Category Archives: Codzienne rozważania_2007

TGIF_10.05.07 Uprawnienia

Today God Is First

Logo_TGIF2

Uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej.
Flp
2:8

Współczesne społeczeństwo nabrało wielu spośród nas na to, że świat jest nam coś dłużny. Winien nam jest dobre życie, kochającego małżonka, dobre zdrowie przez całe życie, seksualne przyjemności, gdy tego chcemy i opłacane wakacje na resztę życia. Świat mówi nam, że jeśli będziemy pracować ciężko i dobrze postępować to te rzeczy nam się należą. Jest to życiowa perspektywa Ezawa. Za zwykły posiłek sprzedał swoje pierworództwo, za prostą przyjemność, która, jak uważał, należała mu się.

Społeczeństwo, a nawet kościół, jest bardziej zorientowany na przyjemności niż kiedykolwiek wcześniej. George Barna, chrześcijański badacz pisze: „Nie jesteśmy społeczeństwem, które cieszy się wolnym czasem, nasze upodobania wolnego czasu żądzą nami. Coraz częściej można usłyszeć, że ludzie odrzucają oferty pracy ponieważ godziny pracy czy inne zakresy obowiązków przeszkadzają w uprawianiu ich hobby, ścisłej kontroli fitness i innymi typami działalności podejmowanych w wolnym czasie. Nawet nasze nawyki wydawania pieniędzy wskazują na to, że zabawa stała się naszym głównym priorytetem. Zwykła rodzina poświęca więcej pieniędzy na zabawę niż ubrania, opiekę zdrowotną, umeblowanie czy paliwo. Ilość czasu poświęcana na działalność rekreacyjną skoczyła o 10% w górę”. [George Barna, Frog In The Kettle (Ventura, California: Regal Books, 1990), 82.]

Jakie są motywy twojego życia zawodowego? Czy jest to wyłącznie zdobycie większych możliwości zaspokajania przyjemności i spędzania wolnego czasu. Jezus powiedział, że przyszedł tylko po to, aby wykonać dzieło Ojca. Jestem pewien, że Jezus miał swój czas odświeżenia, który pozwalał Mu na wypełnianie misji, do której Go Bóg powołał. Niemniej jednak, rozumiał konieczność równowagi między wykonywaniem misji i zabawą. Gdy patrzymy na życie przez okulary uprawnień stajemy się podatni na zniechęcenie i urazę, a nawet zgorzknienie, gdy nasze oczekiwania nie zostaną spełnione. Proś Pana, aby pokazał ci czy nie potrzebujesz wyrzec się jakichś praw, które mogą uniemożliwić ci swobodne przeżycie Jego miłości i łaski.

продвижение

TGIF_08.05.07 Zaduszeni bogactwem

Today God Is First

Logo_TGIF2

Kto miłuje pieniądze, pieniędzmi się nie nasyci, a kto miłuje bogactwo, zysków mieć nie będzie…
Kazn. 5:9

Wierzący biznesmeni są szczególnie podatni na złapania się w pułapkę ich duchowego życia – taką, na którą inni nie wpadają – a jest nią bogactwo. Pismo mówi nam, że jeśli zostaną zaspokojone nasze podstawowe potrzeby chleba i ubioru, mamy uważać się za bogatych. Jezus ostrzegał przed życiem, które wymaga znacznie więcej niż zaspokojenia podstawowych potrzeb.

Niemniej jest jasne, że Jezus nie był przeciwko bogactwu, lecz przeciwko uzależnieniu od bogactwa. Stale nauczał tego, że uzależnienie od czegokolwiek innego niż Bóg, jest złe. Za każdym razem, gdy zauważał, że pieniądze są czyimś problemem, zajmował się tym i okazywało się, że ta osoba nie była w stanie wypuścić tego z rąk. Tak było w przypadku bogatego młodzieńca. W rozmowie o tym, co musi zrobić, aby odziedziczyć królestwo, Jezus powiedział mu, że musi zrobić jedno, co będzie dla niego najtrudniejsze ? pozbyć się bogactwa i iść za Nim. Jezus nie mówił, że każdy ma tak zrobić, dotyczyło to tej szczególnej osoby, tylko bogatego młodzieńca, ponieważ Pan wiedział, że jest to jego największy kamień potknięcia. Innych spośród nas, Jezus może poprosić o coś innego, aby z tego zrezygnować (p. Mt. 19:16-30).

