BC_27.10.08 Aż wszyscy dojdziemy

logo

27 października 2007

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
Aż wszyscy dojdziemy
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/all.html

Lecz więcej jeszcze, wszystko uznaję za szkodę wobec doniosłości, jaką ma poznanie Jezusa Chrystusa, Pana mego, dla którego poniosłem wszelkie szkody i wszystko uznaję za śmiecie, żeby
zyskać Chrystusa
(Flp. 3:8).

Jeśli twierdzisz, że jesteś chrześcijaninem i nie uważasz, że stajesz się coraz bardziej i bardziej skupiony na Chrystusie to zastanawiam się czy w ogóle rzeczywiście jesteś zbawiony – ponieważ minąłeś się z istotą chrześcijaństwa. Dla chrześcijanina Chrystus wzrasta, Chrystus staje się coraz większy, Chrystus staje się centrum uwagi. Bardzo łatwo jest zobaczyć, kto żyje zgodnie z tym standardem, a kto nie.

Im bardziej duchowo dojrzały ktoś się staje, tym bardziej jest skoncentrowany na Chrystusie i nic na to nie może poradzić. Jest to nieuchronna i nieunikniona konsekwencja stania się chrześcijaninem, uczniem Jezusa. W taki sposób Duch Święty prowadzi każdego i wszystkich prawdziwych wierzących, i nie ma żadnych wyjątków od tej reguły. Jest to przewidywalne i pewne, jak wschód słońca po ciemnościach nocy. Jeśli Syn Boży nie jest wynoszony coraz wyżej i nie świeci coraz jaśniej w twoim sercu, to przestań się oszukiwać: ciągle jesteś w ciemności.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

eBooks, MP3 Teachings and Bible studies (New users click „Register”):

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/students

aracer.mobi

BC_25.10.08 Jeden Pasterz i jedna owczarnia

logo

25 października 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z::
JEDEN PASTERZ JEDNA OWCZARNIA
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/one.html

Mam i inne owce, które nie są z tej owczarni; również i te muszę przyprowadzić, i głosu mojego słuchać bedą, i będzie jedna owczarni i jeden pasterz (Jn. 10:16).

Jeśli Bóg zamierzył mieć Jedną Owczarnie pod Jednym Pasterzem, to wiemy, że nic do nas indywidualnie nie należy. Często słyszymy, jak ludzie mówią: „moi ludzie”, „moja owczarnia” czy „mój kościół”, jakby cokolwiek posiadali. Dostrzeżmy to, że pod-pasterze nie posiadają niczego, lecz są zarządcami własności Bożej. Pismo wyraźnie mówi, że jesteśmy owcami Jego pastwiska. Wszystko należy do Ojca, który wszystko powierzył opiece Swego Syna, Dobrego Pasterza. Żaden pod-pasterz nie może twierdzić, że cokolwiek bądź ktokolwiek do niego należy. Gdybyśmy tylko zdali sobie sprawę z tego, natychmiast zaczęlibyśmy traktować owce Pańskie z większym szacunkiem i pokorą. Jak człowiek może panować nad czymś, co do niego nie należy? Jak może wykorzystywać i źle traktować to, co nie jest jego?

Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

раскрутка

BC_24.10.08 Do kogo zostałem posłany

logo

24 października 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
DO KOGO JESTEM POSŁANY

Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/sent.html

Wstań przeto, zejdź i udaj się z nimi bez wahania, bo Ja ich posłałem (Dz. 10:20).

To Bóg powiedział Korneliuszowi, aby posłał po Piotra. To Bóg powiedział Piotrowi, aby poszedł do Korneliusza. Gdy Bóg sprowadził tych dwóch mężczyzna na jedno miejsce, zaledwie Piotr zaczął mówić, gdy Duch spadł na słuchających. Powinno być jasne, że powodzenie misji w domu Korneliusza mniej miało do czynienia z kaznodziejskimi zdolnościami Piotra, a więcej ze zdolnościami do słuchania zebranych. Gdy mówimy tylko do tych, do których zostaliśmy posłani, wtedy będziemy oglądać wstrząsające wyniki.

