Category Archives: Źródło

Źródła artykułów

Głupie decyzje

logo

Głupie decyzje (Choosing to be stupid)

Lewis Patrice

07 czerwiec 2008

WND © 2008

Ponieważ lubię żyć tak, aby było jak najmniej komplikacji, szczególnie interesuje mnie proste życie. Przeczytałam niemal wszystko na ten temat, lecz sfrustrowało mnie to, że wszystkie książki na rynku – dokładnie wszystkie co do jednej – mają błędny pogląd na to, co ja uważam prostotę.

TE wszystkie książki opowiadają się za różnym wariacjami tego samego tematu, aby żyć prostu musisz być zielony (tut. żyć w zgodzie z naturą – przyp.tłum.), głosować na lewicę, czcić Goję, ćwiczyć jogę i medytacje, jeść organiczne wegetariańskie produkty, podnosić swoją świadomość, rozpoznać swój „wewnętrzny wszechświat”… znacie to wszystko. Większość z tego jest śmieszna, wiele z tego skrajne, a prawdę mówiąc, sporo po prostu głupie.

Jako praktyczna konstytucyjna libertariańska, siedząca w domu, nosząca broń, kształcąca dzieci w domu, dojąca krowy, żyjąca na wsi, chrześcijańska mama, miałam tego dość i zdecydowałam się napisać swoją własną książkę. I oto ona.

W czasie pisania jej, zdałam sobie sprawę z tego, że proste życie da się skrystalizować, wydestylować, skondensować i zredukować do trzech prostych słów. Trzy głębokie, łatwe-do-zapamiętania słowa. Masz długopis i papier. W porządku oto one:

Podejmuj dobre decyzje.

(Podkreślenie moje – tłum.)

I to wszystko. Niemal wszystko w życiu – dobre, złe i wstrętne – może zostać zredukowane do wyborów jakie podejmujemy. Zastanówmy się nad kilku przykładami.

Jeśli decydujesz się ignorować pojawiające się czerwone światła i ożenisz się z kimś kto dużo pije i obija cię, mieć dzieci z życiowym niedołęgą, rozwiedziony, śpiącym z byle kim, mającym kolejne dzieci bez ślubu, ponownie ożenionym, aby mieć więcej dzieci, i znów jeszcze jedno dziecko i rozwiedzionym,… no to nie bądź zdziwiona, gdy twoje życie stanie się bardzo, bardzo skomplikowane.

Mamy przyjaciela, który jest lekarzem. Co tydzień poświęca czas na pracę w bezpłatnym szpitalu. 10% pacjentów, których leczy to ludzie, którzy chwilowo podupadli z powodu utraty pracy, medycznych wydatków czy innych trudności, lecz 90% żyje twardym życie, spowodowanym przez ich własne głupie decyzje czy to aby używać narkotyków, czy nadmiernie pić, uprawiać niebezpieczny seks, trwać w złych osobistych nawykach, czy niepohamowanym życiu.

Kilka lat temu, pewna przyjaciółka straciła męża, który zmarł na raka mózgu. Oczywiście, nie zdecydowała się na wdowieństwo w młodym wieku z dwoma dziećmi w wieku poniżej 10lat, lecz chodzi o to: jej ból jest łagodzony przez to, że wybrała dobrego mężczyznę, aby był ojcem jej dzieci. Zdecydowała się, aby traktować swego męża z miłością i oddaniem w czasie ich małżeństwa. Teraz nie ma żalu o jak go traktowała i może dzielić się wspaniałymi wspomnieniami o nim ze swymi dziećmi. Jakże proste to?

Znam kobietę (wtedy 24 letnią), która najbardziej ze wszystkiego na świecie chciała mieć dziecko. Nie męża, rozumiesz, lecz dziecko. Wszystko szczegółowo przemyślała. Wybrała miłego (uhm..) mężczyznę, aby z nim zajść w ciążę. Wybrała wysoko wykwalifikowaną opiekę, wybrała imiona, wybrała nowoczesne mieszkanie do wynajęcia, takie, które mogła opłacić ze swej pensji sekretarki. Decyzje, decyzje, decyzje.

Córka urodziła się w 1994 roku. Teraz 14 letnia dziewczynka jest gburowata, pełna żądań, pali,… śpi z byle kim, rozpaczliwie szuka postaci ojca. Jej matka jest na skraju wytrzymałości stresu i finansowych możliwości. Nie ma ubezpieczenia, nie ma oszczędności i ciągle mieszka w tym samym wynajętym mieszkaniu. A to wszystko dlatego, że postanowiła (zdecydowała) nie dać swemu dziecku ojca. Jakże głupie to jest?

Moja matka miała najgorsze dzieciństwo, jakie możesz sobie wyobrazić – skrajne ubóstwo, brutalny ojciec alkoholik, który zgwałcił niektóre z jej sióstr, obojętna matka, głód,… historie, które postawiły by ci włosy na głowie. Moja matka zdecydowała się opuścić to środowisko, wykształcić się w zawodzie pielęgniarki i być fachowcem. Dobry początek.

Wtedy zaczęła się spotykać z lekarzem. Była, jak mówi, szaleńczo w nim zakochana. Lecz ten lekarz – podobnie jak mój dziadek – był pijakiem. Pewnego wieczoru po randce, odprowadzał moją matkę z powrotem do jej mieszkania, rzucił się do kuchennego zlewu i opadł na sofę. Gdy matka posprzątała bałagan, pomyślała: „Jeśli wyjdę za tego człowieka, będę musiała sprzątać jego wymiociny przez resztę mojego życia”. Powiedziała, że nie chce go już więcej widzieć.

Dwa miesiące później spotkała mężczyznę, który miał stać się moim ojcem, pobrali się rok później. Moi rodzice ciągle trzymają się za ręce po 50 latach.

