Category Archives: Codzienne rozważania_2007

TGIF_02.05.07 Zdolność, a dostępność

Today God Is First

Logo_TGIF2

Nie lubuje się w sile rumaka, nie ma upodobania w w goleniach męża. Pan ma upodobanie w tych, którzy się go boją, którzy ufają łasce jego (w wersji ang.: niezawodnej miłości jego – przyp.tłum.)
Psalm 147:10-11

Czy kiedykolwiek wydawało ci się, że jesteś tak zręczny w tym, co robisz, że nie potrzebujesz wiele pomocy od innych? Być może czujesz, że jesteś bardziej biegły niż ktokolwiek inny na tym polu. Czy Bóg potrzebuje twojej zręczności i zdolności po to, aby osiągnąć swoje cele na tej ziemi? Odpowiedź brzmi: NIE.

Tej jednej rzeczy, naszej zręczności, Bóg nie potrzebuje. Niemniej jednak, daje nam przywilej ćwiczenia się w darach i zdolnościach do Jego służby. Ta służba to może być technik komputerowy, sekretarka, hutnik, czy nawet prawnik. Bóg wzywa każdego z nas do tego, aby nasze zamiłowanie pracowało dla Niego. Wierzyć, że On potrzebuje naszych umiejętności po to, aby osiągnąć Swoją misję na ziemi, byłoby obniżeniem naszego poznania wszech-ogarniającego i wszech-potężnego Boga. Psalmista mówi nam tutaj, że Pan nie ma upodobania w naszej sile, lecz w postawie serca. Właśnie to, co znajduje się w sercu pomaga określić czy umiejętności zostaną przełożone na dostępność. Widzisz, Bóg rozgląda się tu i tam po ziemi za mężczyznami czy kobietami, którzy są całkowicie Jemu oddani. Taki człowiek, który oddany jest bojaźni Pańskiej i całą swoją nadzieję pokłada w Jego niezawodnej miłości, jest tym, kogo Bóg chce popierać. „Gdyż oczy Pana przepatrują cała ziemię, aby wzmacniać tych, którzy szczerym sercem są przy nim. (2 Kron. 16:9a). Kiedy nasze sprawy stają się Jego sprawami, możemy spodziewać się tego, że Bóg będzie w pełni popierał to, co robimy.

Jeśli chcemy, aby nasze umiejętności i zdolności zostały pomnożone stokrotnie, najpierw musimy je całkowicie udostępnić na Jego służbę. Jakie są te możliwości, do oddania których na Jego służbę, Bóg powołuje ciebie? Następnym razem, gdy ktoś cię poprosi, abyś się w coś zaangażował, zanim powiesz „tak„” lub „nie”, uzgodnijcie z Mistrzem swoje decyzje, aby mieć pewność, że twoje dary i talenty będą wykorzystanie tak, jak On pragnie.

раскрутка

TGIF_01.05.07 Oddani śmierci

Today God Is First

Logo_TGIF2

Zawsze bowiem my, którzy żyjemy, dla Jezusa na śmierć wydawani bywamy,… Tak tedy śmierć wykonuje dzieło swoje w nas, a życie w was.
2 Kor. 4:11-12

Jest to wielka tajemnice ewangelii Jezusa Chrystusa – śmierć daje życie. Śmierć Jezusa na krzyżu dała życie; śmierć wizji przynosi nową wizję; śmierć nasiona daje nowe życie. Jest centralnym miejscem, na którym koncentrują się Boże wymagania doświadczania go – śmierć. Gdy Jezus dał nam zaproszenie, abyśmy przeżyli zbawienie i relację z Nim, stało się to ogromnym kosztem: naszego własnego życia. Jednak nie zdajemy sobie sprawy z tego, że dopóki całkowicie nie porzucimy swego życia, to nie żyjemy tak naprawdę wcale. Beż śmierci nadal będziemy się zmagać, manipulować, niepokoić o każdy szczegół życia. To w chwili, gdy ostatecznie powiemy: „Tak, Panie, całkowicie należę do ciebie”, przeżywamy rzeczywistą wolność po raz pierwszy. Wyłącznie wtedy Chrystus jest w pełni widziany w naszym życiu i przez nie. Chrystus określa nasze życie jako naczynia – naczynia dla Niego, aby objawić się innym i być widzianym przez innych.

