Category Archives: Uzdrowienie

Kurs uzdrawiania 3

Część trzecia: Zasady uzdrawiania

Wstęp

Celem tego konspektu (część trzecia) jest przedstawienie kilku ważnych zasad uzdrawiania, które mogą pomóc, gdy zrobisz krok wiary i zaczniesz wkładać ręce na chorych.

Wykazanie na podstawie Pisma, krok po kroku, że chrześcijanin ma autorytet, przywilej i odpowiedzialność za uzdrawianie chorych dla chwały Jezusa Chrystusa.

W zależności od twego religijnego gruntu, informacje zawarte w tym konspekcie mogą być sprzeczne z tym, czego cię dotąd uczono. Jednak, spróbuj odłożyć na bok swe uprzedzenia, abyś mógł się otworzyć na coś, co Bóg zechce ci objawić.
Jakiekolwiek wersy Pisma wykorzystasz do tego, aby wykazać swoje obecne przekonanie (wierzenia), spróbuj je porównać z wersami w tym opracowaniu, aby się przekonać gdzie jest większy ciężar przekonania. Wierzę, że jeśli będziesz to robił z modlitwą, szczerze, skrupulatnie i obiektywnie, to informacje tu zawarte wytrzymają testy. Zawsze sprawdzaj te rzeczy z Biblią, nie wierz po prostu w to, co mówię, czy też co inni ludzie ci powiedzieli!

Ważne do zachowania w pamięci

1. Jak widzieliśmy w części pierwszej, chrześcijanie mają autorytet ku temu,  aby wkładać ręce na chorych i wypędzać demony. Jeśli nie jesteś chrześcijaninem,lub nie jesteś pewien swego zbawienia, oto prosta modlitwa, którą możesz pomodlić się, aby powiedzieć Bogu, że pokutujesz ze swych grzechów (tj. odwracasz się od swych grzechów, a kierujesz do Jezusa) i prosisz Jego o przebaczenie ich. Jeśli ta modlitwa wyraża pragnienie i wiarę twego serca, to pomódl się nią teraz głośno:
Boże, grzeszyłem przeciwko tobie! W Imieniu Jezusa, proszę Cię o wybaczenie moich grzechów. Odwracam się od mojej grzesznej przeszłości do żyjącego Jezusa, jako mojego Pana i Mistrza. Wierzę, w śmierć Jezusa na krzyżu, na moim miejscu, i wyznaję, że Jego krew zapłaciła za wszystkie moje grzechy. Jezu, wejdź do mego serca i bądź moim Panem i spraw, abym się stał taki, jaki Ty chcesz,aby m był. Dzięki Ci, Amen!
Jeśli modliłeś się szczerze i głośno tą modlitwą, to teraz jesteś chrześcijaninem i pójdziesz do nieba, gdy umrzesz (p. Rzym 10,9-10).

2. Jak widzieliśmy w drugiej części, otrzymujemy dunamis, cuda-czyniącą moc Ducha Świętego, gdy otrzymujemy chrzest Duchem Świętym, po zostaniu chrześcijaninem. Oto prosta modlitwa o otrzymanie chrztu Duchem Świętym:

„Panie Jezu, powiedziałeś w Ew. Łukasza 11,13, że jako dziecko Boże mogę prosić cię o dar Ducha Świętego. Powiedziałeś też w Dz. Ap. 1,4-8, że otrzymam moc, gdy zostanę ochrzczony w Duchu Świętym. Tak więc, Panie, proszę w Twoim Imieniu, Imieniu Jezusa, abyś ochrzcił mnie w Duchu Świętym teraz. Mogę nie odczuwać żadnej różnicy, lecz przyjmuję dar mocy Ducha Świętego przez wiarę.
Dziękuję Ci, Panie, Amen!
Jeśli szczerze pomodlisz się tą modlitwą w wierze, to wierz, że otrzymałeś moc Ducha Świętego do wykonania Wielkiego Nakazu. Oznacza to, że masz już teraz zdolność do modlitwy językami, co jest szczegółowo wyjaśnione w moim artykule pt.: How to Receive the Baptism of the Holy Spirit (http://www.layhands.com/HowToBeSpiritBaptized.htm).

Ten artykuł opisuje to, w jaki sposób mówienie językami działa ( zachęcam cię, abyś zaczął się modlić twoim językiem modlitewnym każdego dnia), możesz również wkładać ręce na ludzi i widzieć cuda uzdrowień choć jeszcze nie zacząłeś doświadczać swej nowej zdolności do modlitwy w Duchu.

3. Głównym celem cudów jest kierowanie ludzi do Jezusa (p. Jan 10:25, 37-38, 12:37, 14:11, 20:30-31). Zawsze pamiętaj, ze chwała należy się Bogu, tak więc nie przyjmuj żadnej chwały dla siebie.

4. Choroby, niemoce, zranienia i tak dalej, nie są „krzyżami”, które musimy nosić. Spójrzmy, co Jezus powiedział na ten temat:
Łuk. 9:23
I powiedział do wszystkich: Jeśli kto chce pójść za mną, niechaj się zaprze samego siebie i bierze krzyż swój na siebie codziennie, i naśladuje mnie.

Zauważ, co to znaczy „wziąć swój krzyż”. W rozszerzonej wersji Biblii (Aplified Version) – która usiłuje pokazać znaczenie oryginalnej greki – Jezus powiedział, że musimy stracić z oczu siebie samych i porzucić nasze pragnienia i plany, cele, ambicje i opinie, tak jak On to zrobił (p. Jan 5:19, 30, 8:28 i 14:10 poniżej).
„Branie krzyża” oznacza naśladowanie przykładu Jezusa i bycie „umarłym dla siebie,” jak opisał to ap. Paweł:
Gal. 2:20
Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.

Jezus wyrzekł się Siebie Samego, swych spraw i ambicji, a jedyne co robił to to, co polecił Mu ojciec:
Jan. 5:19

Tedy Jezus odezwał się i rzekł im: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, nie może Syn sam od siebie nic czynić, tylko to, co widzi, że Ojciec czyni; co bowiem On czyni, to samo i Syn czyni.

Jan. 5:30

Nie mogę sam z siebie nic uczynić. Jak słyszę, tak sądzę, a sąd mój jest sprawiedliwy, bo staram się pełnić nie moją wolę, lecz wolę tego, który mnie posłał.

Jan. 8:28

Wtedy rzekł Jezus: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja jestem i że nic nie czynię sam z siebie, lecz tak mówię, jak mnie mój Ojciec nauczył.

Jan. 14:10

Czy nie wierzysz, że jestem w Ojcu, a Ojciec we mnie? Słowa, które do was mówię, nie od siebie mówię, ale Ojciec, który jest we mnie, wykonuje dzieła swoje.

Krzyż nie reprezentuje ciężarów, które musimy nosić (jak wierzy wielu), krzyż jest miejscem śmierci. Biblia mówi nam, abyśmy umarli dla ”swej” natury (naszych pragnień, myśli, opinii, rozważań, planów, działań, uczuć, itd.), tak jak to zrobił Jezus. „Noszenie krzyża” nie ma nic wspólnego z niszczącymi chorobami i ranami.

5. Gdy Jezus był chłostany i ukrzyżowany wykupił dla nas nie tylko zbawienie, lecz również uzdrowienie. Na przykład prorok Izajasz powiedział, że Jezus wziął na siebie nasze niemoce, poniósł nasze cierpienia, został przebity za nasze występki zraniony za nasze niegodziwości, skazany dla naszego pokoju i skaleczony dla naszego uzdrowienia:

Izaj. 53:4-5

Lecz on nasze choroby nosił, nasze cierpienia wziął na siebie.
A my mniemaliśmy, że jest zraniony, przez Boga zbity i umęczony. Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni.

Chrześcijanie wierzą, że część tego proroctwa wypełniła się, gdy Jezus umarł za nasze występki i niegodziwości, lecz nie możemy skupić się na tej części Pisma, którą lubimy i zignorować te, które nie są dla nas wygodne. Jeśli zbawienie jest częścią proroctwa Izajasza, które ma dla nas zastosowanie (a ma), to również uzdrowienie jest częścią dotyczącą uzdrowienia i stosuje się do nas. Iz. 53,4-5 wyraźnie stwierdza, że Jezus poniósł nasze grzechy (nabywając nasze zbawienie) oraz, że On poniósł nasze choroby (nabywając nasze uzdrowienie).
Ap. Piotr potwierdza to w Nowym Testamencie pisząc:

1 Piotr. 2:24

On grzechy nasze sam na ciele swoim poniósł na drzewo, abyśmy, obumarłszy grzechom, dla sprawiedliwości żyli; jego sińce uleczyły was.

Piotr powiedział, że „jego ranami [molops] zostaliśmy uleczeni.” Słownik greki Strong’a mówi, że te molops oznaczają „pasy – znaki – ciosy” W Iz. 53,5 (powyżej), do którego odnosi się Piotr, Izajasz używa hebrajskiego słowa chabbuwrah, oznaczającego „zsinienia, rany, sińce, obicia” (również Strong).
Zarówno w grece, jak i hebrajskim te słowa nie oznaczają „śmierci”, lecz w szczególności znaczą „rany” lub „pasy – znaki”.
A oto w jaki sposób The Complete Word Study Dictionary (Spiros Zodhiates, p.1000) opisuje greckie słowo molops: “Zamęt, ślad walki, cios, lub rana w wyniku wojny, również szrama, ślad pozostawiony na ciele przez uderzenie bata”.

Tak więc molops szczególnie odnosi się do znaków na ciele, które są wynikiem ran, a szczególnie takiego typu, który pozostaje po nienawistnym biczowaniu, które Jezus otrzymał w plecy. Gdy Piotr i Izajasz używali „ran,” to oznaczało to „rany”, a nie „śmierć”.

Zauważ, że Piotr nie powiedział, że zostaliśmy uzdrowieni przez śmierć Jezusa; Piotr powiedział, że zostaliśmy uzdrowieni przez rany Jezusa (Jego biczowanie).
Czy rany Chrystusa nabyły nasze zbawienie? Nie, to Jego śmierć wykupiła nasze zbawienie, a nie rany, prawda? Zatem Piotr nie mógł mówić o zbawieniu, gdy mówił, że zostaliśmy uzdrowieni ranami Jezusa.

Po więcej dowodów na to, że Jezus wykupił nasze uzdrowienie 2000 lat temu, zapraszam do przeczytania artykułu pt.: Answering Common Objections About Divine Healing (http://www.layhands.com/ObjectionsAgainstHealing.htm).

Jezus zapłacił za nasze grzechy 2000 lat temu, a jednak grzesznicy nie są automatycznie rozgrzeszani. Muszą przyjąć przebaczenie grzechów przez wiarę (Dz. Ap. 26,18). Uzdrowienie działa w taki sam sposób, ponieważ Jezus zapłacił za nasze uzdrowienie 2000 lat temu, a jednak musimy przyjąć uzdrowienie przez wiarę (Łuk 18,42). Gdy wkładamy ręce na chorych ludzi, możemy oczekiwać, że zostaną uzdrowieni, gdy jest obecna wiara (jak to ma miejsce w przypadku zbawienia przez wiarę), ponieważ Jezus zapłacił już za uzdrowienie.

6. Chrześcijanie czasami pytają: „dlaczego mamy wkładać ręce na chorych? Wierzę, że Bóg może uzdrawiać ludzi, gdy się modlę o nich”.
Modlitwa jest niezwykle ważna, nie ma co do tego żadnych wątpliwości i Bóg uzdrawia czasami ludzi, gdy modlimy się o nich. Lecz nie w tym rzecz. Rzecz w tym, że Jezus nakazał nam wypełniać Wielki Nakaz i kontynuować Jego ziemską służbę, aż wróci po nas przy końcu czasów. Oznacza to, że mamy dzielić się Dobrą Nowiną z ludźmi, wkładać ręce na chorych i wypędzać demony, jak to widzieliśmy w pierwszej części tego kursu.
W Ew. Łuk 4,40, ludzie przynosili do Jezusa wszystkich, którzy byli chorzy.
Moglibyśmy sobie wyobrazić, że Jezus mógł strzelić palcami i uzdrowić wszystkich od razu, prawda? Lecz tak nie zrobił. Te wersy mówią, że ” wkładał ręce na wszystkich i uzdrawiał ich”. Prawdopodobnie zajęło sporo czasu wkładanie rąk na wszystkich chorych ludzi, lecz jest to jeden z głównych sposobów, jaki Bóg wybrał do boskiego uzdrawiania. Zatem, Jezus musiał być posłuszny i my również. W rzeczywistości chorzy ludzie bardzo często prosili Jezusa, aby włożył ręce na nich, ponieważ wiedzieli o tym, że On często w ten sposób uzdrawiał (jak np. Mat 9,18; Mar. 8,22). W oryginalnej grece Dz. Ap. 5,12 jest napisane, że „wielkie znaki i cuda, działy się przez ręce apostołów”.

Hebr. 6, 1-2 mówi, że wkładanie rąk było elementarnym, podstawowym nauczaniem nowych chrześcijan. Jan 14,11-12 mówi, że wierzący będą czynić te same cuda, jakie czynił Jezus, co oznacza wkładanie rąk na chorych. Mar 15,17 mówi, że będą wkładać ręce na chorych, a ci wyzdrowieją.

Dlaczego musimy wkładać ręce na ludzi? Po prostu dlatego, że Jezus tak powiedział (Mar. 16,18; Jan 14,12). Jeśliby Jezus nakazał nam uzdrawiać ludzi w jakiś inny sposób, to robilibyśmy to w inny sposób. Naszym zadaniem jest posłuszeństwo naszemu Mistrzowi, a nie kwestionowanie Jego sądu!

7. Innym pytaniem, które ludzie czasami zadają jest: „Dlaczego mówisz, że muszę mówić językami, aby wkładać ręce na chorych?”
Sprawa nie całkiem dotyczy tego, że musisz mówić językami, aby wkładać ręce na chorych, a raczej tego, że mówienie językami jest zazwyczaj biblijnym dowodem tego, że otrzymałeś chrzest Duchem Świętym (jak widzieliśmy to w drugiej części kursu). Jezus szczególnie to podkreślił, że moc Ducha Świętego jest przekazywana nam, gdy jesteśmy ochrzczeni Duchem Świętym.

Mówienie językami nie zawsze występuje automatycznie, gdy otrzymujemy chrzest Duchem, to my musimy otworzyć usta i mówić. Więcej, nasz analityczny umysł nie lubi oddawać kontroli i pozwalać wypowiadać słowa, które pochodzą z naszego ducha. Wielu ludziom sprawia to problemy, gdy próbują modlić się językami po raz pierwszy. Z tego powodu, ja osobiście wierzę, że ludzie mogą otrzymać chrzest, czy to zaraz po tym, gdy zostaną zbawieni, czy później, bez mówienia językami. Mają zdolność do modlitwy na językach, lecz nie wiedzą o tym lub nie bardzo wiedzą, jak to robić. Na przykład, poprowadziłem moją mamę w modlitwie o chrzest Duchem Świętym, lecz ona nie była w stanie powstrzymać umysłu na tyle, aby pozwolić słowom wypływać z jej ducha w językach (oboje z żoną mieliśmy podobny problem początkowo). Jednak moja matka kładła ręce na chorych, aci byli  uzdrawiani. Tak więc osobiście czuję, że matka otrzymała chrzest Duchem Świętym i ma możliwość do modlitwy językami w biblijny sposób lecz jeszcze tego nie zrobiła. Modlitwa językami jest zazwyczaj dowodem otrzymania chrztu w Duchu Świętym, lecz wierzę, że każdy może otrzymać ten chrzest bez mówienia językami natychmiast.
Sugeruję, abyś wkładał w wierze ręce na chorych, bez względu na twój punkt widzenia języków. Lecz jeśli Bóg nie potwierdza Swego Słowa dla ciebie, przez uzdrowienia ludzi, rozważ to, że może nie otrzymałeś chrztu Duchem Świętym, ze zwykłym znakiem mówienia językami, ponieważ Jezus powiedział, że otrzymujesz moc, gdy otrzymujesz chrzest (jak to widzieliśmy w drugiej części kursu).

8. Spójrzmy teraz na to, jak wiara i uzdrowienie razem współpracują. Przede wszystkim zauważ, że Jezusowi uniemożliwiono cudowne działanie tam, gdzie był brak wiary:
Mar. 6:2-6

A gdy nastał sabat, zaczął nauczać w synagodze, a wielu słuchaczy zdumiewało się i mówiło: Skądże to ma? I co to za mądrość, która jest mu dana? I te cuda, których dokonują jego ręce? Czy to nie jest ów cieśla, syn Marii, i brat Jakuba, i Jozesa, i Judy, i Szymona? A jego siostry, czyż nie ma ich tutaj u nas? I gorszyli się nim. A Jezus rzekł im: Nigdzie prorok nie jest pozbawiony czci, chyba tylko w ojczyźnie swojej i pośród krewnych swoich, i w  domu swoim, I nie mógł tam dokonać żadnego cudu, tylko niektórych chorych uzdrowił, wkładając na nich ręce. I dziwił się ich niedowiarstwu.
I obchodził okoliczne osiedla, i nauczał,

Powyższy fragment mówi nam, że niewielu ludzi otrzymało uzdrowienie w Jego rodzinnym mieście, lecz Jezus nie mógł tam uczynić cudów, „z powodu ich niewiary!”
(Mat 13,58).

W Ew. Mar. 5:22-43 zarządca synagogi poprosił Jezusa o uzdrowienie umierającej córki. Gdy Jezus szedł do domu Jaira, kobieta chora od dwunastu lat na upływ krwi dotknęła się szaty Jezusa i została natychmiast uzdrowiona. Zauważ teraz jak została uzdrowiona:

Mar. 5:34

A On jej rzekł: Córko, wiara twoja uzdrowiła cię, idź w pokoju i bądź uleczona z dolegliwości swojej.

Jezus powiedział, że to jej wiara uzdrowiła ją. A teraz, po jej uzdrowieniu, Jair dowiedział się, że jego córka zmarła. Zwróć uwagę na to, że Jezus zignorował „zły raport” i powiedział Jairowi, aby wierzył, a nie bał się:

Mar. 5:35-36

A gdy jeszcze mówił, nadeszli domownicy przełożonego synagogi i donieśli: Córka twoja umarła, czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela? Ale [w ang. tu jest jeszcze „ignorując to, co powiedzieli”] Jezus, usłyszawszy, co mówili, rzekł do przełożonego synagogi: Nie bój się, tylko wierz!

Jezus natychmiast sprzeciwił się „złemu raportowi,” jaki ludzie przynieśli i powiedział Jairowi, aby trwał w wierze. Dlaczego? Ponieważ bez wiary nie może być cudów, nawet przy Jezusie. Gdy przybyli do domu Jaira, Jezus skonfrontował się z tłumem ludzi, którzy wypowiadali wątpliwości i niewiarę. Co więc zrobił?

Usunął wszystkich wątpiących z pomieszczenia:

Mar. 5:38-42

I przyszli do domu przełożonego synagogi, gdzie ujrzał zamieszanie i płaczących, i wielce zawodzących. A wszedłszy, rzekł im: Czemu czynicie zgiełk i płaczecie? Dziecię nie umarło, ale śpi. I wyśmiali go. Ale On, usunąwszy wszystkich, wziął z sobą ojca i matkę dziecięcia i tych, którzy z nim byli, i wszedł tam, gdzie leżało dziecię. I ująwszy dziewczynkę za rękę, rzekł jej: Talita kumi! Co znaczy: Dziewczynko, mówię ci, wstań. I zaraz dziewczynka wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I wpadli w wielkie osłupienie i zachwyt.

Tak więc choć Jezus miał nieograniczoną wiarę, to możemy widzieć tu, że cuda i uzdrowienia do pewnego stopnia są uzależnione od wiary (lub jej braku) innych ludzi. W następnych kilku fragmentach, zauważ, że cuda zdarzały się z powodu ludzkiej wiary:

Łuk. 18:42-43

A Jezus rzekł do niego: Przejrzyj! Wiara twoja uzdrowiła cię.
I zaraz odzyskał wzrok, i szedł za nim, wielbiąc Boga. A cały lud, ujrzawszy to, oddał chwałę Bogu.

Łuk. 17:12-19

Gdy wszedł do pewnej wioski, wyszło naprzeciw niego dziesięciu trędowatych mężów, którzy stanęli z daleka. I podnieśli swój głos, mówiąc: Jezusie, Mistrzu! Zmiłuj się nad nami. A gdy ich ujrzał, rzekł do nich: Idźcie, ukażcie się kapłanom. A gdy szli, zostali oczyszczeni. Jeden zaś z nich, widząc, że został uzdrowiony, wrócił, donośnym głosem chwaląc Boga. I padł na twarz do nóg jego, dziękując mu, a był to Samarytanin. A Jezus odezwał się i rzekł: Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? A gdzie jest dziewięciu?
Czyż nikt się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec? I rzekł mu: Wstań, idź! Wiara twoja uzdrowiła cię.

Mat. 9:27-30
A gdy Jezus odchodził stamtąd, szli za nim dwaj ślepi, wołając i mówiąc: Zmiłuj się nad nami, Synu Dawida! A gdy wszedł do domu, przyszli do niego ci ślepi. I rzekł im Jezus: Czy wierzycie, że mogę to uczynić? Rzekli mu: Tak jest, Panie! Wtedy dotknął ich oczu, mówiąc: Według wiary waszej niechaj się wam stanie. otworzyły się ich oczy; a Jezus przykazał im surowo, mówiąc: Baczcie, aby nikt się o tym nie dowiedział!

Mat. 9:2-7

I oto przynieśli mu sparaliżowanego, leżącego na łożu. A gdy Jezus ujrzał wiarę ich, rzekł do sparaliżowanego: Ufaj, synu, odpuszczone są grzechy twoje. A oto niektórzy z uczonych w Piśmie pomyśleli sobie: Ten bluźni. Ale Jezus przejrzawszy ich myśli, rzekł: Dlaczego myślicie źle w sercach swoich? Cóż bowiem jest łatwiej, czy rzec: Odpuszczone są grzechy twoje, czy rzec: Wstań i chodź? Lecz abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma moc na ziemi odpuszczać grzechy – rzekł do sparaliżowanego: Wstań, weź łoże swoje i idź do domu swego! Wstał tedy i odszedł do domu swego.

Dz. Ap. 3:16

Przez wiarę w imię jego wzmocniło jego imię tego, którego widzicie i znacie, wiara zaś przez niego wzbudzona dała mu zupełne zdrowie na oczach was wszystkich

Dz. Ap. 14:8-10

A był w Listrze pewien człowiek chory na bezwład nóg; był on chromy od urodzenia i nigdy jeszcze nie chodził. Słuchał on przemawiającego Pawła, który utkwiwszy w nim wzrok i spostrzegłszy, że ma dość wiary, aby być uzdrowiony, Odezwał się donośnym głosem: Stań prosto na nogach swoich!
I zerwał się, i chodził.

W tych kilku fragmentach, Jezus mówi : „twoja wiara uzdrowiła cię” lub „niech ci się stanie zgodnie z twoją wiarą”. W kilku przypadkach, Jezus i apostołowie zobaczyli, że ktoś miał wiarę, aby otrzymać uzdrowienie. Jeszcze kilka fragmentów mówi, że ludzie otrzymali swe uzdrowienie, przez podjęcie działania wiary.

A teraz, co by było, gdy by ci ludzie nie mieli wiary? Co by było, gdyby chromi, czy sparaliżowani ludzie nie chcieli wstać na swe nogi? Przede wszystkim musiało to brzmieć śmiesznie, gdy Jezus czy apostołowie nakazywali chromej osobie wstać na nogi, gdy było oczywiste, że jego nogi nie funkcjonują prawidłowo!
Co, gdyby człowiek z Mat 12, 13 nie chciał wyciągnąć swej ręki? Co, gdyby kaleka z sadzawki Betezda (J 5, 2-9) nie chciał wstać, gdy Jezus do niego mówił. Co, gdyby ci wszyscy ludzie reagowali z wątpliwościami i niewiarą, mówiąc coś takiego:
– O co ci chodzi z tym: „Wstań.” Czy nie widzisz, że jestem chromy?

Gdyby ci ludzie nie uruchomili swej wiary, to nie otrzymaliby swego uzdrowienia.

Przede wszystkim Jezus stale powtarzał ludziom:
– Twoja wiara uzdrowiła cię,
Lub
– niech ci się stanie, według twojej wiary.

Gdy czytasz ewangelię, zwróć uwagę na to, że Jezus często mierzył ludzką wiarę. Używał takich słów jak: „małej wiary” (małowierni), „Nigdzie w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary,” czy „Niech ci się stanie według twojej wiary” i tak dalej. Jeśli przyjrzysz się dokładniej cudom, które Jezus czynił, odkryjesz, że często musiało być podjęte działanie ze strony innych ludzi.
Na przykład, zwykle mówimy, że Jezus zamienił wodę w wino na weselu w Kanie Galilejskiej (J 2,1-10), lecz nie jest to zbyt dokładne. Pamiętaj, że słudzy wiedzieli, że nalali wody do sześciu kamiennych stągwi, a jednak Pan, powiedział im, aby nabrali nieco wody i zanieśli gospodarzowi wesela tak, jakby to było rzeczywiście wino! Cuda Jezusa często wymagały działania wiary ze strony kogoś innego.

W rzeczywistości im większa wiara była zademonstrowana, tym większe cuda były jej skutkiem. Na przykład, są dwa zdarzenia w NT, w których Jezus powiedział, że ktoś miał wielką wiarę (Mat 8,5-13 oraz Mat 15,22-28) i w obu przypadkach Jezus uzdrowił kogoś na odległość. Nie musiał widzieć chorej osoby, ani jej dotykać, ani z nią rozmawiać. Dlaczego? Ponieważ ktoś okazał wielką wiarę.
Jest jeszcze tylko jeden przypadek, gdy Jezus uzdrowił kogoś na odległość, a Biblia mówi, że: „I uwierzył ten człowiek słowu, które mu rzekł Jezus, i odszedł”.
A gdy jeszcze był w drodze, wyszli naprzeciw niego słudzy z oznajmieniem: “Chłopiec twój żyje” (Jan 4,50-51). Znów ktoś okazał wielką wiarę, biorąc Jezusa za słowo, ktoś inny został uzdrowiony na odległość.

Teraz, gdy rozumiemy, że wiara ma tak ważną role w uzdrowieniu, daje nam pewien wgląd w inne fragmenty dotyczące uzdrowień w Ewangeliach. Na przykład, Mateusz 14,35-36 mówi, że ludzie prosili Jezusa, aby się mogli dotknąć kraju jego szaty, aby mogli być uzdrowieni. Dlaczego Jezus pozwalał im dotykać Swej szaty, zamiast po prostu położyć na nich ręce? Wierzę, że tak było, ponieważ w tym właśnie była wiara. Innymi słowy, ci ludzie mieli wiarę, że zostaną uzdrowieni, jeśli dotkną się Jego szaty, więc pozwalał im uruchomić ich wiarę w działaniu i byli uzdrawiani.
To również może wyjaśnić dlaczego Jezus czynił pewne dziwnie brzmiące rzeczy, po to, aby uzdrowić niektórych:

Mar. 7:32-35

I przywiedli do niego głuchoniemego, i prosili go, aby położyłnań rękę. A wzi ąwszy go na bok od ludu, osobno, włożył palce swoje w uszy jego, splunął i dotknął się jego języka, I spojrzał w niebo, westchnął i rzekł do niego: Effata, to znaczy: Otwórz się! I otworzyły się uszy jego, i zaraz rozwiązały się więzy języka jego, i mówił poprawnie.