Widzisz jak to działa? Moja matka potrafiła przewidywać, co sie będzie działo w życiu i świadomie zdecydowała się nie wychodzić za mąż za mężczyznę podobnego do jej ojca. Zamiast tego wybrała uważnie tego, który miał stać się jej życiowym partnerem. Opowiadam tą historię moim córkom jak przykład tego, jak dobre wybory wpływają na nasze życie.

Ludzie często mówią, jakie my to „mamy szczęście” z mężem . Częściowo mają rację – jesteśmy zdrowi i dziękujemy Bogu za to. Lecz w większości mylą się. Nie mamy szczęścia,.. (zazwyczaj) podejmujemy sensowne decyzje a następnie ciężko pracujemy nad tym, aby je zrealizować je z powodzeniem.

Mój mąż miał raczej niecywilizowane, destrukcyjne dorastanie. Zdecydował się pójść do marynarki, aby wzmocnić się, a następnie poszedł na uczelnię i zdobył wykształcenie.

Zdecydowaliśmy się na ślub ze sobą, ponieważ rozpoznaliśmy, że każde z nas wniesie równowagę jako małżonek i będzie dobrym rodzicem. Zdecydowaliśmy się dobrze się traktować, zdecydowaliśmy się wychować nasz dzieci na silnych moralnych standardach, dyscyplinie, miłości i śmiechu. Zdecydowaliśmy się na uruchomienie domowego biznesu, abyśmy mogli być zawsze razem. Decyzje, decyzje, decyzje.

Wiele z tych decyzji nie było łatwych, lecz wiedzieliśmy, że są właściwe. Z wyjątkiem naszego zdrowia, które jest poza naszymi zasięgiem, oprócz tego, jak je utrzymujemy, większość naszego błogosławieństwa wynika z tego, że podejmujemy mądre decyzje.

Ty również możesz. Nie, nie możesz niczego zrobić z chorobami, wypadkami czy naturalnymi kataklizmami (lista może być bardzo długa), lecz są takie rzeczy, które znajdują się w naszym zasięgu, które mogą wpłynąć na to, jak proste lub skomplikowane będzie nasze życie. Wiele z tych wyborów wpływa na to, jak będziemy znosić te kryzysy, które zdarzają się poza naszą kontrolą.

Nie jest to kosmiczna nauka, proszę państwa.

Nie bądź głupi. Dokonuj dobrych wyborów (decyzji).

topod.in

BC_19.09.08 Prawo Życia

logo

19 września 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
PRAWO ŻYCIA
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/law.html

Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie. (Gal. 2:20).

Prawo grawitacji mówi, że siła grawitacji ściąga wszystkie przedmioty w dół. Dla tej siły nie ma żadnego znaczenia jak duży czy mały jest przedmiot, oddziałuje jednakowo na ziarna i samoloty.

Dziś wiem, że podobnie jest z Życiem. Nie ma znaczenia czy jestem powołany do mycia naczyń, koszenia trawników, pisania artykułu, głoszenia kazania, wypędzania demonów, kochania bliźniego, przebaczania moim przeciwnikom czy oddania życia. Dla Życia nie ma to żadnego znaczenia. To nie ja, lecz Chrystus robi te rzeczy. Zasada jest ta sama i Życie nie może zawieść. Jeśli ja zrezygnuję z mojego życia, jeśli zrezygnuję z własnych wysiłków, wtedy On zaczyna robić to, czego ja nie mogę. To jest Chrześcijaństwo.


Subscribe to these daily messages: http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

eBooks, MP3 Teachings and Bible studies: http://www.TheSchoolOfChrist.Org/students
(New users click „Register”)

Order Infinite Supply in print: http://www.TheSchoolOfChrist.Org/books/infinite.html

раскрутка сайта

Homoseksualizm bardziej niebezpieczny od palenia

logo

Homoseksualizm jest bardziej niebezpieczny od palenia.

PHILADELPHIA, 3 kwiecień 2007 (LifeSiteNews.com) – Badania wykazują, że lata palenia skracają czas życia palaczy o 1 – 7 lat. Ostatnie analizy wieku, w którym umierają w Norwegii i Danii geje, którzy pozostają w legalnych związkach 'małżeńskich” wskazują, że homoseksualne zachowania skracają czas życia o 24 lata! Takie sprawozdanie zostało przekazane przez doktorów Paul i Kirk Cameron na corocznej konferencji Eastern Psychological Association 23 marca.

„Jakie więc jest usprawiedliwienie potępiania palenia, a popierania homoseksualizmu?” pyta dr Paul Cameron, z Family Research Institute, grupy badawczej z bazą w Kolorado. „Dziś, na całym zachodnim świecie, szkolne dzieci są uczone akceptacji homoseksualizmu, a zła palenia”.

Jak wykazują badania Cameron, geje i lesbijki pozostające w związkach małżeńskich żyją 24 lata krócej niż ich konwencjonalne odpowiedniki.

W Danii, kraju, gdzie najwcześniej rejestrowano gejowskie małżeństwa, w latach 1990-2002 mężczyźni z heteroseksualnych małżeństw umierali średnio w wieku 74 lat, podczas gdy 561 gejów z partnerskich związków średnio wieku 51. W Norwegii, mężczyźni heteroseksualnych rodzin umierali średnio w wieku 77 lat, a 31 gejów w wieku 52. W Danii kobiety (z małżeństw) umierały średnio w wieku 78 lat, w porównaniu do 56 lat w przypadku 91 lesbijek. W Norwegii kobiety, które poślubiły mężczyzn umierały średnio w wieku 81 lat, w porównaniu do średniej 56 lat sześciu lesbijek.

