01_Czy jesteśmy przygotowani na bardzo długą walkę?

Prorok Martin Young

25 lutego 2008

DO TYCH, KTÓRZY ZOSTALI POWOLANI, ABY BYĆ ŚWIĘTYMI:

Co Bóg musi zrobić, abyśmy, ty i ja, całkowicie uniżyli się pod Jego potężną ręką? Jeśli o mnie chodzi było to odkrycie zeszłego roku, że mam raka skóry (czerniak) i konieczność przejścia 4 operacji i kilku miesięcy chemioterapii w domu. Następnie okazało się, że ten poziom chemioterapii nie był skuteczny, jak mieliśmy nadzieję, i że rak rozszerzył się z głowy na szyję, węzły limfatyczne w piersi oraz brzuch i że to nie nadaje się do operacyjnego usunięcia. Gdy usłyszeliśmy od mego lekarza słowa: „Twój rak nie daje się operować”, zniszczyło nas to. Ta informacja została nam przekazana w zeszłym miesiącu.

Gdy  udałem się do domu, wiedziałem, że jeśli dopuszczę do siebie użalanie się nad sobą i skrajne wątpliwości, co do Bożego słowa, które czytałem i któremu ufałem od 40 lat, to rzeczywiście będzie po mnie. Pośród gradu demonicznych płonących strzał skierowanych na mnie w dzień i w nocy, abym zwątpił w Boga i Jego Słowo, udałem się do Pana, prosząc Go, aby zachował mnie od potknięcia się u odpadnięcia. Carrie Ten powiedziała: „Kiedy odkryjesz, że Jezus jest wszystkim, co ci pozostało, odkryjesz, że Jezus jest WSZYSTKIM, czego potrzebujesz”. Przez modlitwy, kartki i rozmowy telefoniczne pełne zachęty od wielkich duchowych mężów i niewiast Bożych na tej grupie, wiem, że „NADZIEJĄ moją jest IMIĘ  Pańskie… „

Ponieważ Pan nie postanowił uzdrowić tego raka od razu, lecz dopuścił, aby przeszedł cierpienia POWODZI i OGNIA chemioterapii, powiedział do mnie: „Choć idziesz przez wody, nie zaleją cię. Choć idziesz przez ogień, NIE spłoniesz…” Ponieważ jest ze mną, JA JESTEM, cudowny, wieczny, wszechmocny Bóg. Bracia i siostry, jedną rzeczą jest być zdolnym do „bojowania dobrego boju wiary”, gdy jesteś zdrowy i fizycznie sprawny, lecz całkowicie czym innym jest WALKA, gdy jesteś bardzo osłabiony i odarty przez chorobę ze zdrowia i przez stosowanie silnych medycznych środków. Były takie dni, gdy czułem się tak słaby umysłowo, fizycznie, emocjonalnie, że mogłem odejść w następnej minucie. Lecz w tych chwilach, głęboko w moim duchu Duch Pański przypominał mi te słowa: „…a Dawid ZACHĘCAŁ SIEBIE w PANU”. Przypominał mi również wers, który mówi: „WIARA, bierze się ze SŁUCHANIA SŁOWA PAŃSKIEGO”.

Z głębokości mojego ducha słyszałem jak Duch Świętym mówi: „ŚPIEWAJ MI!”. W tym słabym i wyniszczonym stanie, nie była to ostania rzecz na mojej liście spraw DO ZROBIENIA. Pismo mówi: „Ofiaruj Panu ŚWIĘTĄ CHWAŁĘ” oraz „Od wschodu do zachodu słońca, IMIĘ PAŃSKIE niech będzie WIELBIONE”. Siedziałem samotnie w naszym pokoju z rękami ku niebu i zacząłem bardzo słabo  śpiewać: „Kocham Ciebie Panie i wznoszę mój głos…” Słowo mówi: „Bóg przebywa w chwałach Swego ludu”. Duch Boży napełnił pokój, gdzie byłem i aniołowie Pańscy (niewidoczni dla mnie) przyłączyli się do chwały i uwielbienia naszego Boga. Mój duch człowieczy ożył, gdy śpiewałem pięć krótkich pieśni miłości mojego życia, Panu Jezusowi Chrystusowi. Duch Boży dawał mi następny sposób na skupienie się bardziej na Bogu, moim UZDROWICIELU, niż na Szatanie, moim PRZECINIKU i moim ZDROWIU. Gdy diabeł usłyszał, że śpiewam Panu z całych moich kruchych sił wtedy i wiele razy później, wściekł się. On nienawidzi, gdy Boże dzieci mówią przez moc Bożą (lub w mocy Bożej): Choćby mnie zabił, nie przestanę ufać Jemu!” Tylko Boże dzieci, które wykształciły w pewnym czasie osobistą relację z Panem, mają odwagę to powiedzieć. Apostoł Paweł napisał:Gdy jestem SŁABY, wtedy jestem MOCNY (w Panu). Słowo mówi: Nie dzięki mocy ani sile, lecz dzięki mojemu Duchowi to się stanie, mówi Pan.

Duch Pański przypominał mi ten wers: „Wiara przychodzi przez słuchanie SŁOWA PAŃSKIEGO,…” To znaczy, NIE przez zwykłe czytanie Biblii głośno lub słuchanie namaszczonych kazań, lecz dzieje się to, gdy zaczynamy głośno mówić Słowo Boże, które mamy ukryte w naszych sercach z powrotem do Pana. Bóg mówinam: Ja strzegę MOJEGO SŁOWA, by je wypełnić. MOJE SŁOWO nie wraca PRÓŻNE, nie WYKONUJĄC to, z czym je posłałem!”. Bóg NIE JEST człowiekiem, aby kłamał (nam)”

Dzięki prowadzeniu Ducha Świętego, podjąłem się gorliwej modlitwy podobnie jak Daniel, trzy razy dziennie, PRZYPOMINAJĄC Bogu Jego Słowo, Jego Obietnice, i JEGO MIŁOSIERDZIE i ŁASKĘ dla tych z nas, o którychfizycznym ciele Abraham powiedział, że to tylko pył i kurz.

