Category Archives: Charisma

Czy single mogą być „tylko” przyjaciółmi?

Grady

J. Lee Grady
Tłum.: Piotr Kosowski

https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t34.0-12/10531178_812426865447578_351734916_n.jpg?oh=c0ca4e57e5765be56b5b955f2d800b52&oe=53B9B875&__gda__=1404670570_2951c91ef1a8f1cbd3dcae29f7d4c279Ostatnio świętowałem z moim samotnym kumplem, Romanem, bo mówił, że znalazł dziewczynę, którą chce poślubić. Oczywiście, że cieszę się razem z nim i mam nadzieję, że będę na jego ślubie. Chciałbym, żeby wszyscy moi znajomi single znaleźli pary.
Czuję się też jednak nieco rozbity, bo znam wielu singli, którzy chcieliby zawrzeć małżeństwa, ale mają bardzo nielicznych bliskich przyjaciół przeciwnej płci. Coś jest w kulturze chrześcijańskiej takiego, co ogranicza naturalną przyjaźń chłopaka z dziewczyną… a pojawia się, gdy boimy się, że wskoczą do łóżka, jeśli będą przez godzinę rozmawiać, dzielić swoimi marzeniami, nadziejami i zmaganiami.
Jednocześnie naciskamy chłopców i dziewczyny by zawierali małżeństwa, kiedy stają się przyjaciółmi („…oj, Gina, widzieliśmy cię wczoraj z Bradem. Coś już iskrzy między wami?”). Dlaczego Gina i Brad nie mogą po prostu wspierać się wzajemnie na ich drodze z Bogiem bez robienia z ich przyjaźni wielkiego halo? Czy dla młodych chrześcijan, chłopców i dziewczyn, jest możliwe budowanie zdrowej relacji przyjacielskiej bez konieczności zakładania, że staną razem przed ołtarzem?
Wierzę, że to możliwe, zdecydowanie! Oto sześć kluczowych sposobów rozwijania takiego związku:

Continue reading

Jak biblijnie osądzać nadnaturalne doświadczenia – 9 sposobów

Logo_Charisma_propheticinsight

James W. Goll

Musimy być zakotwiczeni przez Słowo Boże! Wobec dzisiejszego wzrostu nadnaturalnej aktywności, musimy być pewni tego, że nasz fundament jest bezpieczny a naszym standardem jest pion Słowa Bożego.

Mając to w pamięci przedstawiam listę 9 biblijnych sprawdzianów, dzięki którym możemy sprawdzać każde otrzymane objawienie pod względem trafności, autorytetu i zasadności. Poniższe prawdy dotyczą nas wszystkich, bez względu na to czy jesteś uznanym jasnowidzem/prorokiem czy zwykłym wierzącym w Pana Jezus Chrystusa. Wypuśćmy pion Bożego Słowa w naszym życiu!

1. Czy dane objawienie buduje, zachęca, pociesza?

A kto prorokuje, mówi do ludzi ku zbudowaniu i napomnieniu, i pocieszeniu” (1Kor14:3). Ostatecznym celem proroczego objawienie jest budować, zachęcać i pocieszać lud Boży. Wszystko, co w bezpośredni sposób nie jest ku temu skierowane nie jest prawdziwym proroctwem. Jeremiasz, był prorokiem, który musiał wypełnić negatywne zadanie, lecz nawet w tym trudnym przesłaniu zawierała się wspaniała pozytywna obietnica Boża dla tych, którzy byli posłuszni (Jer 1:5, 10). 1Kor 14:26 jest najlepszym podsumowaniem: „… a wszystko to niech będzie ku zbudowaniu”.

2. Czy jest to zgodne ze Słowem Bożym?

Całe Pismo przez Boga natchnione jest” (2Tym 3:16). Prawdziwe objawienie zawsze zgadza się z literą i duchem Pisma (2Kor 1:17-20). Tam, gdzie Duch Święty mówi: „tak i amen” w Piśmie, mówi również „tak i amen” w objawieniu. Nigdy, nigdy sam sobie nie zaprzecza.

