Category Archives: Temat

Tematyka artykułów

2 Dary Ducha Świętego – słowo wiedzy i słowo mądrości

John Fenn

W Colorado Springs są obiekty, które dawniej nazywano The World Prayer Center. Nauczałem tam przez pewien czas. Po jakichś wykładach podeszło do mnie małżeństwo prosząc o modlitwę z pytaniem czy mają teraz sprzedać swój biznes czy nie. W czasie modlitwy zobaczyłem jak na kalendarzu przemija rok i zatrzymuje się na pewnym miesiącu, po czym usłyszałem, jak Ojciec mówi coś takiego: „Mniej więcej za rok przyjdzie do nich ktoś, aby kupić ich biznes z wielkim zyskiem dla nich. Niech przyjmą tą ofertę, wszystko pójdzie sprawnie, a ja pokażę im następny rozdział ich życia”. Powiedziałem im po tym, co zobaczyłem i co powiedział Ojciec, i to było na tyle.

W niewiele ponad rok później otrzymałem e-mail, w którym była informacja o tym, że stało się dokładnie tak jak powiedziałem, a zyskali na tej transakcji ponad 250.000$, i byli bardzo wdzięczni. Nigdy więcej o nich nie usłyszałem. Nie ma ich na liście subskrypcyjnej, nigdy nie dali żadnych pieniędzy, nigdy więcej nie prosili o modlitwę. Ten przejaw działania Ducha miał na celu ich korzyść (a nie moją). Bóg Ojciec jest TAK dobry.

W Ewangelii Łukasza (19:29-35) Jezus mówi dwóm swoim uczniom, aby udali się na pewne miejsce, gdzie znajdą przywiązanego młodego osiołka, którego mają przyprowadzić. Dodał, że gdyby ich ktoś pytał, co robią, to mają powiedzieć, że Pan go potrzebuje. Stało się dokładnie tak, jak Jezus im powiedział.

„… Dobrze powiedziałaś: Nie mam męża. Miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego teraz masz, nie jest twoim mężem; prawdę powiedziałaś. Rzekła mu niewiasta: Panie, widzę, żeś prorok” (J 4:17-19, kobieta przy studni).

Słowo mądrości i wiedzy to kolejny dary objawienia (rozeznawanie duchów jest innym).

Informacja o sprzedaży biznesu przekazana temu małżeństwu oraz Jezus mówiący uczniom o okolicznościach w jakich znajdą się, gdy pójdą po osiołka, są przykładami słowa wiedzy.

Słowa wiedzy to drobne informacje, które Ojciec daje komuś przez Ducha Świętego o przeszłości lub stanie obecnym kogoś innego. Słowo wiedzy to szczątkowa informacja o przyszłości, w szczególności o tym, co wydarzy się i jak się zachowywać wobec przyszłych zdarzeń. Jaka jest różnica między proroctwem a słowem wiedzy wyjaśnię następnym razem.

Jak pamiętamy z 1 Listu do Koryntian 12:7 manifestacje Ducha są dawane po to, aby wszyscy mogli się mieć lepiej, co znaczy, że tu nie chodzi tego, kto tych informacji udziela, nie czyni to z niego proroka, lecz zwyczajnie chodzi o to, że Ojciec chce zaspokoić potrzeby.

W 2Księdzie Królewskiej 6:8-13 król Syrii wszczął wojnę z Izraelem i w czasie kampanii rozmieszczał obozy wojska w różnych miejscach, lecz ta lokalizacja zawsze była znana Eliaszowi, który o tym, gdzie stacjonują wojska, informował króla Izraela. Król Syrii był sfrustrowany tym i sądził, że mają pośród siebie zdrajcę, lecz jeden ze sług powiedział: „Nikt, panie mój, królu, lecz to prorok Elizeusz, który jest w Izraelu, donosi królowi izraelskiemu słowa, które wypowiadasz w swojej komnacie sypialnej”.

Ponieważ dotyczy to stanu aktualnego jest to ponownie przykład słowa wiedzy danego Eliaszowi dla korzyści Izraela.

Nikt nie zostaje z tego powodu prorokiem

Continue reading

Droga do pokoju (na Bliskim Wschodzie)

Oryg.: TUTAJ

6 stycznia 2006

Drodzy.

Prezydent Bush i większość krajów z Narodów Zjednoczonych popiera tak zwaną Drogę do Pokoju.