„Zgodność obniżonego wieku życia zaangażowanych w homoseksualizm jest znacząca. – mówi dr Cameron. Te same wzorce wcześniejszej śmiertelności pojawiają się bez względu na to czy przyglądamy się nekrologom z USA czy śmiertelności wśród małżeństw. Biorąc pod uwagę zredukowany czas życie homoseksualistów, dzieci szkolne powinny być zdecydowanie i konsekwentnie ostrzegane przed niebezpieczeństwami homoseksualizmu, nawet bardziej niż przed paleniem. Te okręgi szkolne, które wprowadzają pro-gejowskie programy zajęć powinny przemyśleć swoje priorytety”.

Doktorzy Paul Cameron i Kirk Cameron zaprezentowali „Federal Distortion of The Homosexual Footprint.” Paul Cameron recenzent magazynów: British Medical Journal, Canadian Medical Association Journal, oraz Postgraduate Medical Journal, opublikował ponad 40 naukowych artykułów na temat homoseksualizmu. EPA jest najstarszym regionalnym Psychologicznym Stowarzyszeniem w Stanach Zjednoczonych. Na swej konferencji w Filadelfii członkowie prezentowali najnowsze postępy naukowe kolegom.

Pełny raport (27 stron PDF) w j. angielskim znajduje się TUTAJпродвижение раскрутка сайта

Gdy chrześcijanie wychodzą z ukrycia

Logo_Grady

Grady J. Lee


Szokujące ogłoszenie piosenkarza, Ray Boltz’a, że jest gejem, daje nam sposobność do poprawienia naszych postaw.

Jak powinniśmy zareagować, gdy upadły chrześcijanin podejmuje gejowski styl życia? Czy przytulimy go i powiemy, że z całego serca szanujemy jego decyzję? Czy będziemy się po cichu modlić? Czy też weźmiemy Biblię i zaoferujmy mu surowy wykład?

Wiem, że jest to niewygodny temat, lecz grzebię w nim, ponieważ wzmiankowany artysta, Ray Boltz, wyszedł z ukrycia. Ten 55 letni piosenkarz, zwycięzca trzech nagród Dove Awards stowarzyszenia Gospel Music Association, powiedział światu w ostatni piątek, że jest już zmęczony walką z jego uczuciami do tej samej płci. Powiedział gejowskiemu magazynowi Washington Blade, że teraz prowadzi już „normalne gejowskie życie” i czuje się uwolniony.

Jestem przekonany, że społeczność gejów cieszyła się z tego, że Boltz dołączył do ich strony debaty i teraz oczekują naszej reakcji. Wielu z nich spodziewa się, że chrześcijanie zdejmą jego muzykę ze stacji radiowych, spalą jego płyty CD na scenach i wyślą tajemnicze pogróżki śmierci. (Uwaga: żadna z tych reakcji nie jest właściwa.)two
jest wpaść w złość, gdy ludzie podejmują złe decyzje, lecz gniew
wynikający ze sprawiedliwości własnej nie wydaje charakteru
Chrystusa w nas ani w kimkolwiek innym.

Świetnie znany z serii chrześcijańskich hitów z lat 90tych w tym „Thank You” oraz „I Pledge Allegiance to the Lamb”, Boltz, powiedział, magazynowi Blade, że ujawnił swój tłumiony homoseksualizm swojej żonie i czwórce dorosłych dzieci w 2004 roku, gdy odszedł z muzycznej kariery na emeryturę. Po cichu przeprowadził się na Płd. Florydę i zaczął. Rozwód z żoną po 33 latach został sfinalizowany w tym roku.

Jego wyznanie było brutalnie szczere: „Odrzucałem [moją homoseksualność] do czasu dzieciństwa. Stałem się chrześcijaninem, myślałem, że to dobry interes, modliłem się ciężko i próbowałem przez trzydzieści parę lat, i w końcu, wyglądało to tak, że:
„ciągle jestem gejem; wiem, że jestem”, doszedłem do miejsca, w którym nie mogłem już znieść więcej”.

Gdy pierwszy raz usłyszałem oświadczenie Boltz’a poczułem się w jakiś sposób zdradzony. Czułem się tak samo, gdy pewien sławny kaznodzieja przyznał się do romansu czy kiedy któryś z dobrych przyjaciół porzucał wiarę. Muszę przyznać, że natychmiast zacząłem układać w głowie biblijny wykład.

Byłem wstrząśnięty, tym że Boltz zdecydował się przestać walczyć z pociągiem do tej samej płci, po tylu latach małżeństwa.

Przykro mi było dowiedzieć się, że czuje się „bliżej Boga” odkąd przyjął swoją tłumioną seksualność. Przede wszystkim, zirytowała mnie jego decyzja, aby przekazać jakąś wypaczoną informację naszej kulturze, że chrześcijaństwo nie oferuje mocy do pokonania grzechu. Kiedy jednak prosiłem Pana, aby pokazał mi Jego serce w sprawie sytuacji Boltza, zdałem sobie sprawę, że w naszej zbiorowej reakcji na to zdarzenie o wiele bardziej chodzi o właściwą postawę, niż o właściwe doktryny:

1. Musimy płakać. Prorocy, którzy wzywali starożytnego Izraela do pokut z odstępstwa, robili to przez łzy.
Nie tylko ogłaszali słowo Boże, lecz również przemawiali Jego tonem. Modlę się o to, abyśmy powstrzymali się od mówienia Bożych słów do gejów, dopóki nie będziemy równocześnie płakać na tyle długo, aby ukazać im Jego serce.

