A Jezus, spojrzawszy wokoło, rzekł do uczniów swoich: Jakże trudno
Subscribe to these daily messages: |
Budowanie kościoła i zachęcanie do głębszego szukania Boga
A Jezus, spojrzawszy wokoło, rzekł do uczniów swoich: Jakże trudno
Subscribe to these daily messages: |
http://www.theschoolofchrist.org/articles/john.html Nie daj się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężaj (Rzm. 12:21). Jeśli Kościół jako całość zawodzi w niesieniu Świadectwa Jezusa, Bóg wybiera Zwycięzców, biorąc nieliczne części, aby reprezentowały całość. Bóg miał swoich Zwycięzców w każdym czasie i okresie, dzięki ich służbie Królestwo Boże wzrasta. Ono się nie traci gruntu. Musimy zrozumieć, że Bóg nigdy się nie cofa w swej relacji do Chrystusa, nawet wtedy, gdy okoliczności wydają się wskazywać na wielki odwrót i zboczenie od Ostatecznej Bożej woli. Od założenia fundamentów świata Ona porusza się pewnie i cierpliwie NAPRZÓD. Subscribe to these daily messages: |
Ron McGatlin
TERAZ JEST NAD NAMI najbardziej znaczący Boży czas od chwili, gdy Jezus i jego uczniowie fizycznie byli obecni na ziemi. Teraz jest czas dojrzewania prawdziwego „Ciała Chrystusa”.
W poprzednich stuleciach odnowienie przychodziło falami czy okresami. Była zmiana z kaznodziejstwa „ogni piekielnych” do „zbawienia, aby uniknąć piekła”, dalej ku przeżyciu przemiany życia teraz i na wieki w postaci „nowego narodzenia”. Okres zielonoświątkowy skupił się na prawie i wprowadził pełnię „Chrztu Duchem Świętym”, po czym nastąpił wspaniały „Ruch Wiary”, który sprowadził moc, nadzieję, cuda i uzdrowienia wraz ze skupieniem się na Słowie. „Charyzmatyczne Dary” zostały wylane wraz z naciskiem na proroctwo i uzdrowienie. Uwielbienie i chwała dostały się na nowe poziomy rzeczywistości. Uwolnienie z więzów i uzdrowienie serc przyniosło wiele wolności. A całkiem ostatnio zaczęło się objawiać Ojcowskie Serce, czego wynikiem stały się przemieniające życie doświadczenia.
Obecnie jesteśmy w okresie „Dojrzewania do Miłości”. Miłość jest większa od wiary – większa od prawa – większa od proroctwa – większa niż dary – to wszystko emanuje z miłości – to wszystko działa przez miłość, ponieważ Bóg jest miłością (1 Jn 4:8-16). Te wszystkie rzeczy są ważne i nie można dojrzewać w Bogu bez nich. Punktem skupienia czy ich celem jest doprowadzić nas do wypełniania dojrzałości, która jest MIŁOŚCIĄ – Bożą miłością w nas i i nas w Nim.
Jezus powiedział
Mat. 22:37-40: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. To jest największe i pierwsze przykazanie. A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się cały zakon i prorocy.
Dojrzewanie jest konieczne przed małżeństwem.
Przez te wszystkie okresy „Ciało Chrystusa” dojrzewało jak dziecko do dojrzałości. Dojrzewanie jest konieczne przed małżeństwem. „Oblubienica” zaczyna być obecnie widoczna z daleka. Alleluja! Po raz pierwszy w moim ponad 70 letnim życiu piękno „Oblubienicy Chrystusa” znalazło się niewyraźnie w polu widzenia, nie bardzo daleko od nas.
Okres dojrzewania miłości jest nad nami. Jezus odkupił nas i przez Ducha Świętego prowadził nas ku Ojcu przez cały czas. Przez te okresy Boże jesteśmy oczyszczani i przygotowywani, aby wejść do serca Ojca. Znać Go w osobistej intymności i być napełnionym Bogiem, który jest miłością – na zawsze pochłonięci ogniem intymnej relacji z Bogiem Ojcem i naszym Mężem, Jezusem. Jeśli naprawdę trwamy w Nim – w Jego intymniej obecności jesteśmy przemieniani w czystą miłość i On literalnie żyje w nas. Literalnie stajemy się jedno z Jezusem, który jest jedno z Ojcem, a wtedy stajemy się jedno ze sobą nawzajem.
