Category Archives: Pozostałe

Siedem najgorszych (i najlepszych) rzeczy jakie robiłem w służbie tradycyjnego kościoła

pastor Smith

Oryg.: http://j.mp/12CNVns

Ostatnio, po 25 latach zrezygnowałem ze sprawowania funkcji pastora i z tej zawodowej służby. Decyzja nastąpiła po 2 latach zmagań sumienia, kiedy próbowałem, według słów Wolfganga Simpsona (http://krolestwoboze.pl/wolfgang-simson.html) „Przekroczyć rzekę, nie mocząc stóp”. Po roku przemyśleń, proponuję siedem najgorszych i najlepszych rzeczy, jakie robiłem jako pastor tradycyjnego kościoła.

1. Brałem wypłatę za pracę na etacie. Do czasu opuszczenia służby, nie miałem pojęcia o tym, jak szkodliwy dla kościoła jest taki pakiet wynagrodzenia. Zmienia sposób myślenia o sobie i zmienia sposób w jaki ludzie postrzegają ciebie. Stajesz się swego rodzaju profesjonalnym chrześcijaninem, który unosi się nad laickimi masami pospólstwa. Niemal każdego dnia wpływa na proces podejmowania decyzji. Trójca staje się Ojcem, Synem i Świętym Przepływem Kasy.

2. Broniłem dziesięciny jako zasady i jest to blisko związane z pierwszym punktem. Przez „obronę” rozumiem to, że nigdy tak naprawdę nie wierzyłem w to, że dziesięcina jest nowotestamentowym wymaganiem, lecz zachowywałem konspiracyjne milczenie duchowieństwa po to, aby chronić finanse kościoła. Używałem wyrazu „zasada” jako przyjemniejszego niż „prawo”. W naszym zborze nikt nie miał obowiązku płacić dziesięciny, lecz jeśli chciał sprawować jakąkolwiek przywódczą rolę,…w porządku.

Continue reading

Codzienne rozważania_18.02.2013

Wszelka chwała niech będzie Bogu, Ojcu naszego Pana, Jezusa Chrystusa, który ubłogosławił nas wszelkim duchowym błogosławieństwem w okręgach niebieskich, ponieważ jesteśmy zjednoczeni z Chrystusem” (Ef. 1:3 NLT).

Niektórym ludziom wydaje się, że  duchowość to jakiegoś rodzaju mistyczne czy mityczne „coś”, że duchowość jest czymś odległym od rzeczywistości, jakiegoś rodzaju nastrojem. Tak, duchowość z pewnością jest przede wszystkim jakimś nastrojem. Mówimy o łagodnym, niebiańskim nastroju,… jest też coś takiego jak tego rodzaju owoc … lecz duchowość nie jest czymś mglistym, magicznym czy abstrakcyjnym. Duchowość to coś najbardziej praktycznego.

Gdy mężczyźni czy kobietą, którzy są powołani przez Boga do jakieś części Boskiej służby zdają sobie z tego sprawę, że nie mają po temu zdolności, zasobów, mocy, że w nich samych jest to całkowitą niemożnością, kiedy dla nich samych podjęcie próby wykonania tego byłoby skrajną głupotą i absurdem – gdy w takich okolicznościach uznają to, że mają żywego Chrystusa, w którym są zasoby większe niż potrzeby i wymagania … przez wiarę trzymają się Go i idą do przodu w tej służbie z taką świadomością… to jest duchowość; i jest to praktyczne, ekstremalnie praktyczne.  Życie dowiodło, że jest to praktyczne. W taki właśnie sposób dokonują się dzieła niebieskie.

T. Austin-Sparks from: Boundless Heavenly Resources

______________________________________________________________________________

17lutego19 lutego

 Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich

topod.in

Codzienne rozważania_13.02.2012

„...jakie jest dzieło każdego, wypróbuje ogień” (1Kor. 3:13).

