Monthly Archives: grudzień 2009

BÓG TAK MIŁUJE ŚWIAT, ŻE POSYŁA SWYCH SYNÓW

27 listopada 2009

Kriston Couchey

Kriston

PIERWORODNY SPOŚRÓD WIELU BRACI

"...wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, (8) uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej" ~Paweł~
Jezus, pierworodny spośród wielu braci, przyszedł na ziemię jako syn w postaci sługi. Przez 30 lat nie robił NICZEGO,	oprócz tego, że był synem. Gdy nie czynił żadnych uczynków 'służby" Ojciec powiedział do Niego: "To jest Mój syn umiłowany, w którym mam upodobanie..." Ze względu na swoją miłość do świata Ojciec posłał Jezusa, aby zniszczył dzieła diabła. Będąc w okręgu niebieskim w pełni Synem Bożym, stał się sługą uniżonym. Był posłuszny nawet aż do utraty własnego życia. Jezus złożył swoje prawa i oddał Siebie całkowicie jako sługę, aby wypełnić Bożą wolę.
Również jesteśmy wezwani, jako synowie (zarówno mężczyźni jak i kobiety), do składania swego życia. Jako synowie Ojca jesteśmy posłani, podobnie jak Jezus, z tego samego miejsca pełni i bezpieczeństwa; trwając w miłości Ojca i Jego upodobaniu do nas. Gdy uczymy się posłuszeństwa oJCU  On objawia nam Swoją niezgłębioną Ojcowską miłość. Zawsze podobamy się Ojcu i kocha nas, ponieważ On JEST W NAS, a ponieważ kocha świat, posyła nas.
Jezus mówi: "… jak Ojciec mnie posłała, tak Ja was posyłam". Oto wzór: Jezus był umiłowany jako syn, kochał Swego Ojca, został więc posłany jako sługa i złożył swoje życie za innych. My  jako Jego bracia nie spodziewajmy się czegokolwiek innego. Bóg miłuje świat tak bardzo, że posyła Swoich synów jako sługi. Ogromna chwała czeka tych, którzy na rzecz radości oczekującej na nich, zniosą krzyż, jego hańbę i cierpienie. Jego umiłowani synowie są posyłani jako sługi, aby czynić wolę Ojca: manifestować Jego Królestwo na ziemi, jak to jest w niebie.
"Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza". ~Paweł~
Odpoczywamy w miłosierdziu i sercu Ojca, jako Jego dzieci, lecz w obliczu Jego wielkiej miłości i miłosierdzia, oddajemy siebie, jako żywe ofiary, martwe dla własnej woli i poddane Jego woli, jako godziwa służba Bogu. Oznacza posłuszeństwo wskazówkom Ducha Świętego; utratę własnej woli. Teraz jesteśmy żywymi ofiarami, martwymi i całkowicie oddanymi Bogu, jako sługi.