Jn. 17:20-23: ….. A nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy przez ich słowo uwierzą we mnie. Aby wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, we mnie, a Ja w tobie, aby i oni w nas jedno byli, aby świat uwierzył, że Ty mnie posłałeś. A Ja dałem im chwałę, którą mi dałeś, aby byli jedno, jak my jedno jesteśmy. Ja w nich, a Ty we mnie, aby byli doskonali w jedności, żeby świat poznał, że Ty mnie posłałeś i że ich umiłowałeś, jak i mnie umiłowałeś.
Nasza pycha może uniemożliwić nam intymność z Bogiem.
Jk. 4:6: Bóg się pysznym przeciwstawia, lecz pokornym łaskę daje
Przyp. 8:13 …. nienawidzę pychy i buty, złych postępkówi przewrotnej mowy
Pycha jest wynikiem braku prawdziwego przeżycia miłości Bożej. Doświadczenie miłości w sercu Ojca jest najbardziej uniżające. Wiedzieć, że On z pasją kocha całą ludzkość i czuje w Swym sercu Bóg, gdy ludzkość nie kocha Go w zamian i wiedzieć, że gdy my reagujemy kochając Jego całym sercem powoduje, że czuje ogromną radość w Swym sercu jest bardzo uniżające.
Pycha może manifestować się w postaci pychy religijnej czy socjalnej, jest nią też wyraźne skupienie na sobie, a jej siostrą jest strach – strach przed tym, co ludzie pomyślą – jak wyglądam. Lecz łaska poprzedza chwałę i jest dawana pokornym.
Dojrzała miłość powoduje, że jesteśmy pokorni i otwiera drzwi na spotkanie TWARZĄT W TWARZ z Bogiem. Jest powiedziane, że Mojżesz był najpokorniejszym mężem na ziemi i rozmawiał z Bogiem TWARZĄ W TWARZ (IV Moj. 12:3-8).
Przedmiotem 13 rozdziału Pierwszego Listu do Koryntian jest miłość. Wersy 10-13 wyraźnie mówią o dojrzewaniu w miłości i „wówczas” oglądaniu Pana „twarzą w twarz”. To „wówczas” znajdujące się w tym wersie rozważone w kontekście w wyraźny sposób mówi o tym, że stanie się to „wówczas”, gdy będziemy dojrzali w miłości. A „twarzą w twarz” jest intymną jednością z Bogiem.
1 Kor. 13:10-11: Lecz gdy nastanie doskonałość (dojrzałość), to, co cząstkowe, przeminie. Gdy byłem dziecięciem, mówiłem jak dziecię, myślałem jak dziecię, rozumowałem jak dziecię; lecz gdy na męża wyrosłem, zaniechałem tego, co dziecięce.
1 Kor. 13:12-13: Teraz bowiem widzimy jakby przez zwierciadło i niby w zagadce, ale wówczas twarzą w twarz. Teraz poznanie moje jest cząstkowe, ale wówczas poznam tak, jak jestem poznany. Teraz więc pozostaje wiara, nadzieja, miłość, te trzy; lecz z nich największa jest miłość.
Intymność z Bogiem jest czymś znacznie więcej niż chodzenie z Nim. Wejście do Jego świętej obecności w uwielbieniu i chwale od czasu do czasu jest wspaniałym spotkaniem z Nim, lecz trwanie w Nim w ukrytych miejscach Jego komór jest intymnym procesem stawania się jedno w miłości. Trwanie z Nim w zaciszu jest codziennym doświadczeniem, w którym nie jesteśmy już indywiduum, lecz jesteśmy jedno z Nim i nie możemy być rozdzieleni. Zakochujemy się tak bardzo, że zostajemy przemienieni w Jego ciało, Jego miąższ, Jego kości.