Jak wygląda twoje naczynie dziś? Gdy ludzie spojrzą do środka, czy zobaczą życie, które jest martwe wobec wszystkiego, zachowujące objawione życie Chrystusa? W miejscu pracy nieustannie napotykamy na wyzwania, przez które strach i kontrola starają się znaleźć do nas dostęp, lecz Chrystus mówi, że chce objawiać tam siebie przez twoje życie. Chce objawiać Siebie twoim współpracownikom. Niemniej jednak, On może to robić jeśli twoje naczynie jest opróżnione z ciebie. Pytaj Jezusa o to, jakie rzeczy muszą umrzeć dziś, aby On mógł w pełni żyć w tobie i przez ciebie.

раскрутка сайта

TGIF_28.04.07 Sprawdziany serca

Today God Is First

Logo_TGIF2

 

Zachowaj też w pamięci całą drogę, którą Pan, Bóg twój, prowadził cię przez czterdzieści lat po pustyni, aby cię ukorzyć i doświadczyć, i aby poznać, co jest w twoim sercu, czy będziesz przestrzegał jego przykazań, czy nie.
V Moj. 8:2

Czy Bóg przeprowadził jakiś sprawdzian twojego serca ostatnio? Są takie okresy w naszym życiu, gdy Bóg prowadzi nas na pustynię po to, abyśmy zobaczyli, co jest w naszych sercach. Mogą to być bardzo trudne czasy i upokarzające. Jak nic innego mogą one sprawdzać nasze usposobienie. Pustynia często oznacza, że musimy żyć bez tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni: wody, żywności, ograniczonego zaopatrzenia i z bardzo nielicznymi wygodami. We współczesnych warunkach, może to oznaczać różne okoliczności. Bóg wykonuje bardzo ważną pracę w takim czasie. Pan chce wiedzieć, czy potrafimy być Mu posłuszni właśnie wtedy, czy też będziemy posłuszni tylko wtedy, gdy jest dobrze?

V Moj. 8:3-5 Upokarzał cię i morzył cię głodem, ale też karmił cię manną, której nie znałeś ani ty, ani nie znali twoi ojcowie, aby dać ci poznać, iż człowiek nie samym chlebem żyje, lecz że człowiek żyć będzie wszystkim, co  wychodzi z ust Pana. Twoja odzież nie zniszczała na tobie ani twoja noga nie nabrzmiała przez te czterdzieści lat. Poznaj tedy w swoim sercu, że jak człowiek ćwiczy swego syna, tak Pan, Bóg twój, ćwiczy ciebie.

Czas pustyni może oznaczać przeżywanie nowych sposobów Bożego zaopatrzenia. Podobnie jak manna z nieba, może to wydawać się cudem, jakiego nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Podobnie jak ubrania, które nigdy się nie zużywały, może to oznaczać oglądanie tego, jak rozszerzają się twoje zwykłe możliwości. Jak przejście setek kilometrów bez bólu, pustynne doświadczenie dostarcza nowych lekcji i nowych doświadczeń, które można zdobyć wyłącznie w tym czasie.

Jakie pustynne doświadczenia przyniósł ci Pan ostatni? Być może jest to czas opóźnienia w biznesie, może jakieś nowe okoliczności. Cokolwiek to jest, gdy Bóg decyduje się wprowadzić nową dyscyplinę do naszego życie przez wprowadzenie nas na pustynie, nie bój się gorąca, które z pewnością przyjdzie. On idzie obok ciebie po to, aby sprawdzać i zobaczyć, co rzeczywiście jest w twoim sercu. Proś o łaskę zaliczenia testu. On chce wszystkie swoje dzieci doprowadzić do Ziemi Obiecanej.

бесплатное сео

TGIF_30.04.07 Unikaj wiary opartej na sobie

Today God Is First

Logo_TGIF2

Gdyż w wierze, a nie w oglądaniu pielgrzymujemy.
2 Kor. 5:7

W ciągu lat poznawałem biznesmenów, którzy mówili w ten sposób: „Jak tylko poukładam w swoim biznesie wszystkie rzeczy, to chcę więcej czasu zaangażować w służbę”. Co rzeczywiście mówi takie stwierdzenie? Znaczy to, że jak tylko będą mieli wystarczająco dużo pieniędzy, żeby czuć się bezpiecznie, wtedy zaufają Bogu. Mówią w ten sposób, że to, co robią do tej pory, to nie była służba. Ten podziała na „pracę i wiarę” jest powszechny w naszej kulturze. Nie rozumiemy tego, że życie jest poświęcone dla Boga i nie ma nić „świętego” i nic „nieświętego” samo w sobie.

