Category Archives: Pozostałe

Przez wiarę i cierpliwość

Kenneth Copeland

Niektórzy wierzący modlą się o uzdrowienie czy o rozwiązanie jakiejś negatywnej ży sytuacji i gdy się nic nie dzieje natychmiast, zaczynają obrażać się: „Nie wiem, czemu Bóg nie rozwiązał tej sytuacji , dlaczego nie uzdrowił mnie itd. Myślałem, że obiecał, że będę uzdrowiony, błogosławiony,.. nie widzę tego”.

Wszyscy zachowujemy się w ten sposób jak duchowe dzieci. Nie musicie być dziećmi. Ponieważ taka niedojrzałość ogranicza to ile otrzymujemy od Boga, musimy więc wzrosnąć ponad ten wiek. Musimy pożywić się twardym pokarmem Słowa Bożego, jak to w Liście do Hebrajczyków zostało napisane, że mamy naśladować tych: „którzy przez WIARĘ i CIERPLIWOŚĆ, odziedziczą obietnice” (6:12).

Cierpliwość jest duchową wytrwałością, która uzdalnia nas do zwycięstwa nad przeciwnikiem.

Cierpliwość jest owocem ducha, który nawet w obliczu przeciwnych okoliczności, uzdalnia cię do stania w wierze, a diabła utrzymuje pod twoimi stopami.

Gdy zachowujesz cierpliwość, możesz stać w zwycięstwie na podstawie Bożego Słowa, nie cofać się, bez względu na to, co ci się sprzeciwia. Możesz „sprzeciwiać się diabłu, a uczyniwszy wszystko, ostać się (Ef 6:13) i zamiast marudzić możesz cieszyć się radością Pana przez cały czas bogactwem Jego chwały. Gdy diabeł pyta cię, z czego się śmiejesz, odpowiadasz: „śmieję się, bo chcesz przekonać mnie, że Pan mnie nie uzdrowi, czy nie zaopatrzy moich braków. To już się wykonało! Bóg powiedział, ja w to wierzę i tak jest. Tak więc, ha ha ha z ciebie!”

Nie powinieneś być zatem zniechęcony, gdy z punktu widzenia naturalnych okoliczności, wydaje się, że Boże obietnice nie mogą się dla ciebie spełnić.
Tu chodzi o przetrwanie czasu. Bóg jest w stanie wypełnić Swoje Słowo, bez względu na okoliczności i On wie, co robi. Po prostu musimy my wierzyć i robić, co mówi.

Można by rzec: „,… lecz to jest czasami trudne”.

Wiem. Gdyby było łatwo, każdy mógłby to zrobić, lecz tak nie jest. Niemniej, jako nowonarodzone dziecko Boga, po to się narodziłeś!
Nie ma takiej możliwości, aby jakikolwiek diabelski atak, cokolwiek by to nie było, ostało się wobec wiary i cierpliwości, które są w tobie.

Continue reading

Choroba psychiczna – część 2

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
Autorzy Biblii nie posługiwali się współczesnymi określeniami, takimi jak „choroba psychiczna” czy „choroba emocjonalna”. Jeśli jednak zdefiniujemy, czym takie choroby są, wtedy możemy poszukać ich symptomów i odnaleźć liczne przykłady w całej Biblii.

Dobre zdrowie psychiczne i emocjonalne charakteryzuje się trzema głównymi cechami:
Produktywnymi czynnościami, takimi jak praca, szkoła, opieka. Po drugie, to zdrowe relacje z innymi, a po trzecie, to umiejętność dostosowania się do zmian i radzenia sobie z przeciwnościami losu.
Choroba psychiczna lub emocjonalna niesie ze sobą znaczne odstępstwa od tych trzech rzeczy w kwestiach myślenia, emocji czy też zachowania. Widziałem statystyki, które mówią, że około 20% Amerykanów cierpi na jakąś formę zaburzeń emocjonalnych czy psychicznych.
Choroba psychiczna i emocjonalna dezorganizuje emocje, osobowość lub myślenie, co upośledza normalne funkcjonowanie w życiu. To dysfunkcja normalnego myślenia, odczuwania, nastroju, zachowania, interakcji osobistych (Słownik Merriam-Webster).
Nie powinno to być zaskoczeniem, ale niektóre z tych symptomów są wymienione jako jeden ze znaków zbliżającego się czasu powrotu Pana. Spójrzmy na powiązania między myślami i uczuciami, a tym, co jest demoniczne.