Łatwo jest wpaść w złość, gdy ludzie podejmują złe decyzje, lecz gniew wynikający ze sprawiedliwości własnej nie wydaje charakteru Chrystusa w nas czy kimkolwiek innym. Z drugiej strony, płacz zmiękcza nas. Doprowadza do porządku nasze postawy zrodzone z samo-sprawiedliwości. Nie wystarczy, abyśmy głosili ludziom.
Musimy najpierw modlić się o nich. Gdy spotykają nas, muszą widzieć nasze wilgotne oczy, a nie groźne spojrzenia i wskazujący palec. Modlitwa współczucia może skąpać nasze przesłanie w Bożym miłosierdziu. Wymaga to od nas pokornego identyfikowania się z grzesznikami, gdy rozpoznajemy to, że każdy z nas walczy z jakąś formą złamania czy uzależnienia.

2. Musimy kochać homoseksualistów. Kaznodzieje lubią ogłaszać wielkie deklaracje Boże nienawiści do homoseksualistów, a my mamy zwyczaj wiwatować na ich cześć.
Lecz Tim Wilkins, odratowany homoseksualista, który jest obecnie dyrektorem
Cross Ministry w Wake Forest, N.C., błaga chrześcijan, aby stonowali gniewną retorykę. Mówi, że za każdym razem, gdy kaznodzieja robi na kazaniu potępiające uwagi na temat homoseksualistów rani 70% swoich słuchaczy, którzy albo (1) po cichu zmagają się sami z pociągiem do tej samej płci, bądź (2) mają rodzinę i przyjaciół, którzy zmagają się.

Badania Barny z roku 2008 pokazały, że 90% młodych niechrześcijan i 80% młodych ludzi chodzących do kościoła wierzy, że chrześcijanie okazują „nadmierną pogardę wobec gejów i lesbijek”. Czy może to być jedną z przyczyn tego, że nie trafiamy z ewangelią do dużych ilości homoseksualistów.
Jeśli nie okazujemy prawdziwej miłości, możemy spodziewać się, że oni nas zignorują.

Jezus zaoferował przyjaźń, a nie kazanie, które doprowadziło znienawidzonego celnika, Zacheusza, do pokuty. Gdy Jezus wezwał małego człowieka, aby zszedł z drzewa sykomory i powiedział: „Dziś, muszę zatrzymać się w twoim domu” (Łk.19:5), usunął wszelkie odrzucenie, które było udziałem Zacheusza ze strony moralizatorów, potępiających złodziejstwo. (A Jezus nie zyskał większej popularności u ludzi religijnych, gdy zawarł tą nową znajomość.) Być może potrzeba nam więcej gościnności, a mniej kazań!

3. Musimy walczyć o wiarę. Zniechęcająca decyzja Ray Boltz’a reprezentuje narodowy trend. Wielu ludzi dziś, chwyta się homoseksualizmu jako powabnej alternatywy. Słuchają nauczycieli, psychiatrów, gwiazd talk-show, hollywoodzkich sław, sympatycznych członków rodzin, a nawet chrześcijańskich duchownych z głównego nurtu, którzy mówią, że homoseksualna orientacja jest całkowicie genetyczna – niezmienna. Oni kupili kłamstwo, które mówi, że człowiek, który czuje pociąg do tej samej płci, już zawsze będzie kontrolowany przez swoje pragnienia. To nieprawda! Jezus zapłacił ostateczną cenę za to, abyśmy cieszyli się wolnością od wszelkich grzesznych zachowań.

Nie mamy prawa iść na kompromis ze Słowem Boży, bez względu na to jak wielu ludzi zdecyduje się wyjść z ukrycia. Pamiętajmy jednak, że przesłanie, do głoszenia którego zostaliśmy powołani to nie „homoseksualizm jest zły”. To stwierdzenie jest prawdziwe, lecz nie ma mocy, aby zmienić kogokolwiek.

Ewangelia, która musi być głoszona ze dachów domów jest taka, że Jezus kocha nasz wszystkich, bez względu na nasz stan, i że Jego przebaczenie może uzdrowić nasze złamanie. Modlę się o to, aby Ray Boltz szybko odkrył w nowy sposób prawdę – i mam nadzieję, że napisze o wiele więcej pieśni o tym.

aracer

BC_17.09.08 Prawo Życia

logo

17 września 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
PRAWO ŻYCIA
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/law.html

Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i
obciążeni, a Ja wam dam ukojenie.
(Mat. 11:28).

Podobnie jak narkoman nigdy nie jest usatysfakcjonowany, tak też człowiek religijny nigdy nie jest zadowolony. Jeden i drugi zawsze muszą szukać większych i lepszych stanów haju. Bez tego haju są poirytowani i rozdrażnieni. Odmów im „działki” a stają się nieznośni. Zasugeruj, że mają problem, a oni zaczną CIEBIE uważać za problem. Niektórzy twierdzą, że ci ludzie są naprawdę głodni i spragnieni Boga, więc będą chodzić tu i tam, ponieważ chcą „świeżego wiatru” czy „większego namaszczenia”, czy cokolwiek innego. To czego rzeczywiście są spragnieni to działki, duchowego przeżycia, poczucia mocy i manifestacji, wrażenia wiejącej na nich delikatnej bryzy, kogoś kto machnie ręką nad nimi i da im „nowe słowo”, i tak dalej. Gdzie jest w tego rodzaju atmosferze Chrystus? Nie da się go nigdzie znaleźć wśród takiej orgii sensacji.