Ef. 5:30-32: Gdyż członkami ciała jego jesteśmy. Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, i połączy się z żoną swoją, a tych dwoje będzie jednym ciałem. Tajemnica to wielka, ale ja odnoszę to do Chrystusa i Kościoła.
Gdy dojrzewamy w miłości, możemy powiedzieć tak, jak powiedział Paweł: „Ponieważ dla mnie życiem jest Chrystus”. Ta sama wielka tajemnica znajduje się w Pierwszym Liście do Kolosan.
1 Kol
1:26-27: Tajemnicę, zakrytą od wieków i od pokoleń, a teraz objawioną świętym jego. Im to chciał Bóg dać poznać, jak wielkie jest między poganami bogactwo chwały tej tajemnicy, którą jest Chrystus w was, nadzieja chwały.
Paweł tęsknił za dniem, gdy Chrystus będzie ukształtowany przez Ducha Świętego w Jego dzieciach. Ten dzień, gdy Ciało Chrystusa stanie się jedno w miłości z Głową, Jezusem Chrystusem, w sercu Ojca.
Gal 4:19
Dzieci moje, znowu w boleści was rodzę, dopóki Chrystus nie będzie ukształtowany w was.
Podążajcie za miłością – miłość nigdy nie zawodzi.
Wiele miłości
Ron
Ron McGatlin
(Uwaga: Nadal jesteśmy w okresie zmian, który charakteryzujesię większym objawionym zrozumieniem Biblii. Ponowne zrozumienie apostolskiej służby stało się światłem w ciągu ostatniego dziesięciolecia. Obecnie przystępujemy do tego, aby przejrzeć przez nasze religijne kolorow okulary, które stopniowo zostają oczyszczane. Dlatego znajdujemy się w różnych miejscach w naszej podatności i widzimy różne części całości w coraz większym stopniu. Innymi słowy: prawdopodobnie wszyscy nie mam pełnego światła w tej sprawie, lecz wzrasta ono po trochę. Oczywiście, krótki artykuł nie jest w stanie pokazać całego obrazu. Jeśli to, co zostanie tutaj przedstaw one nie pasuje do twojego obecnego punktu widzenia, wytrzymaj ze mną cierpliwie i niech wszyscy szukają Ducha Świętego, aby przetarł nasze okulary, abyśmy mogli zobaczyć więcej światła. W miłości i z szacunkiem – Ron).
Ostatnie wiadomości nadal ujawniają moralne upadki i podłe działania ludzi kościoła, wyraźnie wskazując na oczywistą i krytyczną potrzebę, aby święte życie pochodzące od Boga zastąpiło mieszaninę, której doświadczamy w religijnych systemat kościoła. Święte, apostolskie i prorocze prowadzenie jest potrzebne po to, aby wprowadzić przez Jego Ducha potężne dzieło Jezusa Chrystusa oczyszczenia i odnowienia Bożej świątyni na ziemi. Święci ludzie Boży są potrzebni, aby wypowiadać i demonstrować miłość i moc rzeczywistości królestwa Bożego z nieba na ziemi.
Czysty, święty kościół (ekklesia) jest kształtowany poza obozem religii i pod przywództwem Jezusa Chrystusa przez Ducha Świętego. Pokorni, złamani ludzie Boży opłakują we wstawiennictwie tłumy, które zostały zwiedzione przez wiatry zwodniczych praktyk i fałszywego nauczania. Ta resztka świętych woła do Boga o odkupienie ludzi wywiedzionych w pole przez nieczystych, będących w potrzebie liderów. Liderzy, którzy są obdarowani, którzy powinni demonstrować sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym, ociągają się z powodu upodobania w starych religijnych sposobach, wracając do ciała splamionego życiem na szerokiej drodze, wiodącej do zniszczenia.
