Stany Zjednoczone 'powstrzymują krytyczne raporty o Palestyńczykach’
Urzędnicy mówią, że Departament Stanu obawia się wpływać na negocjacje
prowadzące do Annapolis.
26 listopada 2007
© 2007 WorldNetDaily.com
Aaron Klein
Oryg.: http://wnd.com/news/article.asp?ARTICLE_ID=58862
JERUSALEM – Jak podają dyplomatyczne źródła zaznajomione z raportem, na życzenie Palestyńczyków Stany Zjednoczone powstrzymują przed Izraelem sprawozdania krytyczne wobec znaczenia podejmowanych przez prezydenta Palestyńskiej Autonomii Mahmouda Abbasa prób zwalczenia terroryzmu na Zachodnim Brzegu.
USA ściśle monitorowały wprowadzanie w życie zobowiązania Abbasa do zwalczania zbrojnych ugrupowań na Zachodnim Brzegu przed szczytem w Annapolis w tym tygodniu.
Zgodnie z porozumieniami Departament Stanu i przedstawiciele bezpieczeństwa USA mieli podzielić się swoimi obserwacjami z Izraelem. Równocześnie USA monitoruje stan pracy Izraela nad rozebraniem anty terrorystycznych blokad drogowych i podjęciem wstępnych kroków do rozbiórki tzw. nielegalnych czatów czy żydowskich budowli postawionych bez zgody rządu na Zachodnim Brzegu.
O ile USA przekazało Palestyńczykom sprawozdania dotyczące działań Izraela na gruncie nadchodzącego szczytu, zgodnie z informacjami przekazanymi przez poinformowane źródła, zatrzymywane są niektóre sprawozdania Departamentu Stanu krytycznie odnoszące się do anty terrorystycznych działań sił bezpieczeństwa Fatach Abbasa.
Siły Fatah w ostatnich tygodniach przeprowadziły tak zwane operacje aresztowań przeciwko niektórym uzbrojonym ludziom na Zachodnim Brzegu, obejmując przywódców popularnego Frontu Wyzwolenia Palestyny i przywódców zdeklarowanego militarnego skrzydła Fatah, Al Aqsa Martyrs Brigades (Brygady Męczenników Al Aksa).
Jak podają źródła bezpieczeństwa Izraela, Fatah otoczyła niektóry brygady i członków PFLP w północnym mieście Zachodniego Brzegu, Nablusie, i przeniosła ich w pobliże Jerycha, gdzie spędzili jedną noc w obozie Fatah, skąd zostali zwolnieni po ostrzeżeniu, że muszą pozostać w Jerycho, aż do zakończenia szczytu Annapolis. Większość tych uzbrojonych ludzi nadal otrzymuje utrzymani w postaci pomieszczeń i żywności w obozach Fatah. Kilku członków Brygad otoczonych i sprowadzonych do Jerycho, wraz z zastępcą komendanta tej terrorystycznej grupy, wzięło udział w zeszłym tygodniu po drodze do Jerycha w amerykańskich kursach dla siła Fatah. USA i Europa regularnie przeprowadzają szkolenia sił Fatah, aby wesprzeć Abbasa przeciw Hamasowi.
Te brygady wraz z islamską terrorystyczną grupą Jihad wzięły na siebie odpowiedzialność za każdy bombowy atak w Izraelu przez ostatnie trzy lata, jak też dokonały tysięcy ostrzelań i rakietowych ataków na centra żydowskiej populacji (zob. dramatyczne opisy codziennych wydarzeń –
Israel Maoz Report – lipiec 07– przyp.tłum).
Gen. Keith Dayton, amerykański koordynator ds. bezpieczeństwa na obszar Palestyny z bliska monitorował działania sił Fatah na Zachodnim Brzegu, a w szczególności w Nablusie, mieście, które miało służyć jako sprawidzan zdolności Abbasa do wymuszenia porządku na Zachodnim Brzegu. Dayton skierował amerykańską grupę do szkolenia i uzbrojenia Fatah i był głównym architektem amerykańskiego polanu zakładania sił Fatah. Zgodnie z dyplomatycznymi źródłami zaznajomionymi z jego sprawozdaniem, Dayton wypełnił przeważająco pozytywne raporty z ostatnich działań sił Abbasa. Lecz inny koordynator i obserwator Departamentu Stanu i amerykańskiego bezpieczeństwa napisał całkowicie krytyczny przegląd wspieranych przez USA sił Fatah, zauważając, że siły Abbasa przeważnie dokonują symbolicznych gestów.
Dyplomatyczne źródła powiedziały, że krytyczne raporty USA były zatrzymane przed Izraelem na żądanie biura Abbasa z powodu obaw, że w negatywny sposób wpłyną na negocjacje prowadzące do rozpoczynającego się w tym tygodniu szczytu w Annapolis. Jeden z urzędników izraelskiej bezpieki rozmawiając z WND, mimo wszystko, był rozczaorwany oświadczeniem o próbie zatrzymania tych informacji.
„Czy USA chce nam powiedzieć coś, czego my nie wiemy o Fatah? Przez zatrzymywanie czegokolwiek niczego się nie osiągnie” – powiedział.
Na szczyt w Annapolis, Olmert i prezydent Autonomii Palestyńskiej, Mahmoud Abbas, zjeżdżają się, aby wydać wspólną deklarację, która w powszechnym oczekiwaniu nakreśli państwo palestyńskie, które ma zostać stworzone w Pasie Gazy, na Zachodnim Brzegu i wschodnich częściach Jerozolimy.
Grupy negocjatorów Izraela i Palestyny przybywają do Waszyngtonu jutro. Reprezentanci Izraela – premier Ehud Olmert, minister spraw zagranicznych, Tzippy Livni oraz minister obrony, Ehud Barak – spotkają się jutro z prezydentem Bushem, podobnie jak Abbas ze swoim negocjatorem. Później sekretarz stanu Condoleezza Rice przyjmie wszystkich uczestników konferencji na obiedzie, gdzie zarówno ona jak i Bush zwrócą się do obecnych.
Szczyt w Annapolis oficjalnie zostanie otwarty jutro o 10 rano czasu wschodniego, w trzyosobowym składzie: Bush, Olmert, Abbas, następnie każdy z nich będzie miał czas na przemówienie, po czym Abbas i Olmert przedstawią wspólny izraelsko-palestyński dokument. Później, będzie miała miejsce większa sesja z ministrami spraw zagranicznych kilku państw arabskich, w tym Syrii i Arabii Saudyjskiej, którzy przedstawią swój punkt widzenia.
W środę, Omert i Abbas spotkają się z Bushem w sprawie szczegółowych sposobów wykonania przedstawionej na konferencji deklaracji. Zgodnie z izraelskimi źródłami, ci trzej będą dyskutować na temat stworzenia państwa palestyńskiego zanim Bush opuści urząd w styczniu 2009 roku.
