Monthly Archives: styczeń 2013

Dorastanie z dwiema mamami: nieopowiedziana historia

Robert Oscar Lopez

Oryg.: TUTAJ
Oraz w j.ang.: „Not all children raised by gay parents support gay marriage: I should know, I’m one of them„.

14 sierpień 2012 (za: thePublicDiscourse.com) – Między rokiem 1973, a 1990, kiedy to zmarła moja kochana mama, byłem wychowywany przez nią i jej serdeczną partnerkę. Mieszkały oddzielnie, lecz spędzały niemal każdy weekend razem ze mną w przyczepie zaparkowanej dyskretnie w rekreacyjnym parku samochodowym około 50 minut jazdy od miasteczka, gdzie mieszkaliśmy. Jako najmłodszy z biologicznych dzieci mojej mamy, byłem jedynym dzieckiem, którego dzieciństwo było pozbawione ojca.

Gdy dzieci partnerki mojej mamy wyjechały do szkoły, przeprowadziła się do naszego domu w mieście. Mieszkałem z nimi przez krótki czas przed śmiercią mamy, która miała wtedy 53 lata. Ja miałem 19. Innymi słowy: byłem jedynym dzieckiem, które doświadczyło życia pod „gejowskim rodzicielstwem”, tak, jak ten termin jest rozumiany obecnie.

Dorastanie z rodzicami gejami było po prostu bardzo trudne i to wcale nie ze względu na uprzedzenia sąsiadów. Ludzie w naszej społeczności tak naprawdę nie wiedzieli, co się działo tym domu. Dla większość obserwatorów byłem dobrze wychowanym, dzieckiem o znacznych osiągnięciach, które skończyło średnią szkołę z samymi bardzo dobrymi.

Niemniej, wewnątrz byłem zmieszany. Gdy życie w domu jest tak inne od każdego wokół ciebie, w zasadniczy sposób uderzając w podstawowe relacje psychiczne, dorastasz dziwacznie. Nie miałem żadnych zdrowotnych problemów czy biologicznych chorób, po prostu dorastałem w domu tak niezwykłym, że moim przeznaczenie było zostać społecznym wyrzutkiem.

Moi nastoletni rówieśnicy uczyli się wszystkich niepisanych dobrych obyczajów i języka ciała w swoich domach, oni rozumieli, co należy mówić w różnych szczególnych sytuacjach, a czego nie, uczyli się społecznych mechanizmów zarówno tradycyjnej męskości jak i tradycyjnej kobiecości.

Nawet w tych przypadkach, gdy rodzice moich rówieśników byli po rozwodach, a wielu było, ciągle mięli możliwość obserwowania społecznych zachowań i wzorów mężczyzn oraz kobiet. Uczyli się, zazwyczaj tego, jak być odważnym i niezachwianym z męskich wzorców, a tego jak pisać kartki z podziękowaniem i być wrażliwymi od kobiet. To są oczywiście stereotypy , lecz stają się użyteczne, gdy nieuchronnie opuszczasz bezpieczną przyczepę swojej matki lesbijki i musisz udać się do pracy, i przetrwać w świecie, w którym wszyscy myślą stereotypami, nawet geje.

Continue reading

Codzienne rozważania_22.01.2013

Króla w jego piękności ujrzą twoje oczy, będą patrzeć na rozległy kraj” (Iz. 33:17).

 Jest w Słowie takie zdanie: „Króla w jego piękności ujrzą twoje oczy, będą patrzeć na rozległy kraj” i to dwuczęściowe stwierdzenie jest całkiem prawdziwe i słusznie skierowane na Niego. On jest Królem w Swej piękności, On jest również Rozległym Krajem.

Wejście w żywą relację z Panem jest to, wcześniej czy później, dojście do impasu niezrozumienia i jedyne co możemy wtedy powiedzieć to: „Panie, jesteś poza moim pojmowaniem. Panie, nie jestem w stanie cię ogarnąć; Jesteś zbyt wielki dla mnie!” Z jednej strony oznacza to, oczywiście, trudności, ponieważ stawia nas w trudnej sytuacji, skoro nie możemy Go wyśledzić, naśladować i zrozumieć. Lecz, z drugiej strony, inaczej by się nie dało: nie moglibyśmy mieć 'małego” Chrystusa, którego dałoby się pojąć i w całości zrozumieć naszymi małymi umysłami. Nie, On jest całkowicie ponad nami, a to do czego my, ty i ja, jako powołani ludzie, mamy dojść to: że On zawsze jest jeszcze dalej i dalej poza nas, pociągając nas poza siebie samych, poza możliwości naszego umysłu i woli, a jednak pociągając nas i uświadamiając, że musimy iść dalej. Po prostu: nie możemy siedzieć cicho; musimy podążać dalej.

