Monthly Archives: czerwiec 2008

BC_11.06.08 Wejdź do Królestwa

logo

11 czerwca 2007

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
WEJDŹ DO KRÓLESTWA
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/enter.html

Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od tego, który was powołał w łasce Chrystusowej do innej ewangelii. (Gal. 1:6).

To, co powszechnie jest głoszone jako „Pełna Ewangelia”, może być troszkę bardziej właściwie nazwane „Ewangelia na 50%”. Kładziemy taki nacisk na bramę, na początkowe przyjście do Pana, lecz druga połowa jest zaledwie wspominana. Co gorsza, zapraszamy grzeszników do Chrystusa na bazie zaspokojenia ich potrzeb (tj.: przyjdź do Chrystusa, a On zabierze wszystkie twoje ciężary itp.). Wynik jest taki, że większość tych ludzi będzie po prostu siedziała w bramie, wyznając zbawienie, lecz nigdy do Królestwa nie wejdzie, nigdy nie dojdzie do pełnego poznania Prawdy i nigdy nie zademonstruje dominacji Chrystusa nad grzechem, ego i szatanem..


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

eBooks, MP3 Teachings and Bible studies (New users click „Register”):

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/students

сайта

Strzeż swoich ust_03

Strzeż
swoich ust!

Wgląd
w prawo wyznawania

Część
trzecia

Biblijna zachęta Craiga DeMo,

Dyrektora Ambassador Ministries

Jeśli weźmiemy pod uwagę, że tak wielu spośród nas już słyszało sporo nauczania na temat słów i wyznawania, powstaje uzasadnione pytanie: po co to? Zacząłem postrzegać taką potrzebę, gdy szkoliłem wierzących w tym, jak usługiwać boskim uzdrowieniem. Robiąc to, zaobserwowałem, że, choć możemy uwalniać moc do tego, aby ludzie zdrowieli, nie jesteśmy w stanie utrzymać wszystkich, którzy nie zrobili pewnego dostrojenia sposobu myślenia i tego, jak działają. (Tak przy okazji: wzrost w Bogu sprowadza się do trzech czynników: jak myślisz, jak działasz i jak mówisz. Jeśli je wydoskonalisz, jesteś dojrzałym wierzącym.)

Tak, to prawda, że wielu chrześcijan ma pewne zrozumienie mocy swoich słów, lecz dzielę się pewnym wglądem w to JAK i DLACZEGO, słowa zmieniają cokolwiek.
Zadaniem tych wykładów jest umotywować cię do tego, abyś strzegł swoich ust – i zmienił słowa, tam gdzie to konieczne.

Drugą część zakończyłem cytując 1 Moj. 3:1

1Moj. 3:1a A wąż był chytrzejszy niż wszystkie dzikie zwierzęta, które uczynił Pan Bóg.

W tej historii Szatan przemówił, a Ewa usłyszała. Oto jak to się ma do ciebie i do mnie: Szatan może mówić, lecz to nie znaczy, że ktokolwiek musi tego słuchać. Nie ty; nie ja. To pokazuje DLACZEGO mamy uważać, na to czego słuchamy! Jeśli to, co słyszymy, wejdzie do naszego serca, potem wyjdzie z naszych ust i wyznaczy kierunek – czy to dobry, czy zły.

Bóg miał pewne przeznaczenie dla Ewy (i dla Adama – i dla ludzkości), lecz to przeznaczenie zostało zepsute przez złe myślenie, złe wierzenie i złe mówienie! Wszystko to zostało spowodowane przez kłamstwo, które przeciwnik wprowadził w serca naszych przodków. Oni posłuchali niewłaściwego głosu. Lecz my nie musimy tego robić. Gdy Jezus odkupił nas, odkupił nas całkowicie – włączając w to nasze duchowe uszy. W Ewangelii Jana powiedział:

Jn 10:27
Moje owce słuchają mojego głosu, i Ja znam je a one idą za mną!

Pierwotnie Bóg dał mandat panowania Adamowi, który nigdy nie został on cofnięty. Nadal stosuje się do nas. Wykonujemy panowanie, ponieważ Bóg dał kontrolę nad tą planetą w nasze ręce. Możemy nie tylko myśleć, wierzyć i mówić pro-aktywnie, lecz powinniśmy zrozumieć to: Możemy POWSTRZYMAĆ niektóre rzeczy, które zostały już uruchomione – czy to dobre, czy złe. Chcę pokazać wam zasadę, której potrzebujecie, aby to robić. Spójrzmy na Przyp. 18:21

Przyp. 18:21(w przekładzie Biblii Gdańskiej): Śmierć i żywot jest w mocy języka, a kto go miłuje, będzie jadł owoce jego.