Staranie się, aby mówić do wszystkich ogólnie i do nikogo w szczególności jest kolosalną stratą czasu i przejawem słabego zarządzania (dosł.: szafarstwa – przypt.tłym.). Nie powinniśmy dawać dziesięciu monet komuś, kto jest w stanie obracać pięcioma, ani dawać pięciu temu, który nie radzi sobie z jedną. Jasne jest, że wiele czasu jest marnowane na
próby przekonywania, tłumaczenia, proszenia,
dyskutowania, uczenia i pomagania ludziom, do których Bóg nas nie posłał. Jeśli będziemy oczekiwać na Ducha Bożego, zaoszczędzimy sobie mnóstwo czasu, wysiłku i energii. Pracownik, który rozrzuca drogocenne ziarno bez wyboru na kamienny grunt i ciska perły przed wieprze nie jest mądrym, wiernym i pożytecznym sługą.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

eBooks, MP3 Teachings and Bible studies (New users click „Register”):

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/students

рейтинг seo

Nowy sposób wyrażania się królestwa

oh_logoRon McGatlin

Miłość jest największą tajemnicą na tym świecie. Nie istnieje żadna inna większa od miłości siła czy moc na tym święcie. Jedynie wtedy, gdy motywuje nas miłość, aby umrzeć dla życia skupionego na sobie, jesteśmy w stanie poznać zmartwychwstałe życie. Tak jak Jezus oddał Swoje życie za innych i został wzbudzony do o wiele większego życia, tak i my doświadczymy znacznie większego życia teraz na ziemi, gdy miłość motywuje nas do pozbawionej egoistycznych pobudek (bezinteresownej) służby. Świat ukształtowany na wzór Babilonu nie jest w stanie pojąć wartości miłości Bożej. Dla ludzi Babilonu jest to tajemnica.

Miłość Boża powoduje, że oddajemy nasze życie za braci. Będziemy starać się zaspokajać potrzeby naszych braci. Miłość Jezusa pojawiająca się w nas będzie pobudzać do służenia sobie nawzajem. Staniemy się pokornymi sługami i nie dumnymi władcami. Zachowujemy Jego przykazania, aby kochać Boga i kochać siebie nawzajem..

Pragnienie służenia wypływające z miłości jest fundament m przedsiębiorczości królestwa.

Służymy Jezusowi tak, jak służymy ludzkości, zaspokajając potrzeby ludzi. Jesteśmy w stanie wykonywać dobrą robotę zaspokajania potrzeb, ponieważ miłość porządkuje nasze życie. Miłość wprowadza jedność i współpracę, które umożliwiają większą skuteczność (produkcyjność). Mamy czynić dobrze wszystkim ludziom, w szczególności zaś Bożym.

Gal 6:10: Przeto, póki czas mamy, dobrze czyńmy wszystkim, z najwięcej domownikom wiary.

Rozszerzanie królestwa miłości i mocy

Przyszłość rozpowszechniania się Królestwa Bożego będzie wyglądała inaczej niż początki zakładania i rozrostu królestwa, które miało miejsce przez chrześcijańskie kościoły, służby i szkoły. Praktyczna ewangelia królestwa nie wyrośnie w pełni w tym świecie dzięki sposobom religijnego kościoła czy struktur w rodzaju służb. Ekspansja królestwa i uczniostwa jest tak praktycznej, życiowej natury, że musi wypływać z praktycznych, życiowych sposobów z dala od religii skupionej na strukturach. Bóg jest Duchem, Jego królestwo ma swój początek w duchowej rzeczywistości i wpływa do rzeczywistości naturalnej. Jego duchowe królestwo jest manifestacją praktycznej rzeczywistości na ziemi. Jest to królestwo „na ziemi”, które działa z nieba poprzez miłość.

