W zakładzie karnym w Kakamega skazani słuchają ewangelii, przyjmują zbawienie, wielbią Boga.
Prosimy o modlitwę, aby coraz więcej skazanych przyjmowała zbawienie, o zaopatrzenie w Biblie w j. swahili, mydło, chleb i napoje.




Budowanie kościoła i zachęcanie do głębszego szukania Boga
W zakładzie karnym w Kakamega skazani słuchają ewangelii, przyjmują zbawienie, wielbią Boga.
Prosimy o modlitwę, aby coraz więcej skazanych przyjmowała zbawienie, o zaopatrzenie w Biblie w j. swahili, mydło, chleb i napoje.
Tak wygląda podróż misyjna do większości wiosek w Nepalu.
Pastor w drodze do Tawal Dhading na szkolenie liderów. Zdjęcia poniżej.
John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
Poprzez spojrzenie na odmienne wartości judeochrześcijańskie od tych prezentowanych przez rządy, chciałbym jeszcze dodać kilka myśli do studium, które zrobiliśmy na temat ducha antychrysta, który manifestuje się dzisiaj przez różne rządy.
Zachodnie rządy zostały zbudowane na wartościach judeochrześcijańskich, które oparte są na absolucie 10 przykazań. Pewne prawdy uważamy za absoluty: morderstwo jest złe, kłamstwo jest złe, kradzież jest zła, pożądanie czegoś lub kogoś, co nie jest twoje, jest złe a także przeklinanie Boga jest złe. Ustawodawstwo zachodnich rządów, sądy i kultura w dużej mierze były zgodne w kwestii tych absolutów.
Ponieważ nasza wiara pozostawała w zgodzie z wartościami prezentowanymi przez rząd, przez całe wieki byliśmy w stanie praktykować naszą wiarę w spokoju i pobożności. Jednak dzisiaj jesteśmy świadkami, jak rządy szybko odwracają się od absolutów, wywołując w umysłach i emocjach chrześcijan wielkie zamieszanie. Wielu jest tym zdezorientowanych i nie zdają sobie sprawy, że to proces który już się toczy od jakiegoś czasu.
Nagle nasza wiara oraz wspólne wartości prezentowane przez rząd zaczynają się ze sobą rozjeżdżać. To wstrząsa wieloma chrześcijanami do głębi. Wkrada się nich strach i zamieszanie. To, co teraz oglądamy to rządy szybko porzucające wartości i moralność, na których zostały zbudowane judeochrześcijańskie fundamenty ich narodów.
John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
Część 1
Panowanie człowieka niegodziwości jest jeszcze przed nami, ale nasze studium dotyczy elementów ducha antychrysta, które są już widoczne na świecie.
Obj. 13:3-4 pokazuje nam, że cały świat będzie w podziwie nad bestią i będzie pytał: „Któż może z nią walczyć?”. To, że cały świat będzie w podziwie (w pismach apostoła Jana, cały świat oznaczał ówczesne Cesarstwo Rzymskie) mówi nam, że wiele informacji będzie wychodziło od rządu człowieka niegodziwości.
Wygląd mówi wszystko
Rzym miał swoje Koloseum służące do rozpowszechniania propagandy i rozdawania żywności w ramach rządowego programu żywnościowego. W 1934 roku nazistowskie Niemcy zorganizowały wielkie wiece w Norymberdze i Berlinie, aby zszokować ludzi.
Antychryst sprawi, że cały świat będzie dziwić się z powodu uzdrowionej rany na głowie bestii. Obj.13:15-18 mówi, że ma moc ożywienia posągu bestii, aby mogła przemawiać i sprawiła, że wszyscy oddadzą jej cześć (telewizja? Internet?).
Werset 15 mówi, że wezwie każdą osobę do oddania czci bestii, a jeśli tego odmówi, zostanie zabita. Ci, którzy złożą przysięgę wierności, otrzymują tatuaż, który pozwoli im być częścią systemu ekonomicznego – będą mogli swobodnie kupować lub sprzedawać. Wspomniałem już wcześnie (podałem link) o niewidzialnym „nano-tatuażu” obecnie używanym do śledzenia osób zaszczepionych w krajach słabo rozwiniętych. Można łatwo zacząć wykorzystywać to do transakcji finansowych.
Pamiętajcie, że „znak” służy identyfikacji – kto jest z człowiekiem niegodziwości, a kto jest przeciwko.
Drodzy słudzy Krzyża
12.10.2021
O naszej służbie.
The Injesus Global Missions jest służbą polegającą wyłącznie na Biblii, odnoszącą się do nowotestamentowych zasad, doktryn przekonań i wiary, które budują Kościół. Ma swoją siedzibę w małej miejscowości Bungoma County w zachodniej części Kenii.
