Oczyść swoje buty

pgm3

Przez kilka dni miałem na sercu coś od Ojca. Chciałbym się tym teraz podzielić, może przemówi do ciebie.

Niektórzy znajdują się w samym środku ogromnej wojny i wiedzą o tym, lecz jej nie rozumieją.

Część z bitw należących do tej wojny ma na celu pokonanie grzechu, który dopada cię. Odbijasz wstecz, przeważnie skutecznie, lecz z pewnością chciałbyś, aby pokuszenie nie było tak silne i tak bezpośrednie.

Niektóre z tych bitw pojawiają się w postaci słów bliźnich, liderów czy nawet braci i sióstr, lecz z pewnością nie są to Boże słowa. Są to oskarżenia, słowa manipulacji i kontroli, odrzucenia i porzucenia. Otrząsasz się z nich, lecz trudno całkowicie przestać o nich myśleć.

Pewna, niewielka, liczba tych bitw toczy się, gdy naciskamy, aby wypełniały się Boże obietnice (może dobrze słyszałeś Boga, może coś z tego pominąłeś, nie ma to tutaj znaczenia) i spotykasz się z opozycją, sprzeciwem, zniechęceniem, szydzeniem a nawet oszczerstwem. Niemniej, ciągle jesteś skupiony, nawet jeśli nie na samej obietnicy to – nawet lepiej – na dawcy tej obietnicy i starasz się naciskać ku swemu powołaniu.

Istnieją jeszcze takie bitwy, w których angażujemy się, choć nie należą one w ogóle do naszych własnych bitw. Walczymy o naszych synów i córki, którzy, pomimo naszych modlitw, ciągle podejmują głupie decyzje, o partnerów, którzy nie chcą być już naszymi partnerami. Niektórzy z nas walczą na rzecz tych, którzy ranią i być może nadal będą ranić. Wydaje się, że opierają się naszym modlitwom i odrzucają nasze najlepsze zamysły wobec nich; jakże to jest zniechęcające.

Jakiś czas temu Ojciec powiedział do mnie, gdy wstałem i zwracał mi na to ostatnio uwagę.
Powiedział:

Powiedz im, że muszą oczyścić swoje buty”.

„Ekhm? Że co? – mamrotałem refleksyjnie. Byłem jeszcze przed kawą.

Powiedz im, żeby oczyścili swoje buty. Niektórzy kopali diabła w siedzenie tak długo, że trochę tego smrodu znajduje się na butach”.

Więc, powiadam wam: musicie oczyścić swoje buty. Diabeł powiedział ci, że tracisz grunt, że w tym szczególnym przypadku nie ma nadziei na zwycięstwo. Diabeł okłamywał ciebie (wyobraź to sobie!).

Diabeł ukrywał przed tobą fakt, że robiłeś z jego siedzenia hamburgera, że on już nie może walczyć bezpośrednio z powodu lania, które mu zadałeś. Chce teraz, żebyś myślał, że przegrywasz, kiedy w rzeczywistości on sam już przegrał, a ty, tak naprawdę, skutecznie wymusiłeś zwycięstwo nad nim.

Powiadam ci, że w walce ze złym byłeś skuteczniejszy, niż zdajesz sobie z tego sprawę. Walcz dalej, zły nie jest w stanie utrzymywać tych iluzji wiecznie.

Obietnica Pana jest pewna: „I o cokolwiek prosić będziecie w imieniu moim, to uczynię, aby Ojciec był uwielbiony w Synu.”.

Pan mówi o tobie.
Inne miejsca, gdzie znajduje się zwrot „wszystko, cokolwiek poprosisz (cie)”:

http://nwp.link/1SjebvW

Codzienne rozważania_04.03.2016

Hurynowicz_rozwazania

1Tym 4:12.
NIECHAJ CIĘ NIKT NIE LEKCEWAŻY Z POWODU MŁODEGO WIEKU; ALE BĄDŹ DLA WIERZĄCYCH WZOREM W POSTĘPOWANIU, W MIŁOŚCI, W WIERZE, W CZYSTOŚCI.

