Category Archives: Autor

Autorzy artykułów

Prawdziwi duchowi ojcowie!

Daniel Pontious
Coś się dzieje, gdy mężczyzna staje się ojcem w sferze naturalnej, to tak, jakby przełącznik został wrzucony do wnętrza jego duszy, w momencie, gdy po raz pierwszy widzi swoje pierwsze dziecko i pojawia się miłość do tego dziecka, której nigdy wcześniej nie czuł, do tego dziecka i zdaje sobie sprawę, że zrobiłby wszystko, aby je chronić od tego momentu.
Mając czworo dzieci coraz lepiej rozumiem nie tylko to, jak to jest być ojcem w sferze naturalnej, ale także jak to jest być ojcem duchowym.
Jest powód, dla którego w Piśmie Świętym jedną z kwalifikacji starszego lub biskupa jest bycie żonatym i dobre prowadzenie własnego gospodarstwa domowego (1 Tymoteusza 3: 1-5) i to nie tylko po to, aby stał się dobrym przywódcą dla innych, ale wierzę, że po to, aby zrozumiał to ojcowskie doświadczenie i tę Miłość, która wyłania się z zostania ojcem w naturalnym królestwie, aby miał pewne zrozumienie Miłości Ojca w Niebiosach dla każdego z nas!
Jako prawdziwy ojciec w naturalnym królestwie, moim pragnieniem jest widzieć, jak moje dzieci stają się większe ode mnie, bardziej zamożne, bezpieczniejsze, odnoszące większe sukcesy i całkowicie spełnione w tym życiu. Staram się więc zaszczepić w nich wszystko, co w mojej mocy, aby osiągnąć te cele, a nawet ustanowić dla nich dziedzictwo w przyszłości.
Bycie duchowym ojcem jest bardzo podobne do bycia naturalnym ojcem, ponieważ chociaż wolałbym widzieć to, co najlepsze dla moich naturalnych dzieci, w końcu będą musiały nauczyć się podejmować decyzje za siebie, tak jak moje duchowe dzieci i muszę zaufać Ojcu w Niebie, że poprowadzi i przeprowadzi je przez ten proces.
Te dzieci w królestwie naturalnym (jak również duchowym) będą musiały nauczyć się słuchać Ducha Świętego dla siebie i poddać się Jego prowadzeniu, ponieważ tylko Ojciec w Niebie może naprawdę prowadzić i prowadzić każdego z nich do Prawdy i chronić ich życie, czego ja często nie mogę.
Chociaż będę próbował pomóc każdemu z nich (w obu sferach), zawsze będę miał tylko formę zarządzania w ich życiu, ale Ojciec w Niebie jest ostatecznie ich Ojcem. Dlatego muszę całkowicie zaufać Bogu w kwestii życia moich naturalnych dzieci, jak i tych duchowych.
Podążanie drogą ojcostwa jest całkowitym poświęceniem siebie i całkowitym zaufaniem, że Pan Jezus Chrystus, Duch Święty i Ojciec Niebieski utrzymają tych ludzi, których Mu powierzyłem, w Jego Rękach, Jego Celu i Przeznaczeniu.
Ci, którzy myślą, że bycie duchowym ojcem lub matką jest tylko po to, by ktoś inny za nimi podążał, naprawdę nie rozumieją poziomu poświęcenia, które musi temu towarzyszyć, ani Miłości, jaką ojciec czuje do tego dziecka, gdy spotyka je po raz pierwszy.
Ale sługa najemny (ten, który tylko służy za wynagrodzenie), który nie jest ani pasterzem, ani właścicielem owiec, gdy zobaczy nadchodzącego wilka, opuszcza stado i ucieka. A wilk goni je i porywa, i rozprasza [trzodę]„. Jana 10:12
Prawdziwi ojcowie są jak pasterz lub właściciel owiec, ponieważ zainwestowali w te owce do tego stopnia, że będą je chronić przed złym, ale ci, których jedynym celem jest zysk finansowy, odejdą przy pierwszym znaku kłopotów.
Miłość Ojca jest najpotężniejszą istniejącą siłą, ponieważ jest tym, czym naprawdę jest Substancja naszego Ojca Niebieskiego (1 Jana 4:8), ta Miłość jest tym, co sprawia, że oddajemy życie za siebie nawzajem i zawsze szukamy tego, co najlepsze dla naszych braci i sióstr w Chrystusie i jest to ta sama Miłość, którą Duch Święty „rozlewa w naszych sercach” swoją Mocą (Rzymian 5:5)!
Jeśli jesteś ojcem w królestwie naturalnym lub duchowym, to nie tylko rozumiesz, co to znaczy kochać, ale także oddałeś swoje życie za tych, których jesteś ojcem.
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Ojca dla każdego ojca naturalnego i duchowego! Obyś nauczył się kochać, nawet w większym stopniu niż dotychczas, i oby Boża Łaska spłynęła na Ciebie w nadchodzących czasach!
Czy wiesz kim jesteś? ❤️❤️❤️

Nie każda myśl jest twoja!

