Category Archives: Codzienne rozważania_2010

Codzienne rozważania_25.09.10 Jak wejść w to, co Bóg robi?

James Ryle

byście umieli rozpoznać, co jest dobrą, przyjemną i doskonałą wolą Boga” (Rzm. 12:1-2 wg wersji ang.)

Większość ludzi sensownie zaznajomiona z Biblią szybko rozpoznaje poszczególne fragmenty. Weźmy na przykład słowa Pawła skierowane do Rzymian, znane i kochane przez wszystkich wierzących:

A zatem proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej. Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe” (Rzm. 12:1-2).  Daje nam to ponadczasowy dostęp do tego, jak wejść w to, co Bóg robi, a oto jak to działa.

Po pierwsze: ofiaruj siebie Bogu. Kiedy tak zrobisz, zachodzi zmiana: przestajesz być kształtowany według modły tego świata, światowych dróg myślenia i życia, a umysł zostaje odnowiony. Nie będziesz już więcej upodobniał się do tego świata, lecz będziesz stawał się coraz bardziej taką osobą, jaką Bóg chce, abyś był.  Następnie, i to tylko następnie, będziesz mógł rozpoznać na własny użytek, wszystkie wspaniałe możliwości, jakie znajdują się w Bożym celu dla twojego życia. To właśnie Paweł nazywa: „dobrą, przyjemną i doskonałą wolą Boga”.

Zamiast robić to, co robią wszyscy inni czy choćby tylko namierzać się na to, co dobre dla ciebie – mierz wysoko. Nie decyduj się na cokolwiek, co jest nie jest dobrą, pożądaną i doskonałą wolą Boga. Dobre, lepsze, najlepsze. Nigdy nie pozwól sobie na odpoczynek, dopóki dobre nie będzie lepsze, a to co lepsze nie będzie doskonałe.

Gdy dziś badasz swoje życie, zadaj sobie samemu takie pytania:

Czy poddaję swoje myśli i działania kształtowaniu przez ten świat. Czy jest jakaś różnica w moim życiu między ogólnym konsensusem popularnych idei, które większość ludzi bez sekundy zastanowienia chwyta?  Czy w niezachwiany, cierpliwy i wierny sposób dążę do rozumienia tego, co jest dla mnie dobre z Bożej perspektywy? Czy naciskam na to, co jest poza dobrym, aby znaleźć to, co jest przyjemne? Czy sięgam poza to, co jest przyjemnie, aż odkryję i będę żył według doskonałej woli Bożej dla mnie?

W taki sposób, mój przyjacielu, każdy z nas może wejść w to, co Bóg robi i jest to tajemnica pełnego i obficie spełnionego życia. Jezus powiedział: „Przyszedłem, abyście mieli życie i mieli bardziej obfite„. Znalezienie dobrej, miłej i doskonałej woli Bożej wprowadzi cię jeszcze bardziej w to życie.

продвижение сайта

Codzienne rozważania_24.09.10 Uważaj, o czym myślisz!

James Ryle

Zważaj na to o czym myślisz, twoje życie jest kształtowane przez twoje myśli” (Przyp. 4:23 GNB).

Wgląd jaki miał Salomon w życiowe sprawy jest dziś jeszcze bardziej odpowiedni niż kiedykolwiek wcześniej. „Zważaj na to o czym myślisz,” – mówi nam. – bo twoje życie kształtowane jest przez twoje myśli„. W Nowym Testamencie apostoł Paweł pisze, że nasze życie ma być przemienione przez „odnowienie umysłów” (Rzm. 12:2). Innymi słowy: wiara determinuje zachowanie. Jeśli wierzysz w to co właściwe, będziesz robił właściwie rzeczy, ale przeciwieństwo tego jest również prawdziwe: jeśli wierzysz w kłamstwo, będziesz żył według tego kłamstwa i twojemu życiu będzie brakować chwały Bożej. Uważaj więc na to, co myślisz.

