Monthly Archives: listopad 2010

Codzienne rozważania_07.11.10 Droga na pustyni

James Ryle

Przygotujcie na pustyni drogę Pana” (Iz. 40:3).

Być może Bóg umieścił cię w pustynnym miejscu, abyś przygotował drogę Panu. Być może są takie rzeczy, które przydarzają ci się po to, aby przygotować cię do tego, co Bóg chce, aby się przez twoje życie działo.  Często Bóg odsuwa nas od udziału w większej służbie. Pan musi najpierw odciągnąć nas od rzeczy, które MY robimy, po to, aby poprowadzić nas do czegoś lepszego, co ON chce robić przez nas. Być może więc, tylko być może, ta posucha, przez którą teraz przechodzisz jest Bożym sposobem na odciągnięcie cię od tego, co robisz, aby Pan mógł zaprowadzić cię do tego, co On może robić i będzie robił.

Lata temu Jack Taylor nauczył mnie modlić się: „Panie, zrób we mnie cokolwiek musisz zrobić, abyś mógł robić przeze mnie, cokolwiek chcesz robić!” Bardzo polecam wam taką modlitwę. Pan nie zawiedzie i odpowie na nią całkowicie.

Izajasz dalej pisze: „Każda dolina niech będzie podniesiona, a każda góra i pagórek obniżone; co nierówne, niech będzie wyrównane, a strome zbocza nich staną się doliną„.  Celem tego gruntowego remontu, jest zbudowanie dla Boga drogi, którą przyjdzie chwała Pańska. „I objawi się chwała Pańska, i ujrzy to wszelkie ciało pospołu, gdyż usta Pana to powiedziały„.  Czy może tak być, że Pan chce, objawić Swoją chwałę przez ciebie? Jeśli tak, to wcześniej musi przygotować cię na pustyni. Zachęcam cię, abyś nie rozpaczał w czasie długich okresów ospałych obowiązków i nienagrodzonej wierności – Bóg rzeczywiście ma coś szczególnego, a ty będziesz Mu dziękował, gdy ten dzień nadejdzie i zobaczysz to.

Myślę o Noemi i jej wielkim smutku spowodowanym głodem i stratą bliskich. Susza i głód w Izraelu wygnały ją do ziemi Moabu. Tutaj zmarł jej mąż i dwaj synowi, zostawiając ją z dwoma synowymi, które były Moabitkami. Gdy zdecydowała się na powrót do Izraela, Ruth uparła się zostać przy niej. Noemi odpowiedziała: „Jakże martwię się o ciebie, że Pan skazał mnie sposób, który was rani” (Ruth. 1:13, parafraza Living Bible). Jest to niezwykły punkt widzenia. Zgorzknienie w sercu Noemi uniemożliwiło jej jasne myślenie i spowodowało, że mówiła nieprawdziwe rzeczy. Fakty jest taki, że Pan nie wcale jej nie osądził, a raczej przeprowadził ją przez próby, aby ostatecznie postawić ją oraz Ruth na miejscu wielkiej czci i błogosławieństwa. Widzisz, Ruth została żoną Boaza, ojca Odeda, który był ojcem Jessego, ojca Dawida. To umieszcza Noemi w królewskim rodowodzie Pana Jezusa Chrystusa!  Jej „czas posuchy” okazał się być środkiem głębokiej i obfitej pracy Boga na jej korzyść. Kiedy ona myślała, że Bóg ją osądza, Pan przygotowywał ja na historyczne miejsce! Apostoł Paweł najlepiej to ujął: „Utrapienia teraźniejszego czasu nic nie znaczą w porównaniu z chwałą, która ma się nam objawić” (Romans 8:18).

Wznieś więc wzrok do góry, przyjacielu, mam dla ciebie miskę cheerios! Przed tobą są lepsze czasy.

aracer.mobi

Codzienne rozważania_06.11.10 Wypróbowany w doświadczeniach, zaufany Boga

James Ryle

Badaj, bądź gorliwy i czyń to co możesz najlepszego, aby zaprezentować się Bogu jako wypróbowany, jako pracownik, który nie ma się czego wstydzić” (2Tym. 2:15, parafraza Amplified Bible).

