Czy „kościół” to na pewno najbardziej odpowiednie słowo?

Wes McAdams
19.08.2015

Z pewnością wiesz, że NT nie został napisany po polsku, lecz po grecku i trzeba go było przetłumaczyć na inne języki. Praca tłumacza zawsze była bardzo trudna, gdyż należy podejmować ciężkie decyzje, które wyrazy w rodzimym języku mają zastąpić oryginalne. Grecki wyraz „ekklesia” najczęściej jest tłumaczony jako „kościół”, kiedy jednak weźmie się pod uwagę pochodzenie tego drugiego to wydaje się, że nie był to najlepszy wybór. Nie jest to właściwe słowo, którego powinniśmy używać, gdy mówimy o ludzie Bożym.

„Kościół” pochodzi z greckiego wyrazu „kyriakon”, co oznacza „Pański”. Pomimo, że nigdzie w Piśmie nie jest w ten sposób użyty, odnosił się do budynków czci (tj. ”domu Pańskiego). W późniejszym czasie ewoluował do niemieckiego „kriche” i stąd już pojawił się jako angielski „church” (a polski „kościół” -przyp. tłum.).
Rozumiesz więc, że to śmieszne, gdy mówimy: „Kościół nie jest budynkiem; kościół to ludzie” – coś co mi mówiono i co powtarzałem całe życie. Niemniej, technicznie rzecz biorąc wyraz „kościół” zawsze odnosił się do zabudowania.

Chodzi o to, że „ekklesia” to nie zabudowania; „ekklesia” to ludzie”. To wstyd, że tłumacze wybierają taki wyraz, którego historyczne znaczenie odnosi się do zabudowania i wykorzystują go do tłumaczenia greckiego „ekklesia”, który odnosi się do zbiorowości chrześcijan.

Czym jest Ekklesia?

„Ekklesia” zawsze mówi o grupie ludzi. Niektórzy sugerują, że złożone znaczenie tego wyrazu to „wywołani”. Może takie jest jego pochodzenie, lecz w czasach, gdy był używany podkreślał nie „wywołanie”, lecz zebranie razem.

W Księdze Dziejów 7:38 „ekklesia” odnosi się do Izraela i jest przetłumaczone jako „zgromadzenie”. W 19 rozdziale Księgi Dziejów „ekklesia” odnosi się do grupy obywateli, którzy zebrali się razem i jest przetłumaczony jako „zgromadzenie/zebranie” (p. 32, 39, 41). W każdym z tych przypadków to „zgromadzenie/zebranie” bardzo dobrze oddaje znaczenie „ekklesia”. Gdy słyszymy go, doskonale wiemy, że chodzi o grupę ludzi, która się „zgromadziła”. Gdy słyszymy „zebranie” wiem, że jest mowa o ludziach, którzy się „zebrali”.

Często korzystamy z wyrazu „zgromadzenie” w odniesieniu do lokalnego „ekkelsia”. Czy myślałeś jednak kiedykolwiek o tym, że uniwersalne ciało Chrystusa może być poprawnie nazwane „zgromadzeniem”? Jesteśmy wielkim zgromadzeniem zbawionych – zgromadzeniem o światowym zasięgu. To samo dotyczy „zebrania”. Kościół Pański – zbawieni na całym świecie – są zebraniem odkupionych.

Czemu jest to ważne?

Nie mówię, że mamy nigdy nie używać „kościoła”. Stał się częścią naszego słownika przez ostatnie kilkanaście stuleci i nic by to nie dało, lecz jest kilku powodów dla których ta dyskusja jest ważna:

1. Nie spiesz się z odgrywaniem roli semantycznego policjanta. Gdy poprawiamy ludzi w takich sprawach jak nazywanie budynku „kościołem”, może się okazać, że technicznie rzecz biorąc mają rację. Poza tym, kiedy bardziej troszczymy się o poprawne stosowanie języka, tracimy wiele różny sposobności, aby uczyć ludzi o Jezusie

2. Zdaj sobie sprawę z tego, że „ekklesia” to bycie zgromadzeniem. Najważniejsze jest to, aby zwrócić uwagę na to, że doszliśmy do takiego miejsca w naszej kulturze, w którym wielu chrześcijan nie widzi potrzeby udawania się na zgromadzenie w celu oddawania Bogu czci. Wierzą, że mogą być „członkami kościoła”, nigdy nie gromadząc się. Jeśli jednak zaczniemy myśleć o kościele jako o „zgromadzeniu” to będziemy świadomi tego, że zgromadzenie gromadzi się (zebranie zbiera się).

