Category Archives: Root Dave

Jak mam słuchać głosu Bożego 01

Wstęp

Dave Root

Biblia mówi, że mamy być prowadzeni przez Ducha Świętego (p. np.: Rzym. 8:12-14 i Gal. 5:16-25). Musi zatem być dla każdego z nas możliwość rozróżniania codziennych wskazówek i prowadzenia Ducha Świętego w nas!

Ty możesz słyszeć głos Boży a ten artykuł pokaże ci jak to robić.

Nie jest celem tego artykułu wchodzenie w szczegóły różnych sposobów przemawiania Boga do nas, takich jak: sny, wizje, języki, wykład, proroctwo itd., lecz otrzymasz tutajpraktyczne wskazówki w jaki sposób rozróżniać zwykłygłos, który Pan używa, aby mówić do nas każdego dnia.

Jakie są cztery rodzaje głosów, które słyszymy

Są cztery rodzaje „głosów”, które słyszymy, zatem ważne jest, aby nauczyć się rozróżniać każdy z nich. Tylko w ten sposób będziemy wiedzieć, który głos jest prawdziwym głosem Boga:

  1. Głos, z którym prawdopodobnie jesteśmy najlepiej zaznajomieni, to nasz własny głos. W dodatku do mówienia głosem zewnątrz, mówimy do siebie nieustannie wewnątrz („w głowie”) widzimy obrazy, wizje, odczuwamy emocje i uczucia również wewnątrz. Nasz umysł mówi nam, co myślimy, nasza wola mówi, czego pragniemy, nasze emocje mówią nam co czujemy. Biblia odnosi się do naszego umysłu, woli i emocji jak do „ciała”. Ten artykuł pozowli ci lepiej zrozumieć „głos” ciała.Innym rodzajem głosu są głośno domagające się naszej uwagi „głosy” innych ludzi. Czasami ludzie mówią rzeczy, które są prawdziwe, szlachetne i dobre, a czasami dokładnie przeciwnie. Ten artykuł da ci pewne wskazówki, jak rozeznawać to, co słyszysz jako „głos” innych ludzi.
  2. Trzeci typu głosu to „głos” diabła. Diabeł ma wiele przebiegłych sposobów mówienia do nas, a które doskonalił przez tysiąclecia. Nie pojawia się przed nami w czerwonym kubraczku i nie mówi do nas głośno; jest znacznie bardziej subtelny. To, co robi, to wrzucanie nam do umysłu myśli podobnych do płonących strzał, mówi do nas przez światowe idee i punkty widzenia, które zaszczepia w innych ludziach. Zanim skończysz czytać ten artykuł, będziesz lepiej rozumiał w jaki sposób rozpoznawać, kiedy demony mówią do ciebie i w jaki sposób „gasić ogniste pociski złego” (Ef. 6:16).
  3. Czwarty i ostatni rodzaj głosu jest najważniejszy, lecz jest również najbardziej subtelny. Jest to głos Boży. Bóg nie mówi do naszego umysłu, lecz mówi do naszego ducha, ponieważ to tam mieszka Duch Święty. Niestety, zazwyczaj większość czasu myślenia w naszych głowach, spędzamy w „zmyśle ciała” (Rzym. 8:7), skoncentrowani na świecie wrażeń wokół nas, gdzie nasze zmysły i myśli, uczucia, pragnienia i emocja są nieustannie atakowane i pobudzane przez światowe, cielesne drogi. Mamy zwyczaj żyć na płytkiej powierzchni, rzadko zanurzając się trochę głębiej, gdzie Duch Święty żyje w nas. W wyniku tego, wielu z nas nie wie, gdzie jest nasz duch, ani jak słuchać i być prowadzonym przez ducha. Z tego powodu żyjemy szoroko otwarci na niepowodzenia wywołane przez zwiedzenia diabła. Ten artykuł pomoże ci w tym, jak zacząć rozpoznawać prowadzenie i wskazówki, ktore pochodzą od twojego ducha, jak być bardziej prowadzonym przez ducha, niż nastawionym na zmysły.

To są cztery rodzaje głosów, które słyszymy, a w następnpych częściach zajmiemy się szczegółowo każdym z nich. Słuchanie Boga to nie nauka, lecz spróbowałem podać wiele przykładów z mojego doświadczenia, aby pomóc sobie przy opisie tego, w jaki sposób Bóg mówi do nas. Niemniej, niech was to nie zwodzi. Po to, aby „uczyć przez przykład” oczywiste jest, że ważne jest podanie przykładów jak usłyszałem – jak wierzę – że to Bóg mówił do mnie. Lecz niebezpieczeństwo jest takie, że mogę zostać  uznany za jakiegoś „duchowego giganta”, który zawsze słyszy wyraźnie i dokładnie i nigdy nie robi błędów. Proszę, wierzcie mi, że tak nie jest! Jakże bym pragnął, aby Bóg mówił wyraźnie, głośno każdego dnia, mówiąc mi dokładnie co i jak mam robić, jak być posłusznym, służyć Mu i czcić Go! Lecz On tak niestety nie robi i zajmę się tym nieco w trakcie artykułu. Podobnie jak wszystko w życiu chrześcijanina, słuchanie Boga jest podróżą i wszyscy znajdujemy się w różnych miejscach tej drogi. Podróż nigdy się nie kończy i ja ciągle mam długą drogę do przebycia w dziedzinie słuchania Bożego głosu.Wszystko, co mogę zaoferować, to kilka rzeczy, których nauczyłem się jak dotąd, a które mogą pomóc ci w twojej drodze. Mam nadzieję, że moje doświadczenie i przykłady będą pomocne w opisaniu pewnych sposobów jakich Bóg używa mówiąc do nas. Ufam Bogu, że wkrótce sam będziesz miał mnóstwo przykładów, które pomogą komuś innemu, kto czuje się sfrustrowany na swej drodze słuchania głosu Bożego i posłuszeństwa temu głosowi.

„Zmysł ciała „

Nasz największy przeciwnik

Oto interesujące pytanie dla ciebie: Kto jest naszym największym wrogiem? Jeśli powiedziałeś, że to diabeł, to mylisz się. Naszym największym wrogiem są: nasz umysł, nasza wola, nasze emocje, które Biblia określa jako „grzeszna natura” lub „ciało”. Rozważ to. że gdybyśmy nie mieli grzesznej, cielesnej natury, to diabeł nie miałby się o co zaczepić. Na przykład Jezus miał ciało z ciała i krwi, lecz nie miał w sobie grzesznej natury, jak to jest z nami, zatem diabeł nie miał nic do Niego [nic swojego w Nim] (Jn 14:30).

1 Tes. 5:23 mówi, że zostaliśmy stworzeni z „ducha, duszy i ciała.” Twoje ciało jest świadome fizycznego świata wokół ciebie, twój duch jest świadomy Boga w tobie, a wszystko pozostałe to twoja dusza, która jest świadoma „siebie.” Duszaskłada się z umysłu (tego, co myślisz), woli (tego, co chcesz)i emocji (tego, co odczuwasz). Mówiąc inaczej,żyjesz w fizycznym ciele (które jest twoim „ziemskim namiotem” – 2 Kor. 4:1,4 i 2Ptr.1:13), masz duszę (która składa się z umysłu, woli i emocji)lecz jesteś nadnaturalnym, wiecznym duchem. Nasz duch został „odnowiony” (ożywiony) w chwili zbawienia (p. na przykład Jn 3:3-8), a nasze ciała zastaną przemienione w nieśmiertelne w chwili przyjścia Jezusa po nas (1 Kor. 15:51-53). Jednak musimy prowadzić stałą, codzienną walkę przeciwko ciału (naszemu umysłowi, woli i emocjom), ponieważ jest to pole bitwy, które Szatan atakuje, jak to zaraz zobaczymy.

Przykład różnicy między duszą a duchem:
Oto ilustracja, która pomoże nam zrozumieć różnicę miedzy duszą a duchem. Czy pamiętasz z filmów rysunkowych taki obrazek, gdy ktoś jest kuszony do zrobienia czegoś złego i pojawia mu się na ramieniu mały diabełek, który mówi tej osobie, aby to zrobiła, a mały aniołek na drugim ramieniu mówi jej, aby tego nie robiła? Ten mały rysunkowy diabełek to nasz umysł, wola i uczucia innymi słowy nasza „cielesna natura”, która popycha, pociąga nas (często przy niewidzialnej zachęcie demona), usiłując doprowadzić nas wykonania tego wszystkiego, co ona chce. Aniołek zaś, reprezentuje naszego ducha, który przekazuje głęboko we wnętrzu nam delikatne sygnały pochodzące od Boga, aby nie robić tego, do czego popycha nas ciało Bóg mówi do nas poprzez naszego ducha, lecz diabłem i jego demony mówią do nas poprzez umysł, wolę i emocje. Jestem pewien, że każdy z was może się w jakiś sposób odnieść do tych kreskówek, ponieważ każdy z nas ma cielesną naturę, która jest kuszona do robienia rzeczy, o których głęboko w środku wiemy, że nie są właściwe. Jak często na przykład
mówimy:
– Wiem, że nie powinienem tego mówić, LECZ.
lub:
– Wiem, że nie powinienem tego robić , LECZ..
– Wiem, że nie powinienem tego jeść, lecz zjem to mimo wszystko.

Z taką łatwością przychodzi nam iść za tym, co nasze ciało chce zrobić, nawet jeśli wiemy co jest lepsze.

Nasze ciało jest nie-Boże

Widzisz, problemem jest to, że nasze ciało jest nie-Boże, jest to  nasza grzeszna natura i, jeśli chcemy słyszeć Boga i móc „pójść dalej w sprawach Bożych”, musi być uśmiercana codziennie.

Próbuj, na przykład, mówić Jezusowi codziennie: Jezu, Ty jesteś moim Panem, kocham Cię bardzo. Zrobię wszystko cokolwiek mi powiesz, bez pytań i wątpliwości czy powstrzymywania się. Powiem wszystko, co Ty chcesz abym powiedział, pójdę wszędzie, gdzie chcesz abym poszedł, zrobię wszystko, co chcesz abym zrobił. Należę do Ciebie, Panie, niech twoje życie ujawnia się w moim życiu i, przez moje oddanie, miłość i szczere oddanie, odbierz wielką chwałę. Czy Pan nie pragnie, abyśmy właśnie tak żyli? Dlaczego, zatem tak trudno jest nam żyć w ten sposób? Jest tak ponieważ boimy się tego, do czego Pan może nas powołać. Możesz mieć wspaniałą pracę, wiele pieniędzy i prowadzić dostatnie życie, lecz Bóg może wezwać cię, abyś to wszystko zostawił i usługiwał w odległych dalekich wioskach Afryki. Czyż nie tego chce Pan, czy nie robił tego wcześniej ludziom! Możesz być cichym, skrępowanym jąkałą, a Bóg może cię powołać do wielkich krucjat ewangelizacyjnych, licznych uzdrowień, przemówień przed tysiącami ludzi. Już to kiedyś ludziom robił! Możesz być żyjącą wygodnie osobą z klasy średniej, wspinającą się pomału po drabinie firmowej kariery ciesząc się statusem członka „właściwych” klubów i społecznych kręgów, lecz Bóg może wezwać cię, abyś się od tego wszystkiego odwrócił i zaczął spędzać poranki lub wieczory w dzielnicach slamsów twojego miasta usługując bezdomnym i wśród młodzieżowych gangów. On to już robił ludziom! Możesz być gospodynią domową z małego miasteczka ze średnim wykształceniem, lecz Bóg może wezwać cię do wyruszenia w drogę, gdzie będziesz przez większość roku głosić kilka razy w tygodniu w  kościołach, na uniwersytetach, konferencja itd., On już to robił wcześniej ludziom! Bóg już to wszystko zrobił w życiu pojedynczych ludzi i zawsze jest taka możliwość, że zrobi to również w twoim życiu! Bądź szczery, niektóre z tych rzeczy przerażają cię, czyż nie? Możemy się bać całkowicie oddać siebie na użytek Bożych planów, ponieważ boimy się, że możemy zostać powołani do robienia czegoś, co może nas wprawiać nas w zakłopotanie lub wytrącić nas z naszej strefy bezpieczeństwa. Nasze ciało nie  lubi pomysłu przechodzenia przez różne rzeczy, nawet jeśli Bóg nigdy nie zrobi czegoś, co nie jest w naszym najlepszym interesie. Bóg zawsze ma w sercu to, co najlepsze, lecz nasze ciało chce narzucić swoje zdanie i powiadomić o swoich pragnieniach, a my bardziej mamy tendencje do pójścia za tym, co chce ciało, niż za tym, czego pragnie Bóg, prawda? Czyż nie jest zupełnie jasne, że nasza „cielesna” natura nie chce być posłuszna Bogu?

Co Biblia mówi na temat naszego „ciała”?
Przyjrzyjmy się teraz bliżej temu, co Biblia ma do powiedzenia na temat naszego umysłu, woli i emocji:

  • Łuk. 9:23
    I powiedział do wszystkich: Jeśli kto chce pójść za mną, niechajsię zaprze samego siebie [wyrzeknie siebie,zapomni, straci z widzenia siebie swoich interesów] i bierzekrzyż swój na siebie codziennie, i naśladuje mnie [przylgnie zdecydowanie do Mnie, całkowicie dostosuje się do Mojego  przykładu swym życiem, a jeśli trzeba i śmiercią] (Rozszerzone tłumaczenie Biblii – AMP)Rozszerzone tłumaczenie Biblii często jest używane jako narzędzie badawcze, ponieważ rozszerza Pismo, podaje nam różne odcienie znaczeń, które pomagają w lepszym zrozumieniu znaczenia oryginalnych greckich słów. Zatem, zgodnie z tymi odcieniami oryginału, Jezus mówił, że musimy naśladować Jego przykład przez wyrzeczenie się siebie samych, naszych spraw, zaparciesiebie i swoich spraw, zapomnienie o sobie i swoich sprawach, stracenie z widoku swojej osoby i swoichspraw, i przez porzucenie starania o siebie i swoje sprawy! To właśnie oznacza „brać na siebie  krzyż, codziennie.” Tak ma być, ponieważ nasze naturalne pragnienia, nasze naturalne uczucia oraz naturalne wnioskowanie są niezgodne z Bożą wolą. Krzyżjest miejscem śmierci, musimy codziennie przynosić to, co jest naszą naturą tj.: wolę, uczucia, myśli, wnioskowanie, opinie przed krzyż i uśmiercać je, po to aby słuchać Boga i być mu posłusznymi.
  • Rzym. 8:7-8
    Dlatego zamysł ciała [z jego cielesnymi pragnieniami i myślami] jest wrogi Bogu; nie poddaje się bowiem zakonowi Bożemu, bo też nie może.Ci zaś, którzy są w ciele [zaspakających aptetyty iimpulsy swojej cielesnej natury], Bogu podobać się nie mogą. (Rozszerzone tłumaczenie Biblii -AMP)Apostoł Paweł powiedział, żezamysł ciała ma cielesne (światowe, grzeszne) myśli i cele, że jest wrogieBogu i że nie może poddać się Bogu! Paweł idzie dalej mówiąc, że jeśli żyjemy według „ciała” (cielesnejnatury, wykonując to, co nasz umysł myśli, nasze emocje czują), to niemożemy być przez niego zaakceptowani. Naszym celem powinno być życie według ducha, a nie według naszych myśli i uczuć.
  • 1 Kor. 3:20(BW)
    I znowu: Pan zna myśli mędrców, że są marne.Bóg mówi, że ludzkie myśli są marne!
  • Gal. 5:16-17
    Według Ducha [Świętego] [wrażliwi na i kontrolowanii prowazeni przez Ducha] postępujcie [stale],a nie będziecie pobłażali żądzy, cielesnej [ludzkiejbez Boga wewnętrz]. Gdyż ciało pożąda przeciwko [Świętemu]Duchowi, a [pragnienia] Duch[a] przeciwko ciału, a tesą sobie przeciwne [stale stoją w konflikcie wobec siebie], (Rozszerzone tłumaczenie Biblii -AMP)Ap. Paweł mówi nam, że nasze „ciało” jest bezbożną ludzką naturą, której pragnienia są zupełnie przeciwne sprawom Ducha i że są stale w konflikcie z Duchem. Rozwiązaniem, zdaniem Pawła, jest nawykowe chodzenie i życie w duchu, stałe nastawienie na reagowanie i poddawanie się pod kontrolę Ducha, który żyje w nas. Musimy porzucić nadmierne wsłuchiwanie się w nasz umysł, nauczyć się jak rezygnować z naszego rozumowania, opinii, uczuć, pragnień itd. Kiedy jesteśmy zajęci myśleniem i staraniami wyobrażenia sobie w jaki sposób można rozwiązać nasze problemy, to przeszkadza nam  to w wyraźnym słyszeniu Pana. Zamiast tego, powinniśmy oddalić wszelkie rozpraszające myśli i skoncentrować się na Panu, aby Go słyszeć. Ważne jest, aby stało się zwyczajem naszego życia postępowanie według ducha (a nie umysłu i uczuć), tak abyśmy mogli słyszeć Boga i być Mu posłuszni.

    Oczywiście, powinniśmy używać naszych umysłów i zdolności do rozumnego myślenia w ciągu dnia, aby zrobić wiele rzeczy, które musimy zrobić, lecz problem polega na tym, że mamy zwyczaj używania wyłącznie naszych intelektualny możliwości, nigdy nie przeszkadzając Bogu pytaniami o jakiekolwiek decyzje, które podejmujemy. Bóg jest wszechwiedzący i wszechmądry, tylko On zna prawdę, dlaczego więc nie zwrócić całego  swojego życia ku Niemu, zamiast podejmować decyzje korzystając z ograniczonych źródeł inteligencji i wąskiego zrozumienia? Wszystko, co musisz zrobić to poprosić Go, następnie zaufać Mu i pójść za Jego Duchem!