W każdej sytuacji przychodzi taki czas, że symulanci lekkiej wagi nie są w stanie wykonać pracy. Mogą dobrze gadać, lecz w okopach, gdy uderza napór, składają się jak domek z kart.

Myślę o Abrahamie, który był próbowany aż do momentu, gdy podniósł nóż, aby zgładzić swego syna, Izaaka. Bóg zatrzymał go i bardzo mu od tej chwili zaufał na przyszłość. Myślę o Józefie, który był ciężko doświadczany w Egipcie, gdzie był niesprawiedliwie traktowany wiele razy i nie zwrócił się zgorzkniałym sercem przeciwko Panu. Widzimy też jak Bóg bardzo go wywyższył, aby został w Egipcie księciem, który uratował lud Boży.  Myślę o Danielu i hebrajczykach, którzy doświadczali wielkich prób duszy w babilońskiej niewoli, którzy mimo wszystko, w najciemniejszej godzinie, zachowali wiarę i zostali wyniesieni przez Boga do nadzwyczajnych pozycji i wpływów.

Wypróbowany w doświadczeniach, zaufany Boga

Takie są drogi Królestwa. Bóg szuka tych, którzy są wypróbowani, ponieważ przeszli przez szczególne doświadczenia; mężczyźni i kobiety, których celem nie jest szybki zarobek czy skok na błyskawiczną ścieżkę po sławę i chwałę; szuka mężczyzn i kobiet z kręgosłupem, odnalezionych w głębokiej samotności i oddzieleniu.

Wcześniej Paweł napisał do Tymoteusza: „Dziękuję Chrystusowi Jezusowi naszemu Panu za to, że dał mi siłę do wykonania mojej pracy, ponieważ wiedział, że może mi zaufać” (1Tym. 1:12). Czy Pan może ci zaufać?

Posłuchaj słów Pawła skierowanych do jednego z jego ulubionych kościołów, do Tesaloniczan: „Bóg sprawdził nas dokładnie, aby być pewnym, że można nam zaufać to Przesłanie. Bądźcie tego pewni, że gdy mówiliśmy do was, nie zależało nam na akceptacji tłumu, a jedynie na Bożej. Ponieważ przeszliśmy te próby, macie gwarancję, że zarówno my sami jak i Przesłanie są wolne od błędów, mieszanki motywacji czy ukrytych celów. Nigdy nie używaliśmy słów, aby się wam przypodobać i nikt lepiej od was tego nie wie. Bóg również wie, że nigdy nie używaliśmy mowy jako zasłony dymnej, aby was wykorzystać” (1Tes 2:3-5, parafraza The Message).

Oby Bóg wywyższył w tych dniach tych, którym ON ufa, ponieważ są to ludzie wypróbowani w doświadczeniach, którzy zaliczyli próby. Jeśli Bóg im ufa to my również możemy.

Zalicz swój sprawdzian, przyjacielu; wszyscy liczymy na to, co Bóg zrobi z tobą następnie.

aracer.mobi

Wizja dla Izraela_05.11.10

AKTUALNOŚCI Z JERUZALEMU

Informacje i intencje do modlitwy za służbę Składu Józefa i za Izrael

źRóDŁO: Vision für Israel e.V. · Tel. (D) 00 49 89-566 595 · Fax (D) 00 49 89-5464 5964

eMail: Info@VisionfuerIsrael.de · Web: www.VisionfuerIsrael.de

Piątek, 5 listopada 2010

Pan skierował do mnie te słowa: Synu człowieczy, zwróć się ku Gogowi, ku krajowi Magog, wielkiemu księciu kraju Meszek i Tubal, i prorokuj przeciwko niemu, i mów: Tak mówi Pan Bóg: Oto jestem przeciw tobie, Gogu, wielki książę kraju Meszek i Tubal. Zawrócę cię i włożę kółka w twoje szczęki, i wyprowadzę ciebie i całe twoje wojsko, rumaki i jeźdźców, wszystkich w pełnym uzbrojeniu, wielki zastęp z długimi i krótkimi tarczami, wszystkich uzbrojonych w miecze. Są przy nich Persowie, Kuszyci, Libijczycy, wszyscy zbrojni w tarczę i hełm Gomer i całe jego wojsko, mieszkańcy Togarmy na najdalszej północy i całe jego wojsko, rozliczne ludy są z tobą” Ezechiel 38,1-6.

