Monthly Archives: kwiecień 2010

Wizja dla Izraela_09.04.10

AKTUALNOŚCI Z JERUZALEMU

Informacje i intencje do modlitwy za służbę Składu Józefa i za Izrael

źRóDŁO: Vision für Israel e.V. · Tel. (D) 089-566 595 · Fax (D) 089-5464 5964

eMail: Info@VisionfuerIsrael.de · Web: www.VisionfuerIsrael.de

Piątek, 9 kwietnia 2010

Powstań, Panie, by nie przemógł człowiek; Niech będą osądzone przed tobą narody!” Psalm 9,20

BERLIŃSCY ŻYDZI OSTRZEGAJĄ PRZED ROSNĄCĄ PRZEMOCĄ NA TLE ANTYSEMICKIM – Gmina żydowska ostrzega obecnie przed „alarmującym” wzrostem ataków antysemickich popełnianych przez arabskich i tureckich imigrantów, po tym jak policja raportowała o dwóch osobnych atakach na Żydów. Banda przybyszy pobiła w metrze dwie kobiety i mężczyznę, bili ich butelką piwa po głowach i ubliżali im. Najpierw spytali ich czy są Żydami. Ataku dokonali po trzech twierdzących odpowiedziach. (Reuters)

STEINITZ: WCZEŚNIEJ LUB PÓŹNIEJ MUSIMY ZWALCZYĆ HAMAS – Po potyczkach w poprzedni weekend w Gazie, podczas których zostało zabitych dwóch izraelskich żołnierzy, w niedzielę Jubal Steinitz minister finansów powiedział, że izraelskie siły zbrojne (IDF) któregoś dnia obejmą Gazę i oswobodzą te tereny spod władzy Hamasu. Dodał, że nie można dopuścić do tego, by terrorystyczny Hamas posiadł rakiety dalekiego zasięgu. Steinitz stwierdził także, że naciski USA ani nie są ani fair, ani sensowne, ponieważ Izraelici wyszli wobec Arabów z dwoma dowodami woli współpracy: z jednej strony umożliwili rozwój gospodarczy PA z drugiej zatrzymali budowy. Minister wyjaśnił, że fakt mniejszego zaangażowania USA po stronie Izraela odbierany jest w regionie jako zachęta do bardziej nieustępliwego stanowiska Arabów; te zachęty do kompromisów dają efekt dokładnie przeciwny do zamierzonego. (Jerusalem Post)

TERRORYSTA PA ŻAŁUJE, ŻE NIE ZABIŁ WIĘCEJ ŻOŁNIERZY – Pewien terrorysta z terenu tzw. autonomii palestyńskiej (PA), który skazany został za zamordowanie dwóch żołnierzy w 2005 roku, powiedział po orzeczeniu wyroku: „Jeżeli czegoś mam żałować to tego że zabiłem zaledwie dwóch żołnierzy a nie więcej”. Sąd wojskowy uznał winę Suhila Koki zabójstwa. Otrzymał podwójną karę dożywocia. Sędziemu powiedział: „Nie uznaję tego sądu ani państwa Izrael”. (INN)

ROSJA ZAKAZUJE „MEIN KAMPF – niedawno Rosja podała do wiadomości, że zakaże wydawania książki Adolfa Hitlera „Mein Kampf”. Książka znalazła się na liście materiałów ekstremistycznych, ponieważ zawiera „poglądy militarne, usprawiedliwia dyskryminację i ludobójstwo ludzi nie aryjskich”, jak podano w biurze prokuratora generalnego. (Arutz-7)

STOSUNKI JORDANII Z IZRAELEM W PUNKCIE ZWROTNYM – Król Jordani Abdullah przyłączył się do kłapania dziobów na Izrael i ostrzegł, że nie wyjaśniony status Jerozolimy może eskalować i prowadzić do kolejnej wojny. Przyłączył się on do antyizraelskiej i antyżydowskiej ofensywy dyplomacji amerykańskiej i negatywnego nastawienia Obamy wobec premiera Benjamina Netanjahu. W tym tygodniu powiedział; „Nasze stosunki z Izraelem są na najniższym możliwie punkcie. Nigdy nie były jeszcze tak złe jak obecnie.” Trzy razy wypowiedział także ostrzeżenie, że jeżeli nie powstanie państwo arabskie i nie zostanie podzielona Jerozolima, jak żądają tego Arabowie, to może to wywołać złość muzułmanów. Król Abdullach dodał, że stosunki Jordanii i Syrii są „dobre jak nigdy przedtem”. Odrzucił propozycję by przyjąć do swojego kraju arabów uważających się za palestyńczyków; taki krok oznaczyłby „straszną niestabilność”. Abdullach uniknął jednak wspomnienia niestabilności w Izraelu, jaką wywołałaby realizacja żądań Arabów. (INN)

TURECKI PREMIER DO SWOJEGO „KOCHANEGO PRZYJACIELA“ ACHMADINEDŻADA: ZACHOWAJ BLISKO WSCHÓD WOLNY OD BRONI JĄDROWEJ – Turecki premier Tayyip Erdogan wyraził zwątpienie w użyteczność kolejnych sankcji wobec Iranu w sporze o jego program atomowy. Jest nadal za krokami dyplomatycznymi. W wywiadzie udzielonym w ostatnich dniach Erdogan powiedział, że zwracał się wielokrotnie do „naszego kochanego przyjaciela” irańskiego prezydenta Achadinedżada, że w regionie nie powinno być broni jądrowej. Turecki premier skrytykował inne kraje ONZ które domagały się od rady bezpieczeństwa wprowadzenia sankcji. Turcja nie należy do stałych członków Rady Bezpieczeństwa. Iran jest drugim co do wielkości dostawcą gazu do Turcji i Erdogan powiedział, że przyjacielskie stosunki i stosunki handlowe muszą być brane pod uwagę podczas dyskusji o sankcjach. Od roku 2005 irański prezydent stale nawołuje do zniszczenia Izraela. (Haaretz)

