John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
Właśnie skończyliśmy serię opisującą chaos Wielkiego Ucisku. Przejdźmy więc teraz do czasu, gdy rządy człowieka się skończą, a zaczną się rządy Jezusa – czasu zwanego Millenium (Tysiącletnim Królestwem).
Jezus ponownie pojawia się w ciele w czasie swego powrotu
Od czasu wniebowstąpienia, opisanego w Dziejach Apostolskich 1, kiedy ktoś potem widział Pana, działo się tak, ponieważ pozwolono mu widzieć lub poruszać się realności Ducha, gdzie też przebywa Jezus. Paweł ujrzał Pana w Dziejach Apostolskich 9, podobnie jak wierzący Ananiasz. Paweł widział Go ponownie w Koryncie, w Dziejach Apostolskich 18, i jeszcze raz w Dziejach Apostolskich 22:17. Apostoł Jan nazwał to ‘byciem w zachwyceniu’ czyli w realności Ducha (Obj. 1:10, 4:2). Za pierwszym razem opisywał, gdy przebywał w Duchu i ujrzał Pana w Jego wymiarze a za drugim razem, gdy został pochwycony do nieba.
W moim przypadku, kiedy moje fizyczne oczy pozostają otwarte, a oczy duchowe otwierają się na wymiar duchowy, to wygląda to tak, jakby jedna rzecz nałożyła się na drugą i widzę obie realności jednocześnie. Wygląda to tak, jak opisano to w przypadku Elizeusza i jego sługi (2 Król. 6: 15-17), którzy widzieli jednocześnie naturalne okoliczności ORAZ armię anielską, która ich chroniła.
Jednak, w momencie swojego powrotu, Jezus wyjdzie z realności Ducha, aby ponownie znaleźć się w świecie naturalnym, a my otrzymany nowe, ‘uwielbione’ ciała, abyśmy mogli razem z Nim rządzić i panować. Aniołowie Boży powiedzieli podczas wniebowstąpienia: „Ten Jezus, który od was został wzięty w górę do nieba, tak przyjdzie, jak go widzieliście idącego do nieba.” (Dz. 1:11).
Historia opisana w Księdze Objawienia jest historią gwałtownego końca rządów człowieka i początku tysiącletniego panowania Jezusa, jako Króla całej Ziemi.
Pomyślcie o tym, jak z perspektywy polityki będzie wyglądał powrót Jezusa
Kiedy jakiś król, królowa, prezydent, premier, dyktator lub tyran zaczyna rządzić, musi najpierw ustanowić swój porządek, przywództwo i całą infrastrukturę, aby jego administracja mogła funkcjonować. W Mat.25: 31-32 widzimy jak Jezus wprowadza nowe porządki: „A gdy przyjdzie Syn Człowieczy w chwale swojej i wszyscy aniołowie z nim, wtedy zasiądzie na tronie swej chwały. I będą zgromadzone przed nim wszystkie narody, i odłączy jedne od drugich, jak pasterz odłącza owce od kozłów”.
Możemy na to spojrzeć tak, że przedstawiciele wszystkich narodów zostaną przed Nim postawieni. Jest jednak jeszcze jeden ‘naród’, który dotychczas nie był brany pod uwagę – Jego lud, którego członkowie również wywodzą się z różnych ziemskich narodów. Więc spośród wszystkich zgromadzonych przed Nim narodów, Jezus oddzieli Swój lud, jak to jest opisane w wersetach 33-36: „I ustawi owce po swojej prawicy, a kozły po lewicy. Wtedy powie król tym po swojej prawicy: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo, przygotowane dla was od założenia świata. Albowiem łaknąłem, a daliście mi jeść, pragnąłem, a daliście mi pić, byłem przychodniem, a przyjęliście mnie, byłem nagi, a przyodzialiście mnie, byłem chory, a odwiedzaliście mnie, byłem w więzieniu, a przychodziliście do mnie.”
Relacje
Jeszcze raz podkreślę – zwróćcie uwagę na to, według jakiego kryterium Jezus osądza swój lud: nie na podstawie dobrego nagłośnienia budynku kościoła, regularnego chodzenia na spotkania, dawania pieniędzy czy nawet tego, ilu ludzi się przyprowadziło do Niego. Jezus mierzy to miarą relacji i kontaktów międzyludzkich, w których inwestuje się w osoby pozostające w kręgu przyjaciół, w rodzinę, sąsiadów, współpracowników – inwestuje się poprzez pokarm, ubrania, gościnność, odwiedzanie chorych, uwięzionych i potrzebujących.
Jak już wiele razy mówiłem, każdy może powiedzieć, że narodził się na nowo, ale trudno tego dowieść, ponieważ rzeczy tej nie można zobaczyć. Jednak Bóg w swojej mądrości określił, że czyjąś sprawiedliwość można zobaczyć w relacjach tej osoby z innymi. Dlatego mówi się nam, aby osądzać tylko czyjeś owoce, a nie serce – owoc ich życia, a owoc ten można dostrzec w relacjach międzyludzkich.
Staniecie się częścią służb rządowych
Paweł potwierdza fakt, że Jezus oddzieli od reszty swoje „owce”, aby rządziły narodami (1 Kor. 6: 2-4), mówiąc: „Czy nie wiecie, że święci świat sądzić będą? … Czy nie wiecie, że aniołów sądzić będziemy?” Słowo ‘sądzić’ ma tu znaczenie administracyjne i lepiej byłoby je przetłumaczyć na współczesny język jako ‘zarządzać’ czy też ‘decydować’. Nie jest to wydawanie wyroku ‘niebo albo piekło’, lecz raczej stanowisko, na którym podejmuje się różne decyzje czy wydaje zalecenia.
W Księdze Objawienia 20: 4-6 Jan widzi trony oraz świętych, którym dano autorytet, aby rządzili wraz z Chrystusem przez 1000 lat. Tron jest pozycją autorytetu.
Co dalej
Ludzie czasami pytają mnie, dlaczego zwykle nazywam ostatnią księgę Biblii ‘Tym Objawieniem’, a nie po prostu objawieniem. Powód jest prosty i wyjaśniony w Obj. 1: 1: „Objawienie Jezusa Chrystusa, które dał mu Bóg, aby ukazać sługom swoim to, co ma się stać wkrótce”.
To objawienie, które Ojciec dał Jezusowi w postaci zapieczętowanego zwoju. Jan, pochwycony w rozdziale 4 do nieba, widział Ojca na Swoim tronie, którego otaczało 24 starców oraz cheruby (anielskie, skrzydlate stworzenia). W rozdziale 5 widzimy dylemat: Ojciec w prawej ręce trzyma zwój, ale wersety 1-5 mówią nam, że żaden człowiek nie jest godny go rozwinąć. Jan zaczyna płakać, ponieważ nie znalazł się nikt tego godny. Jednak jego smutek kończy, gdy jeden ze starców zwraca się do niego, mówiąc: „Nie płacz! Zwyciężył lew z pokolenia Judy, korzeń Dawidowy i może otworzyć księgę, i zerwać siedem jej pieczęci”. Jezus natychmiast zaczyna zrywać pieczęcie i rozwijać zwój z objawieniem … i to jest reszta księgi Objawienia. Kolejnym razem o Jezusie rządzącym z Jeruzalem, o tonie Jego rządów, naszym udziale i nie tylko!
Jak będzie wyglądało millenium – część 2
John Fenn