A co do tej sprawy to jeszcze bardziej uważnie wybieraj przyjaciół, ponieważ ostatecznie stajemy się podobni do tych, z którymi się zadajemy. Jeśli spędzasz czas w towarzystwie narzekaczy i maruderów, krytyków i wyszukujących błędy, sprzeciwiających się wszystkiemu i morderców marzeń to twoje życie będzie niknąć, światło przygasać, a twoja obecność będzie innych nudzić. Spędzaj czas w towarzystwie wiernych kobiet i mężczyzn, którzy chodzą w Duchu i znają Słowo Boże; którzy rozumieją Czasy, poświęcają swoje życie na pomaganie innym w dochodzeniu do sukcesu, a twoja ścieżka będzie coraz jaśniejsza.

Żyjemy w historycznych czasach, które wymagają głębokiego przekonania i odwagi w podejmowaniu decyzji. Nie wolno nam dopuścić do tego, żebyśmy tak bardzo zajęli się sobą, abyśmy zaczęli obrażać się na to, czego nie rozumiemy i przez to podejmowali szybkie i głupie decyzje. Nasze myśli muszą być kształtowane przez prawdę; nasze opinie muszą być rozszerzane przez inteligencję; nasze słowa – wzmacniane przez mądrość i łaskę; nasze zachowania – śledzone przez powściągliwość a nasze oddziaływania z innymi – znaczone szacunkiem i grzecznością. W dzisiejszych czasach globalnego zamieszania i niepewności ważyć się mogą losy naszego świata, „zważajcie na to, o czym myślicie, ponieważ wasze życie zależy od waszych myśli„.

Myśl prawdziwie. Decyduj odważnie. Działaj szlachetnie. Stój twardo. Żyj szczodrze. I umrzyj z honorem. Teraz twoje życie liczy się bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, a to, o czym myślisz kształtuje twoje własne życie. Decyzja co zrobisz ze swoim życiem, ma wieczne konsekwencje.

James R. Lowell, 1845

“Once to every man and nation, comes the moment to decide,

In the strife of truth with falsehood, for the good or evil side;

Some great cause, some great decision, offering each the bloom or blight,

And the choice goes by forever, ’twixt that darkness and that light.

Then to side with truth is noble, when we share her wretched crust,

Ere her cause bring fame and fortune, and ’tis prosperous to be just;

Then it is the brave man chooses while the coward stands aside,

Till the multitude make virtue of the faith they had denied.

Though the cause of evil prosper, yet the truth alone is strong;

Though her portion be the scaffold, and upon the throne be wrong;

Yet that scaffold sways the future, and behind the dim unknown,

Standeth God within the shadow, keeping watch above His own.”topodin.com

Codzienne rozważania_23.09.10 Deluxe Diner #3

James Ryle

Ojciec wasz wie, czego potrzebujecie, zanim Go poprosicie” (Mt. 6:8).

Wybierzecie się ze mną na jeszcze jedną przechadzkę po Muzeum Wspomnień? Był rok 1972, byliśmy z Belindą świeżo po ślubie i 'w służbie’. (To taki kaznodziejski szyfr do przebicia się.) Udało nam się dostać na konferencję, która odbywała się w Dallas i w czasie przerwy obiadowej wyszliśmy do centrum coś zjeść. Problem był taki, że nie mieliśmy zbyt dużo pieniędzy, więc musieliśmy wybierać ostrożnie. Pamiętałem miejsce, w którym jadłem kilka tygodni temu, gdy byłem w centrum, nazywało się to Deluxe Diner’s #3. Była to kafejka w myśliwskim stylu, długie i ciasne pomieszczenie. Było tam na tyle miejsca, aby się zmieścił grill, kucharze, barek, i klienci na barowych stołkach. Zostawało jakieś pół metra na to, aby klienci, którzy skończyli jedzenie mogli przejść za stołkami. Nagle, po wejściu do środka, dochodziło do świadomości to, że nazwa, Deluxe Diner’s #3, miała na celu wywołanie wrażenia, że są jeszcze 2 identyczne gdzieś indziej. Niemniej mieli tam najlepsze cheeseburgery na świecie i podawali je na „Górze Everest” złotych, sypkich frytek. Nawet teraz, gdy o tym piszę, ślina napływa mi do ust.