Chciałbym słyszeć to, jak wierzący mówią tak: „Spędziłem moje życie w tym biznesie. Pan błogosławi mi ogromnymi zasobami. Niemniej, teraz widzę Jego wierność w tym stadium mego życia. To dlatego oddaję Jemu moje bogactwo i zaufanie, aby prowadził mnie w nowymi drogami”. Czy nie byłoby to nowatorski pomysł? Dokładnie właśnie tak zrobił C.T.Studd, wielki gracz krykieta z XIX wieku. Wychowywał się w bogatym domu, lecz głębokie przeżycie nawrócenia zaprowadziło go do podjęcia działań, które zmusiły go do ufania Bogu w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie znał. Stał się jednym z wielkich misjonarzy wszech czasów.

Zawsze, gdy szukamy planu służby, który jest uzależniony od naszych zdolności manipulowania i planowania wyników końcowych, to nie jest to z wiary. Służba, która pochodzi z tego, będzie maluteńka. Wiara, która przynosi owoce to wiara zrodzona z doświadczania żywego Boga. Jest to wiara, która mówi: „Nie wiem, skąd przyjdzie następny czek. Wiem tylko, że Bóg powiedział mi, że mam to zrobić i zaufać Mu, co do następnego kroku”. To jest wiara, która porusza góry i porusza Boże serce. Bóg rzadko pozwala swoim sługom widzieć dalej niż poza następny krok wiary. Niemniej, ci którzy chcą podjąć ten pierwszy krok i pozostawić końcowe wyniki Bogu, będą oglądać Jego dzieła.

Ci, którzy na statkach płynęli po morzu, uprawiając handel na wielkich wodach, widzieli dzieła Boże i cuda na Jego głębinach… (Psalm 107:23-24).

seo москва

TGIF_27.04.07 Dzieła niesprawiedliwości

Today God Is First

Logo_TGIF2

…Czy nie powinniście chodzić raczej w bojaźni przed naszym Bogiem, niż narażać się na zniewagi pogan, naszych wrogów?
Neh. 5:9

Nehemiasz był podczaszym króla Artakserksesa w Babilonie, gdy dowiedział się, że mury Jerozolimy były zniszczone i reszta Izraela pozostała w Jerozolimie była utrapiona tum stanem.

Nehemiasz był zmartwiony tą sytuacją. Zwrócił się z prośbą do króla na zgodę odbudowy muru. Gdy dotarł do miasta, okazało się jak wiele problemów spowodowanych ekonomiczną ich sytuacją trapiło cały region. Wśród dotkniętych tym kryzysem byli (1) ludzie bez ziemi, którym brakowało pożywienia; (2) posiadacze ziemscy, którzy byli zmuszeni do oddania w hipotekę swoich majątków; (3) ci, którzy byli zmuszeni do pożyczania pieniędzy po wygórowanych odsetkach i sprzedawali swoje dzieci w niewolę. Było to bezprawiem dla Żydów, aby brać odsetki od innych Żydów.

Neh. 5:5 A przecież nasze ciało jest jak ciało naszych braci, a nasi synowie są jak ich synowie; a oto my musimy zaprzedawać w niewolę naszych synów i nasze córki, i niektóre z naszych córek już są zaprzedane, a my nie mamy w naszym ręku na to sposobu, gdyż nasze pola i nasze winnice należą do innych.

Nehemiasz wystąpił i upomniał swoich ludzi, za te złe działanie, nie tylko na podstawie tego, że jest złe, lecz mówiąc, że Bóg odpowie na nie, dopuszczając Swój sąd przez pogańskich przeciwników.

Nehemiasz tworzył dla każdego z nas duchową zasadę dotyczącą grzechu. Za każdym razem, gdy grzeszymy, dajemy Bogu pozwolenia na to, aby zwolnił przeciwników dusz naszych, aby osądzili nasz grzech. Rozumiał tą zasadę i ostrzegał ludzi przed tym, do czego zachęci to Boga. Lud pokutował i zwrócił pieniądze pochodzące z lichwy.

Jako chrześcijanie pracujący zawodowo musimy być pewni tego, że nasze działania są prawe w Bożych oczach. Jeśli nie, możemy spodziewać się tego, że przeciwnik zostanie zwolniony (ze smyczy – przyp. tłum.), aby osądzić ten grzech. Pytaj Pana dziś czy jest jakaś niesprawiedliwość w twoim biznesie, która powoduje, że stajesz się podatny na osąd.

раскрутка

TGIF_26.04.07 Obawy, przed Jego obecnością

Today God Is First

Logo_TGIF2

I prosiła go cała ludność okolic gerazeńskich, by odszedł od nich, gdyż ogarnął ich wielki strach. Wtedy On wsiadł do łodzi i zawrócił.
Łk. 8:37

Jezus czynił wiele cudów, gdy żył na ziemi. Jednym z tych cudów było u wolnienie mężczyzny opanowanego przez demony. Ludzie z tej społeczności byli świadkami potężnej demonstracji Bożej mocy, gdy Jezus nakazał demonicznemu duchowi wyjść z mężczyzny i odejść w pobliskie stado świń. Człowiek został uzdrowiony i siedział u stóp Jezusa. Spodziewałbyś się raczej tego, że ludzie, którzy byli świadkami powinni uchwycić się Jezusa, jako kogoś kto robi dobre rzeczy i uczcić Go, ale prawda jest zupełnie inna. Zamiast tego, zostali ogarnięci przez strach. Dlaczego?