IZRAEL: TURCJA JEDNA SIE ZE ŚWIATEM MUZUŁMAŃSKIM – W tym tygodniu izraelskie ministerstwo spraw zagranicznych podało, że turecki premier Tayyip Erdogan próbuje zjednać się ze światem Islamu – kosztem stosunków jego kraju z Izraelem. Kilka godzin wcześniej Erdogan krytykował Izrael za podjęcie działań samoobrony w Jerozolimie i Gazie. Minister spraw zagranicznych stwierdził, że „Izrael nie jest zainteresowany konfrontacją z innymi krajami także z Turcją”. „Powstaje jednak wrażenie, że turecki premier usiłuje przypodobać się muzułmańskiemu światu kosztem Izraela”. Erdogan poruszył w poniedziałek napięte stosunki z Jerozolimą i powiedział, że „Turcja przyjdzie z pomocą muzułmanom z całego świata i go obroni”. Nadto Erdogan stwierdził, że „problemy świata islamu w Jerozolimie nie mogą być dla nas obojętne… Nie odwróciliśmy się tyłem do Wschodu”. „Arabowie i Turcy są braćmi i mamy wspólne wartości”. (Haaretz) „Rozprosz narody, które chcą wojny!“ – Psalm 68,31

SŁOWNIK: TERRORYŚCI Z GAZY ZNÓW ATAKUJĄ NEGEV Z GRANATNIKÓW – W ostatnią środę terroryści z PA ostrzelali z granatników żydowskie osiedla na pustyni Negev. Nikt wprawdzie nie ucierpiał, ale zaledwie kilka dni wcześniej Hamas obiecał, że nie ostrzela osiedli cywilnych. Zaprosił nawet do siebie w poprzedni piątek bandytów z innych grup terrorystycznych, ponieważ chciał ograniczyć ostrzeliwanie Negevu. (INN)

IZRAEL: NIE TOLERUJEMY ŻADNYCH OSTRZAŁÓW RAKIETOWYCH Z GAZY– Izrael nie dopuści, by powtórzyła się znów sytuacja jak podczas „Płynnego ołowiu” w Gazie przed rokiem, kiedy to codziennie Izrael ostrzeliwany był z granatników i wyrzutni rakiet. Stwierdził to wysokiej rangi członek rządu w reakcji na eskalującą przemoc Hamasu. „Jesteśmy silnie zdeterminowani nie wracać do tego rodzaju rzeczywistości”. Minister rozwoju regionalnego Silvan Shalom powiedział, że jeżeli ostrzał nie ustanie, Izrael będzie musiał podjąć działania militarne przeciw Hamasowi. „Nie dopuścimy do tego by zastraszone dzieci musiały wychować się w bunkrach; Hamas zmusi nas do podjęcia operacji militarnych. Jeżeli nie ma innych sposobów, zmuszeni będziemy uczynić to w najbliższej przyszłości” – powiedział. (Jerusalem Post) Proszę módlcie się za bezpieczeństwo i ochronę izraelskich mieszkańców Negevu i koniec ostrzeliwania rakietowego przez terrorystów z Gazy.

HAMAS W KRYZYSIE FINANSOWYM – Hamas cierpi na brak finansów; od trzech lat działa międzynarodowe embargo, tak że nie wolno przesyłać pieniędzy dla terrorystów z terenów autonomicznych. Hamas z powodu wyroku sądowego zobowiązany jest płacić ofiarom zamachów milionowe odszkodowania, co doprowadziło do kryzysu finansów. Wskaźnikiem głębokości kryzysu jest rabunek arabskiego banku przez członków Hamasu; w ten sposób de facto rządowi w Gazie wpadło w ręce około 750.000 €, które przeznaczone były na pomoc humanitarną. Izrael codziennie otwiera nowe przejścia do transportów pomocowych. Głównym źródłem dochodów Hamasu jest system tuneli przemytniczych i handel dewizami na czarnym rynku. (Arutz-7) „I będę błogosławił błogosławiącym tobie, a przeklinających cię przeklinać będę;“ – 1. Mojż. 12,3

BURMISTRZ NOWEGO JORKU: OBAMA CHCE PODOBAĆ SIE MUZUŁMANOM – Amerykański prezydent Barack Hussein Obama jest całkowicie nastawiony antyizraelsko i pozawala „przejechać się po Izraelu” by przypodobać się muzułmanom. Tak uważa Ed Koch były burmistrz Nowego Jorku. Koch, żydowski demokrata powiedział, że afront wobec premiera Netanjahu jaki ostatnio popełnił amerykański prezydent, brak konferencji prasowej po spotkaniu, nie było nawet zwyczajowego zdjęcia, tak że miarka się przebrała. Wiara Kocha w Obamę się załamała. Były burmistrze tak ostatnio napisał: „Mizerne nastawienie Obamy wobec państwa Izrael i poniżające traktowanie premiera Netanjahu jest szokujące”. Dodał także, że Obama jest bardzo zainteresowany raczej przymilić się krajom muzułmańskim, zamiast pomóc Izraelowi.” (INN)

WZROST IMIGRANTÓW Z AMERYKI PÓŁNOCNEJ – Liczba przybyszy z Ameryki Północnej do Izraela wzrosła o 20% w pierwszym kwartale 2010 w stosunku do wzrostu przed rokiem. Wykazują to statystyki Urzędu Imigracji z B’Nefesch. Dd stycznia 2010 przybyło do Izraela 447 osób. W pierwszym kwartale 2009, który był dobrym rokiem tylko 370 Amerykanów zdecydowało się swój dom znaleźć w Izraelu. (Haaretz)

PRZYJEDZIESZ WKRÓTCE DO IZRAELA? – Potrzebujemy pilnie artykuły higieniczne dla naszego Składu Józefa. Jeżeli macie jeszcze miejsce w swojej walizce bylibyśmy ogromnie wdzięczni gdybyście byli w stanie je przywieźć.

Dziękujemy Panu za Wasze modlitwy

Barry, Batya i zespół VfI

tłum z niem. MWN

продвижение сайта

Mówił o Królestwie Bożym


White Marc

Po wskrzeszeniu z martwych przez Ducha Świętego, świadectwo Słowa w Dz. 1:3 stwierdza, że Zbawiciel „mówił o Królestwie Bożym„.

