Monthly Archives: październik 2006

TGIF_27.10.07 Idąc bez Jezusa

Today God Is First

Logo_TGIF2

…o czym nie wiedzieli jego rodzice
Ł
k 2:43

Maria i Józef podróżowali do Jerozolimy na święto Paschy, Jezus miał wtedy 12 lat. Widać wyraźnie, że byli bardzo rozproszeni całym zamieszeniem wokół Święta i zaczęli powrót do Nazaretu tylko po to, aby sobie po drodze zdać sprawę z tego, że Jezusa nie ma z nimi. Zajęło im trzy dni, zanim Go znaleźli. Musiało to spowodować spore przerażenie Marii i Józefa i upominali Jezusa za to, że się gdzieś „włóczył”.

Dla mnie, jako rodzica, ta historia jest naprawdę zdumiewająca. Jak mogli rodzice Syna Bożego nie wiedzieć, że Go przy nich nie ma? A jednak ta historia pokazuje, w jaki sposób każdy z nas staje się tak bardzo zajęty, że działamy dalej nie zdając sobie sprawy z tego, że Jezusa nie ma już z nami. Oczywiście, Jezus i Jego rodzicie spędzali bardzo niewiele wspólnego czasu w podróży.

Czy przeżywasz codzienną, a nawet stałą, chwila po chwili, społeczność z Jezusem? Jeśli nie, to obudzisz się któregoś dnia ze świadomością, że Jezus już nie uczestniczy w twoich wysiłkach. Być może, podobnie jak Maria i Józef, wywoła to pewien strach w tobie, że straciłeś bardzo ważną więź.

Jakiekolwiek działanie biznesowe bez obecności Jezusa pozostawia nas bez mocy i podatnych na życie w strachu. Jezus powiedział, że nigdy nie porzuci ani nie opuści Swoich dzieci. Niemniej jednak, my możemy odejść od społeczności z Nim, odmawiając przebywania z Nim. Nie pozwól, aby stało się tak w twoim życiu. On pragnie mieć codzienną społeczność z tobą, ponieważ cię kocha.

продвижение

TGIF_26.10.07 Komora odosobnienia

Today God Is First

Logo_TGIF2

Uspokójcie się, a wiedzcie, żem Ja Bóg;…  Psalm 46:10 (BG)

Jest taki czas i miejsce w naszym chodzeniu z Bogiem, gdy ON oddziela nas do oczekiwania. Jest to miejsce, w którym żadne stare doświadczenia nie mają znaczenia. Jest to czas takiego milczenia, że może zaniepokoić najwierniejszych, jeśli nie rozumieją tego, że On jest Tym, który doprowadził nas tam tylko na pewien okres. To tak, jak gdyby Bóg rozstawił ściany wokół nas; żadnych nowych możliwości – po prostu całkowity brak aktywności.

W tym czasie Bóg wzywa nas na odosobnienie, aby ukształtować w nas coś nowego. Jest to komora oddzielenia mająca sprawić, abyśmy głębiej zapuścili korzenie modlitwy i wiary. Nie jest to miejsce wygodne, szczególnie dla wierzących pracowników, którzy są motywowani zadaniami. W swej naturze wołają „Musisz coś robić”, podczas, gdy Bóg mówi: „Ucisz się i wiedz, żem Ja Bogiem”. Wiesz o tych znakach, które przyniosłeś do owej komory, gdy Pan odsunął z twojego życia wiele rzeczy i najwyraźniej nie jesteś w stanie niczego zmienić. Być może nie masz pracy, być może, zostałeś złożony chorobą.

Większość religijnych ludzi żyje w sposób bardzo zaplanowany i zorganizowany tak, że wiedzą niemal wszystko, co się wydarzy. Lecz ludzi, w których Bóg wykonuje głębszą pracę, sprowadza do czasu ciszy, który wydaje się być niesamowity. Nie mogą powiedzieć, że Bóg coś robi, po prostu wiedzą, że Bóg wykonuje pracę, której nie da się wyjaśnić ani sobie, ani innym.

