat i otrzymał liczne główne nagrody na festiwalach. Wystawa zdjęć magazynu Young Gay America, opowiadająca historie młodych ludzi z całej Ameryki Północnej objechała Europę, Kanadę i część Stanów Zjednoczonych.


Young Gay America wypuścił magazyn YGA Magazine w 2004, aby stworzyć pozory, że dostarcza „różnorodnych odpowiedników” dla kiosków z gazetami skierowanych do homoseksualnej młodzieży. Mówię „stwarzał pozory”, ponieważ prawda była taka, że YGA był bardziej niszczącym magazynem niż cokolwiek innego na rynku, nie tylko ze względu na przeładowanie pornografią, lecz z powodu tak wielkiego 'poszanowania’.


Zajęło mi prawie 16 lat odkrycie, że homoseksualizm sam w sobie nie jest właśnie „prawy”. Sprawiało mi trudność wyczyszczenie swoich uczuć wobec tej sprawy, biorąc pod uwagę, że moje życie było z nim związane. Homoseksualizm dostarczony młodym umysłom w samej swej naturze jest pornograficzny. Niszczy wrażliwe umysłu i sieje zamieszanie w ich seksualnym rozwoju; niemniej, ja nie zdawałem sobie z tego sprawy, aż do osiągnięcia wieku 30 lat.
Magazyn YGA sprzedał swoje pierwsze wydanie w kilkunastu miastach Północnej Ameryki.


Ze wszystkich stron otrzymaliśmy ogromne poparcie: szkoły, grupy rodziców, biblioteki, stowarzyszenia rządowe, wydawało się, że wszyscy go chcą. Tra fiłw sam środek nurtu „akceptacji i promocji” homoseksualizmu, a ja byłem uważany za lidera. Zostałem poproszony o rozmowę w prestiżowym programie JFK Jr.
Forum na Harvard’s Kennedy School of Government in 2005.


Właśnie po obejrzeniu taśmy z tego 'przedstawienia’, zacząłem poważnie wątpić w to, co robiłem ze swoim życiem i jego wpływem na innych. Nie znając nikogo, do kogo mógłbym się udać z moimi pytaniami i wątpliwościami, zwróciłem się do Boga. Rozwinąłem głęboką więź z Bogiem również z powodu powalających ataków skurczów jelitowych wywołanych rozstrojem żołądka i zachowaniem w jakie byłem zaangażowany”.


Wkrótce zacząłem rozumieć rzeczy, co do których nigdy nieprz ypuszczałem, że mogą stać się rzeczywistością, jak na przykład fakt, że prowadziłem ruch grzechu i zepsucia – co może nie jest zbyt ortodoksyjne.
Bądź co bądź, moje odkrycie nie opierało się na dogmacie, zdecydowanie nie.
Doszedłem do tego wniosku sam. Stało się dla mnie jasne, jak rzeczywiście myślałem o tym – i rzeczywiście modliłem się o to – że homoseksualizm uniemożliwia nam odkrycie prawdziwego siebie wewnątrz. Nie możemy dostrzec prawdy, gdy jesteśmy zaślepieni homoseksualizmem.


Pod wpływem homoseksualizmu wierzymy, że pożądliwość nie jest nie tylko do przyjęcia, lecz jest cnotą. Nie istnieje homoseksualne „pragnienie” w oddzieleniu od pożądliwości.


Odrzucając ten fakt, walczyłem wszelkimi kosztami, aby usunąć tą prawdę i brałem udział w różnych popularnych sposobach odbierania z ludzkich rąk odpowiedzialności, wyzywając ich pożądliwość i inne zachowania. Byłem pewny – dzięki kulturze i światowym liderom – że robiłem to, co należy.


Gnany do poszukiwania prawdy, ponieważ nic nie wydawało się właściwe, szukałem wewnątrz. Jezus Chrystus nieustannie zaleca nam, abyśmy nie ufali nikomu innemu oprócz Niego. Zrobiłem to, co powiedział Jezus, wiedząc, że Królestwo Boże jest w sercu i umyśle każdego człowieka.


