Monday Manna [MM 144]
PRZEPISYWANIE SŁÓW JEZUSA, ABY PASOWAŁY DO „PEŁNYCH SUKCESU” CHRZEŚCIJAN
Marc White22 października 2007
Ćśśśśś, bracia i siostry. Podejdźcie trochę bliżej, abym nie musiał podnosić głosu.
Nie możemy niepokoić nikogo, ponieważ musimy być mili dla wszystkich i znosić wszystkich. I nie mówcie nikomu, że o tym rozmawialiśmy. Musimy być pokorni, łagodni i złamani, cisi, nieśmiali i ustępujący. Lecz coś mnie nico niepokoi. O,… no tak powiedziałem już. Przykro mi. Przebaczcie mi, dobrze? Mówią mi na niedzielnym nabożeństwie, domowej grupie, na grupie biznesmenów i na biblijnym studium, na grupie rodzin i grupie budowy nowego kościoła, antyaborcyjnej i w zespole uwielbienia, aby siedzieć cicho i znosić wszystkich. Mówią, że Bóg po prostu błogosławi każdego. No, i mówią mi, że jestem pyszny mówiąc coś innego i nie dając się dopasować do tej rzeczywistej ewangelii, według której oni żyją. Nienawidzę być tak negatywny, a nie pozytywny, jak mi się mówi. Módlcie się o mnie, czy będziecie? Nawet moja żona i dzieci są przeciwko mnie za ten negatywizm, ponieważ usiłuję podnieść tą sprawę. Lecz dlaczego wszyscy są tak negatywni wobec mnie, za to że jestem tak negatywny? Czy nie jest to jak belka w oku? Czyż nie? Taaaa, musi być coś ze mną. Zawsze jest, tak mówią. Czy możemy być szczerzy wobec siebie? Czy wiecie, że jest taka doktryna, która zdobyła serca najbardziej „prosperujących” (tzn. bogatych, wpływowych i wygodnych) chrześcijan na całym świecie? To prawda. Tak naprawdę jest. Nie patrzcie na mnie zdziwieni! Każdy przeciętny wierzący, który czyta i naprawdę wierzy (to znaczy: jest posłuszny) w słowa Jezusa może to wyczuć na kilometr. Jestem pewien, że jesteś umocniony w Jego świętym słowie i napełniony Duchem Świętym, który prowadzi cię i twoją rodzinę do wszelkiej prawdy.
Usiłuję zwrócić uwagę na Ewangelię Mateusza, rozdziały 5-7, lecz jakoś nie mogę z nikim o tym porozmawiać. Może z tobą mi się uda. Może. No więc, tak… jest to przesłanie, którym dzieli się wszędzie, dokądkolwiek się udam, tak to wygląda. I brzmią tak znajomo słowa Jezusa, lecz … „Ponieważ powiadam wam, że jesteście tylko grzesznikami i Moja jednorazowa zbawcza sprawiedliwość jest wszystkim, czego ci kiedykolwiek potrzeba, więc nie przejmuj się w ogóle wejściem do królestwa niebieskiego”. „Mówię ci, że każdy kto gniewa się na swego brata i powoduje rozbicie kościoła, czy jest złośliwy za jego plecami zawsze jest okryty przez łaskę Bożą. Nie ma już nic do okrycia. Po prostu jest w porządku zgodzić się na niezgodę. Nie ma potrzeby zawierać po drodze przyjaźni z twoim bratem. Ja już wszystko pogodziłem. Bitwa jest skończona. Po prostu wziąłem kilku braci z innego kościoła i zacząłem pracę kawałek dalej na tej ulicy. Całkowicie rozumiem i nic wielkiego się nie stało. Ta inna grupa zawsze sie myli, w końcu. Brak jedności jest rutynowo akceptowalny i w pełni oczekiwany w królestwie Bożym”. „I powiadam wam, jeśli patrzysz na kobietę pożądliwie, nie jest to oczywiście w prządku, lecz Ja to całkowicie