Imię Pana może zostać dodane do wielu tworzonych rzeczy, które wydają się być w porządku i wspaniałe, i podobne  do „Kościoła”, lecz ta podwójna rzeczywistość nie znajduje się ani w budowniczych, ani w budynkach. Gdy Boży huragan i ogień wypróbują każde ludzkie dzieło, ich przeznaczeniem jest upadek.  Dobre uczynki: filantropia, gościnność, reforma, edukacja, religia, pomoc itp mogą być produktami, bądź produktami ubocznymi, tego, co nazywamy „chrześcijańską cywilizacją” i za które należy być głęboko wdzięcznym, lecz nie mieszajmy tego z „nowym stworzeniem”, odnowieniem i „zrodzeniem z wysokości”. Kościoła nikt nie jest w stanie zbudować przy pomocy jakikolwiek własnych czy zbiorowych zasobów.

Kościół jest organizmem, a nie organizacją. „Oto tajemnicę ujawniam wam:  wszyscy jesteśmy członkami z Jego ciała i Jego kości„.  Zbuduj to, jeśli potrafisz! Uruchom to, prowadź! Tego nie da się zrobić.  Jest to spontaniczna zewnętrzna praca duchowych mocy uwolnionych w wierze we wspaniałe rzeczy dotyczące Chrystusa, które są głoszone na mocy doświadczenia w mocy Ducha Świętego. Nie jest to Chrystus teologiczny; nie jest doktrynalny; nie jest to Chrystus litery, jeszcze mniej Jezus historyczny; jest to wieczny Chrystus w pełnym znaczeniu Jego śmierci, pogrzebu, zmartwychwstania i wstąpienia na Tron Boży, objawiony w sercu przez Ducha Świętego.  Jedynie to daje autorytet do głoszenia, służenia, zajmowania stanowiska do „budowania” w domu Bożym. Głupotą jest trwonić czas i siły inaczej. Mądrością jest pracować na tym fundamencie.

T. Austin-Sparks from: “The Servant of the Lord” – Chapter 3

__________________________________________________________________________________

12 lutego |  14 lutego

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

продвинуть сайт в топ 10

Pełnia życia w Jezusie Chrystusie_3

T. Austin-Sparks

Rozdział 3 – Zwycięskie życie

Nie sądzę, żeby zostało to zakwestionowane, jeśli stwierdzimy, że ogromna większość chrześcijan nie doświadcza stałego postępu zwycięstwa. Zostajemy przymuszeni do takiego wniosku, słuchając ich modlitw, obserwując tych, którzy składają sprawozdania oraz przez bardzo powszechny brak skuteczności Chrześcijańskiego Ciała.

Wyznanie upadku

Wielu z tych, którzy później znaleźli drogę zwycięstwa, zostawili po sobie wzruszającą historię swego wyczerpującego poszukiwania i świadomego upadku. Oto typowe tego przykłady.

„Ogromnie wahałem się w moim duchowym życiu, w mojej świadomej bliskiej społeczności z Bogiem. Czasami Bóg wydawał się być bardzo blisko a moje duchowe życie bardzo głębokie, lecz nie było to trwałe. Czasami z powodu upadku wobec pokuszenia, czasami przez stopniowy proces staczania się, traciłem swoje najpiękniejsze przeżycia i w końcu spadałem na niższe poziomy. Kolejnym świadomym brakiem mojego życia były niepowodzenia wobec obrzydliwych grzechów. Modliłem się, ach!, tak żarliwie a jednak nie przychodziło stałe uwolnienie. Trzecim świadomym brakiem była sprawa dynamicznej, przekonującej duchowej mocy, która wywoływała by zmiany w życiu innych; wykonywałem mnóstwo chrześcijańskiej pracy. Oczywiście, czasami, co wspaniale, widziałem niewielkie wyniki takiego działania, lecz niewiele. Pocieszałem samego siebie tym starym zapewnieniem, że to nie ja mam oglądać wyniki, lecz nie zadowalało mnie to i byłem czasami przybity duchową bezpłodnością mojej chrześcijańskiej służby. Po jakimś czasie zaczęli mnie onieśmielać pewni ludzie, których uważałem za wyraźnie bardziej błogosławionych w chrześcijańskiej służbie, którzy wydawali się mieć pojęcie czy świadomość Chrystusa, której ja nie posiadałem. Było to coś, co wykraczało poza wszelkie moje dotychczasowe myśl o Chrystusie”.

Pozostawimy dalszy ciąg tego na chwilę, aby przekazać inny podobny przypadek.