Dziwna to myśl dla współczesnych ludzi, nie sądzisz? Gdy zbierają się tak zwani wierzący, rozmowy niemal nigdy nie idą w kierunku Królestwa Bożego. Co to jest? Być może wyjaśnia to fakt, że obecnie nauczyciele, w większości, ignorują ogromną ilość wersów mówiących o Królestwie Bożym. Jeśli tak jest, a sugeruję ci, że tak jest, to dlaczego ludzie mieliby o tym mówić? Jeśli sól starci swój smak to do czego się nadaje? Kiedy ostatni raz słyszałeś znaczącą, głęboką rozmowę „o Królestwie Bożym”?

Jeśli Łukasz miał niewiele miejsca na zapisanie to, to znaczy, że Duch Święty wybrał najważniejsze elementy, które należy przekazać dalej każdemu pokoleniu. Zatem, drodzy pielgrzymi i bywalcy, czy możemy podjąć wszelkie wysiłki ku temu, aby najpierw poznać, a następnie mówić „o Królestwie Bożym”?

„Naucz nas, Panie Boże, liczyć dni nasze, abyśmy posiedli mądre serca, abyśmy mogli mówić, tak jak Ty, o tym co dotyczy Twojego Wielkiego Królestwa. Przyjdź Królestwo Twoje…”

Wasz przyjaciel i brat w dobry boju

Marc

Święcie, jesteśmy o jeden dzień bliżej Domu, kochajmy Go z całego serca.

сео рейтинг организаций

Codzienne rozważania_07.04.10 Boże błogosławieństwo – niezaprzeczalne fakty_1

James Ryle

i rzekł: Puść mnie, bo już wzeszła zorza. Ale on odpowiedział: nie puszczę cię, dopóki mi nie pobłogosławisz” (Rdz. 32:26)

Prawdopodobnie nikt od Jakuba, wnuka Abrahama, nie ilustruje nam lepiej trzech bezdyskusyjnych faktów na temat Bożego błogosławieństwa w naszym życiu. Często dostrzegamy w historii Jakuba coś wartościowego dla siebie. W dzisiejszym poście zobaczymy punkt widzenia Bożego Słowa, co pomoże nam ruszyć do przodu i w górę ku błogosławieństwu, które Bóg ma dla nas.

Bezdyskusyjny fakt #1 – Serca Pana jest całkowicie nastawione na nasz dobrobyt.

Posłuchaj Jego własnych słów: „Albowiem Ja wiem, jakie myśli mam o was – mówi Pan – myśli o pokoju, a nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją„(Jer 29:11). W Księdze Izajasza Pan mówi: „Bo myśli moje to nie mysli wasze, a drogi moje to nie drogi wasze – mówi Pan. Lecz jak niebiosa są wyższe niż ziemia, tak moje drogi są wyższe niż drogi wasze i myśli moje niż myśli wasz (Iz. 55:8-9).

Bóg nie myśli o nas w taki sposób, jak my myślimy o sobie; Jego myśli są wyższe, bardziej prawdziwe, lepsze i znacznie większe. Jan pisze: „Umiłowany! Modlę się o to, aby ci się we wszystkim dobrze powodziło, i abyś był zdrów tak, jak dobrze się ma dusza twoja” (3Jn 2). Z całą pewnością Bóg nie ma dziś dla nas mniej!

Jak moglibyśmy w ogóle w to wątpić? Czy nie powiedziano nam, że Bóg tak umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał? A dlaczego to zrobił? Abyśmy mogli mieć życie wieczne. Jezus wyjaśnił to później, mówiąc: „Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały ” (Jn. 10:10). Greckie słowo użyte tutaj oznacza „ponad to co powszechne”.

A teraz posłuchaj apostoła Pawła: „On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale go za nas wszystkich wydał, jakżeby nie miał z nim darować nam wszystkiego?” (Rzm. 8:32)

Tak, ten fakt pozostaje bezdyskusyjny: serce Pana jest całkowicie nastawiona na nasz dobrobyt. Lecz jest to tylko jeden z takich faktów. Innym przyjrzymy się jutro.

сайт

Równoważenie Słowa i Ducha

07 kwietnia 2010

Paul Cain

Współcześnie wielu chrześcijan macha mieczem zaostrzonym tylko z jednej strony, a nie jest to nawet ten sam miecz dla wszystkich. Jedni polegają na mocy Słowa Bożego inni na mocy Ducha Świętego, lecz rozpaczliwie potrzebujemy obu; mocy Słowa i mocy Ducha. Wierzę, że są to dwa ostrza tego samego miecza. Odczuwam, że Bóg chce doprowadzić do boskiego małżeństwa wyjaśniającego nauczania Słowa i ekspresji Ducha.  Bez tego małżeństwa, nigdy nie będziemy mieli jedności, a bez jedności, nigdy nie przekonamy świata o realności Jezusa Chrystusa. Jezus modlił się, abyśmy byli jedno, aby świat mógł uwierzyć, że Ojciec posłał Go (P. Jn 17:21).

Gdy świat zobaczy jedność kościoła, będzie większa nadzieja, że uwierzy. Nie mówię tutaj o jedności ekumenicznej, jest to bezmyślnym i pozbawionym kręgosłupa odrzuceniu tego, co istotne w wierze, doktryn takich jak boskość Chrystusa, nieomylność i wystarczalność Pisma, usprawiedliwienie z wiary. Konieczna jest prawdziwa jedność w Duchu, a do tego potrzebne jest chodzenie w pokorze.  W Liście Jakuba 4:6 przypomina nam się, że „Bóg przeciwstawia się pysznym, lecz pokornym łaskę daje„. List do Efezjan nakazuje nam: „z wszelką pokorą i łagodnością, z cierpliwości, znosząc jedni drugich w miłości, starali się zachować jedność Ducha w spójni pokoju” (4:3).

Sprawa jedności jest bezpośrednio związana z całą koncepcją ponownego małżeństwa Słowa i Ducha. Nie będzie jedności, dopóki jesteśmy po przeciwnych stronach. Musimy uznać to, że członkowie ciała Chrystusa potrzebują siebie nawzajem, i że nie możemy wypełnić Bożego celu sami (p., 1Kor. 12:20-27).

