ANS-Hinduscy chrześcijanie stale bici w Chhattisgarh


ASSIST News Service (ANS) –
PO Box 609, Lake Forest, CA 92609-0609 USA

Visit our web site at:

www.assistnews.net

— E-mail:

danjuma1@aol.com

Środa, 7 listopada 2007

James Varghese specjalnie dla ASSIST News Service


CHHATTISGARH, INDIA (ANS) –
Hinduscy fundamentaliści zbili w czasie spotkania modlitewnego w piątek 2 listopada, 13 wierzących w wiosce Timnar, okręgu Narayanpur, Chhattisgarh, Indie. Nie tylko zaatakowali uczestników, lecz pobłażali sobie plądrując i okradając ich z zegarków, portfeli i jedzenia (ryżu, pszenicy). Zgodnie z informacjami znajdującymi się na stronie

www.persecution.in

sześć kobiet i siedmiu mężczyzn zostało w wyniku tego napadu zranionych.
Wierzący udali się na komisariat policji w Narayanpur, aby złożyć skargę, lecz policja odmówiła przyjęcia jakiejkolwiek skargi.


W niedzielę, 4 listopada, radykaliści ponownie uderzyli na wierzących i zniszczyli im rowery oraz inne mienie. Ponownie donosi się, że policja odmówiła przyjęcia skargi przeciwko sprawcom tego przestępstwa. Niemniej, wierzący zostali  poinformowani, że policja będzie żądać od hinduskich radykalistów, aby zaprzestali tych aktów przemocy. Nadinspektor policji został poinformowany o tym incydencie i odwiedza tą wioskę w celu znalezienie rozwiązania problemu.


—————————–
James Varghese jest reporterem wiadomości „V” TV w Gokak, w stanie Karnataka, w Indiach i jest niezależnym dziennikarzem pracującym dla ANS

продвижение

ANS – Ataki na chrześcijan w Indiach


ASSIST News Service (ANS) –
PO Box 609, Lake Forest, CA 92609-0609 USA

Visit our web site at:

www.assistnews.net

— E-mail:

danjuma1@aol.com

Środa, 7 listopada 2007
Atak na chrześcijańskich Hindusów w Maharashtra
James Varghese specjalnie dla ASSIST News Service


MAHARASHTRA, INDIA (ANS)
– Nowy wybuch aktów przemocy nastąpił w okręgu Thane w stanie Maharashtra w Indiach w niedzielę rano (4 listopada), gdy chrześcijanie z małego plemienia stali sie celem ataku, przypuszczalnie za udział w spotkaniu modlitewnym, jak podaje Times of India. Gazeta przekazał, że sześciu wierzących zostało napadniętych w wiosce Kuttal w Wada Taluka, która znajduje się około 125 km od Bombaju.


Hinduskim radykalistom należącym do VHP Ajrang Dal oraz Vanvasi Kalyan Parishad (Stowarzyszenie Społeczne Vanvasi ) powiedziano, aby przetrzepali skórę nowym wierzącemym Visznu Barad, jego żonie i jeszcze innym członkom jego rodziny za udział w spotkaniu modlitewnym. Ofiary zostały zatrzymane w rządowym szpitalu i zwolnione. Niemniej pastor został zatrzymany, gdy udał sie na policję, aby złożyć skargę na tych radykalistów.


„Plemienny pas okręgu Thane (wiejskiego) znajduje się pod stałymi atakami radykalnych elementów. Ci fundamentaliści często oskarżają chrześcijan o kuszenie biednych hinduskich plemieńców i zmuszanie ich do nawracania na chrześcijaństwo”. – mówi dr Sajan K George, prezydent  Global Council of Indian Christians (GCIC – Światowa Rada Hinduskich Chrześcijan).


Dwa tygodnie temu GCIC informowało o ataku na pastora Wiktora Pereira, z plemiennego pasa Thane. Pastor doznał wtedy złamania żebra. Zostało przekazane do uwagi doradców prawnych GCIC, że wierzący z kościoła pastora Wiktora zostali skazani na podstawie paragrafu 107 za zakłócanie spokoju w czasie nabożeństwa i przez inne formy działalności.

