Codzienne rozważania_11.07.2012

Starajmy się tedy usilnie wejść do owego odpocznienia, aby nikt nie upadł, idąc za tym przykładem nieposłuszeństwa” (Hbr. 4:11).

Usilnie starajmy się poznać to odpocznienie dla siebie i strzeżmy się, aby nikt nie stracił go, popadając w tego samego rodzaju niewiarę jak ci, których wspomnieliśmy” (Hbr. 4:11 Phillips).

Czytamy, że ci, którzy nie upadli, mają wejść do Jego odpocznienia. Ci, którym Ewangelia była wcześniej zwiastowana, nie weszli do niego. Jakże to ważne. Ewangelia była im zwiastowana. To są ci, którym Ewangelia była wcześniej zwiastowana. Czym jest Ewangelia? Aby odpowiedzieć na to pytanie w związku z odpocznieniem, trzeba powiedzieć: to Chrystus jest naszym Odpocznieniem.  Oto jest Ewangelia: a Ewangelia Chrystusa, jako naszego Odpocznienia była głoszona im jako pewien wzór, ci zaś,  którym była głoszona wcześniej nie weszli do niego. Wtedy, mówi apostoł: „Wysilmy się cierpliwie, aby wejść do tego odpocznienia, aby nikt nie upadł idąc za tym samym przykładem nieposłuszeństwa”. Oni upadli! Bóg posyła więc następny dzień, mówiąc: „Dziś jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych…”. Ewangelia jest głoszona wierzącym, aby weszli do Jego Odpocznienia. Zalążek tej prawdy znalazł sie w słowach Pana Jezusa: „Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest miłe, a brzemię moje lekkie”.  Chrystus w niebie jest naszym duchowym Odpocznieniem, odpocznieniem serca.

Jaka jest istota odpocznienia? Jest to zadowolenie i pewność. Jesteś usatysfakcjonowany, odpoczywasz, bez względu na to jak cięzko musisz robić coś. Jeśli jeszcze jesteś do tego całkowicie pewien, że twoja praca będzie skuteczna, masz pewność i odpoczywasz. Dla nas wszystko opiera się na Chrystusie, który wszedł jako Poprzednik i stał się naszym Odpocznieniem. Będziemy pracować i męczyć się, będziemy się zużywać i będziemy zużywani, lecz w tym wszystkim panować będzie prawdziwy pokój serca. Będziemy atakowani, uciskani ze wszystkich stron, przewracani, będziemy sprawdzani, lecz Chrystus może nadal być naszym Odpocznieniem, przede wszystkim dlatego że wiemy o tym, że to wszystko nie jest ku naszemu zniszczeniu, ponieważ On zniszczył moc zniszczenia; oraz, po drugie, nie trudzimy się na darmo, ponieważ on pochłonął śmierć w zwycięstwie. On jest naszym Odpocznieniem.

T. Austin-Sparks from: The Essential Newness of the New Creation – Chapter 4

_________________________________________________________________

10 lipca12  lipca

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

раскрутка поисковики

Wy dajcie im jeść

Francis Frangipane

03.11

Tłum.: M.W.

Dlatego też królu Agryppo, nie byłem nieposłuszny temu widzeniu niebieskiemu” (Dz. 26, 19).

 To, w co zacząłem wierzyć odnośnie chwały Pana i Bożej manifestacji w kościele, jest potwierdzone przez wiele miejsc w Piśmie. Właściwie podczas nocnej wizji w 1971 roku Bóg dał mi wgląd w Jego plan. W czasie tego duchowego spotkania zobaczyłem olbrzymie miasto obumierające pod ciężarem głębokiej i przerażającej ciemności. Obraz beznadziejności był wyryty na twarzach tych członków tego nieszczęśliwego społeczeństwa. Miejsce było opuszczone przez prawdziwe życie i czas powrotu do zdrowia dawno minął.

Byłem z grupą poza miastem. Nie byliśmy częścią ciemności, ale byliśmy ,,ochrzczeni” w chwalebnym i wspaniałym świetle. Podczas wizji faktycznie doświadczyłem mocy od tego światła wzbierającego w górę z mojej najgłębszej istoty. Światło płynęło na zewnątrz przez nasze ręce jak wiązki lasera, widoczna chwała płynęła z naszych ciał, szczególnie z naszych twarzy.