Po  codziennym czytaniu Biblii z pomocą Ducha Prawdy (Ducha Świętego), spędzałem czas na gorliwej modlitwie, modląc się Bożym Słowem z powrotem do Boga. „Modliłem się w duchu i ze zrozumieniem”. Wołałem do Boga, aby dał mi więcej serca wstawiennika i za WAS wszystkich i wasze potrzeby, za nasz kraj i za każdego, kogo tylko Duch Święty mi przypominał, aby się modlić. Odkrywam, że gdy „my” SKUPIAMY się na Panu i królestwie Bożym w nas i wokółnas, naprawdę stajemy się mocni W PANU i POTĘŻNEJ MOCY JEGO

Diabeł chce, abyśmy w tych wszystkich „ognistych próbach”, które przeciw nam stawia, stali się całkowicie zaabsorbowani sobą, skupili na sobie i na naszej NIEDOLI. MUSIMY pamiętać o tym, żemamy NATYCHMIAST poddać się BOGU, SPRZECIWIĆ diabłu, a ucieknie od nas.

To nie znaczy, że diabeł i jego siły po prostu odejdą. Oznacza to, że w danej chwili mamy ufać toczącej się duchowej walce, mamy wykorzystać Zbroję Bożą, narzędzia walki, imienia Jezusa i krew Jezusa w mocy Ducha Świętego.

Tego właśnie musiałem się nauczyć przez to, co Pan dopuścił, abym musiał przechodzić przez niemal rok z moim rakiem skóry i tym wszystkim, co się z nim wiąże. Gdy dwa kraje idą na wojnę, czasami ten okres wojenny może być bardzo skrócony, jak to było w przypadku Wojny Siedmiodniowej o niezależność Izraela, czy jak inne wojny, które trwały sześć miesięcy do kilku lat. Była też „Wojna Stuletnia”.

Nikt z nas nie zna DŁUGOŚCI CZASU, na jaki Pan dał diabłu „zgodę” na zbliżenie się do nas i atakowanie. Większość naszego życia, naszych duchowych walk dokonuje się w ciągu godzin czy miesięcy. To jest to, na co przygotowuje się większość „przeciętnych” chrześcijan, lecz JEŚLI i GDY Pan zdecyduje dopuścić do tego, aby ta walka trwała przez rok, dwa lub dłużej, zwykle stosujemy „duchowe sposoby rodem z mikrofalówki”. Albo KOPIEMY GŁĘBOKO W GŁĘGBOKOŚCIACH BOŻY, albo PADAMY NA POBOCZE! Gdybym nie spędziłostatnich 40 lat mojego życia na budowaniu domu(mojego życia) na skale (Jezusie Chrystusie), długość tej próby zmiotła by mnie. Niemal rok przepuszczania spraw mego zdrowia przez ogień, co miało ZNISZCZYĆMOJA WIARĘ i ZAUFANIE W BOGU, zmusił mnie do udania się do tronu łaski, abym otrzymał MIŁOSIERDZIE (i ŁASKĘ) ku pomocy w stosownej  porz (potrzeby).

Gdy Jezus jest wszystkim, co ci pozostało, odkrywasz, że Jezus jest
wszystkim , czego w ogóle potrzebujesz!
Nieważne jak długo on dopuszcza sztormy, aby szalały wokół nas, On obiecał: „NIGDY cię nie opuszczę ani nie porzucę”. On jest EMMANUEL – „Bóg Z NAMI!” Jeśli Bóg JEST Z NAMI, to kto (lub co) przeciwko nam?”

Dzień po dniu z łaską, miłosierdziem i MOCĄ w Duchu Świętym „walczmy dobry bój wiary” a zwyciężymy.

Jedynie w Chrystusie

Prorok Martin Young

продвижение smo

Rozpoznawanie znaków czasu

Logo_Total Change

Drodzy przyjaciele!

Mam dziś raczej niezwykłe przesłanie. Wierzę, że przemiana kościoła, o której piszę do kilku lat nie dotyczy tylko samego kościoła – jest to również przygotowanie Bożych ludzi do tego, co ma przyjść na ten świat. Bóg kocha ten świat. To, co wydarzy się następnie to wielka przemiana w ekonomice, kulturze i w dziedzinie politycznych rządków. Prostym faktem jest to, że większość kościoła śpi, prowadząc swoje sprawy jak zawsze. Gdy zacznie się wstrząs, my musimy wiedzieć jak chodzić w Królestwie , które nie ma końca!
Naszym powołanie nie jest ukrywanie się ze strachu. To my mamy odpowiedź, my jesteśmy sola i możemy nadać smak temu światu. My jesteśmy światłem, możemy świecić w ciemnościach. T o przesłanie jest okazją do przypomnienie tego, jaki jest rzeczywisty stan rzeczy w naturze. Oto sytuacja tak, jak ja ją widzę i oto do czego zostaliśmy powołani.

Terry Somerville

Rozpoznawanie znaków czasów

Gdy nastanie wieczór, mówicie: Będzie pogoda, bo się niebo czerwieni; A rano: Dziś będzie niepogoda, bo się niebo czerwieni i jest zachmurzone. Oblicze nieba umiecie rozpoznawać, a znamion czasów nie potraficie? Mat. 16:2-4

Jezus został zapytany o znaki, aby udowodnił kim jest. Odpowiedział, mówiąc, że faryzeusze potrafią odczytywać pogodę, lecz nie znają znaków czasów. Innymi słowy: Są znaki tego, co Bóg robi, które mogą być zauważone w naturalny sposób (równie wyraźny jak pogoda), jeśli tylko otworzymy nasze oczy! Nie potrzebujesz  epifanii, aby to zobaczyć!Tak więc,…. co jest proroczego w „nie dobrze” , które siedzi naszych wnętrznościach przez jakieś ostatnie 8 lat? Co pobudza w tobie Duch Święty, gdy oglądasz wydarzenia z wiadomości? Coś bardzo WIELKIEGO jest na horyzoncie. Bóg mówi do nas, abyśmy się przygotowali. Jak? On pokazuje nam, że jesteśmy kościołem zbudowanym na piasku ludzkich instytucji i kultury. On mówi, że te piaski zapadną się. ON ostrzega nas, abyśmy budowali na skale, na Chrystusie i Jego Królestwie, a nie jest to dla nas proste. Wkrótce przyjdzie taki czas, gdy inni będą szukać u ludzi Bożych odpowiedzi. My jesteśmy solą i światłością. My zostaliśmy powołani, aby przynieść Jego Królestwo potrzebującemu człowiekowi. Czy kościół będzie gotowy na to wezwanie, które jest już u drzwi?