T. Austin-Sparks from: Divine Order – In Christ – Chapter 1


23 stycznia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich

/aпродвижение сайта раскрутка изготовление

Jak postępuje proces kuszenia

Kevin T. Bauder

Chrześcijanie często źle myślą pokuszeniu. Z jednej strony czasami widzą pokuszenia jako coś złego samo w sobie, tak jakby bycie kuszonym było już popełnieniem grzechu Z drugiej strony, myślą, że pokuszenia są zwykłym początkowym czynnikiem pobudzającym do grzechu (czy ponownego zgrzeszenia), co kończy się wraz z popełnieniem grzechu. W rzeczywistości te początkowe pokuszenia są mniej podstępne niż niektórzy przypuszczają, a te późniejsze stany kuszenia są znacznie bardziej złowrogie, niż wielu sobie uświadamia. Pokuszenie pojawia się w szeregu stopni, a na każdym z nich następuje wzrost wplątywania w grzech do którego człowiek jest kuszony. W poniższym tekście streszczę te stopnie kuszenia, wyjaśniając, w jaki sposób każdy z tych stopniu wprowadza o jeden krok głębiej pod panowanie przedmiotu pokuszenia.

Pierwszym stopniem jest skłonność (upodobanie, pociąg, chęć, – przyp.tłum.). Na tym stopniu jednostka spotyka się z przedmiotem pokuszenia i w jakiś sposób jest ku niemu pociągana. Ani sam przedmiot, ani ten powab niekoniecznie dotyczą samego grzechu. Człowiek po prostu przeżywa pragnienie, które w danych okolicznościach nie może być zaspokojone. Można tą najbardziej podstawową formę pokuszenia dostrzec w kuszeniu Jezusa: był głodny i był kuszony, aby stworzyć chleb. To pragnienie żywności nie było złe, lecz mogło być spełnione wypełnione tylko pod określonymi warunkami. Gdy z kuszeniem rozprawia się na tym poziomie, nie popełnia się grzechu.

Continue reading

Codzienne rozważania_21.01.2013

Lecz nadchodzi godzina i teraz jest, kiedy prawdziwi czciciele będą oddawali Ojcu cześć w duchu i w prawdzie; bo i Ojciec takich szuka, którzy by mu tak cześć oddawali„(Jn. 4:23).

Jezu powiedział do tej kobiety: „nadchodzi godzina i teraz jest„, a następnie odrzucił cały system, który istniał do tamtej pory. Był to system judaizmu zgodny ze Starym Testamentem. Jednym zdaniem odrzucił całą dotychczasową dyspensację (sposób odnoszenia się Boga do człowieka – przyp.tłum.) i równocześnie wprowadził całkowicie nowy porządek rzeczy.

Co miał na myśli? Kiedy powiedział, że nadchodzi godzina i teraz jest, nie miał na myśli dosłownie jakiejś godziny i iluś tam minut. Chodziło Mu o to, że była to pierwsza godzina nowego dnia. Wraz z tą godziną przyszedł całkowicie nowy dzień. Czym jest ten nowy dzień? Gdybyś poprosił Jezusa, aby ujął to w krótkim zdaniu, powiedziałby: „W porządku: Ja tu jestem”. Ta godzina nie jest sprawą czasu, lecz sprawą OSOBY. Nowe zrządzenie opatrzności jest zrządzeniem Jezusa Chrystusa, Chrystus jest nową dyspensacją. Ta nowa dyspensacja jest dyspensacją Jezusa Chrystusa. „Oto jestem” – powiedział. Przejdź przez Ewangelię Jana. On sam skupia wszystko na Sobie Samym. „Ja jestem Droga, Ja jestem Prawda, Ja jestem Życie, Ja jestem Pasterzem, Ja jestem Krzewem Winnym, Ja jestem Zmartwychwstaniem„. To jest Osoba. To właśnie leży za wszystkim. Chrześcijaństwo jest Chrystusem, Chrystus jest chrześcijaństwem. To tutaj wszystko się zaczyna i nigdy od NIEGO nie oddziela. Rozwój chrześcijańskiego życia jest jedynie rozwojem Jezusa Chrystusa w życiu.