Mar. 8:22-25

I przybyli do Betsaidy. I przyprowadzili do niego ślepego, i prosili go, aby się go dotknął. A On wziął ślepego za rękę, wyprowadził go poza wieś, plunął w jego oczy, włożył nań ręce i zapytał go: Czy widzisz coś? A ten, przejrzawszy, rzekł: Spostrzegam ludzi, a gdy chodzą, wyglądają mi jak drzewa. Potem znowu położył ręce na jego oczy, a on przejrzał i został uzdrowiony; i widział wszystko wyraźnie.

Jan. 9:6-7

Po tych słowach splunął na ziemię i ze śliny uczynił błoto, i to błoto nałożył na oczy ślepego. I rzekł do niego: Idź i obmyj się w sadzawce Syloe [to znaczy Posłany]. Odszedł tedy i obmył się, i wrócił z odzyskanym wzrokiem.

Jezus jest Synem Bożym, dlaczego więc musiał pluć w oczy ludziom i robić błoto ze śliny i tak dalej? Z pewnością Jego moc jest na tyle wielka, że rzeczywiście nie musiał robić takich rzeczy, prawda? Więc, rozważ, że to nie potężna moc Jezusa, ani Jego potężna wiara, ani Jego olbrzymi autorytet dawał uzdrowienie, ponieważ stale i wciąż widzimy, ze ludzka wiara grała kluczową rolę w ich uzdrowieniu. Gdy Pan brał tych ludzi na bok od tłumów, gdy pluł w ich oczy i wtykał palce w ich uszy, usta itd., prawdopodobnie nie było to po to, aby wzmocnić moc Jezusa i Jego wiarę. Lecz mogły to być elementy wzmacniające wiarę ludzi głuchych i niewidomych. Opierając się na wszystkich tych biblijnych przykładach sposobów działania wiary, będziesz prawdopodobnie oglądał większe rezultaty, tam gdzie jest obecna większa wiara.
Możesz budować większą wiarę w ludziach, ukazując im biblijne dowody, że uzdrowienie jest ” na dziś”, opowiadając ludziom wokół przykłady uzdrowień jakich doświadczyłeś; pozwalając im oglądać, jak inni ludzie są uzdrawiani itd. W Nowym Testamencie ludzie zawsze uruchamiali do działania swą wiarę, po czym byli uzdrawiani i te same zasady funkcjonują do dziś. Bardzo często, przekonasz się, uzdrowienie następuje, gdy osoba, o którą się modlisz, na przykład o plecy, zostaje uzdrowiona, gdy zacznie zginać swe plecy, skręcać się uruchamiając swą wiarę.

Ciągle jeszcze wiele się muszę nauczyć o związku między wiarą, a uzdrowieniem (na przykład ateiści są uzdrawiani, pomimo tego, że nie mają wiary), więc chętnie usłyszę o twoich sukcesach i niepowodzeniach, jakie Bóg pokaże ci,a k tóre pomogą ci w uzyskaniu większej ilości uzdrowionych ludzi.

Aktualności: Jest kilka nowych artykułów o związku między wiarą a uzdrowieniem, które mogą się okazać ciekawe dla ciebie. Zapraszam do czytania: Be Healed (http://www.layhands.com/BeHealed.htm) oraz Healing Speech #3 (http://www.layhands.com/HealingSpeech3.htm).

9. Zawsze przemawiaj z autorytetem, gdy nakazujesz uzdrowienie. Mów tak, aby to co mówisz, znaczyło to, co chcesz, aby znaczyło. Słownik określa ambasadora jako osobę, która jest wysoko notowanym przedstawicielem wyznaczonym przez rząd, aby reprezentował go przed innym rządem. Ambasador jest oficjalnym agentem, który mówi na rzecz rządu, który reprezentuje, z pełnym autorytetem, poparciem i mocą tego rządu. Ap. Paweł powiada:

Jesteśmy ambasadorami Chrystusa (2 Kor 5,20)
Przyobleczcie się zatem, jako wybrani Boży, …. (Kol 3,12)

Ty jesteś ambasadorem i agentem Jezusa Chrystusa na tej ziemi, Jego wybranym, starannie wyselekcjonowanym przedstawicielem. Gdy nakazujesz uzdrowienie w Jego Imieniu, robisz to na Jego rzecz, z pełnym autorytetem, wsparciem i mocą Jezusa Chrystusa. Gdy mówisz w Jego Imieniu, mów z autorytetem, ponieważ Jego Imię jest ponad wszelkim imieniem jakiejkolwiek choroby czy demona!
Gdy agent FBI pokazuje swą odznakę, oczekuje natychmiastowego szacunku i zwykle go ma. Gdy ty pokazujesz Imię Jezusa przeciwnikowi, oczekuj tego, że diabeł czy choroba ucieknie!

Zauważ, że mówienie z autorytetem nie oznacza krzyku. Czy byłeś kiedyś w sklepie, gdy jakiś rodzic zdecydowanie szeptał niegrzecznemu dziecku: „natychmiast tu przyjdź?” Mogło to nie być na tyle głośno, aby ludzie dookoła słyszeli, lecz dziecko wiedziało, że lepiej od razu iść. To jest właśnie mówienie z autorytetem.
Jezus uzdrawiał ludzi na różne sposoby, nie polegał na jednej formule. Zawsze, gdy wkładamy ręce na chorych, musimy być wrażliwi na prowadzenie Ducha Świętego.
Duch Święty jest Nauczycielem, a On nigdy nie zatrzymuje nauczania dla tych, którzy pragną uczyć się wykonywać to, czego on ich nauczył. Nie spodziewaj się, że Duch Święty będzie cię uczył nowych rzeczy, jeśli nie chcesz wykonać tego, czego uczy cię obecnie! Ap. Jan powiedział, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które można by było napisać o tym wszystkim, czego dokonał Jezus (J 21,25). Ponieważ nie wiemy o wszystkim, co Jezus robił, musimy, postępujączg odnie z wzorcami biblijnymi, próbować różnych rzeczy po to, aby ludzie byli uzdrawiani. Celem tego Kursu jest pokazanie ci, w jaki sposób to robić.

Jeśli jeden sposób nie jest skuteczny i ktoś nie został uzdrowiony, pytaj Boga, aby dał ci mądrość i spróbuj coś innego (jak zobaczymy w czwartej części).
Bądź wytrwały, ponieważ Bóg honoruje wytrwałość (Łuk 11, 5-10).

10. Musisz wiedzieć i wierzyć w to, że zostałeś powołany do nadnaturalności każdego dnia, ponieważ jest to dokładnie to, o czym Jezus mówił w WielkimNaka zie. Jeśli masz wątpliwości, studiuj pierwszą część Kursu tak długo, aż będziesz zupełnie przekonany, że uzdrowienie jest częścią twego „zakresu obowiązków”.
Musisz również wierzyć, bez cienia wątpliwości, że Jezus żyje w tobie i przez ciebie. Jezus kładł ręce na ludzi, gdy był na ziemi, lecz teraz, po wstąpieniu do nieba, jest w niebie (wraz ze Swymi rękoma). Teraz żyje w tobie, ty jesteś Jego rękami i nogami na ziemi! Gdziekolwiek idziesz, Jezus idzie z tobą. Czegokolwiek dotykasz, Jezus dotyka. Gdy kładziesz ręce na kogoś, Jezus w tobie kładzie ręce na tej osobie również. Zrób krok wiary i uwierz, że ludzie będą uzdrawiani. Oczekuj tego, a będziesz oglądał niesamowite cuda, które wielu przywiodą do Chrystusa. Nie ma nic niemożliwego dla Jezusa w tobie!

Zauważ, że gdy pstrykasz przełącznik, oczekujesz tego, że pojawi się światło.
Może się zdarzyć, że żarówka się wypali, ponieważ jednak często się to nie zdarza, po prostu włączasz światło z pełnym oczekiwaniem światła. Ta sama zasada dotyczy uzdrowienia. Nie musisz starać się wypracować garść wiary,zani m włożysz na kogoś ręce, po prostu zrób to z oczekiwaniem, że zadziała.
Ten poziom oczekiwania będzie w tobie wzbierał, aż zdobędziesz więcej doświadczenia.

Nikt nie wie, w jaki sposób działa uzdrowienie, lecz podobnie większość z nas niewiele wie na temat elektryczności, a mimo to możemy włączać światło!
Możemy korzystać z elektryczności bez rozumienia wszystkiego, co jej dotyczy, tak też możemy uzdrawiać chorych, nie znając wszystkich odpowiedzi.

11. Gdy wkładasz ręce na chorych nie zamykaj oczu, tak abyś nie stracił możliwości zobaczenia cudu. Powiedz też temu, na kogo wkładasz ręce, aby nie działał”religijnie”  zamykając oczy czy marszcząc się poważnie (jak wielu ludzi ma zwyczaj to robić), powiedz im aby się uśmiechnęli, rozluźnili i mieli otwarte oczy, aby mogli obserwować, jak wydłuża się ramię czy noga, jak odpada rak, prostuje się kość, czy cokolwiek się wydarzy. Nie trać możliwości zobaczenia cudu oraz wybałuszonych z radości oczu tej osoby, która jest natychmiast i cudownie uzdrawiana!

12. Gdy moc Boża przychodzi na kogoś, czasami może to spowodować, że taosoba upadnie na ziemię (zazwyczaj w tył). Upewnij się, że nie ma niczego z tyłu, na co mogłaby upaść, a jeszcze lepiej niech stoi za nią ktoś, kto ją może we właściwym czasie złapać i delikatnie położyć na podłodze. Ten , kto łapie, nie powinien dotykać osoby, gdyż moc Boża może zstąpić na łapiącego i zwalić również jego! Wątłe ludzkie ciało czasami reaguje w ten sposób, gdy moc Boża przychodzi i Bóg korzysta z boskiej „anestezji” (że tak powiem), gdy uzdrawia ludzi, tak jak to zrobił z Adamem (Gen. 2:21). Nie wiem, czy twoje wierzenia pozwalają na takie rzeczy jak „padanie pod mocą Bożą”, lecz miej to na uwadze, ponieważ Bóg jest Bogiem i On nie zamierza się ścisnąć do małych pudełeczek, które dla Niego mamy, usiłując Go tam wepchnąć. Gdy wkładasz ręce na chorych, niektórzy z nich mogą upaść pod mocą Bożą (niektórzy to zrobią sądząc, że powinni tak zrobić!), tak więc bądź czuły na taką możliwość, gdy usługujesz uzdrowieniem.

13. Jezus wkładał ręce na oczy niewidomych (Mat 9.28-30), wkładał palce w uszy głuchych ludzi (Mar 7,33), dotykał języka niemych (Mar. 7,33) itd. Najlepiej jest położyć ręce tak blisko chorego miejsca, jak to jest możliwe, aby moc Ducha Świętego była kierowana bezpośrednio do źródła problemu.
Jednak bądź mądry i wrażliwy. Jeśli problem jest w miejscu, gdzie twoje ręce nie powinny się znajdować, poproś chorą osobę, aby położyła tam swoje własne ręce i wtedy połóż swoje ręce na jej rękach. Nie dotykaj również otwartych ran, ponieważ dotykasz żywego ciała, które jest podatne na złapanie choroby.

Oczywiście możesz wkładać ręce na siebie i być uzdrowionym, lecz po co ryzykować?
Tylko dlatego, że codziennie uzdrawiasz chorych, nie znaczy że nie możesz złapać przeziębienia, że nie będziesz nigdy nosił okularów, nie wyłysiejesz itd. Nawet jeśli jesteś chory, nadal możesz wkładać ręce na ludzi i oni ciągle mogą być uzdrawiani (po prostu umyj ręce bardzo dokładnie i nie kaszl im w twarz!). Twój stan fizyczny nie ma wpływu na twój autorytet do wkładania rąk na chorych, ponieważ Jezus w tobie nigdy nie choruje.

14. Jezus przyszedł, abyśmy mieli życie i mieli je w obfitości (J 10,10), lecz diabeł (złodziej) przychodzi, aby kraść, zabijać i wytracać (J 10,10).
Diabeł będzie starał się zasiać ziarna zwątpienia, aby ludzie myśleli, że nie zostali uzdrowieni. On wie o tym, że my musimy wierzyć, że otrzymaliśmy uzdrowienie:
Mar. 11:23-24

Zaprawdę powiadam wam: Ktokolwiek by rzekł tej górze: Wznieś się i rzuć się w morze, a nie wątpiłby w sercu swoim, lecz wierzył, że stanie się to, co mówi, spełni mu się. Dlatego powiadam wam: Wszystko, o cokolwiek byście się modlili i prosili, tylko wierzcie, że otrzymacie, a spełni się wam.

Diabeł zna te wersy równie dobrze jak ty, tak więc wie również, że cała jego robota polega na zasianiu wątpliwości i strachu w ludzkim umyśle. To może uniemożliwić zamanifestowanie się uzdrowienia, a czasami może spowodować utratę uzdrowienia, gdy podda je w wątpliwość (patrz mój artykuł pt. Be Healed) Jako chrześcijanie żyjemy przez wiarę, a nie przez oglądanie (2 Kor 5,7).
Nie bądź poruszany przez to, co widzisz, słyszysz, czujesz, wąchasz, smakujesz czy dotykasz. Bardzo łatwo jesteśmy ogłupiani przez nasze zmysły i diabeł może używać naszych fizycznych zmysłów do zwodzenia nas. Stań na tym, co mówi Boże Słowo i żyj z wiary, a nie przez oglądanie. Innymi słowy, nie daj się zgasić fizycznymi problemami, które ludzie mogą mieć, ponieważ Bóg ma moc uzdrowić wszystko!
Gdy ktoś otrzyma uzdrowienie, wyjaśnij, że diabeł może czasami wywołać symptomy tej choroby, aby wywołać wątpliwości co do Bożej mocy uzdrowieńczej. Jest wiele przykładów ludzi, którzy zostali natychmiast uzdrowieni, lecz w ciągu dnia lub dwóch zauważyli, że ból, czy symptomy wróciły. Na szczęście oni spodziewali się tego i po prostu nakazali diabłu, aby się wynosił w Imieniu Jezusa i ból czy symptomy natychmiast znikały.
Zdarzyło się to kilka razy mojej żonie, po tym, gdy włożyłem na nią ręce.
Była natychmiast uzdrowiona, lecz w dzień czy dwa później ból powrócił. Powiedziała diabłu zdecydowanie: „Diable, zabieraj się stąd, ponieważ ja nie przyjmuję tej paczki!” i ból natychmiast znikał, za każdym razem!

15. Przy uzdrawianiu ważne jest, aby mówić ludziom, żeby nie przestawali brać swych leków czy jakichś przepisanych przez lekarzy zabiegów. Przede wszystkim będzie to widziane jako praktyka lekarska bez zezwolenia, co jest nielegalne. Po drugie, Biblia mówi nam, aby być posłusznymi autorytetom, jeśli zatem ktoś poddaje się autorytetowi lekarza, to powinien być mu posłuszny.
Zawsze mów ludziom, aby nadal brali swe leki i szli do swego lekarza tak szybko, jak tylko możliwe po to, aby potwierdzić stan swego zdrowia.
Nie jest brakiem wiary pójście do lekarza. Jeśli osoba, o którą się modliłeś nie została uzdrowiona, może być bardzo pomocne uzyskanie pewnej medycznej diagnozy, której możesz użyć jako informacji ułatwiającej uzdrowienie. Na przykład, jakiś czas temu miałem na nodze narośl. Kilka razy wkładałem ręce na nią, podobnie moja żona, i narośl nie schodziła. Mój ojciec, który jest lekarzem, powiedział, że to jest narośl, w której odcięcie dopływu krwi spowoduje, że to uschnie i odpadnie. Położyłem ręce na tej narośli i nakazałem naczyniom krwionośnym zamknąć się i odciąć przepływ krwi. W dwa dni później sczerniało to, wyschło i odpadło! Innymi słowy, narośl nie została uzdrowiona, dopóki nie byłem bardziej konkretny w wydawaniu rozkazu (po medycznej diagnozie).
Zwróć również uwagę, że uzdrowienie nie było natychmiastowe.

16. Jezus i apostołowie często byli wyśmiewani przez religijnych ludzi, oraz oskarżani o robienie demonicznych rzeczy. Podobnie jest i dzisiaj. Gdy zaczniesz, w posłuszeństwie dla Wielkiego Nakazu, działać w wierze, wkładać ręce na chorych, spodziewaj się wyśmiania. Ironiczne jest to, że ateiści nie troszczą się o uzdrowieńczą moc Bożą, jako że przede wszystkim nie wierzą w Boga, tak więc to twoi bracia i siostry w Chrystusie będą cię wyśmiewać i oskarżać o robienie tego, co „od diabła” (mówienie językami itd.). Mimo wszystko kochaj ich i niech cię to nie odstrasza od posłuszeństwu dla dzieła, które robisz w Jego Imieniu (Mat 5,11; Łuk 6,23).

Pamiętaj o tym, że naszym celem zawsze ma być podobanie się Bogu. Nie możemy być nieposłuszni Bogu z powodu strachu przed reakcją przyjaciół, rodziny, czy braci i sióstr w Chrystusie:
Mat. 10:34-38

Nie mniemajcie, że przyszedłem, przynieść pokój na ziemię; nie przyszedłem przynieść pokój, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić człowieka z jego ojcem i córkę z jej matką, i synową z jej teściową. Tak to staną się wrogami człowieka domownicy jego. Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien. I kto nie bierze krzyża swego, a idzie za mną, nie jest mnie godzien.

Łuk. 6:22

Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was nienawidzić będą i gdy was wyłączą, i lżyć was będą, i gdy imieniem waszym pomiatać będą jako bezecnym z powodu Syna Człowieczego.

Łuk. 14:26-27

Jeśli kto przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści ojca swego i matki, i żony, i dzieci, i braci, i sióstr, a nawet i życia swego, nie może być uczniem moim. Kto nie dźwiga krzyża swojego, a idzie za mną, nie może być uczniem moim.

Gal. 1:10

A teraz, czy chcę ludzi sobie zjednać, czy Boga? Albo czy staram się przypodobać ludziom? Bo gdybym nadal ludziom chciał się przypodobać,ni e byłbym sługą Chrystusowym.

Mogę wam powiedzieć, jak niesamowite jest po raz pierwszy wziąć udział wpierwsz ym cudzie uzdrowienia! Gdy patrzysz na Jezusa robiącego niesamowite cuda uzdrowień, rozpali cię to tak, że nie będzie miało żadnego znaczenia, co powiedzą ludzie!

17. Gdy ludzie cierpią ból, a ty wkładasz na nich ręce, czasami mówią: „ciągle czuję troszkę jeszcze tutaj”. Mają tendencję do skupiania się na 5% bólu, który jeszcze pozostał i tracą z oczu fakt, że 95% zostało cudownie uzdrowione!
Niech chwalą Boga za cud (i ty czcij Go również, oczywiście), razem dziękujcie Jezusowi za to, że pozostałe 5% też przejdzie. Dziękowanie Jezusowi stale i wciąż sprawia jeszcze więcej uzdrowienia. Dziękuj Jezusowi zawsze za uzdrowienie, nawet zanim cokolwiek zacznie się dziać.

18. Bardzo pomocne jest zatopić się w Piśmie, we fragmentach, gdzie Jezus udzielił nam autorytetu do uzdrawiania chorych, ponieważ utrzymuje to naszą wiarę na wysokim poziomie. Przeglądaj systematycznie te artykuły po to, aby mieć stale świeżo w pamięci informacje tu zamieszczone. Studiuj przykłady uzdrowień, które mamy podane w Biblii, tak aby Duch Święty mógł ci objawiać nowe rzeczy, patrz Every Example of Healing in the Gospels and the Book of Acts (http://www.layhands.com/EveryExampleOfHealing.htm). Biblia mówi, że Słowo Boże jest żywe i skuteczne (Hebr. 4,12), lecz aby było skuteczne i żywe, musi żyć w tobie (patrz. Joz. 1,8; Przysł. 4,20-22; Ps. 1,1-3; 119,10-20).
Wzrastaj w duchowej dojrzałości, aby Bóg mógł powierzyć ci więcej autorytetu ku używaniu Jego mocy. Na przykład, mój czterolatek wiek, jak używać nożyczek, lecz musi być nieco starszy i bardziej dojrzały zanim pozwolimy mu na samodzielne używanie nożyczek (tj. udzielimy mu więcej autorytetu nad nożyczkami). Podobnie ma się sprawa z autorytetem (prawem) do korzystania z Bożej mocy, jeśli Bóg udzieliłby ci pełnego autorytetu do działania w Jego mocy, zanim dojrzejesz i będziesz miał charakter zdolny do uniesienia go, możesz zranić siebie samego i innych. Aby dowiedzieć się pewnych rzeczy na temat duchowej dojrzałości, zapraszam do przeczytania artykułu: How to Hear the Voice of God (http://www.layhands.com/HowToHearGodsVoice.htm) and Spiritual Maturity/Spiritual Authority (http://www.layhands.com/SpiritualMaturity.htm).

19. Chodź odważnie i z przekonaniem w Panu, ponieważ chrześcijaństwo nie jest religią lecz więzią i sposobem życia, którym żyjesz przez 24 godziny na dobę. Nigdy nie rób na „pół gwizdka” (serca) (Kol. 3,23-24). Nie czekaj na Boga, aż cię powoła do służby uzdrawiania, On to już zrobił! Nie pozwól się powstrzymać strachowi. Nie ograniczaj Boga. Mów z autorytetem i mów to tak, aby znaczyło to to, co mówisz. Nie zniechęcaj się, będzie ci lepiej szło w miarę zdobywania praktyki, doświadczenia i uczenia się. Bądź „martwy dla siebie”, jak powiedział ap. Paweł „Z Chrystusem jestem ukrzyżowany, żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus” (Flp. 2,20). Martwi nie troszczą się o to, że wyglądają głupio, gdy ktoś nie zostaje uzdrowiony, ani nie mają swoich własnych programów, lecz są otwarci na prowadzenie Ducha Świętego.

20. Przede wszystkim kochaj tych ludzi na zewnątrz! Uzdrów ich i niech będą zbawieni, daj Jezusowi wiele możliwości odebrania chwały i czci!

Niech Pan, gdy pójdziecie i będziecie kontynuować Jego służbę ewangelizacji i uzdrawiania, i szkolić innych w tym samym dziele, aż do Jego powrotu, obficie błogosławi wasze życie owocami dla Królestwa.

TY możesz uzdrawiać chorych w Imieniu Jezusa! Aby dowiedzieć się, jak to robić, czytaj następną część Part Four (http://www.layhands.com/HealingTrainingCourse4.htm).

Send e-mail to: dave@layhands.comраскрутка

Kurs uzdrawiania 2

Część druga: Moc Ducha Świętego

Wstęp
Celem tego konspektu (część druga) jest pokazanie z Pisma tego, że otrzymaliśmy moc do osobistego usługiwania i uzdrawiania chorych, gdy otrzymaliśmy chrzest Duchem Świętym.

W zależności od twego religijnego gruntu, informacje zawarte w tym konspekcie mogą być sprzeczne z tym, czego cię dotąd uczono. Jednak, spróbuj odłożyć na bok swe uprzedzenia, abyś mógł się otworzyć na coś, co Bóg zechce ci objawić.
Jakiekolwiek wersy Pisma wykorzystasz do tego, aby wykazać swoje obecne przekonanie (wierzenia), spróbuj je porównać z wersami w tym opracowaniu, aby się przekonać, gdzie jest większy ciężar przekonania. Wierzę, że jeśli będziesz to robił z modlitwą, szczerze, skrupulatnie i obiektywnie, to informacje tu zawarte wytrzymają testy. Zawsze sprawdzaj te rzeczy z Biblią, nie wierz po prostu w to, co mówię, czy też co inni ludzie ci powiedzieli!

W jaki sposób Jezus uzdrawiał ludzi?
Biblia mówi, że Jezus przyszedł na ziemię jako człowiek (jest zarówno człowiekiem jak i Bogiem), i że otrzymał Ducha Świętego po to, aby zostać uprawnionym do wykonania Swej ziemskiej służby. Może to zostać wykazane przez następującą sekwencję zdarzeń, tak jak je opisuje ewangelista Łukasz:

Łuk. 3:21-22

A gdy wszystek lud przyjmował chrzest i gdy Jezus został ochrzczony i modlił się, otworzyło się niebo I zstąpił na niego Duch Święty w postaci cielesnej jak gołębica, i odezwał się głos z nieba: Tyś jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem.

Łuk. 3:23

A Jezus, rozpoczynając działalność, miał lat około trzydziestu, a był jak mniemano, synem Józefa, syna Helego,

Łuk. 4:1-2

A Jezus, pełen Ducha Świętego, powrócił znad Jordanu i był wodzony w mocy Ducha po pustyni, I przez czterdzieści dni kuszony przez diabła. W dniach tych nic nie jadł, a gdy one przeminęły, poczuł głód.

Łuk. 4:13-14

A gdy dokończył diabeł kuszenia, odstąpił od niego do pewnego czasu. I powrócił Jezus w mocy (dunamis) Ducha do Galilei, a wieść o nim rozeszła się po całej okolicznej krainie.

Dz. Ap. 10:37-38

Wy wiecie, co się działo po całej Judei, począwszy od Galilei, po chrzcie, który głosił Jan, O Jezusie z Nazaretu, jak Bóg namaścił go Duchem Świętym i mocą, jak chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkich opętanych przez diabła, bo Bóg był z nim.

Zwróć uwagę na kolejność wydarzeń: Po pierwsze, Jezus zostaje ochrzczony w wodzie i wtedy otrzymuje Ducha Świętego. Następnie jesteśmy informowani, że zaczął swoją służbę po otrzymaniu Ducha Świętego. Dalej czytamy, że raczej pozwolił na poprowadzenie się przez Ducha Świętego, niż zdecydował sam o tym, co chce robić, tak jak my mamy być prowadzeni raczej przez Ducha niż przez własne pragnienia i pożądliwości. Później widzimy Jezusa wracającego do Galilei, po sprzeciwieniu się diabłu na pustyni, w mocy Ducha Świętego. W końcu dowiadujemy się, że Bóg namaścił Jezusa Duchem Świętym i mocą. Greckie
słowo tłumaczone jako „moc” w tym wersie to dunamis, oznaczające „siłę” lub „cudowną moc” (zgodnie z greckim słownikiem Stronga).

Wniosek: Jezus narodził się bez grzechu i żył życiem bezgrzesznym, jednak powyższe wersy mówią nam, że w celu umożliwienia Mu wykonania ziemskiej służby, musiał otrzymać dunamis (moc czyniącą cuda Ducha Świętego). Jezus jest doskonałym człowiekiem i doskonałym wzorem i zobaczymy dalej, że po tym, gdy zostaniemy zbawieni, musimy iść za Jego przykładem i otrzymać dunamis, moc Ducha Świętego po to, aby prawidłowo funkcjonować w nadnaturalnym ciele Chrystusa.