Daniel Pontious
Szczególnie w tym pokoleniu (ponieważ jesteśmy bombardowani informacjami zewsząd), wiele rzeczy, które próbują dostać się do naszych oczu i uszu, jest inspirowanych przez obóz wroga.
Możliwość dzielenia się, za jednym naciśnięciem klawisza na telefonie lub komputerze, informacjami na całym świecie dała wierzącym ogromną możliwość dzielenia się ewangelią, ale także pozwoliła wrogowi naszych dusz bombardować nasze życie swoimi cielesnymi i demonicznymi ideałami w ten sam sposób.
Wielu wierzących w Jezusa Chrystusa stoi w obliczu ciągłego napływu zewnętrznych bodźców, które przyciągają cielesną naturę, ale nie każda myśl, która próbuje wejść do twojego umysłu i serca, jest w rzeczywistości twoja.
Ponieważ fale radiowe są (coraz bardziej) zalewane cielesnymi i demonicznymi informacjami, nie jest wykluczone, że odbierzesz coś przypadkowo z otaczającej cię atmosfery.
Wiele lat temu mój przyjaciel mieszkał ze mną w hotelu i tej nocy oboje zaczęliśmy mieć myśli i obrazy ludzi popełniających cudzołóstwo. Oczywiście obaj zaczęliśmy ganić te myśli i obrazy, a kiedy powiedziałem mu, co widzę, powiedział, że widzi to samo. Dopiero wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że to, co widzieliśmy, było czymś, co odbieraliśmy z innego pokoju w tym samym hotelu. Te myśli i obrazy przenikały cały ten obszar, więc kiedy zaczęliśmy odrzucać te próżne wyobrażenia, nie mogły one już wpływać na żadnego z nas przez resztę nocy.

Zakładanie, że wszystko, co odbieramy w otaczających nas falach powietrznych, pochodzi od nas, jest naiwne, ponieważ jeśli uważnie rozpoznamy źródło tych rzeczy, możemy następnie wziąć te myśli w niewolę i łatwo je usunąć, nie wpływając na nas poprzez potępienie lub manipulację.
„[O ile] obalamy argumenty i teorie, i rozumowania, i wszelką pyszną i wzniosłą rzecz, która się wysuwa przeciwko [prawdziwemu] poznaniu Boga; i WPROWADZAMY KAŻDĄ MYŚL I KAŻDY CEL DO POSŁUSZEŃSTWA CHRYSTUSOWI (Mesjaszowi, Pomazańcowi)” (2 Kor 10:5).
Książę mocy powietrza wypełnia fale radiowe (przestrzeń – przyp.tłum.) do poziomu nasycenia tak dużą ilością śmieci, jak to tylko możliwe, próbując rozproszyć nas jako chrześcijan lub próbując całkowicie zepchnąć nas z właściwej drogi, a on wykorzysta te przypadkowe myśli (które w większości nie są nawet twoje), aby osiągnąć swoje cele, jeśli tylko będzie mógł.
Nie daj się zwieść tym rzeczom, które krążą w przestrzeni! Nie każda myśl, którą masz, jest twoja (Jana 13:2), uważnie przyglądaj się temu, co myślisz i co do ciebie przemawia, a jeśli nie jest to zgodne ze Słowem Bożym lub Duchem Świętym, wyrzuć te myśli i nie zgadzaj się na nie! Jeśli to zrobisz, zaoszczędzisz sobie wielu potencjalnych bólów głowy w przyszłości!!!

Odgłos zbliżającego się obfitego deszczu

Daniel Pontious
Wczesnym rankiem leżałem w łóżku, gdy nagle usłyszałem dźwięk padającego deszczu. W prognozie nie było deszczu, więc po prostu zlekceważyłem to, ponieważ meteorolog prawdopodobnie znów go przegapił i pozostałem w łóżku. Kiedy jednak wstałem godzinę później, zdałem sobie sprawę, że wcale nie padało, a na niebie nie było nawet jednej chmurki. Było to niezwykle zastanawiające, ponieważ wiedziałem, że słyszałem dźwięk podającego, obfitego deszczu na moim dachu! Właśnie wtedy Pan przemówił i powiedział: „TERAZ WIELE OSÓB DOŚWIADCZA SUSZY (W RZECZYWISTOŚCI DUCHOWEJ), ALE NIEDŁUGO ZSYŁAM IM OBFITOŚĆ DESZCZU!”. Susza, pod którą marniałeś, dobiega końca!