W przypowieści o siewcy, w której opisuje cztery typy ludzi, Jezus również pokazuje inny przykład problemu, jaki pieniądze stwarzają dla każdego ucznia Jezusa.

I rzekł: Oto wyszedł siewca, aby siać. A gdy siał, padły niektóre ziarna na drogę i przyleciało ptactwo i zjadło je. Inne zaś padły na grunt skalisty, gdzie nie miały wiele ziemi, i  szybko powschodziły, gdyż gleba nie była głęboka. A gdy wzeszło słońce, zostały spieczone, a że nie miały korzenia, uschły. A inne padły między ciernie, a ciernie wyrosły i zadusiły je. Jeszcze inne padły na dobrą ziemię i wydały owoc, jedne stokrotny, drugi  sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny. (Mat. 13:3b-8)

A posiany między ciernie, to ten, który słucha słowa, ale umiłowanie tego świata i ułuda bogactwa zaduszają słowo i plonu nie wydaje. (Mat. 13:22)

Podobnie jak żaba w podgrzewanej wodzie, jeśli nie uważamy, stopniowo zaczynamy przyswajać sobie i chodzić zdradliwymi drogami materialnego zysku. Ci wokół nas zaczynają oczekiwać coraz więcej i więcej. Wkrótce zaczynamy poszerzać nasz styl bycia i zanim się zorientujemy, zaczynamy martwić się tym, jak utrzymać to, co zdobyliśmy. Zaczynamy przenosić ciężar naszej uwagi z naszej relacji z Jezusem i Jego Królestwem na to, co posiadamy.

Któregoś dnia obudziłem się i zdałem sobie sprawę z tego, że serce moje oziębło dla Boga. Apatia wobec Bożych rzeczy stałą się widoczna. Ciągle krążyłem wokół służenia Bogu, lecz bez mocy.
Nagle budzimy się ze świadomością, że Chrystus nie jest już Panem naszego
życia, a jeszcze mniej naszych pieniędzy. Im większą niezależność dają pieniądze, tym mnie zależności od Boga potrzebujemy. Chrystus mówił dużo o pieniądzach w Królestwie, ponieważ wiedział o tym, jak bardzo wielki problem one stanowią. To dlatego mamy tak niewielu, którzy przynoszą 100, 60 i 30 krotne plony z tego, jest zasiewane.

Czy masz dziś taki samo pragnienie Boga, jakie miałeś kiedyś? Czy finansowe błogosławieństwo miało zły wpływ na twoją pasję dla Jezusa Chrystusa? Zapytaj Pana dziś czy twoje serce nie oziębło w wyniku finansowego powodzenia. Poproś Go, aby utrzymywał twój duchowy głód większej Jego obecności w twoim życiu.

раскрутка сайта

TGIF_07.05.07 Zmiana nawyku – wyzwanie za 10$

Today God Is First

Logo_TGIF2

Jezus im odpowiedział: zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, każdy kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu.
Jn 8:34

Nienawidzę spóźnialstwa – lamentowała moja przyjaciółka – a to jest mój problem, który wlecze się za mną przez całe życie.
Czy naprawdę chcesz zmiany? – zapytałem.
Tak, chcę.
W porządku, w takim razie za każdym razem, gdy się spóźnisz do pracy czy gdziekolwiek indziej, gdzie zobowiązałaś się być na czas, musisz mi wypłacić 25$.
Niemożliwe. – zareagowała. – Zbankrutuję. Ale mogę dać 10$.
W porządku, 10$ może być. Musi to być wystarczająco duża kwota, aby cię zabolało.
Uwierz mi, zaboli.