2 Tym. 3:1 mówi, że w dniach ostatecznych…
…będzie można dostrzec wiele oznak chorób emocjonalnych i psychicznych, ale określone są one za pomocą innych słów. Te oznaki to: samolubni ludzie, kłamcy, fałszywi oskarżyciele, nie kontrolujący samych siebie, pełni przemocy, mający w pogardzie dobro innych ludzi, perwersje seksualne, ludzie niewdzięczni i rozmyślnie bezbożni.
Werset 4 dodaje: „zdradliwi, porywczy i zuchwali”. Mówi też, (jedno z tłumaczeń) że będą „owinięci sami w siebie”. Werset 7 stwierdza: „którzy zawsze się uczą, a nigdy do poznania prawdy dojść nie mogą”. Tacy ludzie są intelektualnie nieuczciwi, ponieważ ich stylem życia jest odmowa przyznania się do popełnionych błędów. Swoich przyjaciół mają zwykle w mediach społecznościowych, ponieważ ich postępowanie uniemożliwia im powodzenie w bliskich relacjach międzyludzkich, takich jak małżeństwo lub prawdziwe przyjaźnie.

Muszę coś tu dodać
Greckie słowo oznaczające „owinięty w samego siebie” to „tuphoo”, skąd bierze się słowo „tajfun”, którym określa się huragany na Oceanie Spokojnym. Słowo to znaczy też „owinąć się dymem”, co pokazuje, że taka osoba stawia wokół siebie zasłonę dymną, a ludzie wokół są zdmuchiwani jak przez burzę. To opis pychy i narcyzmu – całe życie kręci się wokół nich.

Słowo w wersecie 4 przetłumaczone w niektórych wersjach jako „zdradliwi” lub „porywczy”, to „prodotai”, co oznacza doprowadzenie kogoś do poddania się. Niektóre wersje Biblii tłumaczą je, jako „zdradzieccy”, próbując jasno pokazać, że ludzie ci nie przestaną, aż się nie poddasz. To część ich zdrady.

W 1 Tym. 4:1-3 Paweł pisze, że w dniach ostatecznych „duchy zwodnicze i nauki demonów” spowodują, że niektórzy odejdą od wiary. Mówi, że będą mówić kłamstwa, hipokryci, „naznaczeni w sumieniu piętnem występku”.