Przeszliśmy do wewnątrz, usiedli i zamówiliśmy jeden wielki, podwójny cheeseburger z frytkami oraz dwie mrożone herbaty. Wydawało nam się, że mam na tyle pieniędzy, aby pokryć te koszty, więc przełknęliśmy burgera i podzielili frytkami. Sporo można tu dostać za to, co masz.

Gdy jedliśmy, jakiś biznesmen siedzący obok Belindy, po przeciwnej stronie mnie, zaczął z nią rozmowę.

„Dobry burger, co?” – zapytał.

„Tak, dobry” – odpowiedziała.

Przez pewien czas trwała taka konwersacja. Powiedział, że jest biznesmenem z Sun Oil Company i często jada w Deluxe Diner’s #3. W tym momencie spojrzałem zza Belindy na tego mężczyznę i Duch Święty powiedział mi w sercu: „Ten człowiek zapłaci za wasz obiad”. Po kilku minutach mężczyzna wstał do wyjścia i skierował się do kasy mówiąc tylko „Miłego dnia”. Wtedy pomodliłem się: „Panie, powiedziałeś, że no zapłaci za nasz obiad, ale co mam zrobić jeśli w będziemy wychodzić, a kasjer będzie chciał mi powiedzieć, że on tego nie zrobił?”

W tym momencie poczułem klapnięcie w ramię, odwróciłem się i zobaczyłem tego biznesmena: „Synu, zapłaciłem za wasz obiad, – powiedział. – więc nie daj się naciągnąć na cokolwiek, gdy będziecie wychodzić”. Jezus ujął to najlepiej: „Ojciec wasz wie, czego wam potrzeba, zanim go o to poprosicie” (Mt. 6:8).topodin.com

Codzienne rozważania_22.09.10 Powołanie spoczywające na twoim życiu

James Ryle

„Powołany przez Boga” (Hbr. 5:4 KJV)

Zostałem zaproszony do usługi w pewnym historycznym kościele na północnym wschodzie, w którym przeżywano decydującą chwilę ich istnienia. Zdałem sobie sprawę z tego, że nie chodzi tu o zwykłe pokazanie się i powiedzenie kazania, oni dramatycznie potrzebowali słowa od Boga i właśnie tego oczekiwali ode mnie. Czułem niemal do czego Pan pobudza mnie i jeszcze w samolocie wiozącym mnie do miejsca przeznaczenia wziąłem serwetkę i zapisałem te słowa.

„Na waszym życiu jest powołanie, cel, który Bóg wam wyznaczył. Możecie więc przyczyniać się do zmian. Niemniej to powołanie nie jest niepodważalne, lecz aby na nie odpowiedzieć, należy być gotowym na walkę o nie przeciwko licznym i poważnym wyzwaniom. Kluczem będzie to, aby utrzymać otwarte i wrażliwe na Boga serce. Na końcu zostało przygotowane wielkie dzieło i trwała spuścizna wyposażona w łaskę Bożą. Drżyjcie więc na myśl o tym, aby powiedzieć 'nie’ „.

Gdy przyszła niedziela głosiłem na temat odpowiadania na Boże powołanie spoczywające na życiu i w czasie usługi wziąłem do ręki serwetkę i przeczytałem zgromadzeniu to, co wcześniej napisałem. Była to chwila dramatyczna, natychmiast poczułem, że Pan mówił do wielu z nich.

Być może Pan mówi do ciebie nawet w tej chwili.

Na twoim życiu jest powołanie Boże. Jest cel, który Pan ma dla ciebie, zadanie, do którego jesteś w unikalny sposób dobrany. Twoje życie liczy się, w jakiś sposób wywołać zmiany, które będą ważne. Nie ma ludzi bez znaczenia, a z pewnością jest to prawdą w stosunku do ciebie. Historia w całej pełni spoczywa teraz na nas i nigdy nie było bardziej właściwego niż obecnie czasu na to, aby mężczyźni i kobiety odpowiadali na to powołanie i czynili dobro.