  • Gal. 2:20
    Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja,ale żyje we mnie Chrystus;Paweł mówi, że jego cielesna natura została ukrzyżowana i, że to już nie on sam żyje, lecz że raczej pozwala Chrystusowi, aby przejawiał Swoje życie przez Pawła. W taki sposób powinniśmy żyć wszyscy w tym „ziemskim namiocie” (2 Kor. 5:1,4, 2Ptr. 1:13). Musimy nauczyć się jak być martwymi wobec naszych pragnień, emocji, opinii, uczuć i tak dalej po to, aby się skoncentrować na wykonaniu naszych zadań, jakie mamy wyznaczone w ciele Chrystusa..
  • Gal. 5:24
    A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało(bezbożną ludzką naturę) swoje wraz z namiętnościami i żądzami.
    (Rozszerzone tłumaczenie Biblii -AMP)Ponownie Paweł mówi, że nasze „ciało” (umysł, wola i emocje) są bezbożną, naszą ludzką i grzeszną naturą, która musi być ukrzyżowana. Jak powiedział Jezus, musimy zabrać nasze ciało na krzyż i uśmiercać tam codziennie (Łuk 9:23, powyżej). Musimy nauczyć się jak być martwymi dla „siebie”, a wtedy usłyszymy Boga wyraźniej i dokładniej.
  • Kol. 3:5-10
    Umartwiajcie tedy to, co w waszych członkach jestziemskiego: wszeteczeństwo, nieczystość, namiętność, złą pożądliwość i chciwość, która jest bałwochwalstwem,
    …….
    ale teraz odrzućcie i wy to wszystko: gniew,  zapalczywość, złość, bluźnierstwo i nieprzyzwoite słowa z ust waszych;Nie okłamujcie się nawzajem, skoro zwlekliście z siebie starego człowieka wraz z uczynkami jego,A przyoblekli nowego, który się odnawiaustawicznie ku poznaniu na obraz tego, który go stworzył,2 Kor. 4:16
    Dlatego nie upadamy na duchu: bo choć zewnętrzny nasz człowiekniszczeje, to jednak ten nasz wewnętrzny odnawia się z każdym dniem.

    W tych fragmentach Paweł mówi nam, że to do nas należy uśmiercenie tego, co należy do ciała (naszej ziemskiej natury). To my podejmujemy, każdego dnia, w każdej chwili, decyzje, aby zewlec z siebie starego siebie (odrzucenie naszych cielesnych pożądań i emocji) i musimy codziennie decydować się na odnawianie i „ubieranie” nowego siebie podobnego do Chrystusa.

Jak widzimy, Bóg ma sporo zdecydowanie ostrych rzeczy do powiedzenia na temat naszego ciała a żadna z nich nie jest dobra! W powyższych fragmentach mówi się nam o odrzuceniu siebie samego i odwróceniu się od własnych spraw. Mówi się nam, że nasze umysły i myśli, cele, impulsy i pragnienia są wrogie Bogu! Oto, nasze myśli są marne, nasze naturalne pragnienia przeciwne do Bożych, sprzeczne z nimi i w stałej wojnie z pragnieniami Ducha; ciało nasze jest bezbożną ludzką (grzeszną) naturą i musi być krzyżowane i uśmiercane każdego dnia.

To są całkiem mocne słowa ze strony Pana, lecz jedyną drogą do tego, aby zacząć słyszeć Boga, lepiej przestać słuchać swojego ciała i zacząć je uśmiercać. Nie jest to nic łatwego, lecz aby słyszeć Boga musimy wybrać przez akt naszej woli aby, gdy słuchamy odpowiedzi od Boga, wyłączyć rozumowanie, emocje. Bóg pragnie, abyśmy chodzili w miłości i radości, lecz my musimy uśmiercić te wszystkie negatywna emocje, którym poddajemy się, jak to w powyższych fragmentach wskazał ap. Paweł. Nasze ciało zawsze chce narzucać swój głos temu, co powinniśmy robić, lecz my powinniśmy zignorować zupełnie te naciski, rozumowania, uczucia i zamiast tego słuchać naszego ducha.

Jezus był „martwy dla siebie.”
Jezus słyszał Boga lepiej niż ktokolwiek z żyjących kiedykolwiek i jedną z głównych przyczyn tego był fakt, ze zdecydował wyrzec  się Siebie w dziedzinie swych opinii, spraw, celów, myśli itd., i wykonywał tylko to, co Ojciec mówił Mu:

Jan. 5:19
19. Tedy Jezus odezwał się i rzekł im: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, nie może Syn sam od siebie nic czynić, tylko to, co widzi, że Ojciec czyni; co bowiem On czyni, to samo i Syn czyni.

Jan. 5:30
30. Nie mogę sam z siebie nic uczynić. Jak słyszę, tak sądzę, a sąd mój jest sprawiedliwy, bo staram się pełnić nie moją wolę, lecz wolę tego, który mnie posłał.

Jan. 8:28
Wtedy rzekł Jezus: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedypoznacie, że Ja jestem i że nic nie czynię sam z siebie, lecz tak mówię, jak mnie mój Ojciec nauczył.

Jan. 14:10
Czy nie wierzysz, że jestem w Ojcu, a Ojciec we mnie?  Słowa, które do was mówię, nie od siebie mówię, ale Ojciec, który jest we mnie, wykonuje dzieła swoje.

Gdy się to podsumuje, to „zamysł ciała” (nasze rozumowanie, wola, pragnienia, uczucia, opinie, emocje, ambicje, cele itd.) są zazwyczaj nie-Boże i skierowane dokładnie w przeciwną stronę do Bożych. Zatem, musimy każdego dnia decydować, aby te rzeczy uśmiercać i zamiast tego słuchać Bożego głosu. Podkreślam to tak mocno dlatego, że żyjemy w strefie wojny i w znacznym stopniu walka z diabłem ma miejsce w naszych umysłach. Jeśli podążymy za naszym myśleniem i uczuciami, to otwieramy się szeroko na zwiedzenie i nieustanne wybijanie z kursu przez diabła a nasze życie skończy się bezużytecznością dla Królestwa Bożego.

 Część Druga

продвижение

Czy Jezus rzeczywiscie jest Bogiem

Pytanie:

Mam przyjaciela, z któym rozmawiam o Chrysusie. Jest wychowany w środowiku Świadków Jehowy i ma mały problem z tym, że Jezus jest Bogiem. Nowy Testament stale odnosi się do niego jako do „Syna Bożego”. Mówi też o nim jako o „jednorodzonym”, co brzmi tak, jakby był stworzony. Pokazałem mu J 1:1-18 i Fp 2:5-11, lecz to nie wydaje się wystarczające. Możesz mi pomóc?

Odpowiedź:

Świadkowi Jehowy mają rację w tym, że jest tylko jeden Bóg, jak to Jezus mówi w ew. Marka 12:29 (cytując Deut. 6:4):  „Posłuchaj Izrael, Pan twój Bóg jest jeden”. Jedna, odrzucają to, że Jezus jest Jehową Bogiem Starego Testamentu. Jest to smutne, ponieważ Jezus jest dla nas jedyną drogą  prowadzącą do zbawienia i wiecznego życia, jak to czytamy w Dz. 4:12:  „I nie ma w nikim innym zbawienia, ponieważ nie dano nam żadnego imienia na ziemi, przez które moglibyśmy być zbawieni”.

Spójrzmy na fragmenty Starego Testamentu, które odnoszą się do Jehowy i porównajmy je z tymi z Nowego Testamentu, które odnoszą się do Jezusa, aby udowodnić, że Jezus jest Bogiem Jahwe:

Zauważ, co Izajasz mówi o Jahwe: :

Izaj. 43:1
Lecz teraz – tak mówi Pan – który cię stworzył, Jakubie, i który cię ukształtował, Izraelu: Nie bój się, bo cię wykupiłem, nazwałem cię twoim imieniem – moim jesteś!

Izaj. 43:3
Bo Ja, Pan, jestem twoim Bogiem, Ja, Święty Izraelski, twoim wybawicielem; …

Izaj. 43:7
[Pan (Jajwe) mówi]  Wszystkich, którzy są nazwani moim imieniem i których ku swojej chwale stworzyłem, których ukształtowałem i uczyniłem.

Izaj. 43:11-12
Ja, jedynie Ja, jestem Panem, a oprócz mnie nie ma wybawiciela.
Ja zwiastowałem, wybawiałem i opowiadałem, a nie kto inny wśród was, i wy jesteście moimi świadkami – mówi Pan a Ja jestem Bogiem

Izaj. 43:14
Tak mówi Pan, wasz Odkupiciel, Święty Izraelski: Ze względu na was skierowałem wyprawę do Babilonu, skruszyłem wszystkie zawory więzień, w biadanie przemienię też radosne okrzyki Chaldejczyków.

Izaj. 43:15
Ja, Pan, jestem waszym Świętym; Ja, Stwórca Izraela, jestem waszym Królem.

Widzimy z tych fragmentów ST, że Pan (Jahwe) „storzył”, „ukształtował”, „odkupił”, jest „Zbawicielem”, jest „Świętym” i jest „Królem”.  W Nowym Testamencie mówi się nam, że Jezus stworzył i ukształtował wszystko, że Jezus jest Zbawicielem, że Jezus jest Świętym i że Jezus jest Królem:

Jan. 1:1-3
Na początku było Słowo [czyli Jezus jak wykazuje końcówka tego cytatu], a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez nie [Słowo, Jezusa] powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało.

1:14
A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy.

Kol. 1:15-16
On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia, Ponieważ w nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone.

Łuk. 2:11
Gdyż dziś narodził się wam  Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan, w mieście Dawidowy.

Dz.Ap. 13:23
Z jego to potomstwa zgodnie z obietnicą wywiódł Bóg Izraelowi Zbawiciela, Jezusa,

Mar. 1:23-24
A był w ich synagodze człowiek, opętany przez ducha nieczystego, który krzyczał, Mówiąc: Cóż mamy z tobą, Jezusie Nazareński?
Przyszedłeś nas zgubić? Wiem, kim Ty jesteś, święty Boży.

Łuk. 1:34-35
A Maria rzekła do anioła: Jak się to stanie, skoro nie znam męża?
I odpowiadając anioł, rzekł jej: Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego zacieni cię. Dlatego też to, co się narodzi, będzie święte i będzie nazwane Synem Bożym.

Jn 6:68-69 (BT)
Odpowiedział Mu Szymon Piotr: Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego.
A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga.

Jan. 12:12-13
Nazajutrz liczna rzesza, która przybyła na święto, usłyszawszy, że Jezus idzie do Jerozolimy, Nabrała gałązek palmowych i wyszła na jego spotkanie, i wołała: Hosanna!
Błogosławiony, który przychodzi w imieniu Pańskim, król Izraela!

Mat. 25:34
34. Wtedy powie król [Jezus] tym po swojej prawicy: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo, przygotowane dla was od założenia świata.
(BW)

Zatem Jezus jest Panem Bogiem (Jahwe).

Porównajmy teraz Izajasza 44:6 z Objawieniem 22:12-13:

Izaj. 44:6
Tak mówi Pan, Król Izraelski i jego Odkupiciel, Pan Zastępów: Ja jestem pierwszy i Ja jestem ostatni, a oprócz mnie nie ma Boga.

Obj. 22:12-13
Oto przyjdę [Jezus] wkrótce, a zapłata moja jest ze mną, by oddać każdemu według jego uczynku.
Ja jestem alfa i omega, pierwszy i ostatni, początek i koniec.

W Starym Testamencie prorok Izajasz cytował Jahwe mówiącego, że On (Jahwe) jest „pierwszy i ostatni”. W Nowym Testamencie, Jezus mówi, że On (Jezus) jest „Pierwszy i Ostatni”.  Jezus jest Bogiem Jahwe.

Porównajmy teraz Izajasza 40:3  z Mat. 3:1-3:

Izaj. 40:3
Głos się odzywa: Przygotujcie na pustyni drogę Pańską, wyprostujcie na stepie ścieżkę dla Boga naszego!

Mat. 3:1-3
A w one dni przyszedł Jan Chrzciciel, każąc na pustyni judzkiej i mówiąc: Upamiętajcie się, albowiem przybliżyło się Królestwo Niebios.
Albowiem ten ci to jest, o którym Izajasz prorok mówił, wypowiadając te słowa: Głos wołającego na pustyni: Gotujcie drogę Pańską, Prostujcie ścieżki jego

W Starym Testamencie Izajasz prorokował o kimś nawołującym do przygotowania drogi dla Boga Jahwe. W Nowym Testamencie Mateusz opowiada o tym, że Jan Chrzciciel jest wypełnieniem proroctwa Izajasza. Jan Chrzciciel powiedział ludziom, aby przygotowali drogę dla Jezusa, a zatem Jezus jest Bogiem Jahwe.

Jest więc jasne, że Jezus jest Panem Bogiem  (Jahwe). Ta myśl może być trudna do pojęcia, lecz Bóg powiedział (Izaj. 55:9): „Lecz jak niebiosa są wyższe niż ziemia, tak moje drogi są wyższe niż drogi wasze i myśli moje niż myśli wasze.” Biblia jasno wyraża to, że Jezus jest Bogiem, jak dowodzą tego następujące wersety:

Jan. 10:30
Ja i Ojciec jedno jesteśmy.

Jan. 20:27-28
[Po swoim zmartwychwstaniu] Potem rzekł [Jezus] do Tomasza: Daj tu palec swój i oglądaj ręce moje, i daj tu rękę swoją, i włóż w bok mój, a nie bądź bez wiary, lecz wierz.  Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój.

Jan. 17:22
A Ja dałem im chwałę, którą mi dałeś, aby byli jedno, jak my jedno jesteśmy.

Rzym. 9:5
Do których należą ojcowie i z których pochodzi Chrystus według ciała; Ten jest ponad wszystkim, Bóg ogosławiony na wieki. Amen.

Hebr. 1:8
Lecz do Syna: Tron twój, o Boże, na wieki wieków, Berłem sprawiedliwym berło Królestwa twego.

2 Piotr. 1:1
Szymon Piotr, sługa i apostoł Jezusa Chrystusa, do tych, którzy dzięki sprawiedliwości Boga naszego i Zbawiciela Jezusa Chrystusa osiągnęli wiarę równie wartościową co i nasza:

1 Jan. 5:7-8 (Nowa Wersja Króla Jakuba)
Albowiem trzech jest świadków: Ojciec i woda [Jezus], i Duch Swięty , a ci trzej są zgodni.

1 Jan. 5:20
Wiemy też, że Syn Boży przyszedł i dał nam rozum, abyśmy poznali tego, który jest prawdziwy. My jesteśmy w tym, który jest prawdziwy, w Synu jego, Jezusie Chrystusie.
On jest tym prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym.

Wyraźnie widzimy, że Jezus jest Bogiem Jahwe.

W Liscie do Kolosan 1:15 Jezus jest nazwany „pierworodnym wszelkiego stworzenia”, lecz zauważ, co jest napisane zaraz później:

Kol. 1:15-16
On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia, Ponieważ w nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone.

Zatem Jezus był pierworodnym nad całym stworzeniem, lecz On sam nie został stworzony, ponieważ On jes tym, który stworzył wszystko! Tłumaczenie Nowego Świata (Świadków Jehowy) dodaje słowo „inne” w tym fragmencie, aby powiedzieć, żę Jezus stworzył wszytskie „inne” rzeczy, po tym, jak sam został stworzony. Niemniej jednak słowo „inne” nie występuje w greckich manuskryptach, zatem jest to nieprawidłowe. Możesz sam przekonać się o tym, idąc do biblioteki i wyszukując w dowolnym interlinearnym przekładzie, które pokazuje słowa greckie i polskie tłumaczenie słowo przy słowie.

Ewangelia Jana 17:5mówi nam o tym, że Jezus istniał zanim powstał świat:

Jan. 17:5
A teraz Ty mnie uwielbij, Ojcze, u siebie samego tą chwałą, którą miałem u ciebie, zanim świat powstał.

Nazywanie Jezusa „Synem Bożym” nie oznacza, że on jest stworzonym człowiekiem, ponieważ pierwszymi ludźmi byli Adam i ewa (jeśli potrzebujsze dowodów przeczytaj mój artykuł  The Biblical Evidence Against the Theory of Evolution). Ludzie i aniołowie są stworzonymi istotami, lecz Jezus był „jednorodzonym” Boga. Jest wyjątkowy ponieważ jest 100% Bogiem i 100% człowiekime. Jego ludzka natura została urdzona z Marii, lecz Jego boska natura istniała przed czasem.

Gdy Świadkowie Jehowy zaprzeczają bóstwu Jezusa to dlatego, że zostali zwiedzeni. Spójrzym na to, co apostł Jan pisze na ten temat:

1 Jan. 2:22-26
Któż jest kłamcą, jeżeli nie ten, który przeczy, że Jezus jest Chrystusem? Ten jest antychrystem, kto podaje w wątpliwość Ojca i Syna. Każdy, kto podaje w wątpliwość Syna, nie ma i Ojca. Kto wyznaje Syna, ma i Ojca. To, co słyszeliście od początku, niech pozostanie w was. Jeżeli pozostanie w was to, co od początku słyszeliście, i wy pozostaniecie w Synu i w Ojcu. A obietnica, którą sam nam dał, to żywot wieczny.
To wam napisałem o tych, którzy was zwodzą.

Podsumowanie

Jezus nie jest istotą stworzoną tak jak my, On jest jedynym Synem Boga.
On jest jedno z Bogiem Ojcem i Bogiem Duchem Świętym. Jezus jest naszą jedyną drogą do naszego zbawienia i życia wiecznego, jak czytamy w Dz. 4:12:

I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.

I hope this has been helpful, and may the Lord abundantly bless you as you study His Word!


Pochodzenie oryginału:

„Is Jesus Really God?”
URL: http://www.layhands.com/IsJesusReallyGod.htm

In His Love,
Dave Root
Houston, TX,

Send e-mail to: dave@layhands.com USA

Wszelkie cytaty biblijne, o ile nie zaznaczono inaczej, pochodzą z Biblii Warszawskiej Brytyjskiego Towarzystwa Biblijnego

Ten materiał nie podlega prawom autorskim. Możesz go swobodnie kopiować i rozpowszechniać na chwałe Pana, o ile tylko nie będzie on modyfikowany lub przeznaczony do celów zarobkowych.все о продвижении сайтов

Zastanawialem sie, jaki jest twój punkt widzenia na malzenstwa mieszane (róznych ras). Slyszalem pewnych ludzi, którzy mówia, ze Pismo zdecydowanie sprzeciwia sie temu.