Musimy przestać szukać Jezusa „gdzieś tam” i zacząć szukać tego Chrystusa, który jest w nas. Gdybyśmy choć raz przyszli do Chrystusa w prostocie, natychmiast spotkalibyśmy Go. Lepiej by było zamknąć się samemu w pokoju i po prostu siedzieć przez godzinę w ciszy przed Panem, niż jeździć tam i z powrotem na te wszystkie spotkania w poszukiwaniu czego głośnego, mocnego i demonstracyjnego. To Duch daje Życie; ciało nic nie pomaga. Mam jedno pytanie: czy jesteś usatysfakcjonowany po tych wszystkich doświadczeniach? Jeśli tak, to dlaczego musisz ciągle biegać wokół, żeby dostać jeszcze więcej? Czy mieszkasz w Chrystusie, który jest Życiem, czy nie? A jeśli nie jesteś zaspokojony to czy nie możesz zobaczyć, dlaczego?


Subscribe
to these daily messages:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

eBooks,
MP3 Teachings and Bible studies:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/students
(New users click „Register”)

Order
Infinite Supply in print:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/books/infinite.html

aracer

Oto, wszystko nowym czynię

oh_logo

Ron McGatlin

Zaledwie uchwyciliśmy się koniuszka szaty objawienia tego, co Bóg robi w naszym świecie. To, co Bóg zamierza jest znacznie głębszą i bardziej uniwersalną, wszechstronną i radykalną transformacją niż to, co do tej pory zostało pokazane. W duchowej i niebiańskiej rzeczywistości istnieje całkiem inny świat, który teraz zaczyna być ukazywany przez Ducha Świętego. Naturalne oczy nie są w stanie zobaczyć a naturalne umysły pojąć tego, co teraz istnieje w duchowej rzeczywistości. Pełny zakres i wpływ Krzyża Jezusa Chrystusa nie został jeszcze dostrzeżony ani wyobrażony przez naturalne umysły. Niemniej w duchowej rzeczywistości jest to w pełni ukształtowane i zaczyna otwierać się dla tych, którzy przez Ducha Świętego widzą i słyszą pełne chwały stwórcze dzieła Boga, dokonującego tego procesu.

1 Kor 2:9-14: Głosimy tedy, jak napisano: Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co do serca ludzkiego nie wstąpiło, to przygotował Bóg tym, którzy go miłują. Albowiem nam objawił to Bóg przez Ducha; gdyż Duch bada wszystko, nawet głębokości Boże. Bo któż z ludzi wie, kim jest człowiek, prócz ducha ludzkiego, który w nim jest? Tak samo kim jest Bóg, nikt nie poznał, tylko Duch Boży. A myśmy otrzymali nie ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, abyśmy wiedzieli, czym nas Bóg łaskawie obdarzył. Głosimy to nie w uczonych słowach ludzkiej mądrości, lecz w słowach, których naucza Duch, przykładając do duchowych rzeczy duchową miarę. Ale człowiek zmysłowy nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego, bo są dlań głupstwem, i nie może ich poznać, gdyż należy je duchowo rozsądzać.

„Uwaga, oto wszystko nowym czynię,”… (Obj. 21:5)

Porządek tego świata zostanie sprowadzony do rdzenia swego stworzenia i uczyniony nowym w Chrystusie Jezusie – powróci do czystego fundamentu świętości, przez Świętego Ducha Samego Boga, przebywającego w ludzkich istotach. Nasze naturalne umysły nie mają możliwości, aby pojąć i przyjąć rzeczywistość potęgi tego, co Bóg czyni na tym świecie i z nim. Planeta Ziemi będzie drżała przy ostatecznym prze-stwarzaniu, gdy ludzie Boży będą chodzić po niej w czystej wierze Jezusa, wprowadzając królestwo niebios na ziemi. To, co już jest ukształtowane w duchowej rzeczywistości, będzie widoczne w Duchu, a przez dojrzałą wiarę Syna Bożego zamieszkującego w synach Bożych, zostanie wprowadzone do tego naturalnego świata.

Nie jest to praca przyszłości, lecz dzieło zakończone w duchowej rzeczywistości na krzyżu, kiedy to uczynki grzechu zostały zniszczone, a Boży lud wrócił do pierwotnego stanu obrazu i podobieństwa do Boga – czystych i świętych istot, które mają autorytet mówić do stworzenia i sprawiać, że będzie wracać ono do woli Boga Ojca. Aby ta rzeczywistość, która już w pełni istnieje w duchowej rzeczywistości, mogła się zamanifestować w naturalnym świecie naszego życia i naszego świata, konieczne jest przystąpienie do niej w wierze. Aby otrzymać w naturalnym świecie to, co już istnieje w duchowym, musimy wierzyć.

W świętości jest dojrzała wiara i wszystko jest możliwe dla tego, kto wierzy. Uświęcenie do czystej świętości jest procesem wchodzenia w wiarę – wiary w to, co zostało dokonane na krzyżu. Zmartwychwstanie, wstąpienie do nieba i powrót Chrystusa w Duchu Świętym mają na celu wprowadzenie całkowicie wykonanego dzieła z duchowej rzeczywistości do ludzkiej, aby było ono ustanowione na ziemi jak to jest w niebie przez wiarę.

Uświęcenie przez wiarę wprowadza praktyczną świętość (święte życie).

Uświęcenie do świętości jest dziełem krzyża Chrystusa wchodzącego do ludzkiej istoty w Duchu Świętym przez wiarę. Świętość dokonuje się przez Świętego Ducha. Bez Świętego Ducha, nie ma świętości w ludzkiej istocie. Pierwotny projekt ludzkości – obraz i podobieństwo Boże – jest odnawiany w tym naturalnym świecie wtedy, gdy skończone dzieło krzyża manifestuje się w ludzkich istotach przez Świętego Ducha. Bóg mieszka w Swej oczyszczonej świątyni – świętej ludzkiej istocie – dojrzałych synach Bożych.

Wiara nie daje obrazu świętości, który wyłącznie Bóg widzi; wiara tworzy rzeczywistość, w której są możliwe zmiany w naturalnym życiu i w tym świecie.