—————————–


James Varghese jest reporterem wiadomości „V” TV w Gokak, w stanie Karnataka, w Indiach i jest niezależnym dziennikarzem pracującym dla ANS

продвижение

ANS – Dwaj misjonarze pobici w Indiach


ASSIST News Service (ANS) –
PO Box 609, Lake Forest, CA 92609-0609 USA

Visit our web site at:

www.assistnews.net

— E-mail:

danjuma1@aol.com

Środa, 7 listopada 2007

Gospel for Asia


GRANICA HINDUSKO-PAKISTAŃSKA (ANS) –
anty chrześcijańscy ekstremiści zaatakowali misjonarzy Gospel Fof Asia Rujul Mhisz i Kirti Szyam w pobliżu granicy hindusko-pakistańskiej. Rujul i Kriti byli w drodze na spotkanie, gdy grupa ośmiu osób zatrzymała autobus. Weszli do środka wyciągnęli misjonarzy z autobusu i zaczęli ich bić, po czym wzięli ich do świątyni i ponownie bili. Następnie przywódca świątyni nakazał ekstremistom, aby zastrzelili misjonarzy przez zachodem słońca. Zamiast tego, zaprowadzili ich do kliniki medycznej, gdzie czekały na nich media. Grupa zabrała wszystko, co misjonarze mieli przy sobie a członkowie tej grupy usiłowali zmusić Rujul i Kirti do przyznania się przed kamerami, że nawracali ludzi na chrześcijaństwo za co przyjmowali zapłatę. Gdy ewangeliści nie ustąpili, ekstremiści bili ich tak bardzo, że Kirti doznał ran oczu. Ostatecznie, misjonarze nie byli w stanie znieść więcej i zgodzili się z fałszywymi oskarżeniami grupy.

Później misjonarze zostali zaciągnięci na posterunek policji. Po drodze, Rujul i Kirti dzielili się ewangelią i swoim osobistym świadectwem z napastnikami.
Ekstremiści wyśmiali ich i powiedzieli im, aby prosili Jezusa, żeby ich uwolnił z tej sytuacji i aby nawróciło się więcej ludzi na chrześcijaństwo.
Gdy dotarli na posterunek, policja aresztowała Rujul i Kirti, lecz nic nie zrobiono, aby im pomóc. Liderzy GFA usłyszeli o tej sytuacji i natychmiast udali się na posterunek. Nie pozwolono im na spotkanie z duchowymi braćmi przez następne kilka godzin, dopóki nie zwolnił ich przełożony oficer.
Oficer powiedział, aby przyszli następnego dnia i złożyli skargę. Kiedy jednak liderzy GFA i misjonarze byli w drodze na policję spotkali szefa wioski, który pomógł im rozwiązać sytuację. Skarga nie została złożona, a prześladowcy oddali wszystko, co należało do misjonarzy.

Liderzy GFA proszą o modlitwę o uzdrowienie i zachętę dla Rujul i Kirti i o to, aby ekstremistyczna grupa pokutowała i przyjęła Jezusa jako Pana.

kobieta

Rodowici
misjonarze GFA dobrowolnie cierpią,
aby zdobyć Ewangelią zrozpaczonych ludzi takich jak ta kobieta.

———–


Gospel for Asia jest misyjną organizacją zaangażowaną w ewangelizację i zakładanie kościołów w niezdobytych rejonach Azji. Obecnie Gospel for Asia wspiera działania ponad 16.000 ludzi zakładających kościoła w 10 krajach.
раскрутка

Duch Choroby_01


W tym dwuczęściowym nauczaniu pt.: „Duch choroby”, Todd opisuje tego ducha
i jego taktyki. Z pewnością będziesz zachęcony, gdy dowiesz się w jaki sposób
pokonać tego demonicznego ducha! W drugiej części Todd analizuje związki
między duchem głuchymi i niemym, duchem ociężałości i duchem kalectwa, jak
też przekazuje objawienie na temat przekleństwa linii krwi. Dalej ?
modlitwa uwolnienia!