Odpowiedź:

Osobiście nie wiedzę żadnych biblijnych przeciwwskazań do zawierania małżeństw międzyrasowych wśród chrześcijan:

Oto kilka rzeczy, które na ten temat można przeczytać w ST:

Joz. 23:12-13
Bo jeśli się odwrócicie i przylgniecie do resztki tych narodów, które pozostały u was, i będziecie zawierać z nimi małżeństwa, i pomieszacie się wy z nimi, a oni z wami, To wiedzcie, że Pan, Bóg wasz, tych narodów już nie wypędzi przed wami i one staną się dla was pułapką i sidłem, biczem na wasze boki i cierniem dla waszych oczu, aż wyginiecie z tej dobrej ziemi, którą dał wam Pan, Bóg wasz.

Sędz. 3:5-7
Synowie izraelscy mieszkali tedy pośród Kananejczyków i Chetejczyków, i Amorejczyków, i Peryzyjczyków, i Chiwwijczyków i Jebuzejczyków, I brali sobie ich córki za żony a córki swoje wydawali za mąż za ich synów i służyli ich bogom.
Synowie izraelscy czynili tedy zło w oczach Pana i zapomnieli o Panu, Bogu swoim, i służyli Baalom i Aszerom.

„After these things had been done, the leaders came to me and said, „The people of Israel, including the priests and the Levites, have not kept themselves separate from the neighboring peoples with their detestable practices, like those of the Canaanites, Hittites, Perizzites, Jebusites, Ammonites, Moabites, Egyptians and Amorites. They have taken some of their daughters as wives for themselves and their sons, and have mingled the holy race with the peoples around them. And the leaders and officials have led the way in this unfaithfulness.” When I heard this, I tore my tunic and cloak, pulled hair from my head and beard and sat down appalled.” (Ezra 9:1-3)

Ezdr. 9:9-12
Bo chociaż jesteśmy niewolnikami, lecz w naszej niewoli nie opuścił nas nasz Bóg, ale zapewnił nam przychylność królów perskich, pozwalając nam odżyć, abyśmy mogli wznieść świątynię naszego Boga i naprawić jej zniszczenia; dał nam mur ochronny w Judei i Jeruzalemie. Lecz co mamy teraz rzec, Boże nasz, skoro znowu przekroczyliśmy twoje przykazania, które nadałeś przez swoje sługi, proroków, mówiąc: Ziemia, do której wchodzicie, aby ją objąć w posiadanie,  jest ziemią splugawioną obrzydliwościami ludów tej ziemi, którymi napełnili ją od krańca do krańca w swojej nieczystości. Nie dawajcie więc waszych córek ich synom za żony, a ich córek nie bierzcie za żony dla waszych synów; nie zabiegajcie o ich dobrobyt (BG- nie szukajcie pokoju ich) i powodzenie na wieki, abyście wzrósłszy w siłę korzystali z dóbr ziemi i mogli przekazać ją w dziedzictwie waszym synom na wieki.

Ezdr. 9:14
Czy mamy znowu przekraczać twoje przykazania, spowinowacając się z tymi obrzydliwymi ludami? Czy nie popadniesz w gniew na nas aż do całkowitej zagłady, aby żadna resztka nie ocalała?

Ezdr. 10:2
Wtedy odezwał się Szechaniasz, syn Jechiela, z synów Elama, i rzekł do Ezdrasza:
Popełniliśmy wiarołomstwo wobec naszego Boga, pojmując za żony obcoplemienne kobiety z ludów tych ziem. Ale mimo to jest jeszcze nadzieja dla Izraela.

Nehem. 10:28-31
Malluk, Charam, Baana.
A reszta ludu, kapłani, Lewici, odźwierni, śpiewacy, niewolnicy świątynni oraz wszyscy, którzy się odłączyli od obcej ludności, a przyłączyli do zakonu Bożego, ich żony, synowie i córki, wszyscy, którzy mają dostateczne zrozumienie, Przyłączają się do swoich braci, do swoich dostojników, pod klątwą i przysięgą, że będą postępować według Zakonu Bożego, który został nadany za pośrednictwem Mojżesza, sługi Bożego, i że będą przestrzegać i wypełniać wszystkie przykazania Pana, Boga naszego, jego prawa i przepisy, Że nie będziemy wydawali naszych córek za mąż za pogan tej ziemi ani córek ich nie będziemy brali na żony dla naszych synów.

Niektórzy wierzą, że Bóg chciał, aby Izraelici zachowali „czystość rasową”, zatem mówią, że Biblia zabrania międzyrasowych małżeństw. Niemniej gdyby międzyrasowe czystość była istotą to Izraelici mogliby zawierać traktaty przyjaźni z innymi narodami (nie zawierając związków małżeńskich z ich kobietami) ciągle utrzymując swoją rasową czystość.
Zwróć uwagę na to, że Bóg nie tylko zabronił Izraelitom małżeństw z obcoplemiennymi kobietami, lecz również powiedział im, aby nie szukali przyjaźni z innymi narodami (Ezd. 9:10-12 oraz Joz. 23:12-13 powyżej). Chodzi tutaj o coś innego niż czystość rasowe. Była jedna szczególna przyczyna, dla której Bóg zakazał im zawierać związki małżeńskie z tymi. Możemy zobaczyć cień tego w Sędz. 3:5-7 (powyżej), gdzie czytamy, że Izraelici zaczęli zawierać małżeństwa z innymi narodami i służyć obcym bogom.

Zobaczmy teraz jaka jest szczególna przyczyna, dla której Bóg zakazał Izraelitom zawierać małżeństw z innym narodami.

5 Moj. 7:3-4
Nie będziesz z nimi zawierał małżeństw. Swojej córki nie oddasz jego synowi, a jego córki nie weźmiesz dla swojego syna, Gdyż odciągnęłaby ode mnie twojego syna i oni służyliby innym bogom.
Wtedy zapłonąłby przeciwko wam gniew Pana i szybko by cię wytępił.


1 Król. 11:1-2

Król Salomon pokochał wiele kobiet cudzoziemskich: córkę faraona, Moabitki, Ammonitki, Edomitki, Sydonitki, Chetytki, z narodów, co do których Pan nakazał Izraelitom: Nie łączcie się z nimi i one niech się nie łączą z wami, nakłonią bowiem na pewno wasze serca do swoich bogów.
Otóż do tych zapałał Salomon miłością.

Bóg zakazał Izraelitom małżeństw z innymi narodami ponieważ wiedział, że odwrócą się od Niego i będą służyć obcym bogom, co też dokładnie się stało.

Jak zaczynamy widzieć nigdy nie chodziło o zachowanie rasowej czystości.
Uczeni zwracają uwagę na to, że okoliczne narody były tej same rasy, co Izraelici:

„Żydowscy przywódcy donieśli Edraszowi, że Izraelici dopuścili się obrzydliwych praktyk ze swymi pogańskimi sąsiadami (Edr. 9:11, 14), co znaczyło, że  pożenili się z pogankami. Jednym z najważniejszych zakazów było, aby Jego ludzie nie zawierali związków małżeńskich z poza społeczności wierzących (Ex. 34;11-16, Deut. 7:1-4).  Nie było tak z powodu różnicy rasowej, ponieważ ludzie sąsiednich obszarów byli również Semickiej rasy. Powody były wyłącznie natury religijnej. Jeśli Boży ludzie będą zawierali zwiazki poza Izraelem to będą kuszeni (jak Salomon; 1 Krl. 11;3-5) do oddawania pogańskiej, bałwochwalczej czci bożkom” (The Bible Knowledge Commentary, Walvoord and Zuck, Dallas Theological Seminary, p.669, emphasis added)

Ludzie z okolicznych obszarów byli tej samej rasy co Izraelici, zatem można było zawierać związki małżeńskie i nie tracić czystości rasowej.
Jednak Bóg zażądał od nich wstrzymania się od „mieszanych” ślubów – czystość rasowa nigdy nie była tutaj istotą.

Zauważ fakt, że było zupełnie do przyjęcia, aby poganin (każdy, kto nie był Żydem),  nawrócił się na Judaizm  i przyłączył do społeczności izraelskiej:

Mat. 23:15
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że obchodzicie morze i ląd, aby pozyskać jednego współwyznawcę, a gdy nim zostanie, czynicie go synem piekła dwakroć gorszym niż wy sami.

Dz.Ap. 2:10-11 (BG)
We Frygii, i w Pamfilii, w Egipcie, i w stronach Libii, która jest podle Cyreny, i przychodniowie Rzymscy; Żydowie, i nowonawróceni;
Kreteńczycy, i Arabowie; słyszymy ich, mówiących językami naszymi wielkie sprawy Boże.

Dz.Ap. 6:5 (BG)
I podobała się ta rzecz onemu wszystkiemu mnóstwu. I obrali Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, i Filipa, i Prochora, i Nikanora, i Tymona, i Parmena, i Mikołaja, nowonawróconego Antyjocheńczyka.

Dz.Ap. 13:43 (BG)
A po rozpuszczeniu zgromadzenia, poszło wiele Żydów i nabożnych nowowierników za Pawłem i Barnabaszem, którzy mówiąc do nich, radzili im, aby trwali w łasce Bożej.

2 Moj. 12:48-49
A jeśli zatrzyma się u ciebie cudzoziemiec i będzie chciał obchodzić Paschę Pana, spraw wpierw, żeby wszyscy męscy członkowie jego rodziny zostali obrzezani, i wtedy może brać udział w święcie, i będzie zrównany z tubylcem; lecz żaden nieobrzezany nie będzie z niej spożywał.
Jedno prawo obowiązywać będzie tubylca i cudzoziemca, goszczącego wśród was.

(BW)

Te wersy pokazują, że ci poganie (nie-izraelici) mogli nawrócić się na Judaizm, po czym mogli być traktowani jak „narodzeni w tej ziemi” (Ex. 12:48-49).
Nie miałoby żadnego sensu, gdyby Bóg żądał zachowania „czystości rasowej”, lecz, powtarzam, czystość rasowa nigdy nie była przyczyną zakazu ślubów z nie-żydami.

Za chwilę zobaczymy na dwa przykłady pogańskich kobiet, które nawróciły się na Judaizm po czym poślubiły Izraelitów i okazuje się, że te małżeństwa były zupełnie zaakceptowane. Lecz, po pierwsze, zauważ, że genealogie ludzi były bardzo ważne w czasach biblijnych, a szczególnie dla kapłanów:

Ezdr. 2:59-63
A to są dawni jeńcy z Tel-Melach, z Tel-Charsza, z Kerub, z Addan i z Immer, którzy nie mogli podać swojego rodowodu i pochodzenia i dowieść, że się wywodzą z Izraela: Z synów Delajasza, z synów Tobiasza i z synów Nekody sześciuset pięćdziesięciu dwóch mężów.
Również należący do rodów kapłańskich synowie Chobajjasza, synowie Hakkosa i synowie Barzillaja, który pojął za żonę jedną z córek Barzillaja z Gilead i nazwał się jego imieniem, Ci poszukiwali, czy są ujęci w spisie rodowodów, lecz tam się nie znaleźli, zostali więc jako nieczyści usunięci od sprawowania kapłaństwa.
A namiestnik zakazał im jadać z pokarmów poświęconych, aż się pojawi kapłan przeznaczony do rzucania losów.

Po okresie niewoli w Babilonie wielu Żydów wróciło w pobliże Jerozolimy (Ezd. 1:1-2:70). Ludzie wymienieni w tym fragmencie nie mogli wykazać swego pochodzenia, więc zostali wykluczeni z kapłaństwa. Genealogia człowieka była wtedy tak ważna, a w szczególności kapłanów, że w Biblii mamy liczne genealogie.
Jeśli ludzka genealogia była tak ważne (a w szczególności kapłanów) to, wyobraź sobie, jak ważna musiała być genealogia Jezusa, który jest naszym „najwyższym kapłanem na wieki” (Hebr. 6:20)! Z pewnością nie było żadnych „nieczystych” wśród przodków Jezusa, nieprawdaż? Jeszcze wrócimy do tego momentu.

Spójrzmy teraz na par pogańskich kobiet, które poślubiły izraelskich mężczyzn.
Jedną z nich jest Rahab, która opuściła Jerycho, gdy Izraelici to niszczyli.
Rahab pomogła szpiegom izraelskim (Joz. 2:1-21), więc ona sama i jej rodzina zostały przyjęte do społeczności izraelskiej po zniszczeniu Jerycha. Druga poganka to Rut, która była Moabitką. Zaufała Bogu Izraelitów („przyszła, aby skryć się pod skrzydłami Bożymi” – Rut 2:11-12), po czym poślubiła męża imieniem Boaz:
:

Joz. 6:25
Nierządnicę Rachab, rodzinę jej ojca i wszystko, co miała, zachował Jozue przy życiu. Zamieszkała ona wśród Izraela po dzień dzisiejszy, ponieważ ukryła posłańców, których wysłał Jozue, aby przeprowadzili wywiad w Jerychu.

Jak. 2:25
W podobny sposób i Rahab, nierządnica, czyż nie z uczynków została usprawiedliwiona, gdy przyjęła posłów i wypuściła ich inną drogą?

Rut 4:9-17
Wtedy Boaz powiedział do starszych i do całego ludu; Wy dziś jesteście świadkami, że nabyłem z ręki Noemi wszystko, co należało do Elimelecha i wszystko, co należało do Kiliona i do Machlona.
Także i Rut Moabitkę, wdowę po Machlonie, biorę sobie za żonę, aby zachować imię zmarłego na jego dziedzicznej posiadłości i aby nie zginęło imię zmarłego pośród jego braci ani w obrębie jego rodzinnej miejscowości.
Wy jesteście dziś tego świadkami. A cały lud, który był w bramie, i starsi rzekli: Jesteśmy tego świadkami. Niech Pan sprawi, żeby ta kobieta, która wchodzi do twojego domu, była jak Rachel i jak Lea, które wspólnie wzniosły dom izraelski. Nabywaj mocy w Efracie i zyskuj rozgłos w Betlejemie.
Niechaj twój ród będzie jak ród Peresa, którego Tamar urodziła Judzie, przez potomstwo, które ci da Pan z tej kobiety. Boaz pojął więc Rut za żonę. A gdy z nią obcował, Pan sprawił, że poczęła i urodziła syna. Wtedy powiedziały kobiety do Noemi: Błogosławiony niech będzie Pan, który cię dziś nie pozostawił bez wykupiciela, i niech imię jego będzie głośne w Izraelu. Niechaj ten będzie dla ciebie krzepicielem duszy i żywicielem w twojej starości, gdyż urodziła go twoja synowa, która cię miłuje i która jest dla ciebie lepsza niż siedmiu synów. Wtedy wzięła Noemi dziecię i położyła je na swoim łonie, i była dla niego piastunką. A sąsiadki nadały mu imię, powiadając: Noemi narodził się syn. I nazwały go Obed, a ten był ojcem Isajego, który był ojcem Dawida.

Rahab i Rut obie były pogankami, a jednak wyszły za izraelitów po nawróceniu na Judaizm. Jeśli chodziło by o zachowanie czystości rasowej Izraelitów, to byłoby złem dla tych mężczyzn poślubić Rahab i Rut. Z pewnością nie spodziewalibyśmy się takich „grzesznych” małżeństw wśród przodków Jezusa, ponieważ Jego „czystość rasowa” byłaby wtedy skompromitowana. Lecz nigdy nie chodziło o czystość rasową.
Zauważ, że obie te kobiety (Rahab i Rut) znajdują się w  linii rodowodowej Jezusa:  :

Boaz pojął więc Rut za żonę. A gdy z nią obcował,
Pan sprawił, że poczęła i urodziła syna.….. I nazwały go Obed,
a
ten był ojcem Isajego, który był ojcem Dawida.
Rut
4:9-17

Mat. 1:5-6
A Salmon zrodził z Rahab Booza, a Booz zrodził z Ruty Jobeda, a Jobed był ojcem Jessego.
A Jesse był ojcem Dawida, króla, a Dawid zrodził z żony Uriasza Salomona.

Jezus jest „Synem Dawida” (Mat. 1:1), co oznacza, że jest potomkiem Króla Dawida, czyli dwie pogańskie kobiety (Rahab i Rut) były bezpośrednimi przodkami Jezus Chrystusa. Ludzie, którzy wierzą, że Biblia zabrania małżeństw miedzy rasami, często mówią, że Nowy Testament podaje genealogię Jezusa, aby wykazać czystość rasową Jego linii. Jednak ta linia genealogiczne zawiera pogan, co potwierdza, że „czystość rasowa” nigdy nie była powodem Bożego zakazu mieszanych małżeństw z pogańskimi narodami. Przyczyny były wyłącznie religijne, nie rasowe.

Zauważ, że każdy człowiek, który kiedykolwiek żył na ziemi, jest potomkiem pary wspólnych przodków:

1 Moj. 3:20
I nazwał Adam żonę swoją Ewa, gdyż ona była matką wszystkich żyjących.

Dz.Ap. 17:24-26
Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim, Ten, będąc Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych Ani też nie służy mu się rękami ludzkimi, jak gdyby czego potrzebował, gdyż sam daje wszystkim życie i tchnienie, i wszystko.
Z jednego pnia wywiódł też wszystkie narody ludzkie, aby mieszkały na całym obszarze ziemi, ustanowiwszy dla nich wyznaczone okresy czasu i granice ich zamieszkania,

Każdy żyjący człowiek jest potomkiem Adama i Ewy (po dowody zapraszam do przeczytania mojego artykułu The Biblical Evidence Against the Theory of Evolution).
Wszyscy pochodzimy ze wspólnego zestawu genów. W rzeczywistości Izraelici i inne narody żyjące w tamtych czasach, zarówno jak współcześnie, mają jeszcze jedną parę wspólnych przodków Noego i jego żony:

1 Moj. 8:15-18
Wtedy rzekł Bóg do Noego: Wyjdź z arki ty i żona twoja, i synowie twoi, i żony synów twoich, którzy są z tobą!
Wyprowadź z sobą wszystkie zwierzęta, które są z tobą, wszelkie istoty żywe, ptactwo i bydło, i wszelkie płazy pełzające po ziemi! Niech zaroją się na ziemi, niech rozradzają się i rozmnażają na ziemi!
Wyszedł więc Noe z synami swymi i żoną swoją, i z żonami synów swoich, którzy z nim byli.