Zasadniczo jest to plan zakładający, że Palestyńczycy otrzymają swoje własne niezależne państwo w sąsiedztwie Izraela. Izrael będzie musiał zrezygnować z kontroli nad częścią swojego obecnego terytorium, lecz, co ważniejsze jeśli chodzi o chrześcijan, Żydzi będą mieli mniej ziemi niż to, co Bóg obiecał Abrahamowi i jego potomkom. Niektórzy wpływowi chrześcijanie wycofali swoje poparcie dla prezydenta Busha właśnie ze względu na jego poparcie dla Drogi do Pokoju. Chrześcijanie, którzy są przeciwni temu planowi wierzą, że ziemia, którą Bóg obiecał Abrahamowi należy do współczesnych Żydów i to Żydzi muszą przejąć na własność tą ziemię, zanim zakończy się ten świat. Ich eschatologia mówi, że Żydzi z całego świata wrócą do Ziemi Obiecanej przed końcem czasów. Zazwyczaj na poparcie tej tezy cytowane są fragmenty z Księgi Ezechiela 36 oraz 37.

Ja nie wierzę w to, że Bóg kiedykolwiek da Ziemię Obiecaną na wyłączne posiadanie naturalnym potomkom Abrahama. Popieram Drogę do Pokoju. Wierzę, że jest to dowodem na to, że Bóg w potężny sposób działa w naszych czasach na rzecz spełnienia swoich celów. Pozwólcie mi to wyjaśnić, proszę.

Badając Pisma doszedłem do takiego wniosku, że Bóg ciągle jeszcze ma do wypełnienia jedną obietnicę dla naturalnych potomków Abrahama. Paweł wyjaśnia, że Żydzi ulegli częściowemu zatwardzeniu serc do pewnego czasu tak, aby nie rozpoznali Jezusa jako Mesjasza (Rzm 11:7-10, 25). Niemniej, przyjdzie taki dzień, gdy Bóg usunie klapki z ich oczu. Tego dnia, gdy przyjmą Jezusa jako Mesjasza, będzie przebudzenie wśród Żydów. Ta obietnica ciągle jeszcze pozostaje do wypełnienia.

Jednak obietnica, którą Bóg dał Abrahamowi, co do własności tej Ziemi, nigdy nie zostanie wypełniona wyłącznie dla Żydów. Ziemia Obiecana będzie raczej dana wszystkim, którzy zaufają Jezusowi Chrystusowi – Żydom i poganom, którzy są chrześcijanami.
Paweł pisze o tym wyraźnie

Otóż, obietnice dane były Abrahamowi i potomkowi jego. Pismo nie mówi: I potomkom – jako o wielu, lecz jako o jednym: I potomkowi twemu, a tym jest Chrystus” (Gal 3:16).

Bóg nie powiedział, że obietnice były dla naturalnych potomków Abrahama. Zostały dane Abrahamowi i jego potomkowi – Jezusowi Chrystusowi. Dalej apostoł wyjaśnia, jak to się stanie, że wszyscy, którzy uwierzyli w Jezusa odziedziczą błogosławieństwo dane Abrahamowi.

Abraham uwierzył Bogu i poczytano mu to ku usprawiedliwieniu. Z tego możecie poznać, że ci, którzy są z wiary, są synami Abrahama. …
Nie masz Żyda ani Greka, nie masz niewolnika ani wolnego, nie masz mężczyzny ani kobiety; albowiem wy wszyscy jedno jesteście w Jezusie Chrystusie. A jeśli jesteście Chrystusowi, tedy jesteście potomkami Abrahama, dziedzicami według obietnicy” (Ga 3:6-29).

Do kogo należy Ziemia Obiecana? Kto ją dziedziczy? Wszyscy, którzy zaufali Jezusowi Chrystusowi. Bóg nie daje wyłącznie Żydom ziemi, którą obiecał Abrahamowi. On daje ją Jego dzieciom.
Trudno będzie to, co mówię, przyjąć chrześcijanom, którzy oczekują na to, że Bóg sprawi, że Żydzie wrócą z powrotem do Izraela i przejmą na własność tą ziemię. Wierzę, że ci chrześcijanie czekają na coś, co się nigdy nie spełni. Prawdę mówiąc, współcześnie ogromna większość populacji Żydów na świecie nie mieszka w Izraelu, lecz w Nowym Yorku i nie mają oni najmniejszego zamiaru przenosić się do Izraela.