Duch choroby Todd Bentley [edycja: Kathy Thorne]


CZEŚĆ I

Być może ty sam, lub ktoś z twoich bliskich bądź przyjaciół jest zawsze chory. Kiedy jedna choroba przechodzi i pojawia się nadzieją na jaśniejsze jutro, natychmiast następna choroba pojawia się znikąd.

ROZPOZNANIE DUCH CHOROBY
Przyjacielu, gdy coś takiego dzieje się, jesteś świadkiem działania ducha choroby; tego, który jest bezpośrednio związany ze zwierzchnością odpowiedzialną za cały asortyment śmiertelnych chorób, chronicznych dolegliwości i słabości. W części pierwszej opiszę tą zwierzchność bardziej szczegółowo. Lecz jest dobra wiadomość: można pokonać tą duchową moc i złamać jej wpływy w naszym życiu. Ostatnio, po tym, gdy widziałem ducha choroby manifestującego sią jako duch głuchy i niemy, miałem objawienie, że wolność i uzdrowienie będą docierać do ludzkich umysłów. Słuchajcie! Bóg zamierza dać zdrowy umysł! Widzieliśmy już uzdrowienia z upośledzenia, schizofrenii, jak też problemów z pamięcią, niemożnością skupienia się, gdy łamaliśmy moc tego ducha.


Tak więc, dziś moim celem jest seria nauczania ujawniająca ducha choroby i jego metody działania, aby ludzie być wolni. Bądź więc zachęcony: podróżując po świecie byłem świadkiem niezliczonej ilości ludzi, którzy otrzymali uwolnienie co często powodowało przełom w cudach uzdrowień. Właśnie zbliża się przełom twojego cudu! W rzeczywistości, moc Boża będzie poruszać się i ludzie będą uwalniani, nie tylko od ducha choroby, lecz od ducha ociężałości, depresji i przekleństw pokoleniowych. Te przekleństwa wpływają na naszych synów i córki, szczególnie w dziedzinie uzależnień. W tym wszystkim skupimy się na modlitwie pod koniec części drugiej.


GŁÓWNY KLUCZ DO UWOLNIENIA OD DUCHA CHOROBY

(Iz. 10:27 ? B.Jakuba-Wujka)

I będzie dnia onego: zdjęte będzie brzemię jego z ramienia twego, i jarzmo jego z szyje twojej, i zgnije jarzmo od oliwy (namaszczenia)

Namaszczenie łamie każde jarzmo i wszelki ciężar. Zobaczmy teraz w jaki sposób namaszczenie, które spoczywało na Jezusie uwolniło kobietę od jarzma ducha choroby, który trapił ją przez 18 lat. Była pochylona i nie mogła się wyprostować.


Łuk. 13:12-13
A Jezus ujrzawszy ją, przywołał ją i powiedział do niej: kobieto, uwolniona jesteś od choroby swojej. I położył na nią ręce;  i zaraz wyprostowała się, i chwaliła Boga

Najpierw, Jezus przemówił do demonicznego ducha: „Kobieto, jesteś uwolniona od choroby swojej”. Tak, On mówił bezpośrednio, lecz przez sposób w jaki mówił, zwracał się do demonicznego ducha i złamał jego moc nad nią, uwalniając jej „duchowego człowieka, aby przyjął uzdrowienie. Uwolnienie stało się, gdy położył na niej ręce i natychmiast wyprostowała się.
Czasami ludzie nie mogą przyjąć uzdrowienia (czy swego cudu), zanim najpierw nie zajmie się demonicznym duchem. W przypadku tej kobiety był to duch choroby. Ostatnio była na jednym z naszych spotkań kobieta, która była związana przez 3 lata przez ducha choroby. Była zgięta podobnie jak w tej biblijnej opowieści. Moc Boża przyszła na nią i została uzdrowiona w pewnym stopniu, lecz nie całkowicie dopóki nie nakazałem duchowi choroby wyjść z jej kręgosłupa. Natychmiast stanęła po trzech latach zgięcia! To był cud… przez zwrócenie się do demona i wyrzucenie go.