Zatem, gdy Bóg zakazał Izraelitom zawierać związki małżeńskie z innymi narodami to nie miało to nic wspólnego z „czystością rasową”, ponieważ każdy na ziemi w tym czasie był potomkiem Adama i Ewy i byli również potomkami Noego i jego żony. Izraelici i wszystkie inne narody w końcu wszyscy pochodzili z tego samego zestawu genetycznego.

Gdy już zobaczyliśmy, co mówi Stary Testament, spójrzmy na Nowy. Gdy małżeństwo (czy mąż i żona) są wspomniane w NT, nie ma żadnego polecenia mówiącego, że mąż i żona muszą być z tej samej rasy, tego samego koloru skóry, tego samego narodu itd. Na przykład, oto kilka rzeczy, które NT ma do powiedzenia na temat małżeństwa:

1 Kor. 7:1-3
A teraz o czym pisaliście: Dobrze jest, jeżeli mężczyzna nie dotyka kobiety; Jednak ze względu na niebezpieczeństwo wszeteczeństwa, niechaj każdy ma swoją żonę i każda niechaj ma własnego męża.
Mąż niechaj oddaje żonie, co jej się należy, podobnie i żona mężowi.

1 Kor. 7:8-11
A mówię tym, którzy nie wstąpili w związki małżeńskie, oraz wdowom: Dobrze zrobią, jeśli pozostaną w tym stanie, w jakim ja jestem.
Jeśli jednak nie mogą zachować wstrzemięźliwości, niechaj wstępują w stan małżeński; albowiem lepiej jest wstąpić w stan małżeński, niż gorzeć.
Tym zaś, którzy żyją w stanie małżeńskim, nakazuję nie ja, lecz Pan, ażeby żona męża nie opuszczała, A jeśliby opuściła, niech pozostanie niezamężna albo niech się z mężem pojedna; niech też mąż z żoną się nie rozwodzi.

1 Kor. 7:27-28
Jesteś związany z żoną? Nie szukaj rozłączenia. Nie jesteś związany z żoną? Nie szukaj żony.
A jeśli się ożeniłeś, nie zgrzeszyłeś, a jeśli panna wyszła za mąż, nie zgrzeszyła; wszakże tacy będą mieli doczesne kłopoty, ja zaś chciałbym wam tego oszczędzić.

1 Kor. 7:36-39
A jeśli ktoś uważa, że wobec swej panny zachowuje się niewłaściwie, bo już przekwitła, a powinna była wyjść za mąż, niech czyni, co chce, nie zgrzeszy, niech się pobiorą.
Kto jednak mocno postanowił w sercu swoim, bez przymusu, a panuje nad wolą swoją, i rozstrzygnął we własnym sercu, że zachowa swoją pannę w dziewictwie, dobrze uczyni.
Tak więc, kto poślubia pannę swoją, dobrze czyni, ale kto nie poślubia, lepiej czyni.
Żona związana jest tak długo, dopóki żyje jej mąż; a jeśli mąż umrze, wolno jej wyjść za mąż za kogo chce, byle w Panu.

1 Tym. 3:2
Biskup zaś ma być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, umiarkowany, przyzwoity, gościnny, dobry nauczyciel,
1 Tym. 3:11-12
Podobnie kobiety: powinny być poważne, nie przewrotne, trzeźwe, wierne we wszystkim, Diakoni niech będą mężami jednej żony, mężami, którzy potrafią dobrze kierować dziećmi i domami swoimi.

1 Tym. 4:2-3
Uwiedzeni obłudą kłamców, naznaczonych w sumieniu piętnem występku, Którzy zabraniają zawierania związków małżeńskich, przyjmowania pokarmów, które stworzył Bóg, aby wierzący oraz ci, którzy poznali prawdę, pożywali je z dziękczynieniem.

1 Tym. 5:14
Chcę tedy, żeby młodsze wychodziły za mąż, rodziły dzieci, zarządzały domem i nie dawały przeciwnikowi powodu do obmowy;

Tyt. 1:6
Takich, którzy są nienaganni, są mężami jednej żony, którzy mają dzieci wierzące, które nie stoją pod zarzutem rozpusty lub krnąbrności.

Nowy Testament nigdy nie mówi, że chrześcijanin musi poślubić kogoś tej samej rasy  czy kultury, czy koloru skóry itd. W rzeczywistości NT w szczególności podkreśla to, że chrześcijanin ma wolność do poślubienia każdego, kogo zechce. Jedynym wymaganiem było to, że ta osoba musi należeć do Pana:

1 Kor. 7:39
Żona związana jest tak długo, dopóki żyje jej mąż; a jeśli mąż umrze, wolno jej wyjść za mąż za kogo chce, byle w Panu.

Chrześcijanin może polubić kogokolwiek, o ile tylko ta osoba jest chrześcijaninem (chrześcijanką).

Oto jeszcze jeden fragment, który nie wymienia bezpośrednio małżeństwa, lecz daje pewien obraz sparwy:

2 Kor. 6:14-15
Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością?
Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem, albo co za dział ma wierzący z niewierzącym?

Ponieważ, chrześcijanin nie może być w „jarzmie” z niewierzącym, to sugeruje, że chrześcijanin nie powinien zawierać związku małżeńskiego z nie-chrześcijaninem.
Wniosek

W ST Bóg zakazał Izraelitom zawierania jakichkolwiek związków małżeńskich z ludźmi z innych narodów, lecz jak zobaczyliśmy przyczyną nie była nigdy „rasowa czystość.” Przyczyną tego nakazu była taka, że Izraelici mógłby odwrócić się od Boga i służyć innym bogom, co dokładnie się zdarzyło.

W Nowym Testamencie jest tylko jedno przykazanie dotyczące chrześcijanina, który bierze ślub: chrześcijanin może poślubić tylko chrześcijankę, a chrześcijanka – chrześcijanina.

Kiedy jest mowa o chrześcijańskich małżeństwach w NT, to nic nie słyszymy o tym, aby chrześcijanin mąż i żona mieli być tej samej rasy, koloru skóry, tego samego narodu, kultury itp. Opierając się na tych wszystkich dowodach, nie widzę nic biblijnie niewłaściwego w międzyrasowym ślubie między chrześcijanami.

Na chrześcijańskim rynku księgarskim znajduje się obecnie bardzo dużo dobrej literatury na temat małżeństwa

Mam nadzieję, że ten artykuł pomógł ci a Pan niech obficie błogosławi cię podczas twojego badania Jego Słowa!


Pochodzenie oryginału:

„Interracial Marriage”
URL: http://www.layhands.com/InterracialMarriage.htm

In His Love,
Dave Root
Houston, TX,

Send e-mail to: dave@layhands.com USA

Wszelkie cytaty biblijne, o ile nie zaznaczono inaczej, pochodzą z Biblii Warszawskiej Brytyjskiego Towarzystwa Biblijnego

Ten materiał nie podlega prawom autorskim. Możesz go swobodnie kopiować i rozpowszechniać na chwałe Pana, o ile tylko nie będzie on modyfikowany lub przeznaczony do celów zarobkowych.продвижение

Jak otrzymac chrzest Duchem Swietym?

Wstęp

Chrzest Duchem Świętym jest darem Bożym, który możemy otrzymać po otrzymaniu zbawienia (zostaniu chrześcijaninem) (Dz. 1:4-5,  Łuk 11:11-13), a zadaniem tego daru jest wyposażenie wierzącego w moc do bycia świadkiem Chrystusa dla cierpiącego niewierzącego świata (Dz. 1:4-8,  Łuk. 24:49). Zazwyczaj zewnętrznym dowodem otrzymania chrztu Duchem Świętem nie jest „czucie” czegokolwiek, lecz uzdolnienie przez Ducha Świętego do mówienia językami. Przygniatające dowody biblijne potwierdzające to stwierdzenie jest zawate w moim artykule Chrzest Duchem Świętym, zatem nie będę powtarzał ich tutaj.

Celem tego artykułu jest pomoc w otrzymaniu chrztu Duchem Świętym i modlę się o to, abyś, zanim skończysz czytać go, mówił językami przez Ducha Świętego jako dowód tego, że otrzymałeś dar mocy Ducha Świętego!

Mówienie językami

W moim artykule pt.:  Modlitwa w Duchu wyjaśniłem, że w Nowym Testamencie istnieją dwa rodzaje mówinia językami.

  1. Gdy modlimy się do Boga i w językach, modlimy się w doskonałej woli Bożej, ponieważ to Duch Święty, który daje nam słowa, które wypowiadamy. Biblia nazywa to „modlitwą językami” (1 Kor.14:14) i jest to zazwyczaj zewnętrzny dowód tego, że otrzymaliśmy chrzest Duchem Świętym.
  2. Inną formą języków występującą w Nowym Testamencie jest przypadek, gdy przez Boga udzielone jest przesłanie w nieznanym języku.
    Taka forma języków musi zawsze być zinterpretowana, a przesłanie jest przekazywane przez osobę, która funkcjonuje w „darze” języków.

Po otrzymaniu chrztu w Duchu Świętym możesz funkcjonować w darze języków lub nie, lecz będziesz mógł modlić się językami przez Ducha Świętego!

Gdy modlisz się w Duchu, słowa jakie wypowiadasz będą wychodzić z twojego ducha a nie z umysłu. Niektórym ludziom łatwiej jest po raz pierwszy mówić ze swojego ducha przez Ducha Świętego, lecz okazuje się, że analityczny umysł wielu ludzie wchodzi im w drogę. Chcę zatem zaoferować kilka myśli, które mogą pomóc ci, dy po raz pierwszy starasz się modlić językami:

  1. Przede wszystkim, Duch Święty jest dżentelmenem. Nie oczekuj, że On „przejmie kontrolę” nad twoimi ustami. Biblia mówi, że w dniu Zielonych Świąt uczniowie mówili językami tak jak im Duch poddawał słowa. Gdy modlisz się językami, ty musisz wydawać dźwięki, nawet jeśli nie wiesz wcześniej, jakie to będą dźwięki. To właśnie sprawia problemy wielu ludziom, którzy po raz pierwszy starają się modlić językami z inspiracji ich ducha zamiast głowy.
  2. Nie musisz rozbudzać w sobie uczuć czy wprowadzać się w jakiś szalony stan uforii po to, aby mówić językami.  Niektóre komentarze biblijne robią wrażenie jakoby mówienie językami było jakimś „ekstatycznym wydawaniem dźwięków,” które nowotestamentowi wierni wydawali z siebie  w znajdowali się euforii uwielbienia. Niemniej jednak większość dowodów Nowego Testamentu nie popiera takiego stanowiska (p. mój artykuł Modlitwa  w Duchu bada każdy jeden przypadek nowotestamentowego mówienia językami i dość łatwo można zobaczyć, że „ekstatyczny stan euforii” nie jest opisany w  żadnym z fragmentów opisujących języki). Rozważ to, że gdy modlisz się w rodzimym języku, to od ciebie zależy jak wiele uczucia włożysz w to. Jeśli mówisz:
    – Ojcze, oddaję Ci cześć w Imieniu Jezusa – możesz to powiedzieć zarówno całkiem cichym, monotonnym głosem bez uczucia, jak i głośno z wielkim entuzjazmem.
    Zależy to całkowicie od ciebie i w taki sam sposób funkcjonuje, gdy modlisz się językami. Masz całkowitą kontrolę nad ilość uczucia czy emocji, jakie decydujesz się wyrazić. Możesz również śpiewać językami jeśli chcesz:

    1 Kor. 14:15
    Cóż tedy? Będę się modlił duchem, będę się modlił i rozumem; będę śpiewał duchem, będę też śpiewał i rozumem.

    Całkowicie od ciebie zależy to, ile uczucia włożysz w to, lecz nie oczekuj tego, że jakieś szczególne uczucie „zstąpi” na ciebie.

  3. Każdy język składa się z jakiegoś zbioru poszczególnych dźwięków.
    Jeśli przeczytasz to zdanie powoli i głośno nadając każdej sylabie jednakową wagę, to zobaczysz, o co mi chodzi. Każdy język jest po prostu zbiorem zmieszanych dźwięków sylabicznych i gdy mówisz w językach, to po prostu wydajesz mieszane dźwięki sylabiczne, które nie mają dla ciebie sensu.
    Właśnie dlatego mówienie językami jest aktem wiary i zaufania Duchowi Świętemu.
    .
  4. Gdy mówisz w swoim rodzimym języku, słowa które wychodzą z twoich ust pochodzą z umysłu, a wypowiadasz je głośno ustami. Gdy, jednak, modlisz się w Duchu, słowa nie pochodzą z inspiracji umysłu, lecz pochodzą z twojego ducha inspirowanego przez Ducha Świętego. Ap. Paweł pisze, że modli się duchem, lecz również modli się umysłem:

    1 Kor. 14:15
    Cóż tedy? Będę się modlił duchem, będę się modlił i rozumem; będę śpiewał duchem, będę też śpiewał i rozumem.

    Gdy Paweł modlił się duchem (gdy modlił się językami), nie używał swojego umysłu. Jego umysł był nieprzydatny, ponieważ nie miał nic do roboty w czasie modlitwy językami: :

    1 Kor. 14:14
    Bo jeśli się modlę, mówiąc [obcymi] językami, duch [przez Ducha Świętego we mnie] mój się modli, ale rozum mój tego nie przyswaja. (tłumaczenie rozszerzone AMP).

    Wiemy jak wypowiadać słowa, które pochodzą z naszego umysłu, lecz gdy mówimy w językach (językami) to słowa pochodzą z naszego ducha (z inspiracji Ducha Świętego). W tym procesie umysł jest pomijany. Dla wielu ludzi trudne jest usunięcie z drogi umysłu i poddanie się w modlitwie prowadzeniu Ducha. Nieco dalej zasugeruję kilka myśli, które pomogą „wyłączyć” umysł, tak abyście mogli modlić się słowami ze swojego ducha.  Po pierwszym razie, gdy zaczniesz mówić językami, za każdym następnym razem będzie ci to przychodziło coraz łatwiej, za każdym razem, gdy zechcesz.

  5. Czasami ludzie są chrzczeni Duchem Świętym i wypowiadają tylko kilka sylab, lecz jest to wszystko, co mówią. To tak, jakby mówić: „Jezus ja,..” zamiast „Jezu, kocham Cię, Jezu, uwielbiam Cię, Jezus, wywyższam Cię,…” Tak właśnie było ze mną. Trudno mi było „wyłączyć” umysł  i pozwolić Duchowi dawać mi słowa. Nie rezygnuj, ponieważ wraz z praktyką nauczysz się jak nie pozwalać umysłowi przeszkadzać w swobodnym przepływie modlitwy językami. Mówiąc o Duchu Świętym Jezus powiedział, że z naszego wnętrza będą wypływać strumienie wody żywej (Jan. 7:38-39).
    Jeśli więc twoja modlitwa językami nie jest płynna, to trzymaj się tego, aż popłynie swobodnie z twojego wnętrza.
  6. Twój „modlitewny język” będzie prawdopodobnie brzmiał nieco inaczej niż języki, którymi modlą się inni ludzie, zatem nie skupiaj się na dźwiękach jaki inni wydają, gdy modlą się językami. Do Ducha Świętego należy zadecydowanie jaki język użyć, więc zrelaksuj się i ufaj Mu. Niektórzy mówią językami wolno i wyraźnie, a inni modlą się bardzo szybko, co brzmi czasami jak jąkanie się. Słyszałem o pewnej kobiecie, która otrzymała chrzest Duchem Świętym, lecz wszystko  co potrafiła, to było wydawanie dźwięków podobnych do „klikania” językiem. Któregoś dnia, gdy prasowała rzeczy i oglądała program telewizyjny Art’a LInkletter’a autor programu przedstawił kobietę z odległego afrykańskiego plemienia, które miała bardzo szczególny sposób porozumiewania się. Gdy zademonstrowała swój narodowy język, był to po prostu zespół kliknięć. Wtedy kobieta prasująca ubrania wykrzyknęła: „To jest mój język modlitwy!”Nie przejmuj się, jeśli twój język brzmi inaczej niż innych ludzi, po prostu zrelaksuj się i ufaj Duchowi Świętemu.
  7. Pewni ludzi głoszą, że języki są od diabła. Niemniej jednak, możesz zbadać cały Nowy Testament i nie znajdziesz ani jednego biblijnego wersetu popierającego takie punkt widzenia. Nie ma ani jednego wersetu w Nowym Testamencie, w którym mówienie językami  byłoby związane z diabłem!
    (Zapraszam do przeczytania mojego artykułu pt.: Modlitwa w Duchu jeśli chcesz zbadać każdy nowotestamentowy fragment mówiący o mówieniu językami).  Religijni ludzie z czasów Jezusa (Faryzeusze i uczeni w piśmie) ogłaszali podobne rzeczy o Jezusie, że działał z mocy diabła. Zwróć uwagę na odpowiedź Jezusa:

    Mar. 3:29
    Kto by jednak zbluźnił przeciwko Duchowi Świętemu, nie dostąpi odpuszczenia na wieki, ale będzie winien grzechu wiekuistego.