NADCHODZĄ

"Umiłowani, teraz dziećmi Bożymi jesteśmy, ale jeszcze się nie objawiło, czym będziemy. Lecz wiemy, że gdy się objawi, będziemy do niego podobni, gdyż ujrzymy go takim, jakim jest". ~Jan~
Co wydaje się najbardziej niemożliwą rzeczą w oczach ludzkich? To, że Bóg może wziąć złą osobę i uczynić ją niewinnym synem a następnie wyrażać przez niego Swoją chwałę tak, jak to robił przez Jezusa. Tylko nieliczni w to wierzą. Bóg może rozdzielać morza i wzbudzać umarłych, lecz czy rzeczywiście może sprawić, abym ja manifestował Jego czyste serce, jak to robił Jezus? Mamy za sobą 2000 lat niszczącego działania ludzi pod namaszczeniem, jako sprawozdanie z tego, czego Bóg nie może robić.
Chwała Bożego działa w nadchodzących dniach to W CAŁOŚCI TO, CO BÓG ROBI W oraz PRZEZ CZŁOWIEKA! Bóg bierze ludzi, który są słabi i delikatni i robi z nich synów.  On Sam najbardziej chce przynieść Swoją chwałę, aby znalazła się (zamieszkała) W nich, a następnie sprawia, że ta Chwała staje się znana PRZEZ nich; jest to chwała krzyża i życia złożonego w ofierze. Wyłącznie Bóg może zrobić coś takiego w człowieku. Dzięki takiemu wysłaniu synów, którzy są sługami zostaje uwolniona chwała, suwerenna sposób przejawiania się Pana.
Uwolnienie światła i życia Ducha w Jego synach rozprzestrzeni się tak, że zostaną wypełnione suwerenną obecnością i dziełem Bożym całe obszary ziemi. Do kierowania i zarządzania tą chwałą nie potrzeba ludzi. Bóg zamieszkuje wnętrza w wyniku pierwszego  napełnienia Jego ludu, a następnie wypełnienia atmosfery obszaru geograficznego swą suwerennie zarządzaną atmosferą sali tronowej. Ojciec, w wyniku zamieszkiwania w Swych synach, suwerennie dokonuje uzdrowień, uwolnień, cudów i Sam objawia się w sposób, który zmienia ludzkie życie. A to wszystko jest skutkiem działania Jego suwerennej Chwały spoczywającej na i nad Jego synami. Jest to dzieło ODPOCZNIENIA tych, którzy podjęli swój krzyż i poszli za nim. Siódmy dzień, w którym jedynie Bóg wykonuje pracę przez Swych ludzi i tylko Bóg przyjmuje za to chwałę. Ziemska reprezentacja tych, przez których Bóg działa to sługi. O ile rządzą w okręgach niebieskich, to jako ludzie są sługami - posłanymi.

WSTRZĄSANIE WSZYSTKIM MOŻE WSTRZĄSNĄĆ DO GRUNTU

Ponieważ to, za czym wzdycha całe stworzenie, w końcu przychodzi, właśnie teraz niebiosa i ziemia są wstrząsane. Nadszedł koniec wieku i przenosimy się do następnego. Te bóle porodowe przejścia będą trwały nasilając się w miarę jak góra Pana rośnie i miażdży wszelkie ludzkie dzieła na ziemi. Wstrząsanie ustanie dopiero wtedy, gdy Królestwo Boże zostanie całkowicie ustanowione na ziemi, jak to jest w niebie. Każda instytucja i osoba zostaną wyrzucone na śmietnik a plewy zdmuchnięte jak pył. Dzięki temu synowie Boży w pełni znajdą się na swoich miejscach i w celu Ojca. Wszystko, co nie pochodzi od Niego, zarówno w skali światowej jak i indywidualnej, zostanie wykorzenione i spalone.
Dla tych, którzy już nauczyli się już, że ich wartość nie zależy od tego, co robią, lecz od tego, że są Jego synami: Bóg wzywa ich, aby przygotowali się na bliskie żniwo jako sługi i złożyli swoje życie za ludzi.  Zostają posłani dokładnie tak samo, jak był posłany Jezus.
W Jego miłości
Kriston Couchey
http://my.opera.com/Boanerges/blog/

aracer.mobi

Panowanie nad pragnieniami (żądzami)

Bob Mumford

Ludzie, którzy podążają za ciałem i pobłażają sobie w żądzy nieczystych namiętności szczególnie lekceważą i gardzą władzą. Aroganckie [i] prowokujące [samowolne i miłujące siebie] twory! Kpią i urągają dygnitarzom (tym znakomitym) bez wahania.

Eros wszedł na świat w czasie pierwszego przestępstwa w formie nieopanowanego pragnienia. Sprawiedliwość, pokój i radość Królestwa zależą od tego jak dobrze strzeżemy naszych pragnień (pożądań).

Wygląda na to, że postępuje to tak:

Religia, bez Chrystusa, uczy, że wszystkie pragnienia (żądze) muszą być odrzucone i zgładzone. Jednak Chrystus mówi, że pragnienia są zarówno dobre jak i złe; On może je przemienić/nawrócić i panować nad nimi. To, co panuje nad naszymi pragnieniami, decyduje o naszym zachowaniu.

Agape kontroluje nas. Czynnikiem panującym w Agape jest wolność, którą On obiecał. Dopóki nie zaczniemy panować nad naszymi pragnieniami, w tym również tymi rozwydrzonymi, nie jesteśmy w stanie pojąć tego, czym jest wolność Królestwa i chodzić w niej. Wyrzeczenie się Jezusa przez Piotra było wynikiem nieopanowanego pragnienia.