3. Czy wywyższa Jezusa Chrystusa?

On mnie uwielbi, gdyż z mego weźmie i wam oznajmi” (J 16:14). Każde prawdziwe objawienie ostatecznie koncentruje się na Jezusie Chrystusie, wywyższa Go i uwielbia (Obj 19:10).

4. Czy przynosi dobry owoc?

Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi! Po ich owocach poznacie ich. Czyż zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi?” (Mt 7:15-16).

Prawdziwe objawienie pobudza do wzrostu owoc charakteru i prowadzi do tego, co jest zgodne z owocem Ducha Świętego (Ef. 5:9; Ga 5:22-23). Pewne aspekty charakteru czy pewne zachowania wyraźnie nie są owocem Ducha Świętego w tym: pycha, arogancja, pysznienie się, przesadzanie, nieuczciwość, chciwość, rozwiązłość, niemoralność, obżarstwo, brak odpowiedzialności finansowej, łamanie przysięgi małżeńskiej i rozbite domy. Żadne objawienie, które wywołuje tego rodzaju skutki nie pochodzi od Ducha Świętego.

Continue reading

Stanowisko Armii Zbawienia dotyczące gejów i heteroseksualnych, czarnych i białych.

charismanews

Jennifer LeClaire

Wyciekł list, który dotarł do magazynu Charisma News, napisany przez Jamesa M.Knaggs, komendanta Okręgu Zachodniego Armii Zbawienia, jednego z głównych przywódców całej organizacji. W tym piśmie do członków organizacji komendant  okazuje pozbawione wszelkich chęci zysku oddanie służbie każdemu bez względu na rasę, seksualną orientację czy cokolwiek innego.

Czy pastorzy – a szerzej wierzący – mogą nauczyć się czegoś z tego Pisma Knagg’a? Przeczytajcie sobie i przemyślcie.

James M. Knaggs

 List do wszystkich członków Zachodniego Okręgu Armii Zbawienia.

Umiłowani:

Piszę dziś, aby zachęcić was do dalszego trwania w dobrym dziele okazywania chrześcijańskiej miłości każdemu, kto przychodzi do nas w potrzebie, jak to zostało zapisane w naszje międzynarodowej deklaracji misji.

Armia Zabawienia, jako ruch międzynarodowy, jest ewangeliczną częścią uniwersalnego Chrześcijańskiego Kościoła. Jej przesłanie opiera się na Biblii. Do służby motywuje nas miłość Boża. Misją Armii jest głoszenie ewangelii Jezusa Chrystusa i zaspakajanie w Jego Imieniu i bez dyskryminacji ludzkich potrzeb.

Ta deklaracja pochodzi bezpośrednio z fragmentu Pisma, w którym Jezus został zapytany: „Które przykazanie jest najważniejsze?” i odpowiedział: „.. Miłuj Pana, Boga swego, z całego serca, z całej myśli swojej, i z całej siły swojej, a bliźniego swego jak siebie samego. Innego przykazania, większego nad te, nie masz” (Mk12:28-31).

Niewątpliwie były takie czasy, gdy, jako jednostki, mogliśmy chybiać celu i lekceważyć okazywanie miłości Chrystusa wszystkim. Choć ludzie szczerej wiary mogą się nie zgadzać z tym, w jaki sposób Bóg wzywa nas do reagowania w każdej sytuacji, z pewnością zgadzamy się, że miłość Chrystusa jest dla każdego.

Na szczęście nasza służba ludziom w ich duchowych i materialnych potrzebach da nam w przyszłości liczne możliwość oferowania miłości i troski bez zastrzeżeń.

Jeśli macie jakieś zalecenia czy pomysły, jak możemy lepiej okazywać nasze oddanie trosce o wszystkich w potrzebie poprzez nasze programy działania czy służby, proszę mnie powiadomić.