    To ostrzeżenie może dotyczyło tylko pokolenia Żydów (jak niektórzy wierzą) , lecz kluczem jest tutaj fakt, że musimy być bardzo ostrożni, aby nie oskarżać dzieł Ducha Świętego o diabelski wpływ. Aby utrzymać równowagę ważne jest, aby zrozumieć, że gdy szukamy bardziej manifestacji Ducha Świętego niż dawcy, otwieramy się na demoniczne wpływy.
    Biblia mówi, że potrzebujemy mocy Ducha Świętego, aby żyć zwycięskim życiem, które uwielbi Jezusa i o to właśnie prosimy Boga. Mówienie językami jest biblijnym dowodem tego, że otrzymaliśmy ten dar (zapraszam do przeczytania mojego artykułu pt.: Chrzest Duchem Świętym); mówienie językami nie jest tym, czego szukamy.

    Biblia mówi, że Jezus jest Tym, który chrzci w Duchu Świętym, a ten artykuł pokaże wam jak się modlić i prosić Jezusa, aby to zrobił. Jeśli poprosisz Jezus, aby cię ochrzcił w Duchu Świętym, to kto to robi? Jezus!
    Jeśli zostałeś ochrzczony w Duchu Świętym, kto ma dać ci słowa, które masz wypowiadać w językach? Duch Święty! Zaufaj Mu!

  8. Gdy mówisz językami posługujesz się boskim systemem komunikacyjnym.
    Duch Święty w tobie komunikuje się bezpośrednio w Ojcem, modląc się w doskonałej woli Bożej. Jak tylko zaczniesz mówić językami, pojawia się diabeł mówiąc ci kłamstwa, aby zasiać wątpliwości w umyśle. Oto  kilka myśli, które będzie ci starał się podrzucić:

    • „Nie wierz, że to jest rzeczywiste mówienie językami. To akurat ja wydaję te dźwięki.” Diabeł chce, abyś myślał, że to właśnie on wydaje te dźwięki, lecz to ty masz je wydawać! Pamiętaj, że Duch Święty nie nie jest brzuchomówcą i On nie traktuje ciebie jako manekina brzuchomówcy. Powinieneś zrobić krok wiary i wydawać dźwięki sylab sam, ufając, że  Duch Święty da ci słowa, które On chce, abyś wypowiadał.
    • „Myślałem, że mam otrzymać moc, a ja nie czuję żadnej mocy! Diabeł chce, abyś skupił się na uczuciach bardziej niż na prawdzie Słowa Bożego. Jezus nigdy nie powiedział, że będziesz czuł jakąś moc, lecz że otrzymacie moc! (Dz. 1:8). Zaufaj Słowu Bożemu, a nie swoim uczuciom. Gdy mówisz językami jest to zewnętrzny dowód tego, że otrzymałeś moc Ducha Świętego do nadnaturalnego chrześcijańskiego życia, jakie Bóg zamierzył dla ciebie. Masz teraz moc Ducha Świętego w sobie, abyś mógł uzdrawiać ludzi, lecz Biblia nigdy nie mówi, że będziesz czuł cokolwiek. Nasze wierzenia i działanie są oparte na biblijnych prawdach, a nie na uczuciach.

Jak otrzymać chrzest Ducha Świętego?

Gdy zostałeś chrześcijaninem możesz prosić niebiańskiego Ojca o dar Ducha Świętego:

Dz.Ap. 1:4-5
A spożywając z nimi posiłek, nakazał im: Nie oddalajcie się z Jerozolimy, lecz oczekujcie obietnicy Ojca, o której słyszeliście ode mnie; Jan bowiem chrzcił wodą, ale wy po niewielu dniach będziecie ochrzczeni w Duchu Świętym.

Mat. 7:11
Jeśli tedy wy, będąc złymi, potraficie dawać dobre dary dzieciom swoim, o ileż więcej Ojciec wasz, który jest w niebie, da dobre rzeczy tym, którzy go proszą.

Łuk. 11:13
Jeśli więc wy, którzy jesteście źli, umiecie dobre dary dawać dzieciom swoim, o ileż bardziej Ojciec niebieski da Ducha Świętego tym, którzy go proszą.

Zwróć uwagę na to, że ten werset mówi o tym, w jaki sposób otrzymać dar chrztu Duchem Świętym. Po prostu prosimy o to!

Jeśli ni jesteś pewny, czy zostałeś zbawiony, zapraszam do przeczytania mojego artykułu pt.:
Jak być pewnym, że pójdziesz do nieba?

Jeśli jesteś już chrześcijaninem, możesz prosić o chrzest Duchem Świętym.
Jan Chrzciciel powiedział: Ja chrzczę was w wodzie, lecz On będzie chrzcił was w Duchu Świętym” (Mk. 1:8). Jezus jest Tym, który chrzci nas w Duchu Świętym, prośmy więc go o to właśnie teraz. Pamiętaj o tym, że jest to ważny punkt. Prosimy Jezusa o obiecany dar mocy Ducha Świętego, abyśmy mogli żyć zwycięskim życiem i robić to, do czego Bóg na powołał na chwałę Jezusa. Nie mamy szukać języków ani żadnych innych manifestacji! Mówienie językami jest wynikiem otrzymania mocy Ducha Świętego, języki nie są naszym celem.

Podobnie jak otrzymałeś przez wiarę zbawienie, tak samo otrzymujesz chrzest Duchem Świętym przez wiarę. Gdy prosisz o to  Jezusa, wierz, że otrzymałeś go:

„Panie Jezu, powiedziałeś w ewangelii Łukasza 11:13, że jako dziecko Boże mogę prosić od dar Ducha Świętego. Powiedziałeś również  w Dz. 1:4-8, że otrzymam moc, gdy zostanę ochrzczony w Duchu Świętym.  Proszę Cię, zatem, w  Imieniu Jezusa, abyś ochrzcił mnie w Duchu Świętym teraz, dokładnie tak samo jak w dniu Pięćdziesiątnicy. Może nie odczuję różnicy, lecz przyjmuję przez wiarę dar mocy Ducha Świętego . Dzięki Ci, Panie! Amen.”

Teraz, gdy już otrzymałeś chrzest Duchem Świętym przez wiarę (podobnie jak otrzymałeś zbawienie przez wiarę), spójrzmy na kilka rzeczy, które w Biblii znajdziemy o mówienia językami. Zwróć uwagę na to, że Biblia mówi nam, aby oddać wszystkie części swojego ciała jako narzędzia sprawiedliwości:

Rzym. 12:1
Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza.

Rzym. 6:13
I nie oddawajcie członków swoich grzechowi na oręż nieprawości, ale oddawajcie siebie Bogu jako ożywionych z martwych, a członki swoje Bogu na oręż sprawiedliwości.

Tak więc Biblia mówi nam, że mamy oddawać Bogu wszystkie części naszego ciała  Niemniej jednak Biblia mówi również, że nie ma żadnego członka naszego ciała, którego nie moglibyśmy powstrzymać, poza językiem:

Jak. 3:5-8
Tak samo i język jest małym członkiem, lecz pyszni się z wielkich rzeczy. Jakże wielki las zapala mały ogień!
I język jest ogniem; język jest wśród naszych członków swoistym światem nieprawości; kala on całe ciało i rozpala bieg życia, sam będąc rozpalony przez piekło.
Bo wszelki rodzaj dzikich zwierząt i ptaków, płazów i stworzeń morskich może być ujarzmiony i został ujarzmiony przez rodzaj ludzki. Natomiast nikt z ludzi nie może ujarzmić języka, tego krnąbrnego zła, pełnego śmiercionośnego jadu.

Ponieważ Biblia mówi, że nie jesteśmy w stanie powstrzymać naszego języka, że jest jedyną częścią ciała, której nie jesteśmy wstanie  w pełni oferować Bogu jako narzędzia sprawiedliwości. To sam Duch Święty, który używa naszego języka jako narzędzia sprawiedliwości, gdy wypowiada tajemnice Boże naszymi ustami:

1 Kor. 14:2
Bo kto językami mówi, nie dla ludzi mówi, lecz dla Boga; nikt go bowiem nie rozumie, a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wygłasza.

Gdy zostaliśmy ochrzczeni (zanurzeni) w żywych wodach Ducha Świętego, to zdarzenie jest zewnętrznie demonstrowane, gdy Duch Święty modli się bezpośrednio do Ojca używając języków i pomijając umysł:

1 Kor. 14:14-15
Bo jeśli się modlę, mówiąc językami, duch mój się modli, ale rozum mój tego nie przyswaja.
Cóż tedy? Będę się modlił duchem, będę się modlił i rozumem; będę śpiewał duchem, będę też śpiewał i rozumem.

Zakładając, że właśnie zostałeś ochrzczony w Duchu Świętym, to możesz teraz poddać swój język Jemu, aby go używał jako narzędzie sprawiedliwości.
Biblii nazywa to „modlitwą językami” (1 Kor. 14:14) i modlitwą w Duchu (Ef. 6:18).

Aby zacząć mówić na językach po raz pierwszy zazwyczaj pomocne jest uwielbiać Boga przez kilka minut w swoim narodowym języku, tak aby w umyśle powstało nastawienie uwielbienia. Często pomaga to ustrzec umysł przed nadmiernym analizowaniem, gdy zaczniesz mówić językami. Uwielbiaj i kochaj Boga głośno przez kilka chwil z głębi serca i z wielkim uczuciem:

„Ojcze, kocham Cię, Ojcze, kocham Cię,! wywyższam Cię,! uwielbiam Cię,! kocham Cię, z całego serca!

A teraz, w tej samej postawie czcij, uwielbienia zacznij wielbić Boga nieco więcej, lecz w jakimś języku, którego nie znasz. Po prostu zacznij wydawać dźwięki sylabiczne, które nic nie znaczą dla ciebie, ufając, że skoro ty wykonujesz swoją część, to Duch Święty wykona Swoją. Oddawaj Bogu wiele chwały, miłości i czci z głębi serca, coś takiego:

„Ora ba caszaj ha lamba sa dura hemene ro boso ….”

Niektórym przychodził łatwo mówienie językami od pierwszego razu, jeśli więc potrafisz wypowiadać takie dźwięki nie przestawaj! Rób to przez kilka minut lub dłużej, tak aby twój język modlitewny nabrał swobody. Gratulacje!

Jeśli nie mówiłeś językami

Jeśli nie mówiłeś językami, nie przejmuj się! Wydaje się głupie lub dziwaczne kiedy, za pierwszym razem, starasz się wydawać z siebie dźwięki, które nie maja sensu. Ponieważ nie wiesz wcześniej co masz powiedzieć, twój naturalny umysł buntuje się i usiłuje przejąć kontrolę, analizować to, co chcesz powiedzieć i to gasi twój modlitewny język.

Oto kilka sugestii, które mogą pomóc usunąć z drogi naturalny umysł i pomóc w swobodnym przepływie języków:

  • Pamiętaj, że Duch Święty nie będzie poruszał twoimi ustami za ciebie, ani mówił za ciebie. Ty musisz wydawać dźwięki.
  • Pamiętaj, że nie będziesz miał jakichś szczególnych przeżyć czy też euforia nie spadnie na ciebie, gdy zaczniesz mówić językami.  Mówienie językami oznacza po prostu, że mówisz innym językiem. Gdy mówisz: „Ojcze, kocham Cię, uwielbiam Cię, chwalę cię” używasz swojego narodowego języka i prawdopodobnie zaczniesz odczuwać nastawienie uwielbienia, lecz nie spodziewasz się jakichś ekstatycznych stanów, prawda? Podobnie jest z mówieniem językami, nie oczekuj więc, że będziesz „czuł” cokolwiek innego niż czujesz, gdy modlisz się swoim ojczystym językiem.Niektórzy śmieją się, niektórzy płaczą, inni jeszcze odnoszą wrażenia mrowienia czy elektryczności, czy też ciepła spływającego na nich. Niemniej jednak nie jest czymś niezwykłym brak odczuwania czegoś, czy jakichś emocji towarzyszących chrztowi Duchem Świętym, zatem nie staraj się opierać swojego doświadczenia, na tym co czujesz  lub czego nie czujesz. Gdy mówisz językami, to masz zewnętrzny dowód na to, że zostałeś ochrzczony mocą Ducha Świętego.
  • Często pomaga, aby przez kilka minut uwielbiać Boga w swoim języku, aby umysł był bardziej skupiony na kochającym Bogu niż na analizowaniu.
    Wtedy, gdy umysł jest ciągle zajęty miłością Boga, możesz zacząć wydawać z siebie grupy i może to pomóc w „przełączeniu” się umysłu na funkcje analityczną.
  • Czasami pomaga policzenie do trzech i mówienie tak głośno i szybko jak to tylko możliwe, lecz nie w jakimś znanym języku. Jakkolwiekgłupio to brzmi po liczenie do trzech pomaga ludziom pokonać „element wahania”, więc „przeskakują” to i zaczynają mówić językami. Bardzo głośne i szybkie mówienie również pomaga ominąć naturalną skłonność ludzkiego umysłu do analizowania. Nie ma żadnego powodu do analizowania tego, co mówisz ponieważ jest to w nieznanym języku, więc nie ma sensu, żebyś to robił.
  • Niektórym ludziom pomogą, gdy zaczynają wypowiadać wolno bezsensowne sylaby, po czym przyspieszają aż do chwili, gdy przestają myśleć nad tym, jakie wypowiedzą następne sylaby. Gdy już sylaby zaczną płynąć swobodnie, to będziesz wiedział, że modlisz się w Duchu:

    „ha … may … so … ca … shoramasendaylarambasohalocada”

  • Próbuj modlitwy w Duchu w czasie wykonywania innych czynności, jak koszenie trawnika, mycie naczyń, kąpiel psa itp. Gdy umysł jest zajęty tymi pracami może okazać się łatwiej mówić językami bez analizowania tego, co wychodzi z ust.
  • Próbuj modlitwy w językach wtedy, gdy nie możesz zbyt dokładnie się słyszeć, np.: przy włączonym radiu. Może to pomóc wypowiadać głośno bez analizowania słów, które wypowiadasz.
  • Gdy przyjaciele ze zboru (małżeństwo) wyjaśnili mi chrzest Duchem Świętym i poprowadzili mnie w modlitwie, nie od razu zacząłem mówić językami.
    Wyjaśnili mi, że ten brat też nie mówił od razu. To, co jemu pomogło to śpiewania „Cudowna Łaska Twa”. Po kilku razach śpiewał dalej nie zastanawiając się nad słowami. Umysł zajęty czymś innym nie próbował analizować mówienia językami.

    Spróbowałem tego w drodze do domu w samochodzie, lecz nie mogłem sobie wyobrazić, jak mam nie myśleć o słowach. Zacząłem myśleć o tym jak przestać myśleć o słowach! W końcu przy światłach na skrzyżowaniu przestałem myśleć o tekście i pozwoliłem sobie na bezsensowny tekst, coś w rodzaju:

    „Cudowna Boża łaska twa, zbawiła z grzechów mnie, „Zgubiony, grzeszny byłem ja, lecz la-halocada.”

    W jakiś sposób ta część „la-halocada” po prostu wymknęła się z ust i to pomogło mi zrozumieć w jaki sposób pozwalać większej ilości sylab „po prostu wymykać się.” Na tym właśnie polega mówienie językami czy modlitwa w duchu; to pozwalania na to, aby sylabiczne dźwięki „po prostu wymykały się” bez świadomego (uprzedniego) decydowania, jakie to będą sylaby.

  • Gdy po raz pierwszy mówiłem językami przez pewien czas toczyłem walkę, ponieważ umysł gasił Ducha, usiłując analizować to, co mówię. Odkryłem, że jeśli wezmę głęboki oddech i wypuszczę go powoli mówiąc „Haaaaa” to łatwo jest później „po prostu wypuścić” kilka sylab więcej, tak jakbym je wydychał:

    Haaaa….sa szora ba….
    Haaaa….la rosa te mehene….
    Haaaa…koro ba lamba….

    Po kilku takich próbach przychodziło mi z łatwością mówienie językami i już więcej nie musiałem korzystać z tej „pomocy.”

    Pamiętaj, że celem tych wszystkich sugestii nie jest zmuszenie Ducha Świętego do czegokolwiek. Mają one po prostu pomóc usunąć z drogi nasz analityczny umysł, a to pomaga nam pozwolić słowom inspirowanym przez Duchowi Świętemu wydostawać się z naszych ust.

  • Gdy maluch zaczyna mówić, to wydaje z siebie dźwięki, z których część to są słowa, a część to po prostu bełkot. Im więcej ćwiczy się w mówieniu jest to coraz bardziej płynne. Podobnie jest z mówieniem językami, gdy będziesz mówił językami coraz więcej będziesz coraz lepszy w poddawaniu się Duchowi Świętemu i będziesz coraz swobodniej używał swojego języka modlitewnego.
    Jeśli okaże się, że pewne dźwięki wydajesz częściej, nie przejmuj się, po prostu trwaj w modlitwie, a będzie przebiegać coraz bardziej swobodnie, tak jak rozwija się i doskonali języka dziecka.

    Przyjdź do Jezusa jak dziecko i wydawaj z siebie proste dźwięki, będąc skupionym na Nim.

  • Czasami dobrze jest mieć kogoś, kto jest doświadczony w usługiwaniu modlitwą o chrzest Duchem Świętym, aby poprowadził cię przez to. Może to być pastor z jakiegoś charyzmatycznego kościoła. Dzięki temu będziesz mógł usłyszeć  jak to brzmi, gdy ktoś inny mówi językami (nawet jeśli twój język może brzmieć inaczej), a ta osoba może odpowiedzieć na twoje pytania i zasugerować coś, co pomoże ci mówić językami po raz pierwszy.
  • Jeśli nie znasz nikogo, kto może usłużyć ci chrztem Duchem Świętym i odpowiedzieć na twoje wątpliwości, to następnym sposobem może być zdobycie kasety wideo lub audio z kimś, kto ma doświadczenie w tej dziedzinie. .Najlepsze źródło szkoleniowe jakie widziałem na temat uzdrowienie i chrztu Duchem Świętym zostało stworzone przez Charles i Frances Hunter.
    Można to znaleźć na ich stronach  The Happy Hunters.  Szkolili oni już w latach ’70 zwykłych chrześcijan do wkładania rąk na chorych i regularnie usługiwali chrztem Duchem Świętym dziesiątki i setki tysięcy razy. Zamów u nich kasetę: „How to Receive the Baptism with the Holy Spirit.”