Zostaliśmy stworzeni na obraz Boży, co obejmuje ludzką emocję pragnienia i jej intensywną formę namiętność. W czasie stworzenia została przekazana pewna wewnętrzna i stworzona ludzka energia, czy siła, która, aż do chwili pierwotnego pokuszenia, była posłuszna i uległa. Kiedy pragnienie zostanie pobudzone z jakiejkolwiek przyczyny, ta energia czy zwykła siła ma zdolność do naginania zamiarów ludzkiej woli. To poddawanie się woli wychodzi naprzeciw żądaniom pragnienia, żądzy, złej czy dobrej.

Jezus, wcielona Agape, jest ucieleśnieniem Własnej Bożej woli. Pragnienie Chrystusa było całkowicie skupione na Bogu, jako Jego Ojcu. W życiu, przy okazji pokuszenia czy w innych kryzysach, Jezus utrzymywał Swą miłość do Ojca, która wyrażało się Jego pragnieniem wykonywania woli Ojca. W tej konsekwencji możemy dostrzec Jego bezgrzeszność. Kuszony we wszystkim – bez grzechu.

Musimy zastanowić się nad tym, że choć ludzkie pragnienie może być skierowane ku ziemskości, zmysłowości i zwierzęcym zachowaniom, lub zwrócone radykalnie w przeciwną stronę jako fanatyczna, religijna żarliwość to jednak nadal zachowuje ono kwintesencję najwyższej tajemnicy ludzkiej egzystencji. Ludzkie pragnienie, nawet wypaczone i nadużywane, jest pieczęcią Bożego stworzenia, Jego obrazem w człowieku. Zatem pasja nie może być zabita czy usunięta; musi być odkupiona i przekierowana przez przyprowadzenie do krzyża. Pamiętaj o tym, że alternatywą pasji jest jej brak, bardziej powszechnie znane jako apatia.

Oswald Chambers mówi: „Podłożem chrześcijaństwa jest osobiste, pełne pasji oddanie Panu Jezusowi”. Pasja jest jednym z najbardziej decydujących czynników w chrześcijańskim doświadczeniu.

A ci, którzy należą do Chrystusa ukrzyżowali ciała swoje wraz z pożądliwościami jego„. Ważne jest, aby postrzegać ciało, jako aspekt eros samowoli i jego prawa do siebie. Pragnienie i pasja idą za tym, co nad nami panuje – albo Agape, albo eros.

MYŚLI I PYTANIA:

• Jak myślisz, dlaczego sprawiedliwość, pokój i radość zależą od tego, jak skutecznie panujemy nas naszymi pragnieniami?

• Przeczytaj Rzm. 8:5; Gal. 5:16; Flp. 2:13. W jaki sposób Bóg może nawrócić nasze pragnienia i panować nad naszymi nimi tak, aby wpływały na nasze zachowania?

• Pragnienia i pasje podążają za tym, co nad nami panuje. Rozpoznaj kilka rzeczy, które cię pasjonują.

раскрутка

Prawdziwe przywództwo zdefiniowane

R.T. Kendall

Wtedy Szadrach, Meszach i Abed-Nego odpowiedzieli królowi Nebukadnesarowi: My nie mamy potrzeby odpowiadać ci na to. Jeżeli nasz Bóg, któremu służymy, może nas wyratować, wyratuje nas z rozpalonego pieca ognistego i z twojej ręki, o królu. (Dn. 3:16-17)

Szadrach, Meszach i Abed-Nego byli szkoleni na prawdziwych publicznych przywódców, choć w tamtym czasie nie wiedzieli o tym. Istnieją dwa rodzaje przywództwa: przywództwo autentyczne i pasywne. Potrzeba nam prawdziwego przywództwa, a o tym decyduje sposób reagowania na pokusy i próby. Szadrach, Meszach i Abed-Nego przechodzili teraz prawdziwą próbę. Oto widzimy trzech mężczyzn, którzy zdecydowali się stanąć i być zauważeni.