To Dunamis, moc Ducha Świętego uzdrawia ludzi
Zanim Jezus przyszedł na ziemię, wyrzekł się Sam Swej własnej mocy i uczynił siebie niczym tak, aby mógł stać się człowiekiem (Flp. 2,5-8). Jak to widzieliśmy w pierwszej części, zanim Jezus mógł uczynić jakikolwiek cud, musiał otrzymać dunamis (cuda czyniącą moc Ducha Świętego), która uprawomocniła Go do wykonywania ziemskiej służby.
Jezus nie uzdrawiał swoją własną boską mocą, On uzdrawiał przez moc Ducha Świętego, tak samo jak ty będziesz to robił!
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się dlaczego Jezus i apostołowie i pierwsi chrześcijanie wkładali ręce na chorych? Na przykład w Ew. Łuk 4,40 czytamy: A gdy słońce zachodziło, wszyscy, którzy mieli u siebie chorych, złożonych różnymi chorobami, przyprowadzili ich do niego, On zaś kładł na każdego z nich ręce i uzdrawiał ich. Prawdopodobnie zajęło to Jezusowi mnóstwo czasu, aby podejść do każdego w tłumie i położyć na nich ręce! Dlaczego nie robił tego, co my robimy i nie poszedł w ustronne miejsce, aby się modlić do Boga o uzdrowienie? Jest coś takiego w modlitwie o ludzi, gdy stoisz na wprost osoby, o którą się modlisz, co sprawia, że jest to bardziej skuteczne, niż modlitwa z pewnej odległości. Bóg z pewnością może odpowiedzieć na modlitwę za kogoś, kto jest daleko, jednak w Biblii widzimy Jezusa dotykającego oczy niewidomych ludzi i wkładającego Swe palce w uszy głuchych i tak dalej (p. Mar. 7,33 oraz 8,25).
Gdy ludzie przychodzili do Jezusa z prośbą, aby przyszedł i modlił się o chorego, On nie odpowiadał: „Pomodlę się o nią w moim czasie modlitwy wieczorem”, jak my to robimy. Zamiast tego, natychmiast kierował się w stronę chorej osoby (p. Mat 9,18; Łuk 7,14) lub prosił, aby chorego przyniesiono do Niego (Mar. 9.19; Łuk 13,12). Jezus nie praktykował modlitwy o uzdrowienie ludzi z odległości. W rzeczywistości zarejestrowane są tylko trzy przykłady, gdy Jezus uzdrowił kogoś, kto nie był fizycznie blisko Niego i w każdym przypadku było tak dlatego, że ktoś inny wziął Go za Słowo i demonstrował wielką wiarę (Mat. 8, 5-13; 15, 21-28; J. 4,46-53).
Gdy modlimy się o uzdrowienie ludzi, to czy jesteśmy lepsi od Jezusa, że możemy siedzieć z tyłu i modlić się o każdego bez podchodzenia do niego?
Jeśli Jezus był skuteczniejszy w uzdrawianiu przez to, że był na miejscu i dotykał ludzi, więc będzie również w naszym przypadku skuteczniej modlić się o czyjeś uzdrowienie będąc na miejscu i dotykając tej osoby. Jezus powiedział,że  każdy, kto wierzy w Niego będzie czynił te same cuda, jakie On czynił (J 14,11-14) i On sam jest naszym przykładem tego, jak należy robić cuda.

Gdy włączasz światło robisz elektryczne połączenie, które umożliwia przepływ elektrycznej mocy przez kontakt do żarówki. W podobny sposób, gdy wkładasz ręce na chorych robisz połączenie, które umożliwia przepływ dunamis, mocy Ducha Świętego do chorego:

1. Łuk 8:46 mówi, że Jezus poczuł, że moc z Niego uszła , gdy kobieta dotknęła się jego szaty:
Łuk 8:46:

Jezus zaś rzekł: Dotknął się mnie ktoś; poczułem bowiem, że moc (dunamis) wyszła ze mnie.

2. Łuk 6:19 mówi, że chorzy ludzie z Judei, Tyru i Sydonu starali się dotknąć Jezsa, ponieważ moc wychodziła z Niego i uzdrawiała ich:

Łuk 6:19:

A cała rzesza pragnęła się go dotknąć, dlatego że moc wychodziła z niego i uzdrawiała wszystkich.

3. Kiedyś chorzy z Nazaretu starali się dotknąć Jezusa, ponieważ moc wychodziła z Niego i uzdrawiała wszystkich:
Mat 14:35:
i poznali Go mężowie onej miejscowości, roznieśli wieść po całej owej okolicznej krainie, i przyniesiono do niego wszystkich, którzy się źle mieli, i prosili go, aby się mogli dotknąć szaty jego; a wszyscy, którzy się go dotknęli, zostali uzdrowieni.”

4. Łuk 5:17 mówi, że Jezus mógł uzdrawiać ludzi, ponieważ dunamis moc była obecna:
Łuk 5:17:

I stało się pewnego dnia, gdy nauczał, a siedzieli tam faryzeusze i nauczyciele zakonu, którzy przybyli ze wszystkich wiosek galilejskich i judzkich, i z Jerozolimy, a w nim była moc Pana ku uzdrawianiu,..

5. Dz. Ap. 5:15-16 mówią, że ludzie byli uzdrawiani, gdy apostoł Piotr był wystarczająco blisko, aby jego cień padł na nich. Chorzy byli przynoszeni w pobliże Piotra, tak aby dunamis, moc mogła przepłynąć z niego i uzdrowić chorych:

Dz. Ap.5:15-16:

Tak, iż nawet na ulice wynoszono chorych i kładziono na noszach i łożach, aby przynajmniej cień przechodzącego Piotra mógł paść na któregoś z nich. Również z okolicznych miast Jerozolimy schodziło się wielu przynosząc chorych i dręczonych przez duchy nieczyste i wszyscy oni zostali uzdrowieni.

6. Dz. Ap. 19,11-12 pokazują nam, że chusteczki i szaliki, które dotknęły ap. Pawła były zabierane do chorych i wszyscy byli uzdrawiani. Dunamis moc była w jakiś sposób przenoszona z Pawła na te przedmioty ( i dzieje się tak również i dzisiaj):
Dz. Ap. 19:11-12:

Niezwykłe też cuda czynił Bóg przez ręce Pawła, tak iż nawet chustki lub przepaski, które dotknęły skóry jego, zanoszono do chorych i ustępowały od nich choroby, a złe duchy wychodziły.

Gdy ty otrzymasz moc dunamis Ducha Świętego, wtedy będziesz wkładał ręce w wierze i w Imieniu Jezusa na chorych, a moc Ducha Świętego będzie przepływać z ciebie do chorej osoby.

Więcej przykładów dunamis, mocy Ducha Świętego. Następujące fragmenty demonstrują fakt, że apostołowie i niektórzy z pierwszych chrześcijan otrzymali tę samą dunamis, moc Ducha Świętego, którą otrzymał Jezus, a ona uprawomocniła ich do niesienia służby Jezusa ewangelizacji i uzdrawiania. Jest to ta sama dunamis, moc, którą również my musimy otrzymać.

1. Dz. Ap. 10:38 mówią, że Jezus otrzymał dunamis po to, aby wykonać służbę:

Dz. Ap. 10:38:

O Jezusie z Nazaretu, jak Bóg namaścił go Duchem Świętym i mocą, jak chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod mocą diabła, ponieważ Bóg był z nim.

Widzieliśmy w pierwszej części tego opracowania, że Jezus przekazał Swą służbę ewangelizacji i uzdrawiania nam w Wielkim Nakazie. Po tym, gdy zostaliśmy zbawieni, musimy otrzymać tę dunamis moc po to, aby kontynuować dzieło Jezusa, aż powróci.
Jezus jej potrzebował, apostołowie potrzebowali, chrześcijanie Nowego Testamentu jej potrzebują. Potrzebujemy jej my.

2. W Ew. Łuk 24:46-49, Jezus mówi, że mają iść i nieść Jego ziemską służbę, lecz ON w szczególności nakazał im, aby nie robili niczego, dopóki nie otrzymają dunamis:

Łuk 24:46-49

I rzekł im: Jest napisane, że Chrystus miał cierpieć i trzeciego dnia zmartwychwstać I że, począwszy od Jerozolimy, w imię jego ma być głoszonewszystkim narodom upamiętanie dla odpuszczenia grzechów. Wy jesteście świadkami tego. A oto Ja zsyłam na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż zostaniecie przyobleczeni  mocą (dunamis) z wysokości.

Uczniowie potrzebowali dunamis mocy Ducha Świętego po to, aby w pełni nieść Wielki Nakaz, więc również i my jej potrzebujemy.

3. W Dz. Ap. 1,8 ponownie widzimy Jezusa mówiącego uczniom, że otrzymają dunamis po to, aby umożliwić im wykonanie Wielkiego Nakazu:
Dz. Ap. 1:8:

Ale weźmiecie moc (dunamis) Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was, i będziecie mi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi.

Jak zobaczysz w dniu Zielonych Świąt, uczniowie otrzymali dunamis moc, w chwili gdy otrzymali chrzest Ducha Świętego (Dz. Ap. 2,1-4).

4. W Dz. Ap. 4:29-30, apostołowie i wierzący modlili się szczególnie o to, aby cudowne znaki i uzdrowienia pojawiały się;
Dz. Ap. 4:29-30

A teraz, Panie, spójrz na pogróżki ich i dozwól sługom twoim, aby głosili z całą odwagą Słowo twoje, Gdy Ty wyciągasz rękę, aby uzdrawiać i aby się działy znaki i cuda przez imię świętego Syna twego, Jezusa.

Mamy więc biblijną podstawę do modlitwy oraz oczekiwanie na cuda, znaki i uzdrowienia.
Jednak, cuda wymagają wiary i wielu chrześcijan cierpi na brak wiary w natychmiastowe cuda. Nie ma wiary, nie ma cudów. Nie ma wiary, nie ma uzdrowień.

Dz. Ap. 4:33 mówią nam, że po dniu Zielonych Świąt apostołowie działali w wielkiej mocy (dunamis):
Dz. Ap. 4:33

Apostołowie zaś składali z wielką mocą świadectwo o zmartwychwstaniu Pana Jezusa, a wielka łaska spoczywała na nich wszystkich.

5. Dz. Ap. 6:2-3 – apostołowie zebrali razem wszystkich uczniów i powiedzieli im, aby wybrali siedmiu z nich, którzy są znani z tego, że są pełni Ducha i mądrości:

Dz. Ap. 6:2-3

Wtedy dwunastu, zwoławszy wszystkich uczniów, rzekło: Nie jest rzeczą słuszną, żebyśmy zaniedbali słowo Boże, a usługiwali przy stołach.
Upatrzcie tedy, bracia, spośród siebie siedmiu mężów, cieszących się zaufaniem, pełnych Ducha Świętego i mądrości, a ustanowimy ich, aby się zajęli tą sprawą;

To jest ciekawe, ponieważ mówi nam o tym, że nie każdy chrześcijanin w pierwszym wieku był „pełny Ducha”. Wszyscy chrześcijanie otrzymali zamieszkanie Ducha Świętego w chwili ich zbawienia (zgodnie z Ef. 1,13-14), lecz nie wszyscy musieli być „napełnieni Duchem”. Z tych siedmiu mężów, którzy byli znani z „pełni Ducha” (lub „napełnienia Duchem”) w Dz. Ap. 6,2-5, tylko dwóch z nich (Szczepan i Filip) są wymienieni gdziekolwiek w Nowym Testamencie. Obaj demonstrowali dunamis moc Ducha Świętego:

Dz. Ap. 6:8
A Szczepan, pełen łaski i mocy, czynił cuda i znaki wielkie wśród ludu.
Dz. Ap. 8:13

Nawet i sam Szymon uwierzył, gdy zaś został ochrzczony, trzymał się Filipa, a widząc znaki i cuda wielkie, jakie się działy, był pełen zachwytu.

Zatem Szczepan i Filip nie byli apostołami, a jednak są określeni jako „pełni Ducha” i, gdy wykonywali Wielki Nakaz, działali w mocy dunamis Ducha Świętego.

6. Powszechnie wiadomo, że ap. Paweł działał potężnie w mocy dunamis Ducha Świętego, jak np. czytamy w Dz. Ap. 19,11
Dz. Ap. 19:11
Niezwykłe też cuda czynił Bóg przez ręce Pawła,

7. Ap. Paweł powiedział kościołowi w Rzymie, że w pełni ogłosił ewangelię demonstrując moc dunamis Ducha Świętego:

Rzym. 15:18-19

Nie odważę się bowiem mówić o czymkolwiek, czego Chrystus nie dokonał przeze mnie, aby przywieść pogan do posłuszeństwa słowem i czynem, przez moc znaków i cudów oraz przez moc Ducha Świętego, tak iż, począwszy od Jerozolimy i okolicznych krajów aż po Ilirię, (w pełni) rozkrzewiłem ewangelię Chrystusową.

Jak zobaczymy, Paweł nie postrzegał Wielkiego Nakazu jako prostą sprawę „świadczenia” ludziom (jak to dziś nazywamy) i doprowadzenie ich do „modlitwy grzesznika.”
Paweł mówi, że „w pełni” rozkrzewił ewangelię demonstrując moc dunamis Ducha Świętego.

8. W 1 Kor. 1:17-18 Paweł mówi, że nie głosi ewangelii tylko słowami (co my nazywamy „świadczeniem”), ponieważ nie chce okraść krzyża z mocy. Dlaczego?
Ponieważ mowa o krzyżu jest mocą (dunamis) Bożą:
1 Kor. 1:17-18

Nie posłał mnie bowiem Chrystus, abym chrzcił, lecz abym zwiastował dobrą nowinę, i to nie w mądrości mowy, aby krzyż Chrystusowy nie utracił mocy. Albowiem mowa o krzyżu jest głupstwem dla tych, którzy giną, natomiast dla nas, którzy dostępujemy zbawienia, jest mocą [dunamis] Bożą.

W zwiastowaniu krzyż jest mocą, a naszym zadaniem jest demonstrować tę moc..

9. Ap. Paweł był bardzo inteligentny i wykształcony (p. Dz. Ap. 22,2-3 oraz Gal. 1,13-14) i otrzymał wspaniałe objawienie poznania bezpośrednio od Chrystusa (Gal. 1,11-12), a jednak mówi, że nie polega na zwykłym „świadczeniu,” aby głosić ewangelię. Zamiast tego, demonstruje moc dunamis Ducha Świętego, aby wiara ludzi polegała na Bożej mocy:
1 Kor. 2:4-5

A mowa moja i zwiastowanie moje nie były głoszone w przekonywających słowach mądrości, lecz objawiały się w nich Duch i moc, aby wiara wasza nie opierała się na mądrości ludzkiej, lecz na mocy [dunamis]Bożej.

Paweł mógł przyprowadzić tłumy do Jezusa „świadczeniem,” lecz wierzył w to, że ważna jest demonstracja mocy dunamis Bożej. Dokładnie to polecił nam Jezus w Wielkim Nakazie (jak widzieliśmy to w pierwszej części).

10. W 1 Kor 4:19-20, ap. Paweł mówi do kościoła w Koryncie, że zaplanował odwiedziny kościoła i zamierzał się zmierzyć z pewnymi ludźmi, którzy arogancko wypowiadali się przeciwko niemu. Zauważ, że Paweł przewidywał wypróbowanie, jakiego rodzaju mocą dunamis ci aroganci dysponują. Dlaczego? Ponieważ Królestwo Boże nie opiera się na mowie, lecz na mocy (dunamis).
1 Kor. 4:19-20

Ja jednak przyjdę do was wkrótce, jeśli Pan zechce, i zapoznam się nie ze słowem pysznych, lecz z ich mocą [dunamis]. Albowiem Królestwo Boże zasadza się nie na słowie, lecz na mocy.

11. Pisał do Koryntian, aby udzielić im napomnienia i poleceń, co oznacza, że ani on sam, ani żaden inny apostoł nie byli obecni w tym czasie w Koryncie.
Jednak Paweł powiedział, że gdy się zgromadzają w Imieniu Pańskim, moc dunamis Pańska jest z nimi obecna;
1 Kor. 5:4

Gdy się zgromadzicie w imieniu Pana naszego, Jezusa Chrystusa, wy i duch mój z mocą [dunamis] Pana naszego, Jezusa, oddajcie takiego szatanowi ….”

Moc dunamis Ducha Świętego nigdy nie była przeznaczona wyłącznie dla apostołów.

12. Ap. Paweł powiada, że mamy Bożą moc [dunamis], która przewyższa wszystko:

2 Kor. 4:7

Mamy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby się okazało, że moc [dunamis], która wszystko przewyższa, jest z Boga, a nie z nas.

Po co otrzymaliśmy tą przewyższającą moc od Boga? Po to, aby jej używać!

13. Powiada nam też, że jako słudzy Boży polecają się we wszystkim, co również zawiera w sobie działanie w Bożej mocy dunamis
2 Kor. 6:5-7

Ale we wszystkim okazujemy się sługami Bożymi w wielkiej cierpliwości, w uciskach, w potrzebach, w utrapieniach, w chłostach, w więzieniach, w niepokojach, w trudach, w czuwaniu, w postach, w czystości, w poznaniu, w wielkoduszności, w uprzejmości, w Duchu Świętym, w miłości nieobłudnej, w słowie prawdy, w mocy [dunamis] Bożej; przez oręż sprawiedliwości ku natarciu i obronie,

14. Jezus powiedział Pawłowi, że Jego moc dunamis doskonali się w słabościach:

2 Kor. 12:9

Lecz powiedział do mnie: Dosyć masz, gdy masz łaskę moją, albowiem pełnia mej mocy [dunamis] okazuje się w słabości. Najchętniej więc chlubić się będę słabościami, aby zamieszkała we mnie moc [dunamis] Chrystusowa.

Wg BT – Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali.
Ludzie często cytują ten fragment, gdy (oni, ich przyjaciele, czy bliscy) przechodzą trudny czas, lecz przeoczają fakt, że jest tu mowa o Bożej mocy dunamis, która ma działać przez nas w naszych słabościach!

15. Paweł napisał List do Galacjan w celu skorygowania pewnych praktyk, które tam miały miejsce. Fakt, że Paweł musiał napisać list, oznacza, że go tam nie było, ani żadnego innego apostoła, który mógłby skorygować zachowanie kościoła. A jednak napisał do nich, że Duch Święty przejawia się w dziełach mocy dunamis (cudownej mocy) wśród nich:
Gal. 3:5

Czy ten, który daje wam Ducha i dokonuje wśród was cudów [dosł. uczynków mocy (dunamis)], czyni to na podstawie uczynków zakonu, czy na podstawie słuchania z wiarą?

Owa moc Ducha Świętego dunamis działała przez wierzących (przez wiarę), bez względu na to, czy apostołowie byli obecni czy nie. Ta moc nigdy nie była przypisana wyłącznie apostołom.

16. W szczególności modlił się Paweł, aby oczy serca zostały otwarte (oświecone), tak abyśmy mogli poznać nadzwyczajną (dosł. nieporównywalną) moc dunamis , jaka jest dostępna dla każdego wierzącego:
Efez. 1:18-19

I oświecił oczy serca waszego, abyście wiedzieli, jaka jest nadzieja, do której was powołał, i jakie bogactwo chwały jest udziałem świętych w dziedzictwie jego, i jak nadzwyczajna jest wielkość mocy [dunamis] jego wobec nas, którzy wierzymy dzięki działaniu przemożnej siły jego,

Dlaczego każdy wierzący ma dostęp do nadzwyczajnej mocy? Dlatego, że zostaliśmy do tego wyznaczeni przez Jezusa, aby jej używać!

17. Kol 1:10-12, uczy nas, aby przynosić owoc w każdym dobrym uczynku, aby wzrastać w poznaniu Boga i być wyposażonym we wszelką moc (dunamis):
Kol. 1:10-12

Abyście postępowali w sposób godny Pana ku zupełnemu jego upodobaniu, wydając owoc w każdym dobrym uczynku i wzrastając w poznawaniu Boga, utwierdzeni wszelką mocą według potęgi chwały jego ku wszelkiej cierpliwości i wytrwałości, z radością, dziękując Ojcu, który was zdolnymi uczynił [dosł. udzielił wszelkiej mocy (dunamis)] do uczestniczenia w dziedzictwie świętych w światłości,

18. Z 1 Tes 1,5 dowiadujemy się, że „świadczenie” Pawła nie polegało na prostych słowach, lecz na demonstracji mocy (dunamis) Ducha Świętego:
1 Tes. 1:5

Gdyż ewangelia zwiastowana wam przez nas, doszła was nie tylko w Słowie, lecz także w mocy [dunamis] i w Duchu Świętym, i z wielką siłą przekonania; wszak wiecie, jak wystąpiliśmy między wami przez wzgląd na was.

19. Dalej uczy nas, że otrzymaliśmy ducha mocy (dunamis):
2 Tym. 1:7

Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, lecz mocy [dunamis] i miłości, i powściągliwości.

Po co Bóg dał nam tę moc? Ponieważ zostaliśmy przez Jezusa wyznaczeni do używania jej!

20. W Liście do Tymoteusza, poucza młodzieńca o tym, że przyjdą czasy (przyszłość dla Pawła i Tymoteusza), , gdy ludzie odrzucą Bożą moc dunamis:
2 Tym. 3:1-3

A to wiedz, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy: Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, bezbożni, bez serca, nieprzejednani, przewrotni, niepowściągliwi, okrutni, nie miłujący tego, co dobre, zdradzieccy, zuchwali, nadęci, miłujący więcej rozkosze niż Boga, którzy przybierają pozór pobożności, podczas gdy życie ich jest zaprzeczeniem jej mocy [dunamis]; również tych się wystrzegaj.

W swym religijnym wychowaniu, zawsze uczono mnie (jak zresztą wielu innychchrześc ijan), że pewne duchowe dary i wkładanie rąk na chorych „wymarły” wraz z pierwszym wiekiem, choć Biblia nic takiego nie mówi. Jest to przykład  zaprzeczenia (wyrzeczenia się) mocy dunamis, dokładnie tak jak Paweł powiedział,że się w dniach ostatecznych stanie. Wielu chrześcijańskich naukowców wierzy, że żyjemy w dniach ostatecznych obecnie, a skoro tak, to rzeczy przez Pawła opisane teraz dzieją się. „Przypadkowo” widzimy, że wiele kościołów odrzuca fakt, że Boża moc dunamis ciągle działa poprzez wkładanie rąk na chorych, mówienie językami, proroctwo i tak dalej! Paweł pisał, że to źle odrzucać Bożą moc dunamis, a raczej przeciwnie, powinniśmy ją demonstrować.

21. Autor Listu do Hebrajczyków napisał, że nie jest możliwe, aby przyprowadzić do pokuty ludzi, którzy stali się uczestnikami Ducha Świętego i mocy (dunamis) przyszłego wieku:
Hebr. 6:4-6

Jest bowiem rzeczą niemożliwą, żeby tych – którzy raz zostali oświeceni i zakosztowali daru niebiańskiego, i stali się uczestnikami Ducha Świętego, i zakosztowali Słowa Bożego, że jest dobre oraz, cudownych mocy [dunamis] wieku przyszłego – gdy odpadli, powtórnie odnowić i przywieść do pokuty, ponieważ oni sami ponownie krzyżują Syna Bożego i wystawiają go na urągowisko.

Zostaliśmy przeznaczeni do działania w mocy nadchodzącego wieku dunamis już teraz.

Wniosek: Apostołowie i pierwsi chrześcijanie otrzymali tą samą moc Ducha Świętego dunamis ,którą otrzymał Jezus i ona wyposażyła ich do wykonania służby Jezusa ewangelizacji i uzdrawiania. To jest ta sama moc dunamis, której potrzebujemy również wszyscy, ponieważ zostało nam powierzone demonstrowanie mocy Ducha Świętego zgodnie z Pismem.

Kiedy, zatem, zostali zbawieni uczniowie?

Skoro uczniowie i pierwsi chrześcijanie demonstrowali moc dunamis Ducha Świętego, to w jaki sposób ją otrzymali? Zgodnie ze słowami Jezusa, otrzymali moc dunamis, gdy zostali ochrzczeni w Duchu Świętym. Aby zrozumieć, co Biblia mówi na temat chrztu w Duchu Świętym najpierw musimy odpowiedzieć na pytanie: „Kiedy uczniowie zostali zbawieni?” Da nam to ważny wgląd w przykład Bożego działania, jaki daje nam Nowy Testament jeśli chodzi o chrzest Duchem Świętym.
1. Przede wszystkim, zwróć uwagę co Biblia mówi na temat zbawienia:
Rzym. 10:9

Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz.

2. Jeszcze, gdy Jezus był wśród uczniów, oni wyznali Go jako Pana (Jan 13,13), tak więc wypełnili pierwszą połowę Rzym 10,9 zanim zmarł. Nie byli jednak chrześcijanami jeszcze, ponieważ nie wierzyli w cielesne zmartwychwstanie Chrystusa (ponieważ On jeszcze nie umarł). W Ew. Jana 20,19-20 czytamy, ze Jezus po swym zmartwychwstaniu objawił się uczniom w zamkniętym pomieszczeniu:

Jan. 20:19-20

A gdy nastał wieczór owego pierwszego dnia po sabacie i drzwi były zamknięte tam, gdzie uczniowie z bojaźni przed Żydami byli zebrani, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam! A to powiedziawszy, ukazał im ręce i bok. Uradowali się tedy uczniowie, ujrzawszy Pana.

Uczniowie wyznali Jezusa jako Pana i teraz uwierzyli w cielesne zmartwychwstanie Chrystusa, zgodnie z Rzym 10,9 (powyżej) – teraz byli już chrześcijanami.

3. Wszyscy chrześcijanie otrzymują Ducha Świętego w chwili zbawienia (p. na przykład Ef 1,13-14). Ponieważ teraz uczniowie są zbawieni, otrzymali Ducha Świętego:
Jan. 20:22

A to rzekłszy, tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego.

4. Jan 20:23 mówi, że po otrzymaniu Ducha Świętego mieli już autorytet do odpuszczania lub nie, grzechów innych ludzi:
Jan. 20:23

Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są zatrzymane.

Ponieważ teraz uczniowie mieli autorytet do przebaczania grzechów innych ludzi, jest logiczne, że ich własne grzechy zostały przebaczone. Nie jest logiczne, aby apostołowie mogli „odpuścić jakikolwiek jego grzech” jeśli sami mieliby czekać do Pięćdziesiątnicy ze swymi własnymi grzechami na przebaczenie!

5. Jan 20:26-29 widzimy, że Tomasz (niewierny) zobaczył rany Jezusa i uwierzył, że Pan został wzbudzony z martwych:
Jan. 20:26-29
A po ośmiu dniach znowu byli w domu uczniowie jego i Tomasz z nimi. I przyszedł Jezus, gdy drzwi były zamknięte, i stanął pośród nich, i rzekł: Pokój wam!
Potem rzekł do Tomasza: Daj tu palec swój i oglądaj ręce moje, i daj tu rękę swoją, i włóż w bok mój, a nie bądź bez wiary, lecz wierz. Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój. Rzekł mu Jezus: Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.

Koncentracja tutaj jest na wierze ku zbawieniu.

6. Jan 20:30-31 mówi, że ap. Jan zapisał cuda Jezusa po to, aby ludzie mogli uwierzyć, a zatem otrzymać zbawienie:
Jan. 20:30-31

I wiele innych cudów uczynił Jezus wobec uczniów, które nie są spisane w tej księdze; Te zaś są spisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyście wierząc mieli żywot w imieniu jego.

Znów, koncentracja jest tutaj na wierze ku zbawieniu. Wszyscy uczniowie uwierzyli w zmartwychwstanie Jezusa, a zatem wszyscy otrzymali zbawienie i zamieszkującego w nich Ducha Świętego.
Wniosek: Uczniowie zostali zbawieni w dniu powstania Jezusa z martwych i otrzymali stale zamieszkującego w nich Ducha Świętego w chwili ich zbawienia (tak jak wszyscy chrześcijanie). Więcej dowodów znajdziesz w moim artykule:
The Baptism of the Holy Spirit (http://www.layhands.com/BaptismOfTheHolySpirit1.htm).

Chrzest Duchem Świętym
Skoro uczniowie otrzymali Ducha Świętego w chwili zbawienia, dlaczego musieliotrzymać po raz drugi doświadczenie Ducha Świętego w dniu Pięćdziesiątnicy?
Wyjaśnienie polega na tym, że są to dwa doświadczenia Ducha Świętego mające zupełnie różne cele. Chrzest Duchem Świętym jest darem Bożym dla chrześcijan, który udziela mocy (dunamis) do służby i ono idzie za zbawieniem:
1. Jan 4:9-10 mówi, że Jezus powiedział samarytance, że „woda żywa” jest darem Bo żym:
Jan. 4:9-10

Wtedy niewiasta samarytańska rzekła do niego: Jakże Ty, będąc Żydem, prosisz mnie, Samarytankę, o wodę? [Żydzi bowiem nie obcują z Samarytanami].
Odpowiadając jej Jezus, rzekł do niej: Gdybyś znała dar Boży i tego, który mówi do ciebie: Daj mi pić, wtedy sama prosiłabyś go, i dałby ci wody żywej.