CZYTAJ ZNAKI SZEROKIEJ (WIDE) PRZEMINAY ŚWIATOWEJ

Gruntowna zmiana – znak: 2004 Tsunami.
Jest to prawdziwie wielki znak gruntowej przemiany. Tsunami zapowiedziało tym, którzy mają uszy, aby słuchać: Gdy będą mówić pokój i bezpieczeństwo, wtedy spadnie na nich nagle zniszczenie (1 Tes. 5:3). Paweł powiedział, że chodzi tutaj o czasy i chwile, oraz że powinniśmy wiedzieć, co się dzieje! Tsunami w proroczy sposób mówi każdemu, kto ma uszy do słuchania: „Obudź się! Czuwaj!”


Wy zaś bracie, a nie jesteście w ciemności, by was dzień tan jak złodziej zaskoczył. Wy wszyscy bowiem synami światłości jesteście i synami dani. Nie należymy do nocy ani do ciemności
(1 Tes. 5:4,5)

Ostrzeżenia – wojna u twoich drzwi – znak 911
Wojna się zmieniła. Najpotężniejsze kraje na ziemi nie są w stanie obronić siebie samych. Jest nieustanne pysznienie się swoją militarną siłą, lecz bezpieczeństwo polegania na wojskowej mocy zawsze było mitem i teraz Bóg sprawia, że jest to oczywiste! Tak, za wszelką cenę zabezpieczajcie granice, lecz nie ma w tym pokory przed Panem! Z pewnością oznacza to, że Pan sprowadzi takie narody w dół, dopóki nie będzie wielkiej pokory i pokuty ! Lecz czas już jest bliski. To wydarzenie zapowiada


Biada tym, którzy zstępują do Egiput po pomoc polegają na koniach i ufność pokładają w wozach wojennych, że liczne i w jeźdźcach, że bardzo silni, lecz nie patrzą na Świętego Izraelskiego !
(Iz. 31:1)

Globalny terroryzm dostarcza pretekstu do pojawienia się totalitarnego rządu. Usprawiedliwia ogromne ograniczenie osobistej wolności a nawet zawłaszczające ataki na inne państwa. To oznacza zmianę charakteru demokracji, do której byliśmy przyzwyczajeni. Wszczepiane chipy identyfikacyjne i wielki brat są bliżej, niż nam się wydaje.Ekonomiczne ostrzeżenie – Dzień zapłaty jest tuż
Zawalenie się „World Trade Centre” jest znakiem ekonomicznym, który należy czytać. Ekonomia zachodu, a w szczególności Stanów Zjednoczonych, jest wielkim balonem pożyczonych pieniędzy, gotowym wybuchnąć. Oczywiste to jest dla każdego wrażliwego człowieka. Możesz pożyczać i żyć na wysokim standardzie, lecz w końcu musisz zapłacić lub zbankrutować. Wypłata jest już blisko. Dolar był światowym ulubieńcem, a jego zabezpieczenie napompowane. Lecz teraz świat zdaje sobie sprawę z tego, że nie są konsumowane realne pieniądze. Kryzy spadku wartości hipotecznych jest tylko wierzchołkiem góry lodowej, lecz kolejny raz zapobiegano temu przy pomocy większej ilości pożyczek. Dodajcie do tego to, co się dzieje na rynku ropy. Ceny są windowane przez rynek (a nie OPEC!) Inwestorzy handlują przy pomocy,… zgadnij czego??? Większej ilości pożyczonych pieniędzy, w nadziei, że zbiorą zyski. Ceny ropy rosną i wpłynie to na całą ekonomię. W międzyczasie, azjatyckie 
kompanie redukują pola naftowe i naturalne źródła na całym świecie.
Zachód nie może rozwijać się, z powodu długu i spadającego dolara. Potężna ekonomiczna przemiana dzieje się w stosunku do Azji.


Globalne ocieplenie czy globalna zmiana.

Pozwólcie, że powiem coś, co może wywołać falę protestów. Jest coś bardzo podejrzanego w tym globalnym ociepleniu. Nie lubię zatrucia środowiska, lecz, prawdę mówiąc, to globalne ocieplenie śmierdzi szczególnymi grupami zysków, szczególnych funduszy i politycznej poprawności. Uciszanie różnych poglądów trąci nowym globalnym faszyzmem (a jest MNÓSTWO różnych zdań w społeczności naukowców) i, szczerze mówiąc, kontrolowanie pogody nie jest w ludzkich rękach!

Ogniu i gradzie, śniegu i dymie, wichrze gwałtowny, co pełnisz jego rozkazy Psalm 148:8

Podczas, gdy my odkopujemy się z kolejnego głębokiego ochłodzenia, a polarne niedźwiedzie przepływają na nowe pola lodowe (tak, Al, one nie są pozostawione bez pomocy!), jakie rzeczywiste informacje przekazuje pogoda? Czy Bóg jest w to zaangażowany? Jak przekazuje Księga Objawienia, pogoda końca czasów nie będzie pozostawiała żadnych wątpliwości, co do jej boskiego wpływu. On jest Bogiem zazdrosnym. Jeśli my upieramy się przy tym, że to człowiek wywołuje pogodę, i dzięki temu możemy się uratować, to On to zmieni.Jeśli odczytujemy te znaki dziś, widzimy, że Bóg jest tutaj. Oto jeden znak: 25 lat temu musieliśmy „ratować się” przed globalnym ochłodzeniem. Oni (dokładnie ci sami) powiedzieli nam, że to z powodu wydalania CO2! Teraz musimy ratować ludzkość ponownie – przed ociepleniem. Lecz jesteśmy zamrożeni !! Hm… Oto następny: teoria „Wielkiego Wybuchu” jest obecnie odrzucana! Ta teoria „wykazała” że Bóg nie stworzył wszechświata i było to nauczane adamantly naszych dzieci. Wydaje się, że wszyscy naukowcy mylili się i że wszechświat nie współpracuje z ich teoriami. Hm… Moja rada? Słuchajcie Boga.