Niemniej jednak, musisz to wiedzieć, że w wojnę przeciwko twojej duszy zaangażowany jest pewien przeciwnik. Powołanie jakie jest na twoim życiu i twoja odpowiedź na nie, stanowią dla niego wielkie zagrożenie. Będzie zatem sprzeciwiał ci się w każdy możliwy sposób, widzialny i niewidzialny, aby odwrócić cię od powołania, odstraszyć od sprawy, zminimalizować twoją życiową skuteczność i potencjał. Nie współpracuj z nim! Walcz dobry bój wiary i stań się tym, do czego cię Bóg stworzył, wypełnij zadanie do którego urodziłeś się i osiągnij cel, do którego dążysz. Poddaj się Bogu a On wywyższy cię. Sprzeciw się diabłu, a on ucieknie!

Otwórz swoje serce Bogu i pozwól mu je napełnić Swym Duchem. Gdy już raz zdecydujesz to Pan da ci pragnienie, aby przejść konieczny dystans. On uhonoruje twoje poświęcenie udzielając ci powodzenia na każdy dzień, tu odrobina i tam troszkę, aż w całości wielkie dzieło zostanie dokonane w tobie i przez ciebie dla innych. Pan połączy twoje zdecydowanie ze siłą, której udziela, tak że żadna broń ukuta przeciwko tobie niczego nie wskóra, żadne kłamstwo powiedziane przeciwko tobie niczego nie osiągnie, żaden rozbójnik wysłany przeciwko tobie nie okradnie cię z powodzenia i żadne twoje słowo, ani żadna twoje praca nie padnie bezskutecznie na ziemię. Gdy Pan chwyci cię za rękę i zabezpieczy twoją pracę w Swym Imieniu, będziesz triumfował.

Nawet teraz, gdy czytasz te słowa, Pan oferuje to tobie.

„Oto jestem, Panie, poślij mnie!” – w taki sposób zareagował Izajasz. Czy nie pójdziesz za jego przykładem i nie zrobisz tego samego. W końcu jest to powołanie, które spoczywa na twoim życiu.

стоимость seo оптимизация

Codzienne rozważania_21.09.10 Niektórzy ufają rydwanom

James Ryle

Jedni ufają wozom inni koniom, lecz my chlubimy się imieniem Pana, Boga naszego” (Ps. 20:8).

Psalmista korzysta z poetyckiego obrazu, aby pokazać kontrast między wyborami na jakie napotykają ludzie w każdym pokoleniu przez wszystkie wieki, a w przeważającej części w naszych, współczesnych czasach.

Rydwany i konie, lub Bóg.

Rydwany i konie; te dwa obraz zawsze towarzyszą wielkimi imperiom z przeszłości: egipskiemu, babilońskiemu, perskiemu, greckiemu i rzymskiemu. Autor wybrał obraz rydwanu i konia, aby przedstawić „moc ciała”. Mówiąc wprost: przedstawia kontrast wyborów: zaufanie do siebie i innych, a zaufanie Panu. Aby jeszcze mocniej podkreślić ten biblijny temat prorok Izajasz przyłącza się do głosu psalmisty mówiąc: „Biada tym, którzy zstępują do Egitpu po pomoc, polegają na koniach i ufność pokładają w wozach wojennych, że liczne, i w jeźdźcach, że bardzo silni, lecz nie patrzą na Świętego Izraelskiego i nie szukają Pana” (Iz.31:1), po czym wyjaśnia, co to znaczy: „Przecież Egipcjanie to ludzie, a nie Bóg, ich konie to ciało a nie duch” (31:3).

Podobnie jak psalmista Izajasz przeciwstawia dokonywane wybory: zaufanie sobie i innym, a zaufanie Panu; poleganie na sile ciała…a moc Ducha. Czemu lub komu ufasz w tych dniach?  Niektórzy ufają rządowi i zaprawdę to głupi wybór: „Nie pokładajcie ufności w książętach, ani w człowieku, który nie może pomóc!” (Ps. 146:3). Z pewnością do tej pory już dowiedziałeś się jak bardzo to jest prawdziwe!  Niektórzy ufają złotu a to kolejny głupi wybór. Paweł napisał: „Bogaczom tego świata nakazuj, ażeby się nie wynosili i nie pokładali nadziei w niepewnym bogactwie, lecz w Bogu, który nam ku używaniu wszystkiego obficie udziela„. (1Tyt. 6:17). Jak łatwo jest bogatemu „pokładać ufność w swym bogactwie”. Równocześnie Jezus mówi: „Jakże trudno jest bogatemu wejść do królestwa Bożego!” (Mk 10:24).