2. Jan 7:37-39 mówi, że „woda żywa” jest Duchem Świętym, który jest darem Boga:

Jan. 7:37-39

A w ostatnim, wielkim dniu święta stanął Jezus i głośno zawołał:
Jeśli kto pragnie, niech przyjdzie do mnie i pije. Kto wierzy we mnie, jak powiada Pismo, z wnętrza jego popłyną rzeki wody żywej, A to mówił o Duchu, którego mieli otrzymać ci, którzy w niego uwierzyli; albowiem Duch Święty nie był jeszcze dany, gdyż Jezus nie był jeszcze uwielbiony.

Duch Święty jest darem od Boga szczególnie dla tych, którzy wierzą w Jezusa.

3. Łuk 11:11-13 podaje nam, że Duch Święty jest wyłącznie dla dzieci Bożych (tj. chrześcijan) i że na ogół trzeba o ten dar poprosić:
Łuk. 11:11-13

Gdzież jest taki ojciec pośród was, który, gdy syn będzie go prosił o chleb, da mu kamień? Albo gdy będzie go prosił o rybę, da mu zamiast ryby węża? Albo gdy będzie go prosił o jajo, da mu skorpiona? Jeśli więc wy, którzy jesteście źli, umiecie dobre dary dawać dzieciom swoim, o ileż bardziej Ojciec niebieski da Ducha Świętego tym, którzy go proszą.

Zwróć uwagę, że nie stajemy się zbawieni przez proszenie o Ducha Świętego, tak więc ten fragment nie odnosi się do zbawienia. Odnosi się on do daru(mocy duna mis) Ducha Świętego. Zauważ również, że najpierw musimy być dziećmi Bożymi (tj. chrześcijanami), zanim możemy prosić o dar Ducha Świętego. To właśnie dlatego chrzest Duchem Świętym zawsze następuje po zbawieniu.

4. Dz. Ap. 1:4-5 mówią o tym, że zanim uczniowie mogli rozpocząć swą służbę, najpierw musieli otrzymać dar chrztu Duchem Świętym:
Dz. Ap. 1:4-5

A spożywając z nimi posiłek, nakazał im: Nie oddalajcie się z Jerozolimy, lecz oczekujcie obietnicy Ojca, o której słyszeliście ode mnie;
Jan bowiem chrzcił wodą, ale wy po niewielu dniach będziecie ochrzczeni Duchem Świętym.

Jezus powiedział, że chrzest Duchem Świętym jest darem Boga i jak widzieliśmy w poprzednich rozważaniach, uczniowie byli już zbawieni i już mieli zamieszkującego w nich Ducha Świętego.

5. Zauważ, co w Dz. Ap. 1:8-9, Jezus wyraźnie powiedział, a czego nie powiedział, zanim wstąpił do nieba. Nie powiedział, że uczniowie otrzymają zbawienie lub przebaczenie grzechów, gdy zostaną ochrzczeni Duchem Świętym. Nawet w ogóle nie wspomniał o zbawieniu i odpuszczeniu grzechów! Zamiast tego, Jezus szczególnie powiedział im, że gdy zostaną ochrzczeni Duchem, otrzymają moc dunamis do służby:
Dz. Ap. 1:8-9

Ale weźmiecie moc [dunamis] Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was, i będziecie mi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi. I gdy to powiedział, a oni patrzyli, został uniesiony w górę i obłok wziął go sprzed ich oczu.

Jezus nie wspomniał o zbawieniu, czy przebaczeniu grzechów w tym fragmencie, ponieważ uczniowie już otrzymali zbawienie i Ducha Świętego w dniu zmartwychwstania Pana. Jezus powiedział im, że szczególnym celem chrztu Duchem Świętym jest przyobleczenie Jego uczniów w moc (dunamis), która umożliwi im niesienie Wielkiego Nakazu.

6. Zanim Jezus wstąpił do nieba w Ew. Łuk 24, 49-51 powiedział uczniom, że szczególnym celem chrztu Duchem Świętym jest ubranie w moc (dunamis):
Łuk. 24:49 – 51

A oto Ja zsyłam na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż zostaniecie przyobleczeni mocą [dunamis] z wysokości. I wywiódł ich aż do Betanii, a podniósłszy ręce swoje, błogosławił ich. I stało się, gdy ich błogosławił, że rozstał się z nimi.

Uczniowie otrzymali zbawienie i Ducha Świętego w Niedzielę Zmartwychwstania oraz otrzymali „cuda czyniącą moc” (dunamis), jako uzdolnienie do wypełnienia Wielkiego Nakazu, gdy zostali ochrzczeni Duchem Świętym w dniu Pięćdziesiątnicy.
Są to dwa oddzielne doświadczenia z różnymi oddzielnymi celami.

7. Dz. Ap. 2:1-4 informuje nas, że w dniu Pięćdziesiątnicy uczniowie otrzymali dar Ducha Świętego przez „ochrzczenie” w żywej wodzie Ducha Świętego. Uczniowie otrzymali „cuda czyniącą moc” dunamis dokładnie tak, jak zapowiedział Jezus, a ta moc natychmiast manifestowała się przez nich pod postacią mówienia językami:

Dz. Ap. 2:1-4

A gdy nadszedł dzień Zielonych Świąt, byli wszyscy razem na jednym miejscu. I powstał nagle z nieba szum, jakby wiejącego gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, gdzie siedzieli. I ukazały się im języki jakby z ognia, które się rozdzieliły i usiadły na każdym z nich i napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i zaczęli mówić innymi językami, tak jak im Duch poddawał.

8. Ten wzór w Nowym Testamencie jest taki, że ludzie po otrzymaniu zbawienia mogą przyjąć dar Ducha Świętego („chrzest” Ducha Świętego), a gdy otrzymają ów dar, odbierają moc (dunamis) i mogą mówić językami przez Ducha Świętego.

Ten schemat jest stale powtarzany w Nowym Testamencie i według niego mamy również my postępować.

9. Gdy, poganin, Korneliusz (Dz. Ap. 10,44-47) i cały jego dom zostali zbawieni, co Bóg uczynił najpierw? Ochrzcił ich w Duchu Świętym. A co się pierwszego zdarzyło, gdy otrzymali chrzest Ducha Świętego? Demonstrowali moc Ducha Świętego (mówiąc językami):
Dz. Ap. 10:44-47

A gdy Piotr jeszcze mówił te słowa, zstąpił Duch Święty na wszystkich słuchających tej mowy. I zdumieli się wierni pochodzenia żydowskiego, którzy z Piotrem przyszli, że i na pogan został wylany dar Ducha Świętego; Słyszeli ich bowiem, jak mówili językami i wielbili Boga. Wtedy odezwał się Piotr: Czy może ktoś odmówić wody, aby ochrzcić tych, którzy otrzymali Ducha Świętego jak i my?

Gdy Korneliusz i cały jego dom zostali ochrzczeni w Duchu Świętym, jaki był jedyny znak, którego potrzebował Piotr jako dowodu, że dar mocy dunamis Ducha Świętego został wylany na pogan? Fakt, że mówili językami. Stało się to po tym, gdy otrzymali zbawienie, ponieważ Dz. Ap. 15,7-8 mówią, że Bóg, który zna serca, przyznał się do nich, dając im Ducha Świętego, jak i nam.

10. Gdy w Jerozolimie Żydzi oskarżyli Piotra o łamanie zakonu przez przystąpienie do pogan, w jaki sposób on przekonał pozostałych, że Bóg zapewnił zbawienie poganom? Faktem, że ci poganie zostali ochrzczeni Duchem Świętym, opierając się na jedynym zewnętrznym znaku, czyli tym, że mówili językami:
Dz. Ap. 11:15-18

A gdy zacząłem mówić, zstąpił na nich Duch Święty, jak i na nas na początku. I przypomniałem sobie słowo Pana, gdy powiedział: Jan chrzcił wodą, ale wy będziecie ochrzczeni Duchem Świętym. Jeżeli więc Bóg dał im ten sam dar, co i nam, którzy uwierzyliśmy w Pana Jezusa Chrystusa, to jakże ja mogłem przeszkodzić Bogu? A gdy to usłyszeli, uspokoili się i wielbili Boga, mówiąc: Tak więc i poganom dał Bóg upamiętanie ku żywotowi.

Znaczące jest to, że Piotr powiedział, że poganie otrzymali ten sam dar, który otrzymali uczniowie w dniu Pięćdziesiątnicy, ponieważ w domu Korneliusza nie było szumu wiejącego wiatru, ani języków ognia (jak w dniu Pięćdziesiątnicy).
Jedyną rzeczą łączącą te dwa zdarzenia było mówienie językami. Zatem manifestacja mówienia językami była jedynym dowodem, którego żydowscy wierzący wymagali i któremu natychmiast uwierzyli. To wystarczyło, aby uwierzyli natychmiast, że poganie zostali zbawieni i otrzymali chrzest Duchem Świętym. Nie pytali o żadne inne dowody, ani nie czekali, aby zobaczyć czy pojawią się owoce chrześcijańskiego nawrócenia domu Korneliusza. Biblia mówi, że jak tylko Żydzi usłyszeli o tym, że poganie mówili językami, nie mieli dalszych obiekcji.
Co więcej, nie ma żadnego innego znaku oferowanego gdziekolwiek w Nowym Testamencie, który byłby traktowany jako dowód tego, że ktoś otrzymał chrzest Duchem Świętym.

11. Gdy ap. Paweł spotkał niektórych uczniów w Efezie, to jaka była jego pierwsza reakcja? Natychmiast zapytał, czy już zostali ochrzczeni Duchem Świętym. Nie pytał ich, czy zostali zbawieni (a zatem, czy otrzymali zamieszkującego w nich Ducha Świętego), ponieważ jest jasne, że przypuszczał, iż są chrześcijanami, wierzącymi w Jezusa. Gdy okazało się, że nie rozumieją sprawy Ducha Świętego, Paweł ochrzcił tych uczniów w imieniu Jezusa. Co zrobił natychmiast po tym?
Pierwsze co zrobił, gdy był pewien, że byli zbawieni, to ochrzcił ich Duchem Świętym, a oni natychmiast zaczęli mówić językami i prorokować, manifestując moc Ducha Świętego
Dz. Ap. 19:1-6

Podczas gdy Apollos przebywał w Koryncie, obszedł Paweł wyżynne okolice i przyszedł do Efezu, a spotkawszy niektórych uczniów, Rzekł do nich: Czy otrzymaliście Ducha Świętego, gdy uwierzyliście? A oni mu na to: Nawet nie słyszeliśmy, że jest Duch Święty. Tedy rzekł: Jak więc zostaliście ochrzczeni?
A oni rzekli: Chrztem Janowym. Paweł zaś rzekł: Jan chrzcił chrztem upamiętania i mówił ludowi, żeby uwierzyli w tego, który przyjdzie po nim, to jest w Jezusa. A gdy to usłyszeli, zostali ochrzczeni w imię Pana Jezusa. A gdy Paweł włożył na nich ręce, zstąpił na nich Duch Święty i mówili językami, i prorokowali.

Pytanie Pawła i jego działanie pokazują nam, jak ważny dla chrześcijan Nowego Testamentu jest chrzest Duchem Świętym i możliwość demonstrowania mocy dunamis Ducha Świętego poprzez mówienie językami i tak dalej. Każdy przykład chrztu Duchem Świętym jest dokładnie według tego schematu i my powinniśmy iść za tym nowotestamentowym wzorcem, podobnie jak to robili uczniowie w tym samym nowotestamentowym kościele, którego apostołowie i pierwsi uczniowie byli częścią.

12. Dz. Ap. 8, 12-20 pokazują nam sytuację, gdy Piotr i Jan włożyli ręce na Samarytan, to ci otrzymali dar Ducha Świętego. Zauważ, że Samarytanie już byli zbawieni, ponieważ dar Ducha Świętego jest wyłącznie dla chrześcijan:

Dz. Ap. 8:12-20

Kiedy jednak uwierzyli Filipowi, który zwiastował dobrą nowinę o Królestwie Bożym i o imieniu Jezusa Chrystusa, dawali się ochrzcić, zarówno mężczyźni, jak i niewiasty. Nawet i sam Szymon uwierzył, gdy zaś został ochrzczony, trzymał się Filipa, a widząc znaki i cuda wielkie, jakie się działy, był pełen zachwytu. A gdy apostołowie w Jerozolimie usłyszeli, że Samaria przyjęła Słowo Boże, wysłali do nich Piotra i Jana, którzy przybywszy tam, modlili się za nimi, aby otrzymali Ducha Świętego. Na nikogo bowiem z nich nie był jeszcze zstąpił, bo byli tylko ochrzczeni w imię Pana Jezusa. Wtedy wkładali na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego. A gdy Szymon spostrzegł, ze Duch bywa udzielany przez wkładanie rąk apostołów, przyniósł im pieniądzei powiedział: Dajcie i mnie tę moc, aby ten, na kogo ręce włożę, otrzymał Ducha Świętego. A Piotr rzekł do niego: Niech zginą wraz z tobą pieniądze twoje, żeś mniemał, iż za pieniądze możn a nabyć dar Boży.

Dlaczego Szymon Czarnoksiężnik chciał zapłacić pieniądze, aby mieć zdolność udzielania ludziom daru mocy Ducha Świętego? Przede wszystkim Duch Święty jest niewidzialny, skąd więc Szymon wiedział, że ludzie otrzymywali dar Ducha Świętego? Ten fragment mówi, że Szymon widział to, że ludzie otrzymywali dar Ducha. Innymi słowy, Szymon był świadkiem, manifestacji Ducha Świętego, takiej jak mówienie językami czy inne, ponieważ Samarytanie otrzymywali moc, gdy otrzymywali dar Ducha Świętego.
Zauważ, że gdy apostołowie usłyszeli, że Samarytanie stali się chrześcijanami, natychmiast ochrzcili ich Duchem Świętym. Jest to ten sam wzór, który widzieliśmy już i pokazuje wysoką wartość, jaką apostołowie przykładali do chrztu Ducha Świętego dla każdego chrześcijanina.

13. W Dz. Ap. 9:17-18 ap. Paweł został napełniony Duchem Świętym, gdy Ananiasz włożył na niego ręce:
Dz. Ap. 9:17-18

I poszedł Ananiasz, i wszedł do domu, włożył na niego ręce i rzekł: Bracie Saulu, Pan Jezus, który ci się ukazał w drodze, jaką szedłeś, posłał mnie, abyś przejrzał i został napełniony Duchem Świętym. I natychmiast opadły z oczu jego jakby łuski i przejrzał, wstał i został ochrzczony.

Nie ma w tym fragmencie mowy o mówieniu językami, lecz w 1 Kor 14,18 Paweł sam mówi kościołowi w Koryncie, że jest wdzięczny za mówienie językami:
1 Kor. 14:18

Dziękuję Bogu, że ja o wiele więcej językami mówię, niż wy wszyscy;

Oznacza to, że w którymś momencie Paweł otrzymał nadnaturalną zdolność mówienia językami i jest rozsądne przypuszczać, że stało się to wtedy, gdy został napełniony Duchem Świętym w Dz. Ap. 9,17-18 (powyżej). Dlaczego? Ponieważ za każdym razem, gdy w Nowym Testamencie opisani są ludzie mówiący pierwszy raz językami, zawsze jest to wtedy, gdy otrzymali chrzest Duchem Świętym.
Nie ma ani jednego wyjątku od tego w NT. Nie ma też żadnego innego miejsca w NT, gdzie ludzie mówiliby językami w innym przypadku, niż w chwili, gdy byli ochrzczeni Duchem Świętym. Dowody tego, że ap. Paweł był zbawiony i wyznaczony jako apostoł, zanim został napełniony Duchem Świętym, zapraszam do przeczytania mojego artykułu pt.: The Baptism of the Holy Spirit (http://www.layhands.com/BaptismOfTheHolySpirit1.htm).

Wniosek: Przyjrzeliśmy się każdemu przykładowi, który Bóg umieścił w Nowym Testamencie, chrześcijan otrzymujących dar chrztu Duchem Świętym i jest tutaj zawarty wyraźny wzór, który nam Bóg stara się pokazać. Chrzest Duchem Świętym jest zdarzeniem oddzielnym od zbawienia i zawsze występuje po zbawieniu.
Celem chrztu Duchem Świętym jest napełnienie nas dunamis, cuda czyniącą mocą Ducha Świętego, a ta moc płynie z nas, aby uzdrawiać ludzi, gdy wkładamy na nich ręce. Zazwyczaj zewnętrznym znakiem tego, że ktoś otrzymał chrzest Duchem jest modlitwa językami. Nawet jeśli ludzie natychmiast nie mówią językami, gdy otrzymali chrzest Duchem, ta zdolność pozostaje w nich.
Modlitwa
Oto prosta modlitwa o przyjęcie chrztu Duchem Świętym:

„Panie Jezu, Ty powiedziałeś w Ew. Łuk 11,13, że jako dziecko Boże mogę prosić o dar Ducha Świętego. Powiedziałeś też w Dz. Ap. 1,4-8, że otrzymam moc, gdy zostanę ochrzczony Duchem Świętym. Tak więc, Panie, proszę Cię w Twoim Imieniu, w Imieniu Jezusa, abyś ochrzcił mnie w Duchu Świętym, teraz. Mogę nie czuć różnicy, lecz przyjmuję dar mocy Ducha Świętego teraz, przez moją wiarę. Dziękuję Ci, Panie! Amen.”

Jeśli szczerze modliłeś się tą modlitwą w wierze, to wierz, że otrzymałeś moc Ducha Świętego, aby wypełnić Wielki Nakaz. Oznacza to, że masz teraz możliwość modlić się językami, co jest szczegółowo wyjaśnione w artykule pt.: How to Receive the Baptism of the Holy Spirit (http://www.layhands.com/HowToBeSpiritBaptized.htm).

Ten artykuł opisuje w jaki sposób mówienie językami działa (zachęcam cię, abyś modlił się swym modlitewnym językiem każdego dnia), lecz już teraz możesz wkładać ręce na ludzi i widzieć cudowne uzdrowienia, nawet jeśli jeszcze nie zacząłeś doświadczać nowej zdolności modlitwy w Duchu Świętym.

Dalsze studia
Opis chrztu Duchem Świętym może sprzeciwiać się temu, czego byłeś nauczany do tej pory, lecz zachęcam cię, abyś wszystko sprawdzał raczej z Pismem niż przyjmował to, co ja, czy ktokolwiek inny powie ci.
Aby pomóc ci w dalszych badaniach tych rzeczy, oto kilka artykułów, które zajmują się bardzo szczegółowo tym, co Biblia mówi na temat chrztu Duchem Świętym i mówieniem językami:

1. The Baptism of the Holy Spirit (http://www.layhands.com/BaptismOfTheHolySpirit1.htm)

Dwuczęściowa seria wchodząca w bardzo szczegółowy przegląd Pisma demonstrujący fakt, że punkt widzenia na chrzest Duchem Świętym zawarty w tym artykule ma największą wagę dowodową w Piśmie.

2. Praying in the Spirit (http://www.layhands.com/PrayingInTheSpirit.htm)

Ten artykuł bada w szczegółach każdy fragment Nowego Testamentu o mówieniu językami. Pokazuje, że są dwa cele dla języków w NT i demonstruje fakt, że mówienie językami jest na dziś dla każdego chrześcijanina. Jezus powiedział, że ci, którzy uwierzyli w Niego będą mówić nowymi językami (Mar. 16,17) i Biblia mówi, żebyśmy się modlili językami przy każdej okazji, aby się budować i pomagać budować naszą wiarę (Ef 6,18, Jud 1,20). Ponieważ „modlitwa w Duchu” oraz „mówienie językami” są dwoma sposobami wyrażenia tego samego, wszyscy musimy to dobrze zrozumieć i robić coraz częściej.
Niech Pan obficie błogosławi wasze życie wiernością dla Królestwa, gdy pójdziecie kontynuować Jego służbę ewangelizacji i uzdrawiania, oraz gdy będziecie szkolić innych w tym samym, aż Pan wróci!

TY możesz uzdrawiać chorych w Imieniu Jezusa! Patrz dalej Część trzecia (http://www.layhands.com/HealingTrainingCourse3.htm).дизайн продвижение сайта раскрутка

Niektóre trudne wersy ze Starego Testamentu

logo_Durai

Duraik Joe

Pismo jest Bozym srodkiem dzieki któremu Bóg objawia nam Siebie. Z Pisma dostajemy wglad w charakter Boga, poznajemy, ze Jego natura to uzdrawianie, a nie dotykanie chorobami, zbawienie, a nie niszczenie ludzkiego zycia, czynieni dobra, a nie zla.

Pismo jest Bożym środkiem dzięki któremu Bóg objawia nam Siebie. Z Pisma dostajemy wgląd w charakter Boga, poznajemy, że Jego natura to uzdrawianie, a nie dotykanie chorobami, zbawienie, a nie niszczenie ludzkiego życia, czynieni dobra, a nie zła.

Jest jednak kilka szczególnych wersów w Starym Testamencie, które nie wydają się być spójne z takim zrozumieniem Bożej natury. Niektóre z nich to:

  • Iz 45 : 7 – . . . . I, Pan, stwarzam niedolę (BT)
  • Exodus 4 : 11 – Kto dał człowiekowi usta? Albo kto czyni go niemym albo głuchym, widzącym albo ślepym? Czyż nie Ja, Pan?

Musimy pamiętać o tym, że Bóg jest miłością, wiemy o tym, z najwyższego objawienie Bożego. Od samego początku, gdy Bóg stworzył ziemię, wszystko, co uczynił, było dobre (Gen 1,31). Nie było nic złego na powierzchni ziemi. To Adam, przez nieposłuszeństwo Bogu, otworzył drzwi złu i wpuścił je na świat. Zatem w tych wersach, Bóg Stworzyciel, bierze odpowiedzialność za zło, jako Ojciec bierze odpowiedzialność za złe postępowanie swoich dzieci.

  • W księdze Joba 2,7 widzimy jak Szatna uderzył Joba złośliwymi wrzodami od stóp do głowy. A jednak Bóg wziął na siebie odpowiedzialność za to złe dzieło (2,3): ty mnie podburzyłeś, abym go bez przyczyny zgubił.
  • Jak wielu rodziców musiało chodzić do szkół swoich dzieci i dawać dyrekcji zapewnienia o zachowaniu i postępowaniu swych dzieci? Jak wiele ojców i matek stawało przed sądami dla nieletnich i przyjmowało upadki krnąbrnych dzieci? Czyż nie ma wielu szanowanych i miłujących rodziców, którzy byli gotowi wziąć na siebie karę tych cywilnych władz nałożoną na ich dzieci?

Czy Jezus nie uczynił tego samego umierając za nas?

  • Nie czytaj Starego Testamentu w oderwaniu, zawsze porównuj go z Nowym Testamentem, ponieważ to w życiu Jezusa, Bóg objawił ludzkości Siebie Samego w pełni. Jezus był najdoskonalszym wyrazem Boga (B.W-P)
  • Sam Jezus powiedział: Kto mnie widział, widział Ojca (J 14,9). Gdy uzdrowił chorego przy sadzawce Betezda, powiedział, że wykonuje dzieła Ojca J 5,17 Lecz Jezus odpowiedział im, Mój Ojciec działa i Ja działam, aż dotąd. Zatem przez życie Jezusa zostało objawione, że wolą Ojca jest uzdrawiać a nie dotykać chorobą.

Czytaj każdy wers Starego Testamentu w świetle Nowego. ST i NT są jak dwa zestawy obiektywów w lornecie. Większy obiektyw reprezentuje ST, a mniejszy NT. Jeśli patrzymy na przedmiot poprzez większy, wydaje się być bardziej odległy, gdy jednak spojrzymy na ten obiekt przez mniejszy obiektyw, to wydaje się on być bliżej. Podobnie, jeśli patrzymy na uzdrowienie poprzez ST wydaje się, że jest bardzo odległy i z wieloma trudnościami. Lecz jeśli popatrzymy na boskie uzdrowienie poprzez życie, służbę, śmierć, zmartwychwstanie, wielki nakaz i wniebowstąpienie naszego Pana, uzdrowienie pojawia się bardzo blisko.

раскрутка

Kurs uzdrawiania 1

TY możesz uzdrawiać chorych w imieniu Jezusa!

Wstęp
Celem tego konspektu (cz. 1 z czterech) jest wykazanie na podstawie Pisma, krok po kroku, że chrześcijanin ma autorytet, przywilej i odpowiedzialność za uzdrawianie chorych dla chwały Jezusa Chrystusa.
W zależności od twego religijnego gruntu, informacje zawarte w tym konspekcie mogą być sprzeczne z tym, czego cię dotąd uczono. Jednak, spróbuj odłożyć na bok swe uprzedzenia, abyś mógł się otworzyć na coś, co Bóg zechce ci objawić.
Jakiekolwiek wersy Pisma wykorzystasz do tego, aby wykazać swoje obecne przekonanie (wierzenia), spróbuj je porównać z wersami w tym opracowaniu, aby się przekonać gdzie jest większy ciężar przekonania. Wierzę, że jeśli będziesz to robił z modlitwą, szczerze, skrupulatnie i obiektywnie, to informacje tu zawarte wytrzymają testy. Zawsze sprawdzaj te rzeczy z Biblią, nie wierz po prostu w to, co mówię, czy też, co inni ludzie ci powiedzieli!

Jezus miał służbę Ewangelizacji i Uzdrawiania

1. Łuk 3:23 mówi, że zanim Jezus poszedł na krzyż, miał służbę na ziemi.

Łuk 3:23:

A Jezus miał około lat trzydziestu, gdy rozpoczął swą działalność

Wielką częścią jego trzyletniej działalności (służby) była ewangelizacja i uzdrawianie. Zobaczymy, że Jezus przekazał swoją działalność (służbę) Kościołowi, w chwili, gdy dał nam Wielki Nakaz.

2. Łuk 4:16-21 mówi, że Izajasz prorokował, iż ziemska służba Jezusa będzie obejmowała głoszenie dobrej nowiny, uzdrawianie chorych, oraz uwalnianie opętanych:
Łuk 4:16-21:

I przyszedł do Nazaretu, gdzie się wychował, i wszedł według zwyczaju swego w dzień sabatu do synagogi, i powstał, aby czytać. I podano mu księgę proroka Izajasza, a otworzywszy księgę, natrafił na miejsce, gdzie było napisane: Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność, abym zwiastował miłościwy rok Pana. I zamknąwszy księgę, oddał ją słudze i usiadł. A oczy wszystkich w synagodze były w niego wpatrzone. Zaczął tedy mówić do nich: Dziś wypełniło się to Pismo w uszach waszych.

Tak więc Jezus ogłosił Swą służbę ewangelizacji i uzdrawiania cytując proroctwo Izajasza.
3. Łuk 7:20-23 mówi, że w czasie służby, Jezus uzdrawiał niewidomych, chromych, trędowatych, głuchych, wzbudzał zmarłych i głosił Dobrą Nowinę:

Łuk 7:20-23:

A gdy ci mężowie przybyli do niego, rzekli: Jan Chrzciciel posłał nas do ciebie z zapytaniem: Czy Ty jesteś tym, który ma przyjść, czy też innego oczekiwać mamy? W tej godzinie uleczył wielu od chorób i cierpień, i duchów złych, a wielu ślepych obdarzył wzrokiem. I odpowiadając, rzekł im: Idźcie i oznajmijcie Janowi, coście widzieli i słyszeli: Ślepi odzyskują wzrok, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, a głusi słyszą, umarli są wskrzeszani, ubogim opowiadana jest ewangelia. A błogosławiony jest ten, który się mną nie zgorszy.