IRAŃSKA BRON W AFRYCE – W najważniejszym porcie w Nigerii służby bezpieczeństwa wykryły magazyn broni z rakietami pochodzącymi z Iranu. W ostatnią sobotę poinformowała o tym międzynarodowa kompania okrętowa CMA CGM z siedzibą we Francji. Przedtem już Izrael zarzucał Iranowi, że próbuje potajemnie przeszmuglować przesyłkę do kontrolowanej przez Hamas Gazy. Według Izraela przeładowanie ładunku w zachodnioafrykańskiej Nigerii miało na celu transport przez Afrykę by obejść embargo nałożone na Gazę. (Jerusalem Post)

KRYTYKA SYRYJSKIEGO ZAANGAŻOWANIA W LIBANIE – Ambasador ONZ Susan Rice 28 października powiedziała: „Jesteśmy w najwyższym stopniu zaniepokojeni destabilizującym i destruktywnym wpływem Hamasu w regionie jak również próbami zminimalizowania niepodległości innych krajów jak Liban przez Syrię i Iran, co zagraża jego bezpieczeństwu […] Zwłaszcza Syria otwarcie lekceważy suwerenność, integralność terytorialną, jedność i polityczną niezależność Libanu, który podlega tylko i wyłącznie autorytetowi libańskiego rządu”. Rise dodała, że Syria zaopatruje libańskich terrorystów np. Hisb-Allah w najnowsze bronie. „Hisb-Allah jest najważniejszą i najlepiej zmilitaryzowaną milicją libańską [terrorystyczną grupą]. Tak by się nie stało gdyby Syria i Iran nie wspierały militarnie tej grupy”.(Amerykańska Delegacja ONZ).

BAN KI-MOON ZATROSKANY BRONIĄ HISB-ALLAHU W LIBANIE – Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-Moon wyraził w zeszłym tygodniu zaniepokojenie Hisb-Allahem, który w Libanie posiada ogromne zapasy broni; sądzi on, że grupa ta powinna złożyć broń. Powiedział, że w Libanie aktywne są zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne milicje, które nie poddają się rządowi. Dodał, że jedynie działania polityczne wewnątrz Libanu mogą doprowadzić do rozbrojenia Hisb-Allahu jak i innych grup terrorystycznych. Terroryści z Hisb-Allahu odparli na to, że ONZ nie powinno się mieszać do wewnętrznych spraw Libanu. (Jerusalem Post)

HISB-ALLAH MA DO DYSPOZYCJI 10.000 LUDZI I 40.000 RAKIET – Francuzka codzienna gazeta Le Figaro pisała ostatnio obszernie o ugrupowaniu terrorystycznym Hisb-Allah posiadającym 10.000 ludzi pod bronią i arsenał 40.000 rakiet. Reportaż koncentruje się na roli Syrii względem Hisb-Allahu zarówno co do wytwarzania jak i transportu rakiet. Według gazety Hisb-Allah posiada trzy jednostki, które wykonują konserwacje i transporty broni rakietowych. Same rakiety są przewożone ciężarówkami na sfałszowanych papierach – twierdzi dziennik. Figaro podkreśla, że za szkolenie terrorystów Hisb-Allahu odpowiedzialni są oficerowie armii Iranu oraz, że Hisb-Allah posiada swoje strategiczne bazy w Syrii. Według spekulacji ekspertów irańskie rakiety produkowane są w Syrii bo stąd ich transport jest najłatwiejszy. (AP) „Osaczyły mnie w krąg jak pszczoły, paliły jak ogień ciernie: lecz starłem je w imię Pańskie.“ – Psalm 118,12

TURECKI DOKUMENT DEFINIUJE IZRAEL JAKO GŁÓWNE ZAGROŻENIE – Turecka narodowa rada bezpieczeństwa dokonała przed kilkoma dniami znaczącej zmiany w dokumencie określającym źródła zagrożeń Turcji. W dokumencie tym po raz pierwszy powiedziane jest, że postępowanie Izraela może doprowadzić do tego, że kraje w regionie podejmą „wyścig zbrojeń”. Jednocześnie rada ta zdjęła z listy kraje, które zaliczone były do dużego stopnia zagrożenia dla Ankary: Syrię, Bułgarię, Gruzję i Armenię. Także Iran dotąd na liście został z niej skreślony – za to Izrael został dopisany jako stanowiący zagrożenie dla Turcji. (Jerusalem Post)