T. Austin-Sparks from: „That They May All Be One, Even As We Are One” – Meeting 7


22 stycznia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich


продвижение

Rozdział 13 – Trwałe na wieki słowa Chrystusa

Wstęp
Przedsłowie

Rozdział_1 Jezus Chrystus inicjuje Nowe Przymierze

Rozdział_2 Królestwo Boże zaczyna się od Jana Chrzciciela
Rozdział_3 Jan Chrzciciel i Jezus Chrystus głoszą królestwo
Rozdział_4 Uczniowie Chrystusa głoszą Królestwo
Rozdział_5 Paweł głosi Królestwo
Rozdział_6 Występowanie wyrazu „łaska” w Ewangeliach
Rozdział_7 Prawo nie jest z wiary
Rozdział_8 Chrystus naucza w Ewangeliach o wierze
Rozdział_9 Zbawieni przez łaskę w Ewangeliach
Rozdział_10 Chrystus wypełnił Prawo
Rozdział_11_Chrystus ogłasza, że sam nie jest pod prawem
Rozdział_12 Chrystus jest Panem sabatu
Rozdział_13 Trwałe na wieki słowa Chrystusa
Rozdział_14 Chrystus uczy nowotestamentowego objawienia Boga
Rozdział_15

 

Porównanie tego, co Chrystus mówi o Swoich Słowach, a co o Prawie

Interesujące jest porównanie tego, co Chrystus mówi o trwałej naturze Prawa i tego, co mówi o trwałej naturze Jego słowa. Chrystus mówi, że Jego słowa nie przeminą, nawet wtedy, gdy przeminie niebo i ziemia. Jest to zapisane trzykrotnie w Ewangeliach:

Niebo i ziemia przeminą, lecz słowa Moje nie przeminą” (Mt 24:35, Mk 13:31, Łu 21:33).

Niemniej, Prawo przeminie, gdy przeminą Niebiosa i ziemia – gdy wszystko zostanie zakończone.

Bo zaprawdę powiadam wam: Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu, aż wszystko to się stanie” (Mt 5:18).

Ponownie widzimy, że są przekonujące dowody na to, że to, czego Chrystus nie głosi ani Prawa ani pod Prawem. To, co Chrystus mówi, będzie wiecznie trwało, Z drugiej strony, Prawo przeminie w przyszłości, choć obecnie nadal funkcjonuje.

Słowa Chrystusa to te, które zostały powiedziane do Jego uczniów

Niektórzy chcieliby rozszerzyć znaczenie zwrotu “Moje słowa” I mówią, że skoro Chrystus jest Bogiem to całe prawo i prorocy są słowami Chrystusa.

Choć logicznie rzecz biorąc jest to prawdą, to nie o tym mówi Jezus w tym fragmencie. Gdy w Ewangeliach mówi „Moje Słowa”, nie mówi o Prawie czy czymkolwiek innym ze Starego Przymierza, lecz mówi wyłącznie o tym, czego nauczał i co głosił, gdy był obecny wśród uczniów. Jest to zapisane w Ewangeliach. Chrystus używa zwrotu „Moje słowa” w taki sposób, gdy mówi do uczniów po Swoim zmartwychwstaniu. Mówi:

To są Moje słowa, które do was mówiłem, będąc z wami” (Łu 24:44a).

Kiedy Chrystus mówi: „Moje słowa”, „Moje słowo”, „Moje przykazania”, bądź „Moje przykazanie” ma na myśli te rzeczy, które mówił sam będąc ze Swoimi uczniami. Te stwierdzenia są zapisane w Ewangeliach. Zamiarem Chrystusa wobec wszystkich wierzących było to, aby wszyscy czynili to, co On głosił i czego nauczał w Ewangeliach.

Continue reading

Codzienne rozważania_20.01.2013

Umarliście bowiem dla tego życia, a prawdziwe wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu” (Kol. 3:3 NLT – New Literal Translation).

Niesamowitą rzeczą jest żyć w tym okresie działania Bożego, gdy Pan, osiągnąwszy przez Swój Krzyż prawa do Wszechświata, do całego stworzenia, w szczególny sposób jest zainteresowany tym skarbem teraz, aby wydobyć go ze stworzenia.

Królestwo Niebios podobne jest do skarbu ukrytego na roli; które człowiek znalazł i ukrył…” Pan wykonuje w Kościele pewną tajemną pracę. Zawsze niebezpiecznie jest wynosić to, co wyobrażamy sobie jako kościół, na jakieś widoczne miejsce i zrobić z niego temat publicznej debaty. Prawdziwy kościół jest tajnym, ukrytym towarzystwem,  na którym wykonuje się tajna i ukryta praca. W tym leży jego bezpieczeństwo. Gdy ty i ja wypłyniemy na wielkie publiczne prądy, wystawiając się na pokaz i reklamując, ujawniamy dzieło Boże i otwieramy je na nieograniczone niebezpieczeństwa. Nasze bezpieczeństwo polega na utrzymywaniu się tam, gdzie nas Bóg umieścił: w ukrytym, tajemnym miejscu z Nim Samym. . .