I odwrotnie, jeśli po prostu modlimy się o chorego niewiele rozumiejąc z działania demonicznej rzeczywistości trudno jest oglądać jak dzieją się cuda. Biblia mówi, że Jezus był namaszczony Duchem Świętym i chodził czyniąc dobrze i uzdrawiając WSZYSTKICH UCIŚNIONYCH PRZEZ DIABŁA. Skoro Jezus chodził czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkich uciśnionych przez diabła, to znaczy, że demoniczna rzeczywistość była w tym zaangażowana.Wierzący muszą to brać pod uwagę.

Wierzę, że kościołowi nie wolno bać się zdobywania wiedzy i rozeznania i ostatecznego autorytetu w całej tej dziedzinie służby. Spójrz. Możesz chodzić z Panem z taką skutecznością, że jesteś namaszczony do całkowitego  gaszenia mocy ducha choroby!Tak, TY!!!

CHOROBA ? CO TO JEST?
Choroba oznacza: fizyczną słabość, defekt [Webster?s New World Dictionary]. Wraz z takim schorzeniem, chorobą znaczy to również: być okradzionym, zasmuconym lub zranionym. Ciekawe jest zwrócić uwagę na to, że 'słaby’ oznacza również: słabość w ciele, szczególnie spowodowane starszym wiekiem, słabość charakter, brak zdecydowanej woli,charakteru lub celu, chwiejność, brak zdecydowania [American Heritage Dictionary].


Apostoł Paweł powiedział: … z siebie samego chlubić się nie będę, chyba tylko ze słabości moich (2 Kor. 12:5). Dalej Pismo idzie mówiąc, że 'słabości’ Pawła odnoszą się do ciernia w ciele, posłańca Szatana, posłanego, aby go uderzał, aby się nie wynosił z powodu obfitości objawień, które miał. W przeciwieństwie do tego, co mogą niektórzy myśleć, Paweł mówiąc, że pyszni się ze „swoich słabości” nie miał na myśli żadnej choroby. W kilku tłumaczeniach tego wersu jest użyte słowo 'słabość’, zamiast „chorób”.


Chciałbym teraz podkreślić termin „słabości”, ponieważ duch choroby może atakować ciało, lecz może również atakować umysł, przez co umysł staje się słaby, o słabym charakterze i lekkomyślny. W związku z tym, czasami ludzie są tak wypaleni a ich nadzieja tak krucha, że bardzo choruje serce; przeżywają depresje. Lecz, powiedziawszy to, oświadczam, że widziałem wielu ludzi uwolnionych od depresji, gdy duch choroby został wypędzony! Teraz spróbuj i powiedz profesjonalnym lekarzom o tym szczególnym lekarstwie na depresję!


SYMPTOMY MÓWIĄ GŁOŚNIEJ NIŻ SŁOWA

Lekarze, którzy mają licznych pacjentów z takimi wspólnymi symptomami jak: 'wędrujące’ bóle, zmęczenie, czułe miejsca ? dziwią się temu, jak to jest, że tak wielu ludzi cierpi w podobny sposób. Ponieważ nie było nazwy na określenie tej słabości, medycyny doszła do nazwy: fibromyalgia ? ból włókien mięśniowych. Pomimo, że symptomy tej choroby mają zasięg od lekkich do bardzo poważnych, lekarze często uważają, że pochodzą one „z głowy” ich pacjentów. Lecz spróbuj to powiedzieć komuś, kto jest przykuty do łóżka czy kogoś, kto nie może normalnie myśleć z powodu „fibro-mgły”! „Ej! To wszystko siedzi w twojej głowie, chłopie!”


Ta choroba ma prawdziwe symptomy, które mówią głośniej niż słowa i jestem przekonany, że jej sprawcą jest działający duch choroby. Mówię tak, ponieważ widziałem ludzi uzdrawianych z fibromyalgii dzięki przejęciu autorytetu nad tym demonicznym duchem. Posłuchaj. Z całym odpowiednim szacunkiem dla medycyny, gdy lekarze mówią ci, po wykonaniu wszystkich możliwych badań, że nic ci nie jest, a ty ciągle cierpisz na symptomy jakiejś choroby to jest prawdopodobne, że atakuje cię duch choroby! Pomyśl o tym.