Jezus udowodnił, że On jest Mesjaszem demonstrując fakt, że Jego służba ewangelizacji i uzdrowienia jest wypełnieniem proroctwa ST (jak widzieliśmy to w Łuk 4, 16-21 powyżej).

4. W Dz.10:38, apostoł Piotr opisuje służbę Jezusa mówiąc, że Pan chodził czyniąc dobrze i uzdrawiając ludzi:  Dz. Ap. 10:38 (tłum. z ang.): „O Jezusie z Nazaretu, jak Bóg namaścił Go Duchem Świętym i mocą, jak chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod mocą diabła, ponieważ Bóg był z Nim”

5. Łuk 13:31-32 mówi, że powiedziano Jezusowi o tym, że Herod chce Go zabić, na co Pan odpowiedział, że nic nie może Go zatrzymać w wypełnieniu misji:

Łuk 13:31-32:

W tym czasie przybyli do Niego niektórzy faryzeusze, mówiąc do niego: Wyjdź stąd i oddal się, gdyż Herod chce cię zabić. I rzekł do nich: Idźcie i powiedzcie temu lisowi: Oto wypędzam demony i dokonuję uzdrowień dziś i jutro, a trzeciego dnia skończę.

Zwróć uwagę w jaki sposób Jezus opisał swą ziemską służbę; powiedział, że nic nie powstrzyma  Go przed wypędzaniem demonów i uzdrawianiem chorych. W następnych dwóch akapitach zobaczymy, że Jezus przekazał tę służbę nam.

Jezus przekazał Swoją Służbę Ewangelizacji i Uzdrawiania Kościołowi

1. Jezus wyszkolił dwunastu zwykłych mężczyzn, aby kontynuowali Jego służbę, po czym posłał ich na krótką misyjną wyprawę, aby wypróbowali w praktyce to, czego się uczyli:

Łuk 9:1-2,6,10:

I zawoławszy dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi demonami i moc uzdrawiania chorób. I posłał ich, aby głosili Królestwo Boże i uzdrawiali…
6. Wyszedłszy więc obchodzili wioski, zwiastując dobrą nowinę i wszędzie uzdrawiając… 10. A apostołowie, powróciwszy, opowiedzieli mu o wszystkim, czego dokonali …

W czasie swej krótkiej misji uczniowie głosili Ewangelię, uzdrawiali chorych i wypędzali demony.
Jezus przygotowywał ich do przekazania Swej służby Ewangelizacji i Uzdrawiania.

2. W Ew. Łuk 4:18, Jezus powiedział, że Bóg posłał Go na świat, aby głosił Dobrą Nowinę i uzdrawiał chorych. W J. 17, 18-19 Jezus powiedział, że Jego Ojciec, posłał uczniów na świat z  taką samą służbą, z jaką On Sam został posłany. Następnie w J 20,21 Jezus powiedział, że uczniowie, których On posyła na świat, mają taką samą służbę, z jaką Sam został posłany:

Łuk 4:18:

Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę. Posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność.

Jan 17:18-19:

Jak mnie posłałeś na świat, tak Ja posłałem ich na świat.

Jan 20:21:

I znowu rzekł do nich Jezus: Pokój wam. Jak Ojciec mnie posłał, tak i Ja was posyłam.

Jezus powiedział, że posyłał swych uczniów na świat z taką samą służbą, z jaką Sam został wysłany. Uczniowie mieli nakazane, aby głosić Dobrą Nowinę, uzdrawiać chorych, wypędzać demony i szkolić innych, aby ponieśli tę służbę dalej. Jezus chciał, jak pokazuje nam Wielki Nakaz, aby Jego służba ewangelizacji i uzdrawiania była kontynuowana do chwili, aż wróci ponownie

3. W Ew. Mat 28:18-20, Jezus dał uczniom tzw. „Wielki Nakaz” :

Mat. 28:18-20

A Jezus przystąpiwszy, rzekł do nich te słowa: Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi. Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata.

Wielu chrześcijan i liczne służby starają się aktywnie wypełnić to przykazanie i chwała Panu za nich! Jest jednak pewien istotny szczegół często tutaj pomijany.
Zauważ, że Jezus nie powiedział po prostu, że powinni iść i świadczyć zgubionym i przekonywać ich do powiedzenia modlitwy grzesznika. Zamiast tego Pan szczególnie polecił nam, abyśmy szli i kontynuowali powoływanie i szkolenie uczniów, aby ci nieśli dalej Jego służbę ewangelizacji i uzdrawiania, dopóki wróci!
Jezus powiedział, że gdy pójdziemy i będziemy powoływać ich na uczniów, mamy ich nauczyć wszystkiego, co powiedziano pierwszym uczniom, że mają robić, a w tym zawiera się głoszenie Dobrej Nowiny, uzdrawianie chorych, wypędzanie demonów i szkolenie innych, aby ponieśli dalej tę służbę. Pierwsi uczniowie prowadzili zwykłe życie, a jednak Jezus powiedział, że będzie z nimi zawsze, aż do końca czasów, aby im pomagać w służbie ewangelizacji i uzdrawiania.
W Ew. Mat 13,30-40 i 49 oraz 24,3 możemy zobaczyć, że „koniec czasów” będzie wtedy, gdy Jezus wróci.
W Wielkim Nakazie Jezus powiedział, że będzie z Kościołem (co dotyczy również nas), pomagając mu nieść Jego służbę ewangelizacji i uzdrawiania, aż wróci.

4. Łuk 10:1,9,17 mówi, że po wyszkoleniu apostołów, Jezus posłał również następnych wierzących, aby wzięli udział w Jego służbie. Oni głosili Dobrą Nowinę, uzdrawiali chorych i wypędzali demony:
Łuk 10:1,9,17:

1. A potem wyznaczył Pan innych, siedemdziesięciu dwóch, i rozesłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam zamierzał się udać.
9. I uzdrawiajcie w nim chorych, i mówcie do nich: Przybliżyło się do was Królestwo Boże.
17. Powróciło tedy owych siedemdziesięciu dwóch z radością, mówiąc: Panie, i demony są nam podległe w imieniu twoim.

Służba Jezusa nigdy nie miała być przeznaczona tylko dla apostołów!
Wniosek: Jezus przyszedł na ziemię nie tylko po to, aby umrzeć na krzyżu, lecz również po to, aby zacząć służbę ewangelizacji i uzdrawiania. Tuż przed wstąpieniem do nieba, Jezus przekazał tę służbę Kościołowi w tym, co nazywamy „Wielkim Nakazem”.

Wielki Nakaz
1. Wielu chrześcijan wie o tym, że uczeni nie bardzo wiedzą, kto napisał List do Hebrajczyków. Jest anonimowy, a jednak należy do kanonu Pisma.
2. Nie tylko List do Hebrajczyków jest anonimowy, lecz wszystkie cztery Ewangelie są również anonimowe, a jednak należą do kanonu Pisma.
3. Uczeni mówią nam, że cztery ewangelie zostały opracowane przez naocznych świadków, ze spisanych dokumentów oraz ustnej tradycji.
4. Jeśli chodzi o wersję Wielkiego Nakazu ewangelisty Marka (16,9-20), Biblijny komentarz (The Bible Knowledge Commentary (Dallas Theological Seminary) mówi tak: „wersy 9-20 choć napisane i opracowane przez anonimowego chrześcijanina, są historycznie autentyczne i są częścią kanonu Nowego Testamentu… Te wersy są zgodne z resztą Pisma (str. 194).
5. W tym miejscu istotne jest to, że choć naukowcy nie są pewni kto napisał markową wersję Wielkiego Nakazu (16, 15-18), to jednak jest ona kanonicznym Pismem:

Mar 16:15-18: I rzekł im: Idąc na cały świat, głoście ewangelię wszystkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, zbawiony będzie, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony. A takie znaki będą towarzyszyły tym, którzy uwierzyli: w imieniu moim demony wyganiać będą, nowymi językami mówić będą, węże brać będą a choćby coś trującego wypili, nie zaszkodzi im. Na chorych ręce kłaść będą, a ci wyzdrowieją.

6. Mar 16:15-18 (powyżej) mówi, aby iść na cały świat – jest to na dziś aktualne.

7. Mar 16:15-18 (powyżej) mówi, aby głosić ewangelię – jest to na dziś aktualne..8. Mar 16:15-18 (powyżej) mówi, że ci, którzy uwierzyli i zostali ochrzczeni będą zbawieni – jest to na dziś aktualne.
9. Mar 16:15-18 (powyżej) mówi, że ci, którzy nie uwierzyli będą potępieni – jest to na dziś aktualne.
10. Mar 16:15-18 (powyżej) mówi, że znaki będą towarzyszyły tym, którzy uwierzyli.
Skoro wszystkie powyższe punkty są na dziś, to tak samo musi być i z tym.
Jeśli wierzysz i jesteś posłuszny Wielkiemu Nakazowi, to nadnaturalne znaki będą ci towarzyszyć.
11. Mar 16:15-18 (powyżej) mówi, że ci, którzy uwierzyli, będą wypędzać demony – jest to na dziś aktualne i jest wiele fragmentów NT, które mówią nam o wypędzaniu demonów. Jeśli jesteś wierzący, to wypędzanie demonów jest częścią twego „zakresu obowiązków” (że tak powiem) jako nowotestamentowego ucznia Jezusa Chrystusa.
Mar 16:15-18 (powyżej) mówi, że ci którzy uwierzyli będą mówić nowymi językami- jest to na dziś aktualne i jest wiele miejsc w NT, które nauczają nas na temat języków. Zwróć uwagę na to, zgodnie z tym, co powiedział Jezus, mówienie językami nie jest tematem sporów, lecz że jest dla każdej osoby, która wierzy w Niego. W drugiej części tego opracowania zobaczymy kilka przyczyn, dla których potrzebna jest nam zdolność mówienia językami.
Mar 16:15-18 (powyżej) mówi, że ci, którzy uwierzyli będą mieli boską ochronę – jest to na dziś aktualne. Oto w jaki sposób Biblijny Komentarz (The Bible Knowledge Commentary (Dallas Theological Seminary)) opisuje Mar 16:18:  „W grece pierwsze dwa zdania z Mar 16,18 mogą być rozumiane jako zdania warunkowe ze zdaniem trzecim, jako konkluzją. Wnioskowanie będzie zatem takie: „Jeśli zostaną zmuszeni do wzięcia wężów do rąk, lub jeśli zostaną zmuszeni do wypicia trucizny, to nic im nie zaszkodzi.” Ta obietnica odporności przez boskie zabezpieczenie w różnych sytuacjach, odnosi się do takich okazji, gdy prześladowcy zmusiliby wierzących do tych rzeczy… Nowy Testament nie rejestruje przypadków żadnego z doświadczeń opisanych tutaj (str. 196 podkreślenia dodane).
Nie ma w NT przykładów ludzi biorących do ręki węże (z wyjątkiem węża na ręce apostoła Pawła Dz. 28, 3-6), czy picia trucizny, tak więc nie mamy biblijnego wsparcia do takiej interpretacji tego nakazu. Te dwie rzeczy opisują boskie zabezpieczenie, które jest dostępne dla nas, gdy wykonujemy Wielki Nakaz.

12. Mar 16:15-18 (powyżej) mówi, że wierzący będą uzdrawiać chorych – jest to na dziś aktualne i jest wiele wersów w NT, które uczą nas na temat uzdrawiania chorych. Jeśli jesteś wierzącym, to uzdrowienie jest częścią twego „zakresu obowiązków” jako nowotestamentowego ucznia Jezusa Chrystusa.

Wniosek: Jeśli jesteś chrześcijaninem to Wielki Nakaz z Mar 16, 15-18 (powyżej) stosuje się do ciebie, a zatem spróbuj przeczytać Wielki Nakaz głośno kilka razy, wstawiając twoje imię w puste miejsca poniżej (ponieważ wiara przychodzi przez słuchanie – Rzym 10, 17)

Mar 16:15-18 (Wielki Nakaz sparafrazowany): „Pan powiedział, do __________, „Idź na cały świat i głoś ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i zostanie ochrzczony, będzie zbawiony, a kto nie uwierzy, będzie potępiony.
A takie znaki będą towarzyszyły _______: w moim Imieniu ______ demony będzie wypędzał; _______ będzie mówił językami : _______ będzie miał boską ochronę; _______ będzie uzdrawiał chorych.

Oto jak to wygląda z moim nazwiskiem:
Mar 16:15-18 (Wielki Nakaz sparafrazowany): „Pan powiedział, do Dave Root, „Idź na cały świat i głoś ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i zostanie ochrzczony, będzie zbawiony, a kto nie uwierzy, będzie potępiony.
A takie znaki będą towarzyszyły Dave Root’owi : w moim Imieniu Dave Root demony będzie wypędzał; Dave Root będzie mówił językami : Dave Root będzie miał boską ochronę; Dave Root będzie uzdrawiał chorych.

Zobaczymy, czy to coś zmienia? Spróbuj przeczytać to z twoim nazwiskiem!

Jak Wielki Nakaz był interpretowany przez apostołów?

1. Tuż przed wstąpieniem do nieba, Jezus dał swoim uczniom, jak to właśnie zobaczyliśmy, misję nowotestamentowego Kościoła. Jeśli Wielki Nakaz zawiera głoszenie Ewangelii, uzdrawianie chorych, wypędzanie demonów, mówienie językami i demonstrowanie mocy Ducha Świętego, to czy powinniśmy spodziewać się, że zobaczymy apostołów i pierwszych chrześcijan w tym działaniu? I rzeczywiście właśnie to Nowy Testament opisuje! Apostołowie rozumieli Wielki Nakaz w ten sposób, że chrześcijanie powinni głosić ewangelię, uwalniać więźniów, dokładnie tak, jak to robił Jezus. Właśnie dlatego przez całą księgę Dziejów Apostolskich widzimy liczne przykłady głoszenia ewangelii, uzdrawianych ludzi, wypędzanych demonów, mówienia językami i demonstrowania mocy Ducha Świętego, tak jak Wielki Nakaz mówił.
Apostołowie i pierwsi chrześcijanie kontynuowali służbę ewangelizacji i uzdrawiania Jezusa, czyli to, co Jezus powierzył Kościołowi do wykonywania. Jezus jeszcze nie wrócił, więc my powinniśmy również kontynuować Jego służbę!

2. Niektóre z uzdrowień jakie znajdujemy w NT dokonane przez zwykłych uczniów pokazują, że misja kościoła rozciąga się na wszystkich uczniów Jezusa, włącznie z nami. Na przykład w Dz. Ap. 6,2-5, 8,1 i 4-5 jest mowa o Filipie, który nie był apostołem, lecz zwykłym chrześcijaninem, takim jak ty i ja. Jednak w Dz. Ap. 8,6-7 czytamy, że Filip głosił Dobrą Nowinę, uzdrawiał chorych i wypędzał demony, co oznacza, że w posłuszeństwie dla Wielkiego Nakazu, niósł służbę ewangelizacji i uzdrawiania Jezusa:

Dz. Ap. 8:6-7:

„Ludzie zaś przyjmowali uważnie i zgodnie to, co Filip mówił, gdy go słyszeli i widzieli cuda, które czynił. Albowiem duchy nieczyste wychodziłyz wielkim krzykiem z wielu, którzy je mieli, wielu też sparaliżowanych i ułomnych zostało uzdrowionych.”

Ewangelizacja, uzdrowienie i uwolnienie nigdy nie były przeznaczone wyłącznie dla apostołów.

3. Dz. Ap. 9:10-18 mówią nam o Ananiaszu, który nie był apostołem, lecz zwykłym chrześcijaninem takim jak ty i ja, a jednak uzdrowił apostoła Pawła przez włożenie rąk. Oznacza to, że Bóg uzdrowił apostoła poprzez nie-apostoła!
Jeśli szukasz dowodu na to, że Paweł otrzymał apostolstwo już na drodze do Damaszku, zapraszam cię do przeczytania artykułu pt.: The Baptism of the Holy Spirit (http://www.layhands.com/BaptismOfTheHolySpirit1.htm).

Dz. Ap. 9:10-18
A był w Damaszku pewien uczeń imieniem Ananiasz. I rzekł Pan do niego w widzeniu: Ananiaszu! On zaś rzekł: Otom ja, Panie. Pan zaś do niego: Wstań i idź na ulicę  Prostą, i zapytaj w domu Judy o Saula z Tarsu; oto właśnie się modli.
I ujrzał w widzeniu męża, imieniem Ananiasz, jak wszedł, i ręce na niego włożył, aby przejrzał. Ananiasz zaś odpowiedział: Panie, słyszałem od wielu o tym mężu, ile złego wyrządził świętym twoim w Jerozolimie; Ma także upoważnienie od arcykapłanów, aby tutaj uwięzić wszystkich, którzy wzywają imienia twego.
Lecz Pan rzekł do niego: Idź, albowiem mąż ten jest moim narzędziem wybranym, aby zaniósł imię moje przed pogan i królów, i synów Izraela; Ja sam bowiem pokażę mu, ile musi wycierpieć dla imienia mego. I poszedł Ananiasz, i wszedł do domu, włożył na niego ręce i rzekł: Bracie Saulu, Pan Jezus, który ci się ukazał w drodze, jaką szedłeś, posłał mnie, abyś przejrzał i został napełniony Duchem Świętym. I natychmiast opadły z oczu jego jakby łuski i przejrzał, wstał i został ochrzczony.

Uzdrawianie chorych nigdy nie było przeznaczone wyłącznie dla apostołów.

4. W Ew. Marka 9:38-40, apostołowie byli niezadowoleni, gdy zobaczyli człowieka, który nie był apostołem i czynił cuda w imieniu Jezusa. Jezus powiedział im, aby nie przeszkadzali nikomu kto czyni cuda w Jego Imieniu:

Mar. 9:38-40

Odpowiedział mu Jan: Nauczycielu! Widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi za nami, jak wypędzał w twoim imieniu demony, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził za nami (w wersji angielskiej jest tutaj „bo nie należy do nas). Ale Jezus rzekł: Nie zabraniajcie mu, ponieważ nie ma takiego, kto by dokonywał cudów w imieniu moim i mógł zaraz potem źle o mnie mówić. Bo kto nie jest przeciwko nam, ten jest za nami.

Cuda, uzdrowienia i uwolnienia nigdy nie były przeznaczone wyłącznie dla apostołów.

5. W Ew. Łuk 9:1-10, Jezus wysłał apostołów na misję głoszenia ewangelii, uzdrawiania chorych i wypędzania demonów. Później w Łuk 10, 1-17 wysłał 72 zwykłych wierzących z takim samym zadaniem:
Łuk. 10
1. A potem wyznaczył Pan innych, siedemdziesięciu dwóch, i rozesłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam zamierzał się udać.
…..
9. I uzdrawiajcie w nim chorych, i mówcie do nich: Przybliżyło się do was Królestwo Boże.
………
17. Powróciło tedy owych siedemdziesięciu dwóch z radością, mówiąc: Panie, i demony są nam podległe w imieniu twoim.


Ewangelizacja, uzdrowienie i uwolnienie nigdy nie było przeznaczone wyłącznie dla apostołów.

6. Apostoł Paweł jasno wyraził fakt, że niesie Wielki Nakaz nie tylko w mądrości słów, lecz w demonstracji mocy Bożej, po to, aby przekonywać ludzi:
1 Kor. 2:4

A mowa moja i zwiastowanie moje nie były głoszone w przekonywających słowach mądrości, lecz objawiały się w nich Duch i moc,

7. W rzeczywistości Paweł posunął się tak daleko, że powiedział, że Królestwo Boże nie polega na mowie, lecz na mocy:

1 Kor. 4:20

Albowiem Królestwo Boże zasadza się nie na słowie, lecz na mocy.

8. Paweł w Liście do Tesaloniczan kładł nacisk na to, że on i jego towarzysze nie tylko używają słów, aby głosić ewangelię, lecz demonstrują moc Ducha Świętego, gdy się nią dzielą:
1 Tes. 1:5
Gdyż ewangelia zwiastowana wam przez nas, doszła was nie tylko w Słowie, lecz także w mocy i w Duchu Świętym, i z wielką siłą przekonania; wszak wiecie, jak wystąpiliśmy między wami przez wzgląd na was.
9. W innym liście Paweł stwierdza to samo, mówiąc, że cudów używa przez moc Ducha Świętego, po to, aby w pełni ogłosić ewangelię:

Rzym. 15:18-19

Nie odważę się bowiem mówić o czymkolwiek, czego Chrystus nie dokonał przeze mnie, aby przywieść pogan do posłuszeństwa słowem i czynem, Przez moc znaków i cudów oraz przez moc Ducha Świętego, tak iż, począwszy od Jerozolimy i okolicznych krajów aż po Ilirię, rozkrzewiłem ewangelię Chrystusową.

10. Ap. Paweł był niezwykle inteligentny, bardzo wykształcony (p. Dz. Ap. 22,2-3 i Gal. 1,13-14) i otrzymał niezwykłe objawienie bezpośrednio od Chrystusa (Gal. 1,11-12). Jeśli ktokolwiek mógł zdobywać dla Chrystusa ludzi dzięki mądrym i przekonującym słowom, to z pewnością Paweł mógł był to robić! Lecz tego nie robił. Jeśli wielki apostoł Paweł nie polegał na „świadczeniu” (jak to dziś nazywamy) lecz zamiast tego w celu zdobywania ludzi demonstrował moc Ducha Świętego, to czy my rzeczywiście chcemy być skuteczni wyłącznie przy pomocy słów? Podczas, gdy prawdą jest, że wielu ludzi jest zbawianych przez świadczenie, to pomyśl o milionach ludzi, którzy mogliby uniknąć wiecznej agonii w piekle, gdyby każdy chrześcijanin zaczął demonstrować moc Ducha Świętego każdego dnia w supermarketach, na stacja benzynowych, lotniskach i gdziekolwiek zdarzy się im być!

11. Gdy jedna osoba zostaje cudownie uzdrowiona, przyciąga to mnóstwo ludzi do Chrystusa. Gdy Piotr i Jan uzdrowili kalekę, to Biblia mówi, że „wszyscy” ludzie byli zdumieni i przybiegli do nich (Dz. Ap. 3,11) i wielu zostało zbawionych (4,4). Gdy Filip (który nie był apostołem) uzdrawiał ludzi i wypędzał demony, tłumy ludzi słuchały uważnie tego, co mówił i wszyscy zarówno mali jak i wielcy, którzy zostali zbawieni byli ochrzczeni (Dz. Ap. 8,5-12). Gdy Piotr uzdrowił paralityka, wszyscy mieszkańcy Liddy i Saron nawrócili się do Pana. Wzbudzenie z martwych Tabity stało się znane wszystkim mieszkańcom Joppy, a wielu ludzi uwierzyło w Pana (9,36-42). Znów, gdy Piotr wraz z Barnabą uzdrowili kalekę, tłum myślał, że to są bogowie i chcieli złożyć im ofiarę (14,8-13). Gdy Ty uczynisz coś nadnaturalnego w ciągu dnia, to zwróci to uwagę ludzi i wielu z nich będzie zbawionych!

12. Ap. Jan również korzystał z cudów dla ewangelizacji. Na przykład, powiedział, że zapisał cuda, których dokonywał Jezus po to, aby ludzie uwierzyli, że Jezus jest Synem Bożym:

Jan. 20:30-31

I wiele innych cudów uczynił Jezus wobec uczniów, które nie są spisane w tej księdze; Te zaś są spisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyście wierząc mieli żywot w imieniu jego.

13. Zauważ, że nawet Jezus nie polegał tylko na „świadczeniu,” aby przekonać ludzi. Pan stale powtarzał ludziom, że jeśli nie uwierzą Jego słowom, to powinni uwierzyć z powodu cudów.

Jan. 10:25

Odpowiedział im Jezus: Powiedziałem wam, a nie wierzycie; dzieła, które Ja wykonuję w imieniu Ojca mojego, świadczą o mnie;

Jan. 10:37-38

Jeśli nie wykonuję dzieła Ojca mojego, nie wierzcie mi; Jeśli zaś wykonuję, to choćbyście mi nie wierzyli, wierzcie uczynkom, abyście poznali i wiedzieli, że we mnie jest Ojciec, a Ja w Ojcu.

Jan. 12:37

A chociaż tyle cudów dokonał wobec nich, nie wierzyli w niego,

Jan. 14:11

Wierzcie mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we mnie; a jeśliby tak nie było, to dla samych uczynków wierzcie.

Czy jesteśmy lepsi od Jezusa w dzieleniu się Ewangelią? Oczywiście, że nie!
Jeśli Jezus i apostołowie nie polegali na „świadczeniu”, lecz używali cudów, uzdrowień, aby przekonywać ludzi i zbawić ich od wiecznej agonii w piekle, to czy my rzeczywiście zamierzamy osiągnąć pełny potencjał zbawiania ludzi przy pomocy zwykłych słów? Oczywiście, że Jezus tak nie myślał, ponieważ On nakazał nam używać cudów uzdrowienia po to, aby pomóc zbawić zgubionych!

Oczywiście Wielki Nakaz nie jest tylko sprawą chodzenia i „świadczenia” po to, aby ludzie pomodlili się modlitwą grzesznika. Jezus nie nakazał nam czynić nowych chrześcijan, On nakazał, abyśmy czynili ludzi uczniami. (tj. chrześcijanami, którzy wykonują Słowo), ucząc ich jak kontynuować Jego służbę ewangelizacji i uzdrawiania, aż do Jego powrotu (Mat 28, 18-20). Jezus żył, czyniąc dobrze i dzieląc się Dobrą Nowiną i demonstrując moc Ducha Świętego; apostołowie i pierwsi chrześcijanie robili to samo kontynuując Jego służbę. Czynienie dobrze, dzielenie się Ewangelią i demonstrowanie mocy Ducha Świętego w całości było przeznaczone jako część życia dla nas wszystkich!

Więcej dowodów biblijnych
1. Jeśli jesteś chrześcijaninem, to Ew. Jana 14, 11-15 stosuje się do ciebie:

Jan. 14:11-15

Wierzcie mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we mnie; a jeśliby tak nie było, to dla samych uczynków wierzcie. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto wierzy we mnie, ten także dokonywać będzie uczynków, które Ja czynię, i większe nad te czynić będzie; bo Ja idę do Ojca. I o cokolwiek prosić będziecie w imieniu moim, to uczynię, aby Ojciec był uwielbiony w Synu. Jeśli o co prosić będziecie w imieniu moim, spełnię to. Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie.

Jeśli masz wiarę w Jezusa to spróbuj przeczytać ten fragment głośno, kilka razy, wstawiając w poniższe miejsca swoje nazwisko (ponieważ „wiara przychodzi przez słuchanie” – Rzym 10,17):

Jan. 14:11-15 (parafraza)
….to dla samych uczynków wierzcie. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: _________ także dokonywać będzie uczynków, które Ja czynię, __________ większe nad te czynić będzie;
Jeśli mnie ___________ miłuje, ___________przykazań moich przestrzegać będziecie.

Tak to wygląda z moim nazwiskiem:  Jan. 14:11-15 (parafraza)
….to dla samych uczynków wierzcie. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Dave Root także dokonywać będzie uczynków, które Ja czynię, Dave Root większe nad te czynić będzie; Jeśli Dave Root mnie miłuje, to Dave Root przykazań moich przestrzegać będzie.