Kiedy Eliasz przybył do Achaba podczas jednej z najgorszych susz w historii Izraela, oświadczył, że Pan ześle deszcz na ziemię. Nie chodziło o zwykły deszcz, lecz o OBFITY DESZCZ. Eliasz usłyszał ten dźwięk, zanim cokolwiek objawiło się w sferze naturalnej, a kiedy już nadeszło, zaczęło się od chmurki „wielkości dłoni mężczyzny” (1Król 18:41-44).
Bóg położy kres suszy, której doświadczasz; najpierw usłyszysz odgłos, a następnie doświadczysz działania Jego Ręki!
Gdy Jego Ręka wzniesie się nad twoim życiem, zmieni się jego dynamika. Bóg ześle obfitość na obszary niedostatku, których doświadczałeś. Gdy deszcze Jego Obecności spłyną na ciebie i odświeżą twoje życie, Jego Ręka Zaopatrzenia zmieni krajobraz twoich suchych miejsc.
Próbowałeś w czasach suszy zeskrobać i uratować wszystko co mogłeś, ale byłeś przygnębiony, zmęczony i po prostu szukałeś życia, gdziekolwiek mogłeś je znaleźć. Chwalmy Pana, bo nadchodzi deszcz!
Usłysz odgłos zbliżającej się obfitości Pana, która zmierza w twoją stronę i obserwuj, jak Jego Ręka wznosi się nad twoim życiem, aby przepędzić suszę, której doświadczałeś!
Przynieś nam Dawny Deszcz w odpowiedniej mierze, a także Późniejszy Deszcz Ojcze w Potężnym Imieniu Jezusa !!! (Joel 2:23)

Bóg obiecuje zesłać swój późny deszcz


J. Lee Grady
1 czerwca 2023

W listopadzie ubiegłego roku pojechałem do środkowego Oregonu, aby głosić w Eastside Church, kongregacji Foursquare prowadzonej przez pastora Briana Carmacka. Kiedy byłem tam na weekend służby, Pan dał mi Izajasza 44:3 jako obietnicę podzielenia się z kościołem. Mówi: „Bo wyleję wody na spragnioną ziemię i strumienie na suchą ziemię; Wyleję Mojego Ducha na wasze potomstwo i Moje błogosławieństwo na wasze potomstwo”.
Podzieliłem się tym proroczym słowem ze zborem podczas jednego z naszych zebrań. Czułem, że Pan obiecuje wzrost i wylanie Swojej orzeźwiającej obecności. Ale nie miałem pojęcia, że ​​użyje pogody, aby potwierdzić wiadomość.
Drugiego dnia mojego pobytu w Prineville nadeszła nieoczekiwana burza śnieżna, która przyniosła w góry pokrywę śnieżną. Było to bardziej znaczące, niż wtedy zdawałem sobie sprawę, ponieważ cały region środkowego Oregonu przeżywał dotkliwą suszę. Po początkowych opadach śniegu przyszły też nieoczekiwane deszcze.

Po tej niedzieli poleciałem do domu, ale w tym regionie Oregonu spadło więcej opadów. W rzeczywistości w okolicy spadło tak dużo deszczu i śniegu, że zbiornik w Prineville ostatecznie osiągnął maksymalną pojemność.
„Kilka lat temu hrabstwo Crook było najbardziej dotkniętym suszą po tej stronie rzeki Mississippi” — poinformował mnie pastor Brian. „Byliśmy w najwyższej klasyfikacji pod względem suszy. To było poważne”.
Lokalne zbiorniki osiągnęły najniższy poziom od 23 lat. Niektóre zostały opróżnione do tego stopnia, że ​​były pełne tylko w 10%. Jednak dzisiaj zbiornik w Prineville ma maksymalną pojemność i jest tak wysoki, jak nigdy od pięciu lat. Smith mówi: „Nasza pokrywa śnieżna w połowie kwietnia osiągnęła ponad 200% normy. Wielu uważało, że miną lata, zanim zobaczą, jak zbliżają się do 100%. To był totalny cud!”

