Monthly Archives: kwiecień 2012

Codzienne rozważania_12.04.2012

Gdy upodobało się Bogu, objawić mi Swego Syna… nie konsultowałem się natychmiast z nikim” (Gal. 1:15, 16 ESV).

Nie wiem, co mogliby apostołowie powiedzieć, gdyby Paweł poszedł zobaczyć się z nimi, lecz widząc, że oni sami nie mają takiego objawienia i takiego powołania jakie on miał (nie do nich należało apostolstwo między poganami), mogliby mu doradzić umiarkowanie i ostrożność. Mogliby powiedzieć Pawłowi, aby zastanowił się czy aby nie został zwiedziony i wprowadzony w błąd, ponieważ nic podobnego wcześniej nie miało miejsca…

O ile wspólnota zawsze jest dobrą rzeczą a doświadczenie zawsze powinno być wykorzystywane jeśli jest tylko taka możliwości to jednak gdy chodzi o Pana, który mówi do naszych serc i całkowicie wyraźnie pokazuje jaka jest Jego droga dla nas, musimy bardzo uważać na to, by nie poddać się wpływom, które mogłyby ograniczyć naszą reakcję i wpłynąć na nasze posłuszeństwo. Musi być całkowite oddzielenie od wszelkiego prawa, które mogłyby okaleczyć niebieskie objawienie. Jeśli ci inni rzeczywiście są pod prowadzeniem Ducha to pomogą, lecz musimy uważać aby konsultacje z ciałem nie dotyczyły niebiańskiej wizji. Możemy radzić się tradycji i prosić o powszechną akceptację, a pospolita akceptacja może cię zatrzymać.

Pan sprzeciwia się wszystkim sposobami zwykłym wolnym strzelcom, Jego nakazem jest społeczność Ciała. Mimo wszystko jeśli poddamy się jakimkolwiek naturalnym wpływom wobec tego, co Pan mówi do nas i przyjmiemy radę od rządzącego ogniwa, człowieka czy rzeczy, zostaniemy zatrzymani i prawdopodobnie staniemy się nieposłuszni niebiańskiej wizji. Znamy ludzi, których życie zostało w taki sposób zniszczone. Jeśli jest tutaj społeczność w sprawach Pańskich, korzystajmy z niej, lecz musimy być całkowicie pewni tego, że nie bierzemy niczego z zewnątrz i nie poddajemy się wypływom, które nie są w Światłości, nie są w Życiu, i nie są dobrem z nieba, abyśmy nie podejmowali kierunku, który jest wyznaczony przez cokolwiek mniejszego niż to, co jest całkowicie rządzone przez Ducha Świętego.

T. Austin-Sparks from: That Which Was From The Beginning – Chapter 3

__________________________________________________________________________________

11 kwietnia | 13 kwietnia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich

 раскрутка

George Fox – Święty radykał

 

David Smithers.

Za: http://www.watchword.org/

W 1647 roku ogromny mężczyzna o przenikających oczach, Georg Fox, zaczął głosić po miastach i wioskach Anglii. Często modlił się i dużo pościł, podróżując jedynie w towarzystwie Biblii. Głosił ewangelie czystości, mocy i pokuty.

Gdy zaczął głosić wiele kościołów było martwych i związanych przez ludzkie tradycje i formalizm. Gdy Kościół dryfował w stronę formalizmu, świat dryfował coraz dalej w bezbożność. Niektórzy uważali metody i wygląd Georga Foxa za skrajne i obraźliwe. Czasami zachodzi taka konieczność, aby Boży prorocy byli niekonwencjonalni po to, aby dogłębnie przebudzić obojętne i twarde serca.

Jak tylko G. Fox zaczął głosić, przeżył duchowe doświadczenie, które trwało 14 dni. Pewien pan Brown, będąc na łożu śmierci prorokował wiele wielkich rzeczy Foxowi. „Gdy ten mąż został pochowany, – mówi Fox – spadło na mnie ogromne dzieło Pańskie”. W czasie tego wspaniałego chrztu Duchem Fox otrzymał nadzwyczajny dar rozeznawania. „Wydawało się, że odczytywał charakter człowieka, patrząc na niego”. Cudowne uzdrowienia towarzyszyły jego służbie. Przez modlitwę i wkładanie rąk chorzy często byli uzdrawiani, a demony wychodziły na chwałę Chrystusa. Gdy Fox głosił, ludzie trzęśli się i drżeli. „Foxa nazwano Quaqer, z powodu trzęsienia się pewnego człowieka, który przyszedł szydzić, a został, aby się modlić”. Ta nadzwyczajna moc towarzyszyła głoszeniu Foxa wszędzie, dokądkolwiek się udał.

Głosił, że Chrystus jest autorem wiary, która oczyszcza i daje zwycięstwo nad grzechem. Gorąco zachęcał ludzi do dążenia do pełnej świętości, zamiast trzymać pustych religijnych ceremonii. Dlatego często był bity, kamieniowany i wypędzany z miast. Przypuszcza się, że od czasu Reformacji nikt inny nie był tak często prześladowany i więziony jak George Fox. Zazwyczaj chodził po kraju pieszo, ubrany w swój sławny ubiór ze skóry, który, jak wierzono, sam sobie zrobił. Często sypiał pod drzewem bądź w stogu siana. Fox wskazywał na to, że to co powszechnie nazywano Kościołem, było tylko budynkiem i odważnie głosił, że tylko gorliwi wierzący w Chrystusa są żywymi kamieniami w prawdziwym Kościele.