Dominacja Biblii

Gdy umarł Mojżesz, Jozue miał ponad 80 lat i niewątpliwie gorliwie badał Prawo przez wiele dziesięcioleci. A jednak Bóg nadal pobudzał go do rozważania Słowa w dzień i w nocy (p. Joz. 1:8).  To przykazanie dane Jozuemu głęboko zmieniło mnie od chwili, gdy ukląkłem u stóp krzyża, gdy miałem 8 lat. Obecnie, gdy to piszę jestem już w zaawansowanej 60-tce, a jednak wezwanie Boże, aby kochać Jego Słowo i rozważać w dzień i w nocy, nigdy nie było dla mnie cenniejsze niż obecnie.  Nakaz Boży nie był skierowany wyłącznie do Jozuego czy do mnie. Jeśli chcesz błogosławieństwa i aprobaty Bożej, które były udziałem Jozuego, to musisz wrócić do Biblii. Jest to nasz prawdziwy fundament wiary i praktyki, i musimy rozważać nad nim w dzień i w nocy.

Przez Biblię rozumiem zarówno Stary jak i Nowy Testament. Jezus nigdy nie usprawiedliwiał się za Stary Testament, a kilku apostołów potwierdziło jego ważność zarówno w praktyce jak i w listach. Szymon Piotr deklarował, że Stary Testament został napisany przez ludzi „którzy wypowiadali Słowo Bożę natchnieni Duchem Świętym” (2Ptr. 1:21), zrównał również autorytet pism apostoła Pawła z pismami Starego Testamentu (p. 2Ptr. 3:15-16).

Największą głupotą jaką możemy narzucić temu pokoleniu jest dopuścić do tego, aby im się wydawało, że mogą ulepszyć Słowo Boże. Nie możemy ubrać Słowa Bożego w najlepsze ciuchy i sprawić, aby było lepsze czy łatwiej przystępne.

Nawet prorocze słowo nie może być substytutem dla Biblii. Jeśli bardziej ekscytujemy się proroczym słowem niż spisanym Słowem, okazujemy jak mało cenimy Biblię. Przypominam sobie pewną kobietę z mojego charyzmatycznego kościoła, która choć bardzo stosowna i miła, niepokoiła mnie ciągłymi prośbami, abym przekazał jej słowo od Pana. Pewnego dnia przyszła i zapytała: „Panie Cain, czy masz dla mnie słowo od Pana?” Podnosząc Biblię powiedziałem: „O tak,droga pani. Oto jest księga, w której jest pełno słowa! Weź to i czytaj sama dla siebie”. Ona myślała, że jestem pod namaszczenie, więc wzięła Słowo Boże i czytała je. Gdy zobaczyłem ją rok później. Jaśniała! Stała się chodzącą Biblią i szefową społeczności kobiet.

Musimy znać i kochać Boga Biblii. Czy może być tak, że główną przyczyną tego, że nie widzimy dziś więcej znaków i cudów jest to, że bardziej jesteśmy zainteresowani nimi, niż spisanym Słowem? Setki razy w naszej ewangelizacyjnej służbie odkrywałem, że gdy zaczynamy budować na Bożym Słowie, wypowiadając Słowo tak jak zostało napisane, wtedy Duch Święty pojawia się obok i przeżywamy to, co nazywamy „namaszczeniem”.

Jestem gotowy prorokować, że im bardziej będziemy ekscytować się Słowem Bożym, tym więcej mocy będziemy oglądać. Nie potrzebna jest nam tylko moc demonstracji, potrzebujemy demonstracji mocy i spodziewam się, że Pan uczci Swoje Słowo przez Swego Ducha. Tak naprawdę, nie wierzę, abyśmy byli w stanie penetrować radykalną kulturę, w której przyszło nam żyć, dopóki nie będziemy radykalnie oddani Słowu Bożemu.

Jezus przedstawił przeciwnika, który będzie starał się zaprzeczyć Słowu Bożemu. Współcześnie wielu chrześcijan nie jest wiernych, ponieważ przeciwnik wykorzystał zwodnicze bogactwo i materializm oraz pragnienia innych rzeczy, aby zadusić Słowo Boże w ich życiu (p. Mk 4:19).

Właściwy rodzaj powodzenia może pojawić się w twoim życiu i jest to błogosławieństwem, lecz czasami zły rodzaj powodzenia odsuwa cię od Słowa Bożego i Bożych celów dla twojego życia.

Podobnie jak Jezus na pustyni w czasie kuszenia Go przez Szatana, gdy jesteśmy kuszeni, musimy polegać wyłącznie na tym co „jest napisane” (p. Mt. 4:4, 7, 10). Często zastanawiam się, dlaczego Jezus nie uczynił któregoś ze wspaniałych cudów, na przykład, aby zstąpili na Niego aniołowie. Zamiast tego zrobił coś, co każdy z nas może zrobić w każdej chwili swego życia.

W każdym momencie możemy poprzedzić odpowiednią obietnicę Bożą zwrotem „napisano”. Robiłem to tysiące razy i tylko dzięki temu przetrwałem w tej długiej służbie.

Niektórzy naukowcy twierdzą, że jest około 7.000 takich obietnic w Piśmie, zapamiętanie ich da nam zajęcie aż do czasu, gdy moc przyjdzie! Ktoś może powiedzieć: „Jestem zmęczony, a to nie zadziałało”. Odpowiem: „Czy próbowałeś aż do śmierci? Próbuj dalej”.

Jeśli macie być proroczym kościołem, który ma mieć odpowiedni wpływ na kulturę, w której żyjecie to potrzebujemy radykalnego planu zajęć. Biblia jest najbardziej radykalnym planem, jaki ktokolwiek kiedykolwiek wynalazł.  Wierzę, że kościół wstrząśnie narodami tylko wtedy, gdy będziemy radykalnie oddani całej Biblii, a nie tylko ulubionym wersom. Musimy wierzyć Biblii i podążać za nią. Wyraźnie wyznacza nam to żywotną potrzebę mocy Bożej udzielanej przez Jego Ducha.