Oni charakteryzowali się wcześniejszym oddaniem; na długo wcześniej zdecydowali, co będą robić. Taka odwaga jest planowana wcześniej. W chwili próby nie musieli już oglądać się na siebie, mrugać czy trącać się łokciami. Nie. Spojrzeli prosto na króla i powiedzieli: „My nie mamy potrzeby odpowiadać ci na to, nie musimy bronić się sami, możemy ci to powiedzieć teraz”.

Prawdziwa siła polega na unikaniu pokuszenia w ogóle, a nie na sprawdzaniu, jak blisko pokuszenia można podejść i nie poddać mu. Jeśli mamy do czynienia z takim oddaniem i przychodzi pokuszenie, nie musimy modlić się o to.

Mogę powiedzieć, że Szadrach, Meszach i Abed-Nego żyli według czegoś, co można nazwać 'impulsem Ducha’. Ich rówieśnicy słuchali muzyki i padli na twarze. Szadrach, Meszach i Abed-Nego słuchali impulsu Ducha i stali wyprostowani. Niewzruszony król kazał ich związać i wrzucić do rozpalonego pieca.

Zawsze, gdy znajdziesz się w ogniu, wiesz, gdzie szukać Jezusa: On jest w tym ogniu. Jeśli chcesz być przemieniony z chwały w chwałę, możesz chcieć to zrobić na skróty. Nie potępiam cię za to, po prostu pamiętaj: jeśli kiedykolwiek przechodzisz próbę, która może zostać nazwana próbą ognia, uważaj ją za Boże zaproszenie na srebrną tacę, aby być przemienionym z chwały w chwałę. W ogniu znajdziesz Jezusa; tam okaże się On realny, będziesz zdumiony i powiesz: „Patrzcie, kto tu jest”.

Fragment z książki: The God of the Bible (Authentic Media, 2002).

как продвинуть сайт в топ

DS_11.12.09 Obj. 9

HeavenWordDaily

David Servant

Jeśli chodzi o sądy piątej i szóstej trąby to mam więcej pytań niż odpowiedzi, lecz zamiast frustrować się tym, czego nie wiemy, cieszmy się z tego, że temat główny jest zrozumiały. Nikt z czytających ten rozdział nie spiera się co do faktu, że wzrastające natężenie Bożych sądów końca czasów będzie odbijać się wielką niedolą na mieszkańcach Ziemi, a gdy zostanie dokończony sąd szóstej trąby, światowa populacja ludności spadnie o jedną trzecią. Mimo tego, ci, którzy przeżyją nie będą bali się Boga, czego dowodzi ich brak pokuty z bałwochwalstwa, morderstwa, czarów, niemoralności i złodziejstwa (9:20-21).

Wydaje się rozsądne uważać, że szarańcza wyposażona w żądła, która zostanie wypuszczona, aby dręczyć ludzi przez pięć miesięcy to raczej będę demoniczne duchy, niż jakiś nowy gatunek insektów. Zostaną one wypuszczone przez anioła ze „studni otchłani”, a ich przywódcą jest upadły anioł o imieniu Abbadon/Apollion. Fakt, że Jan opisuje je jako coś przypominającego konie bojowe o ludzkich twarzach, z długimi włosami, lwimi zębami, skrzydłami szarańczy i ogonami skorpiona, wydaje się potwierdzać domniemanie, że są to duchy demoniczne. Przypuszczam, że jeśli będą niewidoczne to ich ukąszenia będą jeszcze gorsze. Jan pisze, że ludzie będą życzyć sobie śmierci w tym czasie. Firmy farmaceutyczne będą pracować w nadgodzinach, aby wymyślić lek dla tych dotkniętych „nagłym syndromem ukłucia”.

Zauważ, że szarańczy nie wolno ranić „tych, którzy mają pieczęć Bożą na swoich czołach” (9:4), a odnosi się to do tych z siódmego rozdziału, którzy są w szczególny sposób naznaczeni, w tym 144000 potomków Izraela (i być może inni). Tak więc, Bóg zrobi różnicę między sprawiedliwymi, a złymi, co jest bardzo zachęcającą myślą. Gdyby tylko owych 144000 miało mieć pieczęć Bożą to ten fragment wydaje się poważnie sugerować, że wszyscy inni wierzący do czasu sądu piątej trąby ponieśli śmierć męczeńską lub zostali porwani.