Dodatkowo zastanów się nad całą pierwszą częścią tego nauczania, gdy będziesz przygotowywał się do drugiej. W następnej części odkryjesz więcej związków między
duchem głuchym i niemym, duchem ociężałości i duchem choroby; zajmiemy się również pokoleniowymi przekleństwami.

Wtedy będziesz mógł wykorzystać autorytet nad duchem choroby a do tego potrzebujemy wiary! Dlatego sugerowałbym, abyś napełnił się Słowem Bożym tak, aby On mógł napełnić  twoją wiarę substancją ? „wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przekonaniem o tym, czego nie widzimy.(Hebr. 11:1).


Dla tych, którzy studiują inne materiały związane z tym tematem, polecam moje poprzednie nauczania: 
Głuchy i niemy duch.


Polecam również trzy wspaniałe źródła wiedzy, które wpłyną na twoje zrozumienie uzdrowienia


Christ?s Healing Touch Vol. I;
Healing School 101 DVD/CD set;
Communion Blessings CD or MP3.


Christ?s Healing Touch Vol. II będzie dostępne w niedługiej przyszłości.

topod.in

JOM_07.11.07 Bóg uzdrawia#Codzienne rozważania Joel i Victoria Osteen

#

logo


04.11.07 Słowo na dziś
Joel i Victoria Osteen
On uzdrawia


Uzdrawia tych, których serce jest złamane i zawiązuje ich rany

(Psalm 147:3).


Czy cieszy cię to, że Bóg uzdrawia! Nie liczy się to, co jest „złamane”
w twoim życiu. Boża natura jest taka, że wnosi całkowite uzdrowienie. Czy
potrzebujesz dziś uzdrowienia? Umysłu? Serca? Finansów? Relacji? Bóg
uzdrawia. Zwróć uwagę na to, że psalmista mówi w tym wersie:
on zawiązuje ich rany. W naturze jeśli złamiesz ramię, nie wyleczy się ono
w ciągu nocy. Lekarz robi okład, aby ochronić to miejsce i zabezpieczyć go,
zawiązuje twoje rany. W duchowej rzeczywistości Bóg robi to samo.
On otacza Sobą twoje zranienie i chroni bolesne miejsce, aż jest na tyle
mocne, żeby mogło ponownie poprawnie funkcjonować. Biblia mówi również,
że On jest odnowicielem. Oznacza to, że gdy Pan wykonuje swoją pracę uzdrawiania
w naszym życiu, On sprawia, że ostatecznie jesteśmy w lepszym stanie niż
przedtem. Jeśli dziś przechodzisz przez proces uzdrawiania, wiedz o tym,
że może to zająć więcej czasu niż przypuszczasz, lecz Bóg zawiązuje
twoją ranę. On chroni i uzdrawia cię. On sprawi, że wyjdziesz z tego w lepszy
stanie i silniejszy niż byłeś wcześniej. On doprowadzi cię do miejsca całkowitego
uzdrowienia, abyś mógł żyć zwycięskim życiem, które On ma dla
ciebie przygotowane.

Modlitwa
na dziś:
Ojcze w niebie, dziękują Ci
za to, że mnie uzdrawiasz. Dziękuję Ci za odnowienie każdej dziedziny mojego
życia. Oddaję Ci dziś wszystko. Użyj mnie dla Twojej chwały. W Imieniu Jezusa.
Amen.