Mienili się mądrymi, stali się głupi
(Rzm. 1:22)

Proroczo, globalne ocieplenie jest ożywionym wołaniem o globalną zmianę władzy, porzucenie narodowej suwerenności i politykę kontrolującą ekonomię. Przewiduję, że te rzecz znacznie bardziej wpłyną na nas , niż ciepła pogoda.


Jedni chlubią się wozami, drudzy końmi, lecz my chlubimy się imieniem Pana, Boga naszego
(Ps. 20:7)

WSZYSTKO RAZEM

Tak więc, jak to wszystko odczytujemy? Co się dzieje?

1. Ekonomiczne przetasowania.

Ekonomia Stanów Zjednoczonych i innych przeżywa silne wstrząsy. Potężny dług jest już rozpoznany i powoduje, że dolar tonie, co wywoła ogromną inflację. Azja staje się światową ekonomiczną elektrownią. To dlatego Bóg sprowadza tam przebudzenie. Oni zaniosą ewangelię światu, gdy już ich ekonomia będzie miała wpływy na całym świecie. To właśnie dlatego, ja głoszę tam tak często jak to tylko możliwe.

2. Polityczne przetasowania.

Wzrasta autorytet/władza ciał międzynarodowych. Nie szukaj jeszcze rządu światowego, lecz kolejne narody „oddają pole” dobrowolnie. Światowe ciała będą dyktować ekonomiczne rozwiązania problemów długów, przemysłowe i konsumenckie sposoby kontroli węgla, będą starać się ograniczać religijne i cywilne wolności ze względu na bezpieczeństwo. W między czasie, kraje takie jak Rosja, będą reagować i umacniać swoja siłę. Z pewnością przed nami bardzo interesujące czasy.

3. Utrata wolności osobistej

Należy spodziewać się nowych kroków bezpieczeństwa w stronę ochrony przed złodziejami danych osobowych i przed terroryzmem. Spodziewaj się tego, że wszystko będzie śledzone. Ludzie nienawidzą utraty niezależności, lecz zaakceptują ograniczenia ze względu na „bezpieczeństwo”. Wszczepiany system identyfikacji będzie w końcu wprowadzony na swoje miejsce, lecz tylko po tym, gdy narody odstąpią tą władzę światowemu ciału. Co może popchnąć do tego? Uważaj na to, co się będzie działo, gdy terroryści użyją nuklearnych urządzeń.OSTATECZNE PRÓBA SIŁ KRÓLESTWA – BÓG MÓWI DO KOŚCIOŁA
Bóg przekazuje kościołowi tak jasno, jak to tylko możliwe: zerwij swoje powiązania z królestwami tego świta, wyrównaj szeregi z Królestwem Bożym! Zbliża się ostateczna konfrontacja. Lepiej, abyśmy się nauczyli jak chodzić w Królestwie Bożym, ponieważ królestwa tego świata zaczynają podnosić się, dając życie następnym światowym władzom.


Musimy wiedzieć kilka rzeczy:
– Jak chodzić w Królestwie Bożym.
– Co utrudnia działania Królestwa Bożego w naszym życiu i jak to zmienić.
– Jak dzielić się dobrą nowiną Królestwa Bożego.
– Jak przyjąć cudowne zaopatrzenie, gdy ludzkie zawodzi.
– Jak uzdrawiać chorych, gdy system medyczny zawodzi.
– Jak słyszeć głos Ducha, gdy nic nie działa w taki sposób, jak się spodziewamy.
– Jak być kościołem bez programów i budynków.
– Jak chodzić w doskonały pokoju w niespokojnym świecie.


SÓL I ŚWIATŁOŚĆ W POTRZEBUJĄCYM ŚWIECIE

Kościele, to jest twoja ostatnia godzina! Chwała Pańska będzie świecić nad nami, a w Jego miłość i Królestwie przyniesiemy odpowiedzi zdesperowanemu światu. Lecz nie możemy pozostać tu, gdzie jesteśmy. Musimy zmienić się, gdy Bóg się porusza. Pan mówi, aby się nie bać, lecz abyśmy byli odważni i uważni. Mamy totalne bezpieczeństwo w Nim, a bezpieczeństwo tego świata przemija.


A Pan szedł przed nimi w dzień w słupie obłoku, by ich prowadzić w drodze, a w nocy w słupie ognia, aby im świecić, żeby mogli iść dniem i nocą.
(II Moj.13:21)

Wiele błogosławieństw
Terry Somerville
aracer.mobi

BC_06.04.08 Dlaczego nazywacie mnie Panem?

logo

06 kwietnia 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
DLACZEGO NAZYWASZ MNIE PANEM?
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/why.html

Dlaczego mówicie do mnie: „Panie, Panie” a nie czynice tego, co mówię. (Łk. 6:46)

Jednym z największych zwiedzeń dziś jest pomysł, że można przyjąć Jezusa jako Zbawiciela, nie akceptując Go jako Pana. Innymi słowy: możesz być pewny tego, że pójdziesz do nieba, gdy umrzesz, lecz tutaj i teraz nie musisz żyć jak uczeń Jezusa. Wyznawanie Jezusa Panem twojego życia oznacza, że nie jesteś już więcej wolny, aby żyć tak, jak ci się podoba i „robić wszystko po swojemu”. Jeśli odmówisz przyjęcia Go jako Pana TERAZ, nie będziesz mógł nazywać go Zbawicielem POTEM. Dlaczego mówicie do mnie: „Panie, Panie” a nie czynicie tego, co mówię. Albo On jest Panem wszystkiego, albo nie jest Panem w ogóle.