Jestem bardzo zachęcona wiedząc, że Pan nawiedza tę część kraju. Oregon słynie z tego, że jest duchowym pustkowiem. Ostatnie sondaże pokazują, że ma jeden z najwyższych odsetków ludzi, którzy uważają się za niezrzeszonych lub „niezwiązanych” z żadną religią. W ankiecie Gallupa z 2018 roku prawie połowa – 48% ankietowanych mieszkańców Oregonu – stwierdziła, że ​​religia nie jest dla nich ważna.

Continue reading

Tryb wojenny motywowany miłością

Francis Frangipane
Tłum.: z automatu z korektą

Jeśli odniesiemy sukces w tych trudnych dniach, to po części dlatego, że wyrzekliśmy się uwodzicielskich ograniczeń, które towarzyszą mentalności czasu pokoju. Istotnie, musimy przyjąć ten aspekt duchowości, który jest nieznany wielu chrześcijanom – taki, który jest zarówno wojowniczy, jak i czujny wobec zła. Musimy przyswoić sobie aspekt „trybu wojennego” umysłu Chrystusa.

Od kilku miesięcy Duch Święty wzywa Kościół do wstawiennictwa i sprawowania władzy duchowej. Ze świętą naglącą potrzebą w sercu mówię, że nie mamy czasu na użalanie się nad sobą z powodu niesprawiedliwości życia. W czasie wojny nie wolno nam rozpraszać się drobnymi niedogodnościami. Musimy posiadać mentalność wojenną.

Dobrą wiadomością jest to, że piekło nie wpadałoby w taki szał, gdyby niebo się nie rozwijało. Bóg działa, aby przynieść przebudzenie i duchowe przebudzenie naszym narodom. Tak więc, chociaż jestem zaniepokojony postępującym złem, pociesza mnie fakt, że wielu spośród ludu Bożego przeciwstawia się złu. Wieloaspektowy atak wrogów zostanie odparty, a nawet odwrócony, pod warunkiem, że staniemy do walki.

Moim bezpośrednim apelem jest, abyśmy walczyli w modlitwie z pasją i ufnością. Pamiętajcie, że jako kościół Jezusa Chrystusa nie walczymy z ciałem i krwią, ale z zwierzchnościami i władzami oraz światowymi władcami ciemności (zob. Ef 6). Te rządzące duchy mają wpływ na każdy naród i kulturę na ziemi; na skalę światową, wszyscy musimy być zaangażowani. Jednak bez względu na to, jakie wysiłki podejmujemy w dziedzinie przyrody, nasze skupienie i zwycięstwo pochodzi z dziedziny duchowej: rzeczy widzialne pochodzą z rzeczy niewidzialnych (zob. Heb 11:3). Musimy więc walczyć w modlitwie, używając słowa Bożego jako naszej podstawowej broni i krwi Chrystusa jako naszej podstawowej obrony.

Continue reading

Jesteś prowadzony czy dyrygowany?

Daniel Pontious
Jedną z rzeczywiście kluczowych rzeczy, których musimy się nauczyć, aby być uczniami Jezusa Chrystusa to bycie prowadzonym, zamiast dyrygowanym przez Ducha Świętego. Jako młody wierzący byłem przekonany, że te dwie rzeczy są tym samym tylko pod inną nazwą, lecz zdałem sobie sprawę, że jest to coś zupełnie innego zarówno w naturalnej rzeczywistości, jak i duchowej.
Jeśli jesteś zarządzany, możesz tą podróż przebyć samotnie, lecz bezpośrednie prowadzenie wymaga Tego, Który cię Prowadzi! Aby być prowadzonym przez kogoś innego konieczne jest, aby ta druga osoba chwyciła cię za rękę i szła przed tobą niemal tak, jakbyś był niewidomy.
Bo ci, których DUCH BOŻY PROWADZI, SĄ DZIEĆMI BOŻYMI” (Rzm 8:14).
Jeśli prowadzi cię Duch Święty to zajmie się On nie tylko tym, cokolwiek stawia przeciwnik na twojej drodze, lecz powie ci, gdzie stawiać stopę, a gdzie nie. Są takie okresy, w których pędzisz w wyścigu, a są takie, gdy będziesz przemierzał pola minowe przeciwnika, lecz każde takie pole jest do przejścia, jeśli idziesz śladami Tego Który wie, gdzie wróg umieścił miny!
Ja pójdę przed tobą i wyrównam drogi, wysadzę spiżowe wrota i rozbiję żelazne zawory” (Iz 45:2).
Wielu z nas próbowało tej zarządzanej wersji chrześcijańskiego życia. O ile byliśmy na tej drodze do tego, cokolwiek usłyszeliśmy od Pana, aby zrobić, zatrzymywaliśmy się właśnie na pułapkach, które wróg rozmieszczał na drodze przed nami. Niemniej, jeśli to Duch Święty idzie przed nami (prowadząc nas), On ujawni wszystko, cokolwiek przeciwnik zamierzył przed nami na drodze, abyśmy się potknęli, zwolnili bądź zatrzymali całkowicie!
„…lecz gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, WPROWADZI WAS WE WSZELKĄ PRAWDĘ, bo nie sam od siebie mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam oznajmi” (J 16:13).
„…lecz gdy przyjdzie On, Duch Prawdy (Duch przekazujący Prawdę), WPROWADZI WAS WE WSZELKĄ PRAWDĘ, bo nie sam od siebie mówić będzie (w swoim własnym autorytecie), lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam oznajmi (to, co zdarzy się w przyszłości)”.