aracer.mobi

Jesteś świątynią Bożą

Logo


Alan Smith

1 Kor. 3:16:
Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was?

Jesteś świątynią Bożą; co za świeże „spostrzeżenie”! Czy takie jest twoje „postrzeganie” siebie? Rzeczywiście wierzysz w to? Czy twoje życie odzwierciedla to, że twój umysł został odnowiony przez to prawdziwe objawienie? Świątynia Boża: to musi być bardzo kosztowne miejsce wśród nieruchomości, ponieważ Bóg zapłacił za nie wysoką cenę. Być może potrzeba ci więcej zrozumienia tego niebiańskiego „spostrzeżenia”? Zastanów się nad tym: to, jak myślisz jest wskazówką tego, jakie jest twoje „postrzeganie” siebie samego; a twoje „postrzeganie” siebie samego decyduje o twojej osobistej wartości. Czy widzisz siebie jako kogoś wartościowego? Jeśli nie to musisz zmienić swoje „postrzeganie”, ponieważ nie jest ono w zgodzie z Bożym. Dlaczego Bóg był tak podekscytowany stwarzaniem, a następnie zakupieniem dla ciebie tej nieruchomości? Jest tak dlatego, że On szukał on najwspanialszego w całym wszechświecie miejsca, w którym mógłby umieścić Swój dom, świątynię żyjącego Boga. Nie tylko Jego dom jest w twoim wnętrzu, lecz posłał również Swojego Ducha, aby mieszkał w tobie. Być może twoje myślenie potrzebuje dopasowania do tego „spostrzeżenia”, że jesteś świątynią Bożą? Czy twoje myśli mogą być rzeczywiście aż tak ważne? Czy twoje myśli to myśli królewskie, myśli o wielkiej wartości? Pamiętaj, to jak myślisz, wskazuje na twoje „postrzeganie” siebie samego. Czy twoje „postrzeganie” siebie samego jest „spostrzeganiem” królewskiej świątyni, miejsca zamieszkania Ducha Bożego?

Twoje myśli są twórcze i mają ogromną moc. Mogą być zdrowe i w zgodzie z Bożymi lub destrukcyjne dla świątyni. Myśli są jak cegły w tej chwalebnej rezydencji Króla. Twoje myśli powinny wyrażać twoje przekonanie co do tego świeżego spostrzeżenia prawdy. Wybór należy do ciebie: dobre myśli równają się dobrym cegłom; złe myśli to złe cegły. Jaką budujesz świątynią Bożą? Czy jest to stara pieczara pełna starych puszek i bagaży, czy jest to czysta świątynia zbudowana z solidnej skały, która zniesie największe bitwy i burze? Musisz wznieść się ponad ograniczenia swego ciała takie jak zmartwienie, gniew, egoizm, depresja, niedola, a zmierzać ku kreatywnej pełni duchowej radości, pokoju, spełnienia, nadziei i twórczej odwagi, z wielkim tłumem niebiańskich zastępów. Twoje życie ma wyrażać obecność tych niebiańskich zastępów, ty masz moc pochwycić w niewolę swoje myśli, aby tworzyć atmosferę sprzyjającą królewskiej obecności. Gdy już raz twoje myśli będą miały królewską jakość, wtedy to, co niewidoczne zacznie się pojawiać. Proszę, zastanów się nad tym, że to cegły decydują o budynku, a rozmiar i jakość budynku decydują o obecności.

Przyjrzyjmy się starym sposobom myślenia czy starym cegłom, wspólnym dla nas wszystkich. Nasze stare myślenie składało się z: zazdrości, złych nawyków i egoistycznych ambicji. Te cegły nie będą budowały świątyni, lecz wykpią grób. Nie mamy funkcjonować jak zwierzęta ziemi, wodzeni przez instynkty i egoistyczne pragnienia. Zostaliśmy stworzeni na obraz Boga i posiadamy zdolność do „myślenia” myśli. Te myśli są początkiem nowych spostrzeżeń, zaś te spostrzegania mogą tworzyć nowe rzeczywistości. Razem z Bogiem mamy być twórczy i jest to jedna z najważniejszych przyczyn, dla których Bóg stworzył nas: abyśmy byli twórczy wraz z Nim. Musimy dopuścić konstruktywne myśli, a nie destrukcyjne; zdrowe, zamiast niezdrowych; pełne radości, zamiast smutku. Pamiętaj te myśli są cegłami wewnętrznej świątyni. Jakość tych myśli determinuje ich cel. Większość ludzi trzyma się myśli egoistycznych; lecz egoistyczne myśli są początkiem upadku. Nie mamy wykorzystywać kogokolwiek czy czegokolwiek dla naszej osobistej korzyści. Jeśli mieszkamy w Królestwie, rozumiemy to, że Król kocha wszystkich tak samo, a gdy mówi do nas, to ma na myśli dobrobyt każdego. Ktoś, kto zawodzi w życiu, nie rozumie tego prawa Królestwa Bożego. Egoistyczna myśl to duchowa choroba, która niszczy. Gdy nasze myśli są podłączone do Królestwa Bożego, będą w harmonii z życiem i powodzeniem. Będzie z nich promieniować energia, która jest w stanie zmieniać rzeczywistość a nawet świat. Nasze myśli mają być częścią Boga; a nie Bóg częścią naszych myśli.