Przez całe nasze życie musimy uczyć się zmiany myślenia: z tego, co dla nas najważniejsze czyli czym my jesteśmy wobec Boga na to, czym jest Sam Bóg w nas.  Jest coś ogromnego w tym, czym jesteśmy my w stosunku do Boga i podejrzewam, że w pewnej mierze będzie to funkcjonować końca życia. Zawsze jest obecna jakaś część naszej myśli w wykonywaniu Bożych rzeczy. Może nam się wydawać, że to są Boże myśli, Boża mentalność, lecz ciągle jest tam sporo naszego ludzkiego umysłu, mentalności dodawania siebie do rzeczy Bożych.  Odkrywanie, że Boża myśl jest inna niż niż nasza ma być naszą stałą powinnością i musimy ustępować miejsca nowym koncepcjom Pana.

 T. Austin-Sparks from: All Things In Christ – Chapter 9


21 stycznia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskichраскрутка сайта

10 głupich rzeczy, jakich usługujący nigdy nie powinni robić

J. Lee Grady

Tłum: B.M.

Jeśli myślisz o usługiwaniu, nie bądź głupi. Już teraz zdecyduj, że będziesz unikać pewnych oczywistych pułapek.

Miałem przywilej dwukrotnego dzielenia ambony z dr Mary Ann Brown. Była odważna, prorocza i boleśnie szczera. Ludzie, którzy nienawidzą kobiet kaznodziejów, nienawidzili jej jeszcze bardziej z powodu pozbawionych czczej gadaniny kazań z teksańskim akcentem. Pozyskiwała publiczność śmiechem a następnie wbijała jej szpilę prawdy.

Gdy ten duchowy gigant zmarł w ubiegłym miesiącu w wieku 73 lat, przypomniałem sobie ostatnie słowa, jakie powiedziała do mnie, gdy byliśmy razem na konferencji w Chicago w 2011. Po lamentach nad tym, jak to wielu usługujących w Stanach Zjednoczonych upadło, Mary Ann zamknęła oczy i powiedziała surowym matczynym tonem: „Lee, proszę, nigdy nie daj się głupocie”.

Wiedziałem dokładnie, co miała na myśli i często rozważam jej słowa od czasu jej śmierć. I nie chcę być głupi, chcę skończyć dobrze. Więc jak możemy uniknąć duchowej głupoty? Możemy zacząć od unikania tych 10 błędów, które stały się powszechne w naszym ruchu w ciągu ostatniej dekady. Jeśli jesteś usługującym, lub jeśli pragniesz nim być, proszę zdecyduj już teraz, że nigdy nie będziesz:

1. Brał narkotyków. Znam ludzi, którzy nigdy nie zostali w pełni uwolnieni od narkotykowego uzależnienia, a potem, gdy presja w służbie wzrosła, wrócili do nielegalnych substancji, jako ucieczki. To jest głupie! Jeśli nie jesteś w stanie kontrolować swoich działań w 100 procentach, nie odniesiesz sukcesu w służbie.

2. Odrzucał odpowiedzialności. Samotny jeździec może być wielkim komicznym bohaterem książki, ale izolacja nie działa w prawdziwym życiu. Brak odpowiedzialności jest głupi! Jeśli nie odpowiadasz przed ludźmi mądrzejszymi od siebie to liczysz na przypadek i pewnie skrzywdzisz Bożych ludzi. Nie masz prawa do autorytetu, jeśli nie jesteś pod autorytetem.

3. Bił ani wykorzystywał swojej żony. Biblia mówi w 1 Piotra 3:7, że Bóg nie wysłucha waszych modlitw, jeśli źle traktujecie swoje żony. Jeśli tak czynisz (a nawet, jeśli jesteś mistrzem w ukrywaniu swego grzechu przed innymi), Pan będzie się sprzeciwiać, dopóki nie zaczniesz szukać pomocy.

4. Otaczał się wielbiącymi fanami. Lata temu założyciel PTL, Jim Baker, który upadł jako duchowny, powiedział, że jego największym błędem było otoczenie się przytakującymi mu ludźmi zamiast takimi, którzy mieli odwagę wytknąć mu jego złe decyzje. Jeśli nie jesteś gotów przyjąć krytyki od swoich naśladowców, jesteś słabym przywódcą, zmierzającym do katastrofy.

Continue reading