Człowiek może i powinien być wzorem dla innych. Zazwyczaj uważamy, że starsi powinni dawać przykład młodszym: rodzice dzieciom, doświadczeni wierzący nowo nawróconym. Powyższy werset mówi, że także młodzi wierzący mogą być wzorem dla swego otoczenia. Tymoteusz nie miał dużego doświadczenia życiowego. To przychodzi z wiekiem. Ale jego życie powinno przekonywać, że kroczył za Panem. Paweł wymienia 5 dziedzin, w których Tymoteusz powinien być wzorem:
W SŁOWIE – mowa hałaśliwa, nieprzemyślana czy płytka nie może służyć za przykład. Nie zapominajmy o tym, że słowa wypływają z naszego serca.
W POSTĘPOWANIU – dotyczy wszystkich sfer naszego życia. Inaczej zachowujemy się wśród ludzi tego świata, a inaczej wśród wierzących. Ludzi możemy zwieść ale nigdy Boga.
W MIŁOŚCI – nasza pierwsza miłość należy się Panu. Potem miłość, którą Bóg wlał do naszych serc, powinniśmy okazywać wszystkim ludziom, młodym i starym.
W WIERZE, W CZYSTOŚCI – Słowo Boże poucza nas, jak mamy się zachować wobec innych. Jeżeli młody, wierzący człowiek przyjął Boże przykazania i według nich żyje, może być wzorem dla innych.
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.

Codzienne rozważania_03.03.2016

Hurynowicz_rozwazania

2 Korynt. 12:20-21.
OBAWIAM SIĘ BOWIEM, ŻE GDY PRZYJDĘ, ZASTANĘ WAS NIE TAKIMI, JAKIMI BYM CHCIAŁ I ŻE WY RÓWNIEŻ NIE ZNAJDZIECIE MNIE TAKIM , JAKIM CHCIELIBYŚCIE, LECZ ŻE MOŻE BĘDĄ SWARY, ZAZDROŚĆ, GNIEW, ZWADY, OSZCZERSTWA, OBMOWY, NADYMANIE SIĘ, NIEPORZĄDKI; OBAWIAM SIĘ, ŻE GDY PRZYJDĘ, BÓG MÓJ UPOKORZY MNIE PRZED WAMI I ŻE BĘDĘ MUSIAŁ UBOLEWAĆ NAD WIELOMA Z TYCH, KTÓRZY ONGIŚ POPEŁNILI GRZECHY I DO DZIŚ JESZCZE ZA NIE NIE ODPOKUTOWALI, GRZECHY NIECZYSTOŚCI, WSZETECZEŃSTWA I ROZWIĄZŁOŚCI, KTÓRYCH SIĘ DOPUŚCILI.

Swary pojawiają się tam, gdzie ludzkie charaktery zajmują miejsce, które należy się wyłącznie Panu Jezusowi lub gdzie dyskusje wymykają się spod kontroli. Trudno jest zażegnać raz rozpoczęte swary. Za swarami kryje się zazdrość i ona prowadzi do kłótni. Prowokuje intrygi i fałszywe oskarżenia. Niestety, może pojawić się także wśród chrześcijańskich kaznodziejów i liderów. Z zazdrości wypływa gniew. Kiedy wybuchnie, zapominamy o prawdzie i szatan zdobywa nad nami przewagę. Ludzie zaczynają opowiadać się po którejś ze stron konfliktu i w ten sposób rodzą się podziały i zwady. Dochodzi do obmowy i obrzucania się oszczerstwami, które tak uwielbia nasza grzeszna natura. Obmowa jak i oszczerstwo, są przejawem ludzkiej pychy, ponieważ w krótkim czasie prowadzą do osądzania innych. To z kolei wywołuje nieporządek. A wszystko razem jest zaprzeczeniem darów Ducha i zasmuca go. Grzech nieczystości zaczyna się w umyśle od nieczystych myśli. Nieczyste myśli skłaniają się do wszeteczeństwa. Nieopanowane wszeteczeństwo rodzi rozwiązłość.
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.

Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.

Również mam nadzieję przegrać!

https://www.lifestream.org/Wayne Jacobsen
Ktoś przysłał mi ostatnio takie drobne opowiadanie. Nie słyszałem tego nigdy wcześniej, lecz spodobało mi się to, co mówi i okazało się, że moje serce woła: „Ja też!”

Pewien mędrzec został kiedyś zapytany: „Czy zmagasz się z Bogiem”

Odpowiedział: „Tak”.

Na co padło pytanie: „Masz nadzieję, że wygrasz?”

„Nie, – odpowiedział – mam nadzieję, że przegram!”

To, czego najlepszego nauczyłem się w tej podróży, było wynikiem głębokich walk z Bogiem, bardzo często wynikających z mojej własnej ignorancji czy egoizmu, walk stoczonych w nadziei, że Pan spojrzy na sprawy moimi oczyma i da mi to, co mnie się wydaje najlepsze.