Zachodni system myślenia o królestwie Bożym musi zostać odnowiony, nasze „posegregowane” widzenie życia nie jest Boże. Podział na to, co świeckie i na to, co święte, nie jest Bożym pomysłem i nie istnieje w rzeczywistości rozumienia i praktyki królestwa. Oddzielenie Boga od edukacji, rządu, biznesu i innych aspektów życia jest złym spiskiem przeciwnika, aby zapobiec napływaniu Bożego królestwa do naszych krajów.

Nigdy, żaden kraj, lud czy plemię, który by odrzucił Boga, swego stwórcę, ze swej kultury i społeczeństwa nie prosperował długo. Wyłącznie to, co jest z królestwa Bożego będzie trwałe; wszelkie rządy czy narody ostatecznie upadną i nie będzie ich na powierzchni ziemi. Fatalną słabością zachodnich świeckich krajów jest oddzielanie i zamykanie królestwa Bożego wyłącznie do religijnego segmentu społeczeństwa i kultury.

Ps. 33:12: Błogosławiony naród, którego Bogiem jest PAN. Lud, który wybrał sobie na dziedzictwo.

Iz 9:6-7: Ponieważ Dziecię narodziło się nam, Syn jest nam dany i spocznie na nim władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju. Potężna będzie władza i pokój bez końca na tronie Dawida i w jego królestwie, gdyż utrwali ją i oprze na prawie i sprawiedliwości, odtąd aż na wieku. Dokona tego żarliwość Pana Zastępów.

Ps 145:13: Królestwo Twoje jest królestwem wiecznym, a panowanie twoje trwa przez wszystkie pokolenia.

Dn 7:27: Królestw władza i moc nad wszystkimi królestwami pod całym niebem będą przekazane ludowi Świętych Najwyższego, Jego królestwo jest królestwem wiecznym a wszystkie moce jemu będą służyć i jemu będą poddane.

Jaka jest nowa droga czy sposób rozszerzania się dojrzewającego królestwa Bożego na ziemi?

Nowa droga, rozumiana szeroko, jest naturalnym życiem. Inwazja nadnaturalnego, duchowego królestwa na przywództwo naturalnego świata i całe życie jest sposobem rozszerzania się królestwa i drogą do dojrzałości.

Głównym czynnikiem czy pomocą w przemianie królestwa jest biznes.
Wszelkie inne główne drogi są powiązane i uzależnione od produkcji i aktywności mężczyzn i kobiet udostępniających środki utrzymujące życie na tej planecie. Wszelkie aspekty ekspansji królestwa są uzależnione od produkcji ludzkiej przedsiębiorczości czy aktywności kierowanej przez niebieskie prowadzenie czy uprawomocnienie. Pomyśl o tym przez chwilę. Wszelkie inne główne czynniki życia są dokarmiane i zależne od biznesowej produkcji. Rodzina jest podstawą, lecz nie może funkcjonować bez zaopatrzenia. Rząd jest bardzo ważny, lecz nie może funkcjonować bez zaopatrzenia przez biznes. Edukacja jest fundamentalna, lecz nie jest funkcjonalna bez funduszy dostarczanych przez biznesową działalność. Służba nie będzie funkcjonować bez zaopatrzenia czy aktywności biznesowej.

Ekspansja królestwa nie może nadejść dopóki podział na świeckie i duchowe nie zostanie naprawiony i nie popłynie jako jedno źródło, aby przemienić wszelkie życie na ziemi. Królestwo Boże dokonuje inwazji wszystkich aspektów naszego życia i świata. Ludzkie istoty napełnione rzeczywistością Chrystusa przez Ducha Świętego będą wylewać miłość i myśl Chrystusową na ten świat, zmieniając sposoby ludzkiego myślenia i impregnując biznes oraz całe życie Bożymi sposobami.

Biznes musi zostać radykalnie zmieniony z tych fundamentów ku ostatecznemu celowi i produkcji.