Uświęcenie przez wiarę nie buduje jakiegoś obrazu czy kopii świętego życia przy równoczesnym trwaniu w nieposłuszeństwie. Wiara daje dostęp do skończonego działa Chrystusa w duchowej rzeczywistości i działa w naszym życiu i w świecie tak, aby stworzyć przez Ducha Świętego życie Chrystusa w naturalnej rzeczywistości na ziemi.

To, w co wierzymy, wpływa na decyzje, które podejmujemy. Te decyzje mogą sprawiać, że będziemy przyjmować dzieła Boże, lub będziemy je tracić i nie uda nam się wejść do życia i dzieł, w których Bóg pragnie, aby cała ludzkość chodziła. Wiara, której skutkiem nie są dzieła Boże, nie jest wiarą w Boga. Wiara Syna Bożego w synach Bożych zmieni naturalny świat w to, co już istnieje w duchowym świecie w niebie.

Gal. 2:20:Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie

Jk. 2:17-18: Tak i wiara, jeżeli nie ma uczynków, martwa jest sama w sobie. (18) Lecz powie ktoś: Ty masz wiarę, a ja mam uczynki; pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, a ja ci pokażę wiarę z uczynków moich.

Cel naszego uświęcenia jest wielki i wychodzi poza nasze własne życie.

Wielka tajemnica „Chrystusa w tobie” i stawania się „jednym ciałem” z Nim ma na celu stworzenie nowego świata, królestwa Bożego na ziemi, jak jest w niebie. Pełna reformacja tego świata i planety oczekuje na synów Bożych, którzy chodzą po ziemi w Duchu Świętym – Bóg chodzący po ziemi w ludzkich istotach. To są duchowi ludzie z dojrzałą wiarą, która istnieje wyłącznie w wierze Chrystusa Jezusa, przez którą całe stworzenie zostało stworzone i przez którą wszystko istnieje.

Kol. 1:16-20: Ponieważ w Nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone. On też jest przed wszystkimi rzeczami i wszystko na nim jest ugruntowane, On także jest Głową Ciała, Kościoła; On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy, ponieważ upodobał sobie Bóg, żeby w nim zamieszkała cała pełnia boskości i żeby przez niego wszystko, co jest na ziemi i na niebie, pojednało się z nim dzięki przywróceniu pokoju przez krew krzyża jego.

Kol. 1:27-29: Im to chciał Bóg dać poznać, jak wielkie jest między poganami bogactwo chwały tej tajemnicy, którą jest Chrystus w was, nadzieja chwały. (28) Jego to zwiastujemy, napominając i nauczając każdego człowieka we wszelkiej mądrości, aby stawić go doskonałym w Chrystusie Jezusie; (29) nad tym też pracuję, walcząc w mocy jego, która skutecznie we mnie działa.

Rzm. 8:18-22: Albowiem sądzę, że utrapienia teraźniejszego czasu nic nie znaczą w porównaniu z chwałą, która ma się nam objawić. Bo stworzenie z tęsknotą oczekuje objawienia synów Bożych, gdyż stworzenie zostało poddane znikomości, nie z własnej woli, lecz z woli tego, który je poddał, w nadziei, że i samo stworzenie będzie wyzwolone z niewoli skażenia ku chwalebnej wolności dzieci Bożych. Wiemy bowiem, że całe stworzenie wespół wzdycha i wespół boleje aż dotąd.

Kłamstwa o wierze i świętości

Trudno jest uwierzyć, że większość zachodniego świata w tym wielu chrześcijan wierzy, że świętość jest nudna. W rzeczywistości nie ma życia, które mogłoby mieć większe znaczenie, niż to, które jest udziałem świętych ludzi Bożych. Wielu chrześcijan ma głęboko zakorzenione oszustwa na temat wiary i świętości. Moim zdaniem, stan obecnych systemów tego świata może być bezpośrednio odnaleziony w tym błędzie w kościele, który okradł nas z Bożego uzdolnienia przez Ducha Świętego. To uzdolnienie ma na celu to, abyśmy stali się świętymi tak, jak On jest święty i chodzili w Duchu, aby wykonywać dzieła Chrystusa Jezusa i zmieniać ten świat.

Wiara nie jest substytutem świętości, lecz jest to środek umożliwiający przyjęcie łaski, aby stać się prawdziwie świętym w tym życiu. Wiara nie jest darmowym biletem do nieba; jest to dostęp do dzieł Bożych, aby sprowadzić życie i drogi niebios na ziemię.

Łaska to Bóg działający w sercu. Przejawem tego działania na zewnątrz, w świecie, jest wiara działająca ku pobożności umożliwiającej rządzenia na tym świecie. Skończone dzieło Chrystusa na krzyżu nie jest darmowym biletem, który pozwala ludziom żyć w grzechu i pójść do nieba, gdy umrą; jest to środek do świętego życia teraz i sprowadzania sprawiedliwości, pokoju i radości niebios na ziemię zarówno teraz jak i na wieczność.

Ojcze, przychodzimy do Ciebie w wielkiej potrzebie, abyśmy mogli stać się w pełni świętymi synami, wolnymi od błędów, które okradały nas z Twojego wyposażenia do panowania i rządzenia wraz z Jezusem teraz na tej ziemi. Ojcze, prosimy Cię, abyś posłał Swojego Świętego Ducha, aby świecił światłem prawdy i czystej świętości w naszych sercach. Pomóż nam wykorzenić fałszywe wierzenia i zwrócić się do Ciebie z całego serca oczyszczonego zmieszaniny. Spraw, abyśmy byli jak nowo narodzeni, bez jakiegokolwiek innego dziedzictwa poza Tobą.