To właśnie w tych okresach, często bardzo długich, zmagań z Panem, wśród własnych frustracji
i zniechęceń, strachów i niepokojów, gdy światło w końcu przygasa, spostrzegam znacznie szerszy świat, gdzie rozumiem głupotę ludzkich myśli i idei, i w końcu dochodzę do odpocznienia w Jego myślach.

Jest to zawsze dobre. Strata jest dobra, gdy dzieje się przy Ojcu, który kocha nas bardziej niż kiedykolwiek będziemy w stanie pojąć.

Nie lekceważcie tych dni zmagań prowadzonych z Nim w najgłębszych miejscach swej duszy. Jest to część procesu i może być bramą do wspaniałej wolności.

Codzienne rozważania_02.03.2016

Hurynowicz_rozwazania

2Kor 11:20
ZNOSICIE BOWIEM, GDY WAS KTOŚ NIEWOLNIKAMI ROBI, GDY WAS KTOŚ WYZYSKUJE, GDY WAS KTOŚ ŁUPI, GDY SIĘ KTOŚ WYNOSI, GY WAS KTOŚ PO TWARZY BIJE.

W powyższym wersecie znajdujemy trzy cechy fałszywego nauczania. Pierwsza to zniewolenie. Fałszywi nauczyciele w subtelny sposób domagają się lojalności od tych, których uczą, że ich słuchacze stają się niewolnikami zasad i praw wykraczających daleko poza naukę Biblii. Fałszywi nauczyciele często decydują co wolno, a czego nie wolno ich podwładnym. Druga to wykorzystywanie. W stosunkach międzyludzkich możliwe jest manipulowanie ludźmi i wykorzystywanie ich do niecnych i egoistycznych celów. Fałszywi nauczyciele mogą na przykład mówić ludziom, co powinni zrobić ze swoimi pieniędzmi i namawiając ich do hojności, zaspokajać własne potrzeby. Trzecią cechą jest złe traktowanie. Władza fałszywych nauczycieli może czasem znacznie przekraczać dopuszczalny poziom kontroli, jaki jeden człowiek może mieć nad drugim. Ludzie mogą być tak pochłonięci tym, co uważają za „charyzmatyczne” przywództwo i duchową władzę, że godzą się na wszystko. Bądźmy zawsze posłuszni Panu Jezusowi Chrystusowi a nie nauczycielom.

Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.

Obecnie duch oszczerstwa szaleje przeciwko wierzącym

Logo_Charisma_propheticinsight
26.02.2016

Jennifer LeClaire

Oszczerstwo „kłamliwa wypowiedź, mająca na celu skompromitowanie, poniżenie lub ośmieszenie kogoś” (Słownik Języka Polskiego). Oznacza to szkalowanie, złośliwość, oczernianie, obmawianie, fałszywe oskarżanie, co przy pomocy wyszukanych wyrazów jest atakiem na cudzą reputację.

Duch oszczerstwa atakuje w strategicznych okresach, a teraz jesteśmy właśnie w takim czasie. W ciągu ostatnich kliku tygodni byłam świadkiem tego jak niewiasty i mężowie Boży byli atakowani przez ludzi działającym w tym fałszywym, morderczym duchu, co równocześnie zasmucał mnie jak i porusza.

Oszczerstwo to wypowiedź oparta na kłamstwie, które sprawia, że ludzie mają o kimś innym złą opinię. Jakiś czas temu zajmowałam się tym oszczerczym oskarżycielem braci i właśnie wrócił w bardziej stosownej porze.

W ciągu ostatniego tygodnia byłam oskarżana o to, że mam ducha Izabel, o plucie na kościoły, przeklinanie pastorów, że jestem lesbijką, że rozbijam i okradam kościoły, że nie chcę współpracować z pastorami w swoim mieście nad przebudzeniem i jeszcze kilka innych rzeczy według wyboru. To czas na radość! Wygląda na to, że robię dobrą robotę, skoro Jezus powiedział, że będą kłamać na nasz temat z Jego powodu, podobnie jak o Nim rozpowszechniano kłamstwa. Im więcej ludzi rozgłasza groteskowe kłamstwa i pogłoski, tym bardziej będę wynosić Jezusa.

Oszczerstwo „kłamliwa wypowiedź, mająca na celu skompromitowanie, poniżenie lub ośmieszenie kogoś” (Słownik Języka Polskiego). Oznacza to szkalowanie, złośliwość, oczernianie, obmawianie, fałszywe oskarżanie, co przy pomocy wyszukanych wyrazów jest atakiem na cudzą reputację.