Sąd szóstej pieczęci również wydaje się być uwolnieniem demonicznych duchów – dwieście milionów. Stanie się to przez uwolnienie czterech upadłych aniołów, które z jakichś niewyjaśnionych przyczyn są związani nad „wielką rzeką Eufrat” (9:14). Eufrat zaczyna się w Turcji i płynie przez Syrię, Irak i wpada do Zatoki Perskiej, nie jest więc trudno wyobrazić sobie kilku demonów w tym rejonie świata!

Niektórzy komentatorzy przypuszczają, że Jan opisywał armię złożoną z 200 milionów żołnierzy, którym towarzyszą czołgi i artyleria, coś zupełnie Janowi nieznane, więc napisał, że „z pysków ich wychodziły ogień i dym, i siarka” (9:17). Niemniej, zastanawiam się, dlaczego Jan miałby opisywać czołgi i artylerię, jako konie z głowami lwów i dlaczego miałyby armaty być ustami tych „koni”, których jeźdźcy mają „pancerze czerwone jak ogień, granatowe jak hiacynt, żółte jak siarka” (9:17). Zastanawia mnie również dlaczego te konie miały „ogony podobne do wężów mających głowy, którymi wyrządzały szkodę” (9:19). Trudno mi się tutaj doszukać się opisu czołgów. Bardziej skłaniam się ku myśli, że Jan był świadkiem kolejnego uwolnienia dręczących demonicznych duchów.

Oczywiście, Bóg będzie miał nadzieję, że te dwie trzecie mieszkańców Ziemi, które przeżyją sąd szóstej trąby, zostanie skłoniona do pokuty; w przeciwnym razie nie będzie miał dla nich miłosierdzia i zabije ich. Jego miłosierdzie będzie jednak odrzucone. Zauważ, że Bóg przewiduje, że Jego miłosierdzie zostanie odrzucone, lecz On wcześniej wie to, tylko dlatego, że pozwala na ocalenie ich życia i będzie obserwował ich reakcje, reakcje, które wtedy będą znane, jak też i przewidziane! Bóg nie może przewidzieć reakcji jednostek mających wolną wolę, dopóki te jednostki nie zostaną sprawdzone w rzeczywistych okolicznościach. Tak więc przewidywanie (wiedza uprzednia) nie wygląda tak, jak się wydaje! (Dosł.: So foreknowledge is not quite all it is cracked up to be!)

– – – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

раскрутка

DS_10.12.09 Obj. 8

HeavenWordDaily

David Servant

Dzisiejsze czytanie przypomina mi stary humor o prezbiterianinie i baptyście. Prezbiterianin twierdzi, że to oni pierwsi zostaną zabrani w pochwyceniu” Czyż Pismo nie mówi, że „Zapadnie milczenie na około pół godziny„? (8:1). To musi być przybycie Bożych usztywnionych (dosł. zamrożonych – przyp.tłum.) ludzi, prezbiterian”. Na to jego baptystyczny przyjaciel neguje: „Nie, baptyści będą w niebie pierwsi. Biblia mówi: „Najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie” (1Tes. 4:16).

Podejrzewam, że w przeciwieństwie do takich poglądów, półgodzinne milczenie w niebie jest spowodowane surowością sądów, które mają zostać wykonane na ziemi, gdy zostanie złamana siódma pieczęć, ponieważ wtedy zaczyna się siedem „sądów trąby”, z czego pierwsze cztery wywoła różnego rodzaju katastrofy na 1/3 ziemi.

Prawdopodobnie zauważyłeś, że te siedem sądów trąby poprzedza wzmianka o „modlitwach świętych” (8:3), symbolizowana przez wznoszące się ze złotej kadzielnicy kadzidło przed Bożym tronem (8:4). Sądy są najwyraźniej związane z tymi modlitwami, ponieważ czytamy, że gdy anioł napełni kadzielnice ogniem z ołtarza, rzuci ją na ziemię, co wywoła burze, pioruny i trzęsienia ziemi. Wydaje się, że modlitwy męczenników o zemstę, o czym czytamy w 6:9-10, zostają po początkowym opóźnieniu w końcu wysłuchane. Pamiętajmy, że Pan obiecał, że On odpłaci za ich śmierć, gdy już dodatkowa liczba świętych poniesie śmierć. Jeśli tłum znajdujący przed Bożym tronem, o czym czytaliśmy w pierwszej części rozdziału siódmego – o tych, którzy „wyszli z wielkiego ucisku” – to ci, dodatkowi męczennicy, to być może rozdział ósmy zaczyna opis odpowiedzi na modlitwy tych pierwszych męczenników.