ŁADUNKI WYBUCHOWE PRAWDOPODOBNIE AL-KAIDY ADRESOWANE BYŁY DO SYNAGOG W CHICAGO – Wysłane paczki z ładunkami wybuchowymi z Jemenu do USA z wskazują na terrorystów z Al-Kaidy, stwierdziła to 20 października amerykańska minister obrony Janet Napolitano. Dzień wcześniej prezydent Obama powiadomił że znalezione w Wielkiej Brytanii i Dubaju paczki z materiałami wybuchowymi adresowane były do dwóch miejsc modlitwy w Chicago. Brytyjska minister spraw zagranicznych Theresa May powiedziała, że Wielka Brytania od razu zareagowała wykluczając wszelkie transporty lotnicze z Jemenu lub przelatujące nad Wielką Brytanią. Gdyby paczka, która została wykryta na brytyjskim lotnisku w samolocie cargo wybuchła podczas lotu do USA doszłoby do katastrofy, stwierdziła May w zeszłym tygodniu. W Jemenie rozpoczęto wielkie poszukiwanie terrorystów, którzy wysłali bomby i przeszukano kolejne dziesiątki paczek. Według doniesień znaleziono 20 podejrzanych paczek wysłanych z Jemeńskiej stolicy Sany, które adresowane były do synagog w USA. Obama powiedział, że specjaliści już pracują nad wyeliminowaniem tego terrorystycznego zagrożenia dla USA. (Haaretz) Proszę módlcie się by groźne paczki adresowane do USA a zwłaszcza do gmin żydowskich zostały w porę wykryte i zniszczone.

SOJUSZE CZASÓW OSTATECZNYCH, KTÓRE WYSTĄPIĄ PRZECIW IZRAELOWI – To byłby Magog – południowa część byłego Zawiązku Sowieckiego; Rosz – Rosja; Meszech i Tubal – Turcja; Persja – Iran; Kusz – Sudan; Put – Libja (być może także Algieria i Tunezja); Dom Togarma – Turcja; Armenia i inne mówiące po turecku ludy, które rozprzestrzeniły się w innych krajach Azji Środkowej. Nagłówki dzisiejszych gazet wskazują na to, że wielu z tych aktorów zbiera się razem z własnej inicjatywy, co wskazywać może na inwazję na Izrael. Łatwo sobie wyobrazić, że Rosja, Indie, Sudan byłe republiki Sowieckie, Libia oraz Turcja zjednoczą się na poziomie politycznym, religijnym i dyplomatycznym.

IDF: TYLKO 60 % IZRAELITÓW POSIADA MASKĘ GAZOWĄ – Tylko 60% izraelskich mieszkańców będzie zaopatrzonych w maski przeciwgazowe do 2012. Około 24% ludności nie będzie posiadało dostępu do bunkra. Obejmujące cały kraj rozdawanie masek skończyło się w maju 2010; jest ono częścią programu zaopatrzenia w maski wszystkich mieszkańców w ciągu trzech lat. Brak środków programu przewidzianego na 45,5 miliona Euro spowoduje jednak, że maski wyprodukowane zostaną tylko dla 60% mieszkańców. (Haaretz)

NAUKOWCY ZNALEŹLI RAJ ZAGINIONY W POBLIŻU JEROZOLIMY – Naukowcy Uniwersytetu w Tel Avivie we współpracy z Uniwersytetem w Heidelbergu odkryli w pobliżu Ramat Rachel nieopodal Jerozolimy prastare królewskie ogrody, których początek sięga 7 wieku przed Chrystusem. Najważniejszą częścią ogrodów jest zmyślny system nawadniający; coś podobnego nie odnaleziono dotąd gdzie indziej – jedynie w Mezopotamii. (Science Daily)