Będziesz jadł owoce tego, co mówisz, dobre czy złe. Niektórzy ludzie kochają plotkowanie. Gdy kochasz to, co mówisz, to co mówisz, będzie owocem, który spożywasz. Jeśli zbadasz Księgę Przypowieści, odkryjesz, że owocem opowiadania opowieści jest gorzki owoc!

Będziesz spożywał owoce słów, które kochasz. To dlatego musisz być pewien, że to co mówisz, jest zgodne z Bożym Słowem. Jeśli czytając to zdajesz sobie sprawę z tego, że mówisz pewne rzeczy, które NIE są zgodne z Bożym Słowem, zaprzestań tego! Następnie użyj mocy twoich słów do zburzenia i zniszczenia mocy słów, których nie chcesz, aby się zrealizowały. To prowadzi nas do

Matt. 15:12-13 Wtedy przystąpili uczniowie i rzekli do niego: Wiesz, że faryzeusze, usłyszawszy to słowo, zgorszyli się? (13) A On odpowiadając rzekł: Każda roślina, której nie zasadził Ojciec niebieski, wykorzeniona zostanie.

Prawdopodobnie pamiętasz, że w 4 rozdziale Ewangelii Marka jest napisane: „Siewca rozsiewa słowo” (w. 14). W naszym wnętrzu są drzewa, które przynoszą owoce.
Ludzie powodują, że wzrasta to, czego nie powinni byli mówić, lub to, czego Bóg nie powiedział. Tak więc, nie docierają do przeznaczenia, które Bóg dla nich zaplanował. Lecz dobrą nowiną jest to, że Jezus powiedział: Każda roślina, której nie zasadził mój Ojciec, wykorzeniona będzie.

To jest obietnica dla NAS – lecz MY jesteśmy strażnikami naszego przeznaczenia.

Bóg daje nam nasze przeznaczenie; my jesteśmy szafarzami naszego przeznaczenia.

Mówiąc inaczej: Bóg może ci coś obiecać, lecz jeśli ty nie mówisz zgodnie z Bożą wolą – podobnie jak dzieci Izraela na pustyni, umrzesz tam, choć Ziemia Obiecana należy do ciebie przez cały czas.

Śmierć i życie są w mocy języka – lecz „śmierć i życie” niekoniecznie oznaczają biologiczne życie umieranie; może po prostu oznaczać utracenie, bądź realizowanie Bożego przeznaczenia dla twojego życia.

Zostaliśmy stworzenia na obraz i podobieństwo Boga. Powinniśmy funkcjonować tak, jak ON.

Posłuchaj: Gdy Bóg zobaczył ciemność to nawet nie skomentował ciemności!
Niektórzy ludzie mówią: „Musze nazywać rzeczy tak, jak wyglądają”. Lecz Bóg nie robi tego – nie w sensie jaki mają oni na myśli, gdy to mówią. On nawet nie wspomniał, że było ciemno; zamiast tego powołał słowem światłość.
Niektórzy nazywają to trwaniem w zaprzeczeniu. To nie jest zaprzeczenie; jest to zrozumienie faktu, co słowa czynią!

Jak już wcześniej powiedziano, greckie słowo tłumaczone jako „wyznanie” czy „wyznawać” to homo – logio – co oznacza: mówić to samo czy zgadzać się z Bogiem. Mamy możliwość mówić to, co Bóg mówi i wiedzieć na pewno, że to się stanie.

Wiem, że dla niektórych brzmi to jak pozytywne myślenie. Pozytywne myślenie jest ważne, lecz to jest coś znacznie więcej niż pozytywne myślenie. Bóg chce, abyśmy coś powiedzieli – i powiedzieli to, w oparciu o to, co On już powiedział (a nie tylko to, co nam się wydaje pozytywne.).

Adam, nadając nazwy zwierzętom, po prostu wszedł w mądrość Bożą. Nie potrzebował edukacji. Nie musiał się uczyć i rozeznawać.