Continue reading

Codzienne rozważania_10.07.2012

lecz abyśmy, mówiąc prawdę w miłości, wzrastali pod każdym względem w niego, który jest Głową, w Chrystusa” (Ef. 4:15 NIV).

Znamy dużo dzieci Bożych, które były dziećmi Bożymi przez lata, pracowały dla Pana, a jednak utknęły w miejscu; zostały zatrzymane. Dlaczego? W jakiś sposób, w którymś momencie, pojawiło się coś z nich samych, z ich starej natury, pokazało się, pokazało, że żyje, weszło w drogę. Może to być coś z ich starego myślenia, starej woli, starych wrażeń, pragnień, uczuć. Jakoś tak się stało, że są na swojej własnej drodze. Są na drodze Pańskiej. Nie ma teraz potrzeby, aby po raz kolejny umarli, lecz muszą dojść do tego, żeby zaakceptować swoją śmierć w Chrystusie raz na zawsze i w stosunku do wszystkiego cokolwiek może się pojawić, aby pozwolić odejść temu i być wolnymi od prawa grzechu i śmierci. „Pokuta z martwych uczynków„.  Dokładnie o tym mówi apostoł do Hebrajczyków: „Utknęliście, po prostu przestaliście iść do przodu. Zaszliście tak daleko, a gdy już dotarliście do pewnego punktu, przez lata nie posunęliście się do przodu ani odrobinę. Nigdy nie wyszliście poza fundamenty i nie będziecie wzrastać do pełnej dojrzałości. Nie ustaliliście tego, że, gdy Chrystus umarł wy umarliście raz na zawsze i we wszystkim. Zakończyliście cały system starego stworzenia religijnie, bądź jakoś inaczej, gdy przyszliście do Chrystusa. Chrystus jest końcem tego prawa, Chrystus jest końcem starego stworzenia i On też jest początkiem wszystkiego nowego. Nie dajcie się zmęczyć powtarzaniem starych prawd, są to bardzo ważne fundamenty i to jest fundamentalne”.

Czy nam się to podoba czy nie, czy to zaakceptujemy czynie, jesteśmy powołani do tego,  aby odkryć, że Boży fundament stoi niewzruszony. To jest prawda i nikt nigdy nie przebije się w relacji do Boga i Jego rzeczy, ciągle związany stale ze starym stworzeniem, żyjący na poziomie starego stworzenia. Ten nowy sposób Życia jest tak ciasny, że nie możemy tam zabrać siebie, lecz musimy siebie zostawić za sobą.

T. Austin-Sparks from: Foundations – Chapter 4

_________________________________________________________________

9 lipca | 11 lipca

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

раскрутка

Codzienne rozważani_09.07.2012

To jedno wiem, byłem ślepy, a teraz widzę” (Jn. 9: 25).

Czy, gdyby pozwolono nam na pełne zadowolenie z tego, co już mamy na jakimkolwiek poziomie i na brak poczucie absolutnej konieczności posiadania czegoś, czego nigdy nie mieliśmy, czy szli byśmy dalej? Oczywiście, że nie! Pan daje nam te przeżycia, w których pojawia się bezwzględna konieczność zobaczenia Pana i poznania Pana w nowym sposób, abyśmy szli do przodu, i tak też musi być przez całą drogę, aż do końca. Może to być szereg kryzysów widzenia, i ponownego wiedzenia, i jeszcze raz, w miarę jak Pan otwiera nasze oczy, a my wodzimy w taki sposób, jak nigdy wcześniej; „Widzę!” Nie zależy to więc od naszego studiowania, naszego uczenia się, naszych mądrych książek, lecz jest to duch mądrości i objawienia ku poznaniu Pana, oczy naszego serca są oświecane i to jest właśnie to widzenie, które daje to uznanie  autorytetu, który jest tak potrzebny. Jest to ten element, ta cecha, która jest dziś konieczna. Nie jest to tylko widzenie dla samego widzenia, lecz jego celem jest przyniesienie nowego uznania autorytetu.