CYWILNE ŚLUBY W IZRAELU – Komisja Knesetu ds Prawa i Sprawiedliwości ustaliła wysokość opłaty za wydanie świadectwa ślubu cywilnego na 118 Euro. W ten sposób w najbliższych dniach wprowadzone zostaną w Izraelu śluby cywilne. Z chwilą opublikowania rozporządzenia nieżydowscy obywatele Izraela lub obywatele zarejestrowani w urzędach jako „nie religijni” będą mogli wziąć ślub uznany przez państwo, także bez pieczątki najwyższego Rabina. Zarządzenie to umożliwi pobranie się tysięcy Izraelitów; dotąd musieli oni jeździć za granicę. (Ynet)

ZHAŃBIONE GROBY – Prawie jedna trzecia nagrobków na 200 letnim starym żydowskim cmentarzu w północno-wschodniej Francji w pobliżu niemieckiej granicy zostało zniszczonych w poprzedni piątek. Z 126 wapiennych nagrobków przewróconych i rozbitych zostało 49. „To są duże i ciężkie nagrobki, które musiały być przesunięte i przewrócone a pod swoim ciężarem połamały się. Jedna pojedyncza osoba nie mogłaby tego dokonać” . stwierdziła prokuratura. „Dlatego policja szuka kilku sprawców“. (Arutz-7)

WIECZNA STOLICA – Premier tzw. autonomii „palestyńskiej“ (PA) Fajad powiedział 2 listopada, że przedmieścia Jerozolimy należą do arabów. Odniósł się do głównie żydowskich osiedli Ramot, French Hill, Gilo i innych w których mieszka 300.000 Żydów. Fajad utrzymuje: „Tak. to są dzielnice naszej okupowanej stolicy, która na wieczność będzie stolicą naszego niepodległego państwa”. Posłużył się tu sformułowaniem Izraela, w którym Jerozolima jest i będzie wieczną i zjednoczoną stolicą; Fajad stwierdził, że przedmieścia leżące na obszarze Jerozolimy są częścią „wiecznej stolicy” PA. Żaden z izraelskich polityków nie zaproponował oddanie tych terenów Arabom, które Izrael wyzwolił w 1967 roku. (INN) „Złożę w Syjonie zbawienie dla Izraela, mojej ozdoby. – Izajasz 46,13b

WASZE DATKI SĄ BARDO WIELE WARTE – Proszę pomóżcie nam nadal wspomagać ofiary terroru i inne rodziny, które żyją w ubóstwie oraz ludziom starszym będącym w potrzebie. Więcej informacji uzyskacie w naszym biurze w Monachium pod tel.: 0049-89-566 595 lub na stronach internetowych http://www.visionfuerisrael.de/spenden Z góry serdecznie dziękujemy.

UZUPEŁNIENIE DO WIADOMOŚCI Z ZESZŁEGO TYGODNIA – Arcybiskup Ciryl Samil Bustros (tak zwykle literuje się jego nazwisko i imię) należy do wspólnoty melchitów w Kościele Grecko-Katolickim, jednego ze wschodnich kościołów katolickich podległych papieżowi (kościół unicki). Cytowane w poprzednim tygodniu wypowiedzi padły z jego ust podczas przygotowania deklaracji końcowej; nie są jednak jego częścią. Rzecznik prasowy Watykanu wyjaśnił, że deklaracja biskupów arabskich jest jedynie osobistym określeniem poglądów, które nie wyrażają oficjalnego stanowiska synodu. Tym jest tylko deklaracja końcowa (Przesłanie Synodu).

Dziękujemy Panu za Wasze modlitwy

Barry, Batya i zespół VfI

продвижение

Czy można być gejem i chrześcijaninem równocześnie?

03 listopada 2010

J. Lee Grady

Charyzmatyczny pastor, Jim Swilley, ogłosił, że jest gejem, co otworzyło szerzej drzwi dla subtelnego oszustwa. Nie wierzcie temu. Wielu ludzi było wstrząśniętych, gdy w zeszłym tygodniu pastor z Atlanty, Jim Swilley stanął przed swoim zgromadzeniem, Church in the Now w Conyers, w stanie Georgia, i ogłosił, że jest gejem. Ten 52 letni duchowny został szorstko usunięty ze swej pozycji w International Communion of Charismatic Churches, sieci kościołów, w której służył jako nadzorca. Część członków kościoła Swilley’a odeszło, inni zostali, a niezliczone rzesze innych drapią się teraz po głowach.