Jaką różnicę to sprawi? Spróbuj, czytając to z twoim nazwiskiem!
Jezus powiedział, że każdy z wiarą w Niego, może robić te same cuda, jakie On czynił! Jeśli nie wierzymy Jemu, to czyż nie nazywamy Jezusa kłamcą ? Robienie cudów (w tym cudów uzdrowień) dla chwały Pana jest częścią naszego „zakresu obowiązków” jako nowotestamentowych uczniów.

2. Natychmiast po tym, gdy powiedział, że każdy, kto wierzy w Niego może czynić te same cuda, które On czynił (J 14,11-12 powyżej), powtórzył następujące stwierdzenia :  Jan. 14
15. Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie.

Jan. 14:21

Kto ma przykazania moje i przestrzega ich, ten mnie miłuje; a kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie.

Jan. 14:23-24

Odpowiedział Jezus i rzekł mu: Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy. Kto mnie nie miłuje, ten słów moich nie przestrzega, a przecież słowo, które słyszycie, nie jest moim słowem, lecz Ojca, który mnie posłał.

Jezus poczynił to daleko idące stwierdzenie, że każdy, kto wierzy w Niego będzie robił dokładnie to samo, co On robił, po czym powtarzał stale i wciąż, że chrześcijanie muszą wykonywać to, co On nakazał. Po czym, w Wielkim Nakazie, Jezus powiedział pierwszym uczniom, żeby nauczali wszystkich nowych uczniów, aby byli posłuszni temu, co On przykazał. Wszyscy chrześcijanie powinni być nauczani posłuszeństwa przykazaniu Jezusa, że „każdy, kto wierzy we mnie, będzie robił to samo, co Ja robiłem!” A w tym zawiera się robienie dobrych rzeczy, dzielenie się Dobrą Nowiną, wypędzanie demonów, uzdrawianie chorych i szkolenie innych w tym samym zadaniu.

3. Hebr. 6, 1-2 mówi, że wkładanie rąk jest podstawową nauką, która jest fundamentalna dla naszego chrześcijańskiego życia:

Hebr. 6:1-2

Dlatego pominąwszy początki nauki o Chrystusie, zwróćmy się ku rzeczom wyższym, nie powracając ponownie do podstaw nauki o odwróceniu się od martwych uczynków i o wierze w Boga, Nauki o obmywaniach, o wkładaniu rąk, o zmartwychwstaniu i o sądzie wiecznym.

Wkładanie rąk jest „podstawą nauki”, jest elementarnym nauczaniem, a zatem powinno się uczyć tego każdego chrześcijanina.

4. Mat 18:19 mówi, że jeśli dwaj uzgodnią jakąkolwiek sprawę, to zostanie ona wysłuchana:

Mat. 18:19

Nadto powiadam wam, że jeśliby dwaj z was na ziemi uzgodnili swe prośby o jakąkolwiek rzecz, otrzymają ją od Ojca mojego, który jest w niebie.

Czy „jakakolwiek rzecz” dotyczy też uzdrowienia? Jezus nie postawił żadnych warunków!

5. Jak 5:14-15 mówi o tym, że jeśli ktokolwiek potrzebuje uzdrowienia to boskie uzdrowienie jest dostępne:

Jak. 5:14-15

Choruje kto między wami? Niech przywoła starszych zboru i niech się modlą nad nim, namaściwszy go oliwą w imieniu Pańskim, A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego i Pan go podźwignie; jeżeli zaś dopuścił się grzechów, będą mu odpuszczone.

Oznacza to, że boskie uzdrowienie jest dla każdego!

6. Jak 5:16 mówi powinniśmy się modlić o siebie nawzajem o uzdrowienie:

Jak. 5:16

Wyznawajcie tedy grzechy jedni drugim i módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni….

Oznacza to, że wszyscy jesteśmy powołani do współudziału w boskim uzdrowieniu!

Wniosek
W Ew. Marka 16,18 powiedział, że ci którzy wierzą w niego, będą kłaść ręce na chorych, a chorzy wyzdrowieją i w całym Nowym Testamencie ta obietnica nie została nigdzie usunięta. W Ew. Jana 14,12 czytamy, że ci którzy wierzą w Niego, będą dokonywać tych samych cudów, które On czynił i nigdzie w całym Nowym Testamencie ta obietnica nie została usunięta. Z Ew. Marka 16,17 wiemy, że znaki i cuda będą szły za wierzącymi, którzy wykonują Wielki Nakaz i nigdzie w całym Nowym Testamencie ta obietnica nie została usunięta. Widzimy w Nowym Testamencie zwykłych, normalnych chrześcijan działających w darach Ducha i demonstrujących znaki i cuda, tak jak zapowiedział Jezus. Wszystkie te obietnice są ciągle aktualne! Po prostu musimy uwierzyć Jezusowi i postępować w wierze, tak jak Piotr wystąpił w wierze z łodzi i chodził po wodzie (Mat 14,29).

Wielu chrześcijan ma błędne wrażenie, że wyłącznie apostołowie byli tymi, którzy uzdrawiali choroby czy też dokonywali cudów i znaków, oraz mieli pewne dary Ducha, czy napisali Nowy Testament. To wszystko jest nieprawdziwe, jest wielu, wielu innych zwykłych chrześcijan w NT, którzy uzdrawiali chorych oraz byli apostołowie, którzy uzdrawiali chorych. Jest wielu, wielu więcej zwykłych chrześcijan, którzy dokonywali cudów i są apostołowie, którzy dokonywali cudów. Jest wielu, wielu więcej zwykłych chrześcijan, którzy działali w darach Ducha i nie było takich darów, które należałyby wyłącznie do apostołów. Z łatwością możesz sprawdzić sam te rzeczy, czytając Nowy Testament (lub czytając ten artykuł ponownie). Jest również o wiele więcej zwykłych chrześcijan, którzy napisali Nowy Testament oraz są apostołowie, którzy napisali go (wielu uczonych wierzy, że to Barnaba i Apollos, a nie Paweł napisali List do Hebrajczyków).

Możesz to z łatwością sprawdzić sam, czytając mój artykuł zatytułowany Questions and Answers (http://www.layhands.com/QuestionsAndAnswers1.htm#Q1) oraz licząc ilość apostołów i nie-apostołów, którzy napisali księgi Nowego Testamentu.

Boskie uzdrowienie jest na dziś i jest dla ciebie. Jest częścią służby ewangelizacji i uzdrawiania, którą Jezus rozpoczął, gdy był na ziemi i którą przekazał Kościołowi w Wielkim Nakazie. Jest to część „zakresu obowiązków” jako nowotestamentowego ucznia Jezusa Chrystusa.
We wszystkich przykładach uzdrowień, które Bóg pozostawił nam w Ewangeliach oraz księdze Dziejów, zwróć uwagę na to, że:

  • Nie ma ani jednego przypadku, gdy ktoś, kto chciał zostać uzdrowiony, nie otrzymał uzdrowienia.
  • Nie ma ani jednego przypadku, aby powiedziano komukolwiek, że celem jego choroby jest budowanie charakteru lub cierpliwości.
  • Nie ma ani jednego przypadku, aby choroba została nazwana „błogosławieństwem” lub pozostała nie uzdrowiona na chwałę Bożą (włącznie z Łazarzem, ponieważ, choć nie został uzdrowiony aż do śmierci, to jednak Jezus wzbudził go z martwych do życia i zdrowia).
  • Nie ma ani jednego przypadku, aby Bóg używał choroby, aby zabrać jedno ze Swych dzieci do Domu w „wyznaczonym czasie.”
  • Nie ma ani jednego przypadku, aby komuś powiedziano, że nie jest Bożą wolą dla niego, aby został uzdrowiony.
  • Nie ma ani jednego miejsca w całym Nowym Testamencie mówiącego, że istnieje „wiek cudów”, który zakończy się przed końcem Ery Kościoła.
  • Nie ma ani jednego przypadku w całym Nowym Testamencie, który mówiłby, że uzdrowienia „wymrą” w czasie Ery Kościoła.

Czyż nie jest to dziwne, że żadna z tych rzeczy nie występuje w Biblii, a jednak takie punkty widzenia są nauczane współcześnie w kościołach?

Zauważ, że Jezus:

  • Uzdrowił ich wszystkich (Mat. 4:23-24).
  • Uzdrowił ich wszystkich (Mat. 8:16).
  • Uzdrowił ich wszystkich (Mat. 9:35).
  • Uzdrowił ich wszystkich (Mat. 12:15).
  • Uzdrowił ich wszystkich (Mat. 14:14).
  • Uzdrowił ich wszystkich (Mat. 14:35-36).
  • Uzdrowił ich wszystkich (Mat. 15:30).
  • Uzdrowił ich wszystkich (Mat. 19:2).
  • Uzdrowił ich wszystkich (Mat. 21:14).
  • Uzdrowił ich wszystkich (Łuk 6:18-19).
  • Uzdrowił ich wszystkich (Łuk 9:11).
  • Uzdrowił ich wszystkich (Dz. Ap.10:38).
  • Powiedział nam, abyśmy robili te same cuda, których On dokonywał (Jan 14:11-15).
  • Powiedział nam, abyśmy uzdrawiali ich wszystkich (Mar. 16:15-18).

Jezus demonstrował fakt, że uzdrowienie i zdrowie są Bożą wolą dla wszystkich.
W rzeczywistości, za każdym razem, gdy Jezus nakazywał ludziom głosić Dobrą Nowinę o Królestwie, również polecał im uzdrawiać chorych i wypędzać demony!
Za każdym razem! Gdy Jezus posłał Dwunastu na ich pierwszą misyjną podróż, nakazał im wypędzać demony i uzdrawiać chorych (Łuk 9, 1-6). Gdy Jezus wysyłał 72 zwykłych chrześcijan, aby głosili Dobrą Nowinę o Królestwie, dał im moc i autorytet do wypędzania demonów i uzdrawiania chorych (Łuk 10,1; 9; 17-19).
Gdy Pan dał nam Wielki Nakaz, kazał głosić Dobrą Nowinę, wypędzać demony i uzdrawiać chorych (Mar. 16,15-17). W żadnym z tych miejsc, Jezus nie nałożył żadnych warunków na to, kto ma być uzdrawiany, a kto nie. Uzdrowienie jest dla każdego, zarówno wtedy, jak i teraz, jak to demonstruje Wielki Nakaz.

Czy kiedykolwiek otrzymałeś prośbę o modlitwę (może e-mail), od kogoś kto był chory lub zraniony? Czy modliłeś się do Boga, aby uzdrowił tę osobę?
Jeśli tak, to wierzysz, że Bóg może uzdrowić, prawda? Jeśli wierzymy, że Bóg może uzdrawiać, to dlaczego tak trudno jest uwierzyć, że ktoś może być uzdrowiony tuż przed twoimi oczyma? Przede wszystkim, większość uzdrowień w NT zdarzało się w taki właśnie sposób, natychmiast! Nie ma ani jednego przypadku, aby Jezus czekał z modlitwą na „czas modlitwy” wieczorem, aby modlić się o chorych ludzi (co często jesteśmy skłonni robić). Zamiast tego, On uzdrawiał chorych tam i wtedy, zazwyczaj kładąc na nich ręce i wydając polecenie. Gdy modlimy się o ludzi potrzebujących uzdrowienia, to czy jesteśmy lepsi od Jezusa, aby siąść z tyłu i modlić się o każdego, bez zbliżania się do nich? Jeśli Jezus był skuteczniejszy w uzdrowieniu dotykając ludzi, to my możemy być bardziej skuteczni również dotykając ludzi. Jezus powiedział, że każdy kto wierzy w Niego będzie czynić te same cuda, których On dokonywał (J 14,11-14) i On jest naszym przykładem wskazującym nam, jak robić cuda.
Kościół otrzymał nakaz i dzięki wzięciu udziału w Kursie Uzdrowienia możesz stać się bardziej skuteczny wykonując dzieło, które Jezus nam przekazał.
Jeśli nadal nie jesteś przekonany, oto moja sugestia: wierz Biblii, a nie wierz mnie. Módl się o to, a wtedy sprawdzaj to, czy mój czy twój punkt widzenia ma większe poparcie w Piśmie. Zapraszam też do przeczytania artykułu pt.: Answering Common Objections About Divine Healing (http://www.layhands.com/ObjectionsAgainstHealing.htm) w przypadku, gdybyś miał pytania dotyczące daru uzdrowień, ciernia Pawła w ciele i tak dalej.

Zauważ, że każdy punkt widzenia może być poparty Pismem, jeśli używa się jednego czy dwóch dobrze znanych fragmentów. Z tego powodu polecam ci, abyś szukał, który punkt widzenia ma większe poparcie w Piśmie, a następnie uwierzył w niego.
Wierzę, że jeśli zrobisz tak z modlitwą, szczerze, skrupulatnie, w sposób obiektywny, to informacje zawarte w tych artykułach wytrzymają testy. Zawsze sprawdzaj te rzeczy z Biblią, a nie wierz w to, co mówię ci ja czy inni ludzie!
Jeśli ciągle jesteś sceptyczny, spróbuj tego: przeczytaj wszystkie cztery artykuły Kursu Uzdrawiania, a następnie proś Boga, aby ci przysłał parę osób, na które będziesz mógł włożyć ręce. Idź za zasadami podanymi w tych artykułach i pozwól Jezusowi potwierdzać Jego Słowo przez cudowne znaki (Mar. 16,20; Dz. 14,3; Hebr 2,3-4). Trudno jest sprzeczać się z boskim uzdrowieniem, gdy Bóg czyni cuda przed twoimi oczyma, gdy wkładasz ręce na ludzi!
W miarę jak będziesz kontynuował Jego służbę ewangelizowania i uzdrawiania, jak będziesz innych szkolił w tym samym dziele, aż do Jego przyjścia, niech Pan obficie błogosławi twoje życie owocami dla Królestwa.
TY możesz uzdrawiać chorych w Imieniu Jezusa! Dalej tutaj: Część Druga (http://www.layhands.com/HealingTrainingCourse2.htm).

„Healing Training Course, Part One”
URL: http://www.layhands.com/HealingTrainingCourse1.htm
Last updated on 5/20/2001

Send e-mail to: dave@layhands.comпродвижение сайта

Niektóre metody uzdrawiania

logo_Durai

Durai Joe

Bóg moze uzdrowic poprzez naturalne lub nadnaturalne srodki. Zarówno to, co naturalne jak i to, co nadnaturalne nalezy do Boga. Bóg jest Stwórca, a szatan oszustem.

Bóg może uzdrowić poprzez naturalne lub nadnaturalne środki. Zarówno to, co naturalne jak i to, co nadnaturalne należy do Boga. Bóg jest Stwórcą, a szatan oszustem.

NATURALNE ŚRODKI UZDRAWIANIA

Niektóre z naturalnych sposobów otrzymania uzdrowienia to:

  • Odpoczynek
  • Właściwa dieta
  • Właściwa praca
  • Lekarstwa

Naturalne metody leczenia również należą do Boga. Bóg może również uzdrowić przez naturalne środki. Nie będziemy wchodzić w szczegóły naturalnych metod uzdrawiania, tylko krótkie słowo o lekach uważaj na to, do jakich lekarzy chodzisz, najpierw módl się o to. Dowiedz się coś o lekarstwach i ubocznych efektach, po czym módl się również o leki. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości dotyczące leków, porozmawiaj szczerze z lekarzem. Prawdziwie bojący się Boga lekarz odpowie szczerze na twoje pytanie dotyczące recepty. Jeśli czujesz się w duchu w kratkę jeśli chodzi o twojego lekarza, to go zmień. Pamiętaj, że ostatecznie twoje zaufanie jest złożone w Wielkim Lekarzu.

Wiedz o tym, że przemysł farmaceutyczny jest wśród 10 najlepiej zarabiających na świecie i głównym celem producentów leków jest zarabianie pieniędzy! Doszło do naszej wiadomości, że co najmniej jedna z farmaceutycznych firm w naszym mieście, poddaje swoje produkty, przed wypuszczeniem na rynek, okultystycznym rytuałom (patrz. Medycyna a Uzdrowienie).

NADNATURALNE ŚRODKU UZDROWIENIA

  • Przywołanie starszych zboru.

Chora osoba (a nie jego rodzina i to możliwie najdalsza), powinna przywołać starszych zboru, aby przyszli i modlili się modlitwą wiary nad nim i namaścili go olejem w imieniu Pana Jezusa Chrystua.

Choruje kto między wami? Niech przywoła starszych zboru i niech się modlą nad nim, namaściwszy go oliwą w imieniu Pańskim. A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego i Pan go podźwignie; jeżeli zaś dopuścił się grzechów, będą mu odpuszczone.

Powinien to być pierwszy krok podjęty w przypadku choroby. Upewnij się więc, że należysz do kościoła, którego starsi wiedzą jak modlić się modlitwą wiary. Modlitwa wiary nie używa słowa jeżeli. Modlitwa wiary to świadomość tego, że Bożą wolą jest uzdrowienie. Wtedy z modlitwą włącz naturalne metody jakie masz. Modlitwa wiary uzdrowi chorego.

W grece słowo zbawić (SOZO)jest tym samym słowem tłumaczonym jako uzdrowić. Sozo zostało przetłumaczone jako uzdrowienie chorego w następujących fragmentach Pisma :Mat 9:22, Mar 6:56, Mar 10:52, Łuk 8:48, Łuk 17:19.

  • Wyznawanie grzechówprzed sobą
    Jak 5:16 zachęca, wyznawajcie grzechy jedni drugim, abyście byli uzdrowieni. Niewyznany grzech może być przeszkodą w otrzymaniu uzdrowienia. Zaleca się chorej osobie, aby wyznałą grzech, o którym jest przekonana, swemu bratu w Chrystusie i modlić się z nią, a chory zostanie uzdrowiony. Pamiętaj, że wszyscy jesteśmy członkami jedni drugich.

Koniecznie trzeba o tym wspomnieć tutaj, że niektórzy nadużyli tej zasady do manipulowania ludźmi. Uważaj na to, komu wyznajesz grzechy. Generalnie, powinniśmy wyznawać grzechy tym, którzy są duchowo wyżej od nas.

  • Mówienie do choroby
  • Jezus przemówił do drzewa figowego i ono uschło. Jezus przemówił do wiatru i fal i te uspokoiły się. Jezus obiecał nam, że jeśli przemówimy w Jego imieniu do góry, to ona się przesunie (Mar 11,22-26).

Boże Słowo jest prawdą i nie straciło swojej mocy, tylko Boży ludzie stracili moc boskiej mowy. Zatem, ufając obietnicy, bądźmy odważni w wierze i przemawiajmy do chorób. Gdy choroba zaatakuje z mocą góry, wierzący musi nauczyć się do niej mówić. Brzmienie naszego głosu ma wpływ na duchowy świat. Rozkaż chorobie opuścić ciało twoje czy bliskiej osoby w imieniu Jezusa, a ona odejdzie.

  • Modlitwa zgody
  • Mat 18:19 mówi, . . . jeśliby dwaj z was na ziemi uzgodnili swe prośby o jakąkolwiek rzecz, otrzymacie ją od Ojca mojego, który jest w niebie. Zgoda nie oznacza więcej umysłowego zdecydowania. Dwaj powinni pragnąć tej samej rzeczy z całych serc. Dojście do takiej zgody może zająć nieco czasu.

Dobrze jest mieć dobrą więź z lokalnym zborem, tak aby osoby, z którymi jesteś prawdziwie duchowo złączony szybko reagowały na takie potrzeby i do takiej zgody dochodziły. Modlitwa zgody nie jest zwykłym zgadzam się z takim, a takim. Jest to jak zrośnięcie się w modlitwie czy wspólne jarzmo. Gdy dwójka modli się z głębokiego pragnienia serc, modlitwa zgody uzdrowi chorego. Jezus powiedział, że w modlitwie zgody możemy prosić o cokolwiek chcemy, a w tym zawiera się uzdrowienie.

  • Wkładanie rąk
  • Jezus obiecał uzdrowienie przez włożenie rąk przez każdego wierzącego, który idzie w Jego Imieniu. Mar 16,17/18 mówi: ….na chorych ręce kłaść będą, a ci wyzdrowieją.

    Hebr 6,12 mówi, że uzdrowienie przez wkładanie rąk jest jedyną z fundamentalnych zasad Chrystusa. Domaganie się uzdrowienia przez włożenie rak wymaga od człowieka wykorzystania jego wiary. Jeśli wierzący będzie miał niezachwianą wiarę w moc i obietnice Chrystusa i będzie wkładał ręce na chorych, to ci będą uzdrawiani.

  • Przez dary uzdrawiania

  • Dary uzdrawiania, inaczej niż uzdrowienie przez włożenie rąk, nie manifestuje się przez wszystkich. Dary uzdrawiania są dawane niektórym, zgodnie z wolą Ducha Świętego, dla zbudowania wszystkich (2 Kor 12,7.9). Dary uzdrawiania nie wymagają wkładania rąk. Osoba, która tego daru używa, może wypowiedzieć słowo uzdrowienia, nawet z odległości, a chory będzie uzdrowiony. Zwróć uwagę na to, że to nie jest dar (liczba pojedyncza) lecz dary (l.mnoga) uzdrowień. Jest to przypomnienie dla usługujących w uzdrawianiu, że manifestacja czy dary uzdrowień są skierowane do pojedynczych chorych!

  • Przywoływanie obietnic
  • Pismo wypełnione jest Bożymi obietnicami. Na przykład ew. Jana w rozdz. 14-16, gdzie Jezus, po raz ostatni przed ukrzyżowaniem, rozmawia ze swymi uczniami, znajdujemy kilka fantastycznych obietnic, których wielu obawia się dotykać! Znajdź obietnicę i módl się przywołując ją. Myśl o tych wielkich obietnicach. Czy te słowa, naszego pana Jezusa Chrystusa, są dla ciebie? To działaj na ich podstawie!

  • Jan 14: 13, 14 I o cokolwiek prosić będziecie w imieniu moim, to uczynię, aby Ojciec był uwielbiony w Synu. Jeśli o co prosić będziecie w imieniu moim, spełnię to.
  • Jan 15:7 Jeśli we mnie trwać będziecie i słowa moje w was trwać będą, proście o cokolwiek byście chcieli, stanie się wam..
  • Jan 16:23 A w owym dniu o nic mnie pytać nie będziecie. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: O cokolwiek byście prosili Ojca w imieniu moim, da wam.
  • Podobnie jest wiele obietnic dotyczących boskiego uzdrowienia. Wyposażony w te obietnice módl się przywołując je, a Bóg zapewni ci odpowiedź. Wiedz też o tym, że darowane nam zostały drogie i największe obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami boskiej natur (2 Ptr 1,4)

  • Właściwe wyznanie
  • Właściwe wyznanie jest ważne. To, co wyznajemy czy mówimy jest wskaźnikiem tego, w co wierzymy i co rzeczywiście jest w naszych sercach. Wyznanie, to nie jest właściwe ułożenie słów, które włączamy niemal automatycznie; nie jest to religijny czy nawet duchowy rytuał.

Wyznanie jest oparte na wierze. Wiara pochodzi od Osoby (Hebr 12,2), Jego Słowa (Rzym 10,17) i Jego Dzieł (J 10,38 i 14,11). Prawdziwe i doskonałe wyznanie nie da się oddzielić od Osoby Pana Jezusa Chrystusa.

Jeśli pragniesz wyznania, które daje konkretne wyniki, napełnij swoje serce i umysł Jezusem, Jego Słowem i Dziełami. Wyznacz pewien czas na te wspaniałe ćwiczenia i oglądaj prostotę wiary w pracy.

Wiara musi znajdować się w dwóch miejscach w twoim sercu i ustach (p. Deut. 30.14). Rzym 19,9 mówi, że Ale co powiada Pismo? Blisko ciebie jest słowo, w ustach twoich i w sercu twoim; to znaczy, słowo wiary, które głosimy. Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu.

Słowo „zbawienie” w powyższym wersie jest tłumaczeniem bardzo obszernego greckiego słowa sozo, które oznacza uwolnienie od wszelkich rzeczy, które przeszkadzają człowiekowi odebranie wszystkich korzyści z odkupienia. Tak, nie zapominaj wszystkich dobrodziejstw Jego! Błogosławiony niech będzie Pan!

Gdy wierzysz w Słowo Boże w swym sercu i wyznajesz je ustami, wtedy staje się żywym Słowem Bożym, Mieczem Ducha, który pokonuje przeciwnika.

Przyp. 18:21 mówi, Życie i śmierć są w mocy języka. Słowo Boże wypowiadane w wierze zachowa nas od chorób. Jednak słowa niewiary osiągną skutek przeciwny, tak więc, bądźmy bardzo uważni, aby wypowiadać właściwe wyznanie ku odebraniu Bożego uzdrowienia.

  • Komunia Święta (Wieczerza Pańska)
    I Kor 1:18 says, mowa o krzyżu (złamany Ciele i Krwi Chrystusa) jest mocą Boża dla tych, którzy wierzą. Za każdym razem, gdy bierzemy udział w Wieczerzy Pańskiej, zbliżamy się do Krzyża, gdzie Ciało Chrystusa zostało złamane za nasze uzdrowienie, a Jego Krew rozlana na zniszczenie naszych grzechów. Bierz więc Wieczerzę Pańską tak często jak to jest tylko możliwe i we właściwy sposób, nie rób tego niedbale, jako rytuał, albo obowiązek.

Krzyż jest całkowitym zwycięstwem!

  • Radość
  • Neh 8:10 mówi, Radość w Panu jest naszą siłąbądź więc radosny i ciesz się w Panu. Jezus był najbardziej radosną osobą (Hebr 1,9), choć wiedział o tym, że przed Nim jest krzyż i że stanie się Mężem Boleści. Postępujmy według wzoru jaki nam zostawił, a nasze siły będą uzupełniane.

  • Przyp 17,22 mówi: Wesołe serce jest najlepszym lekarstwem; lecz przygnębiony duch wysusza ciało (w ang. kości).

Filip 4:4 mówi:Radujcie się w Panu, powtarzam radujcie się.

Owocem Ducha jest radość, bez względu na warunki, jeśli zwrócimy swoje oczy na Jezusa, nadzieja budzi się, a za tym będzie szedł pokój wraz z radością.
Sprawdź swój poziom radości! Niski poziom radości zwiększa ryzyko zachorowania. Wielka radość praktycznie eliminuje choroby. Waga radości w chrześcijańskim życiu była wyrażana przez Pana szczególnie w tych dniach. Zbory na całym świecie, nawet w państwach uciskających ich, jak Rosja, doświadczają nadnaturalnego wylania radości w Duchu Świętym.

Pewna niewiasta, od 10 lat, od śmieci swego męża, nie uśmiechnęła się ani razu, głowę zawsze zwieszała w dół. Siedziała przez pięć dni poddając się usłudze Ducha Świętego. Ostatniego dnia Duch Święty mógł przełamać jej ducha i podnieść ją z depresji. Po raz pierwszy od 10 lat, zaczęła się uśmiechać, cieszyć i śmiać wobec pociechy Ducha Świętego.

  • Służba Słowa
    Słowo Boże może uzdrowić, Ps 107,20 mówi: Posłał słowo swoje, aby ich uleczyć I wyratować ich od zagłady.

Przykładanie uwagi do Słowa Bożego jest uzdrowieniem dla ciała (Przyp 4,20-22):

  • w.22 .bo są (Słowa Boże) życiem dla tych, którzy je znajdują, i lekarstwem dla całego ich ciała.
    Upewnij się więc, czy jesteś w kościele, w którym jesteś karmiony Słowem Bożym regularnie i skieruj swoje serce, aby być mu posłusznym. Żyjemy w czasach, gdy wielu unika głoszenia i nauczania. Odnowienie życia chwały i intymnej społeczności zdziałało cuda w Kościele, lecz są dziedziny, gdzie jest tendencja do odsuwania Słowa na bok. Ludzie mocy i autorytetu są ludźmi Słowa Bożego. Pamiętaj, że najpierw jest Słowo Boże, a później manifestacje Ducha, nie odwracaj tej kolejności.
  • Chwała i śpiew
  • W śpiewie i chwale jest siła, Ps 8,3 mówi: z ust dzieci i niemowląt zgotowałeś sobie moc... Jezus cytuje ten wers w Mat 21,16 mówiąc tak: z ust dzieci i niemowląt zgotowałeś sobie chwałę.. Mówi nam to, że CHWAŁĄ JEST MOC!