Subscribe to these daily messages:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

раскрутка

Odsłanianie Oblubienicy

Odsłanianie Oblubienicy

Terry Somerville

Drodzy przyjaciele M a m dziś nowe nauczanie, które Pan dał mi w Korei. Może być początkowo trochę trudne do zrozumienia , lecz nagle światło zacznie pojawiać się, a objawienie stanie się całkowicie oczywiste. Ot o dwa przesłania w piśmie , do których będę się zwracał.

1. Zasłona lub przykrycie, które oddziela nas od Boga. Jak zobaczycie zaraz to przykrycie tworzymy sami w sercu i na poziomie świadomości, lecz kończy się to na martwych uczynkach.

2. Religijne obowiązki. Jest to forma zasłony, którą tworzymy w kościele. Wierzymy, że jesteśmy zbawieni z łaski, lecz w życiu z Bogiem osłaniamy się naszymi religijnymi obowiązkami. Wynikiem jest taki kościół, jaki widzimy obecnie.

Bóg objawia Swoją miłość, odsłania Swoją oblubienice i zabiera nas do ze Sobą do Swego Królestwa. Alleluja!

Wiele błogosławieństw
Terry Somerville


ODSŁANIANIE OBLUBIENICY

Człowiek zawsze ukrywa się przed Bogiem, taka jest nasza natura i jest to prawdą nawet w stosunku do większości Chrześcijan. Pomimo tego, że jesteśmy Jego narzeczoną, jesteśmy narzeczoną, która ukrywa się pod zasłoną, tworzoną przez każdego z nas. Wielu pyta 'dlaczego Bóg jest tak odległy?’ On nie jest odległy, to po prostu nasza świadomość nieustannie tworzy ludzkie zakrycia religijnych obowiązków. Martwych Uczynków. To zaś staje się zasłoną na naszym sercu, o której mówi Pismo. Wszystko, cokolwiek wstawimy między siebie, a Boga jest zakryciem lub, inaczej mówiąc, zasłoną.

Gdy chrześcijanie spotykają kochającego Boga, dzieje się coś zdumiewającego: ta zasłona zostaje zdjęta. Często wtedy płaczą i zawodzą gdy ich serca są odsłaniane przed Bożym wzrokiem. Ich bezużyteczne chrześcijańskie uczynki zostają ujawnione! Czują się tak, jakby wszelkie zabezpieczenia zostały usunięte, lecz w rzeczywistości znajdują się pod pełną zasłoną krwi Jezusa. Teraz mogą wejść i brać udział w Królestwie jak nigdy wcześniej.

Co Biblia mówi o tej zasłonie czy przykryciu?

1.
Człowiek zawsze usiłuje ukryć się przed Bogiem

Od początku człowiek usiłował ukryć się przed obecnością Bożą. Tworzył sobie zasłony czy przykrycia, ponieważ jego świadomość mówiła mu, że jest odkryty. Adam i Ewa spletli sobie razem zakrycie z liści, aby ukryć się przed Bożą obecnością.

Wtedy otworzyły się oczy im obojgu i poznali, że są nadzy. Spletli więc liście figowe i zrobili sobie przepaski. A gdy usłyszeli szelest Pana Boga przechadzającego się po ogrodzie w powiewie dziennym, skrył się Adam z żoną swoją przed Panem Bogiem wśród drzew i ogrodu. I Moj. 3:7,8
Wszystko, cokolwiek umieścimy między nami, a Bogiem, jest przykryciem (jego nagości – przyp.tłum.). Bóg nie potrzebuje, aby człowiek tworzył zasłony między Nim, a sobą. Bóg skonfrontował Adam i Ewę, zabrał ich przykrycia, aby dostarczyć innego – skóry niewinnego zwierzęcia.

I uczynił Pan Bóg Adamowi i jego żonie odzienie ze skóry, i przyodział ich. I Moj. 3:21

Kurs historii Izraela mówi o Bogu ujawniającym ludzkie sposoby i dostarczającym świętych okryć, zamiast tamtych. Bóg dał im Jego Drogę łaski.

2.
Człowiek okrywa swoje serce religijnymi obowiązkami

tak jest po dzień dzisiejszy, ilekroć czyta się Mojżesza, zasłona leży na ich sercu 2 Kor. 3:15

Boże prawo przyszło przez Mojżesza, objawiając grzech i sprawiedliwość, tak aby człowiek mógł zobaczyć, jaki jest i zwrócić się do Pana. Niestety ludzka świadomość powiedziała: „Muszę coś ZROBIĆ, aby Bóg mnie zaakceptował” i człowiek wolał okryć siebie martwymi uczynkami, niż całkowicie ujawnić swoje serce przed Bożym wzrokiem! Jest to zilustrowane w świątyni kapłaństwem i zasłoną przed miejscem najświętszym. Zachowywanie prawa nigdy nie dało człowiekowi sprawiedliwości. Wszystko, cokolwiek człowiek próbuje wstawić między siebie a Boga, włączając w to samo-sprawiedliwość, jest próbą okrycia siebie zasłoną własnej produkcji, lecz Bóg usunął tą zasłonę!


3.
Krew Jezusa Chrystusa oczyszcza nasze sumienie od martwych uczynków.

O ileż bardziej krew Chrystusa, który pzez Ducha wiecznego ofiarował samego siebie bez skazy Bogu,.oczyści sumienie nasze od martwych uczynków, abyśmy mogli służyć Bogu żywemu! Hebr. 9:14

Każdy chrześcijanin wie o tym, że krew Jezusa oczyszcza z grzechu, lecz wielu żyje z sumieniem, które służy martwym uczynkom. Nasze sumienie mówi: „Muszę coś zrobić”, żeby żyć jak chrześcijanin: aby zbliżyć się do Boga, żeby przyjąć od Boga, żeby słyszeć Boga, żeby doświadczyć darów Bożych, żyć w wolności itd.,..itd,.. Nasze sumienie wstawia uczynki między nas , a Boga.