Dominacja Ducha

Jestem oszołomiony ilością ludzi, którzy widzą sprzeczność między oddaniem Pismu, a oddaniem Duchowi. Nie ma czegoś takiego w Biblii, lecz stale przypomina nam się o absolutnej konieczności obecności Ducha Świętego w aktywnym przywództwie, w każdym aspekcie kościoła jak też w indywidualnym życiu. Jak czytamy w Liście do Rzymian 8:14: „Ci, których Duch Boży prowadzi są dziećmi Bożymi”. Musimy pamiętać o tym, że Jezus nie powiedział uczniom: „Lepiej, żebym Ja odszedł, abym wam posłał księgę!” lecz powiedział: „Lepiej dla was, abym odszedł, bo poślę do was Ducha Świętego”.

W Ewangelii Jana Duch Święty jest nazwany „Duchem Prawdy”, ponieważ On objawia nam prawdę o Bogu i o nas samych (p. Jn 16:13). Wiele kościołów zaprosiłoby dziś Ducha Świętego, gdyby nie to, że można być pewnym, że objawi również grzechy, pychę i ambicje, wszystko co nie jest z Boga. Nie jesteśmy w stanie poznać nawet grzechów naszego własnego serca bez posługi Ducha Świętego (Jer. 17:9). Potrzebujemy Ducha prawdy, aby badał nas, ujawniał i objawiał tajemnice naszego serca.   Duch Święty napisał Biblie, jest zatem On najlepszym jej interpretatorem. Jezus powiedział, że Duch ma być naszym nauczycielem (p. J. 14:26). Paweł stwierdził, że nie może niczego widzieć ani słyszeć od Boga bez nadnaturalnego objawienia Ducha (1Kor. 2:9-16).

Kolejną główną rolą Ducha Świętego jest uwielbić Jezusa. On objawia naturę Bożej miłości do nas i prowadzi nas do jedności, gdy się różnimy. Duch Święty chce być w nas sam, abyśmy go nie zasmucali. Co może bardziej zasmucać Ducha niż denominacyjna rywalizacja i konkurencja między kościołami?

Paweł ostrzegał nas przed dwoma niebezpieczeństwami czasów ostatecznych: „Którzy przybierają pozór pobożności, podczas gdy życie ich jest zaprzeczeniem jej mocy; … zawsze się uczą, a nigdy do poznania prawdy dojść nie mogą (2Tym. 3:5,7). Można być religijnym i ortodoksyjnym w teologii i moralnym autorytetem i nie znać Bożego Słowa w ogóle. Właśnie to się dzieje, gdy usuniesz Ducha Świętego z kościoła.

Nie da się przecenić wagi rozważania Słowa w dzień i w nocy, i uchwycenia się całej Biblii, bez względu na to z kim nas ona utożsamia nas czy też od kogo nas oddziela. Nie powinniśmy też gmatwać roli Ducha Świętego czy to przez bagatelizowanie, czy nadmierne podkreślanie tego, co robi. Potrzebujemy dobrej teologii i mocy Bożej.

Kilka lat temu miałem wizję, w której wydawało się, że widzę Pan stojącego tak, jak stał przed Jozuem. W ręce trzymał miecz Boży. Zapytałem: „O, Panie, po czyjej jesteś stronie?”

Odpowiedział mi: „Nie przyszedłem, aby zająć którąś stronę; przyszedłem, aby przejąć kontrolę”. Gdy Jezus przejmie kontrolę, zobaczymy wagę zarówno Bożego Słowa jak i Ducha Świętego w życiu osobistym i kościoła. Zobaczymy to, że nie możemy nic robić bez jednego lub drugiego, ponieważ Biblia jest potwierdzana i ożywiana przez Ducha. Wtedy będziemy stanowić obraz jedności, który przekona świat o mocy i rzeczywistości Jezusa Chrystusa.

– – – – – – – – –

Paul Cain is ewangelistą i prorokiem. Jest założycielem Shiloh Ministries oraz Metro Christian Fellowship w Kansas City, Kansas.

topodin

Codzienne rozważania_06.04.10 Wdowa z Sarepty

James Ryle

„Wstań i idź do Sarepty, które należy do Sydonu i zamieszkaj tam. Oto nakazałem pewnej tamtejszej wdowie, aby cię żywiła” (1Krl. 17:9)

Pamiętaj cały czas, że mówimy o „błogosławieństwie udzielonym Abrahamowi” (Abrahamowym – przyp.tłum.). Wcześniej zobaczyliśmy, że gdy Bóg wypowiada Swoje błogosławieństwo nad ludzkim życiem, całe niebiosa i ziemia są mobilizowane w pełnej zgodności z Bożym dekretem, i rzeczywiście jesteś błogosławiony!  Bóg powiedział to, zarządził i potwierdził doprowadzając do realizacji. Tak stało się z Abrahamem, a wczoraj zobaczyliśmy, zdumiewający przykład życia proroka Eliasza, gdy nieczyste ptaki przynosiły mu w czasie strasznej suszy dwa posiłki dziennie, ponieważ Bóg nakazał, aby tak się działo. Dziś przyjrzymy się ogromnej trosce Boga o wdowę z miasta Sarepty i dowiemy się na jej przykładzie, że Bóg troszczy się o nas tak samo!

Ostatecznie po jakimś czasie codziennego żywienia Eliasza przez kruki potok wysechł i Bóg powiedział do niego: „Wstań i idź do Sarepty, które należy do Sydonu i zamieszkaj tam. Oto nakazałem pewnej tamtejszej wdowie, aby cię żywiła„.  Użyte tutaj słowo „nakazać”, jest zastosowane do kruków, którym Bóg „nakazał” żywić Eliasza. Bóg użył brudnych ptaków, aby nauczyć Eliasza wielkiej lekcji: Gdy Pan nakazuje, aby coś się stało to, bez względu na to jak absurdalne czy niewygodne to się wydaje, zdarzy się to na pewno. Eliasz poszedł do Sarepty z wiarą, że nie zostanie odstraszony tym, co tam zobaczy czy czego doświadczy, wiedział bowiem, że Bóg już wszystkie niezbędne przygotowania podjął, aby Jego słowo wypełniło się. Po przybyciu do miasta spotkał tam wdowę zbierającą chrust na ogień. Jakże w tym wszystkim ważny jest czas. Gdy idziemy za poleceniami Pana zawsze znajdziemy się we właściwym miejsce we właściwym czasie i spotkamy właściwych ludzi.