To, co odkryłem, czego się dowiedziałem, o homoseksualizmie było szokujące.
Po raz pierwszy „odkryłem” homoseksualny pociąg, kiedyś w szkole średniej, zwracając uwagę na to, że spoglądam na innych chłopców. Ozdrowiałem, gdy stało się to zdecydowanie jasne, że tak powinienem, gdy zwróciłem uwagę na siebie.


Za każdym razem, gdy byłem kuszony pożądaniem, zauważałem to, chwytałem i rozprawiałem się z tym. Nazywałem to po imieniu i po prostu pozwalałem, aby samo znikło. Istnieje ogromna i żywotna różnica między powierzchownym podziwem – siebie czy innych – a tym wewnętrznym. Kochając siebie w pełni, nie potrzebujemy już niczego z „zewnętrznego” świata pożądliwych pragnień, uznania przez innych czy fizycznego zadowolenia. Nasza energia życiowa staje się wrodzona wobec naszej istoty, zdejmując uzdę neurotycznych rozrywek.


Homoseksualizm pozwala nam na unikanie głębszego kopania, pop zez powierzchowny i inspirowany pożądliwością powab – co najmniej tak długo, dopóki jest to „akceptowane” przez prawo. W wyniku tego, niezliczona ilość ludzi tęskni z dala od ich najprawdziwszej osobowości, danej przez Boga, osobowości Chrystusa.


Dla mnie homoseksualizm zaczął się w wieku 13 lat i skończył – gdy raz „odciąłem się”


od zewnętrznych wpływów i intensywnie skupiłem na wewnętrznej prawdzie – gdy odkryłem, głębokości mojej, darowanej przez Boga osobowości, w wieku 30 lat.


Bóg jest postrzegany jako wróg przez wielu znajdujących się w uścisku homoseksualizmu czy innych pożądliwych zachowań, ponieważ przypomina im o tym, kim i czym w rzeczywistości mają być. Ludzie złapani na gorącym uczynku, pozostaną raczej „błogo ignoranccy” przez uciszanie prawdy i tych, którzy to mówią, poprzez antagonizm, potępienie i nazwanie ich takimi słowami jak „rasista”, „niewrażliwy”, „zły”, i „dyskryminujący”.


Uzdrowienie z ran spowodowanych przez homoseksualizm nie jest łatwe – jest niewiele wyraźnego poparcia. To, co pomaga pozostaje zawstydzone, wyśmiane, uciszone przez retorykę i zdelegalizowane przez wykrzywianie prawa. Aby to znaleźć musiałem przesiać wszystko, cokolwiek, kiedykolwiek wiedziałem, wszystkie zawstydzające i potępiające „głosy”. Częścią homoseksualnego programu jest spowodowanie, aby ludzie przestali brać pod uwagę, iż nawrócenie jest w ogóle ważnym pytaniem, a co dopiero pytanie czy to działa, czy nie.

Z mojego doświadczenia wiem, że „wychodzenie” spod wpływów homoseksualnego nastawienia umysłu, jest najbardziej uwalniającą, piękną i zdumiewającą podróżą, jaką kiedykolwiek przeżyłem w całym życiu.


Pożądanie wyciąga nas z naszych ciał, „pociągając” naszą psyche do fizycznego kształtu kogoś innego. To właśnie dlatego homoseksualny seks – i wszelki inny budowany na pożądaniu – nigdy nie satysfakcjonuj; jest to bardziej neurotyczny proces niż coś naturalnego, normalnego. Normalne jest normalne – i ma swoje powody do tego, aby być uznawanym za normalne.