Około miesiąc później okazało się, że była to wielka motywacja docierania na czas na każde miejsce, gdzie miała być. W pierwszym tygodniu otrzymałem tylko 10$, w następnym 20$, a na trzeci nic. W ciągu pięciu tygodni moja przyjaciółka zmieniła swój trwający całe dotychczasowe życie zwyczaj. Aby nie była na mnie urażona z powodu pieniędzy, które mi dawała, włożyliśmy je do dzbanka, aby później przekazać na jakiś chrześcijański cel. To zapewniło ją, że jej dobro było wyłącznym moim motywem.

Ktoś, czytając to, może powiedzieć, że to legalizm, lecz dla mojej przyjaciółki była to wolność. Po raz pierwszy znalazła środek do zmiany zachowania, które wywoływało liczne problemy w relacjach i w pracy. Psycholog powie ci, że potrzeba 21 dni na to, aby jakiś zwyczaj się uformował. Jeśli więc chcesz zmienić jakieś nawyki, musisz w aktywny sposób zaangażować się w ten nowy, co najmniej przez 21 dni. Moja przyjaciółka potrzebowała pomocy przy zmianie zwyczaju, który się jej nie podobał. Potrzeba było jeszcze kogoś innego, przed kim była odpowiedzialna i potrzebne było pewne zagrożenie straty, które dawało dodatkowy bodziec.

Pewien skuteczny biznesmen przeżywał trudności w małżeństwie. Podczas wspólnego obiadu doradcy z tą parą zauważył on, że ten mężczyzna często krytykuje swoją żonę. Po dalszych spotkaniach stwierdzono, że być może nie kocha on swojej żony. Zapytał więc mężczyznę czy rzeczywiście, chce zmian w małżeństwie. Gdy potwierdził to, doradca powiedział tak: za każdym razem, gdy skrytykujesz swoją żonę, musisz zgodzić się dać mi 100$.
Ten człowiek był zamożny i potrzebował solidnej pobudki, żeby zmienić swoje zachowanie. Po chwili buntu i odcięcia się, zgodził się na to w obecności swej żony. Kilka tygodni później okazało się, że sprawy ulegają zmianie. Mąż nie chciał już wypisywać koledze kolejnych czeków. Choć była to ambicjonalna gra dla mężczyzny, wymusiła pewne pozytywne zmiany w jego małżeństwie. Zaczął nabywać nawyku unikania krytykowania swej żony, co było przyczyną gaszenia jej ducha.

Jakie nawyki powstrzymują cię przed tym, aby stać się tym, co Bóg może mieć dla ciebie? Czy chcesz zmian na tyle, aby być odpowiedzialnym i ponieść jakieś koszty, gdy zawiedziesz? Poproś przyjaciela, abyś mógł być przed nim odpowiedzialny w tej dziedzinie. Odkryjesz nową wolność, gdy pokonasz
stare, dokuczliwe nawyki.
aracer.mobi

TGIF_06.05.07 Waga słów

Today God Is First

Logo_TGIF2

Ani na głowę swoją nie będziesz przysięgał, gdyż nie możesz uczynić nawet jednego włosa białym lub czarnym, niechaj więc mowa wasza będzie; Tak – tak, nie – nie, bo co ponadto jest, to jest od złego.
Mat.5:36-37