Continue reading

Jeżeli ktoś Ci uratował życie

Znalezione w necie – świadectwo

Zygmunt Krzywodajć
Jeżeli ktoś Ci uratował życie to będziesz mu wdzięczny i będziesz mówił o nim każdego dnia do końca życia .Może twoja historia też komuś uratować życie.❤️🔥
Jezus mnie uratował .
Dwadzieścia pięć lat temu trafiłem piąty raz do zakładu odwykowego. Przez alkohol i zniewolenie diabeł zniszczył moje życie.Okradł mnie z rodziny, straciłem dom, zdrowie i nie chciało mi się żyć. Szukałem wszędzie pomocy. Moje mieszkanie to była melina. Wchodzili do niego ludzie gdzie mogli wypić alkohol, robić różne złe, niedobre i plugawe rzeczy. Kiedy Ci ludzie odchodzili rano z mojego mieszkania ja siedziałem na wersalce i płakałem ale kiedy wychodziłem na miasto wkładałem „maskę” pokazując, że jest wszystko w porządku ale w środku we mnie było czarne i beznadziejne.
Próbowałem wszędzie szukać pomocy w różnych poradniach, zakładach odwykowych i wtedy trafiłem cztery razy do tego samego zakładu odwykowego , który może jednorazowo przyjąć 200 osób. Ten zakład otwarty był dopiero dwa miesiące. To był początek jego działalności. Kolega zabrał mnie z rynku w Wodzisławiu Śląskim i mówi: „choć pojedziemy”. Ja wyglądałem fatalnie. Strasznie wglądałem. Kiedy pojechaliśmy tam i zaprowadzono mnie do terapeuty zwaliła mnie z nóg jedna wiadomość, że jest się alkoholikiem do końca życia i nie ma na to lekarstwa i to jest prawda.
Narkomanów i alkoholików izoluje się tylko w zakładach odwykowych od towarzystwa, nie jesteś wolnym człowiekiem. Ja tam byłem cztery razy. Mój okres abstynencji się kończył po miesiącu i dalej wracałem do tego stylu życia. Dalej wiedziałem, że coś jest nad moim życiem, jakaś zła siła, która mnie pcha do tego czego nie chcę robić. Zniewolenie było tak silne, że pewnego dnia napadłem człowieka żeby zdobyć pieniądze na alkohol i poszedłem za to do więzienia. Po odbyciu kary więzienia moje życie się nie zmieniło. Wróciłem znowu do swojego starego stylu życia i powiedziałem tak: „albo mnie kiedyś zabiją albo się zapije na śmierć”. Bóg miał inny plan. On widział to moje pragnienie zmiany. Przyrzekając sobie, że nie pójdę tam już więcej pojechałem piąty raz, sam nie wiedząc po co ale wiedziałem, że Bóg kierował już moim życiem. Kiedy trafiłem do tego zakładu odwykowego piąty raz pewien kolega powiedział do mnie: „ choć pójdziemy na spotkanie chrześcijańskie”. Zaświeciło mi się wtedy światełko, że to jest chyba dla mnie nadzieja, że to jest szansa, której nie mogę zmarnować. Poszedłem na to spotkanie w tym zakładzie odwykowym, był wspaniały wieczór, trwało spotkanie chrześcijańskie a ja stanąłem sobie z boku i słuchałem co Ci ludzie mówią. Oni śpiewali radosne pieśni, oni mówili o swoich przeżyciach z Bogiem. Kobiety opowiadały jak były na dnie, mężczyźni opowiadali jak byli na totalnie życiowym dnie a ich życie się zmieniło dzięki Jezusowi. Ja stałem z boku, łzy mi leciały i wiedziałem, że nie znalazłem się tam przypadkowo. Kiedy Ci ludzie zaproponowali modlitwę na koniec ja byłem pierwszy na środku. Miałem jedną świadomość, że więcej takiej szansy mogę nie mieć. Już tyle razy mogłem zginąć, powiedziałem, że muszę spróbować tego jedynego ostatniego leku, którego nie próbowałem, którym jest Jezus Chrystus. Głupotą by było kiedy widzisz, że rak Cie zżera i nie ma lekarstwa a ktoś Ci mówi: „ słuchaj jest jeden lek” a Ty mówisz: „ nie, zobaczę z jakiej apteki, jaki jest skład” tylko bierzesz bo Twoje dni są policzone. Wybiegłem na środek do Jezusa i powiedziałem: „ Jezu ratuj mnie! ”. Kiedy Ci ludzie się pomodlili o mnie, ja tylko westchnąłem… ja wiedziałem, że w środku już nie jestem ten sam. Ja wiedziałem, że jestem wolnym człowiekiem.

Continue reading

Transgenderowe szaleństwo

Jak dodatek do ostatniego artykułu L. Grady’ego polecam przeczytać, jak to się w praktyce odbywa. Dwie relacje z dosłownie walki o dzieci, oraz długi artykuł, pokazujący jak się to rozwijało w ciągu lat, aby lepiej zrozumieć, co się właściwie dzieje. Tłumaczenie Google dość znośne, wstawiam linki do oryginalnych artykułów.
(W prawym górnym rogu powinna się pojawić możliwość wyboru języka.)