„Przede wszystkim George Fox wyróżniał się w modlitwie”. Miał w zwyczaju czekać w milczeniu na poruszenie Ducha Świętego i wtedy zaczynał się modlić, powodując, że całe zgromadzenia drżały pod ręką Wszechmogącego Boga. „Gdy modlił się, moc Boża zstępowała w taki cudowny sposób, że wydawało się, że sam budynek trząsł się”. Przez służbę G. Foxa przebłysk apostolskiej mocy został przekazany siedemnastowiecznej Anglii. Był mężem Ducha w wieku, który podkreślał teologiczną i biblijna akuratność koszem mocy Ducha Świętego. Zawsze podkreślał wagę życia napełnionego Duchem i nie zgadzał sie na to, aby martwa ortodoksja była zasłoną dla uczynków ciała.

Jeśli jako wierzący jesteśmy zadowoleni z ewangelii, które tylko pociesza nasze sumienie i trzyma się naszych tradycji to również zadowolimy się odrzuceniem ewangelii Chrystusa i Apostołów. Boże pomóż nam prawdziwie szukać takiej modlitwy i głoszenia, które ponownie będą wywoływać drżenie ludzi w obecności Jezusa Chrystusa.

 aracer

Codzienne rozważania_11.04.2012

A jakie jest dzieło każdego wypróbuje ogień” (1Kor. 3:13).

Nie mam wątpliwości co do tego, że kochasz Pana; nie kwestionuję tego w żaden sposób. Niemniej, powtarzam ciągle, jesteśmy zaangażowani w wielki system, który jest bardzo skomplikowany i w ogromnej części nie jest z Pana. Jest to coś, co wprowadził człowiek. Człowiek położył rękę na sprawach Pańskich i człowiek uczynił pewne rzeczy zgodnie ze swoim własnym rozumem, zatem ogromnie dużo weszło tego, co jest z człowieka, a nie z Pana. Gdy tak mówimy, mamy na myśli nie tylko ogólnie chrześcijaństwo, lecz również nas samych. Jest to również prawda o nas. Wszyscy wchodzimy do czegoś zwanego chrześcijaństwem, wszyscy przyjmujemy na siebie coś z chrześcijaństwa i może być sporo tego, czego należy się pozbyć, i wrócić do prostej fundamentalnej rzeczywistości. Ze wszystkich możliwych rzeczywistości tą fundamentalną rzeczywistością jest obecność Pana. Musimy to wiedzieć, że Pan jest z nami oraz to, że Pan jest z nami we wszystkim, co robimy, że nie zrodziło się to z naszego umysłu. Nie pochodziło to z naszej woli i nie zaczęło się w naszych emocjach. Nie przyszło z naszej duszy, że przyszło od Pana w każdym szczególe, podobnie jak świątynia. Podobnie jak przyjście Jezusa Chrystusa w każdym szczególe musi to przychodzić do nas od Boga.

Continue reading

Spoza czasu i przestrzeni

 

Kriston Couchey

JEZUS: Boża łaska spoza czasu i przestrzeni

Umysł i serce Boga tryskało dobrocią i łaską w Chrystusie ku ludziom, zanim jeszcze powstał świat. Zanim zaistniał czas, zanim Adam upadł, zanim grzech sprowadził śmierć, Ojciec przeglądał całą ludzką historię od początku do końca jak fresk na ścianie i zdecydował się zawczasu, że w Jezusie Chrystusie zamieszkają cała Jego dobroć i łaska. „Baranka zabitego przed założeniem świata” (Obj. 13:8. wersja ang.)

Paweł pisze: “który nas wybawił i powołał powołaniem świętym, nie na podstawie uczynków naszych, lecz według postanowienia swojego i łaski, danej nam w Chrystusie Jezusie przed dawnymi wiekami (przed założeniem świata – ang.), a teraz objawionej przez przyjście Zbawiciela naszego, Chrystusa Jezusa” (1Tym. 1. 9-10).

O ile cel i łaska Boża były w Chrystusie przed założeniem świata, Łaska objawiła się i stała dostępna ludziom, gdy Jezus Chrystus stał się ciałem. W wyznaczonym czasie, stał się wyrazem i objawieniem Ojca dla ludzi. 1Ptr. 1:20: „On (Jezus) był na to przeznaczony już przed założeniem świata, ale objawiony został dopiero w czasach ostatnich ze względu na was”. Jezus przyszedł z miejsca przebywania z Ojcem poza czasem i przestrzenią, aby zamanifestować na ziemi tą samą duchową rzeczywistością, która jest poza czasem czy przestrzenią.

Continue reading

Codzienne rozważania_10.04.2012

Ponad siły nasze byliśmy obciążeni, tak że nieomal zwątpiliśmy o życiu naszym” (2Kor. 1:8).

