Today God Is First
Losowanie często kończy spory, i rozstrzyga pomiędzy możnymi.
Przyp. 18:18 (bwp)
Modliliśmy się o to, dyskutowaliśmy. Mój przyjaciel miał jedno pragnienie, a ja zupełnie inne.
– W porządku, rozwiążmy tą sprawę w taki sposób, jak pierwszy kościół
rozwiązywał, gdy nie dawało się osiągnąć zgody. Rzućmy monetę.
– No, chyba żartujesz! – przyjaciel rozpaczał.
– Nie, w pierwszym kościele bardzo często rzucano losy, aby rozstrzygnąć o kierunku czy nawet wyborze ucznia, który miał zająć miejsce Judasza.
– W porządku – zgodził się.
Rzuciliśmy monetą i sprawa została szybko rozwiązania.
W Starym Testamencie mamy wiele przykładów rzucania losów w celu określenia decyzji, obecnie już niewiele słyszy się o tej metodzie. Większość z nas nie chce pozostawiać decyzji pozornie 'przypadkowemu’ procesowi. Jednak Pan mówi tak: Losem potrząsa się w zanadrzu, lecz jego rozstrzygnięcie zależy od Pana (Przyp. 16:33).
Rzucanie monety jest odpowiednikiem rzucania losami. Usuwa ona wszelkie prywatne opinie i pozostawia ostateczny wynik w rękach Pana. Pomódl się przed podjęciem działania. Zaskoczy cię to, kto będzie gotów do poddania decyzji Panu, a kto nie. Takie postępowanie wyklucza element kontrolowania z obu stron.
Wierzę, że Pan przede wszystkim chce, abyśmy podejmowali decyzje na podstawie zgody i trwałej modlitwy o daną decyzję. Niemniej jednak, czasami takie podejście może być najszybsze i najprostsze. Uniemożliwia pokuszenia panowania nad drugą stroną. Rzućcie losy i uciszcie spór.