  • Ps 50,23 mówi: Kto ofiaruje dziękczynienie, czci mnie, A temu, kto nienagannie postępuje, ukażę zbawienie Boże.
    Śpiewanie psalmów i wersów daje wielka pociechę i wzmocnienie. Trzymaj śpiewnik w pobliżu i śpiewaj Panu, to wzmocni cię i uzdrowi. Chwała i śpiew jest jedną z form modlitwy, która nigdy nie będzie bezskuteczna.

  • Inne namaszczone środki uzdrawiania
    Kobieta z krwotokiem dotknęła się szaty Jezusa i została natychmiast uzdrowiona (Mar 5,25-34) Uzdrowieńcza moc Mesjasza przepływała z Jego ciała na Jego ubranie!

Szczególne cuda były czynione przez ręce Pawła, tak, że nawet chustki i przepaski, które dotknęły skóry jego, zanoszono do chorych i ustępowały choroby ich, demony wychodziły (Dz. 19,12).

Zaglądaj czasami sekcji Świadectwa gdzie będziemy dodawać inspirujące świadectwa.

Musimy pamiętać o tym, że Bóg jest suwerenny i że On uzdrawia również w sposób suwerenny.

Wiele lat temu, w wesołym miasteczku, zatrzymaliśmy się przy kiosku z Colą. Gdy podchodziliśmy do chłopca, który go obsługiwał, ten nagle się rozpłakał. Powiedział, że jego siostra cierpi na umysłową chorobę i nie może wyjść z domu. Wyjęliśmy traktaty ewangelizacyjne i prosiliśmy go, aby je przeczytał, po czym położył pod poduszkę siostry. W kilka dni później otrzymaliśmy od niego list mówiący, ze jego siostra została całkowicie uzdrowiona. Błogosławiony Bóg, który ciągle czyni dobro i uzdrawia uciśnionych.

оптимизация и продвижение сайтов

Tajemnice służby uzdrawiania

Dr Roger Sapp

Wierzący często proszą mnie, aby przekazać im namaszczenie do uzdrawiania.
Choć jest to możliwe, wierzę że to, co wierzący otrzymują przez włożenie rąk jest w znacznym stopniu zależne od ich duchowej budowy. Aby być dobrym naczyniem, które Jezus Chrystus może używać wymagany jest pobożny charakter, zwartość motywacji, wiara w Chrystusa jak również głęboka miłość do Boga i ludzi w potrzebie. Potrzebne jest coś jeszcze.

Wielu chrześcijan posiada odpowiedni charakter na wzór Chrystusa i wiarę, wystarczające do tego, aby pojawił się znaczący strumień uzdrowień, to jednak jest to często powstrzymywane przez niewłaściwe myślenie. To anty-nadnaturalne uprzedzenie wczesnego protestantyzmu jak również anty-nadnaturalne trendy filozoficzne racjonalizmu i humanizmu splatają się z systemem wierzeń i są odpowiedzialne za tą skazę na myśleniu. Innymi słowy zachodnia kultura ma swoją długą historię niewiary i sceptycyzmu wobec uzdrowień.
Anty-nadnatrualne uprzedzenie zachodniej kultury obejmuje Płn. Amerykę, Europę i wiele tych państw, które wcześniej należały do Imperium Brytyjskiego i, niestety, wiele kultur, które dotknęliśmy. Względnie mała ilość uzdrowień w tych krajach wzmacnia dodatkowo kulturalne wątpliwości dotyczące uzdrowienia.
Kościół, znajdujący się pośród tych narodów, nieustannie ujawnia, że musi znacznie więcej walczyć o uzdrowienia niż kościoły znajdujące się pośród kultur Azji, Afryki czy Płd. Ameryki. To oddziaływanie na nas osobiście jest trudne do rozróżnienia tak długo, jak długo objawienie nie zacznie penetrować naszych serc i umysłów. Wygląda na to, że najciemniej jest pod latarnią.

Jak pokonać zachodni system myślenia?
Poradzenie sobie z zachodnią kulturą musi być dla wierzących na priorytetowym miejscu. Wierzący musi mieć właściwą ukształtowanie, a jest biblijna droga do osiągnięcia tego.
Bóg powiedział do Jozuego:
Joz. 1:8
Niechaj nie oddala się księga tego zakonu od twoich ust, ale rozmyślaj o niej we dnie i w nocy, aby ściśle czynić wszystko, co w niej jest napisane, bo wtedy poszczęści się twojej drodze i wtedy będzie ci się powodziło.

a psalmista pisze o mocy medytacji w ten sposób:
Ps. 1:1-2
Szczęśliwy mąż, który nie idzie za radą bezbożnych Ani nie stoi na drodze grzeszników, Ani nie zasiada w gronie szyderców, Lecz ma upodobanie w zakonie Pana I zakon jego rozważa dniem i nocą.

Wierzę, że gdybyśmy medytowali na temat uzdrowień, tak jak to jest objawione w Nowym Testamencie osiągnęlibyśmy powodzenie w dziedzinie uzdrowień. Dlaczego?
Ponieważ rozważanie Pisma pozwala Duchowi Świętemu odnawiać nasze motywacje, uczucia i myślenie o uzdrowieniu. Kształtuje w nas umysł Chrystusa pomagając nam myśleć o uzdrowieniu dokładnie w taki sam sposób jak myśli i czuje Chrystus.

Ponad dwa lata rozważałem wersy dotyczące uzdrowienia, aby pokonać moje zachodnie nastawienie umysłu. Chrystus był moim nauczycielem każdego dnia, gdy rozważałem jak On uzdrawiał kaleki i ślepych na kartach Nowego Testamentu.
Nowe ukształtowanie poprzedziło nowe napełnienie. Gdy rozważałem wersety otrzymałem nowe zrozumienie i przyszło nowe napełnieni mocą, które popchnęło moją służbę z miejsca sporadycznych przypadków uzdrowień do bardziej niezawodnej służby uzdrawiania. Przeszedłem od przypadkowych trafień w loterii uzdrowień do oglądania jak Pan uzdrawia większość ludzi.

Skoncentruj się na Jezusie Chrystusie
Każdy plan mający na celu wyposażenie chrześcijan w moc Chrystusa do uzdrawiania musi zawierać medytacje nad wersami koncentrującymi się na Chrystusie. Na przykład ap. Paweł mówi nam o naturze Chrystusa w Bożym planie dla nas. Pisze tak:
1 Kor. 1:24, 30
Natomiast dla powołanych – i Żydów, i Greków, zwiastujemy Chrystusa, który jest mocą Bożą i mądrością Bożą.
Ale wy dzięki niemu jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i poświęceniem, i odkupieniem,

Oznacza to, że Chrystus jest mocą Bożą i mądrością Bożą. Nasz Ojciec sprawił, że Chrystus jest sprawiedliwością, poświęceniem i odkupieniem. Moc Chrystusowa przychodzi, gdy koncentrujemy się na samym Chrystusie, ponieważ Rzeka płynie od Ojca, poprzez Chrystusa, który jest mocą Bożą i mądrością. Koncentracja na Chrystusie Jezusie zawsze będzie prowadziła bezpośrednio do Rzeki Bożej.

Ojciec uczynił Chrystusa wspaniałością i buduje Kościół jako Świętą Świątynię na kamieniu węgielnym, którym jest Chrystus. Chrystus jest Mistrzem, a my jesteśmy Jego uczniami. Chrystus jest Królem Królów i Panem Panów, Panem swojego Królestwa. Chrystus jest Oblubieńcem, który poślubi kościół pod koniec wieków. Chrystus jest Głową a my jesteśmy Jego ciałem. On jest krzewem a my winoroślami. Chrystus jest Wielkim Pasterzem a my jesteśmy Jego trzodą.
Chrystus jest Barankiem Bożym, który zgładził grzechy świata.

Chrystus jest zmartwychwstaniem i życiem. Jeśli wierzymy w Chrystusa jako Zbawiciela, Uzdrowiciela i Wybawcę będziemy zbawieni, uzdrowieni i uwolnieni.
Nasz Ojciec wszystkich przeciwników Chrystusa złożył pod Jego stopami. Głoszenie ewangelii to głoszenie Chrystusa, Jego krzyża, zmartwychwstania i wierzących kształtowanych na podobieństwo Chrystusa. Wierzący niech nie tracą swej pierwszej miłości, Samego Chrystusa. Rozważanie wersów koncentrujących się na prawdach o Chrystusie umożliwia kształtowanie, które poprzedza napełnienie.

Objawienie Ojca w Chrystusie jest doskonałe!
Im więcej czasu poświęcałem na medytacje nad Samym Jezusem Chrystusem, tym lepsze osiągałem rezultaty w uzdrawianiu. Ew. Jana mówi nam:
Jan. 1:18 (BW):
Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go.

Tylko Chrystus objawia doskonale Ojca, ponieważ każda motywacja, działanie i wypowiedziane słowo objawiają doskonałą wolę Ojca. Chrystus często mówił o sobie, że wykonywał dzieło Ojca, a uczynki które czynił potwierdzały to, że Ojciec Go posłał. Powiedział, że nic nie czyni sam z własnej inicjatywy.
Czynił wyłącznie to, co widział, że Ojciec czyni; nie szukał własnej woli, lecz woli Ojca. Zatem, Jezus jest przedstawicielem natury Ojca i oglądanie Jezusa jest równoznaczne z oglądaniem naszego Niebieskiego Ojca.

Możemy znać wolę Ojca co do uzdrawiania wyłącznie rozważając służbę Samego Chrystusa.
Odkrywamy więc, czytając ewangelie, że Jezus uzdrawiał każdego, kto do Niego przychodził. Kiedy już jesteśmy pewni tego, że Ojciec zawsze chce uzdrawiać każdego, możemy modlić się za chorych i zranionych z wiarą taką jak miał Chrystus.
Znajdziemy Rzekę Bożego uzdrowienia, gdy zrozumiemy, że wola Ojca została doskonale objawiona w Jezusie Chrystusie.

Musisz zrozumieć Skończone Dzieło Kalwarii
Trzecią dziedziną niezwykle istotną dla osiągnięcia mocy ku uzdrawianiu chorych jest medytacja nad dziełem Chrystusa na krzyżu. Mateusz, jeden z dwunastu apostołów, i naoczny świadek służby Chrystusa napisał tak:

Mat. 8:16-17(BW)
A gdy nastał wieczór, przywiedli do niego wielu opętanych, a On wypędzał duchy słowem i uzdrawiał wszystkich, którzy się źle mieli, Aby się spełniło, co przepowiedziano przez Izajasza proroka, mówiącego: On niemoce nasze wziął na siebie i choroby nasze poniósł.

Mateusz zwraca tutaj naszą uwagę na 53 rozdział Izajasza. Stwierdza, że usługiwanie Chrystusa tłumom jest wypełnieniem proroczego przesłania. Ponieważ starotestamentowe mesjanistyczne wersy opisuje to, co Chrystus zdobędzie przez krzyż, jest to ważne do zrozumienia służby uzdrawiania.
Nawet pomimo tego, że ostateczna cena za zbawienie nie została jeszcze zapłacona, Ojciec okazywał łaskę i miłosierdzie uzdrawiając każdego, kto wierzy w Chrystusa, tak jakby cena już była zapłacona. Spoglądał w czasie „w przód” okazując łaskę i miłosierdzie tym, którzy przyszli do Chrystusa z potrzebami. Duch Święty działał przez Chrystusa ze względu na nadchodzące dzieło krzyża.

Wierzę, że koncentracja na krzyżu doprowadzi nas do Rzeki tam, gdzie strumień jest najsilniejszy. W miarę jak będziemy cierpliwie rozważać nad mocą krzyża, dyskutować listy Pawła i Piotra, będzie to tworzyło coraz większą skuteczność w służbie uzdrawiania. Chrystocentryczne prawdy będą penetrować naszą świadomość i staną się częścią naszej wewnętrznej natury, umożliwiając nam trwanie w Rzece Bożej Obecności, z której wypływa wszystko, czego potrzebujemy, w tym uzdrowienie.

Wiara potrzebna do wzbudzenia martwego

Todd Bentley

A zachorował niejaki Łazarz z Betanii, miasteczka Marii i Marty, jej siostry.A była to ta Maria, która nama?ciła Pana ma?cią i otarła nogi włosami swymi, i jej to brat chorował.Posłały więc siostry do niego, mówiąc: Panie, oto choruje ten, którego miłujesz.A usłyszawszy to Jezus, rzekł: Ta choroba nie jest na ?mierć, lecz na chwałę Bożą, aby Syn Boży był przez nią uwielbiony.A Jezus miłował Martę i jej siostrę, i Łazarza.


Jezus kochał Martę i jej siostrę Marię i Łazarza. Podkreślone jest tutaj dwukrotnie, Jezus kochał Martę, kochał jej siostrę i kochał Łazarza. Pan bardzo kochał Łazarza, troszczył się o wszelkie potrzeby ich życia. Gdy usłyszał o jego chorobie, o depresji, niemożliwych do pokonania okolicznościach i niemożliwej do spełnienia potrzebie Łazarza, pozostał dwa dni dłużej w miejscu, gdzie byli. Łazarz nie był po prostu chory; on znajdował się na swym łożu śmierci. Nie potrzebował Jezusa jutro; potrzebował Go wczoraj. Mówimy tu o okolicznościach ostatecznych.Są martwi słudzy Boży, których Bóg chce wzbudzić. Są martwe wizje, które Bóg chce wzbudzić. Są ludzie umarli, których chce wzbudzić z martwych. Są tacy, którzy zrezygnowali w swych sercach, są na krawędzi finansowego przełomu. Niektórzy z powołanych rezygnują teraz ze służby w wizji Bożej, a są na krawędzi najbardziej chwalebnych dni i uwolnienia namaszczenia, jakie świat kiedykolwiek widział. Skąd mamy wiedzieć, że to nie dziś jest dzień twojego cudu?Skąd wiemy, że jutro nie wstanie słońce? Skąd wiemy, że w chorobie, jaką ktoś ma od trzydziestu ośmiu lat, dziś nie będzie dzień, w którym Bóg powie: „Bądź uzdrowiony”?Każdego dnia konieczna jest nam nowa łaska. Każdego dnia konieczne takie życie, jakby to dziś miał być ten dzień. Dziś może być ten dzień, w którym On powie:– Czy chcesz być zdrowym?
Czy byłeś już w takim miejscu swego życia, że, gdy pomyślałeś, że nadchodzi światło i przełamuje się świt nowego dnia, że nie będzie już ciemniej, właśnie się ściemniło? Samochód się zepsuł, straciłeś pracę, i chodziłeś mówiąc:
– W porządku, mam nieco oszczędności na koncie.
Przyszedłeś do domu i powiedziałeś:

– OK, Panie, jeśli jeszcze coś ma się wydarzyć, to jestem całkowicie złamany.
Wtedy okazuje się, że następny pojazd, jaki masz, rozbił twój syn, zepsuła się zmywarka i ktoś obrabował twój bank. Pieniądze znikły, a oni nie wiedzą, czy będą ci w stanie kiedykolwiek je wypłacić. Wydaje się, że zawsze się ściemnia, zanim przyjdzie świt. Przychodzą następne trudności i następne próby, a ty mówisz:

– Boże, nie jestem w stanie wytrzymać ani trochę więcej.
Presja życia posuwa się jeszcze dalej. Wiesz, o czym mówię? Jesteś w takim miejscu? Czy potrzebujesz coś wskrzesić z martwych? Czy potrzebujesz duchowego przełomu? Czy jesteś przygotowany na uwolnienie mocy zmartwychwstania?


Perspektywa Jezusa



Jan 11:7-15

Potem rzekł do uczniów swoich: Pójd?my znowu do ziemi judzkiej. Rzekli do niego uczniowie: Mistrzu! Dopiero co chcieli cię Żydzi ukamienować i znowu chcesz tam i?ć?Odpowiedział Jezus: Czy dzień nie ma dwunastu godzin? Je?li kto chodzi we dnie, nie potknie się, bo widzi ?wiatło tego ?wiata. Je?li za? kto chodzi w nocy, potknie się, bo nie ma w sobie ?wiatła.To powiedział, a potem rzekł do nich: Łazarz, nasz przyjaciel, zasnął; ale idę zbudzić go ze snu. Tedy rzekli uczniowie do niego: Panie! Je?li zasnął, zdrów będzie.Ale Jezus mówił o jego ?mierci; oni za? my?leli, że mówił o zwykłym ?nie. Wtedy to rzekł im Jezus wyra?nie: Łazarz umarł,i raduję się, że tam nie byłem, ze względu na was, bo uwierzycie; lecz pójd?my do niego

Czy zauważyłeś coś w punkcie widzenia Jezusa? Łazarz jest martwy, a Jezus mówi, że ten śpi. Czy Jezus kłamał? Bóg nie widzi naszych okoliczności tak, jak my je widzimy. Bóg nie widzi raka i nieuleczalnej choroby, tak jak my. Bóg nie widzi niemożliwego w taki sposób, jak my.W swym sercu możesz sądzić, że twoje małżeństwo jest martwe, twoje finanse są martwe; twoja służba jest martwa; namaszczenie martwe; reputacja martwa. Możesz mieć w sercu wizję, która umarła. Był może taki czas, gdy marzyłeś o wielkich wyczynach, lecz teraz nadzieja jest martwa.
Pan mówi: „To nie jest martwe, lecz śpi”. Z Bożej perspektywy, Bóg widzi nasze obecne okoliczności i potrzeby inaczej, niż my. I jeśli one śpią, „Pójdę tam i wzbudzę je z martwych”. Musimy mówić do naszej sytuacji i ogłaszać, że nie jest martwa, lecz śpi. Choć mamy odstępczych synów i córki, nie zbawione rodziny, nie znaczy to, że są martwi. Bóg mówi, że śpią.Jest w sercu Bożym coś, co lubi poruszać się w dziełach niemożliwych. Jest w Nim coś takiego, co lubi działać tam, gdzie jest martwota. Jest coś w przełomie i świcie nowego dnia, co przychodzi, gdy jesteś tak martwy i bez nadziei, że nie wiesz, czy cokolwiek może się wydarzyć. To właśnie wtedy przychodzi Bóg. Mówi:

– Łazarz umarł i cieszę się, że tam nie byłem, ze względu na was….
Dlaczego się cieszę ze względu na was? Cieszę się, ze względu na was, bo uwierzycie. Za każdym razem, gdy stajesz w miejscu, gdzie nie masz już więcej siły i możliwości w swym własnym obdarowaniu i teologii, stałeś się już tak pusty i złamany, że nie możesz się poruszyć, powiedz:
– Boża okazja. To, co martwe ma możliwość powstać z martwych.Marta powiedziała:
Panie, gdybyś tu był, nie byłby umarł brat mój.
A Pan odpowiedział:

– Ja jestem zmartwychwstanie i żywot.

– Wiem, że ty jesteś zmartwychwstaniem i życiem. Mój brat zmartwychwstanie i zobaczę go przy Twoim drugim przyjściu. Zobaczę mojego brata ponownie w niebie.

Ja Jestem…. JA JESTEM…. JA JESTEM… – odpowiedział Jezus. JA JESTEM teraz, Ja jestem zmartwychwstanie tego, co jest martwe. JA JESTEM Nie jutro. JA JESTEM zmartwychwstanie i żywot.

– Lecz nawet teraz wiem, że o cokolwiek byś prosił Boga, da ci – odpowiedziała Mu.

Podobnie jak ty i ja, jest łatwo, gdy zwycięstwo masz za pasem. Chodzimy w zwycięstwie Bożym lub znajdujemy się w dolinie przełomu. Jest wiara i przekonanie. Mówimy do góry i ona się przesuwa. Przełom jest w twoim życiu. Zwyciężamy. Mówimy:
– Boże, cokolwiek powiesz, uwierzę w to. Panie, teraz mam wiarę w to, co niemożliwe. Mam teraz wiarę, która przenosi góry, mogę wskrzeszać zmarłych.

Byłeś już kiedyś w takim momencie, gdy masz za pasem zwycięstwo i nagle dzwoni telefon? Łazarz umarł. Wszelkie nadzieje na sprzyjające okoliczności są martwe, a Bóg mówi: „cieszę się”. Ponieważ nie są martwe, śpią, a jeśli śpią, pójdę i obudzę je.Marta powiedziała:

– Wiem, że choć mój brat nie żyje, o cokolwiek poprosisz Boga, da Ci to.

– Twój brat zmartwychwstanie – Pan na to, Zobaczmy, czy rzeczywiście wierzysz w to, co mówisz, że wierzysz. Mówisz, że wierzysz, że o cokolwiek poproszę Boga, On to da mi. Wypróbuję to i powiem: zmartwychwstanie brat twój.

Bierzemy Słowo Boże i przenosimy je w przyszłość. „Będę uzdrowiony”. „Umrę i pójdę do nieba”. Wszystko jest zawsze jutro. Ja jestem takim gościem królestwa typu „teraz”. Dziś jest dzień zbawienia. Jeśli widzę to w Słowie Bożym, było to wczoraj, to powinienem to zastosować już. Żyję w takim miejscu, że jeśli to jest tutaj, to ja będę to miał teraz. Właśnie dlatego dotarliśmy do miejsca, w którym jesteśmy, tak szybko. Nie zgadzam się na czekanie. Wierzę w cierpliwość Bożą i w Boży czas, lecz są takie szczególne rzeczy, na które nie zgadzam się czekać. Jeśli wiem, że to jest „teraz”, jeśli wiem, że to było „wczoraj”, nie zamierzam czekać. Zrobię wszystko, co mogę, aby zdobyć to, co Chrystus zdobył dla mnie, aż to zobaczę.Jeśli cuda są teraz, to zamierzam mieć cuda, nie będę czekał. Ty MASZ służbę uzdrawiania, a nie, że będziesz miał. Ty MASZ służbę ewangelizacji, a nie, że będziesz miał. Nie, że będziesz zdobywał dusze, ty masz zdobywać dusze teraz. Znam zbyt wielu ewangelistów w Ciele Chrystusa, którzy nawet nie pamiętają kiedy ostatni raz modlili się i przyprowadzili kogoś do Jezusa. A ty, jesteś ewangelistą? Jak może ewangelista nie zdobywać dusz? Czy jesteś ewangelistą teraz, czy będziesz w ciągu dziesięciu lat, byłeś nim w chwili, gdy Bóg powołał cię w łoniematki. Zacznij więc działać jako taki. Mam taką „Królestwo, Teraz” ideę. Musimy zdobyć to, co Bóg dla nas zdobył.Jezus dotarł do grobu. Łazarz był w grobie od czterech dni, a jego ciało już cuchnęło. „Jezus zapłakał”. Wiesz dlaczego? Niektórzy wierzą, że Pan zapłakał z powodu współczucia dla Łazarza. Zobaczył Marię i Martę i zapłakał, ponieważ martwił się tym, że Łazarz nie żyje.Jezus nie płakał z powodu współczucia, Jezus wzdychał w Swym Duchu i płakał z powodu stanu niewiary Swych ludzi. Gdy wreszcie dochodzi do tego, że Pan mówi: „JA JESTEM Zmartwychwstanie”, to zawsze jest to jutro. Nie potrafimy uchwycić tego, co Bóg ma dla nas teraz. Lecz wiara chwyta obietnice TERAZ!Mam nadzieję, że zostanę uzdrowiony”. „Mam nadzieję, że to się zbliża”. „Mam nadzieję, ze to jest to, Todd”.Mam nadzieję, że to było słowo wiedzy”. Bóg chce, abyśmy mieli nadzieję, lecz nie pozwól na to, aby nadzieja była zdefiniowana jako: „nie prędzej, niż jutro”. Wiara chwyta się rzeczy teraz. Wiara bierze to, co jest twoje, nawet wtedy, gdy tego nie widzisz. To jest istota wiary. Pan wzdychał w Swym Duchu, z powodu niewiary. Oni nie rozpoznali mocy, którą Jezus dysponował nad tym, co martwe i niemożliwe. Po wzbudzeniu Łazarza z martwych, spojrzał na Martę i powiedział:

– Czyż nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, oglądać będziesz chwałę Bożą?

Lecz ty nie wierzyłaś w to, o czym mówiłaś, że wierzysz. Więc, cieszę się, że Łazarz jest martwy. Teraz martwe ciało Łazarza jest dla mnie okazją do pokazania ci, że to, co nie możliwe dla człowieka, możliwe jest dla Boga.


Poziomy Namaszczenia ku Uzdrawianiu

Jakieś trzy lata temu, zacząłem się pasjonować cudami. Miałem nawiedzenia Pana, które trwały czasami do dwunastu godzin, kiedy to leżałem na dywanie. Zacząłem odbywać wycieczki w Duchu. Od tego okresu zaczęło funkcjonować w mojej służbie słowo wiedzy i uzdrowienia.Gdy po raz pierwszy zostałem uwolniony do uzdrawiania, miałem wiarę w uzdrowienie pleców. Miałem trochę wiary do walki z bólami ludzkich ciał. Zacząłem więc wkładać ręce na chorych i modlić się o plecy i bóle w ciele. Gdy ludzie zostawali uzdrawiani, zdobyłem autorytet nad plecami. Wzrosłem w wierze i przekonaniu, co do uzdrowień pleców. Tak więc można by powiedzieć, że na początku mej służby miałem służbę uzdrawiania pleców. Powiedziałem:
– Boże, gotów jestem oglądać jeszcze trochę więcej cudów. Chcę widzieć nieco więcej tych z rodzaju stwarzania.

Pan zaczął więc dawać mi wiarę w uzdrowienia kończyn, nóg, ramion, które były nieco krótsze, aby urosły kilka centymetrów. Byłem pobudzony, zacząłem modlić się o problemy żołądkowe, przyszła wiara w uzdrowienie różnego rodzaju chorób i niemocy. Lubimy dzielić niektóre rzeczy na trudniejsze niż inne. Myślimy, że trudniej jest uzdrawiać raka niż astmę i trudniej jest uzdrowić raka niż plecy. To nie jest prawda, lecz tak robimy.Zatem, przyszła wiara w uzdrowienie raka i powiedziałem:
– Teraz, muszę zdobyć autorytet w Duchu nad rakiem, diabeł będzie o tym wiedział i ja będę wiedział. Wejdę do nowego miejsca i będziemy oglądać uzdrowienia z raka. Zacząłem rodzić ten poziom cudów. Wtedy Pan powiedział:
– Todd, chcę abyś urodził teraz głuchego.

O, Boże, głuchy – pomyślałem. Głuchy?
– Tak! – powiedział.


Tak więc zacząłem tutaj stosować wiarę i zacząłem prosić wszystkich głuchych, aby wychodzili do przodu. Naprawdę nie miałem wiary wartej funta kłaków w to, że cokolwiek się stanie. Lecz wszyscy głusi wyszli i zaczęli słyszeć. Zwyciężyłem. Widzisz, Pan rodził każdy poziom. On rodził różne poziomy autorytetu i mocy i przekonania, a ja zacząłem wzrastać w namaszczeniu. Około 90% głuchych, o których się modlimy, odzyskuje słuch. Wtedy powiedział do mnie:
– Teraz wózki inwalidzkie.
Mieliśmy około pięciu przypadków ludzi, którzy wstali z wózków inwalidzkich. Ciągle nie jestem zadowolony, nadal chcę sparaliżowanych ciał do modlitwy.
Wtedy zacząłem szukać niewidomych. Mieliśmy ponad dziesięć przypadków uzdrowień niewidomych tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy i to rośnie. Gdzie są wózki inwalidzkie? Gdzie kalecy? Gdzie głusi i niewidomi? Musimy ich przymuszać, łapać ich i ściągać z ulicy. Wtedy będziemy mieli manifestacje i moc Pana ku uzdrawianiu.