Lecz zwróć uwagą na coś niezwykłego, o czym ten wers mówi. Krew Jezusa oczyszcza nasze sumienie od martwych uczynków. Nie tylko grzech jest oczyszczany; zostaje oczyszczana ta potrzeba, aby było między nami, a Bogiem coś, co MY ROBIMY ( martwe uczynki). Tylko wtedy jesteśmy naprawdę wolni do oglądania Pana i służenia żywemu Bogu!

Lecz, gdy sie do Pana nawrócą, zasłona zostaje zdjęta,…. My wszyscy tego, z odsłoniętym obliczem, oglądając jak w zwierciadle chwałę Pana, zostajemy przemienieni w ten sam obraz, z chwały w chwałę, jak to sprawia Pan, który jest Duchem (2 Kor . 3:16, 18)

OBLUBIENICA CHRYSTUSA MUSI USUNĄĆ TĄ ZASŁONĘ RELIGIJNYCH OBOWIĄZKÓW , ZANIM BĘDZIE MOGŁA POJĄĆ OBLUBIEŃCA

ZASŁONE RELIGIJNYCY OBOWIĄZKÓW
Zasłona religijnych obowiązków leży na sercu i świadomości większości współczesnych wierzących. To nie jest jej miejsce. Życie wysiłków (robienia sobie drogi dostępu do łaski) musi zostać zastąpiona przez życie w odpocznieniu. Potrzebujemy przebudzenia, które ujawni prawdziwy stan naszych ser i odnowi naszą pierwszą miłość.

Odsłonięty Kościół Czasów Końca będzie posiadał całkowicie inne cechy od tych, które obserwujemy dziś.

1.
Łaska zastąpi legalizm
Dziś normalne jest dla Chrześcijan brać starotestamentowe prawa, uduchawiać je i wierzyć, że uczynki są potrzebne, aby mieć dostęp do Bożej łaski. Na przykład, gdy byłem nowym wierzącym wielu zaczęło postępować według praw o wieprzowinie, jako środka do łaski! („Nie kosztuj, nie dotykaj”). Zbawienie nie było poddawane w wątpliwość, lecz tylko dieta wolna od wieprzowiny sprawiała, że łaska mogła swobodnie przepływać. To nauczanie już minęło, lecz wiele innych takich pomysłów nadal istnieje.

– dokładna dziesięcina jest kluczem do finansowego błogosławieństwa;

– poddanie się człowiekowi (przykrycie/ochrona zwierzchnika) zabezpiecza wierzących;

– rozpoznanie minionych grzechów jest konieczne do pełnej wolności;

– przestrzeganie hebrajskich zwyczajów w pełni uwalnia Boże błogosławieństwo;

– należy się aktywnie przeciwstawiać przekleństwom, bo inaczej całkowicie nas pokonają;

– muszę odkryć 'co jest nie tak’ z moim życiem, aby łaska mogła przepływać;

– jeśli znajdę zgubiony klucz i będę działał na jego podstawie, łaska może przepływać;

– Bóg odpłaca tym, którzy czynią te wszystkie właściwe chrześcijańskie rzeczy !

W kościele czasów ostatecznych łaska całkowicie zastąpi tą formę legalizmu. Życie wierzącego jest życiem w totalnej przychylności i łasce. Nie jesteśmy w stanie dodać niczego do tego, co zrobił Chrystus. Zasłona musi zostać podniesiona z Oblubienicy, aby nie było niczego między nią a Bogiem.

Jeśli z Chrystusem umarliście dla żywiołów świata, to dlaczego poddajecie się takim zakazom, jakbyście w świecie żyli: Nie dotyka, nie kosztuj, nie ruszaj? Przecież to wszystko niszczeje przez samo używanie, a są t o tylko przykazania i nauki ludzkie. Mają one pozór mądrości w obrzędach wymyślonych przez ludzi, w poniżanie samego siebie i w umartwianiu ciała, ale nie mają żadnej wartości, gdy chodzi o opanowanie zmysłów (Kol. 2:20-23)


2.
Miłość zastąpi osąd

Ponieważ polegamy na swoich własnych możliwościach życia dla Boga, przeważa osąd. Mierzymy siebie i innych, aby zobaczyć jak nam idzie. Właśnie teraz kościół jest 'świadomą siebie’ oblubienicą’, zawsze patrzącą na siebie, lecz przyszły kościół będzie patrzył na „doskonałe prawo wolności”- Jezusa i chodził wolności. Paweł chodził w tej wolności i nie osądzał samego siebie. Ufał łasce całkowicie i po prostu chodził z Bogiem. Kościół końca czasów będzie również tak robił.

Lecz co się mnie tyczy, nie ma najmniejszego znaczenia, czy wy mnie sądzić będziecie, czy jakiś inny sąd ludzki, bo nawet ja sam siebie nie sądzę. Albowiem do niczego się nie poczuwam, lecz to mnie jeszcze nie usprawiedliwia, bo tym, który mię sądzi jest Pan
(1 Kor .4:3,4)


3.
Chrystus będzie standardem powodzenia

Obecnie ludzkie powodzenie wydaje się być standardem, według którego mierzony jest chrześcijanin. Bogactwo, sława, wpływy, rozmiary zboru i wiele innych rzeczy stają się standardami chrześcijańskiego życia. Nie zdając sobie z tego sprawy oblubienica Chrystusa stworzyła zasłonę, aby podobać się w oczach ludzkich, a wszystko w nas pracuje na osiągnięcie tego. Lecz odsłonięta oblubienica skupi swój wzrok całkowicie na Nim!

A tak jeśliście wzbudzeni z Chrystusem, tego co w górze szukajcie, gdzie siedzi Chrystus po prawicy Bożej (Kol. 3:1)

4.
Odpocznienie zastąpi wysiłek

Dziś święci są zmęczenie przez wszelkiego rodzaju wysiłki, co znakiem dni ostatecznych (p. Dn 7: 25). Jesteśmy zmęczeni kościołem, religijna aktywnością, zmaganiem o to, aby łaska działała w naszym życiu.