Biznes o jakim mówimy tutaj to każde przedsiębiorstwo, praca czy produkcja, jaką ludzie wykonują. Wszelka produkcja towarów i służba czy to finansowa, czy edukacyjna, medyczna czy rozrywka, produkcja czy dystrybucja żywności, transport, komunikacja, badania naukowe, energia, budownictwo, wszelki handel i każda inna forma przemysłu czy komercji, czy dowolna forma produkcyjnego przedsięwzięcia, bądź zawodu. Biznesem to jest to, co robimy.

Przemiana zaczęła się wśród małej części biznesowych ludzi. Kilku wizjonerskich chrześcijańskich biznesmenów zaczęło zdawać sobie sprawę z tego, że Bóg ma wyższy cel dla biznesu niż zadowalanie pożądliwości i zachłanności egoistycznych właścicieli, operatorów i akcjonariuszy. Zajmiemy się tą przemianą dalej.

Potrzeba przemiany we współczesnym biznesie

Zachodni biznes generalnie stał się zjawiskiem w babilońskim stylu, opartym na żądzy i zachłanności ludzi. Stoi to w sprzeczności z wartościami Nowego Jeruzalem i jego stylem życia. Serca ludzi zostały wyszkolone przez bezbożnych ludzi w bezbożnych, egoistycznych, konkurencyjnych zasadach i zwyczajach opierających się na samospełnieniu, samo uwielbieniu, pożądliwości, zachłanności i walce. W większości, światowy biznes stał się warownią przeciwnika. Jest przepełniony wszelkimi paskudnymi duchami i stworzył ludzkie zwierzęta zamknięte w klatkach, żyjące w więzach, złapane przez swoje własne pożądliwe pragnienia.

Moim zdaniem jest to być może jedna z największych kradzieży wszech czasów. To tak, jakby świat został zgwałcony przez  nienawistną, złą konspirację, aby stworzyć pokolenia ogromnie zniszczonych ludzi, którzy nie są w stanie dostrzec rzeczywistości miłości i mocy królestwa Bożego. Ich własne silne potrzeby, które wyrastają z nadużyć przeciwnika, oślepiły ich duchowe oczy na rzeczywistość Bożą i Jego królestwo miłości, mocy i służby.

Bez intymnej relacji z Bogiem przez Ducha Świętego istnieje nieustanne wewnętrzne poczucie barku i potrzeby, które wiedzie ludzi do zmagań o zdobycie więcej. Strach przed tym, żeby nie było za mało, staje się pychą u ludzi, którym powodzi się w zdobywaniu bogactwa i mocy do budowania swego królestwa większego i lepszego od innych. Niemniej, gdy inni konkurenci zagrażają tym, że zabiorą część ich królestwa, pycha znowu zamienia się w strach. Takie babilońskie biznesy i rynki sterowane są przez strach i pychę napędzane przez potrzeby i zachłanność.

Przemiana z babilońskiego na królewski biznes.

Pamiętaj o tym, że nie ma żadnego posegregowanego widzenia życia w królestwie Bożym. Jego ostatecznym cel dla jednej dziedziny życia, jest taki sam jak dla wszystkich innych. Wiele aspektów życia różni się bardzo w swych specyficznych cechach, których dotyczą, lecz wszystkie te części pasują razem tak, aby osiągnąć ostateczny cel ustanowienia chwalebnego królestwa Bożego. Człowiek nie ma innego ostatecznego celu na ziemi, poza chwałą i królestwem Bożym.

W erze kościoła religijnego zostały poczynione ogromne różnice między biznesem a służbą. Cele i zasady wykonywania jednego i drugiego były bardzo różne. W erze nacisku kładzionego na królestwo, widzimy, że nie ma żadnej różnicy w Bożym ostatecznym celu zarówno wobec służby jak i biznesu. Biznes był bardziej postrzegany jako środek do zdobywania, a służba jako środek służenia Bogu przez zaspokajanie ludzkich potrzeb. W królestwie Bożym, zarówno służba jak i biznes mają dokładnie taki sam podstawowy cel.