Duch oszczerstwa atakuje w strategicznych okresach, a teraz jesteśmy właśnie w takim czasie. W ciągu ostatnich kliku tygodni byłam świadkiem tego jak niewiasty i mężowie Boży byli atakowani przez ludzi działającym w tym fałszywym, morderczym duchu, co równocześnie zasmucał mnie jak i porusza.

Oszczerstwo to wypowiedź oparta na kłamstwie, które sprawia, że ludzie mają o kimś innym złą opinię. Jakiś czas temu zajmowałam się tym oszczerczym oskarżycielem braci i właśnie wrócił w bardziej stosownej porze.

W ciągu ostatniego tygodnia byłam oskarżana o to, że mam ducha Izabel, o plucie na kościoły, przeklinanie pastorów, że jestem lesbijką, że rozbijam i okradam kościoły, że nie chcę współpracować z pastorami w swoim mieście nad przebudzeniem i jeszcze kilka innych rzeczy według wyboru. To czas na radość! Wygląda na to, że robię dobrą robotę, skoro Jezus powiedział, że będą kłamać na nasz temat z Jego powodu, podobnie jak o Nim rozpowszechniano kłamstwa. Im więcej ludzi rozgłasza groteskowe kłamstwa i pogłoski, tym bardziej będę wynosić Jezusa.

Odwagi dodaje mi fragment z Kazania na Górze: „Błogosławieni jesteście, gdy wam złorzeczyć i prześladować was będą i kłamliwie mówić na was wszelkie zło ze względu na mnie! Radujcie i weselcie się, albowiem zapłata wasza obfita jest w niebie; tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami” (Mt 5:11-12).

Continue reading

Codzienne rozważania_29.02.2016

Hurynowicz_rozwazania

2Kor 11:4
BO GDY PRZYCHODZI KTOŚ I ZWIASTUJE INNEGO JEZUSA, KTÓREGO MYŚMY NIE ZWIASTOWALI, LUB GDY PRZYJMUJECIE INNEGO DUCHA, KTÓREGO NIE OTRZYMALIŚCIE, LUB INNĄ EWANGELIĘ, KTÓREJ NIE PRZYJĘLIŚCIE, ZNOSICIE TO Z ŁATWOŚCIĄ.

Szatan jest mistrzem oszustwa. Kiedy Szatan sprawia, że pojawiają się fałszywi nauczyciele i inni przeciwnicy sług Boga, stara się, żeby ich mowa była możliwa do zaakceptowania przez racjonalnie brzmiące argumenty. Przez oszustwa szatana możemy znaleźć się w niebezpieczeństwie oddalenia się od Chrystusa. To zagrożenie jest stale obecne i przybiera wysublimowane formy. Kiedy ludzie propagują idee, dla których chcą znaleźć religijne bądź chrześcijańskie poparcie, starają się udowodnić, że ich poglądy pochodzą od Jezusa i z Jego nauczania. Jest możliwość przyjęcia innego ducha, którego nie otrzymaliśmy.

Wspaniałą łaską wypływającą z darowanej nam przez Boga wiary w Pana Jezusa, jest dar Ducha Świętego. Otrzymaliśmy Ducha synostwa i przez niego wołamy „Abba Ojcze”. „Ten to Duch świadczy wespół z naszym duchem, że dziećmi Bożymi jesteśmy” (Rzym. 8:16). Duch Święty zawsze skupia naszą uwagę na naszym Panu, Jezusie Chrystusie i tym, co On dla nas uczynił. Chce, abyśmy przyznali Panu Jezusowi pierwszeństwo i zwierzchnictwo we wszystkim, abyśmy wytrwali we właściwym poznaniu naszego Zbawiciela. Jeżeli odwracamy naszą uwagę od Pana Jezusa lub zaczynamy przyjmować fałszywe opinie na temat Jego dzieła i nauki, wówczas padamy ofiarą innego ducha, ducha wykonującego dzieło szatana. Ewangelia chwały i łaski Bożej jest skarbem kościoła. Niektórzy pogardzają ewangelią ze względu na jej prostotę. Łatwo jest zapomnieć o pierwszeństwie i prostocie ewangelii. Jako zbory możemy być tak pochłonięci różnego rodzaju programami, że przesłaniają nam one nasze podstawowe zadanie, przestrzeganie ostatniego polecenia naszego Zbawiciela. Kiedy zwiastujemy ewangelię, możemy nie czynić tego jasno i wyraźnie, zapominając o tym, że jest ona Bożą mocą do zbawienia każdego, kto wierzy.

Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.