Aby podsumować, wyliczymy dwa najczęściej pojawiające się problemy, które uniemożliwiają ludziom mówienie językami po  raz pierwszy. Są to prawdopodobnie:

  1. Niezrozumienie o co chodzi w mówieniu językami.
  2. Wchodzenie w drogę naturalnego umysłu. Mówienie językami pomija go, a to może być trudne do zrobienia po raz pierwszy.

Mam nadzieję i modlę się o to, aby informacje zawarte w tym artykule pomogły ci pokonać te problemy, abyś otrzymał swobodnie płynącą modlitwę językami.
Był to jedyny dowód, którego potrzebowali apostołowie, aby przekonać ich, że ludzie otrzymali moc Ducha Świętego (Chrzest Duchem  Świętym), jeśli zatem płynnie modlisz się językami, to również możesz być pewien, że masz moc Ducha Świętego w sobie.

Jeśli mówiłeś językami

Jeśli płynnie modlisz się językami, to masz wszelką moc Ducha Świętego w sobie, jaką miał Jezus i apostołowie. Mów językami często 10, 20,30 i więcej razy dziennie. Czytaj Biblię jak nigdy dotąd, ponieważ Duch Święty, będzie naświetlał ci pewne rzeczy, w miejscach, w których ich nigdy dotąd nie widziałeś.
Przede wszystkim używaj mocy, które jest w tobie. Została ci dana w jakimś celu.

Aby dowiedzieć się jak wypędzać demony i wkładać ręce na chorych po to, aby wypełnić w pełni nakaz jaki przekazała Jezus kościołowi, zapraszam cię do odwiedzenia Kurs uzdrawiania

Niech Pan błogosławi twoją posłuszną pracę dla Jego Imienia!


„How to Receive the Baptism of the Holy Spirit”
URL: http://www.layhands.com/HowToBeSpiritBaptized.htm

In His Love,
Dave Root
Houston, TX, USA

Send e-mail to: dave@layhands.com

Wszelkie cytaty biblijne, o ile nie zaznaczono inaczej, pochodzą
z Biblii Warszawskiej Brytyjskiego Towarzystwa Biblijnego

Ten materiał nie podlega prawom autorskim. Możesz go swobodnie
kopiować i rozpowszechniać na chwałe Pana, o ile tylko nie będzie on modyfikowany
lub przeznaczony do celów zarobkowych.

топ сео компаний

Jak mozesz ufac w to, co mówi Biblia? Ma tysiace lat i jest pelna niescislosci i sprzecznosci!

Odpowiedź:

Gdy ludzie twierdzą, że są błędy i sprzeczności w Biblii, to mądrze jest zapytać, czy szczerze, obiektywnie, gruntownie i z modlitwą przebadali kwestionowany fragment, aby dowiedzieć się, co naprawdę Bóg ma na myśli w tym miejscu.
Oto dlaczego:

  • Studiowanie Biblii z modlitwą jest ważne ponieważ wyłącznie Bóg zna dokładne znaczenie tego, co jest zapisane w Piśmie. Zatem ważne jest prosić Boga, aby pomógł nam zobaczyć prawdę w Biblii, co oznacza, że musimy umieć słuchać, co On mówi do nas. (pomoc w tej dziedzinie znajdziesz w moim artykule pt.: Jak słuchać Bożego głosu?).
  • Studiowanie Biblii szczere jest ważne ponieważ ludzie czasami chcą znaleźć błędy i sprzeczności, co sprawia, że nie szukają  zbyt usilnie prawdy. Zatem ważne jest, gdy badamy Pismo, abyśmy byli ze sobą szczerzy (i z Bogiem), ponieważ ludzka natura powoduje czasami, że ludzie w swym pragnieniu znalezienia błędów i sprzeczności, wykręcają znaczenie poszczególnych fragmentów.
  • Studiowanie gruntowne jakiegoś tematu jest ważne ponieważ łatwo jest błędnie zinterpretować poszczególne wersety jeśli nie dopasujemy ich właściwie do całego nauczania Biblii. Więcej szczegółów znajdzie czytelnik w moim artykuleSkąd się wzięły twoje wierzenia?
  • Studiowanie obiektywne Biblii jest ważne ponieważ wszyscy jesteśmy ludźmi i jest bardzo łatwo dopuścić do wpływa na zrozumienie Pisma, naszych emocji, zawodnej ludzkiej logiki oraz przyjętych wcześniej uprzedzeń i opinii. Nasze emocjonalne reakcje i uprzedzenia często są przyczyną niepowodzenia w zrozumieniu prawdziwego znaczenia tego, co Biblia

Jest jeszcze jedna ważna przyczyna, którą trzeba rozważyć. Ap. Paweł powiedział, że nie-chrześcijanie nie mają Ducha Bożego w swych sercach, zatem nie są w stanie poprawnie interpretować Pisamo:

1 Kor. 2:12-14
A myśmy otrzymali nie ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, abyśmy wiedzieli, czym nas Bóg łaskawie obdarzył.
Głosimy to nie w uczonych słowach ludzkiej mądrości, lecz w słowach, których naucza Duch, przykładając do duchowych rzeczy duchową miarę.
Ale człowiek zmysłowy nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego, bo są dlań głupstwem, i nie może ich poznać, gdyż należy je duchowo rozsądzać.

Znaczy to, że w wielu przypadkach niechrześcijanie nie będą w stanie rozróżnić prawdziwego znaczenia Pismo, ponieważ Boży Duch, który  daje objawienie  prawdy, nie mieszka w ich sercach. Zatem jest zupełnie naturalne, że niechrześcijanie będą formułować pewne błędne wnioski, co do tego co widzą w Biblii. Będą twierdzić, że potrafią całkowicie właściwie czytać słowa na kartkch i rozumieć ich znaczenie, co jest prawdą do pewnego stonia. Niemniej jednak, wszyscy potrafimy czytać słowa Shakespear’a i rozumieć większość słów, lecz jak wielu z pośród nas łapie subtelne niuanse i głębokie znaczenia, które profesorowie literatury widzą w jego poezji? Więkoszość z nas nie „łapie” poezji i całkowicie tracimy głębsze myśli i emocje, które poeci usiłują nam przekazać (czy kiedykolwiek musiałeś studiować poezję w szkole? Jak dobrze ci poszło? Rozumiesz,  o co mi chodzi?). Skoro więc nie dostrzegamy głębszych znaczeń poezji napisanej przez ludzi takich jak my, to łatwo jest zrozumieć, że możemy często tracić głębsze znaczenia zawarte w księdze, która została spisana pod inspiracją Wszechmogącego Boga. Zwróć uwagę na to, że Bóg w szczególności mówi o tym, że Jego drogi są wyższe niż nasze drogi, a Jego myśli wyższe niż nasze myśli:

Job. 38:4-7
Gdzie byłeś, gdy zakładałem ziemię? Powiedz, jeśli wiesz i rozumiesz.
Kto wyznaczył jej rozmiary? Czy wiesz? Albo kto rozciągnął nad nią sznur mierniczy? Na czym są osadzone jej filary albo kto założył jej kamień węgielny? Gdy gwiazdy poranne chórem radośnie się odezwały i okrzyk wydali wszyscy synowie Boży?

Izaj. 55:8-9
Bo myśli moje, to nie myśli wasze, a drogi wasze, to nie drogi moje – mówi Pan, Lecz jak niebiosa są wyższe niż ziemia, tak moje drogi są wyższe niż drogi wasze i myśli moje niż myśli wasze.

Boże drogi są znacznie ponad naszymi ograniczonymi drogami, a Jego myśli znacznie ponad naszym, ograniczonym, ludzkim zrozumieniem. Nie powinno być zatem zaskoczeniem, że nie rozumiemy w pełni, wszystkiego co Bóg ma na myśli, Jego motywów, dróg, metod, działań, słów, nakazów, miłości, gniewu, planów, celów, przyczyn i tak dalej. Jest to prawdziwe dla chrześcijan (którzy mają Ducha Bożego mieszkającego w nich), ponieważ uczenie się o Bogu i zbliżanie się do niego to proces zajmujący całe życie. Jest to również prawdziwe dla niechrześcijan, ponieważ widzieliśmy już, że oni nie mają Bożego Ducha, który daje objawienie prawd biblijnych, w swoich sercach. Zatem jest naturalne, że niechrześcijanie będą czasami myśleć, że widzą „błędy” i „sprzeczności” w Biblii.

Jak więc powinniśmy sobie radzić z rzekomymi sprzecznościami? Gdy biblijne fragmenty wydają się sobie przeczyć, to ważne jest zbadanie kontekstu w jakim ten fragment występuje oraz zbadanie ich w relacji ze wszystkimi innymi fragmentami, które zawierają ten sam temat.  Jest taka ważna zasada interpretacji Biblii, która wyraża się w takim powiedzeniu: „Pismo interpretuje Pismo” (lub „Pismo interpretuje samo siebie”). Znaczy to, że wszelkie trudności i widoczne sprzeczne fragmenty powinny być interpretowane w świetle fragmentów jaśniejszych, gdziekolwiek w Biblii się znajdują. Gdy badamy całe nauczanie Biblii na jakiś szczególny temat,  w kontekstach i z dobrym zrozumieniem kultury oraz całego zaplecza, to okazuje się, że są uzasadnione odpowiedzi na rzekome błędy i sprzeczności. Aby dowiedzieć się więcej dlaczego mamy badać w pełni nauczanie Biblii na poszczególne tematy, zapraszam do przeczytania mojego artykułu pt.: Skąd się wzięły twoje wierzenia?

Ważne jest również zrozumieć, że w Biblii występuje wiele literackich stylów. Znajdują się tam poematy, pieśni, historie, listy, genealogie, przypowieści, proroctwa, symbole, typy, zapowiedzi, alegorie itd., i te style muszą być brane pod uwagę, gdy staramy się zrozumieć Pismo.  Na przykład ludzie często oskarżają Biblię o sprzeczność ze współczesnym, naukowym zrozumieniem fizycznego wszechświata, lecz zazwyczaj jest tak ponieważ biorą fragmenty z poetyckiej wyobraźni i usiłują interpretować jako naukowe stwierdzenia. Frazy takie jak: „okna [lub bramy] niebios” (Mal 3:10) nie miały być naukowym określeniem, są po prostu poetyckim lub wizualnym obrazem. W rzeczywistości, słyszymy sami czasami jak współcześni astronomowie, czy inni naukowcy mówią o „sklepieniu (lub kopule) niebios” (p. na przykład Niebiosa nad nami  lub Odkrycie gwiazd), a jednak nie oskarżamy tych naukowców o złe rozumienie wszechświata! Równie nierozsądne jest oskarżanie Biblii o naukową niepoprawność, gdy używamy takich samych typów wizualnych czy poetyckich wyobrażeń, których używają czasami współcześni naukowcy.  Takie podwójne standardy wskazują nam na to, że nie staramy się być szczerzy i obiektywni w naszym podejściu do Biblii.

Dla celów dalszych studiów, poniej kilka adresów stron internetowych, które oferują odpowiedzi na wiele rzekomych sprzeczności w Biblii:

  • The Charge of Contradiction
  • Bible Difficulties

Spójrzmy na kilka przykładów starożytnych ksiąg i porównajmy je do Biblii.
Teucydides napisał historyczną książkę w 491 r. przed Chrystusem (p. The History of the Peloponnesian War). Istnieje osiem rękopisów kopii tej książki a najstarsza istniejąca wersja została wykonana 1300 lat po napisaniu oryginału. Arystoteles napisał swoje poezje w 350 r.
przed Chrystusem (p. Poetics). Zachowało się tylko pięc rękopisów a najstarszy istniejacy został wykonany 1400 lat po napisaniu oryginału. Julisz Ceraz napisał historię wojen galijskich między 58 a 50 r. przed Chrystusem  (p. Julius Caesar’s War Commentaries). Istnieje około 10 manuskryptów tej ksiązki, a najstarsza kopia została zrobiona 1000 lat po jego śmierci.  Pomimo tego, że mamy niewiele kopii tych czy innych klasyków, kopii, które zostały sporządzone ponad tysiąc lat po napisaniu oryginałów, żaden naukowiec nie dyskutuje autentyczności i solidności tych dokumentów. A teraz porównajmy to z ponad 22 000 manuskryptów Nowego Testamentu, które istnieją dziś, z których pewna część została sporządzona tylko około 300 lat lub później niż oryginały. Wskazuje to na to, że Nowy Testament ma znacznie, znacznie więcej autorytetu niż jakikolwiek inny istniejący kawałek klasycznej literatury! „Iliada” Homera ma istniejące 643 manuskrypty, które ustawia ją na dalekim drugim miejscu. Odkrycia wczesnych rękopisów stale potwierdzają dokładność kopii Nowego Testamentu, z którego korzystamy dzisiaj.
Więcej informacji o tym, w jaki sposób tekst Biblii był zachowany przez tysiąclecia (i dlaczego istnieją różnice w różnych tłumaczeniach Biblii), znajdzie czytelnik w moim artykule pt.:  Dalczego używacie „bezkrwawej’ NIV?.

Archeologia również wykazała wielokrotnie, że ludzie, miejsca i zdarzenia biblijne rzeczywiście istaniały lub miały miejsce w taki sposób jak opisuje to Biblia. Nie było takiego archeologicznego odkrycia, które byłoby sprzeczne z czymkolwiek zawartym w Biblii! Jeśli chcesz zbadać dalsze biblijne dowody to dobrze jest zacząć od  Archeologia i Biblia .

Uczeni używają szczególnych testów, do stwierdzenia historycznej rzetelności i solidności starożytnej niechrześcijańskiej literatury, lecz ludzie chcą czasami używac innych testów, gdy przychodzi do Bilii.
Jest to następny podwójny standard i właśnie dlatego powiedziałem wcześniej, że musimy być szczerzy i obiektywnie w naszym podejściu do Biblii, abyśmy nie starali się „udowodnić” tego, co chcemy udowodnić (co jest bardzo nie naukowym sposobem badania czegokolwiek!). Gdy zastosowano pewne naukowe testy wobec Biblii, okazały się one potwierdzić, że Biblia jest historycznie wiarygodnym i solidnym źródłem informacji.

Oto kilka dobrych książek do dalszych samodzielnych badań tego tematu:

  • He Walked Among Us: Evidence for the Historical Jesus by Josh McDowell and Bill Wilson, chapter 6
  • Evidence That Demands A Verdict by Josh McDowell, chapter 4

Pochodzenie oryginału:

„How Can You Trust What the Bible Says?”

URL: http://www.layhands.com/HowCanYouTrustTheBible.htm

In His Love,
Dave Root
Houston, TX, USA

Send e-mail to: dave@layhands.com

Wszelkie cytaty biblijne, o ile nie zaznaczono inaczej, pochodzą
z Biblii Warszawskiej Brytyjskiego Towarzystwa Biblijnego
Ten materiał nie podlega prawom autorskim. Możesz go swobodnie
kopiować i rozpowszechniać na chwałe Pana, o ile tylko nie będzie on modyfikowany
lub przeznaczony do celów zarobkowych.

br //paracer.mobi

Czy Akt Stworzenia zapisany w Ksiedze Rodzaju interpretujesz literalnie?

Pytanie:

Czy Akt Stworzenia zapisany w Księdze Rodzaju interpretujesz literalnie?
Czy interpretujesz sześć dni Stworzenia jako dni 24 – godzinne? Czy wierzysz, że Adam i Ewa byli literalnie stworzeni tak jak Bóg mów, że było? Czy wierzysz, że potop literalnie pokrył całą ziemię?

Odpowiedź:

Odpowiedź na wszystkie te pytania: „tak.”  Traktuję te rzeczy literalnie, ponieważ wierzę, że mogę je udowodnić z Biblii, co jest jedynym niezawodnym źródłem informacji jakie mam.

Istnieje olbrzymia ilość biblijnych dowodów, które obalają teorię ewolucji.
W rzeczywistości, dowodów jest tak wiele, że poświęciłem temu tematowi cały osobny artykuł. Zapraszam do przeczytania go: 
Biblijne dowody przeciwko teorii ewolucji
, który pokazuje na podstawie Biblii, dlaczego wierzę, że Stworzenie zajęło sześć 24- godzinnych dni oraz dlaczego Adam i Ewa nie ewoluowali z niższych form życia.

Jeśli chodzi o Potop, to jest pewna fascynując informacja na ten temat w Piśmie. Na początku zauważ, że nie było suchej ziemi aż do trzeciego dnia Stworzenia:

1 Moj. 1:9-13
Potem rzekł Bóg: Niech się zbiorą wody spod nieba na jedno miejsce i niech się ukaże suchy ląd! I tak się stało.
Wtedy nazwał Bóg suchy ląd ziemią, a zbiorowisko wód nazwał morzem. I widział Bóg, że to było dobre.
…..
I nastał wieczór, i nastał poranek –
dzień trzeci.

Zatem, Bóg mówi nam, że ziemia została ukształtowana z wody i przez wodę i że nie było suchego gruntu, aż do trzeciego dnia Stworzenia, co jest potwierdzone w Nowym Testamencie (z inspiracji Ducha Świętego):

2 Piotr. 3:5-6
Obstając przy tym, przeoczają, że od dawna były niebiosa i była ziemia, która z wody i przez wodę powstała mocą Słowa Bożego przez co świat ówczesny, zalany wodą, zginął.

Otóż trzeciego dnia widzimy jak pojawia się suchy grunt po raz pierwszy. Wróćmy ponownie na początek i zobaczmy bliżej, co się działo drugiego dnia Stworzenia:

1 Moj. 1:6-8
Potem rzekł Bóg: Niech powstanie sklepienie pośród wód i niech oddzieli wody od wód!
Uczynił więc Bóg sklepienie, i oddzielił wody pod sklepieniem od wód nad sklepieniem; i tak się stało.
I nazwał Bóg sklepienie
niebem. I nastał wieczór, i nastał poranek – dzień drugi.