W co wierzymy:
· Wierzymy w panowanie i kierownictwo Chrystusa jako jedynego Pana Swego Kościoła. Wierzymy w dziewicze poczęcie, ziemskie życie i służbę, cierpienie, ukrzyżowanie, śmierć, pogrzeb, zmartwychwstanie i wstąpienie do nieba naszego Pana Jezusa Chrystusa. Wraz z drugim przyjściem zabierze Swoją Oblubienicę do domu.
· Wierzymy w autonomie i autorytet Bożego Słowa jako naczelnej zasady, kardynalnej i determinującej każdy aspekt wiary, prowadzenia, praktyki i doktryny, które cenimy.
· Wierzymy, że Jezus Chrystus jest jedyną Drogą, Prawdą i Życiem, zbawieniem a odkupienie grzechów jest wyłącznie w Jego Imieniu. Jeśli uwierzysz w sercu swoim, że Jezus jest Panem i wyznasz swoimi ustami, będziesz zbawiony. Wierzymy również w słowa Ewangelii Mateusza 28:18-20,które polecają nam czynieniu uczniami wszystkich ludzi wśród wszystkich narodów.
Na tej ziemi panuje ogromne ubóstwo, susza, głód i plaga. Niemniej, mamy program dożywiania 450 sierot i obecnie trudno jest zebrać 2000$ miesięcznie na nakarmienie tych potrzebujących ubogich dzieci.
Modlimy się gorliwie i szukamy Bożego prowadzenia, jak ich nakarmić i rozszerzać Boże Królestwo. Czujemy silną zachętę i pobudzenie Ducha Świętego, aby poprowadzić nasz kościół, i wszystkich innych duchowo. Aby wyposażyć silnych i pełnych Ducha, i skupionych na Chrystusie kościołów, aby byli naszymi partnerami. Będziemy bardzo wdzięczni za wsparcie nas w każdy możliwy sposób, aby te potrzeby były zaspokojone…
Czy to będzie jednorazowo, miesięcznie czy rocznie, będziemy bardzo wdzięczni.
Cenimy społeczności modlitewne, programy uczniostwa, duchowe mentorstwo, misje i zdobywanie dusz, praktykę uwielbienia i wzmacnianie przywództwa. Nie zapominając o zakładaniu kościołów, programach wzrostu kościoła i duchowej opiece, usługujemy również w uwolnieniu, poradnictwie, duszpasterstwie, wewnętrznym uzdrowieniu, oraz duchowych warsztatach skierowanych na szczególne grupy potrzeb i zainteresowań.
Przyjmujemy ten szlachetny zaszczyt, aby gorąco powitać was, nasi umiłowani bracia, aby dołączyć do tego rydwanu i współpracować z nami i pomóc nam w urzeczywistnieniu wizji Chrystusa na tym świecie. Czekamy na Twoją pozytywną odpowiedź i bardziej skoncentrowaną, ukierunkowaną na cel współpracę. Zdjęcia naszych programów są dostępne na życzenie.
W końcu, mamy przyjaciela i męża Bożego w Polsce, który współpracuje z nami i naszą pracą.
Brat Piotr Zaremba może przyjąć Wasze dary i przekazać je nam…
W miłości Jezusa,
Pastor Moses Nyongesa
+254 725 208 975
E-mail: nyongesamoses@yahoo.com
07.10.2021
Oto niewygodne pytanie: co konstytuuje małżeństwo?
W Biblii znajduje się całe mnóstwo mądrości jak sprawić, aby małżeństwo było dobre i toczy się sporo dyskusji o tym, czy małżeństwo jest właściwym wyborem.
Lecz nigdzie nie mówi: „Robisz tak, aby być poślubionym(ą)”.
Wiem, w jaki sposób ludzie w żenią się w naszej kulturze: istnieje państwowe świadectwo małżeństwa. Angażujesz kaznodzieję, sędziego, bądź jakiegoś rodzaju urzędnika. Są jakieś przyrzeczenia i jakiegoś rodzaju deklaracje, lecz niczego z tego nie ma w Biblii, ani jako nauczanie, ani przykład.
Zatem, w jaki sposób, z biblijnej perspektywy, stajecie się małżeństwem? Co takiego robisz, że stajesz się osobą poślubioną, w miejsce singla?
Jakiś czas temu miałem powód, aby badać ten temat. Mój dobry przyjaciel, człowiek wiary, zaczął wspólnie mieszkać z kobietą, o którą bardzo się troszczył. Tak, często tak się zdarza i możesz szybko wydawać sąd. Dochodzę do przekonania, że w chrześcijaństwie bardziej chodzi o kochanie ludzi niż osądzanie ich, zatem skupiłem się na kochaniu ich, a nie osądzaniu, nawet w myśli.