Gdzie jest dziś głos autorytetu? Gdzie są ci, którzy rzeczywiście mówią z autorytetem? Marniejemy straszliwie w każdej dziedzinie życie tęskniąc za głosem z autorytetem. Kościół obumiera pozbawiony duchowego głosu autorytetu, z powodu pragnienia proroczego głosu: „Tak mówi Pan”. Świat obumiera z braku autorytetu a ten autorytet należy do tych, którzy widzą. Więcej autorytetu ma ktoś, kto się narodził niewidomy w jego świadectwie „To jedno wiem: byłem ślepy, a teraz widzę”, niż w całym Izraelu, ze wszystkimi jego tradycjami i nauką.

I niech nie będzie tak, że to coś był z Panem Jezusem w takim stopniu, że ludzie mówili „On mówi jak moc/autorytet/władzę mający, a nie jak uczeni w Piśmie” (Mt. 7:29), a nie dotyczyło uczonych w Piśmie. Oni mieli autorytet. Jeśli ktoś chciał znać interpretację prawa, szedł do uczonych w Piśmie. Jeśli ktoś chciał wiedzieć jakie było autorytatywne stanowisko to szedł do uczonych w Piśmie, a jednak to On mówił jako mający autorytet/władzę/moc, a nie jak uczeni w Piśmie. Gdzie wiec leży ten autorytet? Po prostu w tym, że o wszystkim mógł powiedzieć: „Ja to wiem! Nie słyszałem o tym, nie opowiedziano mi, ani studiami nie zbadałem tego, czym jest autorytet, lecz jest tak: Ja wiem! Ja widziałem!”.

 T. Austin-Sparks from: Spiritual Sight – Chapter 1

_________________________________________________________________

8 lipca| 10 lipca

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

комплексное продвижение сайта интернет

Ludzkie tradycje_6 Słowo i Duch w równowadze

John Fenn

Poprzednio zostawiłem was z pytaniem: W jaki sposób można odróżnić prawdę od błędu, gdy w duchu czujesz, że coś nie jest w porządku z nauczaniem czy nauczycielem, a jednak twój wątpiący umysł, chce wiedzieć więcej? Co wtedy robisz?

Ci szaleni poganie

W ciągu pierwszych 10 lat po Pięćdziesiątnicy kościół składał się całkowicie z Żydów. Piotr przeżył szok, o czym czytamy w 10 rozdziale Księgi Dziejów Apostolskich, gdy w czasie jego opowiadania o Jezusie w domu rzymskiego setnika, Korneliusza, nagle oni zaczęli mówić językami a stało się to właśnie wtedy, gdy powiedział im, że Jezus powstał z martwych i każdy kto w Niego wierzy otrzyma przebaczenie grzechów. Czytamy w Dz. 10:45, że Żydzi, którzy z nim byli, byli 'zdumieni’, ponieważ ci poganie, otrzymali tego samego Ducha Świętego, co oni!

Stąd teraz powstało pytanie czy ci poganie powinni być posłuszni żydowskiemu prawu? Byli to ludzie nieobrzezani, bałwochwalcy, którzy prowadzili rozwiązłe życie, zwykle uprawiali seks ze świątynnymi prostytutkami i z kimkolwiek tylko chcieli, może niektórzy byli pedofilami, co było normą w greckiej kulturze tamtych dni, a z pewnością jadali wieprzowinę, być może niektórzy mieli po kilka żon. Czyż Bóg nie chce, aby oni mieli pewne standardy takie jak Prawo Mojżeszowe?

A pewni ludzie, którzy przybyli z Judei, (do Antiochii, gdzie Paweł i Barnaba pozostawali) i nauczali braci: Jeśli nie zostaliście obrzezani według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni” (15:1).

Wywiązała się o to potężna kłótnia, ponieważ Paweł i Barnaba nauczali, że mają tylko kochać Boga z całego swego serca i kochać swego bliźniego jak siebie samego, żyć pobożnym, moralnym życiem, i nie zobowiązali ich do cofania się do żydowskich korzeni i prawa. Zdecydowali jednak, że wypada, aby Paweł z Barnabą udali się do Jerozolimy do innych apostołów i starszych, aby podjąć decyzję. Ich przykład badania woli Pańskiej jest dany nam po to, abyśmy tak samo rozpoznawali!

