Category Archives: Brogden Chip – Wszystkie „Codzienne rozważania:

BC_16.01.08 Uciekaj od kościelnictwa

logo

16 stycznia 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z: M>

UCIEKAJ OD KOŚCIELNICTWA

Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/escape.html


Atakie jest świadectwo, że żywot wieczny dał nam Bóg, a  żywot ten jest w Synu jego, Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma yna, nie ma żywota. (I Jn. 5:11,12).

Pytasz czy chrześcijaninem nie jest taki, kto wierzy w to i to, czy zachowuje się tak a tak. Odpowiadamy, że może on bardzo dobrze wierzyć czy zachowywać się tak czy inaczej, lecz wierzenia czy zachowania, o ile mogą pomóc w zidentyfikowaniu chrześcijanina, nie czynią chrześcijanina z nikogo; czyni go Życie. Z pewnością, chrześcijanin posiada solidny system wiary i postępowania, lecz tą charakterystyczną cechą chrześcijanina jest Życie. To nie jest nawet „Pan mojego życia”, sugerujące coś dalekiego od Niego, nad czym nadal mam kontrolę – to jest „Pan JAKO moje Życie”.

Zorganizowana Religia daje intelektualne chrześcijaństwo. Ona nie może wszczepić Życia. Co mam na myśli, mówiąc „intelektualne chrześcijaństwo”? To jest Ewangelia ABC. Być może już ją słyszałeś. Zbawienie otrzymuje się w trzech krokach: „A” to  uznaj, że jesteś grzesznikiem”; „B” to „uwierz w Pana Jezusa, aby mógł zbawić cię”; „C” to „wyznaj Jezusa jako osobistego Zbawiciela”. Co jest w tym złego? Po prostu to: nie ma w tym życia. „ABC” nie zbawi nas. Przy „ABC” nie ma spotkania z Jezusem, który jedynie jest Życiem. Jest to tylko intelektualna akceptacja i potwierdzenie tego, co przedstawione zostało jako „Trzy łatwe kroki”. Wierzę w to, mówię to, i to sprawia, że jestem chrześcijaninem, prawda? Nie, to czyni cię tylko religijnym. Jest wiele ludzi, którzy „otrzymali religię”, lecz nie otrzymali Jezusa.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

продвижение сайта компании в интернете

BC_13.01.08 Więźniowie Pańscy

logo

13 stycznia 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
NIEWOLNICY PAŃŚCY

Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/prisoners.html

Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, sam się przepasywałeś i chodziłeś, dokąd chciałeś; lecz gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a kto inny cię przepasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz. A to powiedział, dając znać, jaką śmiercią uwielbi Boga. I powiedziawszy to, rzekł do niego: Pójdź za mną (Jn 21:18,19).

Duchowa dojrzałość nie polega na tym, że można zrobić czegoś więcej lub mniej, lecz polega na umiejętności nie robienia niczego z siebie. Bóg jest bardziej uwielbiony w mojej „śmierci” niż w moim „życiu”. Najtrudniej jest dostrzec ludziom właśnie to. Powiedziano im, że Bóg „wynajął” ich i zatrudnił do pracy w Jego Królestwie. Jeśli nie robią cotygodniowych sprawozdań bądź nie „pracują” w tygodniu (jak im powiedziano) to Boże Królestwo cierpi na tym stratę. Zamiast lekkiego i łatwego jarzma Pańskiego religia daje im trudne jarzmo i wielkie obciążenie.

Młodzież ma całkowitą swobodę w tym jak się ubierają i dokąd chcą chodzić, lecz po jakimś czasie, gdy Pan zaczyna dotykać tych rzeczy, okazuje się, że coraz trudniej jest żyć, działać czy robić cokolwiek na własne życzenie. Ego zaczyna być zastępowane przez Chrystusa, a Ktoś Inny zaczyna ubierać nas i prowadzić do miejsc, w których nie chcielibyśmy się znaleźć. .