rozumiem. Czegoż innego można oczekiwać w tym wypełnionym porno świecie, w którym wszyscy żyjemy? Chodzi mi o to, no co ma facet zrobić? Nic nie poradzi na to, że się potyka. Wiele kobiet w naszych kościelnych ławkach ubiera się jak zaczepne kobiety z piersiami wywalonymi, aby je wszyscy widzieli, głębokie dekolty, krótkie sukienki a nawet opięte na skórze jeansy ze stretchem. Mężczyzn przyciągają okrągłości. Inne kobiety ubierają się bardziej konserwatywnie, lecz dalej wyglądają jak dziewczyny na wezwanie. Pastorzy powinni głosić przeciwko temu grzechowi, aby zostały przekonane, ale trafiają na dylemat. Skoro większość uczestników kościoła to kobiety, a oni korzystają z lwiej części pieniędzy przepływających przez kościół, konsekwentne głoszenie, aby ubierać się skromnie, spowodowałoby wielką świadomość grzechu, wywołując utratę wielu członków, wielkie straty wpływów i ostatecznie niemożność zapłacenia za hipoteki. Mężczyźni powinni odwracać swoje oczy i ciała, lecz w czym problem. Ja jestem tak łaskawy, nie martwcie się. Niebo jest zapewnione dla każdego, kto po prostu wspomni Moje imię”. „Słyszeliście, że powiedziano: 'oko za oko, ząb za ząb”. I to jest właściwa rzecz, którą nakazałem wam robić, ponieważ to jest tylko prawo, aby oddać temu, co rani ciebie i twoją rodzinę. Sprzeciwiaj się złej osobie: a ktokolwiek uderzy cie w policzek, oddaj mu z powrotem nawet mocniej. Z mojego powodu nie pozwólcie nigdy nikomu najechać waszego kraju – zabijcie ich wszystkich! Jeśli ktokolwiek chce się z tobą procesować lub zabrać ci koszulę, znajdź najlepszego prawnika w mieście i broń się, trzymaj gardę. Zasługujesz na to. Czy faktycznie chcesz wyglądać w kościele i wśród sąsiadów tak, jakbyś nie miał żadnego powodzenia? Ktokolwiek zmusza cię, abyś szedł z nim jedną milę, powiedz mu, że ma sporo tupetu i po prostu sprzątnij go. Nie dawaj temu, kto cię prosi, uważaj na #1, odwróć się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie. Musisz być finansowo niezależny i stać się bogaty przed emeryturą. Przede wszystkim, Ojciec chce cię błogosławić finansowo”. „Słyszeliście, że powiedziano: 'będziesz miłował bliźniego swego, a nienawidził swojego wroga’. A ja wam powiadam, tak jest. Nienawidź swoich przeciwników, zawsze broń swojego rodowitego królestwa i NIGDY nie módl się o tych, którzy cię prześladują, to byłaby najgłupsza rzecz, jaką może zrobić Mój uczeń. Twój Ojciec, który jest w niebie sprawia, że słońce wstaje tylko nad dobrymi i tymi, którzy mają finansowe powodzenie. Kochaj tylko tych, którzy kochają ciebie, a twoja zapłata będzie wielka. Bądź taki jak celnicy, oni wiedzą, o co chodzi. Pozdrawiaj tylko swoich braci, a nigdy nikogo takiego jak iracki powstaniec, twój konkurent w biznesie czy na sportowym polu (czy z kościelnego zarządu). Poganie robią to samo, róbcie i wy. Zawsze pamiętaj i uważaj na #1, tak zawsze Ja robię. Po prostu naśladuj mnie. Bądź więc doskonały, jak twój Ojciec jest doskonały”.
Jedność, czystość, nie sprzeciwianie się to takie staromodne.