Dostrzegłem dzięki temu rzeczy, których inaczej nie zobaczyłbym.
Po pierwsze, zobaczyłem, że najwyraźniej zdecydowali się na tą relację i była to relacja miłości, a nie wygody, nie seksu, czy czegokolwiek innego.
Tim Suttle
Paperback Theology (Patheos)
15.09.2021
Bez względu na to, jaki przyjmiemy sposób myślenia o kulturze, wydaje się, że wspólnym wnioskiem jest to, że sposób w jaki zorganizowaliśmy nasze społeczeństwo – nawet te najbardziej podstawowe formy relacji i wspólnej pracy – jest w najlepszym wypadku dysfunkcyjny. Moim zdaniem, dzieje się tak dlatego, że większość z nas działa świadomie lub nieświadomie w oparciu o kody czystości.
Czym jest kod czystości?
Kod czystości wyrasta z uogólnionego założenia, że można zidentyfikować i wyeliminować źródło wszystkich problemów i gdy zrobimy wszystko, będzie w porządku. Przy specyficznych problemach – jest dziura, którą powinniśmy załatać – nieprawdziwy kod czystości nie istnieje. Niemniej, jeśli zajmujemy się bardziej ogólnymi i trudnymi do rozwiązania problemami cały ten dysfunkcyjny system może wyładować się na kilku źródłach, które biorą na siebie całą winę. Nazwijmy to wadą lub negatywem. Cokolwiek postrzegane jako uogólnione źródło wszystkich problemów jest wadą. Po jakimś czasie rozwój sytuacji powoduje, że powstaje silna, nawet nieracjonalna awersja do tych wad. W tym właśnie miejscu wkracza kod czystości i obiecuje sposób na usunięcie tej wady, bądź co najmniej odsunięcie od nas na tyle daleko, że nie będzie już więcej na nas wpływać.
Jak wykryć kod czystości.
Jednym z najlepszych sposobów wykrycie kodu czystości jest szukanie: kozła ofiarnego i szybkich rozwiązań . Za każdym razem, gdy znajdziesz kozła ofiarnego bądź szybkie rozwiązanie, możesz być pewien, że gdzieś w tym systemie działa kod czystości.
Koncepcja kozła ofiarnego występuje w wielu dawnych religiach. Wyznaczanie kozła ofiarnego pozwala nam na symboliczne przeniesienie własnego poczucia winy, wstydu, lęku, strachu czy gniewu na inną istotę, która staje się personifikacją tej wady . Następnie wysyłamy go na pustynię z dala od społeczności, bądź ktoś inny zabija go jako ofiarę bożkom. Dzięki temu uzyskuje się dwie rzeczy: pozwala to na nadanie konkretnej nazwy tej wadzie a nam daje iluzję tego, że coś z tym zrobiliśmy. Daje też ogromny komfort psychiczny, lecz zbudowany jest on na iluzji, jakobyśmy mogli uciec przed własną współwiną, uciec przed odpowiedzialnością za wywołane przez nas katastrofy.
Srebrna kula zabija wilkołaka, czyż nie? (Srebrna kula czyli błyskawiczne rozwiązanie.) Gdy już cały nasz sprzęt bojowy i obrona zawiedzie, srebrna kula jest ostatecznym rozwiązaniem, które wykona swoją robotę. Jest magicznym rozwiązaniem skomplikowanego problemu. Niemniej, prawdziwym celem srebrnej kuli nie jest rzeczywiste usunięcie wady (srebrne kule są niemal w 100% nieskuteczne). Prawdziwym celem srebrnej kuli jest pozwolić ludziom utrzymać postawę nadziei, marzenia o dniu, w którym ten negatyw odejdzie i wszystko będzie w porządku. Właśnie dlatego handlarze srebrnych kul zawsze mogą przyciągnąć zwolenników.
Jak powstrzymać kod czystości
Skoro kod czystości opiera się na fałszywym założeniu, że możemy wyeliminować to, co negatywne, to zatrzymanie działania tego kodu może obejmować pojednanie się z wadą.
Powstrzymanie funkcjonowania kodów czystości wymaga uznania tego, że kozły ofiarne i srebrne kule to po prostu sposoby na unikanie tego, że ten negatyw nie jest „gdzieś tam”, lecz jest „tutaj” wewnątrz nas wszystkich. Jak napisał Sołżenicyn: „Granica oddzielająca dobro od złego nie przebiega przez państwa, klasy czy polityczne partie – lecz dokładnie poprzez każde ludzkie serce”. Jest to bardzo chrześcijańska myśl.