Jeśli o mnie chodzi i mój dom to ufać będziemy Bogu. Psalmista pisze: „Lecz chlubić się będziemy imieniem Pana, naszego Boga„. 'Chlubić się’ zasadniczo znaczy, 'wspominać, czynić znanym’. W tłumaczeniu biblii The Amplified Bible czytamy: „będziemy ufać i chlubić się imieniem Pana, naszego Boga”.

Niech udzielająca życia i oczyszczająca moc tych wersów napełni wasze dusze:

Szczęśliwi wszyscy, którzy mu ufają” (Ps. 2:12).

Niech rozradują się wszyscy, którzy ufają tobie; będą się głośno weselić na wieki, ty będziesz ich osłaniać, a ci, którzy miłują imię twoje, będą się radować tobą” (Ps. 5:12).

Jak wielka jest dobroć twoja, którą zachowałeś dla tych, którzy się ciebie boją i którą wobec wszystkich ludzi okazałeś tym, którzy ufają tobie!” (Ps. 31:20).

Pan wyzwala duszę sług swoich i nie będą ukarani ci, którzy mu ufają” (Ps. 34:23).

Zaufaj Panu i czyń dobrze, mieszkaj w kraju i dbaj o wierność! Rozkoszuj się Panem, a da ci, czego życzy sobie serce twoje!” (Ps. 37:3).

seo russia

Codzienne rozważania_20.09.10 Trzymając się śladów Jezusa

James Ryle

Nie chodziłem twoimi śladami od długiego czasu” (Ps. 51:5, parafraza The Message).

Opowiem wam o pewnej dziecięcej zabawie, o tym, co robiłem będąc chłopcem. Zawsze, gdy widziałem idącego kogoś, kogo lubiłem, starałem się iść krok w krok z nim, nawet z daleka. Było to dla mnie tak, jakbym był tą osobą, jeśli tylko potrafiłem iść w ich ślady.

Głupie, wiem, ale czy nie robimy tego w takiej czy innej formie? Ubieramy się podobnie, mówimy podobnie, myślimy podobnie, chodzimy podobnie czy zachowujemy się podobnie do tych, których najbardziej podziwiamy. Czy robi się tak w nadziei, że faktycznie stanie się w jakiś sposób tak tamci? Oczywiście, po co innego mielibyśmy to robić?

To właśnie prowadzi nas do dzisiejszej myśli – chodzenie śladami Jezusa.

Psalmista wyznaje: „Nie chodziłem twoimi śladami od długiego czasu

Znakomicie mogę się wczuć w to. Gdy Pan idzie w prawo, ja idę w złym kierunku, gdy On idzie w górę, ja w dół. Pan zwalnia, ja poganiam, a gdy On podejmuje szybkie tempo, ja opóźniam się z tyłu. On mówi: 'Witaj’, a ja 'Do widzenia’, itd., itd.  Niemniej czasami robię to, co należy, czasami idę krok w krok z Jezusem i w tych rzadkich przecież chwilach w jakiś sposób jestem podobny do Niego, lub, co najmniej, dążę do tego. Panie, miej miłosierdzie i cierpliwość do mnie. A co z tobą? Czy widzisz Go, jak gdzieś idzie w czasie twoich zagonionych dni? Czy czujesz Jego obecność, słyszysz Jego głos, idziesz za Jego prowadzeniem i dotrzymujesz Mu kroku? Czy nie stajesz się w ten sposób, mówiąc słowami apostoła Pawła: „ukształtowany na Jego obraz„.

Aa… ty nie chcesz? Ja chcę bardzo.