Modlimy się o was i waszą służbę, oraz o dzieło, do wykonania którego Bóg powołał Armię Zbawienia.

Dziękuję wam i niech was Bóg błogosławi.

Szczerze oddany,

James M. Knaggs, Commissioner

KOMENDANT OKRĘGOWY

продвижение сайта

Coś się zmieni

Logo_Charisma_propheticinsight

David Ravenhill

W ciągu niemal 50 lat służby wielokrotnie słyszałem, jak z proroczego środowiska odzywają się głosy, mówiące, że jesteśmy na skraju czegoś nowego. Używają takich terminów jak: nowe namaszczenie, nowe zestrojenie, nowe pokolenie, nowe poruszenie, nowy sezon, zmiany nadchodzą, w okręgach niebieskich następują zmiany oraz Bóg zamierza zrobić coś nowego. Inni mówią nam, że Bóg wzbudza nawą grupę ludzi. Nie przypominam sobie o ilu takich grupach słyszałem przez ostatnie 50 lat, ale przychodzi mi do głowy co najmniej dziesiątka, lub więcej.

Rozrastający się chór zmian wydaje się odzywać coraz głośniej i głośniej, niemniej, kiedy jedno słowo dotyczące zmiany jest dane, już następne je zastępuje.

To wszystko domaga się pytania: Czy są to prawdziwe słowa, czy też żarliwe pragnienia tych, którzy chcą jakiegoś rodzaju uznania w proroczej społeczności? O ile odpowiedź może być pozytywna w obu przypadkach to jest jeszcze jedna możliwość do przemyślenia.

Czytałem pewnego dnia List Pawła do Rzymian, gdzie napisał tak: „Bo stworzenie z tęsknotą oczekuje objawienia synów Bożych, . . . Wiemy bowiem, że całe stworzenie wespół wzdycha i wespół boleje aż dotąd” (Rzm 8:19, 22). Paweł mówi nam, że nie tylko całe stworzenie wzdycha i boleje (dosł.: cierpi bóle porodowe – przyp. ptłum.), lecz stwierdza dalej, że „A nie tylko ono, lecz i my sami, . . . wzdychamy w sobie, oczekując synostwa, odkupienia ciała naszego” (w. 23).

Wierzę, że to, co słyszymy od naszych proroczy braci, to wzdychanie i tęsknotę tych, którzy pragną objawienia się pełni Bożego planu. Oni czują i dobierają to, przez co przechodzi stworzenie, sympatyzują z tym i mogą się utożsamić. Ci ludzie, nie zgadzają się na to, jak się sprawy teraz mają i tym wołaniem o zmiany, wygłaszają swoją frustrację i tęsknotę.

Nigdy nie wierzyłem, że Bóg stale aktualizuje i zmienia Swoje plany, tak jakby te poprzednie zawiodły. Zawsze niepokoiło mnie to, gdy słyszałem, że Bóg chce zrobić coś, co sugeruje, jakoby nie robił tego wcześniej.

Weźmy na przykład „nowe namaszczenie do ewangelizacji”. Czy to znaczy, że Bóg nagle zmienił swoje zdanie na temat zgubionych? Nie sądzę! Jego pragnienie, aby szukać i zbawiać zgubionych nie podlega żadnym zmianom.

Nie mam żadnych wątpliwości, że my, wraz z całą resztą stworzenia, nie widzieliśmy jeszcze pełni tego, co Bóg dla nas przygotował. O ile nie twierdzę, że wiem wszystko, co zawiera się w zwrocie „synowie Boży”, wiem na pewno, że nie jest to nowa grupa, która będzie dumnie kroczyć w swej duchowej wyższości przed resztą Ciała Chrystusa.

Dzień gwałtownie zmierza do zachodu, w którym my zobaczymy jak wszystkie nasze tęsknoty, pragnienia i wołania realizują się, co będzie „odkupieniem naszych ciał”. Z każdym przemijającym dniem bóle porodowe zdecydowanie nasilają się, stają się coraz częstsze.