Eliasz zaczął rozmowę z tą kobietą: „Przynieś mi nieco wody w naczyniu, abym się napił” (17.10).  Szybko odpowiedziała swobodnie i usłużnie. Mogła być zgorzkniała i warknąć z powrotem: „Sam sobie weź!” Gdyby tak zrobiła, Eliasz szukałby po prostu następnej wdowy. Nigdy nie zapomnij o tym, że zawsze jesteś w jakiś sposób sprawdzany, taki czy inny, a twoje odpowiedzi mają ogromne znaczenie dla tego, co się dalej dzieje. W miarę jak historia się rozwija, ta kobieta bierze odrobinę jedzenia, która jej jeszcze została i piecze placek dla Eliasza. Niewątpliwie sądziła, że będzie to jej ostatni posiłek, lecz Eliasz wiedział lepiej, ponieważ Pan mu powiedział: „Nakazałem wdowie, aby cię utrzymywała„.

Widząc, że daje tak chętnie, nawet własnym kosztem, Eliasz ogłosił prorocze słowo: „Gdyż tak mówi Pan, Bóg Izraela: mąka w garncu nie wyczerpie się, oliwy w bańce nie zabraknie, aż do dnia, kiedy Pan spuści deszcz na ziemię” (1Krl. 17:14) I stało się tak, jak Bóg zapowiedział. Wdowa utrzymywała Eliasza przez niemal trzy lata; w czasie przedłużającej się suszy miała również żywność dla swojej rodziny i przyjaciół.

Ta wdowa, działając z bezinteresownej hojności, faktycznie uwolniła błogosławieństwo Pana nad jej życiem. To, co miała w ręce to był mały korek blokujący ogromny strumień Bożej obfitości! Wydarzenia, które zaszły w życiu tej bezimiennej wdowy z Sarepty dają nam zdumiewający przykład Bożych możliwości błogosławienia nas dziś. Pan rozkoszuje się, robiąc to… jeśli tylko otworzymy nasze ręce.

Czy pozwalasz na to, aby strach przed finansową niepewnością i niezabezpieczona przyszłość zmuszały cię do trzymania się kurczowo tego, co masz w ręce? Czy nie podążysz za tym świetlistym przykładem wdowy i nie wypuścisz tego z ręki? Złóż swoje finanse, swoją przyszłość i samo swoje życie w Boże ręce, ponieważ dla Niego, nie ma nic niemożliwego!

раскрутка и продвижение сайтов

Siedem cech charakterystycznych fałszywych nauczycieli

Thomas Brooks (1608-1680)

Szatan usilnie pracuje nad tym, aby zwodzić, oszukiwać i na zawsze zniweczyć drogocenną ludzką duszę, a używa do tego fałszywych nauczycieli.

Miejcie pieczę o samych siebie i o całą trzodę, wśród której was Duch Święty ustanowił biskupami, abyście paśli zbór Pański nabyty własną jego krwią. Ja wiem, że po odejściu moim wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając trzody, a nawet spomiędzy was samych powstaną mężowie, mówiący rzeczy przewrotne, aby uczniów pociągnąć za sobą”  (Dz. 20:28-30).

Tacy są bowiem fałszywymi apostołami, pracownikami zdradliwymi, którzy tylko przybierają postać apostołów Chrystusowych. I nic dziwnego ; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości. Nic więc nadzwyczajnego, jeśli i słudzy jego przybierają postać sług sprawiedliwości; lecz kres ich jest taki, jakie są ich uczynki” (2 Kor. 11:13-15).

Abyśmy już nie byli dziećmi, miotanymi i unoszonymi lada wiatrem nauki przez oszustwo ludzki i przez podstęp, prowadzący na bezdroża błędu” (Ef. 4:14).

Będą zdradzieccy, zuchwali, nadęci, miłujący więcej rozkosze niż Boga, którzy przybierają pozór pobożności, podczas gdy ich życie jest zaprzeczeniem jej mocy; również tych się wystrzegaj! Albowiem z nich wywodzą się się ci, którzy wdzierają się do domów wdów i usidlają kobiety opanowanie przez różne pożądliwości” (2Tym.. 3:4-6).

„tym trzeba zatkać usta, gdyż oni to całe domy wywracają, nauczając dla niegodziwego zysku, czego nie należy. Jeden z nich, ich własny wieszcze powiedział: Kreteńczycy zawsze łgarze, wstrętne bydlęta, brzuchy leniwe” (Tyt. 1:11-12).

Przemawiając bowiem słowami nadętymi a pustymi, nęcą przez żądze cielesne i rozwiązłość tych, którzy dopiero co wyzwolili się od wpływu pogrążonych w błędzie, obiecując im wolność, chociaż sami są niewolnikami zguby; czemu bowiem ktoś ulega, tego niewolnikiem się staje” (2 Ptr. 2:18-19).

Widziałem wprawdzie u proroków Samarii rzeczy gorszące: prorokowali w imieniu Baala i zwodzili mój lud, Izraela” (Jer. 23:13).

Tak mówi Pan o prorokach, którzy zwodzą mój lud, gdy zęby ich mają co gryźć, zwiastują pokój, lecz przeciwko temu, który im nic do ust ni da, ogłaszają świętą wojnę” (Mich 3:5).

Strzeżcie się fałszywych proroków , którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi” (Mat. 7:15).

Strzeżcie się psów, strzeżcie się złych pracowników, strzeżcie się przesady w obrzezywaniu” (Flp. 3:2).

Najlepszym sposobem na to, aby uwolnić biedne dusze przed zwiedzeniem i zniszczeniem przez tych posłańców Szatana jest odkryć ich cechy, dzięki czemu będą one same mogły odrzucić ich i uciekać przed nimi jak z samego piekła.