Walka i utrzymanie cudowności


Mar. 5 21-23

A gdy się Jezus znowu przeprawił w łodzi na drugą stronę, zeszło się mnóstwo ludu do niego, a On był nadmorzem. I przyszedł jeden z przełożonych synagogi, imieniem Jair, a ujrzawszy go, przypadł mu do nóg.I błagał go usilnie, mówiąc: Córeczka moja kona, przyjd?, włóż na nią ręce, żeby odzyskała zdrowie i żyła.


.

Oto jest doskonała wiara: Przyjdź, włóż na nią ręce, aby żyła. „Jeśli mogę cię złapać, Boże, będzie żyła. Mam doskonałą wiarę i przekonanie.”Dlaczego tak jest, że Bóg lubi przychodzić w ostatniej chwili? Gdy dostanę się do nieba, to mam zamiar zapytać o to Boga. Dlaczego Bóg nigdy nie jest wcześniej, ale też nigdy nie jest później? Zanim przyjdzie przełom, myślimy, że się spóźnia. Wtedy widzimy to i zdajemy sobie sprawę z Jego doskonałości. Wtedy przysięgamy, że następnym razem, następnym razem i następnym razem – będę miał wiarę. Bóg nigdy nie przychodzi wcześniej. Dlaczego nie może dać przełomu wcześniej tym, którzy żyją w wierze? Jak to jest z Bogiem, i ostatnią chwilą? Jak to jest z Bogiem i martwym? Jak to jest z Bogiem i niemożliwym? Jak to jest, że Bóg słyszy o naszych życiowych okolicznościach i czeka jeszcze dwa dni? Dlaczego doprowadza nas do tego miejsca? „Cieszę się, ze względu na was, ponieważ chcę, abyście powalczyli jeszcze z niektórymi rzeczami. Chcę dać wam pewne poziomy w waszym Duchu”.

Mar 5:35

A gdy to jeszcze mówił, nadeszli domownicy przełożonego synagogi i donieśli: Córka twoja umarła, czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela?


Przełożony składał wyznanie wiary, ciągle był przekonany. Mówił:– O cokolwiek poprosisz Boga, da Ci to. Jeśli teraz przyjdziesz, Boże, będę miał swój przełom. To się stanie, Panie. Jeśli położysz ręce na mojej córce, ona będzie żyła.Byłeś już kiedyś w takim miejscu? Mój przełom nadchodzi, uchwyciłem się Boga. Czuję to. Mam to już w duchu, nadchodzi zwycięstwo. A wtedy nagle: „gdy to jeszcze mówił, nadeszli domownicy przełożonego synagogi i donieśli: Córka twoja umarła”. Cały twój balon wiary, entuzjazmu i pobudzenia, buch! Gdy już myślałeś, że może już być nic niemożliwego, staje się jeszcze bardziej niemożliwe. Bóg mówi: – Cieszę się ze względu na was. Ponieważ to, co martwe jest okazją dla Mojej mocy zmartwychwstania.Powinniśmy się fascynować się tym, co martwe.

Mar 5:36

Ale Jezus, usłyszawszy, co mówili, rzekł do przełożonego synagogi: nie bój się, tylko wierz!

Ten człowiek doszedł do skrzyżowania wiary. Bóg powiedział, że cud ma się zdarzyć, Muszę zachować go w wierze. Muszę utrzymać jego wiarę, że równie łatwo Mi będzie wzbudzić jego córkę teraz, nawet gdy jest martwa, jak było łatwo uzdrowić ją, gdy żyła. Muszę wprowadzić mój kościół do miejsca, gdzie oni będą wiedzieć, że dla Mnie równie łatwo jest uzdrawiać ślepe oczy, jak uzdrawiać plecy. Muszę dać kościołowi objawienie tego, że nie potrzeba więcej potu, na wyciągnięcie Mej ręki i uzdrowienie kogoś z wózka inwalidzkiego, jak z problemówżołądkowych. Muszę zachować go w miejscu, w którym uwierzy, ponieważ wiara uwolni ten cud.Pan powiedział: „Tylko wierz.” Jeśli ciągle jesteś w stanie wierzyć tak samo, jak przed chwilą, nawet pomimo tego, że to, co widać jest jeszcze bardziej niemożliwe, z powodu śmierci, to Ja mogę ciągle twój cud uwolnić. Lecz to jest ważne, abyś tylko wierzył. Tylko wierz. Łatwo powiedzieć, prawda? Tylko wierz. Chcę to uprościć. Tylko wierz. Nie masz innego wyjścia, nie ma wyjścia przyjaciele, tylko wierzcie. Czy wiesz, co daje ci Biblia? Biblia daje ci te trzy rzeczy: wiarę, nadzieję i miłość. Nawet nie masz prawa wybierać zniechęcenia. Nie masz prawa wybierać niewiary. Tak więc możesz dziś w swym sercu zdecydować, że masz wiarę, nadzieję i miłość. Bóg nie wymaga od ciebie niczego, prócz tego, abyś wierzył. Jak długo muszę wierzyć Bogu w moje uzdrowienie? Dwanaście lat modlił się o mnie Benny Hinn. Kenneth Copeland modlił się o mnie. Kenneth Hagin modlił się o mnie. Kościół modlił się o mnie i ciągle nie jestem uzdrowiony. Bóg nie powiedział dziesięć lat, dwanaście lat, trzydzieści osiem lat. On powiedział:– Wielu zmarło, nie otrzymawszy tego, co głosiły obietnice.Znaczy to, że musisz walczyć o to, co Bóg chce ci dać. Jeśli tego nie masz, walcz, aż otrzymasz, aż do dnia twej śmierci. Musisz walczyć, aż do ostatniego tchnienia. Nie ma nic więcej oprócz wiary, nadziei i miłości.Równie dobrze możesz postanowić dziś w sercu, że będziesz walczył. Będziemy rywalizować. Musimy być podekscytowani tym, co wygląda jak martwe i mówić:– Nie umarł, tylko śpi.


Wiara Abrahama

Czy wiesz, dlaczego Abraham jest znany jako Ojciec Wiary? Biblia mówi, w Rzym 4, że Abraham, wierzył, że Bóg wskrzesza umarłych, i to czego nie ma powołuje do bytu.Bóg powiedział Abrahamowi, gdy go doświadczał: – Chcę, abyś przyprowadził swego jedynego syna i zabił go. Chcę, abyś dał mi Izaaka.Abraham był taki sam, jak ty i ja. Prawdopodobnie leżał całą noc i myślał :– Jak powiem Sarze, że muszę wziąć Izaaka i zabić go? Co pomyślą sąsiedzi? W jaki sposób usprawiedliwię zabicie mojego własnego syna? Jak zaprowadzę tam Izaaka? Jak go zwiążę, podniosę nóż i zabiję go? A co jeśli będę musiał pchnąć trzy razy? A jeśli nie umrze od razu? Co, jeśli zranię go tylko i ominę główne organy?To nie może być Bóg. Bóg powiedział, że we mnie wszystkie narody ziemi będą błogosławione. Izaak jest jedynym naturalnym przypadkiem, który może mnie przeprowadzić z punktu A do B. Jeśli go zabiję, to to, co Bóg obiecał, nie stanie się. Więc, to nie może być Bóg.Pewnie tak zaczął przypuszczać i lepiej uwierz, że był taki sam, jak ty i ja. To znaczy, kochał swego syna, mógł leżeć i całą noc myśleć na ten temat. Lecz pozwólcie, że pokażę wam, co się wydarzyło.Abraham wierzył Bogu, jako Temu, który daje życie martwemu. Gdzieś po drodze, Abraham widział siebie samego, jak zabijał Izaaka i widział, jak Bóg wzbudza go z martwych. Wiedział, że nawet jeśli przyprowadzi Izaaka na tę górę i odbierze mu życie, Bóg po prostu wzbudzi go z martwych. Gdy więc dotarł do góry, Bóg powiedział: – Ponieważ już to zobaczyłeś i w Duchu już to zrobiłeś, jest to tak dobre, jak gdybyś to zrobił.Twój cud zaczyna się w twym duchu. Musisz to widzieć. Gdy widzisz to jako wykonane, to zamanifestuje się. Musisz zobaczyć to zrobione. Abraham myślał:
– Już widziałem Izaaka zabitego, martwego i wzbudzonego. Bóg daje życie martwemu i powołuje do życia to, czego nie ma. Jeśli go zaprowadzę i zabiję, Bóg wzbudzi go.
Musimy widzieć to w naszym Duchu. Musimy złapać wizję i objawienie tego, co Jezus już zrobił. Musimy widzieć siebie jako uzdrowionych. Gdy po raz pierwszy zacząłem przechowywać w swym życiu dary czynienia cudów, leżałem w łóżku do 2 w nocy i fantazjowałem. Nazywałem to „Fantazjami Ducha Świętego.” Widziałem ślepych w Afryce wychodzących do przodu. Widziałem, jak wkładam na nich ręce i mówię:
– W Imieniu Jezusa ślepe oko otwórz się! Widziałem, jak ich oczy otwierają się i obserwowałem ich twarze i tłum. Chodziłem wokół i mówiłem:
– Głuchy i niemy, słysz i mów!I widziałem jak słyszy. Była 2 w nocy, a ja wchodziłem w myślenie o głoszeniu do tysięcy i tysięcy przychodzących do Jezusa. Czy robiłeś już tak kiedyś?
Niektórzy powiedzieliby, że to pycha. Oni mogą powiedzieć:– Kim jestem, żebym miał w ogóle myśleć o tak wielkich rzeczach? On nie będzie takich rzeczy robił przeze mnie. Panie, proszę cię przebacz mi. Kimże jestem, żeby tak myśleć, Boże?Lecz Bóg chce poruszyć wyobraźnię twego serca, nawet ponad to, co możesz sobie wyobrazić. Chce uwolnić te marzenia w twym duchu. W taki sposób rozpocząłem służbę.Sześć lat temu byłem w Afryce. Byłem w Afryce na swym łóżku co noc. Byłem w Afryce w marcu, lecz to było sześć lat temu! Mój pierwszy cud zdarzył się w sypialni. Dlaczego Billy Graham głosił drzewom? Dlaczego Rodney Howard-Browne kładła ręce na swoich lalkach? Dlaczego ludzie Boży głosili do ścian? Co jest w tym widzeniu siebie, gdy coś robisz, zanim to zrobisz? Gdy widzisz, że coś zrobiłeś, jest to tak samo dobre, jak byś to zrobił, i wykonał. Musisz mieć marzenia i wizje cudów zmartwychwstania w swym Duchu. Uwalniam cię do tego, abyś leżał w łóżku i fantazjował o największym wybuchu cudów.Doszedłem do miejsca, że miałem tak silne przekonanie i tak wiele podniecenia, aby oglądać wielu ludzi uzdrowionych w mej wyobraźni. Gdy dałem Mu Panowanie, Bóg zrodził. Przyszedł taki czas, że powiedziałem:– Boże, nie jest już dobre to, że oglądam ich uzdrowionych. Chcę to już robić. Nie chcę już więcej fantazjować, chcę rzeczywistości.Przychodzi taka chwila, że jesteś zmęczony marzeniami. Jesteś tak pobudzony tym, o czym marzyłeś, że nie możesz na to nic poradzić jak iść i zrobić. Powinieneś marzyć o uzdrowieniach, powinieneś marzyć o cudach, marzyć o Bogu używającym „malucha”. Powinieneś marzyć o tym, że wkładasz ręce na chorych i oglądasz ich uzdrowionych zanim dotrą do przodu. Uwolnij to przekonanie w twym Duchu. W taki sposób zacząłem uwalniać się do uzdrawiania. Wtedy wypuszczałem moją wiarę na jeden poziom, potem na następny, aż Pan wprowadził nas na takie miejsce, że oglądamy uzdrowienia z każdej choroby i niemocy i mówimy – Więcej, Panie.Jest to uwolnienie cudowności, a wszystko rozpoczęło się od nasienia w moim Duchu. Wszystko zaczęło się w łóżku, od oglądania siebie, jak to robię. Zaczęło się od fantazji, w myślach, wyobrażeniach w miejscu mego serca, gdzie pozwoliłem Jezusowi rządzić i panować jako Panu.To zaczyna się od Ziarna.

2 Król. 4:8-17(BW)
Pewnego razu przechodził Elizeusz przez Szunem. A mieszkała tam zamożna kobieta, która go zatrzymała. aby spożył posiłek. I odtąd, ilekroć tamtędy przechodził, wstępował do niej na posiłek.
Rzekła tedy do swego męża: Oto teraz wiem, że ten mąż Boży, który stale do nas zachodzi, jest święty.
Zróbmy więc dla niego maleńką murowaną izdebkę i wstawmy tam dla niego łóżko, stół, krzesło i lampę; ilekroć przyjdzie do nas, wstąpi tam.
Pewnego razu, gdy znów tam zaszedł i zatrzymał się w izdebce, aby odpocząć,
Rzekł do swojego sługi Gehaziego: Zawołaj tę Szunamitkę. A gdy ją zawołał, ona stanęła przed nim.
Rzekł jeszcze do niego: Powiedz jej: Oto sprawiłaś sobie z powodu nas cały ten kłopot, co można dla ciebie uczynić? Czy można wstawić się za tobą do króla lub do dowódcy wojsk? A ona odpowiedziała: Mieszkam pośród swojego ludu.
Rzekł jeszcze: Co by tu dla niej uczynić? Gehazi odpowiedział: Wszak nie ma syna, a mąż jej jest stary.
Rzekł więc: Zawołaj ją! A gdy ją zawołał, stanęła w drzwiach.
I rzekł: O tym czasie za rok będziesz piastowała syna. A ona na to: Nie, mój panie, mężu Boży, nie łudź twojej służebnicy.
Kobieta ta poczęła i za rok o tym czasie porodziła syna, jak powiedział do niej Elizeusz.

Ta kobieta oglądała manifestację Bożej obietnicy. Czy miałeś kiedykolwiek manifestację tego, co Bóg obiecał i dokładnie to, co ci Bóg dał, zostało zabrane? I rzekłeś:
– Mój Boże, myślałem, że to było od Ciebie. Nie rozumiem. Sądziłem, że to Ty stałeś za tym, aby założyć tutaj kościół, a teraz jest martwy. Miałem Słowo Boże i widziałem manifestację. Chodziłem przez chwilę w światłości, lecz teraz to nie żyje!

2 Król. 4:18-20(BW)
A gdy dziecko podrosło, wyszło pewnego razu do ojca do żniwiarzy.
Wtem rzekło do swojego ojca: Moja głowa, moja głowa! Tedy ojciec rzekł do sługi: Zanieś je do jego matki!
A gdy je wziął i zaniósł do jego matki, siedziało na jej kolanach aż do południa, po czym zmarło.


Mogę dostrzec przemianę ducha tej kobiety.
– Nie, mój panie, mężu Boży, nie łudź twojej służebnicy. Nie mów mi rzeczy, które są zbyt piękne, aby były prawdziwe. Miałam tyle proroctw, Nie chcę tego proroczego słowa.
Lecz nastąpiła przemiana jej serca.


2 Król. 4:21-23 (BW)
Wtedy ona wyszła na górę i położyła je na łożu męża Bożego, a zamknąwszy za nim drzwi, wyszła.
Następnie przywołała swego męża i rzekła: Przyślij mi, proszę, jednego ze sług i jedną oślicę, pośpieszę do męża Bożego i wrócę. A on rzekł: Po co chcesz dzisiaj iść do niego, przecież ani to nów, ani sabat. Lecz ona na to: Daj spokój!


Zawsze, gdy zdecydujesz się wierzyć Bogu, za każdym razem, gdy postanowisz biec do męża Bożego, zawsze, gdy zdecydujesz się uchwycić obietnicy, którą Bóg ci dał, ktoś przychodzi do ciebie i mówi:
– Po co masz dziś iść do męża Bożego? To nie jest Bożą wolą. Skąd wiesz, że Bóg chce cię uzdrowić? Bóg nie chce cię uzdrowić wcale. Starałem się o uzdrowienie przez dwanaście lat. Dlaczego myślisz, że będziesz uzdrowiony? Masz tę samą słabość co i ja. Jestem sprawiedliwszy od ciebie, jest więcej grzechu w twoim życiu. Nie zostałem uzdrowiony, Kto dał ci prawo oczekiwać, że będziesz uzdrowiony?
Zawsze jest to ten sam głos, ten sam kaznodzieja, ta sama rodzina i niektórzy przyjaciele, którzy nie mogą tego dostrzec w taki sposób, jak ty. Widzisz, jeśli masz coś w swym duchu, to nikt inny tego nie może mieć poza tobą. Nikt nie może zrozumieć dokąd zmierzasz, oprócz ciebie.

Jak mógłbym zajść tak daleko w ciągu tak niewielu lat od narkomana do ewangelisty jeżdżącego z krucjatami po całym świecie? Miałem to w duchu. Widziałem, tego ranka w łóżku, jak Pat Cocking wzywa mnie do służby, zanim się to stało. Pan nawiedził mnie i powiedział:
– Dziś w nocy powiem na konferencji Pat Cocking, aby zebrała ofiarę i zadzwoniła do ciebie i wezwała cię do służby.

Przybyłem na to spotkanie, widząc je wcześniej, a nikt nie wiedział o tym oprócz Boga i mnie. I to się stało, lecz najpierw miałem to w moim duchu. Nikt nie będzie w stanie zrozumieć tego, co ty masz w duchu. Nikt nie będzie w stanie zrozumieć wizji i marzeń, które masz. Czasami musisz uważać z tym, o czym fantazjujesz, zachowuj to między tobą i Jezusem.Widzisz, coś się z tą kobietą wydarzyło. Wierzyła Słowu Bożemu i poszła za mężem Bożym. „Jest w porządku, on nie jest martwy, tylko śpi. Teraz tego nie widzę, lecz jest w porządku.”

2 Król. 4:24-27(BW)
Osiodławszy więc oślicę, rzekła do swojego sługi: Prowadź i ruszaj, nic zatrzymuj się, dopóki ci nie rozkażę.
Ruszywszy, przybyła do męża Bożego na górę Karmel; gdy zaś mąż Boży z dala ją zobaczył, rzekł do Gehaziego, swojego sługi: Otóż owa Szunamitka. Wybiegnij, proszę, naprzeciw niej i zapytaj jej: Czy jesteś zdrowa? Czy zdrów twój mąż? Czy zdrowe twoje dziecię? A ona odpowiedziała: Zdrowi jesteśmy.A gdy przyszła do męża Bożego na górę i objęła go za nogi, Gehazi przystąpił, chcąc ją odsunąć. Lecz mąż Boży rzekł: Zostaw ją, gdyż gorzko jej na duszy, Pan zaś zataił to przede mną i nie objawił mi.

Eliasz powiedział:
– Jestem prorokiem, lecz Duch Święty nic mi nie pokazał na temat śmierci jej syna. Nic nie wiem o niemożności jej sytuacji.
Nie wiedział, że chłopiec nie żyje. Pan ukrył to przed nim. A jednak to, o co Bóg kazał mu zapytać, było to, co przed chwilą Bóg usłyszał w jej domu. Patrz, Bóg słucha tego, co mówimy i zawsze będzie taki czas, że będzie nas wyzywał, aby sprawdzić, czy rzeczywiście wierzymy w to, co mówimy. Ponieważ Marta rzekła:
– Panie, o cokolwiek poprosisz Boga, wysłucha cię.
On powiedział:
– O, taak? Zmartwychwstanie twój brat.
A ona:
– Wiem, któregoś dnia….
Na to Pan:
– Nie! Ja jestem zmartwychwstanie i żywot!
Dopóki Słowo Boże nie stanie się rzeczywistością w twoim życiu, Pan sprawdza cię. Jeśli wyznajesz słowo wiary, lepiej bądź gotowy na to, że całe piekło zwali się przeciwko temu, co mówisz i temu, co widzisz w duchu. Jest już w drodze.

Bóg usłyszał słowa kobiety do sługi: „Będzie zdrowy.” Wierzę, że cud jest w drodze. Zdecydowałem w sercu i nie zgadzam się na żaden zniechęcający głos: „to nie czas, to nie ta noc, to nie Sabat.” Nie, widziałem w swych duchu i podążam za Bożym Słowem. Słowo Boże jest moją odpowiedzią. Obietnica Boża jest moją odpowiedzią. Bóg jest moją odpowiedzią, zamierzam uchwycić się Boga i być w tej sprawie natarczywy.Teraz kobieta znajduje się przez chwilę w próbie. Miała dość czasu, aby pozwolić się zanurzyć w tym, że jej okoliczności są niemożliwe. Syn nie żyje, więc Pan chciał powiedzieć:
– Czy ty ciągle wierzysz w to, co powiedziałaś przed chwilą?
Zapytał:
– Czy z tobą wszystko w porządku?
Czy on mówi:
Tylko wierz, Czy ciągle wierzysz? Czy wszystko z tobą w porządku? Czy dobrze się ma dziecko twoje? A twój mąż?
Powiedziała:
– Dobrze.
Padła do nóg męża Bożego i powiedziała:
– Czyż nie powiedziałam ci, abyś mnie nie zwodził?
Uchwyciła się męża, który reprezentował Słowo Boże i powiedziała:
– Czyż nie powiedziałeś, Boże? Czy Twoje Słowo nie głosi, Boże? Czyż nie obiecałeś, Boże? Czy to nie jest twoje Słowo dla mnie? Trzymam się Ciebie i nie zamierzam puścić, pomimo tego, co czuję i widzę. Wierzę, że jeśli Ty to powiedziałeś, będzie spokój i będzie dobrze, choć nie widzę teraz, choć teraz jest martwy, to on tylko śpi. A jeśli śpi, pójdę i obudzę go. To nie jest niemożliwe. To po prostu przez chwilę wygląda na niemożliwe, lecz cieszę się, ze względu na was, ponieważ to, co jest martwe, jest okazją dla was do sięgnięcia w rejony niemożliwego, cudowności i mocy zmartwychwstania.

2 Król. 4:29-31(BW)
Wtedy on rzekł do Gehaziego: Przepasz swoje biodra i weź moją laskę w swoją rękę i idź! Gdy kogo spotkasz, nie pozdrawiaj go, a gdy ciebie kto pozdrowi, nie odpowiadaj mu i połóż moją laskę na twarzy chłopca.
Lecz matka chłopca rzekła: Jako żyje Pan i jako żyjesz ty, że nie odstąpię od ciebie. Wstał więc i poszedł za nią.
Gehazi zaś wyprzedził ich i położył laskę na twarzy chłopca, lecz ten nie odezwał się ani nie dał znaku życia. Zawrócił więc naprzeciw niego i oznajmił mu: Chłopiec się nie obudził.

Nie było głosu, nie było słyszenia. Pojechałem na krucjatę Benny Hinna i wierzyłem Bogu. Byłem podniecony już na miesiące przed krucjatą i włożeniem na mnie rąk. Nie czułem nic, żadnych zmian. Nie ma głosu. Nic. Wyszedłem taki sam, jak przyszedłem. Przychodziłem na spotkania cztery razy i ciągle wychodziłem głuchy. Ludzie modlili się o mnie przez dziesięć lat. Ciągle nie było głosu, nie było słuchu.

Eliasz posłał sługę, Pomyśl o oczekiwaniach, wierze i podnieceniu w sercu niewiary. Prorok dał słowo; to był Eliasz. Chłopak pobiegł z laską. Mogła popróbować zwycięstwa, a wtedy ten wraca i mówi:
– Nic
się nie stało.
Możesz iść do domu, nie zostałeś uzdrowiony. Najlepsi z najlepszych modlili się o mnie. Ciągle jestem chory. Mogłem sobie dać spokój.
Bóg dał nam wiarę, nadzieję i miłość. Wielu z nich odeszło nie otrzymawszy tego, co głosiła obietnica. Nie ma w królestwie żadnego innego wyboru, prócz wiary i walki, aż do śmierci. Po prostu zdecyduj w swym sercu mówić „nie” wszelkiemu zniechęceniu i beznadziei. Po prostu zdecyduj w sercu, że nie masz innego wyboru, jak uchwycić się Bożego Słowa i Bożych obietnic, lub umrzeć. Co się stanie? Śmierć czy wiara Bogu?


2 Król. 4:32-34(BW)

A gdy Elizeusz wszedł do domu, oto chłopiec leżał martwy na jego łożu.
Wszedł więc tam, zamknął drzwi przed nimi obojgiem i zaczął się modlić do Pana.
Potem wszedł na łóżko i położył się na dziecku, przykładając swoje usta do jego ust, swoje oczy do jego oczu i swoje dłonie do jego dłoni, i przytulał się do niego tak, iż rozgrzało się ciało dziecka.

Prorok modlił się dwa razy. Ciągle nie udało mu się wskrzesić umarłego. Więc wskoczył na łóżko i modlił się trzeci raz. Wyciągnął się nad ciałem chłopca i ponownie powiedział „życie”. Po trzecim razie chłopiec powstał z martwych. To zdarzyło się też Eliaszowi. Trzeci raz modlił się Eliasz o syna wdowy, aby powstał z martwych. Cuda nie zdarzyły mi się tak po prostu. Musiałem walczyć, pokonywać, zmagać się, wyciągać wiarę, i ciągle nie jestem tam, gdzie chcę być w cudach. Lecz ciągle zmagam się, nieustannie mówię: „Mój Boże, nie jestem zadowolony. Wyciągam ręce wiary po więcej.” Ciągle oddaję się modlitwie o rzeczy niemożliwe i ciągle walczę, zmagam się i naciskam. Mam pewien poziom, lecz nie
jestem z tego zadowolony.
Na konferencji możesz otrzymać ziarno uzdrowienia, to jest początek manifestacji twego cudu, lecz musi zostać uwolnione. Ciało może ci się rozgrzać, a uzdrowienia ciągle nie ma. Ktoś może wkładać na ciebie ręce i może nie być nadal ani głosu, ani słuchu, żadnego znaku, że cokolwiek się stało.
Moje przesłanie jest nieco inne. W porządku jest walczyć; w porządku jest zmagać się; w porządku jest nie zostać uzdrowionym.
Jest w porządku nie mieć pełnej manifestacji twego cudu. Modlitwa wiary jest „rodzeniem go”. Gdy Jezus wzbudził Łazarza z grobu, nie musiał wkładać rąk na martwego. W Słowie Bożym był autorytet.
Co jest ma
rtwe? Może twoja wiara jest martwa, może twoja relacja z Bogiem jest martwa, może małżeństwo, a może twoje ciało.
Może martwy jest twój kościół. Może to twoja służba, a może dzieci. Chcę, abyś się w swym duchu wyciągnął nad nimi. Chcę, abyś widział to i rozkazał uwolnienie mocy zmartwychwstania.Dlaczego jęczysz duszo moja we mnie? Dlaczego jesteś powalona? Nie mam żadnego innego wyboru! Będę ufał Bogu! Kim jesteś duszo moja, aby nade mną panować? Panuj nad duszą swoją! Dlaczego jesteście powalone, moje uczucia, moje emocje, moja wola, mój umyśle? Jest tylko nadzieja lub śmierć. Bądź więc odświeżony w wierze. Niech twa wiara zmartwychwstanie. Niech walka, uwolnienie do walki i zmagania o cuda będą uwolnione w Imieniu Jezusa. Niech twoje wizje będą wskrzeszone z martwych, a beznadzieja i desperacja ODEJDĄ w Imieniu Jezusa. Ponieważ jest dobrze. Jest dobrze.



 

 продвижение