Jeśli ktokolwiek z uczniów Chrystusa pozostanie na ziemi w czasie tych pierwszych czterech sądów trąby to będą oni z pewnością chronieni przed Bożym gniewem. Niektórzy spekulują, że stałe przypominanie o nieszczęściach jakie dotkną jedną trzecią ziemi, wskazuje na geograficzne umiejscowienie. Znaczy to, że gdy czytamy „jedna trzecia drzew została spalona” to Jan nie miał na myśli jednej trzeciej wszystkich drzew na całej plecie Ziemi, lecz to, że na jakimś geograficznym terenie 1/3 ziemi , wszystkie drzewa spłoną. Ta zasada wydaje się prawdziwa jeśli chodzi o sąd drugiej trąby, gdy „jedna trzecia morza zamieniła się w krew” (8:8). Ciągle jednak nie jest to wystarczająco jasne, aby wyciągać jakikolwiek pewne wnioski.

Dla tych, którzy trzymają się wiary w to, że sądy trąby nie powinny być traktowane literalnie, może pomóc przypomnienie, że sporo z tego, co Jan opisuje jako przyszły sąd ziemi jest podobne do sądów jakie przeżyli Egipcjanie przed wyjściem Izraela. Co więcej, Jezus mówił o podobnych przyszłych sądach w literalnym znaczeniu: „I będą znaki na słońcu, księżycu i na gwiazdach, a na ziemi lęk bezradnych narodów, gdy zahuczy morze i fale. Ludzie omdlewać będą z trwogi w oczekiwaniu tych rzeczy, które przyjdą na świat, bo moce niebios poruszą się” (Łk. 21:25-26).

Objawienie oferuje prawdziwe objawienie Bożego świętego gniewu, a ci, którzy mówią, że Bóg Nowego Testamentu jest inny niż Bóg Starego Testamentu, nie przyjrzeli się zbyt dokładnie Księdze Objawienia. Czy nie cieszysz się z tego, że zostałeś wyratowany przez Jezusa od gniewu Bożego?

– – – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

deeo.ru

Nieskażone poruszenie Boże

Matt Sorger

Matt

Matt Matt Sorger, założyciel Matt Sorger Ministries, otrzymał ostatnio prorocze przesłanie dla ciała Chrystusa w czasie nabożeństwa w Chesapeake, Va. Wierzy, że Duch Święty powiedział mu, że następne poruszenie Boże będzie „przebudzeniem czystej wody”, nie splamionym ludzkim ciałem, w którym Bóg będzie poruszał się we wszystkich obszarach kompromisu i wzbudzi nowe pokolenie wierzących o czystych sercach.

Duch Święty przemówił do mnie bardzo wyraźnie dziś. Gdy stałem w biurze przed wyjściem na salę dziś wieczór, usłyszałem wewnętrzny, słyszalny głos Ducha Bożego przekazujący mi słowo na dziś. Lecz gdy tylko usiadłem, zostałem porwany w Duchu. Pan bardzo wyraźnie powiedział słowo, które chciałbym teraz ogłosić.

Duch Święty powiedział do mnie, że On uwalnia „przebudzenie czystej wody”, powtarzał to stale i stale – czysta woda, czysta woda, czysta woda – On uwalnia „przebudzenie czystej wody”,…. Pan powiedział, że on udostępnia „przebudzenie czystej wody” i to poruszenie Ducha nie będzie skażone ludzkim ciałem. Następnie powiedział mi, że dziś jest noc przekroczenia, wkroczenia w nowy okres. Pan powiedział: „Zaznacz tą datę w swojej Biblii; zaznacz ją w kalendarzu”.