My, Amerykanie, zgubiliśmy się w moralnej mgle. Dwie główne protestanckie denominacje (Episcopal Church USA oraz Evangelical Lutheran Church in America) przegłosowany zgodę na ordynowanie gejów na duchownych, w międzyczasie bycie gejem jest celebrowane w naszych mediach, a każdy kto nie zgodzi się klęknąć przed tym bałwanem jest piętnowany jako nietolerancyjny i homofob.

Grzechy, o których nie chcemy mówić z kazalnic, będą świetnie prosperować w naszej kulturze.

Musimy mieć w sobie kręgosłup i mówić prawdę w miłości.

Chrześcijanie, którzy wierzą, że homoseksualizm jest niezgodny z biblijną wiarę czują się przyparci do muru. Jeśli bronimy chrześcijańskiej moralności, nawet jeśli mówimy ze współczuciem o tych, którzy mogą zmagać się z pociągiem do tej samej płci, jesteśmy oskarżani o mowę nienawiści bądź określani jako ludzie osądzający, więc na paluszkach kroczymy przez pole minowe politycznej poprawności i trzymamy zamknięte usta.

Przepraszam, lecz nieśmiałość w tej dziedzinie jest nie do przyjęcia. Grzechy, o których nie chcemy mówić z kazalnic, będą świetnie prosperować w naszej kulturze. Musimy mieć w sobie kręgosłup i mówić prawdę w miłości. Oto cztery prawdy, które powinny pojawiać się w każdej dyskusji na ten temat:

1. Wszyscy rodzą się z problemami. Król Dawid napisał: „Oto urodziłem się w przewinieniu i w grzechu poczęła mnie matka moja” (Ps. 51:5, NASB). David przyznał, że ma wrodzona grzeszna naturę i jest to prawdą dla nas wszystkich!

Wielu zwolenników „chrześcijan gejów” upiera się przy tym, że ludzie rodzą się homoseksualni a zatem nie mają nadziei na zmianę swojej orientacji, lecz jest to cienki argument, skoro wszyscy rodzimy się ze skłonnościami do pewnych grzechów. To jest stan człowieka: „Ponieważ wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej” (Rzm. 3:23). Tylko dlatego, że ktoś się urodził ze skłonnościami do cudzołóstwa, alkoholizmu, kradzieży sklepowych czy pychy nie znaczy, że musi to robić.

2. Chrystus oferuje przebaczenie i uzdrowienie. Ci najbardziej natarczywi w społeczności gejów nienawidzą, gdy chrześcijanie mówią o uzdrowionych czy zreformowanych homoseksualistach. Upierają się przy tym, że jeśli jesteś gejem to musisz nim zostać na zawsze. Ignorują fakt, że tysiące ludzie zostawiło homoseksualizm po przyjściu do wiary w Chrystusa.

Mój przyjaciel, Alan Chambers, prezydent Exodus International, zostawił za sobą gejowski styl życia, ma teraz wspaniałe małżeństwo i dwójkę dzieci. Służba, którą prowadzi pomogła niezliczonej ilości ludzi, w tym wielu „zmagających się” chrześcijan, znaleźć emocjonalną wolność. Niektórzy z nich przeżywali od dzieciństwa uczucia pociągu do tej samej płci, inni rozwinęli to z powodu seksualnego molestowania bądź z powodu dysfunkcyjnych rodzin, w których się wychowywali.

Bez względu na przyczynę seksualnego załamania, ewangelia zawsze daje rozwiązanie. Było tak dla ludzi w kościele w Koryncie, do których Paweł napisał: „Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy (homoseksualiści), ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą. A takimi niektórzy z was byli; aleście obmyci, uświęceni, i usprawiedliwieni w imieniu Pana Jezusa Chrystusa i w Duchu Boga naszego” (1Kor. 6:9-11).

3. Uczniostwo wymaga wyrzeczenia siebie. Ogłaszając tą wieść swemu kościołowi, Jim Swilley powiedział, że zdecydował się ujawnić, że jest gejem, ponieważ był zmęczony udawaniem. Rozmawiałem z innymi, którzy powiedzieli mi, że czuli się jakby byli „nieuczciwi” ignorując swoje gejowskie uczucia. Powiedzieli, że poczuli się wolni, gdy zaakceptowali to „kim rzeczywiście są” i podjęli gejowskie związki.