Lecz Kościół Końca Czasów ostatecznie wejdzie do odpocznienia obiecanego przez Boga. W końcu zobaczymy, że wszelkie uczynki są jak „szmata splugawiona” (Iz. 56:6). Oblubienica będzie cieszyć się swoim mężem! Niech zakończy się zmagania, a pojawi się nowe odkrycie tego, co Bóg zrobił!

A tak pozostaje jeszcze odpocznienie dla ludu Bożego; Kto bowiem wszedł do odpocznienia jego, ten sam odpoczął od dzieł swoich, jak Bóg od swoich (Hebr. 4:9-11).

Terry Somerville

раскрутка

BC_02.04.08 Tajemnica duchowej mocy

logo

02 kwietnia 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
TAJEMNICA DUCHOWEJ MOCY
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/power.html

Owocem Ducha zaś,…. łagodność (Gal. 5:22,23 in.).

Boże moc nie zostaje nam objawiona, gdy jesteśmy pyszni, lecz wtedy, gdy jesteśmy pokorni. Wszelka demonstracja „mocy” ujawniająca się przez człowieka pysznego (mężczyznę czy kobietę) po prostu nie pochodzi od Boga i nie można temu ufać. Duchowe dary mogą być podrabiane, lecz owoce Ducha nie dają się oszukać. Rozpoznamy to co fałszywe od prawdziwego po owocach, a nie po darach (Mat. 7:20). Łagodność jest istotną jakość duchowego owocu, Dary mogą towarzyszyć owocom, lecz dary nigdy nie mogą zastąpić owocu.


Subscribe to these daily messages:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

aracer

Cztery wiatry

Logo

Alan  Smith

Ez. 37:1-10.

Spoczęła na mnie ręka Pana; i wyprowadził mnie w swoim duchu, i postawił mnie w środku doliny, która była pełna kości. I kazał mi przejść dokoła nich, a oto było ich bardzo dużo w tej dolinie i były zupełnie wyschłe. I rzekł do mnie: Synu człowieczy, czy ożyją te kości? I odpowiedziałem: Wszechmocny Panie, Ty wiesz. I rzekł do mnie: Prorokuj nad tymi kośćmi i powiedz do nich: Kości wyschłe! Słuchajcie słowa Pana! Tak mówi Wszechmocny Pan do tych kości: Oto Ja wprowadzę do was ożywcze tchnienie i ożyjecie. I dam wam ścięgna, i sprawię, że obrośniecie ciałem, i powlokę was skórą, i dam wam moje ożywcze tchnienie, i ożyjecie, i poznacie, że Ja jestem Pan. Prorokowałem więc, jak mi nakazano. A gdy prorokowałem, rozległ się głos, a oto powstał szum; i zbliżyły się kości, jedna kość do drugiej. I spojrzałem: a oto pojawiły się na nich ścięgna i porosło ciało; i skóra powlokła je po wierzchu, ale ożywczego tchnienia w nich nie było. I rzekł do mnie: Prorokuj do ożywczego tchnienia, synu człowieczy, i powiedz ożywczemu tchnieniu: Tak mówi Wszechmocny Pan: Przyjdź, ożywcze tchnienie, z czterech stron i tchnij na tych zabitych, a ożyją. I prorokowałem, jak mi nakazano. Wtem wstąpiło w nich ożywcze tchnienie i ożyli, i stanęli na nogach – rzesza bardzo wielka.

Czy potrzebujesz tchnięcia świeżego powietrza? Czy twoje kością są zmęczone codziennym mozołem? Czy byłeś kiedyś częścią aktywnej armii Bożej, lecz teraz czujesz się jakbyś stracił swój zapał do duchowej walki? Wierzę, że te suche kością są wyzwane ponownie z całej powierzchni ziemi na ostateczną duchową walkę wieków. Duchowo, możesz czuć się jakbyś był tylko skórą i kośćmi, lecz przygotuj się: ponieważ ponownie wraca życie. Skieruj swoją twarz ku niebu ponieważ Cztery Wiatry Boże zaczynają wiać nad ziemią kolejny raz.

Pozwólcie, że podzielę się z wami proroczym przeżyciem. Po raz pierwszy odczułem nikły dźwięk w duchu, jakby wiatru wiejącego delikatnie wśród drzew. Wrażenie było nikłe, lecz wiatr owiewający moją twarz był odświeżający. Czułem się tak, jakby „życie” było wdmuchiwane do moich ust. Było delikatne, lecz tak odświeżające. Jak mały łyk zimnej wody w gorący, suchy dzień; nie jak płyn, lecz jakby wiatr z niebios. Rozejrzałem się wokół i widziałem ziemię z perspektywy nieba. Była piękna, ze wszystkimi kolorami jasno święcącymi w ogromie niebios. Była tak błękitna z białymi plamami chmur ozdabiających jej oblicze, poruszających się po niej,, jakby mówiła: „Ja żyję, po prostu patrz i słuchaj”.

Była śmiertelna cisza, lecz miałem wrażenie odzywającego się dźwięku wiatru. Nie słyszałem go, lecz raczej odczuwałem jego nadejście. Gdzieś tam, głęboko w środku wiedziałem o tym. To oczekiwanie nadejścia wiatru przytłoczyło mnie.

Rozglądałem się po ziemi i skierowałem twarz w stronę otwartych niebios. Patrzyłem na ziemię i znowu na niebo. Czułem jakieś pobudzenie głęboko wewnątrz. Odczuwałem jakby śmiech i płacz równocześnie. Wszystkie emocje były we mnie pobudzane w tym samym czasie. Spojrzałem na ziemię, zacząłem płakać i modlić się, i ponownie odczuwałem nadejście wiatru. Odwróciłem się i spojrzałem w niebiosa i odczuwałem obecność wiatru i ciepła na twarzy.