Widzisz, co się stało? Bóg rozdzielił wody, tak że część było w górze, a część poniżej, w obszarze środkowym nazwanym „niebem.” Zauważ, że „wody nad [niebem]” nie były w postaci chmur deszczowych, ponieważ chmury deszczowe są raczej zawsze „w niebie”, nie mogą być „nad” niebie. Jednak Bóg mówi, że  niebo było pomiędzy „wodami nad sklepieniem” i „wodami pod sklepieniem.” Gdy Bóg rozdzielił wody, tak że część było nad niebem, wydaje się to opisywać „wodny baldachim,” który otaczał całą ziemię przed Potopem.

Fakt, że nie było w ogóle chmur deszczowych przed Potopem, jest dalej potwierdzony w Fen 2:5-6, gdzie jest napisane, że mgła wydobywała się z ziemi i zwilżała całą powierzchnię gleby i że nie było deszczu.

1 Moj. 2:5-6
A jeszcze nie było żadnego krzewu polnego na ziemi ani nie wyrosło żadne ziele polne, bo Pan Bóg nie spuścił deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał rolę, A tylko
mgła wydobywała się z ziemi i zwilżała całą powierzchnię gleby, [słowo tłumaczone jako „mgła” może być również oddane jako „źródła”]

Skoro cała ziemia był zwilżana przez mgły lub źródła, to nie było jeszcze deszczu i nie było chmur deszczowych na niebie  Niemniej jednak wydaje się, że było sklepienie (baldachim) z wód, który otaczał całą ziemię,  powyżej nieba.

Zauważ, że po Potopie, Bóg ustanowił tęczę na chmurach i nazwał ją przymierzem między Nim Samym a ziemią, aby nas powiadomić, że już nigdy nie zniszczy życia wodą:

1 Moj. 9:8-13
Nadto rzekł Bóg do Noego i do jego synów, którzy byli z nim, mówiąc: Oto Ja, ustanawiam przymierze moje z wami i z potomstwem waszym po was, I z wszelkimi istotami żyjącymi, które są z wami, z ptactwem, z bydłem i z wszystkimi dzikimi zwierzętami, które są z wami, z tymi wszystkimi, które wyszły z arki wraz z wszystkimi zwierzętami ziemi.
I ustanawiam przymierze moje z wami, że już nigdy nie zostanie wytępione żadne ciało wodami potopu i że już nigdy nie będzie potopu, który by zniszczył ziemię.
Potem rzekł Bóg:
To będzie znakiem przymierza, które Ja ustanawiam między mną a między wami i między każdą istotą żyjącą, która jest z wami, po wieczne czasy;
Łuk mój kładę na obłoku, aby był znakiem przymierza między mną a ziemią.

Podsumowując to, co do tej pory powiedzieliśmy, należy powiedzieć, że Biblia mówi nam, że niebo rozdzieliło wody ponad i wody poniżej oraz że nie było deszczu przez pewien czas przed Potopem. Zostajemy też poinformowani, że Bóg ustanowił Swoją tęczę na chmurach po Potopie.
Tęcza jest znakiem Bożego uroczystego przymierza z całą ziemią, zatem jest nieprawdopdobne, aby było to powszechne zjawisko przed Potopem. W języku hebrajskim słowo tłumaczone jako „tęcza” jest tym samym, które używane jest na określenie „łuku wojennego.” Ustawiając tęczę na chmurach, Bóg dał widoczny znak ziemi, że Jego „łuk wojenny”, którego Pan użył do zniszczenia całego życia na ziemi, został teraz odłożony na dobre. Bóg przypomniał prorokowi Izajaszowi przymierze jakie zawarł z Noem:

Izaj. 54:8-9
W przystępie gniewu zakryłem swoją twarz na chwilę przed tobą, lecz w wiecznej miłości zlitowałem się nad tobą, mówi Pan, twój Odkupiciel.
Bo tak jest u mnie, jak w czasach Noego: Jak przysiągłem, że wody z czasów Noego nie zaleją ziemi, tak przysięgam, że już nie będę się gniewał na ciebie i nie będę ci robił zarzutów.

Widzimy teraz, że strumienie czy mgły, które pokryły całą ziemię, wystarczyły do pokrycia całej powierzchni ziemi oraz że nie było deszczu przed Potopem. Dalsze dowody na to, można znaleźć w Nowym Testamencie, gdzie dowiadujemy się, że Noe został ostrzeżony przed tym „czego nie było widać”:

Hebr. 11:7
Przez wiarę zbudował Noe, ostrzeżony cudownie o tym, czego jeszcze nie można było widzieć, pełen bojaźni, arkę dla ocalenia rodziny swojej; przez nią wydał wyrok na świat i odziedziczył usprawiedliwienie, które jest z wiary.

Co było takiego „czego nie można było widzieć” a o czym Noe został ostrzeżony i co spowodowało, że zbudował  arkę, aby uratować rodzinę?

1 Moj. 6:17
Bo oto Ja sprowadzę potop na ziemię, aby zniszczyć pod niebem wszelkie ciało, w którym jest dech życia. Wszystko, co jest na ziemi, zginie.

1 Moj. 7:4
Gdyż po upływie siedmiu dni spuszczę na ziemię deszcz, który będzie padał przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy, i zgładzę z powierzchni ziemi wszelkie istoty, które uczyniłem.

Noe został ostrzeżony o wodach potopu i deszczu, które były tym, czego „nie można było zobaczyć”, a co jest wspomniane w Hebr. 11:7.

Wiemy zatem teraz, że był pewien rodzaj baldachimu wodnego (nie z chmur, które nie były „niewidoczne”), otaczającego całą ziemie, które mogły przyczynić się do wytworzenia temperaturowego efektu cieplarnianego i średniego klimatu na całej ziemi. Ten wodny baldachim umożliwiał też ochronę życia na ziemi przez to, że odfiltrowywał część słonecznego promieniowania ultrafioletowego, które wywołuje niszczące mutacje i który przyspiesza proces starzenia.

Zobaczmy teraz opis początku Potopu:

1 Moj. 7:11-12
W roku sześćsetnym życia Noego, w miesiącu drugim, siedemnastego dnia tego miesiąca, w tym właśnie dniu wytrysnęły źródła wielkiej otchłani i otworzyły się upusty nieba.
I padał deszcz na ziemię przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy.

1 Moj. 7:19-20
Wody zaś wzbierały coraz bardziej nad ziemią, tak że zostały zakryte wszystkie wysokie góry, które były pod niebem.
Na piętnaście łokci wezbrały wody ponad góry, tak że zupełnie zostały zakryte.

Zauważ, że „upusty nieba” zostały otwarte i deszcz padał na ziemię przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy. Gdy otworzyły się upusty niebios, cała woda z baldachimu została wylana na ziemię.Niekoniecznie znaczy to, że całe 40 dniowe deszcze pochodziły z wodnego baldachimu, ponieważ wytrysnęły źródła otchłani (1 Moj. 7:11-12 powyżej), które moły wyrzucać wodę wysoko w atmosferę. Nie wiemy jak wiele czasu zajęło wodzie „źródeł otchłani” wytryśnięcie, lecz być może był to proces, który spowodował, że deszcz nieustannie padał przez 40 dni i nocy. Zatem, nie możemy powiedzieć jak wiele wody z baldachimu wodnego mogło mieć udział w Potopie. Może były one istotnym składnikiem potopu, może nie.

Gdy teraz, „uspusty niebios” zostały otwarte i wody z baldachimu spadały zalewając całą ziemię, jakie to mogło wywołać skutki? Ponieważ ziemia nie miała już ochronnego płaszcza nad sobą (zatrzymującego pewną ilość promieniowania ultrafioletowego) i ponieważ były obecnie cyklicznie okresy deszczu i parowania, pogoda i klimat po Potopie musiały być zupełnie inne niż wcześniej. Aby zapoznać się z kilkoma ciekawymi rozważaniami na temat skutków Potopu i opadnięcia wodnego baldachimu na ziemię i tego w jaki sposób te skutki pomagają nam w odpowiedzi na niektóre naukowe pytania, odwiedź swoją lokalną chrześcijańską bibliotekę i zapytaj o ksiązki, które obalają teorię ewolucji. Na przykład przypadki mamutów, które znaleziono zamarznięte na Syberii, mogą być wyjaśnione przez Potop i jego skutki (p.  The extinction of the woolly mammoth: was it a quick freeze?).

Zauważ, teraz, że przed Potopem, ludzie zazwyczaj dożywali 900 lat, co można z łatwością wyjaśnić dzięki doskonałym genom, z jakimi, zostali stworzeni Adam i Ewa, i dzięki klimatowi oraz baldachimowi wodnemu otaczającemu ziemię (który chronił ludzi przed niszczącym słonecznym promieniowaniem), jak w następujących przykładach:

„Adam żył 930 lat, a potem umarł . …
Set żył 912 lat, a potem umarł …
Enosz żył 905 lat, a potem umarł …
Kenan żył 910 lat, a potem umarł …
Mahalalel żył 895 lat, a potem umarł …
Jered żył 962 lat, a potem umarł .

1 Moj. 5:23-24
Henoch przeżył 365 lat. Henoch chodził z Bogiem, a potem nie było go, gdyż zabrał go Bóg.[Enoch jest wyjątkiem od reguły, ponieważ Bóg „zabrał” Enocha: ” Przez wiarę zabrany został Henoch, aby nie oglądał śmierci i nie znaleziono go, gdyż zabrał go Bóg. Zanim jednak został zabrany, otrzymał świadectwo, że się podobał Bogu. Hebr. 11:5]…
Enoch żył 365 lat.
Metuszelah żył 969 lat i umarł …
Lamech żył 777 lat i umarł
[Lamech był ojcem Noego i wydaje się, że umarł kilka lat przed Potopem]” (Gen 5:5-31)

Po Potopie nie było już wodnego płaszcza nad niebem, który chronił by ludzi przed niszczącym działaniem promieniowania słonecznego (przyspieszającego proces starzenia), zatem możemy oczekiwać tego, że czas życia ludzkiego skróci się, prawda? Dokładnie to widzimy w Biblii:

Noah: 950 lat (Gen. 9:29),
Sem: 600 lat (Gen. 11:10-11),
Arpshszad: 438 lat (Gen. 11:12-13),
Sselah: 433 lat (Gen. 11:14-15),
Heber: 464 lat (Gen. 11:16-17),
Peleg: 239 lat (Gen. 11:18-19),
Reu: 239 lat (Gen. 11:20-21),
Serug 230 lat (Gen. 11:22-23),
Nahor: 148 lat (Gen. 11:24-25),
Terach: 205 lat (Gen. 11:32),
Abraham: 175 lat (Gen. 25:7),
Mojżes: 120 lat (Deut. 34:7),
a w czasach Króla Dawida czas życia wynosił 70 do  80 lat
(Ps. 90:10).

To jest konsekwencja skutków „Upadku” (zepsucia natury we wszystkich z nas,  powodowanej grzechem Adama i Ewy) i efektów zwiękosznego promieniowania po spłynięciu wód płaszcza wodnego, ktory pierwotnie otaczał całą ziemię.

Jak pokazuję  w moim artykule pt.: Bibljne dowody przeciwko teorii ewolucji , Biblia jest zbyt szczegółowa jeśli chodzi o te rzeczy dotyczące sześciu dni Stworzenia, jak również stworzenia Adama i Ewy, aby błędnie zinterpretować to jako ewolucję. Co więcej, wszystko w Bibli pasuje doskonale od Księgi Rodzaju Do Księgi Objawienia ze zdumiewającą konsekwencją i wyłącznie literalna interpretacja Stworzenia i Potopu (oba zdarzenia wykluczają teorię ewolucji) prowadzi do solidnego fundamentu, który daje spójność całej reszty Pisma. Bóg napisał Biblię, a ona mówi dokładnie to, co On chciał powiedzieć.
Bóg wie znacznie więcej niż naukowcy i możemy zufać temu, co On Zapisał w Swojej Księdze!


Oryginał:

„Do You Interpret the Creation Account in Genesis Literally?”

URL: http://www.layhands.com/DoYouInterpretCreationLiterally.htm

In His Love,
Dave Root
Houston, TX, USA

Send e-mail to: dave@layhands.com

Wszelkie cytaty biblijne, o ile nie zaznaczono inaczej, pochodzą
z Biblii Warszawskiej Brytyjskiego Towarzystwa Biblijnego

Ten materiał nie podlega prawom autorskim. Możesz go swobodnie
kopiować i rozpowszechniać na chwałe Pana, o ile tylko nie będzie on modyfikowany
lub przeznaczony do celów zarobkowych.

deeo

Czy chrześcijanin moze pić alkohol i ciągle działać w mocy Ducha Świętego?

Pytanie:

Czy są jakieś wskazania, że Jezus pił alkohol? Czy chrześcijanin może pić alkohol i ciągle działać w mocy Ducha Świętego?

Odpowiedź:

Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że wydaje się iż chrześcijanie, którzy zdecydowali się nie pić alkoholu, są zazwyczaj mocnymi i oddanymi chrześcijanami. Gdy spotykam takich, którzy piją alkohol (nawet w graniczonych ilościach), nie wydają się być takimi mocnymi i oddanymi chrześcijanami. Zatem, zazwyczaj zastanawiałem się na tym, że może picie alkoholu jest grzechem i dlatego mocni, oddani chrześcijanie nie piją.

Lecz, gdy przebadałem kilka lat temu, co Nowy Testament mówi na ten temat, byłem zaskoczony tym, że Jezus i apostołowie pili wino!

Zwróć uwagę na interesujące stwierdzenie Jezusa:

Łuk. 7:33-34
Przyszedł bowiem Jan Chrzciciel, który nie jada chleba i nie pija wina, a mówicie: Ma demona.
Przyszedł Syn Człowieczy, je i pije, a mówicie: Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników,

Jezus zestawił Siebie z Janem Chrzcicielem mówiąc, że Jan nie jadł chleba i nie pił wina, lecz on je i pije. To robi takie wrażenie, że Jezus jadł chleb i pił wino. Co więcej, ponieważ Jezus jadł i pił, został nazwany „żarłokiem i pijakiem.” Sugeruje to, że prawdopodobnie Jezus pił wino (choć jestem pewny, że nigdy nie by ł pijany!).

J. 19:29-30 mówi, że Jezus napił się „octu” na krzyżu:

Jan. 19:29-30
A stało tam naczynie pełne octu; włożywszy więc na pręt hizopu gąbkę nasiąkniętą octem, podali mu do ust.
A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: Wykonało się! I skłoniwszy głowę, oddał ducha.

Zgodnie z Biblijnym Słownikiem Eastona (Easton’s Bible Dictionary,) ” Było to powszechne kwaśne wino używane codziennie przez żołnierzy rzymskich (podkreślenie dodane). Zarówno Nave’s jak i Strong’s Greek Dictionary zgadzająsię z tym, że było to kwaśne wino. Oto kilka innych referencji dotyczących octu:

4 Moj. 6:2-3
Przemów do synów izraelskich i powiedz im: Jeżeli mężczyzna lub kobieta złoży szczególny ślub, ślub nazyreatu, aby się poświęcić Panu, To niech powstrzyma się od wina i napoju odurzającego. Nie będzie pił octu winnego i octu z napoju odurzającego, nie będzie pił żadnego soku z winogron i nie będzie jadł winogron ani świeżych, ani suszonych.

Rut 2:14 (BG)
I rzekł jej Booz: Gdy będzie czas jedzenia, przychodź tu, a jedz chleb, omoczywszy sztuczkę twoję w occie. I usiadła przy żeńcach, i podał jej prażma, które jadła aż do sytości, i jeszcze jej zbyło.

Jezus wypił jakieś „powszechne kwaśne wino” na krzyżu.

Ap. Paweł powiedział, że lepiej jest nie pić wina, jeśli ma to być przyczyną potknięcia się lub upadku:

Rzym. 14:21
Dobrze jest nie jeść mięsa i nie pić wina ani nic takiego, co by twego brata przyprawiło o upadek.

Paweł mówi, że jeśli picie wina gorszy braci i siostry w Chrystusie, to lepiej jest nie pić wina. To sugeruje, że picie wina (w ograniczonej ilości, oczywiście ) będzie dopuszczalne jeśli nie gorszy to naszych braci i siostry w Chrystusie.

Paweł mówi również, że diakoni maje nie nadużywać wina, co sugeruje, że mogą pić je w niewielkich ilościach:

1 Tym. 3:8
Również diakoni mają być uczciwi, nie dwulicowi, nie nałogowi pijacy, nie chciwi brudnego zysku,

Faktem jest, że Paweł mówi w szczególności o piciu wina do Tymoteusza:

1 Tym. 5:23
Samej wody już nie pij, ale używaj po trosze wina ze względu na twój żołądek i częste twoje niedomagania.

Tymoteusz podróżował wiele z Pawłem, lecz po tym, gdy Paweł zostawił go w Efezie w celu załatwienia spraw liderów kościoła, Tymoteusz „często niedomagał” na żołądek z powodu picia lokalnej wody (p. The Bible Knowledge Commentary, Walvoord and Zuck, Dallas Theological Seminary, p.730, 745). Niektórzy wierzą, że Paweł miał na myśli, że „lecznicze” użycie wina jest w porządku. Lecz czy wino rzeczywiście ma lecznicze skutki jeśli masz wrzody żołądka czy chory żołądek? Czy Paweł rzeczywiście o tym mówi? Pewien lekarz zwrócił mi uwagę, że u niektórych ludzi właśnie picie wina powoduje powstanie pewnych problemów żołądkowych podobnie jak picie złej wody i rzeczywiście to zdarza się u członków naszej rodziny. Bardziej prawdopodobne jest, że Pawłowi chodziło o to, żeby Tymoteusz pił wino zamiast lokalnej, złej wody, po to, aby uchronić przed częstymi problemami żołądkowym wywoływanymi przez wodę.