To może spróbujmy jeszcze raz: zobaczmy czy dziś możemy iść w ślady Jezusa. Kto wie, może tym razem uda nam się to i z każdym kolejnym dniem będziemy stawać się jeszcze bardziej podobni do Niego i będziemy mogli powtórzyć za naszym przyjacielem psalmistą: „Bo stale mam przed oczyma Twoją miłość i trzymam się kroków Twoich, nigdy nie tracąc rytmu” (Ps. 26:3)

эффективное поисковое продвижение сайта

Codzienne rozważania_19.09.10 Dzieciaki mówią okropne rzeczy

James Ryle

Czy słyszysz, co te dzieci mówią?. A Jezus odpowiedział: Tak, słyszę je„. (Mat. 21:16).

Art Linkletter wsławił się zdolnościami do rozmów z niewinnymi dziećmi dzięki programowi telewizyjnemu pt.; „Kids Say the Darndest Things” (Dzieciaki mówią okropne rzeczy.)

W jednym z programów mały chłopiec powiedział: „Mój tata jest policjantem, łapie rabusiów, złodziei i włamywaczy”.  Linkletter pyta więc go : „A co twoja mamy myśli o tym?”  Bez chwili wahania chłopczyk odpowiedział: „Och, mamy uważa, że to świetnie. Tato zawsze przynosi jej zegarki, pierścionki i klejnoty”.

Po nabożeństwie pewien mały chłopiec powiedział pastorowi: „Gdy dorosnę, zamierzam dać ci trochę pieniędzy”. „O, dziękuję ci – odpowiedział pastor. – a dlaczego?” „Bo mój tata mówi, że jesteś jednym z najmarniejszych kaznodziejów, jakiego kiedykolwiek mieliśmy”. Uuups. (Tu ang. gra słów 'poor’ może znaczyć 'biedny’ lub 'lichy’, 'kiepski’, 'marny’ – przyp.tłum.)

Dzieciaki rzeczywiście mówią okropne rzeczy. Oto odpowiedzi dzieci ze szkółki niedzielnej Kościoła Anglii, które zostały wydrukowane przez St. Paul’s Episcopal Church w Seattle, Washington:

Abraham zrodził Izaaka, Izaak zrodził Jakuba, Jakub zrodził dwanaście kuropatw;

Abraham begat Isaac, and Isaac begat Jacob, and Jacob begat twelve partridges.

(ang. patriarch, a partridge – kuropatwa. – przyp.tłum.)

Jakub ukradł znamię swego brata.

Jacob stole his brother’s birthmark.   (birthright -pierworództwo, a birthmark -przyp.tłum.)

Żona Noego nazywała się Joanną od Arki.

Noah’s wife was called Joan of Ark.  ( Joan d’Ark, a Joan of Ark – przyp.tłum.)

Żona Lota była słupem soli w dzień, lecz w nocy kulą ognia.

Lot’s wife was a pillar of salt by day, but a ball of fire at night.

Salomon miał 300 żon i 700 jeżozwierzy.

Solomon had 300 wives and 700 porcupines.  (concubine, a porcupine -przyp.tłum.)

Piąte przykazania brzmi: Rozśmieszaj swego ojca i matkę.

The fifth commandment is: Humor thy father and mother. (Honor, a humor -przyp.tłum.)

Jezus urodził się dzięki temu, że Maria miała niepokalane urządzenie.

Jesus was born because Mary had an immaculate contraption.  (conception – poczęcie, a contraption – urządzenie -przyp.tłum.)

Za Jezusem szło dwanaście oposów.

Jesus was followed by twelve opossums.  (apostle -apostoł, opossum – opos. – przyp.tłum.)

Chrześcijanin może mieć tylko jedną żonę. Nazywa się to monotonią.

Christians can have only one wife. This is called monotony.

Republikanin jest grzesznikiem wymienionym w Biblii.

A Republican is a sinner mentioned in the Bible.

(?)

Te kwiatki wzbudzają niezły chichot. Widzimy humor dziecięcej niewinności i możemy się tylko śmiać. Może masz własny zestaw takich powiedzeń, które można dodać do tej listy.

Kliknij na komentarz i wyślij, aby i inni cieszyli się nimi.сео оптимизация цены