Wielu z nas reaguje na Jezusa w podobny sposób, gdy On czyni nadzwyczajne rzeczy wśród Swoich ludzi. Jesteśmy bojaźliwi, ponieważ nigdy osobiście nie doświadczyliśmy czegoś takiego i wydajemy błędne osądy a efekt jest taki, że Jezus usuwa się spośród nas. Pan może uczynić znacznie więcej niż to, o czym myślimy. Jezus nie pozostaje w takim miejscu, gdzie panuje strach przed Jego dobrocią. Jest to często strach podświadomy, który uniemożliwia nam pójście na głębszy poziom relacji z Nim. Gerazeńczycy nie mogli korzystać z dobrodziejstw obecności Jezusa z powodu swego strachu.

Czy boisz się Jezusa dlatego, że może wymagać coś od ciebie? Czy obawiasz się tego, że może poprosić cię, abyś dał coś, do oddania czego nie jesteś przygotowany? Nie pozwól na to, aby twoje obawy oddaliły Go od ciebie. Jezusem zawsze kieruje miłość do Swoich dzieci, Jemu możesz zaufać.

продвижение

TGIF_25.04.07 Okupione potem wyniki

Today God Is First

Logo_TGIF2

Daremnie wcześnie rano wstajecie i późno się kładziecie, spożywając chleb w troskach; Wszak on i we śnie obdarza umiłowanego swego.
Psalm 127:2

Wejście do Ziemi Obiecanej w biznesie zmieni twój i mój sposób w patrzenia na pracę. Nie będziemy już więcej uważać wczesnego wstawania i późnego chodzenia spać, za Boży sposób. Mieszkanie w Zimie Obiecanej oznacza, że wiesz o tym, że Bóg jest źródłem zaopatrzenia a praca aktem uwielbienia Go. Zaspokojenie potrzeb jest produktem ubocznym, a nie celem samym w sobie. Praca nie jest już czymś, co ma być zroszone potem i znojem, aby wyjść na swoje. „Czy to może być prawda?” możesz zapytać? Bóg już jasno postawił sprawę, mówiąc, że posłuszeństwo jest gwarancją zaopatrzenia. Za każdym razem, gdy wychodzimy poza zwykły dzień pracy z powodu strachu przed brakiem zaopatrzenia, otwieramy się na niewiarę. Mówimy, że od nas zależy to, aby coś się działo. Z pewnością, czasami pracujemy dłużej z powodu jakiegoś pilnego terminu, lecz musimy być pewni, że nasze motywacje nie wynikają ze strachu utraty czegoś, lub strachu przed brakiem zaopatrzenia. Jeśli jesteśmy posłuszni temu, do czego nas Bóg powołał, On zaspokoi każdą naszą potrzebę. Może to być trudna lekcja dla wierzących pracowników nastawionych na osiąganie celu.

Przypominam sobie, jak to się stało, kiedy to zrozumiałem. Byłem pracoholikiem, długie godziny w pracy to były normalne. Wtedy Bóg wstrząsnął moim światem i zostałem wezwany przez przyjaciela do zbadania motywacji, które kierowały długim przesiadywaniem w pracy. Zdałem sobie sprawę z tego, że źródło tkwiło w strachu. Gdy już to raz zrozumiałem, odmówiłem pracy w nadgodzinach, pomimo że naturalny człowiek mówił mi, że nie jestem w stanie czegoś zrobić, jeśli będą pracował w ramach zwykłego tygodnia pracy. I znów, takie wnioski opierają się na braku wiary. Jeśli jesteśmy posłuszni temu, do czego nas Bóg powołał, to nie będzie żadnych braków. Czasami, może być mniej niż to, co chcielibyśmy; a czasami więcej niż zasługujemy. Takie są Boże sposoby.

Biblia mówi nam, abyśmy wyszli z Babilonu. Babilon jest systemem pracy i filozofii, które są przeciwne do Bożych dróg. Czy działasz w jakimkolwiek aspekcie pracy pochodzącym z babilońskiego systemu wartości? Proś Pana, aby ci to objawił. Zacznij chodzić w wolności, którą Pan nam dał w naszym zawodowym życiu.

продвижение