„Mój umysł został znacznie wyćwiczony – napisał Hudson Tyler do siostry – przez ostatnie miesiące, odczuwając osobistą potrzebę, jak i na rzecz naszej Misji, większej świętości oraz mocy w naszych duszach. Lecz ta osobista potrzeba była pierwsza i największa. Odczuwałem jako niewdzięczność, niebezpieczeństwo, grzech to, że nie żyję bliżej Boga. Modliłem się, konałem z bólu, pościłem, wysilałem się, podejmowałem postanowienia, czytałem Słowo uważnie, starałem się o więcej czasu na odpoczynek i medytację, lecz wszystko to było bezskuteczne. Każdego dnia, niemal każdej godziny, świadomość grzechu uciskała mnie. Wiedziałem, że gdybym tylko mógł zamieszkać w Chrystusie, wszystko byłoby w porządku, lecz NIE MOGŁEM. Zaczynałem dzień od modlitwy, zdeterminowany nie odwracać wzroku od Niego ani na chwilę, lecz presja obowiązków, tak męczące stałe przeszkody często powodowały, że zapominałem o Nim. Kiedy już czyjeś nerwy są tak w strzępach w tym klimacie pokuszania do nerwowości, ostrych myśli a czasami niemiłych słów, wszystko było jeszcze bardziej trudno kontrolować”.

Continue reading

Codzienne rozważania_10.02.2013

To namaszczenie, które otrzymaliście od Chrystusa, mieszka w was” (1Jn 2:27).

Kiedy Boży lud, który zna Pisma i który zna Pisma tak dobrze co do litery, kiedy zda sobie sprawę z tego, kiedy uświadomi sobie, że jeśli naprawdę zostali ukrzyżowani z Chrystusem, jeśli naprawdę umarli w Jego śmierci i zostali wzbudzeni razem z Nim i otrzymali Ducha, to mają Światło zamieszkujące w nich? „To namaszczenie, które otrzymaliście od Chrystusa, mieszka w was,… ono poucza was o wszystkim” (1Jn 2:27). Kiedy wierzący, kiedy chrześcijanie, zdadzą sobie z tego sprawę? Dlaczego chrześcijanie, którzy mają poznanie Pism co do litery, gonią to tu, to tam, szukając rady innych w sprawach, które w żywotny sposób wpływają na ich duchową wiedzę? Nie chodzi mi o to, że jest coś złego w otrzymaniu porady, czy że źle wiedzieć, co inne dzieci Boże przeżywają, myślą bądź czują w różnych sprawach, lecz jeśli mamy budować nasze stanowisko na ich wnioskach to jesteśmy w wielkim niebezpieczeństwie. Ostatecznym autorytetem i arbitrem we wszystkich sprawach jest Duch Boży, Duch namaszczenia.

Możemy uzyskać pomoc od innych, lecz mam nadzieję, że nie będziesz budował swojej pozycji na tym, co ja mówię, dlatego, że ja to mówię. Nie rób tego. Nie chcę, abyś to robił. Nie proszę cię o to.  Mówię tak: słuchaj, notuj a następnie idź do ostatecznego autorytetu, Który jest w tobie, jeśli jesteś dzieckiem Bożym, i proś Go o potwierdzenie prawdy, lub pokazanie czegoś innego. To jest twoje prawo, prawo z tytułu narodzenia, prawo z tytułu narodzenia jako dziecko Boże: być w świetle zamieszkującego Ducha, Bożego Ducha.

T. Austin-Sparks from: The Anointing: Light Within Our Dwellings

 

_________________________________________________________________________________

9 lutego | 11 lutego 

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

продвижение

Codzienne rozważania_09.02.2013

 

Bóg posłał Ducha Swego Syna do naszych serc, wołającego: „Abba, Ojcze!” (Gal. 4:6 YLT)

„Ja jestem Alfa”. Pierwsza sylaba poznania Boga jest poznaniem Jezusa Chrystusa. Zaczyna się od „A”; jest to pierwsze seplenienie dziecka. „Bóg posłał Ducha Swego Syna do naszych serca, wołającego: „Abba, Ojcze!” Pierwsza sylaba chrześcijańskiego życia zaczyna się od „A” – „Ojcze”. Nie znamy Ojca, dopóki nie znamy Jezusa Chrystusa: On jest Tym, który objawił Ojca. Początek wszelkiego poznania Boga jako Ojca przychodzi przez Jezusa Chrystusa. W Swojej modlitwie wypowiedział szczerą prawdę: „Objawiłem im Imię Twoje” (J 17:6) – a tym imieniem jest „Ojciec”.