Ojcze, w Imieniu Jezusa i przez moc Ducha Świętego decydujemy się na wiarę i przyjęcie objawienia Twoich słów głęboko wewnątrz przemieniających nasze życie, abyśmy już dłużej nie żyli my, lecz Chrystus, a życie, którym teraz żyjemy, było życiem w Duchu Świętym. Otwórz nasze duchowe oczy, abyśmy widzieli te rzeczy, które w duchowej rzeczywistości oczekują na zamanifestowanie się przez naszą wiarę w naszym życiu i w naturalnym świecie, aby Twoja chwała pokryła całą Ziemię.

Obj. 21:5-7: I rzekł Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowym czynię. I mówi: Napisz to, gdyż słowa te są pewne i prawdziwe. I rzekł do mnie: Stało się. Jam jest alfa i omega, początek i koniec. Ja pragnącemu dam darmo ze źródła wody żywota. Zwycięzca odziedziczy to wszystko, i będę mu Bogiem, a on będzie mi synem.

Mat. 6:9-10: A wy tak się módlcie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię twoje, przyjdź Królestwo twoje, bądź wola twoja, jak w niebie, tak i na ziemi.

Dążcie do miłości.

Ona nigdy nie zawodzi

Ron McGatlin

basileia@earthlink.net

продвижение

Ten Jeden Król

oh_logoRon McGatlin

Objawienie duchowego Królestwa poszerza swoje granica przed nami jak eksplodująca galaktyka. Od horyzontu po horyzont potężnej rzeczywistości Bożej, rozciąga się przed nami królestwo . Im więcej pojawia się w zakresie wzroku tym więcej wydaje się jeszcze do zobaczenia ukrytego w tajemnicach królestwa Jezusa Chrystusa. Im więcej widzimy, ty mniejsi stajemy się we własnych oczach.

W końcu całe duchowe królestwo Boże i wszelkie stworzenie spoczywa na solidnym jednym fundamencie. Nie istnieje nic, co Bóg stworzył, a co by nie było stworzone przez Jezusa Chrystusa, jednorodzonego Syna Bożego. Na całej ziemi Bóg nie buduje niczego, co mogłoby być zbudowane przez człowieka na innym fundamencie. Wszystko to, co jest zbudowane na fundamencie Jezusa Chrystusa, stawiane jest do pionu i wyrównywane do Kamienia Węgielnego, który decyduje o wszelkim układzie całego budynku. Jezus jest imieniem ponad wszelkie imię, ON jest tym Jedynym Królem ze wszystkich królów, którzy kiedykolwiek żyli. Jezus i Ojciec są Jedno i wraz z Duchem Świętym są jednym Bogiem, w niebie i na ziemi.

Kol 1:13-20: który nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do Królestwa Syna swego umiłowanego, w którym mamy odkupienie, odpuszczenie grzechów.

On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia, ponieważ w nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone.

On też jest przed wszystkimi rzeczami i wszystko na nim jest ugruntowane, On także jest Głową Ciała, Kościoła;

On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy, ponieważ upodobał sobie Bóg, żeby w nim zamieszkała cała pełnia boskości i żeby przez niego wszystko, co jest na ziemi i na niebie, pojednało się z nim dzięki przywróceniu pokoju przez krew krzyża jego.


1 Kor 3:11:Albowiem fundamentu innego nikt nie może założyć oprócz tego, który jest założony, a którym jest Jezus Chrystus.

Ef. 2:19-22: Tak więc już nie jesteście obcymi i przychodniami, lecz współobywatelami świętych i domownikami Boga, zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, którego kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus, na którym cała budowa mocno spojona rośnie w przybytek święty w Panu, na którym i wy się wespół budujecie na mieszkanie Boże w Duchu.

Bóg wszelkiego stworzenia, Ten Jeden, przez którego, i dla Którego wszystko zostało stworzone, uniżył Siebie i stał się człowiekiem, aby odnowić Swoje Królestwo na ziemi. Jezus zapłacił cenę i przekazał plan i przykład dla każdego życia na ziemi, aby stało się w pełni funkcjonalnym królestwem niebios na ziemi, aby odnowić chwałę Bożą na ziemi. Pełne zbawienie jest w Jezusie Chrystusie w tym uwolnienie od więzów, uzdrowienie z wszelkich chorób i zniekształceń, i przemiana życia upadłego świata na życie królestwa Bożego.

Dz. 4:11-12: „On to jest owym kamieniem odrzuconym przez was, budujących, On stał się kamieniem węgielnym. (12) I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.

Ostatecznie, łaska Jezusa Chrystusa zajmuje miejsce w Jego odkupionym ludzie po to, aby nasze życie stało się źródłem Jego miłości, mądrości i mocy na tym świecie, aby całkowicie rządzić i panować na świecie w jednym pionie z Kamieniem Węgielnym, Jezusem Chrystusem, Królem królów i Panem Panów. Życie Jego dokupionego ludu ma być przeżywane w Nim, a nie w nas samych czy kimkolwiek innym. Nadnaturalna i duchowa moc całych niebios jest dostępna na ziemi w czystych, świętych synach Bożych, w których Syn Boży, Jezus Chrystus, mieszka przez Ducha Chrystusowego będącego w nas.