W królestwie, podstawowym celem biznesu czy służby jest służenie Bogu przez produkcję na rzeczy potrzeb ludzkości i świata wokół nas. Biznes i służba królestwa to troska o Bożych ludzi i zarządzanie Jego ziemskimi zasobami. Boża miłość jest podstawową siła motywacyjną całego biznesu i służby królestwa. Przez miłość
ludzie służą jedni drugim.

W królestwie zarówno służba jak i biznes istnieją przede wszystkim po to, aby zaspokajać potrzeby. Rozróżnienie na służbę i biznes było zaspokojeniem swego rodzaju potrzeb. Ludzie biznesu są sługami Bożymi w królestwie, a my wszyscy robimy biznes.

W królestwie biznes jest wykonywany z mądrością, prowadzeniem i przez uprawomocnienie Pana i Króla całego królestwa przez Ducha Świętego. Tak, wszystkie duchowe dary mogą płynąć przez przywództwo starszych, aby ogłaszać i demonstrować ewangelię królestwa. Fundusze na wszelkie potrzeby królestwa są
przelewane przez „ekklesia business people”. Nabożeństwa są prowadzone w domach, biznesowych pomieszczeniach, domach spotkań, audytoriach, stadionach i wszędzie, gdzie odbywa się życie. Cele i plany Boże są wszędzie pierwszoplanowe, a królestwo Boże jest realne i widoczne dla wszystkich w każdym aspekcie życia. Biznes rządowy jest zaopatrywany i finansowany przez pobożnych starszych i funkcjonuje dzięki miłości, mądrości i mocy Bożej. Miłość służy.

Następny wspaniały sposób wyrażania się królestwa to więcej biznesu i domu, niż religii. Królestwa Bożego nie da się oddzielić od wszystkich obszarów życia na świecie i nigdy nie będzie ono ponownie wstawione w religijne segmentowe struktury. Bóg panuje.

Dążcie do miłości,

0na nigdy nie zawodzi.

Ron McGatlin

basileia@earthlink.net

aracer.mobi

BC_23.10.08 Do kogo zostałem posłany

logo

23 października 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
DO KOGO JESTEM POSŁANY

Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/sent.html

A oni wysłani przez Ducha Świętego, udali się,… (Dz. 13:4a).

W Nowym Testamencie nie znajdujemy wzoru tego, jak kościół powinien ewangelizować świat, ani nie odkrywamy planu zdobywania zgubionych, czy też metody zakładania kościołów. Ci, którzy całą swoją uwagę skupiają na schematach, planach i metodach nie zdają sobie sprawy z tego, że te wzory, plany i metody są poddane zmianom i zależą od czasu, kultury, kraju, ludzi, ekonomii, darów, osobowości i miliarda innych zmiennych. Jest takie powiedzenie: „Metod jest wiele lecz zasady nieliczne; metody zmienią się, lecz zasady nigdy”.

Tak więc kluczem nie jest usiłowanie naśladowania nowotestamentowego wzoru sprzed 2000 lat, lecz praktykowanie nowotestamentowej zasady, która nigdy się nie zmienia. Jaka to zasada? Tak prosta: byli całkowicie kierowani przez Ducha Świętego, a ponieważ my również mamy tego samego Ducha, również możemy być przez Niego prowadzeni. Niewątpliwie Duch może nas prowadzić do podobnych rzeczy, lecz to, co wspólne nie wynika z tego, co jest robione, lecz raczej z tego, Kto to robi. Albo pojawiamy się z planem i robimy go sami, albo pozwalamy Duchowi robić to przez nas, jak On uważa za właściwe.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

eBooks, MP3 Teachings and Bible studies (New
users click „Register”):

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/students

продвижение

Miłość Ojca uzdrawia_02

oh_logo

Boża pasja dla Jego synów

Boża pasja, aby mieć na ziemi ludzi według Swego zamiaru, żyjących zgodnie z Jego obrazem i będących takimi, jak On jest na tym świecie, jest bardzo silna. W nas, nasza pasja i pragnienie, aby być Jego dojrzałymi w pełni dojrzałymi synami również staje się intensywna. Coraz chętniej poddajemy się procesowi przemian, który wymaga odcinania starych części drzewa (stylu życia) – nasza stara 'chrześcijańska’ struktura życia zmieszana z innymi celami i zwyczajami, musi być wymieniona przez Niego na nowe drzewo Jego życia wyłącznie dla Jego celu.