Subscribe
to these daily
messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

deeo

BC_12.01.08 Miejsce dla Pana

logo

12 stycznia 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
MIEJSCE DLA PANA
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/place.html„I rozchodziła się tym bardziej wieść o nim, i schodziły się wielkie tłumy, aby go słuchać i dać się uzdrowić z chorób swoich. Sam zaś [często] oddalał się na pustkowie i modlił się (Łuk. 5:15,16).

Wielu z nas ma znaczące świadectwo, rozmawiałem z wieloma, którzy potwierdzają moją własne doświadczenie. A to jest tak: siedząc czy stojąc w czasie kościelnego nabożeństwa wielu z nas miało poczucie tego, że Jezus jest całkowicie samotny, pomimo całej tej chwały, uwielbienia i wszystkich tych rzeczy, które są robione w Jego Imieniu. Ostatnio znalazłem książkę wydaną prawie 20 lat temu, której autor twierdził, że doświadczył podobnego odczucia. To tak, jakby Jezus stał na zewnątrz, zaglądając. Po wielu modlitwach doszedłem do takiego zrozumienia, że większość tego, co jest robione w imieniu „kościoła”, w ogóle nie jest dla Pana, lecz jest dla nas.

Być może wyjaśnia to, dlaczego Jezus często oddalał Się na samotne miejsce i dlaczego, być może, oddala się do większości tego, co jest robione „w Jego Imieniu”. Jeśli ktoś pyta, dlaczego częściej nie bierzemy udziału w spotkania czy zgromadzeniach, wszystko, co możemy powiedzieć, to jest to, że przez większość czasu Pana nie można na tych miejscach spotkać.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

deeo.ru

BC_11.01.08 Dar świętej nienawiści

logo

11 stycznia 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
DAR ŚWIĘTEJ NIENAWIŚCI
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/hate.html

Jeśli ktoś przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści ojca swego i matki, i żony , i dzieci, i braci, i sióstr, a nawet i życia swego, nie może być uczniem Moim (Łk. 14:26).

Widziałem w swoim życiu mnóstwo wezwań do przodu do modlitwy, lecz nigdy nie było takiego wezwania w oparciu o ew. Łuk 14:26. Dlaczego? Ponieważ nikt by nie zareagował! O czym Jezus tutaj mówi? Mówi o świętej nienawiści. Stawanie się uczniem oznacza, że Jezus będzie od tej chwili na zawsze zajmował pierwsze miejsce w moim życiu. „Pierwszeństwo” oznacza pierwsze, najwyższe, najlepsze, nadrzędne, najbardziej faworyzowane miejsce. Oznacza to umieszczanie Go przed każdym i wszystkim innym, nawet przed tymi, którzy są nam najdrożsi. Oznacza to zrezygnowanie z wszelkich moich praw i żądań, nienawidzenie swego własnego życia i przekazywanie go Jemu. Jest to śmierć dla Ego. Jezus nie zostaje wrzucony gdzieś do rogu, czy usunięty w margines kilku godzin niedzielnego poranku, podczas gdy my żyjemy tak jak nam się podoba z wrażeniem, że jesteśmy „zbawieni”. Albo On jest Panem WSZYSTKIEGO, albo nie jest Panem W OGÓLE.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

сайт

BC_10.01.08 Kryzys pozbawionego Chrystusa chrześcijaństwa

logo


10 stycznia 2008



Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
KRYZYS POZBAWIONEGO CHRYSTUSA CHRZEŚCIJAŃŚTWA


Chip Brogden


Jeśli zaś chodzimy w światłości, jak On sam jest w światłości,

społeczność mamy ze sobą,…
(I Jn. 1:7a).