Łatwo jest myśleć o tym korzystając z narracji Harry Pottera. Śmierciożercy i Lord Voldemort rozprawiają się z negatywem robiąc z Mudbloods kozły ofiarne. Harry Potter i jego przyjaciele z kolei zajmują się negatywem poszukując srebrnej kuli . Rozstrzygnięcie następuje z chwilą, gdy Harry zdaje sobie sprawę z tego, że to on jest ostatnim horcurx’em i godzi się z tym, że zło nie jest „gdzieś tam”, lecz mieszka w nim samym.
Jedynym sposobem na to, aby wyjść poza kody czystości jest przejść długi proces wychodzenia naprzeciw negatywowi w naszym życiu i świecie wokół nas. Wymaga to przebudowy, wyznania naszego własnego złamania. Musimy stale godzić ze sobą to, że rzeczywista linia między dobrem a złem nie leży pomiędzy ludźmi czy grupami ludzi. Granica między złem a dobrem biegnie wprost przez centrum każdego ludzkiego życia. Znajduje się tam dlatego, że być człowiekiem oznacza być nieco nieskończonym (choćby tylko jako idea czy potencjał) wewnątrz dusz, żyjąc w nieustannym napięciu z naszą własną skończonością. Negatw jest nieunikniony ponieważ jest związany z tym, co znaczy być człowiekiem.
Chrześcijaństwo może pomóc, lecz zbyt często tego nie robi.
Chrześcijańska opowieść jest w unikalny sposób przygotowana do walki z tym negatywem bez odnoszenia się do kozłów ofiarny i srebrnych kul, ponieważ w ogólnym sensie, chrześcijaństwo jest odrzuceniem kodów czystości. Chrześcijańska narracja opiera się na nauczaniu Chrystusa, które mówi, że Bóg nie uciekł przed naszym złamaniem. Bóg przybiegł do naszego złamania, godząc je przez łaskę, przebaczeni i obecność. Chrystus pozwala sobie być ostatecznym kozłem ofiarnym, który na zawsze usuwa potrzebę srebrnej kuli.
Chrystus agresywnie stawał przeciwko kodom czystości. W każdy możliwy sposób w jaki można było starożytny świat podzielić na pozytywy i negatywy, Jezus utożsamiał się z negatywem i zaprzyjaźniał z nim: kobiety, dzieci, trędowaci, nieczyści, celnicy, rzymscy kolaboranci, imigranci, setnicy, prostytutki, notoryczni grzesznicy, synowie marnotrawni… przyciągał ich wszystkich blisko i miał odwagę , gdy religijne typy próbowały wyeliminować Go. Sporo z Jego służby to obejmowanie kozłów ofiarnych i unikanie srebrnych kul.
Chrześcijaństwo utrzymuje, że Bożym rozwiązaniem problemu tego negatywu nie jest eliminowanie go, lecz zbliżyć się do niego z pojednaniem. Oznacza to, że ten negatyw służy zarówno jako punkt kontaktowy między tym, co ludzkie i tym, co boskie. Boża obecność sprawia, że dzieje się lepiej, a czasami gorzej, lecz zawsze Boża obecność jest obecna.
Taki negatyw jest samym problemem jak i równocześnie rozwiązaniem tego problemu. W rzeczywistości potrzebujemy tego negatywu, ponieważ jest to jedyna rzecz na tyle silna, żeby zmusić nas do zmiany i wzrostu, jest stanem, który umożliwia pojawienie się czegoś naprawdę nowego.
Negatyw jest sposobem na to w jaki uczymy się spotykać własnymi problemami i mówić prawdę o naszym życiu. Negatyw zarówno zabija nas jak i wdziera się z nowym życiem. Za każdym razem, gdy uciekamy się do kozłów ofiarnych lub srebrnych kul (bądź twierdzimy, że Bóg usunął swoją obecność), powracamy do kodu czystości i zostawiamy za sobą chrześcijańską opowieść (Christian story).
Niestety, amerykańskie chrześcijaństwo jest często tak bardzo zainfekowane indywidualizmem, konsumeryzmem i nacjonalizmem, zbyt umoczone w ukrytym purytanizmie, aby wyobrazić sobie świat bez kozłów ofiarnych i złotych kul, pomimo tego, że najbardziej dramatyczne zdarzenie w życiu Chrystusa ujawnia niestosowność tego na zawsze. O wiele łatwiej jest dopuścić do tego, aby kody czystości rozwiązywały nasze napięcia, niż przeprowadzić introspekcję konieczną do przyznania, że my sami jesteśmy częścią tego problemu; że problem mieszka w nas wszystkich indywidualnie, jak i w społeczeństwie. Przyznać się do własnej współwiny w złamaniu tego świata wymaga długiej, powolnej i bolesnej pracy duszy. Tego rodzaju praca jest, szczerze mówiąc, zbyt przerażająca i dręcząca dla ludzi, którzy zostali nauczeni tak, aby patrzeć na siebie jako dobrych i zawsze znajdujących się po właściwej stronie wszystkiego.