Mężczyźni rządzący jako głowy w miejsce Chrystusa doszli do wiary, że dary w postaci apostoła, proroka, pasterza i nauczyciela są urzędami władzy w kościele. Są to przywódcze dary dla Ciała, które funkcjonują w starszych, aby służyli ekklesia. Piotr mówił o sobie samym jako o starszym i podobnie Paweł zawsze spotykał się ze starszymi kościołów w różnych miastach. Byli starsi, którzy nauczali, rządzili i starsi, którzy służyli w innych darach. W kościołach pierwszego wieku było obecnych wielu starszych. Wraz z nimi, byli również podróżujący starsi, lecz nie ograniczając się tylko do nich, których praca i obdarowanie jest opisane jako apostolskie.
1 Tym. 5:17: Starszym, którzy dobrze swój urząd sprawują, należy oddawać podwójną cześć, zwłaszcza tym, którzy podjęli się zwiastowania Słowa i nauczania.
1 Ptr. 5:1: Starszych więc wśród was napominam, jako również starszy i świadek cierpień Chrystusowych oraz współuczestnik chwały, która ma się objawić:
2 Jn. 1:1: Starszy do wybranej pani i do jej dzieci, które w prawdzie miłuję ja, a nie tylko ja, lecz i wszyscy, którzy poznali prawdę,
W żydowskiej religii tamtych dni starsi rządzili pod lub wraz z Arcykapłanem. W kościele starsi rządzą pod lub wraz z apostołem i Arcykapłanem, Panem Jezusa Chrystusem.
Heb. 3:1: Przeto, bracia święci, współuczestnicy powołania niebieskiego, zważcie na Jezusa, posłańca i arcykapłana naszego wyznania,
Zawsze Bożym celem było być jedynym Ojcem i Królem Swoich ludzi. Choć nie był to pierwotnie Boży zamiar, kapłani zostali ustanowieni przez Boga w Starym Testamencie, przed przyjściem Chrystusa, który miał rozedrzeć zasłonę i otworzyć drogę dla Boga, aby mógł zamieszkać w Swojej świątyni, nie zbudowanej ludzkimi rękoma.
Błędny religijny system ustanowił głowy zwane papieżami, księżmi, biskupami, pastorami, wikariuszami, pastorami seniorami, apostołami i innymi nazwami, aby zajęły te miejsca, w których stawać nie powinni jako głowy kościoła. Jest tylko jedna głowa kościoła (ekklesia), jednego Ciała, Jezus Chrystus. W królestwie wieku kościoła, wszyscy jesteśmy na jednym poziomie braci ze sobą nawzajem i jesteśmy nazwani braćmi przez naszego Pana, Zbawiciela, i Króla Jezusa Chrystusa,
Heb. 2:10-11: Przystało bowiem, aby Ten, dla którego i przez którego istnieje wszystko, który przywiódł do chwały wielu synów, sprawcę ich zbawienia uczynił doskonałym przez cierpienia, bo zarówno ten, który uświęca, jak i ci, którzy bywają uświęceni, z jednego są wszyscy; z tego powodu nie wstydzi się nazywać ich braćmi,
Mat. 23:8-10: Ale wy nie pozwalajcie się nazywać Rabbi, bo jeden tylko jest – Nauczyciel wasz, Chrystus, a wy wszyscy jesteście braćmi. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Ani nie pozwalajcie się nazywać przewodnikami, gdyż jeden jest przewodnik wasz, Chrystus.
Mat. 25:40: A król, odpowiadając, powie im: Zaprawdę powiadam wam, cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych moich braci, mnie uczyniliście.
Często Jezus Chrystus dnosił się do tych, którzy szli za nim, jako do braci. Nie pamiętam nie jednego przypadku, aby Jezus mówił do uczniów jako do synów. Mówił o nich jako o synach Bożych, synach ojca, synach królestwa wśród innych określeń, lecz nie jako o Jego synach.
Z powodu funkcjonowania poprzednich systemów z ich licznymi brakami, nadużyciami, niewłaściwą działalnością został wygenerowany mamucich rozmiarów deficyt miłości w ludziach Bożych i na całym świecie. To ludzie Boży mają przynieść osobę Chrystusa i Jego miłość do serc i życia tego świata. Królestwo Boże na ziemi przepływa lub nie przepływa przez Boży lud. Życie w świecie stało się ogromnie zdeprawowane i boleśnie spaczone ku konkurencyjności napędzanej chciwością i potrzebą, ku życiu w ciemności, z którego zostały skradzione piękno, miłość sprawiedliwości, pokój i radość w Duchu Świętym.