Można ich poznać po następujących cechach:

CECHA PIERWSZA

Fałszywi nauczyciele starają się przypodobać ludziom (Gal. 1:10; 1 Tes. 2:1-4). Ich głoszenie ma na celu bardziej spodobaniu się uchu niż korzyści dla serca:

Którzy mówią do jasnowidzów: nie miejsce widzeń! A do wieszczów: nie wieszczcie nam prawdy, mówcie nam raczej słowa przyjemne, wieszczcie rzeczy złudne” (Iz. 30:10).

Rzeczy okropne i ohydne dzieją się w tym kraju. Prorocy prorokują fałszywie, a kapłani nauczają według własnego widzimisię: mój zaś lud kocha się w tym. Lecz co poczniecie, gdy to się skończy?” (Jer. 5:30,31).

Traktują rzeczy święte figlarnie i z dowcipem (radosne 'come-on’) zamiast z bojaźnią i szacunkiem. Fałszywi nauczyciele są sprawcami nieszczęścia dusz. Są oni podobni do złych chirurgów, którzy nakładają skórę na zranienie, lecz nigdy go nie leczą. Pochlebstwa zniszczyły Achaba, Heroda, Nerona i Aleksandra. Fałszywi nauczyciele są największym bogactwem piekieł. „To nie gorzkie lecz pochlebne słowa czynią całą szkodę” powiedział Walerian, rzymski cesarz. Tacy gładcy nauczyciele trują dusze słodyczą (Jer. 23:16,17).

CECHA DRUGA

Fałszywi nauczyciele znani są z tego, że rzucają brudne, pogardliwe i haniebne słowa na najbardziej zaufanych ambasadorów Chrystusa. Tak więc Korach, Datan i Abiram oskarżyli Mojżesza i Aarona o to, że za dużo na siebie wzięli, uważając, że całe zgromadzenie jest święte (Lb. 16:3). Wzięliście na siebie zbyt wielką pozycję, za dużo władzy, za dużo czci, za dużo świętości; bo kimże jesteście więcej od nas, że wzięliście na siebie tak wiele? Podobnie było z fałszywymi prorokami Achaba, którzy zniesławiali dobrego Micheasza, bijąc go i żądając lepszego wyjaśnienia (1Krl. 22:10-26). Służba Pawła, wielkiego apostoła pogan, też była podkopywana a jego reputacja krytykowana przez fałszywych nauczycieli:

Bo powiadają: listy wprawdzie ważkie są i mocne, lecz jego wygląd zewnętrzny lichy, a mowa do niczego” (2 Kor. 10:10).

Woleli go raczej lekceważyć niż cenić; patrzyli na niego bardziej jak na nieuka niż jako na doktora. Dokładnie taką samą miarę otrzymał nasz Pan Jezus od faryzeuszy i uczonych w Piśmie, którzy walczyli jak o własne życie, aby zbudować własne uznanie na ruinach Jego reputacji. Nigdy tez diabeł nie podjął bardziej usilnych starań w tej dziedzinie, jak w tych dniach (Mat. 27:63).

Och, ten cały brud, sprośności, szyderstwo, które były rzucane w tych, których świat nie był godny. Przypuszczam, że fałszywi nauczyciele nie znali tego powiedzenia Austina: „Ten, który z ochotą czerpie z mojego dobrego imienia, nieświadomie powiększa moją nagrodę” (dosł.: 'He that willingly takes from my good name, unwillingly adds to my reward’.).

CECHA TRZECIA

**) Fałszywi nauczyciele to ludzie artykułujący wymysły i wizje swych własnych serc i głów.

A Pan rzekł do mnie: Fałszywie prorokują prorocy w moim imieniu; nie posłałem ich ani nie dałem im poleceń, ani nie mówiłem do nich, Kłamliwe widzenia, marne wieszczby i wymysły swojego serca wam prorokują” (Jer. 14:14).

**) „Tak mówi Pan Zastępów: nie słuchajcie słów proroków, którzy wam prorokują, oni was tylko mamią, widzenie swojego serca zwiastują, a nie to, co pochodzi z usta Pana!” (Jer. 23:16).

Czy nie ma w tym kraju tłumów tych, których wizje są tylko złotymi złudzeniami, kłamliwymi próżnościami i fantazjami chorego umysłu? To są wielcy dobrodzieje Szatana i tak jak boska sprawiedliwość wisi nad piekłem, tak samo nad jego dobrodziejami, chyba że Lekarz dusz nie uniemożliwi to.

CECHA CZWARTA

Fałszywi nauczyciele z łatwością pomijają wielkie i ważkie rzeczy zarówno z Prawa jak i Ewangelii, a stają na tych, które są najmniejszej wagi i zainteresowania dla dusz ludzkich.

A celem tego, co przykazałem, jest miłość płynąca z czystego serca i z dobrego sumienia, i z wiary nieobłudnej, czego niektórzy nie osiągnęli i popadli w próżną gadaninę, chcą być nauczycielami zakonu, a nie rozumieją należycie ani tego, co mówią, ani tego, co twierdzą” (1Tym. 1:5-7).

Biada wam uczni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że dajecie dziesięcinę z mięty i z kopru, i z kminku, a zaniedbaliście tego, co ważniejsze w zakonie; sprawiedliwości, miłosierdzia i wierności; te rzeczy należało czynić, a tamtych nie zaniedbywać” (Mat. 23:2,3).

Fałszywi nauczyciele drobiazgowo traktują pomniejsze rzeczy z prawa, a niedbale te ważniejsze.

Jeśli kto inaczej naucza i nie trzyma się zbawiennych słów Pana naszego Jezusa Chrystusa oraz nauki zgodnej z prawdziwą pobożnością, ten jest zarozumiały, nic nie umie, lecz choruje na wszczynanie sporów i spieranie się o słowa, z czego rodzą się zawiść, swary , bluźnierstwa, złośliwe podejrzenia, ciągle spory ludzi spaczonych na umyśle i wyzutych z prawdy, którzy sądzą, że z pobożności można ciągnąć zyski” (1Tym. 6:3-5).

Jeśli tacy nie są hipokrytami dla zysku, to niczego nie wiem, Rzm. 2:22.

Ziemia wzdycha znosząc ich, a piekło jest dla nich przygotowane Mt. 24:32.