(Dzięki uprzejmości Erin Friday)

Kalifornijska mama odzyskuje młodą córkę ze szponów gimnazjalnej agendy trans – oto jak

Styczeń Littlejohn przemawia na spotkaniu Florida Family Policy Council w Orlando na Florydzie, 11 listopada 2021 r. (Dzięki uprzejmości Patti Sullivan)

Mama z Florydy ostrzega przed aktywizmem osób transpłciowych w szkołach: „Droga do bycia pacjentem na całe życie”

„Gwałtowny atak dysforii płciowej” (ROGD):

Nepal – czerwiec 2023

Pastor Prem prowadzi stale bardzo aktywną służbę misyjną, poniżej krótkie relacje.
Jest ogromna prośba z mojej strony w związku z tym, czym dzieli się ze mną pastor, a mianowicie wielkiej biedzie w jakiej się ostatnio znaleźli, mając nawet problem ze zdobyciem żywności dla rodziny, a co dopiero na służbę.
Jest ponad 220 subskrybentów otrzymujących tą informację. Nawet niewielkie wpłaty (z dopiskiem Nepal) mogą zaspokoić potrzeby rodziny pastora i prawdopodobnie wielu innych. Kościół z Katmandu jest również wielkim dawcą, co widać z wielu poprzednich relacji, które tu zamieszczam.

Możliwości wpłaty na konto, PayPal: KONTAKT
Każda wpłata jest potwierdzona w zakładce: WSPARCIE

Początek czerwca odwiedziny w Pharke Dhaidng niedaleko Katmandu (18km), gdzie powstaje nowy budynek zboru.
Modlitwa o nowe dusze.

(Dwa ostatnie zdjęcia są z innej miejscowości, niestety nie wiem jeszcze jak je usunąć.)

Pod koniec czerwca był na granicy z Tybetem, w miejscowościach, gdzie są bardzo mocno ugruntowane buddaistyczne wioski. Poniżej: piękno Nepalu w bezpośredniej relacji. 30 czerwca podróż została zatrzymana z powodu powodzi.

Bóg jest tańcem miłości: trzy refleksje na temat Trójcy

Myślę, że piękny, wart przeczytania tekst. Tłumaczenie Google.

Niezrozumienie Trójcy: egzystencjalny strach

Bóg jest Tańcem Miłości, wciągającym nas w boski rytm wiecznej radości. To właśnie pokazuje mi Trójca.
Nie zawsze kochałem Trójcę. Doktryna ta przez długi czas była dla mnie źródłem nie tylko zamieszania, ale także niepokoju i lęku.

Szczepienie nie jest znakiem bestii

Szczepienie nie jest znakiem bestii; żydowskie znaczenie znaku
Eli Lizorkin-Eyzenberg

W czasach kryzysów Biblia przynosi pociechę i ulgę milionom na świecie. Gdy stajemy wobec trudności i niepewności związanych z globalną pandemią Pismo przypomina nam o minionych próbach i przyszłej nadziei.
Niemniej, wielu czytelników używa biblijnych tekstów jak szklanej kuli, która oferuje utajone aluzje do współczesnych kłopotów. Ostatnio, niektórzy wyczytali w Objawieniu, że „znak bestii” jest zakodowanym odniesieniem do szczepień przeciwko covid. Na publicznych demonstracjach przeciwko szczepionkom pojawiły się banery, które głosiły niezgodę protestujących na przyjęcie „znaku bestii”. Takie zrozumienie Księgi Objawienie pozbawia ją historycznego kontekstu i wymusza współczesne domniemania na starożytnych ideach. W oryginale żydowskie znaczenie znaku nie ma nic wspólnego z przyjmowaniem szczepionek, lecz przyjęcie znaku bestii symbolizuje wyrażenie tego, że ktoś odrzucił przykazania Boże.

W Księdze Objawienia mamy mamy do czynienia z wyobrażeniem czasów, gdy bestia powstanie i „… sprawia, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na swojej prawej ręce albo na swoim czole, i że nikt nie może kupować ani sprzedawać, jeżeli nie ma znamienia, to jest imienia zwierzęcia lub liczby jego imienia” (13:16-17).

Continue reading