Czysta święta miłość Boża, którą przyniósł Jezus Chrystus z nieba na krzyż, płacze za swoimi dziećmi. Jest ogromna dziura w sercu Bożym tęskniącym za miłością Jego dzieci, aby przyszły do Niego i aby ta miłość została wylana na konający z głodu do prawdziwej miłości Bożej świat. Nie próbuj rozmawiać z Bogiem o twoim nowym systemie, lecz starć swoje życie i odbierz niezmierzony, nigdy nie wyczerpujący się potop płynnego ognia Jego miłości i wylej go na Jego ludzi.
Na życiową podróż składają się decyzje/ wybory. W świecie naturalnym są to wybory, których dokonujemy i decyzje, które inni podejmują za nas. Za bardzo małe dzieci decyzje podejmują rodzice. W upadłym systemie tego świata, wiele dzieci jest zniewolonych w jakiejś formie tyranii czy naturalnych przeszkód, które ograniczają ich możliwości podejmowania decyzji. Są takie więzy, w które ludzie wchodzą przez swoje decyzje i z tego powodu tracą możliwości wybierania. Świat woła do nas dziś, abyśmy zdecydowali się całkowicie połączyć czystą, świętą ofiarę naszego życia ze strumieniem płynnego ognia miłości z nieba, aby to razem zostało wlane w strumień Jezusa Chrystusa skierowany do głodującej na miłość ludności tego świata.
Prawdziwa wolność to jest nieograniczona zdolność do wybierania życia w Chrystusie. W Jezusie Chrystusie jest całkowita wolność. Życie w Chrystusie przez Ducha jest jest nieograniczoną wolnością wybierania życia w stylu Królestwa Bożego.
Dziś, Ojcze, wybieramy oddać wszystko, czym jesteśmy, wszystko, co mamy i złożyć cały nasz bagaż przeszłości, aby dotknąć Twego serca i zrobić wszystko, co tylko można, aby wypełnić tą dziurę całą miłością i życiem, które posiadamy. Pokornie prosimy, Ojcze, daj nam więcej miłości, abyśmy mogli więcej kochać Ciebie i wylewać na naszych braci i siostry. Rozmiękczyłeś nas Swoją miłością, teraz więc zachowuj nas, abyśmy służyli. Dziękujemy Ci, Ojcze, za złamanie naszych serc twoją czystą, słodka miłością. Niebo przychodzi do nas, gdy Twój Duch nasącza nas i uzdalnia. Dziękujemy Ci. Zaprawdę, jest to serce Jezusa, z którego modlimy się. Amen.
Wielu ludzi, włączając w to apostolskich „posłanych” pragnie oczyszczenia kościoła. Niemniej, wielu z nich nie zdaje sobie sprawy z tego,
że to oni są kościołem. Jesteśmy kościołem i zbiorowo jesteśmy świątynią Boga na ziemi. Oczyszczanie musi zacząć się od starszych, którzy przewodzą. Starsi prowadzą młodzież, która będzie szła za nimi do dojrzałości rzeczywistej świętości w Duchu. Duchowe dary apostołów, proroków, ewangelistów, pastorów i nauczycieli płynące przez czyste serca świętych starszych ku dojrzewającemu kościołowi (ekklesia) to Boży sposób budowania rzeczywistości Chrystusa w Jego Ciele na ziemi.