Wyobraź sobie na chwilkę, że żyjemy w czasach Jezusa, który jeszcze nie rozpoczął swojej publicznej służby. Jest teraz stolarzem w twoim mieście Nazaret. Poprosiłeś Jezusa o zrobienie stołu. Termin jest krótki, stół musi być gotowy za tydzień. Uzgadniacie 100$ i tydzień do odbioru. W oznaczonym terminie przybywasz po stół, kładziesz pieniądze na biurko, a Jezus mówi: „Proszę pana, przykro mi, lecz stół nie jest gotowy. Miałem komplikacje. Nie mogę również utrzymać ceny, którą poprzednio podałem. Teraz stół będzie kosztował 150$, nie 100$”.
Dwa lata później słyszysz tego samego Jezus głoszącego do lokalnej społeczności mieszkańców miasta. Jak będziesz patrzył na Niego teraz? Prawdopodobnie nie uznałbyś za wartościowe to przesłanie, ze względu na twoje osobiste doświadczenie. Nasze życie daje takie możliwości, że możemy wzmacniać przesłanie, za którym stoimy, lub może ono (nasze życie) być sprzeczne z nim i całkowicie pozbawić je skuteczności. Tak też dosłownie dzieje się na całym świecie w różnych układach, gdzie znajdują się pracujący zawodowo chrześcijanie. Nasze przesłanie staje się zupełnie nieskuteczne, ponieważ nie robimy tego, co obiecaliśmy.
Znam takich ludzi, od których, gdy mi powiedzą, że coś zrobią, spodziewam się 50% szansy na to, że faktycznie zrobią. Jestem pewien, że i wy wielu takich znacie. Słowa i zobowiązania niewiele znaczą. Niemniej, znam też innych, którzy wypełniają swoje obietnice za każdym razem. Jedynie wtedy tak się nie dzieje, jeśli stanie się coś, na co zupełnie nie mają wpływu. Szybko nauczyłem się tego, na czyich słowach mogę polegać.
Czasami zdarza się tak, że nie jesteśmy w stanie wykonać czy dostarczyć tego, co obiecaliśmy z powodu jakichś zewnętrznych wpływów, lecz kluczem do obrócenia tych negatywnych wydarzeń w świadectwo dla Chrystusa jest komunikacja. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy uda się zapłacić za rachunek na czas, musimy porozumieć się z kimś, komu jesteśmy winni i zrobić dobry wysiłek wiary, aby rozwiązać problem naszymi środkami. W takich przypadkach, Boże cele są wykonywane, jeśli staramy się zrobić to, co właściwe.

Czy twoje słowa znaczą cokolwiek dla tych, którzy je słuchają? Czy podejmujesz jakieś zobowiązania i dotrzymujesz słowa? Co powiedzieliby inni na temat twojej konsekwencji działania? Proś Pana, aby pokazał ci jak ci idzie w tej dziedzinie. Możesz nawet pokusić się po zapytanie trzech najbliższych osób o to , jak sobie radzisz w tej dziedzinie.

aracer.mobi

TGIF_05.05.07 Gdy Bóg wydaje się być odległy

Today God Is First

Logo_TGIF2

Czemu, o Panie, stoisz z daleka, ukrywasz się w czasach niedoli?
Psalm 10:1

Jedną z ogromnych tajemnic Bożych to drogi Boże. Czasami wydaje się, że sprowadzają nas one do najtrudniejszych życiowych miejsce, jak gdyby Pan był obojętny na nasze okoliczności. Może wydawać się, że odwraca głowę od naszych zmartwień. Te nasze życiowe wydarzenia mają szczególny cel w naszym życiu, a mianowicie doprowadzić nas do kresu naszych własnych możliwości, abyśmy mogli odkryć skarb ciemności. Zaiste oczekiwałem szczęścia, a przyszło nieszczęście, wyglądałem światłości, a nastąpiła ciemność. Job. 30:26

Gdy zostajemy wprowadzeni do tych ciemnych okresów, zaczynamy widzieć światło, którego istnienia nawet nie spodziewaliśmy się. Nasze zmysły uwrażliwiają się a nasza zdolność postrzegania duchowymi oczyma zostaje naświetlona. Jeśli nie zostaniemy wprowadzeni w taki czas, nasza dusza nigdy nie rozwinie żadnej głębokości charakteru. Nie zdobywamy mądrości, tylko wiedzę. Wiedza bierze się ze zrozumienia, mądrość z doświadczeń w ciemności.

Po przejściu tego ciemnego okresu odkrywamy, że Bóg był w rzeczywistości z nam przez cały czas. W trakcie nie czuje się ani nie wydaje, że Pan tu jest, niemniej ON idzie wraz z nami. Niezliczoną ilość razy powiedział nam, że nas nie opuści, a jednak, gdy taki czas nastanie, nie odczuwa się Jego obecności, ponieważ on nie ratuje nas z tych okoliczności, a robi to dla naszego dobra po to, abyśmy stali się bardziej podobni do Jezusa. Jezus nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał (p. Hebr. 5:8). Co nam to mówi o naszej nauce posłuszeństwa? Pochwyć ten czas ciemności i zdobądź mądrość, którą Bóg ma dzięki temu przygotowaną dla ciebie.