Co więcej, przyjąć za prawdę biblijną obietnicę, którą Bóg dał Abrahamowi. Wróćmy i przeczytajmy je:
Pewnego dnia Pan zawarł z Abramem przymierze, mówiąc:

W dniu tym zawarł Pan przymierze z Abramem, mówiąc: Potomstwu twemu daję tę ziemię, od rzeki egipskiej aż do wielkiej rzeki Eufrat…” (Rdz 15:18).

Jeśli mamy szczerze spojrzeć na obietnicę, którą Bóg dał Abrahamowi to musimy zdać sobie sprawę z tego, że nie jest tylko ziemia, która dziś znana jest jako Izrael. W rzeczywistości Bóg obiecał całą ziemię „od rzeki egipskiej aż do wielkiej rzeki Eufrat…”. Jest to obszar, które obejmuje obecnie istniejące Egipt, Arabię Saudyjską, Irak, Kuwejt i Syrię oraz Izrael, Jordan i Liban. Wierzący w to, to Żydzi muszą objąć w posiadanie ziemię obiecaną Abrahamowi, muszą być wierni Pismo i mówić o tym, że przed zakończeniem świata muszą oni przejąć cały ten region.

Jak już wyjaśniłem, nie wierzę, że Bóg kiedykolwiek da na własność Żydom tą ziemię. W innych miejscach Biblii Bóg powiedział nam, co się będzie działo przed zakończeniem świata w tym regionie. Continue reading

1. Dary Ducha Świętego – rozeznawanie duchów

John Fenn

Jak funkcjonuje dar rozeznawania duchów

Przyszedł do mnie mężczyzna, prosząc, aby mógł stać się członkiem naszej rady usługujących. W czasie, gdy opowiadał o swojej służbie, czułem w duchu obciążenie, które rosło z każdym zdaniem. Gdy przeniosłem uwagę ze słuchania go na wczucie się w mego ducha, nagle otrzymałem wewnętrzne poznanie, pewnego rodzaju objawienie unoszące się do mego umysłu: „To jest kłamliwy duch”. Wiedziałem to.

To słowo, które zidentyfikowało okłamującego mnie mężczyznę, a nie tylko jego lecz też demonicznego ducha, który był źródłem tego kłamstwa, było manifestacją, określaną w Piśmie jako „rozeznawanie duchów”.W Ewangelii Mateusza 16:23 Piotr odważnie skonfrontował Jezusa, mówiąc mu, aby nie szedł na krzyż. Jezus rozeznał przez dar rozeznawania duchów, że ta sugestia pochodziła od Szatana i zareagował słowami: „Odejdź ode mnie Szatanie”.

U wielu mężczyzn, kobiet i dzieci tego typu zdarzenia miały miejsce – jakaś nagła wiedza od Boga, a nie coś pochodzące z własnego doświadczenia czy wiedzy, że coś czy ktoś jest, lub nie jest, od Boga – rozeznanie duchów.

Manifestacja Ducha są dane ku naszemu pożytkowi

Continue reading

Codzienne rozważania_10.03.2018

Joel 1:8-9
 ZAWODŹCIE JAK PANNA UBRANA WE WŁOSIENICĘ NAD NARZECZONYM Z MŁODYCH LAT.
 DOM PANA POZBAWIONY OFIARY Z POKARMÓW I PŁYNÓW; ŻAŁOBĄ OKRYCI SĄ KAPŁANI, SŁUDZY OŁTARZA.

Nie tylko grzesznicy muszą odpowiedzieć pobożnie na nadchodzący sąd Boży. Niewinni także muszą okazywać pobożny smutek, jak wskazuje na to powyższy werset. Wyobraź sobie żal zaręczonej dziewczyny, która musi zamienić suknię ślubną strój pogrzebowy. Oczekiwała wspólnego życia z tym, kogo kochała. Zamiast tego musi płakać nad grobem ukochanego. Być może nie jest świadoma żadnej szczególnej winy ze swej strony, konsekwencją której mógłby być ten wielki smutek, który spadł na nią. Lecz to nie zmniejsza intensywności jej bólu, a raczej ból ten wzmaga.
Nawet jeżeli nie jesteś świadomy żadnego szczególnego grzechu, który mógłby spowodować Boży sąd, przyjdź mimo to do Pana ze swoim żalem i płaczem. Hiob musiał nauczyć się poprzez swe nieszczęścia, jak ukorzyć się przed Panem w prochu i popiele, pomimo, że nie był winny żadnego szczególnego grzechu, który mógłby być powodem jego strat (Hiob 1:8,20-22). W zarządzeniach danych przez Mojżesza Izraelici byli wielokrotnie pouczani, by swoje ofiary składać Panu pełni radości. Obecnie ludzie nie mogą się radować, bi nie mają niczego, co mogliby jemu ofiarować. Odebrane im zostało główne źródło radości życia. W tym przypadku nic nie wskazuje na to, jakby kapłani popełnili jakiś szczególny grzech z powodu którego przyszedł na nich ten żal. A jednak i oni musieli włączyć się do ogólnego lamentu ludu Bożego, ponieważ nie byli w stanie oddawać Bogu czci pełnej ofiar, tak jak On na to zasługuje.
Życzę błogosławionego i radosnego dnia