CECHA PIĄTA

Fałszywi nauczyciele przykrywają i zamalowują swoje niebezpieczne nauczania i duchową nieudolność bardzo gładką mową i wiarogodnymi wykrętami, wielkimi wyobrażeniami i złotymi wyrażeniami. Wielu już zostało oczarowanych i zwiedzionych iluminacją, objawieniem, deifikacją, ognistą troistością (dosł.: 'fiery triplicity’). Podobnie jak prostytutki malują twarze i perfumują łóżka, aby lepiej pociągać i zwodzić proste dusze (Gal. 6:12; 2Kor. 11:13-15; Rzm. 16:17,18; Mat. 16:6,11,12; 7:15), tak też fałszywi nauczyciele przykładają wielką wagę do malowania i ozdabiania swoich najbardziej niebezpiecznych reguł i bluźnierstw, dla zwiększenia skuteczności zwodzenia i uwodzenia biednych ignoranckich dusz. Wiedzą, że posłodzona trucizna spływa gładko; oblekają szkodliwe, mordercze dla duszy pigułki w złoto.

CECHA SZÓSTA

Fałszywi nauczyciele bardziej walczą o zdobycie kogoś dla swoich opinii, niż o to, aby przewyższyć ich w rozmowie.

Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że obchodzicie morze i ląd, aby pozyskać jednego współwyznawcę, a gdy nim zostanie, czynicie go synem piekła dwakroć gorszym niż wy sami” (Mat. 23:15).

Najbardziej zależy im na ludzkich głowach, ich praca nie polega na poprawianiu serca ludzkiego i naprawieniu życia, i są w tym bardzo podobni do ich ojca, diabła, który nie oszczędza cierpień, aby pozyskać prozelitów.

CECHA SIÓDMA

Fałszywi nauczyciele handlują swymi uczniami.

Lecz byli też fałszywi prorocy między ludem, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzać będą zgubne nauki i zapierać się Pana, który ich odkupił, sprowadzając na się rychłą zgubę. I wielu pójdzie za ich rozwiązłością, a droga prawdy będzie przez nich pohańbiona. Z chciwości, wykorzystywać was będą przez zmyślone opowieści; lecz wyrok potępienia na nich od dawna zapadł i zguba ich nie drzemie” (2Ptr. 2:1-3).

Bardziej interesują ich twoje dobra niż twoje dobro; bardziej wolą służyć sobie, niż służyć twojej duszy, mogą więc posiąść twoją własność, nie przejmując się tym, że Szatan posiada twoją duszę (Obj. 18:11-13). Po to, aby skuteczniej sięgnąć do twojego portfela,  długo potrafią gadać o takich zasadach, które są bardzo pociągające dla ciała.

**) Fałszywi nauczyciele są wielkimi czcicielami złotego cielca (Jer. 6:13).

A teraz, gdy już znasz te cechy, możesz ich rozpoznać, unikać i uwalniać swoją duszę z ich niebezpiecznych pułapek; obyś to zrobił; moje modlitwy spotkają się z twoimi u Tronu Łaski.

deeo.ru

Gdy Bóg każe czekać

Chris Glazier

Jedną z najtrudniejszych i najbardziej wartościowych rzeczy, których Bóg nas uczy jako mężczyzn chrześcijan, nabywa się wtedy, gdy Bóg każe nam czekać. Nie chodzi mi tutaj o czekanie na weekend czy na następne wydanie new Man. Mówię o czymś bardzo poważnym.  Każdy facet wie, jak to jest: masz w życiu coś, czego bardzo chcesz. Może to być praca, może promocja, może jakaś relacja czy rozwiązanie problemu. Chcesz tego tak strasznie, pracujesz nad tym, modlisz się o to, robisz wszystko, co tylko możesz, aby to osiągnąć. Mimo wszystko, czasami, Bóg mówi ci, abyś czekał i zaufał Mu. To jedna z najbardziej frustrujących rzeczy, jaka może się w życiu przydarzyć, ponieważ zazwyczaj to, o co się modlisz jest dobre. Stoją za tym tez dobre, czyste motywy i bardzo by to pomogło w życiu. Stąd też dylemat: nie rozumiemy dlaczego musimy na czekać.

Jedna z najważniejszych przyczyn tego jest wyjaśniona w Liście do Rzymian 5:3-4: „A nie tylko to, chlubimy się też z ucisków, wiedząc, że ucisk wywołuje cierpliwość, cierpliwość charakter, charakter za nadzieję; A nadzieja nie zawodzi, bo miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który nam jest dany”  (NKJV).

Gdyby Bóg dał nam wszystko czego chcemy lub potrzebujemy w chwili, gdy o to prosimy, nigdy niczego nie nauczylibyśmy się. Jednym z głównych sposobów w jaki Pan kształtuje w nas charakter i wiarę jest oczekiwanie, i ufanie Mu. Pan nie zamierza dawać nam wszystkiego natychmiast i nie zamierza nam pokazywać dokładnie jak to się stanie po długim czasie. On prosi nas, abyśmy Mu ufali.

Ta Wielkanoc przypomniała mi o tym, jak trudno musiało być uczniom czekać po ukrzyżowaniu Jezusa. Ukrywali się w domu, zastanawiając się czy nie zostaną aresztowani, czując beznadzieję, ponieważ Jezus właśnie został zabity. Nie mogę sobie wyobrazić bardziej rozpaczliwego stanu. Jednak Jezus powtarzał im często, że zamierza wrócić. Nie powiedział im, jak to się stanie ani jakie będą okoliczności. Nie podał planu zmartwychwstania, lecz powiedział im, że wróci i poprosił ich o wielki skok wiary, aby uwierzyli, że to się stanie.

Pan nadal prosi o taką wiarę. Jeśli czujesz się zdesperowany, oczekując na coś, na co Bóg jeszcze nie odpowiedział, nie popuszczaj. Niech Duch Święty pracuje w tobie w w czasie tej próby, aby ukształtować charakter, nadzieję i miłość. Ucz się ufać, że Bóg odpowie na twoje modlitwy, nawet jeśli będzie to zgodnie z Jego rozkładem czasu.

topod.in