Aż do tego dnia, znośmy cierpliwie tych, którzy nie potrafią w pełni wyrazić tego, co czują inaczej niż, mówiąc: „Czuję, że coś się ma zmienić”.

продвижение сайтов прайс

Czy to Bóg czy diabeł? Rozpoznawanie demonicznych utrudnień

Logo_Charisma_propheticinsight

Jennifer LeClaire

Muszę to przyznać: bywało tak, że myślałam, że diabeł stoi na mojej drodze, a w rzeczywistości to Duch Święty mnie powstrzymywał.

Od tamtej pory znacznie wzrosłam w Chrystusie, lecz wszyscy mamy od czasu do czasu skłonności do tego typu myślenia. Zrozumienie tego, jak Duch Święty prowadzi i tego, jak diabeł zwodzi, może pomóc w tym, abyśmy chodzili zgodnie z wolą Pana, a nie wpadali w pułapki ryczącego lwa

Lekcji możemy nauczyć się od apostoła Pawła, który ostro obserwował różnice zachodzące między jego planami własnymi, Ducha Świętego, a diabła.

Jasna myśl Pawła

Paweł został powołany do głoszenia ewangelii poganom i zajmował się tym tak samo gorliwie, jak wcześniej prześladował kościół. Podróżował po ówczesnym świecie, lecz kiedy udawał się ze swoim apostolskim zespołem do pewnych miast, aby głosić Słowo, Duch Święty zatrzymał go na rzecz bardziej strategicznej misji. Łukasz zapisuje (16:6-10):

I przeszli przez frygijską i galacką krainę, ponieważ Duch Święty przeszkodził w głoszeniu Słowa Bożego w Azji. A gdy przyszli ku Mizji, chcieli pójść do Bitynii, lecz Duch Jezusa nie pozwolił im; minąwszy Mizję, doszli do Troady.

I miał Paweł w nocy widzenie: Jakiś Macedończyk stał i prosił go, mówiąc: Przepraw się do Macedonii i pomóż nam. Gdy tylko ujrzał to widzenie, staraliśmy się zaraz wyruszyć do Macedonii, wnioskując, iż nas Bóg powołał, abyśmy im zwiastowali dobrą nowinę”.

Paweł doszedł do wniosku, że Pan chce, aby głosił w Macedonii dopiero po tym, gdy Duch Święty dwukrotnie powstrzymał go przed głoszeniem w innych miastach i dał mu wizję, wyraźnie pokazując następny etap misyjnej podróży. Innymi słowy: Paweł miał swoje plany, lecz Duch Święty miał inne. Paweł mógł błędnie oskarżać diabła o utrudnienia w zaniesieniu ewangelii do Frygii, Galacji i Bitynii, lecz rozpoznał, że to Duch Święty – a nie diabeł – utrudnia mu wypełnienie jego misji.

Historia potoczyła się zupełnie inaczej, gdy Paweł podjął starania, aby odwiedzić kościół w Tesalonice. Napisał: „Dlatego chcieliśmy przyjść do was, ja, Paweł, i raz i drugi, ale przeszkodził nam szatan” (1Tes 2:18). Nie wiemy dokładnie w jaki sposób Paweł rozpoznał, że to był Szatan, a nie Duch Święty. Nie wiemy też, co Szatan mógł zrobić, aby mu to uniemożliwić, niemniej z całkowitym przekonaniem oskarżył o to diabła.

Continue reading

Jezus, pierwsza ofiara kradzieży tożsamości

Logo_Charisma_propheticinsight

Ron Cantor

„Nigdy więcej nie mów, że byłeś Żydem! Ciągle jesteś Żydem i zawsze będziesz!” Jak starotestamentowy prorok z palcem wymierzonym w moją twarz Zeva, wierząca Izraelka, zgromiła mnie. Przywitałem ją mówiąc: „Ja również byłem Żydem”. Dopiero co się nawróciłem a ona była pierwszym innym Żydem, którego spotkałem. Uważałem, że zostałem odcięty od judaizmu, była to cena, którą byłem gotowy zapłacić w chwili, gdy znalazłem drogocenną perłę.