Czy Pan zaprowadził cię na miejsce wyciszenia? Uspokój się i wiedz, że On rzeczywiście jest Bogiem. Jeśli tak się stanie, komora wkrótce otworzy się.

topod.in

TGIF_25.10.07 Jak i gdzie mówi Bóg

Today God Is First

Logo_TGIF2

I była tam nade mną ręka Pana. I rzekł do mnie: Wstań, wyjdź na równinę, a tam do ciebie przemówię!
Ez. 3:22

Bóg mówi do Swoich dzieci na wiele różnych sposobów. Przemówił do Mojżesza przez krzak, do Baalama przez osła. Mówił przez proroków do królów i mówi przez innych wierzących. Mówi bezpośrednio do nas przez niewidzialnego Ducha Świętego i mówi przez różne okoliczności.

Gdy Bóg chce powiedzieć coś bardzo ważnego bezpośrednio do nas, bez jakichkolwiek zakłóceń pochodzących z naszego zapracowanego życia, weźmie nas „na równinę”. Równina jest takim miejscem, gdzie nie ma innych ludzi, ani przeszkód. Jest to miejsce ciszy. Może to być miejsce ogromnej potrzeby, gdy brak normalnego zaopatrzenia, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Może to być miejsce, do którego dobrowolnie udajemy sią, aby szukać Jego oblicza lub takie, do którego zostajemy przeniesieni bez swego udziału Jego nadnaturalnymi możliwościami. Jeszcze częściej jest to ta ostatnia metoda, dzięki której znajdujemy się na równinie. Współcześnie często oznacza to oddzielenie od naszej codziennej aktywności związanej z pracą czy rodziną.

Równina może być również miejscem, w którym odkrywamy na nowo, że Boża dłoń była nad nami przez cały czas. Gdy nasze życie jest tak bardzo zabiegane, czasami zapominamy o tym, że Boża ręka ciągle tu jest, delikatnie prowadząc nasze drogi. Gdy stajemy się tak bardzo zajęci, że przestajemy słuchać czy reagować na Jego delikatny dotyk, Pan musi stać się bardziej agresywny, aby pozyskać naszą uwagę. Tak więc równina staje się miejscem spotkania twarzą w twarz z naszym niebiańskim Ojcem. Żadnych przeszkód, zakłóceń, ludzi, pięknego otoczenia, które przechwytują naszą uwagę. Jest to bezpłodne miejsce, w którym możemy szukać i słuchać wyraźnie. Gdy Pan mówi, musimy słuchać. O wiele lepiej idzie nam to na równinie.

Czy potrzebujesz usłyszeć dziś głos Boży. Czy twoje życie jest takie, że nie możesz nawet usłyszeć Jego głosu? Każdego dnia Bóg wzywa nas do naszych mini równin po to, aby do nas mówić, abyśmy słyszeli. Jeśli zlekceważymy ten czas otwartej komunikacji, możemy zostać zaproszeni na Jego równinę, aby słuchać Go bez zakłóceń.

Módl się o to, abyś mógł poświęcić czas na słuchanie.

aracer

TGIF_24.10.07 Kolejny wybawiciel

Today God Is First

Logo_TGIF2

Lecz gdy synowie izraelscy wołali do Pana, wzbudził Pan synom izraelskim wybawcę, który ich wyratował, Otniela, syna Kenaza, młodszego brata Kaleba.
Sędz. 3:9

Czy słyszałeś kiedykolwiek o mężczyźnie zwanym Otniel? Prawdopodobnie nie. Był kuzynem Kaleba. Gdy lud Izraelski wszedł do Ziemi Obiecanej, odnosili zwycięstwa dzięki odważnym wysiłkom Jozuego i Kaleba. Gdy to pokolenie starzało się, pojawiło się następne. Izrael ponowni popadł w grzech bałwochwalstwa. Gniew Pana wybuchnął przeciwko nim i Bóg pozwolił na to, aby ponownie popadli w niewolę swoich nieprzyjaciół. Niemiej, gdy później ludzie wołali do Pana, Bóg wysłuchał ich.