No i z pewnością pozbawione powodzenia. Musi być coś ze mną nie w porządku, ponieważ ja wcale dobrze nie prosperuję. Lecz, bracia i siostry, ciągle mam problemy, z tą „Doktryną Dobrego Powodzenia Chrześcijan”. Co więc teraz zrobię? Moja Biblia zawiera słowa Jezusa, które są nieco inne.
Ewangelia Mateusza mówi:
5:21 -Słyszeliście, iż powiedziano przodkom: Nie będziesz zabijał, a kto by zabił, pójdzie pod sąd.
5:22 – A Ja wam powiadam, że każdy, kto się gniewa na brata swego, pójdzie pod sąd, a kto by rzekł bratu swemu: Racha, stanie przed Radą Najwyższą, a kto by rzekł: Głupcze, pójdzie w ogień piekielny.
5:23 – Jeślibyś więc składał dar swój na ołtarzu i tam wspomniałbyś, iż brat twój ma coś przeciwko tobie,
5:24 – Zostaw tam dar swój na ołtarzu, odejdź i najpierw pojednaj się z bratem swoim, a potem przyszedłszy, złóż dar swój.
5:25 – Pogódź się rychło z przeciwnikiem swoim, póki jesteś z nim w drodze, aby cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia słudze, i abyś nie został wtrącony do więzienia.
5:26 – Zaprawdę powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, aż oddasz ostatni grosz. 5:27 – Słyszeliście, iż powiedziano: Nie będziesz cudzołożył.
5:28 – A Ja wam powiadam, że każdy kto patrzy na niewiastę i pożąda jej, już popełnił z nią cudzołóstwo w sercu swoim.
5:29 – Jeśli tedy prawe oko twoje gorszy cię, wyłup je i odrzuć od siebie, albowiem będzie pożyteczniej dla ciebie, że zginie jeden z członków twoich, niż żeby całe ciało twoje miało pójść do piekła.
5:30 – A jeśli prawa ręka twoja cię gorszy, odetnij ją i odrzuć od siebie, albowiem będzie pożyteczniej dla ciebie, że zginie jeden z członków twoich, niż żeby miało całe ciało twoje znaleźć się w piekle.
(…)
5:38 – Słyszeliście, iż powiedziano: Oko za oko, ząb za ząb.
5:39 – A Ja wam powiadam: Nie sprzeciwiajcie się złemu, a jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi.
5:40 – A temu, kto chce się z tobą procesować i zabrać ci szatę, zostaw i płaszcz. 5:41 – A kto by cię przymuszał, żebyś szedł z nim jedną milę, idź z nim i dwie.
5:42 – Temu, kto cię prosi, daj, a od tego, który chce od ciebie pożyczyć, nie odwracaj się.
5:43 – Słyszeliście, iż powiedziano: Będziesz miłował bliźniego swego, a będziesz miał w nienawiści nieprzyjaciela swego.
5:44 – A Ja wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują,
5:45 – Abyście byli synami Ojca waszego, który jest w niebie, bo słońce jego wschodzi nad złymi i dobrymi i deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. 5:46 – Bo jeślibyście miłowali tylko tych, którzy was miłują, jakąż macie zapłatę? Czyż i celnicy tego nie czynią?
5:47 – A jeślibyście pozdrawiali tylko braci waszych, cóż osobliwego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią?
5:48 – Bądźcie wy tedy doskonali, jak Ojciec wasz niebieski doskonały jest.
Po co w ogóle myślisz o tej Ewangelii królestwa pochodzącej od Jezusa tych mających wzięcie chrześcijan? Ty jesteś negatywnym i wywołującym problemy bratem, Obrońcą Zawsze Tak Cichej Ewangelii (lecz nie bardzo pewnym, jak bronić i czy w ogóle powinienem – jakieś pomysły?) ============================================== Część 2 następnym razem…
Subskrypcja oryginału:
Unsubscribe: walkworthy-unsubscribe@MyInJesus.com
Subscribe: walkworthy-subscribe@MyInJesus.com