Niemniej błędne sądziłem, że uwierzyć w Mesjańskiego Żyda to odrzucić judaizm, moją religię, dziedzictwo, kulturę i ludzi. Dziwne, prawda? Jeśli On jest Mesjańskim Żydem, dlaczego miałbym uważać, że sam nie jestem Żydem? Musisz wiedzieć, co to znaczy dorastać po żydowsku.

Pan czy pani Chrystus?

Miałem jakieś 12 lat, kiedy po raz pierwszy usłyszałem, że Jezus był Żydowski” – pisze dr Michael Bronw.

Mój przyjaciel, Jeff Bernstein, dorastał myśląc, że Jezus był synem pana i pani Chrystus! Dobrze wiem, o co chodzi. Znacznie dłużej również myślałem, że Chrystus to było nazwisko Jezusa. Uczy się nas, że Żyda definiuje się między innymi tym, że nie wierzy w Jezusa. W szkole podstawowej prowadziliśmy na przystanku autobusowym dyskusję, kilku żydowskich i pogańskich dzieciaków. Próbowaliśmy znaleźć różnice między nami. Po długiej wymianie zdań, „Rada ulicy Sutshaw” doszła do wniosku, że różnica polega na tym, że oni wierzą w Jezusa, a my nie. Nikt z nich nie wspomniał o tym, że ten ich facet był jednym z naszych facetów – Żydem.

Kiedy więc przyjąłem Jeszua w 1983 roku przyjąłem, że już nie jestem Żydem.

Continue reading

Cztery powody, dla których kobiety nie podejmują apostolskiego wyzwania

SpiritLed_Woman

 Grady J. Lee

Tłum: B.M.

Siostra Peng płaci wysoką cenę za bycie chrześcijanką w Chinach. Wiele razy była aresztowana i ponownie znajdzie się w więzieniu, jeśli policja przyłapie ją na głoszeniu ewangelii. Zmuszona do życia jako zbiegm musi zakradać się do własnego domu w nocy, aby odwiedzić męża i córki.

Pierwszy raz Peng została zatrzymana tuż po masakrze na placu Tienanmen w Pekinie w 1989 roku, gdy dostarczała świeżo przetransportowane chińskie Biblie niezarejestrowanym pastorom. Została wrzucona do brudnej celi i torturowana paralizatorem do porażania bydła, aby wymusić przyznanie się do winy z tytułu „przestępstwa”. Trzęsła się w celi całe miesiące. Nie dano jej żadnej kurtki, koca czy kobiecych środków higienicznych.

„Przez osiem miesięcy nie miałam kontaktu z nikim. W celi jadłam tylko zupę”, powiedziała mi, kiedy odwiedziłem Chiny dwa lata temu. „To prawdziwe miłosierdzie Boga, że mnie karmił i utrzymywał ciepło mojego organizmu”.

Później Peng została przeniesiona do więzienia dla kobiet, gdzie spędziła dwa samotne lata. Ale w tym czasie przyprowadziła 32 kobiety więźniarki do Chrystusa. Po jej uwolnieniu, natychmiast powróciła do swojej posługi wędrownego nauczania.

43-letnia obecnie Peng nie pozwala, aby jej kruchy organizm lub kobiecość powstrzymały ją od podejmowania niebezpiecznych zadań. I nie jest sama. Jest jedną z wielu bohaterek podziemnego ruchu kobiet chińskiego kościoła.

Kiedy odwiedziłem grupę niezarejestrowanych przywódców kościoła w mieście niedaleko Hong Kongu w roku 2001, odkryłem, że około 2/3 wszystkich założycieli kościołów w Chinach dzisiaj to kobiety, najczęściej w wieku od 18 do 24 lat. Kobiety te wraz z kolegami mężczyznami przyprowadzają około 25.000 ludzi do Chrystusa codziennie.

Continue reading