Dziś wkroczyliśmy w nowy okres w Duchu i Pan powiedział, że od tej chwili to, co czarne stanie się jeszcze czarniejsze, a to co białe jeszcze bielsze. Powiedział, że usuwa wszelkie obszary szarości. Czarne będzie bardzo czarne, a białe będzie bardzo białe. Powiedział, że nadchodzi wielka polaryzacja nawet w samym ciele Chrystusa.

Pan mówi, że dzisiejszej nocy zostało coś wprawione w ruch w duchowej rzeczywistości, jest to coś większego niż to spotkanie, dotyczy to całego ciała Chrystusa w Ameryce. Coś zostało dziś uruchomione w duchowym wymiarze.

W swym sercu widzę, że Bóg wzbudza nowy bukłak; Duch Święty formułuje nowy bukłak. Wiecie, Duch Święty powiedział do mnie 16 lat temu, że Bóg wzbudza nowe pokolenie. Bóg zaczął przygotowywać nowe pokolenie 16 lat temu, dochodzimy do okresu ich wypuszczenia. Nowe bukłaki mają zostać wypuszczone i wychowane, i pojawi się nowe apostolskie tchnienie na ziemi, ono już teraz wieje, a bukłak będzie wyglądał zupełnie, zupełnie inaczej.

Bóg już teraz otwiera nowe źródła przebudzeń w miastach, a ja odczuwam, że to słowo, które dziś mówię jest o wiele większe niż to wszystko, co oglądamy tutaj teraz. Mówię wam prawdę.

Widziałem to bardzo wyraźnie, jak widzę to w Duchu dziś. Czeka nas nadnaturalna polaryzacja w duchowej rzeczywistości… Musimy się zając szarymi strefami. Dla ciała Chrystusa przychodzi czas sprzątania i jest to nadnaturalne sprzątanie, a każda szara strefa kompromisu zostanie wyczyszczona.

Ponieważ Pan powiedział, że jest to przebudzenie czystej wody, będzie ono bardzo czyste, bez jakichkolwiek domieszek. Bardzo czyste, bez domieszek. Nieskazitelna, krystaliczna, krystaliczna woda. Ponieważ Pan przygotowywał przez ostatnie 16 lat nowe pokolenie, będzie ono gotowe na poniesienie tego poruszenia Bożego Ducha i popłynięcie w nim.

Byli ukryci w jaskiniach, te naczynia były kryte głęboko w jaskiniach a Bóg oczyszczał je, uszlachetniał ich złote serca wewnątrz nich. Bóg to sprawiał, że ich serca, krok za krokiem, odwracały się od rzeczy tego świata ku rzeczom Jego Ducha. Krok za krokiem Bóg się tym zajmuje. Krok za krokiem Bóg udoskonala; krok za krokiem Bóg powoduje, że pojawiają się czyste serca przygotowane tak, aby to poruszenie Boże mogło utrzymać się na ziemi.

продвижение сайта

Rozwścieczony i namaszczony?

D. Leesley

Wysłał więc Saul oprawców, aby pojmali Dawida. A gdy oni ujrzeli poczet proroków będących w zachwyceniu, a na ich czele Samuela, na oprawców Saula zstąpił Duch Boży i oni również wpadli w zachwycenie. . . .Udał się tedy do osiedla prorockiego w Ramie; lecz i nim owładnął Duch Boży i wpadł w zachwycenie, i był w tym zachwyceniu, aż doszedł do osiedla prorockiego w Ramie. Tam także i on zrzucił z siebie swoje szaty i był w zachwyceniu przed Samuelem, a padłszy na ziemię leżał nagi przez cały ten dzień i przez całą noc; dlatego mówi się: Czy i Saul między prorokami?” (1Sam. 19).

Pojawia się pytanie. Czy mąż Boży może działać w ciele, a jednak mieć błogosławieństwo i namaszczenie Boże na swym życiu? Czy może raz przejawiać dzieła Ducha Świętego, a raz zachowywać się jak sam diabeł? Czy może być jeszcze gorzej, czy człowiek Boży, nauczyciel bądź kaznodzieja może mówić ze Świętego pobudzenia i równocześnie mówić kłamstwa znajdując się pod tym natchnieniem?