Starsi są jak ojcowie dla duchowo młodych i jak bracia dla dojrzałych. Oni przestają być ojcami dla dorosłych braci i sióstr. Ludzie muszą być dyscyplinowani, aby bezpiecznie wzrastali ku dojrzałości i stawali się starszymi, którzy uczą innych. Chwilowa praca bycia ojcem ma na celu przyprowadzanie duchowo młodych ludzi do Ojca przez Chrystusa Jezusa przez Ducha Świętego. Wtedy stają się oni synami Bożymi i synami królestwa, lecz nie synami ziemskich duchowych ojców. Stają się braćmi dla tych, którzy byli ich duchowymi ojcami. (Oczywiście, nie ma różnicy między mężczyzną, a kobietą, gdy chodzimy w Duchu.)
Niestety szkolenie duchowych dzieci przeszło ze starszych ojców na instytucje. Instytucje rozwinęły praktykę szkolenia w domach i w naturalnych życiowych sytuacjach. Zostały rozbudowane szkoły publiczne do szkolenia świeckiego, szkółki niedzielne do duchowego, rozdzielając w ten sposób ducha i duszę dziecka. To również zwolniło ojców z ich Bożego potencjału i daru do szkolenia dzieci i ewentualnego wypuszczenia ich jako dojrzałych braci i siostry w Panu. Są starsi i młodsi bracia i młodsze siostry. Każdy z nas może mentorować młodszego, lub być mentorowanym przez jakiegoś starszego.
W tym początkowym okresie apostolskiego odnowienia, niektórzy apostolscy duchowni zrezygnowali z religijnego systemu i starają się budować inne systemy składające się z sieci synów, którym służą jako ojcowie. Jest kilka sporych problemów z takim podejściem do odnowienia. Jednym z nich jest to, że nie jest to czysta czy totalna transformacja i często niesie ze sobą niektóre z tych samych starych błędów, na które kościół cierpiał bardzo przez wiele poprzednich wieków. Często jest to splamione tym samym ludzkim sposobem rządzenia nad kościołem. Nie ma żadnych zapisów pochodzących od apostołów pierwszego wieku, aby mieli sieć synów, których wspierają. O ile wiemy, Paweł wspomina tylko o Tymoteuszu i Tytusie, jako prawdziwych synach w wierze. Apostołowie usługiwali kościołowi w każdym mieście, a szczególnie starszy w tym kościele.
Ron
17 grudnia 2007 http://www.theschoolofchrist.org/articles/priests1.html I powołał [Jezus ] ich dwunastu, aby BYLI z Nim, i żeby ich WYSŁAĆ na zwiastowanie ewangelii. (Mark 3:14).
Subscribe to these daily messages: |
16 grudnia 2007
Bo wszystko, co się narodziło z Boga zwycięża (Jn. 5:4). My wszyscy zostaliśmy powołani do tego, aby być Zwycięzcami. Jest to dla „wszystkiego”. Pan szuka ciebie równie usilnie jak ty Jego. Pan wzywa Zwycięzców, którzy mają Objawienie Chrystusa i przynoszą Świadectwo Jezusa; tych, którzy demonstrują nadrzędność Chrystusa Pokonany chrześcijanin jest tego zaprzeczeniem; to nie jest twoje przeznaczenie. Powstań i żyj zgodnie z prawdą; Zwycięstwo jest Mężczyzną, On żyje w tobie, a Ten, który żyje w tobie, większy jest niż wszystko, cokolwiek przeciwko tobie się pojawia. Subscribe to these daily messages: |
15 grudnia 2007
Gdy wyciągnięto Daniela z jamy, nie znaleziono na nim żadnego Daniel zwyciężył Ziemię, ponieważ był z Nieba. Daniel zwyciężył Ciemność, ponieważ był ze Światłości. Daniel pokonał Śmierć, ponieważ miał Życie. Daniel został wyciągnięty z lwiej jamy i żył, aby kontynuować swoją służbę modlitwy. Można by się spodziewać, że po takiej próbie poszedł sobie i odpoczywał, aby się wyciszyć i zrelaksować nieco. Z pewnością zasłużył sobie na wakacje. Lecz wkrótce potem znajdujemy go walczącego w duchu przez 21 dni, gdy oczekiwał na odpowiedź, która miała być przekazana z Nieba. Czy mogą być jakiekolwiek wątpliwości, co do końcowego wyniku? Subscribe to these daily messages: |