Upadły świecki świat infiltrowany i prowadzony przez dzieła przeciwnika nie jest w stanie znieść imienia Jezusa, które jest ponad wszelkie inne imię. Bluźnierczy spirytyści i filozofowie new age znoszą takie słowa jak: „Bóg” czy „Ojciec”, a nawet „Duch”, ponieważ mogą one odnosić się do dowolnego boga, każdego ojca czy ducha, w tym i demonicznego. Niemniej, nie mogą znieść imienia Jezus. Świeccy są w stanie tolerować nawet publiczną modlitwę, o ile nie jest ona w imieniu Jezusa.
Popularne jest w czasie przebudzeń czy takich spotkań, że ludzie spontanicznie modlą się i wkładają ręce jedni na drugich. Czasami ludzie, których nie znamy pytają, czy mogą modlić się i usłużyć nam. Jeśli nie znamy prawdziwej duchowej kondycji takiej osoby, mądrze jest zadać pytanie: „W jakim imieniu modlisz się o mnie? ” Jeśli w odpowiedzi usłyszymy cokolwiek innego niż: „w imieniu Jezusa”, to powinniśmy odmówić. Nawet jeśli odpowiedź jest tak, że to ma być w imieniu boga czy ojca czy ducha, to wszystko może odnosić się do innych imion, a w szczególności do imienia szatana czy jakichś upadłych demonicznych bożków. Czary, wróżbiarstwo i praktyki new age są zręcznymi imitacjami prawdziwych, świętych dzieł Bożych.

Wszelkie stworzenie musi zgiąć się przed Jezusem. Ludzkość stara się bez Boga rozwijać władzę i moc do tego, aby rządzić tym światem. Jednak prawdziwe źródło nieograniczonej mocy, siły i mądrości do skutecznego rządzenia i panowania światem umyka najmądrzejszym i największym przywódcom. Królestwa, plemiona i narody powstają i upadają przez całą historię ludzkości, lecz żadne jeszcze nie ustanowiło wiecznego panowania na ziemi. Ostatecznym źródłem władzy, siły i mądrości do panowania na tym świecie jest wieczne królestwo w Chrystusie Jezusie.

Flp. 2:9-11:   Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i obdarzył go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano na niebie i na ziemi, i pod ziemią i aby wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca

Dan. 7:27:
Królestwo, władza i moc nad wszystkimi królestwami pod całym niebem będą przekazane ludowi Świętych Najwyższego. Jego królestwo jest królestwem wiecznym, a wszystkie moce jemu będą służyć i jemu będą poddane


Oto jest bardzo prawdziwy potencjał dla każdego wierzącego, aby wejść obficie w wieczne królestwo Jezusa Chrystusa – wiecznie trwałe królestwo Boże na ziemi, jak jest w niebie. Są ukryte tajemnice królestwa pełnego chwały, dzięki którym można rządzić wszystkimi rządami, narodami i systemami całego życia na planecie Ziemi. Nie jest to system, który człowiek może wypracować czy rozwinąć. Pyszne i wyniosłe drogi człowieka nie prowadzą do wiecznego królestwa Bożego. To pokorni i uniżeni robią miejsce dla Jezusa opróżniając siebie samych z siebie samych.2 Pet 1:10-11:  Dlatego, bracia, tym bardziej dołóżcie starań, aby swoje powołanie i wybranie umocnić; czyniąc to bowiem, nigdy się nie potkniecie. W ten sposób będziecie mieli szeroko otwarte wejście do wiekuistego Królestwa Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa.

1 Pet 5:5-7: Podobnie młodsi, bądźcie ulegli starszym; wszyscy zaś przyobleczcie się w szatę pokory względem siebie, gdyż Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje. Ukórzcie się więc pod mocną rękę Bożą, aby was wywyższył czasu swego. Wszelką troskę swoją złóżcie na niego, gdyż On ma o was staranie.

Łk. 12:32 „Nie bój się, maleńka trzódko! Gdyż upodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo. .


Królestwo Boże na ziemi nigdy nie realizuje się przez ludzi starających się panować nad innymi. Dla naturalnego, upadłego świata jest to wielki paradoks. Wojny, zmagania i ucisk towarzyszą dumnemu człowiekowi w poszukiwaniu mocy kontrolowania innych i rządzenia tym światem. Agresywna działalność, aby poddać kościelnej dyscyplinie polityczne zmagania i walkę o przywództwo w rodzinie nigdy nie doprowadziła i nie doprowadzi do żądanych wyników, czyli pokoju na ziemi i dobra dla człowieka.

To pokorni napełnieni miłością i mądrością Bożą przez Ducha Świętego, którzy służą Bogu, służąc Jego ludziom i są nadnaturalnie wyposażeni Chrystusem żyjącym w nich i przez nich tak, mają rządzić tym światem,

Królestwo Boże to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym (Rzm 14:17).

Zwróć uwagę na to, że są to zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne cechy. Królestwo zamieszkuje wewnątrz i wypływa na zewnątrz po to, aby świat i królestwa tego świata stały się królestwem naszego Boga.

Szukanie Bożego królestwa w Duchu Świętym jest kluczem, który otwiera ukryte nadnaturalne tajemnice królestwa, aby wpływały do naturalnego świata i jest zaopatrzeniem we wszystko od Boga.

Mat. 6:33: „Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane.

W tych dniach poprzedzających ogień odkupieńczego sądu Bożego, który wyleje się na wszystko, co wynosi się przeciwko Bogu, ważne jest abyśmy przyjęli wylanie Ducha Świętego, przygotowujące nasze serca na zniesienie okresu skrajnej przemiany Planty Ziemi. Musimy uświadomić sobie wszelkie życie przepływające przez Jezusa przez Ducha Świętego. Wszelka miłość i moc Boga Ojca i Jezusa będą wylane przez Ducha świętego w dniach poprzedzających cierpienia spalenia tego, co stare i powstania piękna z prochów ku chwale Boga w Jego królestwie na ziemi, jak jest w niebie. Objawiane są tajemnice królestwa i przez DUCHA ŚWIĘTEGO przychodzi JEDEN KRÓL. Nie będzie mądre nie przyjąć GŁOSU z nieba.

Dążcie do miłości.
Ona nigdy nie zawodzi.Ron McGatlin

basileia@earthlink.net

раскрутка