Zawsze, gdy Boży lud woła do Pana, On ich słyszy. Gdy szczerze pokutują, On odpowiada i Pan odpowiedział powołując tych, których przygotował na taki czas. Każdy żołnierz wygląda tego dnia, kiedy będzie mógł wykorzystać szkolenie, które otrzymał. Bóg przygotowywał pewnego człowieka na taki właśnie czas. On miał tego samego Ducha, co jego wujek, Kaleb.

I zawładnął nim Duch Pański, więc sądził w Izraelu, a gdy wyruszył na wojnę, Pan wydał Kuszan-Riszataima, króla Aramu, w jego rękę, i zyskał on przewagę nad Kuszan-Riszataimem. I zaznała ziemia spokoju przez czterdzieści lat. (Sędz. 3:10-11.)

Czy Bóg przygotowywał ciebie na czas, w którym zostaniesz powołany, aby uwolnić Bożych ludzi? Miliony mężczyzn i kobiet zostało zniewolonych przez bożka mamony i bałwochwalstwo w miejscu pracy. Czy On umieścił cię tam jako wybawcę? Módl się o to, abyś miał tego samego Ducha co Jozue, Kaleb i Otniel.

раскрутка

TGIF_23.10.07 Modląca się resztka

Today God Is First

Logo_TGIF2

A gdy On w pewnym miejscu modlił się i zakończył modlitwę, ktoś z jego uczniów rzekł do niego: Panie, naucz nas modlić się, jak i Jan nauczył uczniów swoich.
Łuk. 11:1

Bóg na całym świecie powołuje resztę pracujących wierzących, którzy rozumieją role modlitwy w swojej pracy. Ci ludzie nauczyli się tego, że modlitwa to nie pięciominutowe ćwiczenie w czasie porannej społeczności z Bogiem, lecz ważne, strategiczne narzędzie rozeznawania i poznania Bożej woli i celów w miejscu pracy; wiedzą, że ich biznesowe życie to ich służba dla Boga i innych ludzi.

Ci mężczyźni i te kobiety weszli w przymierze relacji ze partnerami wstawiennictwa, którzy pomagają w rozeznawaniu rodzaju działalności, w którą należy się angażować. Niektórzy dysponują nawet opłacaną grupą, która wstawia się za podejmowane decyzje i przedsięwzięcia. Jest to mała resztka pracujących wierzących, którzy wiedzą o tym, że ich zdolności i sprawność nie wystarczają, aby wypełnić Boże cele.

Pewien sługa Pański dobrze powiedział: „Modlitwa jest jak kolejowe tory dla Bożej pracy. Rzeczywiście, modlitwa jest dla Bożej woli tym, czym tory dla pociągu. Lokomotywa ma ogromną siłę; może poruszać się tysiące kilometrów dziennie, lecz jest nie ma torów to nie ruszy przed siebie ani o centymetr. Jeśli śmie wyruszyć bez torów to szybko zatopi się w gruncie. Można podróżować na ogromne odległości, a jednak nie może dostać się do żadnego miejsca, gdzie tory nie zostały położone. Taka jest relacja między modlitwą i Bożą pracą. Bez najmniejszych wątpliwości Bóg jest wszechmogący a Jego dzieła potężne, lecz nie zrobi On niczego i nie może zrobić, jeśli ty i ja nie współpracujemy z Nim w modlitwie przygotowując drogę dla Jego woli, modląc się „we wszelkiej modlitwie i wstawiennictwie” (Ef. 6:18), aby umożliwić Mu swobodne działanie. Jest wiele spraw, których Bóg chce dokonać, lecz Jego ręce są związane, ponieważ Jego dzieci nie sympatyzują z Nim i nie modlą się tak, aby przygotować dla Niego drogę. Pozwólcie mi powiedzieć wszystkim, którzy całkowicie oddali się Bogu: Sprawdź siebie samego i zobacz czy w ograniczasz Go w tej dziedzinie dzień po dniu”.  [Watchman Nee, Let Us Pray (New York, New York: Christian Fellowship Publishers, 1977), 11.]

Czy modlitwa jest żywotną częścią twojej biznesowej praktyki?
Ustaw modlitwę na linii frontu, zamiast robić z niej zaplecze. Zaczniesz wtedy dostrzegać odnowienie mocy w twojej pracy. оптимизация сайтов по ключевым словам