W praktyce wygląda to tak, że duchowy proces przycinania i wykorzeniania naszej starej, zniszczonej i wypaczonej życiowej struktury będzie bolesną stratą i oddzieleniem. Nasza wewnętrzna dusza ćwiczona w szkole przetrwania widzi, że nasza egzystencja jako osoby, którą byliśmy, jest atakowana ku zniszczeniu i będziemy walczyć o zachowanie naszej struktury takiej jak jest. Im bardziej pozwolimy naszej duszy walczyć przeciwko przycinaniu i usuwaniu naszego starego wymieszanego życia, tym bardziej destruktywne siły będą naciskać. Tak, naprawdę chcemy stać się czystymi, świętymi synami Bożymi podobnymi do Jego obrazu. Tak, rzeczywiście chcemy być w świecie tacy, jaki jest Chrystus. Tak, chcemy wylewać na świat miłość, moc, mądrość i chwałę Bożą, lecz najpierw musimy znieść ból straty struktury starego życia, które kruszy się na popiół, nie pozostawiając zupełnie niczego z naszej przeszłej, niedoskonałej zniszczonej życiowej mieszaniny.

Och, ten ból i smutek, gdy czujemy potężne uderzenia Bożej siekiery w sam pień naszej egzystencji, zwalający życiową strukturę, która byliśmy. Nasze dusze krzyczą głośno, a krzyki bolesnego oporu w tym procesie pozostają niezauważone. Nasze gwałtowne gromienie diabła, który, jak wierzymy, niszczy nam życie nie osiągają niczego. Te zdawałoby się niemiłosierne uderzenia siekiery nadal wbijają się coraz głębiej w istotę naszej życiowej struktury. Nie widzimy pełnej pasji miłości Boga stojącego za każdym tnącym uderzeniem, a tymczasem każde raniące uderzenie siekiery posuwa nas bliżej ku przemianie, której całkowicie pragniemy, aby być ukształtowanymi zgodnie z Bożym pierwotnym zamiarem – aby być w pełni podobnymi do Jego obrazu, wypełnionymi wyłącznie Jego życiem i Jego celem.

Nasz kochający i mądry Niebieski Ojciec zmienia to, czego my nie możemy zmienić. On nie doświadcza nas po to, aby nauczyć nas lekcji, nie jest zły ani nie karze Swoich ludzi. Ojciec wie, że to stare drzewo innych celów, przynoszące inny owoc musi zostać usunięte zanim nowa struktura Jego życia, Jego miłości, Jego mocy, Jego mądrości i Jego chwały może stać się nową strukturą życia, które może być odzwierciedlone jak wspaniałe światło ku Niemu i ku tym wokół nas, rozszerzając się po krańce ziemi, napełniając ziemię chwałą Bożą.

Tak, Bóg dopuszcza doświadczenia starego życia, aby mógł uzdrowić nas i napełnić nas Jego zmartwychwstałym życiem. We wszystkim, co Bóg robi jest zawarty ostateczny cel i ostateczna miłość. On przygotowuje dojrzałych synów Bożych dla swego celu i Swojej chwały.

(Ps 136:26) Jego miłosierdzie trwa na wieki. Wysławiajcie Boga niebios, albowiem na wieki trwa łaska jego.

Job 5:17-18: Szczęśliwy to człowiek, którego Bóg smaga, dlatego nie pogardzaj karceniem Wszechmocnego! Bo On rani, lecz i opatruje, uderza, lecz jego ręce leczą.