Codzienne rozważania_08.03.2018

Joel 1:6-7
GDYŻ MOJĄ ZIEMIĘ NASZEDŁ LUD, MOCNY I NIEZLICZONY. JEGO ZĘBY SĄ JAK ZĘBY LWA, JEGO UZĘBIENIE JAK UZĘBIENIE LWICY. SPUSTOSZYŁ MOJĄ WINNICĘ, POŁAMAŁ MOJE DRZEWA DRZEWA FIGOWE, ODARŁ JE DOSZCZĘTNIE Z KORY I ZOSTAWIŁ TAK, ŻE ZBIELAŁY JEGO GAŁĘZIE.

Ten „naród”, który wszedł pomiędzy lud Pański, to opisana językiem przenośni horda szarańczy. W pewnej fazie rozwoju jej szczęki rzeczywiście przyjmują postać paszczy lwa. Ich silne zęby rozdzieją wszystko co rośnie w kraju i jest cenne. Ten surowy sąd pochodzi bezpośrednio z ręki Pana. Zauważmy osobistą troskę Pana podczas tego bolesnego procesu. To cierpią: jego ziemia, jego winorośl i jego drzewo figowe. Bóg nie cieszy się ze śmierci grzesznika. Współczuje z powodu zniszczenia ziemi. On pokazał Jonaszowi, że miał rację okazując współczucie wątłej winorośli, która wybujała przez jeden dzień, a następnie zwiędła. Jonasz powinien był okazać się jeszcze bardziej podobny do Pana w tym współczuciu. Współczucie to powinno wyjść poza krzak, który dał mu cień za dnia. Powinien był zostać poruszony duchowo ze względu na wiele bydła w Niniwie, nie mówiąc już o tysiącach ludzi, którzy tam mieszkali (Jonasz 4:11).
Tak wyniszczające sądy Pana mogą wydawać się surowe, lecz w istocie przepełnione są miłosierdziem, bowiem poprzez takie sądy Pan zawsze dąży do tego, by przyprowadzić swój lud bliżej do siebie. Płacz i zawodź nad tym co Bóg wskazuje. Serce Boga jest pełne współczucia ze względu na zniszczenie winnic, pól i bydła, nie wspominając o ludziach. Nawet jeśli zaliczony jesteś do winnych, Bóg okaże ci współczucie, gdy zwrócisz się do niego pokutując.
Życzę błogosławionego dnia.

Codzienne rozważania_07.03.2018

Joel 1:5
OCUĆCIE SIĘ, PIJANI I PŁACZCIE, ZAWODŹCIE Z POWODU MOSZCZU, WY WSZYSCY, KTÓRZY, PIJECIE WINO, ŻE ODJĘTY JEST OD WASZYCH UST.