Saul został królem według wyboru serc ludzkich. Odrzucili Boże pragnienia i boski cel, którym było to, aby ich Królem był osobiście Pan. Chcieli mężczyzny, którego mogli widzieć i dotknąć, takiego którego mogliby obsypać swoją miłością i chwałą. Bóg powiedział Samuelowi, aby dał im tego, co chcieli. Spełnił pragnienie ich serca, lecz pod koniec tego dnia, już wiedzieli, że mogli podjąć lepszą decyzję. Bóg nawet ostrzegał ich przed ich głupotą w rozdziale 8.

Saul zebrał swoją armią na wojnę i wygrywał bitwy na prawo i lewo. Bóg z pewnością miał upodobanie w tym „nowym programie” prawda? Błąd. Nadal nie było to doskonały Boży cel.

Dziś dzieje się coś, o czym ja mówię, że „kościół oszalał”. Dziesięciny, tytuły, urzędy, władze i, mogę dodać, łzy. Łzy tych, którzy cierpią pod niewłaściwym systemem kontroli, chciwości i arogancji. A jednak Bóg opiekuje się Swoja trzodą, pomimo 1700 lat ignorowania nowotestamentowego planu i formy dla „wybranego ciała”.

Pomimo że Saul NIE należał do Bożego programu, to jednak pomocna dłoń Pana spoczywała na Izraelu. Chwilę później dalej czytamy, że Saul był bardzo złym, aroganckim i zazdrosnym mężczyzną, którego Bóg wyznaczył nad Izraelem tylko dlatego, że oni sami odrzucili pozycję Boga pośród siebie.  W końcu przyszedł czas, gdy Bóg powiedział „dosyć”. Pan miał zastąpić Saula Dawidem, mężem według Jego serca. Dawid był namaszczony i pokorny. Bezinteresownie chciał wypełnić wyłącznie to, co było Bożą wolą. To doprowadzało Saula do wściekłości i zazdrości. Znamy wszyscy dobrze tą historię.

Lecz spójrzmy na to powyżej. Saul wysłał posłańców, aby znaleźli Dawida i sprowadzili go do Saula na śmierć. Okazuje się, że dla najbliższych towarzyszy tego przywódcy nie stanowiło to żadnego problemu! Kiedy jednak przyszli do Samuela i prorokujących proroków, Duch Pański spoczął na nich i również oni mówili w natchnieniu. Wrócili do Saula i opowiedzieli mu o tym, że Duch Święty zstąpił na nich i przeżyli mini przebudzenie. Saul posłał innych jeszcze dwa razy a wynik był ten sam.

Nie da się jednak znaleźć wzmianki o tym, że ich serca zostały zmienione dzięki tej misji. W końcu Saul wybrał się w drogę i gdy tam dotarł, Duch Święty zstąpił na niego tak samo i on również prorokował przez całą noc. Jakże pełen chwały czas w Panu, jakaż moc objawiona, a jednak ten mąż nigdy nie cofnął planu zabicia pokornego Dawida Chciał w ten sposób pozbyć się, świadomości grzechu.

Dawid uciekł do Jonatana wołając [moja parafraza]: „Cóż takiego zrobiłem. Co jest nie tak ze mną, że wyznaczony przez Boga lider nie lubi mnie i nie chce mnie przy sobie? Szanuję go, zachowywałem się pokornie przy nim. Poddałem wszystko mojemu Bogu,…” Właśnie tak; to jest pewny plan działania, który spowoduje odrzucenie przez Bożego namaszczonego lidera.

Wierzcie mi, to się nie zmieniło. Byłem tego świadkiem we współczesnej instytucji zwanej „kościołem” z pierwszej ręki wielokrotnie. Im bardziej pokorny się stajesz, im bardziej poddany Bogu starasz się być, im większe namaszczenie otrzymujesz, im skuteczniej dowodzisz swej służby, tym częściej będziesz świadkiem lodowatego potrząsania ramionami hierarchii zorganizowanej religii.

Tak więc, odpowiedź na pytanie: czy prawdziwe namaszczenie może brać udział w grze wtedy, gdy utrzymuje się serce pełne zła? Zgodnie z tym, co oglądamy w tej historii Saula – tak. Czy taki scenariusz może istnieć dziś, pod nowym przymierzem? Moim zdaniem, tak, zdecydowanie.

aracer.mobi