Heb 12:5-7: i zapomnieliście o napomnieniu, które się zwraca do was jak do synów: Synu mój, nie lekceważ karania Pańskiego ani nie
upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza;
bo kogo Pan miłuje, tego karze, i chłoszcze każdego syna, którego przyjmuje. Jeśli znosicie karanie, to Bóg obchodzi się z wami jak z synami; bo gdzie jest syn, którego by ojciec nie karał?

Tak, Bóg używa różnych środków, w tym naturalnych władz i ludzi, aby dotykać i przycinać nasze stare życie. Często używa naszych przyjaciół jako narzędzi doświadczania nas. To nie zawsze wróg zadaje rany, które dotykają naszego starego egoistycznego życia. Mogą to być rany od przyjaciela, które są wykorzystane w tym celu. Naszym ostatecznym uzdrowieniem jest zmartwychwstałe życie Chrystusa zrodzone w nas przez osobiste przeżycie krzyża.

Przyp. 27:6: Razy przyjaciela są oznaką wierności, pocałunki wroga są zwodnicze.

Zach. 13:6: A gdy ktoś go zapyta: Cóż to za rany masz na piersi? Wtedy odpowie: To są rany, które mi zadano w domu moich przyjaciół

Bóg może użyć do dotykania nas narzędzi takich jak przyjaciele i On może dopuścić częściowy udział przeciwnika w tym okresie. Niemniej, to Bóg dopuszcza ranienie starego życia i przez Boga dokonuje się uzdrowienie Jego ludzi w czasie procesu przemian. Tego procesu pragnęliśmy, lecz nie mogliśmy osiągnąć własnymi siłami. Najszczęśliwsi i pełni mocy ludzie na świecie to ci, których stare życie zostało odcięte, a na tym miejscu wzrasta pełnia Bożego życia.

Zaprawdę, pocałunki nieprzyjaciela są zwodnicze.

Szatan i jego moce ciemności są mistrzami zwiedzenia. Nasz naturalny umysł, ludzkie współczucie i zrozumienie nie dostają do planów zamierzonych przez sprytną przebiegłość nadnaturalnego intelektu diabła. Wyłącznie dzięki nadnaturalnej mądrości Boga przez Jego Ducha możemy właściwie rozeznawać i z łatwością dostrzegać przebiegłe spiski przeciwnika. Ponieważ spora część zachodniej kultury historycznie odrzuciła pełnię rzeczywistości Ducha Świętego i polega na intelektualnym rozeznaniu, przeciwnik mógł sobie postawić potężne warownie fałszywych wierzeń dotyczących miłości Boga.

Słodkie buziaki fałszywych ewangelii, które widzą miłość Boga jako jakiego rodzaju humanistyczną miłość, która nie podejmuje działania na rzecz zmian Jego ludzi, są zwodnicze i nie dają ani uzdrowienia, ani zmartwychwstałego życia. Wszystko, co Bóg robi i wszystko do czego dopuszcza na ziemi zawsze prowadzi ku zmartwychwstałemu życiu Chrystusa w nas – sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym w tym życiu, teraz.

Mark Reece napisał takie słowa o oszustwach rozsiewanych przez przeciwnika na temat miłości Ojca: Boża miłość jest delikatną, pocieszającą akceptacją’ co prowadzi do wniosku: „nie musisz się zmieniać”. Co z kolei prowadzi do tego, że „możesz być niezależny” i ostatecznie kończymy z życiem, które mieliśmy na początku: „Będziesz jak Bóg, niezależny i równy…”

Bóg przygotowuje nas jako w pełni dorosłych synów do rządzenia i panowania. On będzie miał świętych ludzi na ziemi i królestwa ziemskie staną się królestwami naszego Boga.

Dążcie do miłości,

Ona nigdy nie zawodzi.

Ron McGatlin

basileia@earthlink.net

aracer.mobi