W 1 rozdziale Listu Jakuba Biblia mówi: Jeśli komu brak mądrości niech prosi Boga. Zasadniczo o to poprosił Adam. Potrzebujemy Bożego Słowa w danej sprawie, a nie tylko mądrości powszechnej w tym świecie, która jest zgodnie z Listem Jakuba: przyziemna, zmysłowa, demoniczna.

Bóg posłał nas na ten świat, abyśmy naprawiali! Gdy używasz Bożego słowa, zajmujesz się wyższym poziomem manifestacji.
Jest tak dlatego, że to jest przymierze.

Jezus powiedział: „Ja i Ojciec jedno jesteśmy”; MY jesteśmy jedno z Nim w Chrystusie. Gdy mówimy, Bóg strzeże Swojego Słowa, aby je wypełnić. Musimy używać wyznawania w takim stopniu, aby zarządzać ziemią. Należy ona do nas! Nie możemy tego zrzucić na Boga, Bóg czeka na nas. Wszyscy słyszeliśmy powiedzenie: „Bóg panuje” – lecz w rzeczywistości, to MY panujemy. Bóg po prostu pozwala na to, na co my pozwalamy. Musimy wykonywać naszą władzę (zamiast powtarzać te same złe wieści, które świat powtarza).

Chciałbym teraz wspomnieć kilka raczej dobrze znanych wersów, które dają pewien wgląd w moc słów, które są wypowiadane przez każdego przebywającego na tej planecie.

Jer. 1:12
Wtedy Pan rzekł do mnie: Dobrze widziałeś, gdyż czuwam nad moim słowem, aby je wypełnić

(Ang. tłumaczenie mówi: „Pośpieszam z wykonaniem Mojego słowa”)

Jest to Boże własne Słowo, którego On pilnuje, aby zostało wykonane.

Bóg oczekują na nasze słowa, aby działać, a bardziej szczegółowo: On oczekuje usłyszeć Swoje Słowo wypowiadane z naszych ust.

IV Moj. 23:19Bóg nie jest człowiekiem, aby nie dotrzymywał słowa; ani synem człowieczym, aby żałował. Czy On powiada, a nie czyni, i mówi, a nie spełnia?

Wiele razy głosiłem na podstawie tego wersu, tutaj jest mnóstwo zawarte, lecz w tej chwili chcę się skupić tylko na pierwszym zwrocie Bóg nie jest człowiekiem.
Człowiek ma autorytet, aby wypowiadać pewne rzeczy na ziemi.

Bóg już ogłosił swoją wolę.
Człowiek musi mówić po to, aby doprowadzić te rzeczy, które Bóg już wypowiedział, do zaistnienia w rzeczywistości na ziemi. To DLATEGO nie czekamy na Boga. Czekamy (i Bóg oczekuje) na mężczyznę lub kobietę, aby mówili.

Ez. 22:30
Szukałem wśród nich męża, który by potrafił wznieść mur i przed moim obliczem stanąć w wyłomie, wstawiając się za tym narodem, abym go nie zniszczył, lecz nie znalazłem.

Poprawnie stosujemy ten wers do modlitwy wstawienniczej. Potrzebny jest człowiek, aby wypowiadał właściwe rzeczy, aby wznieść mur i stanąć w wyłomie. To dlatego w modlitwie nie mamy 'przerabiać’ problemu. Bóg wie czego potrzebujemy, zanim Go poprosimy!
Musimy wypowiadać odpowiedź (Jego Słowo). Naprawdę nie musimy mówić Bogu o naszym problemie, tak bardzo jak musimy mówić do problemu Słowem Bożym. Musimy uwalniać słowa z naszych ust.

Oto zasady, które powodują, że gdy się modlisz, twoje modlitwy są skuteczne:

Po pierwsze: znajdź obietnicę z Bożego Słowa;

następnie: działaj na podstawie tej obietnicy; módl się zgodnie z tym, czego pragniesz; pozwól Bogu mówić do twego serca; mów do sytuacji, będąc całkowicie przekonanym; siej twoje ziarno (cokolwiek jest właściwe w danej sytuacji);

po czym pozwól, niech wokół dzieje się to, co ma wprowadzić twoje słowa do rzeczywistości.

W taki właśnie sposób działa 'prawo wyznawania’.

(CDN.)

Informacje na temat spotkań, wyjazdów, płyt CD z nauczaniem, szkolenia w Bożym uzdrowieniu, czy prośby o modlitwę Ambassador Ministries należy wykorzystać poniższe linki.