Nagle zaczęło pojawiać się światło. Nie pochodziło ono ze słońca, lecz z niebios, a gdy patrzyłem w niebo światło stawało się coraz jaśniejsze. Wtedy zwróciłem się w stronę ziemi. Gdy to zrobiłem, zauważyłem, że nie łzy mi już nie płyną, lecz zamiast tego wiem coś: wiem, że Bóg zamierza tchnąć ponownie życie w te suche kości Jego ogromnej armii. Nie będzie więcej łez smutku, lecz zamiast nich radość zaczyna napełniać moją twarz. Zmieniła się wtedy moja modlitwa z proszenia na wołanie: wołanie o te suche kości. Zanim zacząłem mówić do ziemi, wziąłem głęboki oddech. Był to najgłębszy oddech, jaki kiedykolwiek zaczerpnąłem. Wchłonięcie go zajęło mi mnóstwo czasu. Wydawało się, że nigdy nie skończę tego wdychania. Gdy tak wdychałem, czułem, że wiatr zaczyna mi wiać na twarz. Im więcej wdychałem, tym silniej wiał. Kiedy już płuca napełniły mi się tym wiatrem z niebios, zaczęły mi płonąć, jakby dostał się do nich ogień. Wiatr wiał tak silnie, że czułem, że muszę otworzyć usta, aby jeszcze więcej wpuścić go do mego wnętrza.

Gdy to zrobiłem, zacząłem się unosić nad ziemią. Widziałem kontynenty, góry, rzeki; wszystko było takie piękne. Słyszałem dźwięk dochodzący z tych kontynentów, jakby wołały o życie. To było jęczenie i wołanie, i wtedy zaśpiewałem do tych kontynentów, które mijałem. Nuty zaczęły wydobywać się z moich ust. Widziałem je, zanim je słyszałem; widziałem nuty wylatujące z moich ust. Miały skrzydła z ognia i leciały na ziemię. Śpiewałem dalej i im dłużej śpiewałem, tym więcej nut wychodziło mi z ust. Te nuty był początkowo bardzo małe, lecz później, gdy kierowały się w stronę ziemi, rozrastały się. Gdy dolatywały do atmosfery, skrzydła z ognia stawały się coraz bardziej gorące. Nuty zaczynały łapać się za ręce i gdy szybowały w powietrzu. Widziałem je w grupach po dwie, trzy. Docierały do ziemi i widziałem eksplozje na powierzchni ziemi. Zauważyłem, że każdy kontynent został dotknięty dokładnie w tej samej chwili, żaden nie był wyróżniony. Nuty dzieliły się równo na całej ziemi i zaczęły uderzać o nią w pewnym rytmie. Gdy dotykały ziemi i wybuchały, powstawał dźwięk, który wstrząsał wszystkim, czym się dało.

Widziałem ludzi biegających po ziemi i starających się znaleźć te nuty. Słyszałem za sobą głos mówiący: „Otwórzcie usta i pozwólcie, aby nuty weszły głęboko do wnętrza”. Niektóre z nich uderzyły o ziemię i wybuchały, a inne wchodziły do ust ludzi. Część ludzi stałą spoglądając w niebo z otwartymi ustami, ja pisklęta siedzące w gnieździe i oczekujące na następny posiłek.

Te nuty, które uderzały o ziemię wchodziły tylko kilkanaście centymetrów w głąb gleby i wyrastały jako piękne kwiaty. Kwiaty z kolei wprowadzały na ziemi woń i piękno niebios. Były czerwone, żółte a nawet czarne i białe, niektóry dwukolorowe, a inne składające się z trzech kolorów. Widziałem wszystkie możliwe do wyobrażenia kolory. Te nuty, które dostały się do ust ludzi wchodziły w nich głęboko i kiełkowały. Gdy wyrastały, szukały otworów, przez które mogłyby wyjść na zewnątrz i być słyszane. Nie można ich było zobaczyć jako kwiaty, lecz słyszeli je tylko ci, którzy mieli uszy do słuchania. Gdy ludzie otwierali usta, nuty wyłaniały się z niebiańskimi dźwiękami. Gdy się pojawiały, ponownie były na nich ogniste skrzydła. Niektóre z tych uskrzydlonych nut szukały następnych otwartych ust. Wlatywały do nich, wchodziły głęboko do wnętrza i ponownie kiełkowały. Inne nuty ze skrzydłami wracały do niebios, jakby szły do domu.

Wtedy usłyszałem za sobą głos mówiący: „Ci z otwartymi ustami otrzymują pożywienia są moją potężną armią. Oni mają prorokować do ziemi i mówić: „Tak mówi Wszechmogący Pan: Przyjdźcie cztery wiatry na ziemię i Ja zwieję moimi czterema wiatrami. Od północy, południa, wschodu i zachodu będą wiały wiatry na powierzchni całej ziemi, a mój lud będzie ożywiony. I prorokowałem, jak mi nakazano. Wtem wstąpiło w nich ożywcze tchnienie i ożyli, i stanęli na nogach – rzesza bardzo wielka”.

Wiele błogosławieństw

Alan

раскрутка

BC_27.03.08 Jedna owczarnia, Jeden Pasterz

logo

27 marca 2007

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
Jedna owczarnia, Jeden Pasterz
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/one.html

Mam i inne owce, które nie są z tej owczarni; również i te muszę przyprowadzić, i głosu mojego słuchać będą i będzie jedna owczarnia i jeden pasterz (Jn 10:16).

Pasterz jest pasterzem owiec i on pasie/gromadzi owce. Gdzie on je gromadzi? W Jedną Owczarnię pod Jednym Pasterzem, ponieważ owce są rozproszone po całej ziemi i podzielone na swoje sekty i osobliwości. Jedna Owczarnia to Ekklesia, zgromadzenie wywołanych, którzy maja objawienie Chrystusa, a tym Jedynym Pasterzem jest Sam Chrystus. Nie ma innego. Rozważaj nad tym i rozszerz swoją wizję, aby objąć więcej niż swoje małe cztery ściany.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

продвижение