„Ocućcie się!” Zobacz co się z tobą dzieje. Nie pozwól byś pogrążył się w stanie, w którym brak ci radości, jak człowiek zapadający w pijackie uśpienie. Zwracaj uwagę na to, co dzieje się w twoim życiu. Możesz samemu tego nie widząc staczać się w wielką biedę. Najpierw prowadzisz z żoną gorzką dyskusję na jakiś trywialny temat. Potem w pracy podejmujesz pośpieszną decyzję, która naraża przedsiębiorstwo na straty. Nadmiernie folgujesz sobie przy stole, cały czas wiedząc, że powinieneś ograniczyć swój apetyt. Zanim się zorientujesz, życie straci dla ciebie całą swą radość. Co powinieneś zrobić? Otrząśnijcie się z letargu „pijani”. Tak właśnie nazywa takich Joel, tych, którzy nadmiernie pobłażają sobie. Popadliście w odrętwienie. Jesteście tak przesyceni przyjemnościami, że nie dostrzegacie tego, co oczywiste. „Płaczcie!” Proście Boga, aby objawił wasz brak świętości, pokazał wam wasz grzech i obdarzył was pobożnym smutkiem. Brzmi to paradoksalnie, lecz droga do odbudowania radości życia prowadzi przez padół płaczu. Jedynie pobożny smutek doprowadzi do radości odnowienia. Nie mów, że wolałbyś nie zawracać sobie głowy analizowaniem samego siebie, które jest niezbędne w prawdziwej pokucie. „Zawodźcie!” Pijaka zazwyczaj charakteryzuje brak pohamowania w ucztowaniu, zawodź przed Bogiem. Tak czy inaczej, będziesz narzekać. Wyraź przed nim swoje nieszczęście w pobożny sposób. Joel zaczyna od skoncentrowania się nad utratą materialnych przyjemności. To, co zwykle dawało tak wiele radości, nie daje już zadowolenia. Owo przeżycie dotyczy generalnie całej ludzkości, lecz w szczególności chrześcijan. Wikłają się oni w sprawy tego świata, więc Bóg sprawia, że wszystkie ich rozkosze pozostawiają gorzki smak w ich ustach. Ocuć się i zobacz prawdziwą naturę okoliczności w których się znalazłeś. Płacz i zawodź!
Życzę błogosławionego dnia.

Codzienne rozważania_06.03.2018

Joel 1:4.
CO ZOSTAŁO PO GĄSIENICY, POŻARŁA SZARAŃCZA, A CO ZOSTAŁO PO SZARAŃCZY, POŻARŁ KONIK POLNY, CO ZAŚ ZOSTAŁO PO KONIKU POLNYM, POŻARŁA LARWA.

Bóg jest tym, kto rozkazał swemu stworzeniu by spowodowało zniszczenie wszystkiego, co mogłoby wnieść radość w ludzkie życie. Człowiek może zdecydować się na całkowicie świeckie życie. Może nie wiązać klęsk żywiołowych z Bogiem. Lecz słowo Pana wypowiedziane przez Joela pokazuje nam, że zjawiska te pochodzą z rozkazu Boga. Tak długo jak przyjmować będziemy swoje nieszczęścia jako pochodzące z natury, tak długo będziemy oczekiwali, że plaga zakończy się sama przez się, dokładnie tak jak zakładamy, że rozpoczęła się sama przez się. Bardzo powoli będziemy się uczyć Bożej lekcji, jaką Bóg chciałby abyśmy się nauczyli z tego nieszczęścia. Słowo Boże mówi o sumienności i dokładności wykonania sądu, który niewiele pozostawia. Wciąż będzie rozprawiał się ze swoim ludem dopóki nie nauczą się lekcji jakiej pragnie ich nauczyć. Ten karzący sąd dokonujący się nad ludem Bożym posuwa się od jednego obiektu do drugiego. Spada na pola, następnie na zwierzęta i w końcu na człowieka. Sąd nad człowiekiem szczególnie widoczny jest w utracie radości. Sąd zaczyna się od domu Bożego. Oto sumienność sądów naszego Boga, gdy prowadzi ludzi do zdania rachunku. Warto rozważyć tę prawdę zawartą w jego Słowie. Pustka, brak radości życia mogą być konsekwencją sądu pochodzącego od niego. Tak dzieje się obecnie. Sąd nad wierzącymi przychodzi tu i teraz. Boży sąd w proroctwie Joela przelewa się poza granice Izraela. Sąd dokonany przez szarańczę stanowi przepowiednię końcowego sądu Pana, dokonanego nad narodami. Prorok przedstawia swe poselstwo akcentując pewną deklarację. Chociaż sąd kończy się wezwaniem wszystkich narodów świata do zdania rachunku, to jednak zaczyna się od domu Bożego. Jest to poselstwo, którego szczególnie potrzebuje zadowolone z siebie współczesne chrześcijaństwo. Zbyt często kościół Jezusa Chrystusa zakłada, że pozostaje poza zasięgiem sądu Pana. Słowo Boże zdecydowanie wskazuje, że jest przeciwnie. Może się zdarzyć, że niechrześcijanie mogą uniknąć sądów jakie spadają na Boży lud, ponieważ lekceważą oni światło, które zostało im dane, aczkolwiek w końcu, wszyscy ludzie staną przed Bogiem.

Życzę błogosławionego dnia.