Po czym bowiem można poznać, że znalazłem łaskę w oczach twoich, ja i lud twój, jak nie po tym, że Ty pójdziesz z nami, bo wtedy będziemy wyróżnieni, ja i lud twój, spośród wszystkich ludów, które są na powierzchni ziemi” (Wyj 33:16).
Różnica między nami, a wszystkimi innymi na tej Planecie, nie polega na tym, że to my jesteśmy bardziej wyjątkowi niż oni, lecz na tym Który zbawił nas i prowadzi! O ile bycie zarządzanym daje nam pewien poziom osobistej autonomii w Duchowej rzeczywistości, to pozostawia nas całkowicie narażonymi na plany wroga, lecz jeśli jesteśmy Prowadzeni przez Ducha Świętego na każdym kroku naszej drogi to jesteśmy otoczeni przez aniołów Pańskich w czasie całej podróży (Ps 34:7).
|Naucz się tego, jak być Prowadzonym przez Ducha Świętego! Czekaj na Pana, aż weźmie cię za rękę i przyłączy cię do tej podróżującej rodziny, a nie będziesz tego żałował!!!
Czy wiesz, kim jesteś ???❤️❤️❤️

O co chodzi z Pięćdzisiątnicą? 2

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
Kiedy w latach siedemdziesiątych byłem nastolatkiem, mama opowiedziała mi o jednym spotkaniu, w którym uczestniczyła. Była jednym z liderów w służbie kobiet z kilku kościołów episkopalnych (anglikańskich). Gdy zasiedli wokół dużego stołu, rozpoczęli spotkanie modlitwą.
Kiedy skończyli się modlić, jedna z kobiet zapytała drugą, skąd zna suahili? Odpowiedziała, że wcale go nie zna i że tylko modliła się swoim modlitewnym językiem. Wtedy pierwsza kobieta powiedziała jej, że została wychowana jako córka misjonarza w Kenii i że nie słyszała suahili, odkąd skończyła 12 lat. Powiedziała, że jednak rozpoznaje ten język, z czego wszyscy zebrani się ucieszyli.

Na początku lat 60-tych
Pewien amerykański, chrześcijański biznesmen został poproszony o wygłoszenie przemówienia na konferencji biznesowej w Tokio zorganizowanej przez organizację chrześcijańskich biznesmenów. Spotkanie było otwarte dla wszystkich. Amerykanin W.E. Deming pomógł odbudować zdolności przemysłu Japonii po drugiej wojnie światowej, używając zasad zawartych w Piśmie Świętym. Dlatego spotkania biznesowe związane z chrześcijaństwem były bardzo popularne wśród tamtejszych liderów biznesu.
Kiedy mężczyzna miał właśnie zacząć przemawiać, powiedziano mu, że jego tłumacz zachorował i nie mieli nikogo, aby go zastąpić. Przypomnę, ze był to początek lat 60-tych, gdy j. angielski nie był tak rozpowszechniony na świecie, jak dziś.

Spanikował
Przeraziła go myśl, że miałby teraz mówić po angielsku do 2000 japońskich liderów biznesu, którzy by go nie rozumieli. W tym momencie Pan powiedział mu: „Po prostu mów językami”. Zaczął nerwowo korzystając ze swojego języka modlitewnego, który szybko zmienił się w coś, co okazało się być japońskim. Po około godzinie czasu to się skończyło i mężczyzna po prostu przestał mówić. Nagle na scenę wbiegło ponad 200 japońskich biznesmenów, na których wtedy zstąpił Duch Święty i zaczęli mówić innymi językami.

Takich świadectw jest bardzo wiele i oczywiste jest, że tak jak w dniu Pięćdziesiątnicy, gdy zgromadzone 120 osób mówiło językami, których nigdy się nie uczyli, lecz słyszący to ludzie rozumieli je, tak samo dzisiaj takie rzeczy mają miejsce.

Continue reading