Nawet w czasie, gdy zgromadzenie nie jest zebrane, powinniśmy myśleć o sobie, jako o członku zgromadzenia Jezusa Chrystusa (zarówno lokalnie jak i uniwersalnie). Pozostała część zgromadzenia powinna być w naszych sercach i umysłach w czasie naszych codziennych czynności. Powinniśmy modlić się o zgromadzenie, szukać każdej okazji do gromadzenia się z nimi i „zachęcać się jeszcze bardziej, widząc, że ten Dzień przybliża się” (Hbr 10:25).

Jezus zmarł, aby zbawić Swoje zgromadzenie. Któregoś dnia przyjdzie, aby zabrać Swoje zgromadzenie do domu w niebie. Tego dnia, to wielkie zgromadzenie Chrystusa zostanie zebrane wokół tronu Bożego i będziemy wielbić Jego imię na zawsze.

Oto poważna myśl: Jeśli nie cenisz zgromadzenia teraz to co każe ci myśleć, że będziesz je cenił – czy choćby był jego częścią – na wieki? Pomyśl o tym.

Kocham was i Bóg was kocha,

Wes McAdams

Click to rate this post!
[Total: 4 Average: 4.8]

2 comments

  1. Mr Wes..polscy wierzący wiedzą to już od dawna,że słowo kościół pochodzi od
    CASTELLUM (z łacińskiego) twierdza, forteca, zamek..nota bene gdy się popatrzy na budowle to tak właśnie niektóre wyglądają.
    Nasz KASZTEL pochodzi dokładnie od castellum jest to staropolska nazwa zamku lub jego głównej części w postaci warownego budynku mieszkalnego, zajmowanego przez kasztelana lub pana feudalnego, często (szczególnie na Słowacji) stosowana jako określenie renesansowego dworu obronnego.
    Powiem tak-nawet greckie słowo ecclesia nie oddaje dokładnie tego, co hebrajskie KAHAL..Nie zapominajmy, że zanim powstała grecka INTERPRETACJA Nowego Przymierza to wcześniej przekazywano je językiem, którym mówił Pan Jezus Chrystus i jego uczniowie.
    Greka niestety też zniekształciła wierność przekazu.
    Tutaj wielka odpowiedzialność tych, którzy mienią się nauczycielami Słowa Bożego by przekazywać najwierniej Bożą naukę, ponieważ gdy czyta się współczesne przekłady Ewangelii i listów i pogrzebie głębiej oryginałach to włosy stają dęba na glowie jak błędnie i tendencyjnie Słowo Boga jest zinterpretowane. Ale pewnie o tym coraz więcej chrześcijan wie!
    Tak, że panie Wes..wiemy, wiemy..
    Oczywiście -dobry i potrzebny artykuł.Dzieki tłumaczowi i adminowi za zamieszczenie.Pozdrawiam

  2. Jestem takim członkiem kościoła , ale coraz bardziej uświadamiam sobie że są kościoły liczba mnoga , każdy jest inny Jest jeden Filadelfia tylko nie obłudna braterska miłość , nie takiej szukam i Pan Jezus szuka . Korzystam z wolności , jak napisano bo wy bracia do wolności zostaliście powołani , tylko pod pozorem tej wolności nie pobłażajcie grzechowi . Kościół jest własnością osobista ciała Pana Jezusa jest Pański wiec On jest głową a poszczególni członkowie są częścią Jego ciała podlegają Panu , Pańska jest ziemia i wszystko co ja otacza , Jezus jest Panem i On rządzi wszystkimi . Choćbym szedł ciemna dolina zła się nie ulęknę boś Ty zemną Panie , laska twoja i kij twój mnie prowadza . A łaska Boża zbawiła mnie i naprzód prowadzi wciąż pomimo lat . Jakim poszedł miedzy ludzi wierzących ? to tylko zgorszenie , obłudą , fałsz i brak chroniczny Pana Jezusa . Rozumiem tam gdzie dwóch lub trzech zgromadzonych w imię Pańskie tam zawsze Pan jest . Obecnie w wielu zgromadzeniach niema już Pana , nie dają mu miejsca Głowa kościoła puka do drzwi ale nikt nie otwiera , dopóki nie zrobią Chrystusowi miejsca On owszem będzie pukał . Ale kto otworzy serca drzwi Jezusowi do tego On wejdzie i zamieszka w nim na zawsze , trzeba tak niewiele po prostu słuchać Jezusa i iść za Jego głosem jak owieczka , On nigdy cie nie opuści , nawet ciemna nocą On jest obecny w swoim Duchu . Najważniejsze drogi przyjacielu aby był obecny zawsze w twoim sercu i to na 1miejscu , a wtedy będzie jeden pasterz i jedna trzoda . Tam gdzie serce twoje tam skarb twój , moje jest w Chrystusie Jezusie , a gdzie twoje odpowiedz sobie sam ./?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.