Gdy uznajemy to nadnaturalne równanie, zaczyna ujawniać się ten niewidoczny świat a wtedy mamy ogromną przewagę nad tymi, którzy nie widzą tej duchowej zasady. Taki rodzaj myślenia nie jest męczący, lecz jest nieważki, nie ma w nim ciężaru. Takie myślenie pozwala nam unosić się w niebiosach i wiedzieć życie z niebiańskiej perspektywy. Jeśli nie myślimy w taki sposób, potrzebujemy zmiany postrzegania.

Zastosujmy to teraz do życia jednostki. Nie jesteś w stanie zaglądać zbyt daleko w przyszłość. Jak więc myśleć przy pomocy tej zasady, zapytasz? To przychodzi z praktyką. Po pierwsze: wydaje się, że twoje myśli żyją własnym życiem; lecz gdy będziesz ćwiczył się w królewskim myśleniu, w myślach o wymiarach Królestwa, zaczną one wnikać coraz głębiej do wewnętrznego człowieka, do twojej podświadomości. Bardzo ważne jest, abyś w czasie, gdy dokonujesz zmiany myślenia oddał się temu ćwiczeniu. Ważne jest pamiętać o tym, że zmieniasz w swoim sercu materiał budowlany świątyni Bożej. Budujesz nowe postrzeganie 'prawdy’ i 'wiary’, które zbudują potężną świątynię dla obecności Bożej. Jeśli jesteś wierny w tych małych myślach, Bóg będzie dawał ci większe, z których będzie budować się ta świątynia w tobie.

Mat. 25:23: Rzekł mu pan jego: Dobrze, sługo dobry i wierny! Nad tym, co małe, byłeś wierny, wiele ci powierzę; wejdź do radości pana swego.

Gdy nauczysz się panować nad swoimi myślami, nauczysz się tego jak zmieniać rzeczywistość, dlatego, że twoje myśli, czy to jak myślisz, kształtują twoje postrzeganie a twoje postrzeganie tworzy twoją rzeczywistość. Moc świątyni Bożej w tobie oczekuje na to, aby promieniować przez całe twoje jestestwo. Ta moc jest mocą, która stwarza. Im więcej oddajesz, tym więcej przychodzi do ciebie. Współpracujesz ze Stwórcą wszechświata. Bóg szuka tych, w których może pracować i przez których może żyć w mocy Swojego Ducha. Ta świątynia w tobie jest jego rezydencją i On lubi często wychodzić na zewnątrz przez ciebie, aby tworzyć kolejny dziań dla Swego stworzenia, aby przeżywało obfite życie. Jeśli ty czy ja jesteśmy zajęci sobą, Bóg ponownie zostaje odstawiony na bok, oczekując na następny dzień, aby wyrazić Swoją miłość, pokój i przebaczenie.

Zatrzymajmy się na chwilę i spójrzmy na to z innej perspektywy. Chciałbym, żebyś sobie wyobraził siebie samego z Bogiem tworzącego ten dzień. Pamiętaj, twoje myśli są początkiem twojego postrzegania, a twoje postrzeganie jest początkiem rzeczywistości. Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że to duch nadaje myślom życie. Bez ducha wszystko jest martwe. Gdy duch odchodzi, uchodzi życie. Tak więc, twoje życie jest przede wszystkim w duchu. Jeśli chcesz chodzić, żyć i czcić Boga, musisz zdawać sobie sprawę z tego, że musisz to robić w duchu, ponieważ Bóg jest Duchem.