Ambassador
Ministries
PO Box 19561

Portland,
OR 97280

503.692.2900

info@ambassadorministries.net

www.AmbassadorMinistries.net

aracer.mobi

Serce skruszone

Złamane serce przebywa na tronie. PRZYJDŹ

Biskup Carlucci

Ps 34:19 Bliski jest PAN tym, których serce jest złamane; a wybawia utrapionych na duchu.

Ps 51:17 Ofiarą miłą Bogu jest duch skruszonym, sercem skruszonym i zgnębionym nie wzgardzisz, Boże.

Według słownika Webstera – zgnębiony [przymiotnik] 1. odczuwający smutek z powodu wyrządzonego zła. Synonimy: przepraszający, pokutny, pełen żalu, skruszony, podatny na pokutę, smutny, zmartwiony.

Słowa powiązane: smutny, zmartwiony, zasmucony, bolesny, załamany,..

SKRUSZONY – mający nierówny brzegi, nie mający płaszczyzny czy gładkiej powierzchni (np.: „ta część trasy wycieczkowej posiada długie łamane górskie grzbiety”).

Jeśli jesteśmy podatni na pokutę, jesteśmy chropowaci i niezdolni do ochronienia siebie, tylko Jezus nas ratuje. Co powoduje, że stajemy się tacy? Zazwyczaj jest tak, gdy dzieje się coś bardzo złego lub po prostu wszystko traci dla nas sens. Nikt nie słucha, nikogo nic nie obchodzi. Jezus żyje WWWWWWww nas i przez nas, ponieważ my potrafimy słuchać. Widzimy słowa Boże przez tego psalmistę. Niech nam nie umknie nawet jedno z nich, ponieważ każde słowo w JEGO SŁOWIE jest SŁOWEM WIECZNYM. Ono reguluje całe stworzenie i jest przewidziane jako ostateczna prawda w Bożym sposobie i planie wykonywania Jego działa. Słowa Boże już są w ruchu i od końca, aż do początku to jest Jego ścieżka, która wchodzi w JEGO ŚWIATŁO. OGLĄDAJ Go, ON jest blisko tych, którzy miłują się i troszczą wzajemnie. On nagabuje nas, abyśmy się zwrócili do NIEGO.

On jest wysoki i przebywa w miejscach wysokich ponad wszystkim, pragnąc, abyśmy zasiedli WWWW Nim na naszym Niebiańskim miejscu WWWW Nim tak, abyśmy zrozumieli pełnie Wszystkiego, co On ma nam do zaoferowania.
Pan chce, aby Jego dzieci przychodziły do domu, aby mógł je obsypywać Swoja łaską. Słuchaj uważnie Niebios, zabij tłuste cielę, które dla niego przygotowałem, na Jego powrót do mnie.
Weź najlepsze szaty i ozdoby, a ja wybiegnę ucałować jego policzek i uścisnąć go z miłością. Oooo, cielęcina w winie Marsala i niebiański sos fettucinni alfredo z chlebem Mojego Życia, posypany czystym masłem i miodem z mego tronu. Nowe wino, aby uciszyć go i namaścić.
Moje winne grona i owoce z mojego drzewa życia z Mojego Ogrodu. Chcę, aby moje dzieci były ze mną. Chcę, przechadzać się w chłodnym porannym powiewie, aby uczyć i kochać je.


Iz. 57:15 Bo tak mówi Ten, który jest Wysoki i Wyniosły, który króluje wiecznie, a którego imię jest „Święty”: Króluję na wysokim i świętym miejscu, lecz jestem też z tym z tym, który jest skruszony i pokorny duchem, aby ożywić ducha pokornych i pokrzepić serca skruszonych.

контакты продвижение сайтов

Światowy rząd już oficjalnie (?)

israel today

Konferencja Peresa : Pierwszy krok w stronę światowego rządu?

Oryg.: http://www.israeltoday.co.il/default.aspx?tabid=182&view=item&idx=1739

Czwartek 15 maja 2008

NICOLE JANSEZIAN

Zaledwie dwa dni temu tysiące chrześcijan z całego świata przyłączyło się do liderów Mesjanistycznego Izraela (Israeli Messianic) w poście i modlitwie o Izrael w Międzynarodowym Centrum International Concenter Center na konferencję „The Call Jerusalem.”