Prawdziwa społeczność jest ugruntowana przede wszystkim na Jezusie. Społeczność z innymi na TEJ podstawie nie jest ani wymuszona, ani zarządzona; odbywa się bez wysiłku, spontanicznie i jest pełna życia. Społeczność pojawia się w naturalny sposób, ponieważ my wszyscy widzieliśmy i słyszeliśmy to samo od Pana – idziemy tą samą Ścieżką ku Chrystusowi, który jest wszystko we wszystkim. Jesteśmy w harmonii nie dlatego, że wyglądamy, myślimy czy działamy tak samo, lecz dlatego, że wszyscy pomimo naszych różnorodności, mamy Boże Zakończenie w pamięci.



Subscribe to these daily messages:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

aracer.mobi

BC_08.01.08 Przyprowadźcie ich do Chrystusa

logo

8 stycznia 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
PRZYPROWADŹCIE ICH DO CHRYSTUSA
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/bring.html

A gdy Ja będę wywyższony ponad ziemię, wszystkich do siebie pociągnę (Jn. 12:32).

Celem każdej prowadzonej przez Ducha służby jest, aby przyprowadzić ludzi DO CHRYSUSA, nieustępliwie, a nawet zawzięcie, wykorzystując każdą możliwą sposobność, aby złożyć im Świadectwo Jezusa Chrystusa. Paweł powiedział, że nie głosimy siebie, lecz Chrystusa. Wszelkie próby starania się o to, aby naśladowano nas, muszą być bezlitośnie powstrzymane. Tutaj nie może być żadnego miejsca na chwałę dla nas samych, czy na pracę naszych rąk.

Jeśli nasza służba, praca, działania nie oddają nieustannie pierwszeństwa Chrystusowi, jeśli stale nie wskazują z dala od nas, a na Niego, to nie możemy twierdzić, że wykonujemy pracę Pańską. Jest wyłącznie jedna praca i jest to praca przyprowadzania ludzi do Chrystusa – od najdzikszych pogan do najświętszych świętych – z dala od ludzi.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

aracer.mobi

BC_05.01.08 Nieskończone zaopatrzenie Pańskie

logo

5 stycznia 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
NIESKOŃCZONE ZAOPASTRZENIE PAŃSKIE
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/infinite.html

I macie pełnię w Nim… (Kol. 2:10a).

Jesteście doskonali w Nim… (wg. wersji angielskiej NIV – przyp.tłum)

Prawda jest taka, że nie jesteś bardziej doskonały w Nim dziś, niż byłeś, gdy po raz pierwszy przyjąłeś Go, bez względu na to, jak dawno to było. I nigdy nie będziesz bardziej zupełny w Nim, niż jesteś obecnie. Jesteś doskonały w Nim – oczywiście w sobie, jesteś bardzo daleki od doskonałości, lecz nie o to chodzi. „We mnie” – wzrastam, uczę się, zmagam się, dojrzewam. Lecz tu nie chodzi o „mnie”; tu chodzi to, że „nie ja, lecz Chrystus”.

Im mniej Ego tym więcej Chrystusa. To dlatego mówimy, że prawdziwy duchowy wzrost nie jest zwykłym zdobywaniem wiedzy czy postępem wieku, w latach. Wzrost to po prostu więcej Chrystusa, a mniej mnie. Po jakimś czasie nauczymy się, aby nie być zniechęceni, czy uciśnienie nawet jeśli brakuje paliwa, chleba, ryby czy wina – czy nawet duchowych łask, które te ziemskie dobra mają reprezentować. Wyłącznie ubywanie Ego otwiera drogę do wzrastania Chrystusa (Jn. 3:30). Ostatecznie będziemy uważać każdą naszą słabość jako możliwość oglądania Chrystusa przejawiającego się w Mocy. Każdy chwilowy „brak” jest możliwością oglądania Chrystusa jako Nieskończonego Zaopatrzenia. Ponieważ takie są Wola i Zamiar Boży: aby Chrystus był Wszystkim we Wszystkim.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

раскрутка сайта