Czy chcesz znać Boga? Czy chcesz znać Go jako Ojca? Czy chcesz wiedzieć, co On ma tobie to powiedzenia, co chce, abyś wiedział? Czy chcesz wiedzieć wszystko czy trochę z ogromnego bogactwa, jakie Bóg może ci objawić? Możesz to poznać tylko przez Jezusa Chrystusa; możesz poznać to tylko w Nim, Który jest początkiem i końcem, Alfa i Omega. Nie ma poznania bez wyrazów składających się z liter (no może z wyjątkiem naszych chińskich przyjaciół!), a wszystkie litery znajdują się między tymi dwiema. Nie ma wiedzy, która byłaby wiedzą prawdziwą, wiedzą, która jest Życiem wiecznym, poza tą w Jezusie Chrystusie. „A to jest żywot wieczny, aby poznali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Tego, którego posłałeś… Jezusa Chrystusa (Jn 17:3). Nie ma poznania poza Chrystusem. Nie ma również komunikacji z Bogiem poza Jezusem Chrystusem. Odstaw Jezusa Chrystusa na bok i Bóg milczy, nie ma ci nic do powiedzenia. Jeśli nie dasz Jego Synowi właściwego Mu miejsca, Bóg jest niemy; nie przekazuje niczego. Im bardziej czcisz Syna, tym bardziej Ojciec będzie przychodził do ciebie i porozumiewał się z tobą.

T. Austin-Sparks from: The Alpha and the Omega

_________________________________________________________________________________________

8 lutego | 10 lutego

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

aracer.mobi

Codzienne rozważania_07.02.2013

Albowiem jarzmo moje jest miłe, a brzemię moje lekkie” (Mt. 11:30). 

Drodzy przyjaciele! Jeśli jakakolwiek prawda ma taki skutek działania, że zwraca ku sobie, że stajesz się introspektywny, zajęty sobą w duchowym sensie to taka prawda została źle zrozumiana. Można przyjąć na siebie najbardziej duchową pozycję, lecz całkowicie źle to rozumieć. Przygnębienie nigdy nie było celem tego wspaniałego dzieła, które Chrystus dokonał na Krzyżu. Oczywiście, to nie podlega dyskusji, a jednak istnieją tłumy, które po tym jak zaufały Panu, chodzą przygnębione, są przytłumione z powodu kwestii grzechu w ich życiu, a obawiam się, że ich ilość wzrasta. Zawsze zachowuj bardzo wyraźną i szeroką linię podziału między pełniejszym objawieniem, głębszą prawdą (jakkolwiek ją nazwiemy; wszystko to, co prowadzi do pełnego pojęcia istoty rzeczy ), a właśnie tą sprawą obserwacji samego siebie.

Wygląda na to, że niektórym wydaje się, że aby być bardziej duchowym, trzeba być bardziej gwałtownym,  związanym i przejętym całą to sprawą duchowego życia i, tak naprawdę, ci są ludźmi najbardziej nie do zniesienia, ponieważ radość opuściła ich. Jestem co do tego całkowicie przekonany, że przez objawienie Ducha Świętego nie przyjdzie do ciebie nic, bez względu na to jak głębokiego, jak wielkiego, jak wspaniałego, co sprawi, że będziesz nieszczęśliwy. Objawienie Jezusa Chrystusa przez Ducha Świętego – a nie ma innego objawienia – nigdy nie wywoła przygnębienia/nieszczęścia duszy. Dzieje się coś nie tak, jeśli chrześcijanin jest przygnębiony, a jest tak albo z powodu niezrozumienia tej jednej wielkiej, absolutnej rzeczywistości, że zwycięstwo należy do Boga i że to On zwyciężył w Chrystusie, całkowicie i zupełnie, a my nie jesteśmy powołani do udziały w tej bitwie, bądź dlatego, że ta prawda, która pojawiła się później, została źle zrozumiana i stała się czymś, co jest bolesnym ciężarem.

Pan Jezus powiedział: „Albowiem jarzmo moje jest miłe, a brzemię moje lekkie” (Mat. 11:30).


T. Austin-Sparks from: The Battle Which is Not Yours

______________________________________________________________________________

6 lutego | 8 lutego 

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

сайт