Dziś sceneria jest już zupełnie inna. Zamiast modlitwy i chwały, lekki jazz, nastrojowe oświetlenie, nieograniczone jedzenie, wino oraz zaskakujące futurystyczne dekoracje zamieniły konferencyjne centrum w słodki salon Soho dla zgromadzenia światowych przywódców zorganizowanego przez prezydenta Szymona Peres’a nazwanego „Facing Tomorrow” („Wobec Jutra”).

Głowy Państw, profesorzy, ekonomiści i naukowcy z całego świata zebrali się, aby porozmawiać o przyszłości i „globalizacji”; słowa używanego wielokrotnie w czasie każdego przemówienia.
Konferencja jest po części spojrzeniem wstecz na 60 lat państwowości Izraela, lecz skupiona bardziej bardziej na przyszłości i to nie tylko Izraela, lecz całego świata.

Obsada mówców tego przyprawiającego o zawrót głowy planu seminariów i dyskusji panelowych to „who’s who” światowej elity, w tym obecni są: były sekretarz stanu USA Herny Kissinger, medialni magnaci Rupert Murdoch oraz Mortimer Zuckerman a także była głowa Rosji Radzieckiej Michaił Gorbaczow. .

Mówcy, pochodzą z różnych środowisk, lecz zgadzają się co do jednego, co brzmiało tutaj przez ostatnich kilka godzin: świat musi podjąć wysiłek globalizacji po to, aby rozwiązać „globalny” kryzys.

Idee zaoferowane w czasie sesji publicznych miały charakter generalny i rozciągły, lecz za sceną pracowały grupy spotykając się w celu ustalania szczegółowych celów i strategii.

Oczekuje się, że „Facing Tomorrow” stanie się dorocznym wydarzeniem.
Jasne jest, że będą tam uzgadniane będą fundamenty światowego rządu.

– – – – – – – –

Izrael prowadzi spotkanie globalizacyjne.

Czwartek, 22 maja 2008

Oryg.: http://www.israeltoday.co.il/default.aspx?tabid=128&view=item&idx=1749

Liberalne przywództwo Izraela wzywa wszystkich królów ziemi do przedyskutowania jednego światowego rządu

Nicole Jansezian

Liderzy tacy jak były premier Rosji Radzieckiej Michaił Gorbaczow zebrali się w Jerozolimie, aby uzgodnić globalne zasady

Prezydeng Szymon Peres wykorzystał 60 lecie Izraela jako okazję do powołania nowej corocznej konferencji z udziałem światowych przywódców politycznych, ekonomicznych, profesorów, naukowców, CEO i członków politycznych elit oraz myślicieli z całego świata.

Zgromadzenie pn.: „Facing Tomorrow”, zajmowało się słowem globalizacj w czasie wszystkich sesji. W rzeczywistości, uczestnicy konferencji przyjęli ewentulaność globalizacji za pewnik i rozmawiali o tym nie w kategoriach „gdyby”, lecz „jak”, ułatwić globalną ekonomikę i bezpieczeństwo.

Temat uzgadniania fundamentów pod światowy rząd wyglądał na coś znacznie więcej niż mglista możliwość.

продвижение

BC_10.06.08 Wejdź do Królestwa

logo

10 czerwca 2007

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
WEJDŹ DO KRÓLESTWA
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/enter.html

Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie
może ujrzeć Królestwa Bożego…. Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego
(Jn. 3:3,5).

Czym więc jest Królestwo Boże? Mówiąc prosta jest to miejsce, w którym Chrystus jest na pierwszym miejscu jako Wszystko we Wszystkim. To tam ostatecznie pojmujemy Go we wszelkiej Jego Pełni. To pierwszeństwo Chrystusa zaczyna sie od wnętrza pojedynczego ucznia, następnie nieco więcej widzialne jest na zewnątrz w Kościele, skąd ewentualnie manifestuje się zewnętrznie we wszelkim stworzeniu. Dlatego kładziemy tak silny nacisk na uczniostwo. Ponieważ tak jak stoją uczniowie, tak stoi kościół. Jezus nie ustanowił Swego Kościoła, przed wybraniem Swoich uczniów.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

eBooks, MP3 Teachings and Bible studies (New users click „Register”):

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/students

topod

BC_30.05.08 Czy Jezus wystarcza?of Christ

logo

30 maja 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
CZY JEZUS WYSTARCZA?

Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/enought.html

Gdy więc spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: Szymonie,
synu Jana, miłujesz mnie więcej niż te inne rzeczy?
(Jn 21:15).

Gdy święci gromadzą się razem większość ich działalności jest skupiona na „jedni drugim”. To jest ważne, lecz nie najważniejsze. Społeczność jest dobra: lecz czy Jezus wystarcza? Zgromadzenie jest dobre: lecz czy Jezus wystarcza? Spotkania są dobre; lecz czy Jezus wystarcza? Szczególni mówcy i specjalna muzyka są dobre; lecz czy Jezus wystarcza.

Nawet w czasie uwielbienia można śpiewać „o” Jezusie i mówić „o” Jezusie i nie spotkać naprawdę Jezusa w tym, co się dzieje. W modlitwie można mówić „o” naszych potrzebach i nigdy nie mieć komunii z Samym Jezusem. Odkryłem coś wśród chrześcijan. Jest Jezus i te wszystkie rzeczy O Jezusie, które NIE są Jezusem. Sam Jezus zajmuje zaledwie małą część tego, co jest mówione i czynione w chrześcijańskich kręgach. Większość tego co się mówi i robi jest po prostu O Jezusie, lecz NIE jest Jezusem. Nauczyłem się tego, że stres, zmagania, rozczarowanie, niezadowolenie, zgorzknienie, gniew, rany, niezrozumienie i zamieszanie biorą się z tego wszystkiego, co się mówi i robi z religijnymi ludźmi O Jezusie i W IMIENIU Jezusa, a co naprawdę nie ma nic wspólnego z Samym Jezusem.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

раскрутка сайта

Na skraju Chwały

Zanim Jezus przyjdzie, aby być uwielbionym na ziemi, przychodzi, aby być uwielbionym w kościele.

Nasze zbawienie gwarantuje nam znacznie więcej niż członkostwo w kościele i konserwatywną perspektywę. Staliśmy się wprawdzie jedno w Chrystusie. Pan Jezus jest naszą głową; my jesteśmy Jego ciałem. On jest naszym mężem; my jesteśmy Jego Oblubienicą. On jest prawdziwym krzewem winnym, z którego my, Jego winorośle, czerpiemy nasze życie i cnoty. Te obrazy, i znacznie więcej, mówią otarcie i z pasją o naszej wiecznej unii z Synem Bożym.

A jednak w osobistym wymiarze, tylko w mgnieniu oka możemy uchwycić Jego potężną moc działającą w nas. Modlimy się, prosimy, zmagamy; lecz rodzimy, jak to już było, tylko „na wiatr” (Iz. 26:18). Większość naszych chorych otrzymuje tylko na tyle łaski, aby znosić cierpienia; nie są uzdrawiani. Na skalę krajową, tylko w czasie wzniesień przebudzeń i duchowych wzlotów kościół naprawdę widzi działające ramię Pańskie a społeczeństwo w znaczącym stopniu przemienione.

Niemniej, w miarę jak zbliża się dzień powrotu Chrystusa, następuje dramatyczna zmiana tego widzialnego braku mocy. Rzeczywiście, obietnicą Ojca dla Syna, która ma wypełnić się na najwyższym poziomie przed powrotem Pana, jest to, że Twój lud chętnie pójdzie za tobą, w dniu Twojej mocy (Ps. 110:3a w wersji ang.).

Oto „dzień… mocy” jest u drzwi. Jednak nie tylko to, lecz towarzyszący temu czas mocy będzie też wspaniałą świętością, promieniowaniem, które również pojawi się nad ludem Bożym: W blaskach świętości, z łona jutrzenki jak rosę Cię zrodziłem (Ps. 110:3b B. Gdańska) W miarę jak dzień Pański zbliża się, będziemy błyszczeć jak krople rosy w pierwszych promieniach tysiącletniego poranka.

Pod koniec tego wieku, świat zobaczy Pana Jezusa Chrystusa prowadzącego Swój kościół w nieustannie wzrastającej manifestacji chwały. Potężna moc od Boga spocznie na tych, którzy teraz decydują się na uniżenie przed Nim. Bez rozgłosu promocji siebie, obecność Boża będzie ponownie objawiać się wśród Jego ludzi.