Pan Jezus powiedział: „Ja jestem prawdziwym Krzewem Winnym” i było o Nim prorokowane, że to On sam będzie deptał prasę winną. Krzyż był Jego prasą; jakże był uciskany na Krzyżu! Był zniszczony i złamany, lecz z tego złamania przyszło Życie, które ty i ja mamy, i które otrzymało tak wielu spośród różnych narodów. Taka jest też, w pewnej mierze, prawda o Jego Kościele:  z łamania i niszczenia Kościoła to Życie przyszło na świat. Jest to również prawdą w stosunku do każdego członka, każdej winorośli. Jeśli mamy wypełniać tą prawdziwą, żywą służbę, będzie tak wyłącznie przez cierpienia, przez prasę winną, przez ucisk i łamanie. Paweł powiedział (w innym tłumaczeniu-przyp.tłum.): „Byliśmy uciskani ponad siły nasze” – ale jakie Życie wszyło z ucisku tego człowieka! Może to być przekazane innym przez głoszenie czy nauczanie, przez samo życie, lecz to Jego Życie jest skutkiem przeżywania cierpień. Kaznodzieja czy nauczyciel, który nigdy nie cierpiał, nigdy nie będzie usługiwał Życiem.

Może to nie być bardzo przyjemny punkt widzenia, lecz taka jest prawda. Najlepsi lekarze i pielęgniarki to ci, którzy wiedzą coś na temat cierpienia osobiście. Niektórzy są tylko profesjonalistami, którzy leczą ciebie jako przypadek – jesteś po prostu kolejnym przypadkiem. Lecz, ach!, są też tacy, którzy traktują cię jak osobę, ludzką istotę, którzy troszczą się o ciebie, a gdybyś zapytał dlaczego, odkryjesz, że mają za sobą cierpienie. Po prostu wiedzą trochę o tym, co przechodzisz. Czytamy w Liście do Hebrajczyków: „Nie mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, jak my… On może pomóc tym, którzy przez próby przechodzą” (Hbr. 4:15: 2:18).  On przeszedł drogę przez prasę winną, a my otrzymaliśmy korzyści z tego.

T. Austin-Sparks from: The On-High Calling – Chapter 6

_________________________________________________________________________

9 kwietnia | 11 kwietnia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

 раскрутка сайта

Królestwo Kapłańskie_1

Stephen Crosby

04.04.2012

Ta, dłuższa , część jest fragmentem dwuczęściowego nauczania. Jest to fragment z mojej książki, która wkrótce ukaże się a którą napisałem wspólnie z Don Atkin’em oraz Greg Austin’em: „Królewskie kapłaństwo: droga do Autorytetu Królestwa”. Część druga pojawi się wkrótce.

Wyjścia 19:6 – “wy będziecie mi królestwem kapłańskim i rodem świętym”.

1Ptr. 2:9 – „wy jesteście rodem wybranym królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym”.

Nieprzebrane bogactwa łaski, które są zebrane dla wierzących mogą zaciemnić wieczny Boży cel zamierzony dla Jego dzieci i tej planety. Jeśli nie będziemy uważni, możemy głosić i nauczać ewangelii skupionej na człowieku, ewangelii, która podkreśla korzyści ze zbawienia a lekceważy to, co Ojciec chce osiągnąć w nas i przez nas dla Siebie, oraz korzyści dla innych. Mamy nie tylko dziedzictwo w Chrystusie i w niebiosach, lecz Ojciec ma również dziedzictwo w świętych [1] .

Continue reading

Codzienne rozważania_09.04.2012

Lecz człowiek naturalny (duszewny) nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego” (1Kor. 2:14).

Gdy patrzysz na 1List do Korynitan jakie mnóstwo duszewności tutaj się znajduje: ta mądrość słów, mądrość tego świata, te lubienia i tamte nielubienia, preferencje i podziały, i antypatie, a w końcu ich zazdrości. Nie ma żadnego dobra na tym fundamencie. Nie wnoś  życia własnej duszy do relacji z Chrystusem; nie tylko nie zgodzi się z Nim i nie przejdzie dalej, lecz pójdzie z dymem. Czy starasz się sprowadzić swoje chrześcijaństwo do tego, jak się czujesz? Otrzymasz chrześcijaństwo mieszane, składające się z rozmaitości, zupełnie nic spójnego, doskonały patchwork. Gdy już wydaje ci się, że dotarłeś do bardzo dobrego logicznego wniosku w jakiejś sprawie, pojawi się coś i wywróci to wszystko… Nigdy nie przejdziesz dalej w ten sposób. Twoja dusza jest (miejscem) rzeczywistością umysłowych ćwiczeń i konfliktów, która nigdy zgodzi się z Chrystusem.  Jeśli chodzi o wolę własnej duszy, siłę do działania, możemy czuć się bardzo mocni, że nigdy nie zostaniemy już złapani w tą pułapkę, nigdy nie pójdziemy ponownie tą ulicą! Nie trzeba wiele czasu, abyśmy się tutaj znaleźli z powrotem. Continue reading