Nienormalne oznacza: „to, co rani nas, rani normalnie”. Homoseksualizm wyciąga nas z naszego normalnego stanu, doskonałej jedności wszystkiego, dzieli nas, powodując usychanie z tęsknoty za zewnętrznym fizycznym obiektem, którego nigdy nie można posiąść. Homoseksualiści – podobnie jak wszyscy ludzi – pragną mitycznej, prawdziwej miłości, która w rzeczywistości nie istnieje. Problem z homoseksualizmem jest takim, że prawdziwa miłość przychodzi tylko wtedy, gdy nie ma niczego, co przeszkadza jej przeświecać z wnętrza człowieka. Nie możemy w pełni być sobą, gdy umysł jest złapany w pułapkę cyklu oraz grupowej mentalności usankcjonowanej, chronionej i celebrowanej pożądliwości.


Bóg przyszedł do mnie, gdy byłem zmieszany i zgubiony, samotny,prz estraszony i zasmucony. On powiedział mi – poprzez modlitwę – że nie mam się czego bać i że jestem w domu; po prostu potrzebowałem nieco
posprzątać swój umysł.


Wierzę, że wszyscy ludzie, nierozłącznie znają prawdę. Wierzę, że to dlatego chrześcijaństwo przeraża ich tak bardzo. Ono przypomina im o ich sumieniach, które posiadają wszyscy.


Sumienie mówi nam, co jest złe, a co dobre i jest przewodnikiem, dzięki któremu możemy wzrastać i stawać się silniejszymi i bardziej wolnymi jednostkami. Uzdrowienie z grzechu i ignorancji zawsze jest możliwe, lecz pierwszą rzeczą, jaką każdy musi zrobić to pozbyć się mentalności, która dzieli i podbija ludzkość. Prawda o seksualności da się znaleźć, biorąc pod uwagę to, że wszyscy chcą i zmierzają do przyjęcia do wiadomości, że nasza kultura sankcjonuje zachowania, które szkodzą życiu.


Homoseksualizm zabrał mi prawie 16 lat mojego życia i naraził je na takie czy inne kłamstwa, unieśmiertelniane przez narodowe media skierowane do dzieci.
W krajach europejskich homoseksualizm jest uważany za coś tak normalnego, że uczniom z podstawówki dostarcza się 'gejowskie’ książki dla dzieci, jako obowiązkowe lektury do czytania w publicznych szkołach.


Polska, kraj zbyt dobrze zaznajomiony z niszczeniem swoich ludzi przez zewnętrzne wpływy odważnie próbuje zatrzymać Unię Europejską przed indoktrynacją swoich dzieci przez homoseksualną propagandę. W odpowiedzi na to EU nazwała premiera Polski „budzącym odrazę” (dosł. „repulsive” – przyp.tłum).


Tak, bo budziło odrazę przez całkiem spory kawał czasu; ciągle zmagam się z całym moim poczuciem winy.


Jako lider ruchu 'praw gejów’, miałem możliwość publicznego wypowiadania się wielokrotnie. Gdybym mógł cofnąć pewne rzeczy, które powiedziałem, zrobiłbym to. Teraz wiem, że homoseksualizm jest pożądliwością i pornografią zapakowaną w jedno. Nigdy nie pozwolę, aby ktokolwiek przekonał mnie, że jest inaczej, bez względu na to, jak gładki jest ich język, albo jak smutna ich historia. Widziałem to. Znam prawdę.


Jest powód, dla którego Bóg dał nam prawdę. Ona istnieje, możemy więc być sobą. Ona istnieje, wiec możemy dzielić się tym doskonałym sobą ze światem i sprawić, że ten świata będzie robił się coraz bardziej doskonały. Nie są to jakieś kapryśne plany czy dziwne idee – to jest Prawda.


Uzdrowienie z grzechów świata nie zdarzy się natychmiast, lecz stanie się – jeśli nie będziemy go w pysze blokować.


Na końcu Bóg zwycięży – gdybyś przypadkiem o tym nie wiedział.

aracer.mobi