Gdy Paweł napominał kościół w Koryncie, za sposób w jaki obchodzą Wieczerzę Pańską, to powiedział, że jedna osoba pozostaje głodna podczas, gdy druga pijana. Po czy pisze: „Czyż nie macie domów, aby jeść i pić?” Zatem nie wygląda na to, że gromi ich za korzystanie z wina w czasie Wieczerzy, lecz raczej za nadużywanie wina i niewłaściwe obchodzenie Wieczerzy:

1 Kor. 11:20-22
Wy tedy, gdy się schodzicie w zborze, nie spożywacie w sposób należyty Wieczerzy Pańskiej; Każdy bowiem zabiera się niezwłocznie do spożycia własnej wieczerzy i skutek jest taki, że jeden jest głodny, a drugi pijany.
Czy nie macie domów, aby jeść i pić? Albo czy zborem Bożym gardzicie i poniewieracie tymi, którzy nic nie mają? Co mam wam powiedzieć? Czy mam was pochwalić? Nie, za to was nie pochwalam.

Widzimy zatem, że jest wiele wersów w Piśmie w Nowym Testamencie, które wydają się sugerować, że picie wina nie jest samo w sobie grzeszne. Wygląda z powyższego studium na to, że Jezus i pierwsi chrześcijanie prawdopodobnie pili wino, jakkolwiek czytałem, że wino, które wówczas pili nie było tak mocne jak nasze współczesne wina (nie miały tak wysokiej zawartości alkoholu).
Czytałem również o tym, że sok z winogron bardzo szybko psuje się w klimacie, w którym żył Jezus, zatem „owoc wionorośli” musiał również być sfermentowany, aby można go było dłużej przechowywać. To może sugerować, że Jezus i apostołowie pili w czasie Ostatniej Wieczerzy raczej wino, niż sok winogronowy .

Mat. 26:29
Ale powiadam wam: Nie będę pił odtąd z tego owocu winorośli aż do owego dnia, gdy go będę pił z wami na nowo w Królestwie Ojca mego.

Niemniej jednak, jeśli okazuje się, że picie wina nie jest samo w sobie grzeszne, to Biblia jest bardzo jasno wyraża się, że upijanie się jest grzechem:

Rzym. 13:13
Postępujmy przystojnie jak za dnia, nie w biesiadach i pijaństwach, nie w rozpustach i rozwiązłości, nie w swarach i zazdrości;

1 Kor. 5:11
Lecz teraz napisałem wam, abyście nie przestawali z tym, który się mieni bratem, a jest wszetecznikiem lub chciwcem, lub bałwochwalcą, lub oszczercą, lub pijakiem, lub grabieżcą, żebyście z takim nawet nie jadali.

1 Kor. 6:9-10
Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą?
Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, Ani złodzieje, zaś chciwcy, ani pijacy, zaś oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą.

Gal. 5:19-21
Jawne zaś są uczynki ciała, mianowicie: wszeteczeństwo, nieczystość, rozpusta, Bałwochwalstwo, czary, wrogość, spór, zazdrość, gniew, knowania, waśnie, odszczepieństwo, Zabójstwa, pijaństwo, obżarstwo i tym podobne; o tych zapowiadam wam, jak już przedtem zapowiedziałem, że ci, którzy te rzeczy czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą,

Efez. 5:18
I nie upijajcie się winem, które powoduje rozwiązłość, ale bądźcie pełni Ducha,

1 Piotr. 4:3-5
Dość bowiem, że w czasie minionym spełnialiście zachcianki pogańskie oddając się rozpuście, pożądliwości, pijaństwu, biesiadom, pijatykom i bezecnemu bałwochwalstwu.
Przy tym dziwią się temu, że wy nie schodzicie się razem z nimi na takie lekkomyślne rozpusty, i oczerniają was.
Zdadzą oni sprawę temu, który gotów jest sądzić żywych i umarłych.

Zobaczyliśmy teraz kilka pozytywnych i negatywnych wersów na temat picia alkoholu. Zatem problemem czy może chrześcijanin pić alkohol czy nie pozostaje pytaniem, dopóki nie upijamy się.

Zanim zostałem chrześcijaninem, upiłem się kilka razy w koledżu. Niemniej jednak, po skończeniu koledżu zostałem zbawiony i zdecydowałem, że mogę pić alkohol tylko z umiarem. Korzystałem z okazjonalnego piwa czy okazjonalnej lampki wina w czasie obiadu. Lecz gdy dojrzewałem duchowo i nauczyłem się słuchać Bożego głosu wyraźniej, zdawało się, że Bóg prowadzi mnie do zadania sobie pytania dlaczego piję piwo i wino w ogóle. Jaki były moje motywacje? Widzisz, bez względu na to czy picie alkoholu jest grzechem czy nie, Bóg patrzy na motywacje naszych serc (p. np.: 1 Krn. 28:9, Przyp. 16;2, 1 Kor 4:5). Zacząłem dostrzegać, że jedyną motywacją do picia wina czy piwa było ten mały „szmer,” ponieważ było to „relaksujące.”
Nigdy nie doprowadzałem się do stanu oszołomienia, lecz zdawałem sobie sprawę z tego, że gdy zaczynałem czuć ten alkoholowy „szmer” znaczyło to, że alkohol zaczął wpływać na mnie i znajdowałem się w początkowym upiciu. Zatem jedynym powodem mojego picia wina czy piwa było osiągnięcie tego umiarkowanie „wyższego” lub umiarkowanego stanu upicia. Gdy zdałem sobie sprawę z tych motywacji, że nie były one przed Panem czyste, zdecydowałem nie pić alkoholu więcej i już od wiele lat nie tknąłem ani odrobiny wina czy alkoholu. Lecz nie zrozumcie mnie źle. Nie mam nic przeciwko zjedzeniu w restauracji czegoś, co ma sos z winem, czy używaniu czegoś zawierającego alkohol do płukania ust, wypiję również wino w czasie komunii jeśli jest taka praktyka w kościele. To moje motywacje są przedmiotem Bożego zainteresowania, a zatem nie będę więcej pił alkoholu z powodu jakiegokolwiek „filingu” (czy jakiejś innej przyczyny).

Pomimo, że jest kilka fragmentów, które mogą wskazywać, że Jezus i apostołowie prawdopodobnie pili wino, ich motywacje były inne niż nasze.
Przede wszystkim, nie mieli tak wielkiego wyboru drinków jak to jest dziś, a klimat w którym żyli wymagał tego, aby „owoc winorośli” był sfermentowany w celu zabezpieczenia go przed zepsuciem. Jeśli Jezus i apostołowie pili wino, z pewnością mieli znacznie bardziej czyste motywacje niż my mamy i z pewnością nie pili tego po to, aby uzyskać „szmer,” zrelaksować się i poczuć szczęśliwym jak to my robimy! Oni mieli prawdziwą radość Ducha Świętego i nie była im potrzebna fałszywa radość ze sfermentowanych duchów.

Cóż jednak z pierwszym cudem jaki uczynił Jezus, gdy w czasie wesela zamienił wodę w  wino? (p. J2:1-11). Ponownie musimy wziąć pod uwagę motywacje tego cudu. Czy Jezus powiedział:

– Zostańcie moimi uczniami i będziemy popijać to codziennie i imprezować każdego wieczora?

Czy to były motywacje jego działania? Osobiście wątpię! Bardziej prawdopodobne jest to, że był znacznie głębszy duchowy i teologiczny znak w tym cudzie.
Na przykład biblijni nauczyciele czasami zwracają uwagę na to, że Mojżesz wykonał cud z zamienieniem wody w krew (Ex. 7:20). Zwracają wagę na to, że Jezus uczynił cud zamiany wody w wino, a wino jest symbolem Jego krwi (Mat. 26:27-29). To jest jedno z mozliwych znaczeń tego cudu. Przypomnij sobie również, że Jezus opowiadał przypowieść o „nowym winie,” które miało być trzymane w nowych a nie w starych bukłakach (Łuk. 5:36-39) oraz to, że my staliśmy się nowymi stworzeniami (podobne do „nowych bukłaków” z przypowieści), gdy otrzymaliśmy Ducha Świętego przez wiarę w Jezus („nowe wino”). Jest to następna koncepcja wyjaśniająca znaczenie tego cudu. A oto jeszcze jedna: zgodnie z The Bible Knowledge Commentary (Walvoord and Zuck, Dallas Theological Seminary, p.278), woda znajdujaca się z sześciu stongwiach, była przygotowana zgodnie z żydowskim zwyczajem do oczyszczenia i cud Jezusa demonstruje kontrast pomiędzy starym porządkiem faryzeuszy oraz nowym Chrystusa. Gospodarz wesela był zdziwiony, że najlepsze wino zostało zachowane na sam koniec, co było niezwykłe na weselu. Jak powiada ten komentarz: „Znaczenie tego cudu jest takie, że chrześcijaństwo jest postępem wobec Judaizmu. Bóg zachował swój najlepszy dar – Swojego Syna – aż do teraz. Cowięcej, Studium Biblijn e NIV wskazuje na to, że Jan zawsze odnosi się do cudów Jezusa jako „znaków,” słowo podkreślające bardziej znaczenie działania niż wywołanie zdumienia [samo w sobie] (str. 2028, podkreślenie dodano).
Zatem gdy ap. Jan opisuje cud zamiany wody w wino (J. 2:1-11), podkreślał tym samym, że ten cud miał duchowe znaczenie. Jak pisze w wersie 11, Jezus uczynił ten cudowny znak po to, aby objwić Swoją chwałę. Jeśli zatem chcemy używać cudu zamiany wody w wino jako usprawiedliwienie dla picia alkoholu, musimy pamiętać, że był głębsze duchowe i teologiczne zasady, którymi byłymotywacje tego c udu. Nie było żadnych chrześcijan na tym weselu poniważ kościół jeszcze się wówczas na narodził i powinniśmy być bardzo ostrożni w usprawiedliwianiu naszych chrześcijańskich zachowań (takich jak picie alkoholu) w oparciu ozdarzenia,  które dotyczą wyłącznie Żydów, którzy żyli ciągle pod Zakonem Mojżeszowym.

Oto zasady z Pisma, mówiące, że jako chrześcijanie mamy wolność w Chrystusie, lecz to nie znaczy, że wszystko jest korzystne dla naszego duchowego wzrostu i dojrzałości:

Kor. 6:12
Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne.
Wszystko mi wolno, lecz ja nie dam się niczym zniewolić.

1 Kor. 10:23
Wszystko wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne; wszystko wolno, ale nie wszystko buduje.

Gal. 5:13
Bo wy do wolności powołani zostaliście, bracia; tylko pod pozorem tej wolności nie pobłażajcie ciału, ale służcie jedni drugim w miłości.

Zastanów się więc teraz nad tym, że jest wiele obszarów działań w naszym życiu, nad którymi Bóg pracuje. Nie bylibyśmy w stanie unieść tego, gdyby nam pokazał wszystkie nasze słabości za jednym razem, zatem Pan pracuje tylko nad jedną lub dwoma sprawami z naszego życia w jednym czasie. Znaczy to, że chrześcijanin prawdopodobnie może pić wino i ciągle funkcjonować wmocy Ducha Święte go, podczas gdy Bóg pracuje w innych dziedzinach jego chrześcijańskiego życia. Oczywiście, nie sugeruję tutaj, żeby to robić, lecz mówię, że Bóg może zająć sprawą twojego alkoholu później, gdy zmieni już inne dziedziny.
Niemniej jednak, gdy zaczniesz interesować się tą sprawą to być może Pan zaczął już pracować w tej dziedzinie. Jeśli jesteś chrześcijaninem, który pije alkohol, to, czy „wierciłeś się,” czytając to? Jeśli jesteś pijącym alkohol chrześcijaninem, czy ten artykuł zgorszył lub zasmucił cię? Jeślitak, to prawdopodob nie twoje sumienie stara ci coś powiedzieć. Usprawiedliwienie takie jak: „Piję tylko po to, aby spróbować smaku” nie nabierze Boga, gdy zacznie niepokoić twoje sumienie tematem picia (nawet umiarkowanego).

Wniosek

Osobiście sugerowałbym, abyś, jeśli jesteś chrześcijaninem, który pije alkohol, przebadał swoje motywacje uważnie. Dlaczego pijesz?
Czy nie jest tak, że chcesz „dopasować się” do światowych ludzi wokół ciebie? Jeśli tak, to posłuchaj Bożego punktu widzenia na to:

Jak. 4:4
Wiarołomni, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem, to wrogość wobec Boga? Jeśli więc kto chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga.

Powinniśmy być bardzo uważni w „dopasowywaniu się ” do światowych ludzi wokół nas, ponieważ powyższy fragment mówi, że jeśli chcemy być przyjacielscy wobec światowych dróg to stawiamy się w pozycji przeciwników Boga!

Czy pijesz alkohol z powodu wrażeń jaki ci daje? Jeśli tak to, to „uczucie” znaczy, że alkohol wpływa na ciebie i twoje ciało osiągnęło już stan początkowy upicia. Już widzieliśmy Boży punkt widzenia an upicie (wersety powyższej), po co zatem miałby mocny, oddany chrześcijanin flirtować z czymś, co Bóg zdecydowanie potępia?

Jeśli pijesz alkohol, to mam nadzieję, że nie myślisz, że cię potępiał, ponieważ tak nie jest (nie powinniśmy potępiać naszych braci i sióstr w Chrystusie w takich sprawach – p. Rzym 14.) Nie zamierzam nikogo osądzać ze względu na to, co robisz, ponieważ Pan osądzi mnie za to, co ja robię. Zatem czy ty decydujesz się pić czy nie, zupełnie mnie nie interesuje. Niemniej troszczę się o to, co się dzieje z moimi braćmi i siostrami w Chrystusie, chcę pomóc każdemu, aby wzrastał coraz bardziej i bardziej do duchowej dojrzałości. To dlatego chcę pomóc ci dostrzec to, że to Pan może zaczął niepokoić twoje sumienie w tej sprawie i jedynym sposobem na wzrost Panu jest posłuszeństwo dla Niego. Zauważ jak ważne jest dla nas mieć czyste sumienie przed Bogiem:

Dz.Ap. 24:16
Przy tym sam usilnie staram się o to, abym wobec Boga i ludzi miał zawsze czyste sumienie.

Rzym. 13:5
Przeto trzeba jej się poddawać, nie tylko z obawy przed gniewem, lecz także ze względu na sumienie.

1 Kor 4:4
Sumienie nie wyrzuca mi wprawdzie niczego, ale to mnie jeszcze nie usprawiedliwia. Pan jest moim sędzią.

2 Kor 1:12
Chlubą bowiem jest dla nas świadectwo naszego sumienia, bo w prostocie serca i szczerości wobec Boga, a nie według mądrości doczesnej, lecz według łaski Bożej postępowaliśmy na świecie, szczególnie względem was..

1 Tm 1:5
Celem zaś nakazu jest miłość, płynąca z czystego serca, dobrego sumienia i wiary nieobłudnej.

1 Tym. 1:18-19
Ten nakaz daję ci, synu Tymoteuszu, abyś według dawnych głoszonych o tobie przepowiedni staczał zgodnie z nimi dobry bój, zachowując wiarę i dobre sumienie, które pewni ludzie odrzucili i stali się rozbitkami w wierze.

1 Tym. 3:9
Zachowujący tajemnicę wiary wraz z czystym sumieniem.

2 Tym. 1:3
Dziękuję Bogu, któremu z czystym sumieniem służę, tak jak przodkowie moi, gdy nieustannie ciebie wspominam w modlitwach moich, we dnie i w nocy;

Hebr. 9:14
O ileż bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego ofiarował samego siebie bez skazy Bogu, oczyści sumienie nasze od martwych uczynków, abyśmy mogli służyć Bogu żywemu.

Hebr. 10:22
Wejdźmy na nią ze szczerym sercem, w pełni wiary, oczyszczeni w sercach od złego sumienia i obmyci na ciele wodą czystą;

Hebr. 13:18
Módlcie się za nas; jesteśmy bowiem przekonani, że mamy czyste sumienie, gdyż chcemy we wszystkim dobrze postępować.

1 Piotr. 3:15-16
Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej. Lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali.

Bardzo ważne jest, abyśmy zachowali czyste sumienie przed Panem, ponieważ jest to jeden ze Jego sposobów prowadzenia. Zatem jeśli jesteś chrześcijaninem, który pije alkohol i jeśli okazało się, że zaczynasz się zastanawiać czy to jest w porządku, aby chrześcijanin pił (jeśli zacząłeś się „wiercić” lub smucić czytając to), to Bóg prawdopodobnie zaczyna pracować w twoim sumieniu na temat picia. Po prostu bądź Mu posłuszny. Będziesz zadowolony z tego, że byłeś posłuszny! Zwróć uwagę na to, że nie mówię, że alkohol jest zły, lub też że nie powinniśmy pić. Mówię po prostu, że powinniśmy starać się czcić Boga będąc posłusznymi swojemu sumieniu. W moim przypadku, Bóg zaczął pracować w moim sumieniu w dziedzinie umiarkowanego picia, a jest wielu znanych chrześcijan, którzy również mówią, że Bóg poprowadził ich do tego, aby nie pili wcale alkoholu. Zatem , jeśli jesteś chrześcijaninem, który pije (nawet umiarkowanie) być może Bóg zaczął w tobie pracę w twoim sumieniu w tej dziedzinie.
Zatem jeśli trzeba będzie Mu być posłusznym, zostaw to.

Mam nadzieję, że to ci pomoże i niech Pan obficie błogosławi cię, gdy będziesz badał Jego Słowo!


Miejsce oryginału:

„Can Christians Drink Alcohol?”
URL: http://www.layhands.com/CanChristiansDrinkAlcohol.htm

In His Love,
Dave Root
Houston, TX, USA

Send e-mail to: dave@layhands.com
Wszelkie cytaty biblijne, o ile nie zaznaczono inaczej, pochodzą z Biblii Warszawskiej Brytyjskiego Towarzystwa Biblijnego

Ten materiał nie podlega prawom autorskim. Możesz go swobodnie kopiować i rozpowszechniać na chwałe Pana, o ile tylko nie będzie on modyfikowany lub przeznaczony do celów zarobkowych.

aracer