Słowo i Duch

Continue reading

Codzienne rozważania_08.07.2012

Pogrzebani tedy jesteśmy wraz z nim przez chrzest w śmierć, abyśmy jak Chrystus wskrzeszony został z martwych przez chwałę Ojca, tak i my nowe życie prowadzili.  Bo jeśli wrośliśmy w podobieństwo jego śmierci, wrośniemy również w podobieństwo jego zmartwychwstania(Rzm. 6:5 B.W).

My byliśmy martwi i pogrzebani wraz z Nim w chrzcie, abyśmy, jak On został wzbudzony z martwych przez wspaniałe Objawienie mocy Ojca, tak też i my zostali wzbudzeni do życia na całkowicie nowym poziomie. Jeśli mieliśmy udział w Jego śmierci, a tak było,  to powstańmy i żyjmy naszym nowym życiem w Nim” (Rzm. 6:4 Phillips).

Dzięki naszej jedności z Chrystusem w Jego śmierci my zanikamy, a On zaczyna być, i od samego początku staje się, wszystkim. Jest to pewien postępujący proces a równocześnie coś bardzo podstawowego. Znaczenie tego ogarnia wszystko; jest celem lecz równocześnie procesem. Musimy przyjąć pełnię tego działania jako postanowienie (akt wiary – przyp.tłum.). Teraz musimy zająć pozycję zdecydowanie i świadomie, akceptując naszą jedność z Chrystusem w Jego śmierci, aby wypracować w nas to, że nie ma dla nas już więcej miejsca, że za każdym razem, gdy pojawią się jakieś znaki (życia – przyp.tłum.), zostaniem uderzeni, zostaniemy odsunięci na bok, nie otrzymamy zgody, aby iść dalej. Musimy przyjąć raz na zawsze w zdecydowanym akcie poddania fakt, że od tej chwili wszystko, co pochodzi z ludzkiego ego będzie niemiłosiernie uderzone Krzyżem i zawsze gdy to ego będzie ukazywać się, nie będzie dopuszczane do głosu.

Lepiej by było dla nas, abyśmy to raz na zawsze sobie ustalili i żeby Pan zajmował się nami na tym globalnym, wszechstronnym i absolutnym gruncie, żeby w tej rzeczywistości On nadawał Swoje własne znaczenia, a nie nasze własne zrozumienie, nie nasze pojmowanie czy rozumienie, nie to znaczenie jakie my sami nadajemy 'byciu ja”, co przecież ma być zakazane, lecz to co On rozumie przez bycie „ja”; abyśmy nie brali pod uwagę  naszej miary poznania samych siebie, lecz Jego poznanie nas. Okaże się wtedy, że z tego „ja” zostanie ujawnione znacznie więcej niż wszystko, co bylibyśmy wstanie pomyśleć czy wyobrazić sobie. To Ego, nie takie jak my sami znamy, lecz takie jak je Pan dogłębnie zna, ma być doprowadzone pod moc tego Krzyża, a to akceptujemy przez postanowienie (akt wiary).

T. Austin-Sparks from: The Risen Lord and the Things Which Cannot be Shaken – Chapter 11

_________________________________________________________________

7 lipca| 9 lipca

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

как оптимизировать сайт под google

O opuszczaniu i trzymaniu się

Kevin T. Bauder

Choć ten artykuł nie jest na temat małżeństwa, mimo wszystko chce zacząć rozważanie kluczowego tekstu z Biblii, który zajmuje się małżeństwem. Ten tekst, który pierwotnie pojawia się w Księdze Rodzaju 2:24, jest cytowany autorytatywnie zarówno przez Jezusa (Mk 10:7-8) jak i Pawła (Ef. 5:31). Zasadniczo daje nam definicję małżeństwa: mężczyzna musi opuścić swego ojca i matkę, musi być wiernie oddany swojej żonie a ci dwoje muszą być jednym ciałem.

Ostatnie zdanie jest, oczywiście, ogromnie interesujące. Wskazuje na biblijny opis właściwego korzystania z ludzkiej seksualności zgodnie z jego świętym i niezanieczyszczonym celem. Jakkolwiek bogaty w teologiczne i etyczne implikacje, nie jest moim celem w tej chwili.

Continue reading