Jn 4:24:
Bóg jest duchem, a ci, którzy mu cześć oddają, winni mu ją oddawać w duchu i w prawdzie.

„Myśl” inspirowana przez Ducha jest żywa! „Myśl”, która jest żywa, będzie wiec inspirować twoje emocje a te z kolei będą wyrażać Królestwo w tobie co nazywa się „miłością”. W zamian, to wyrażanie przynosi pokój, harmonię, powodzenie i uzdrowienie, zmieniając w ten sposób rzeczywistość. Powtórzmy: jak wzrastasz w duchowej mocy Królestwa? Wymaga to praktyki. Podobnie jak sportowiec musi ćwiczyć, aby był coraz silniejszy, tak i ty. Im więcej ćwiczysz ten rodzaj myślenia, tym łatwiej przychodzi. Gdy myślisz myślami Królestwa stale i wciąż to szybko stają się one częścią twojego wewnętrznego człowieka czy podświadomości. Twoje automatyczne działania i reakcje będą wtedy wyrazem tej świątyni w tobie. Musisz zacząć żyć życiem wydobywającym się z tego automatycznego wewnętrznego człowieka. Gdy tak będzie, zostanie uwolniony twój świadomy umysł do tego, abyś w każdej chwili był twórczy z Bogiem. Pomódlmy się modlitwą Jezusa:

Łk. 11:2: Wtedy rzekł do nich: Gdy się modlicie, mówcie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię twoje, przyjdź Królestwo twoje, bądź wola twoja, jak w niebie tak i na ziemi,

Otwórzmy nasze serca jeszcze bardziej na to Królestwo, aby mogło przyjść na ziemię przez ciebie i mnie.

Wiele błogosławieństw

Alan

deeo.ru

JOM_06.11.07 Ty sam stawiasz granice#Codzienne rozważania Joel i Victoria Osteen

#

logo


04.11.07 Słowo na dziś
Joel i Victoria Osteen
Ty stawiasz granice


Bo co z tego, że niektórzy nie uwierzyli? Czyż niewierność ich zniweczy
wierność Bożą?
(Romans 3:3)


Zawsze będą wokół ciebie krytycy i ludzie mający nawyk negatywnego
mówienia. Lecz nie to, co inni mówią o tobie wpływa na twoje
życie, lecz to co tym mówisz i w co wierzysz jeśli chodzi o siebie.
Czy zdanie innych ludzi spowodowało, że rozwodniłeś swoje marzenia? Jedną
z najważniejszych rzeczy, jakich możesz się nauczyć jest to, że inni ludzie
nie muszą wierzyć w ciebie, aby twoje marzenia się spełniły. To nie inni
stawiają ci granice – stawiasz jest sam. W Liście do Rzymian 3:3 ap.
Paweł mówi: „Nie liczy się to, że inni nie wierzą, ich niewiara nie
będzie mnie powstrzymywać przez wiarą w moje marzenia”. Gdy Bóg wkłada
w twoje serce obietnicę to nie do innych należy zrealizowanie jej, lecz do
ciebie! Nie ma potrzeby, aby inni dawali ci pełnomocnictwo, ty idziesz za
głosem Bożym dla siebie i ty pozwalasz Mu na kierowanie twoimi krokami.
Bóg widzi ukryte skarby, które pogrzebałeś w sobie, On chce
te skarby wydobyć i sprawić, aby twoje marzenia stały się rzeczywistością!
Gdy pozbędziesz się starych myśli o niepowodzeniu i zastąpisz je tym, co Bóg
mówi o tobie, usuniesz granice i będziesz żył tym obfitym życiem,
które Bóg ma dla ciebie przygotowane!


Modlitwa na dziś:
Ojcze Niebieski,
dziękuję Ci za kolejny dzień, w którym mogę oglądać Twoją dobroć w
moim życiu. Pomóż widzieć siebie tak, jak Ty mnie widzisz. Pomóż
mi widzieć plany, które Ty masz dla mnie, abym mógł zostać
uzdolniony przez Ciebie do wypełnienia mojego przeznaczenia. Kocham Cię i
błogosławię Twoje imię. W Imieniu Jezusa. Amen.

aracer