Chwała Boża

Niemal każdy chrześcijanin, którego znam wierzy, że żyjemy w końcówce tego wieku. Jak blisko do końca, tego nikt nie wie; a tego kiedy Jezus powróci, nikt nie może nawet przypuszczać. Jeśli nasza nadzieja rzeczywiście pochodzi z nieba to modlący się i pragnący kościół Jezusa Chrystusa znajduje się tuż przed wejściem w nadzwyczajne manifestacje Bożej chwały. Jesteśmy w pobliżu wejścia w coś, co biblijni naukowcy nazywają „dyspensacyjne” poruszenie Bożego Ducha. W takim czasie Pan zawsze manifestuje się w chale.

To prawda, że nikt nigdy nie widział chwały Ojca, lecz Bóg Syn objawiał Siebie Samego w chwale wielokrotnie w przeszłości. Abraham widział chwałę Chrystusa, gdy był w Mezopotamii, Izajasz ujrzał Go w roku śmierci króla Uzjasza. Ezechiel padł przed żywym Bogiem nad rzeką Kebar. Daniel, Dawid, Habakuk, Salomon, Zachariasz i Aggeusz wszyscy oni widzieli chwałę Pańską. Zaprawdę, Biblia została napisana przez ludzi, którzy widzieli chwałę Bożą!

Widział Go Mojżesz, następnie Aaron, Nadab, Abichu i siedemdziesięciu starszych izraelskich. Księga Wyjścia mówi nam, że ci mężowie: ujrzeli Boga Izraela, a pod Jego stopami jakby twór z płyt szafirowych, błękitny jak samo niebo (Wyj. 24:10). O ich spotkaniu z Wszechmogącym czytamy: mogli więc oglądać Boga, a potem jedli i pili (Wyj. 24:11).

Pomyśl o tym: „mogli oglądać Boga”. Czy może być coś bardziej wspaniałego? Czy nie ma w tobie zazdrości o takie przeżycie – faktycznie patrzeć na Boga? Ujrzeć chwałę Pańską nie tylko jest biblijne, lecz typowe w czasie dyspensacyjnego poruszenia Bożego. Faktem jest, że ponad 3 miliony Izraelitów widziało Bożą chwałę na Górze Synaj. Młodzi mężczyźni, starsze kobiety, małe dzieci – ludzie w każdym wieku i kondycji fizycznej – wszyscy widzieli chwałę Pańską, jak spoczęła na Górze Synaj (Wyj. 24:16)!

Jednak to odkrywanie się chwały nie zatrzymało się na Synaju. Cały hebrajski naród szedł za chwałą Bożą w dzień i był oświecany przez obłok podobnej do ognia chwały w nocy. To nie wydarzyło się tylko jeden raz czy dwa, lecz każdego dnia przez 40 lat! Jakże więcej Pan chwały będzie manifestował nam Siebie pod koniec wieków?

Jezus powiedział, że najmniejszy w Jego królestwie jest większy, niż ci, którzy żyli w czasach starego przymierza (p. Mt 11;11). W jaki sposób uczniowie Chrystusa są „więksi”? Ci w Starym Testamencie widzieli Jego chwałę z odległości, lecz Pan postanowił, żeby objawić Swoja chwałę w kościele i przez kościół. Czyż nie jest napisane, że przyjdzie, aby być uwielbionym wśród świętych swoich i podziwianym przez wszystkich, którzy uwierzyli (2 Tes. 1:10)?

Rzeczywiście, Jezus nie tylko dał nam Swoje imię i Swoje słowa (p. Jn 17:6, 14), ale również zagwarantował nam, że będziemy uczestnikami Jego chwały! Ta sama cześć, która manifestowała się w Starym Testamencie, teraz została rozdysponowana w duchach tych, którzy są obmyci i oczyszczeni w Jego krwi. Pan powiedział: A Ja dałem im chwałę, która mi dałeś (Jn 17:22).

Tak, Bóg ponownie objawi Swoją chwałę pod koniec tego wieku. Jego boska interwencja wymaga tego. Niezbawiony świat przyjmie od Boga ostatnią, uzasadnioną możliwość wyboru, lecz nie tylko między kościołem, a grzechem, lecz między promieniowaniem niebios, a horrorem piekła. Naprawdę, na koniec czasów obie rzeczywistości będą się manifestować w pełni na ziemi.

http://www.frangipane.org

aracer