aracer

TGIF_04.05.07 Niewykonalne zadania

Today God Is First

Logo_TGIF2

Lecz On odpowiedział: wy im dajcie jeść.
Mk 6:37a

Czy prosił cię ktoś kiedykolwiek o zrobienie czegoś, co wydawało się całkowicie absurdalne? Samo polecenie wywołuje śmiech czy nawet gniew. Wyobraź sobie teraz, że uczniowie musieli czuć się podobnie, gdy Jezus odpowiedział tymi słowami, gdy pytali go w jaki sposób nakarmią 5000 ludzi, którzy stali zebrani wokół Pana, aby Go słuchać. Uczniowie zaproponowali logiczne rozwiązanie problemu: Odpraw ich, aby do okolicznych wiosek i osad i kupili sobie coś do zjedzenia (Mk 6:36).

To nie była tak odpowiedź, której chciał Jezus. On widział potrzebę tych ludzi, współczuł im i chciał rozwiązać ich problem przy pomocy sposobów Królestwa, a nie logiki. Zapytał ich o to, czym dysponują.  Jakże często mamy już w rękach coś, czego Jezus chce użyć do rozwiązania naszych problemów. Musimy do tego, co już mamy dodać wiarę, a zobaczymy jak manifestująca się ewangelia Królestwa rozwiązuje nasze problemy w nadnaturalny sposób. Jezus chciał zaspokoić ich potrzeby w taki sposób, aby Bóg odebrał chwałę. Rozesłanie ludzi ani nie zaspokoiło by ich potrzeb, ani nie przyniosło by chwały Ojcu.

Nie zatrzymuj się wyłącznie na ewangelii zbawienia. Jezus przyszedł, abyśmy mogli doświadczać ewangelii Królestwa w pełnej jej sensie. Naszym zadaniem jest patrzeć ponad logicznym wnioskowaniem i widzenie tego, jak mógłby chcieć rozwiązać nasz problem w nadnaturalny sposób Bóg.

topodin

TGIF_03.05.07 Nasza praca w Panu

Today God Is First

Logo_TGIF2

A tak, bracia moi mili, bądźcie stali, niewzruszeni, zawsze pełni zapału do pracy dla Pana, wiedząc, że trud wasz nie jest daremny w Panu.
1 Kor. 15:58

Zachodzi dziś pewna zmiana myślenia wśród pracującej resztki wierzących, a chodzi o to, że zaczynają się oni skupiać na swoim biznesie i życiu zawodowym jako platformie do służby, w przeciwieństwie do patrzenia na nie jako wyłącznie na platformę materialnego powodzenia. Istnieje taka reszta pracujących wierzących na całym świecie, którzy rozumieją to, że ich prawem w miejscu pracy jest odzwierciedlać w pełni Chrystusa przez swoją pracę. A dzieje się to przez oddane korzystania z zasobów i umiejętności do przekazania produktu o najwyższej jakości wykonanego z ogólną motywacją wpływania na ludzi dla Jezusa Chrystusa. Różnica polega na tym, że posiadają nadrzędny cel swojej służby w pracy .

Gdy apostoł Paweł mówi nam, abyśmy w byli pełni zapału w pracy dla Pana, nie chodzi mu o to, że musimy pracować jako misjonarze na „na pełnym etacie chrześcijańskiego wysiłku”, a raczej rozumie to w taki sposób, że całe nasze życie jest święte i poświęcone dla Boga. Jeśli naszą motywacją jest służenie Bogu, tam gdzie jesteśmy, nasza praca „nie jest daremna w Panu”.

Gdy zaczniesz dziś pracę, pytaj Boga czy pracujesz z pierwszoplanową motywacją odzwierciedlenia Jego charakteru. Niech nic nie będzie w stanie odciągnąć cię od tej motywacji, która ma być w centrum wszelkiej naszej aktywności. Pan odzwierciedli Swoją moc i prowadzenie w twoim życiu, gdy stanie się to twoim podstawowym motywem.

topodin