Dla chrześcijan jest ucieczka. Istota naszego chodzenia z Chrystusem wymaga wyrzeczenia. Jezus powiedział: „Jeśli kto chce iść za mną, musi wyrzec się siebie samego, wziąć krzyż i naśladować mnie” (Mt. 16:24). Jezus nie prosił nas, abyśmy udawali, że nie mamy problemów, lecz wzywał nas do przyniesienia tych problemów do Jego światła przez pokutę. Duch Święty daje moc od odrzucania grzesznych pragnień. Ta cech samokontroli jest owocem Ducha (p. Gal. 6:22-23).

4. Homoseksualizm nie jest chronioną kategorią grzechu. Wielu zwolenników „chrześcijan gejów” twierdzi, że jeśli jesteś gejem to w porządku jest podejmować wszelkiego rodzaju seksualne zachowania jakie tylko chcesz. Ignorują biblijne przykazania zwracające się przeciwko homoseksualizmowi (zazwyczaj mówią, że prawa Starego Testamentu nie mają dziś zastosowania); w międzyczasie obstają przy gejowskich małżeństwach, pomimo tego, że większość gejów nie jest monogamiczna. Przesłanie jest wyraźne: Jeśli masz pociąg do tej samej płci, idź i pobłażaj sobie, ponieważ tak zostałeś stworzony.

Właśnie to Biblia nazywa 'rozpustą’, co znaczy „brakiem prawnych czy moralnych zahamowań, w szczególności seksualnych, lekceważenie zasad”. Rzeczywiście, Biblia zalicza homoseksualizm do jednej grupy z wszystkimi innymi grzechami związanymi z seksem i Bóg mówi, że potępi tych, którzy tak żyją. Po tym, gdy Paweł ostrzegł przed wszelką niemoralnością, pisze: „Toteż kto odrzuca to, odrzuca nie człowieka lecz Boga, który nam też daje Ducha swego Świętego” (1Tes. 4:8).

Bez względu na to, jak głośno świat trąbi swoje hedonistyczne agendy i bez względu na to jak wielu upadłych kaznodziei tańczy pod tą melodię, Bóg ma ostateczne słowo do powiedzenia w tej dziedzinie.

– – – – – – –

J. Lee Grady obecnie jest redaktorem pomocniczym magazynu Charisma. You can find him on Twitter at leegrady. His latest book, The Holy Spirit Is Not for Sale, is now in stores. For more information about Exodus International, go to exodusinternational.org.

раскрутка

Prostota, która jest w Chrystusie

Kriston Couchey

Boski autorytet wyraża boską naturę Chrystusa

Obawiam się jednak, ażeby nie były odwiedzione umysły wasze od prostoty i czystości wobec Chrystusa” ~Paweł~

Ciało Chrystusa na ziemi jest miejscem zamieszkania Boga, które wyraża Jego serce na ziemi. Jesteśmy świątynią, ciałem, miejscem Jego zamieszkania (Nowym Jeruzalem). Jego ciało, ekklesia, jest ziemskim naczyniem, które wyraża wszystko czym jest Chrystus w naturze i autorytecie. Prostota Chrystusa to proste wyrażanie Jego Boskiej Natury w nas przez Jego Boski Autorytet działający przez nas. To wyrażanie Chrystusa w nas jest królestwem Bożym na ziemi, jak jest w niebie. Innym sposobem zdefiniowania tych dwóch aspektów boskiej osoby Chrystusa w Jego ludzie mogłoby być takie, że mamy w sobie owoc (NATURĘ) Ducha i funkcjonujemy w różnorodnych działaniach czy darach (WŁADZA/AUTORYTET) Ducha.

NATURA CHRYSTUSA ODBIJA SIĘ W RELACJACH

Jezus Chrystus przyszedł objawić człowiekowi naturę Ojca. Powiedział Filipowi: „Kto mnie widział, widział Ojca”. Ojciec jest dobry, jest miłością, jest sprawiedliwy, jest miłosierny oraz wiele, wiele więcej. Wszystko czym jest w Swej naturze domaga się relacji z ludzkością. Jezus Chrystus został posłany na ziemię przez Ojca po to, aby ustanowić relację, pojednać człowieka ze Sobą Samym i pojednać ludzi ze sobą nawzajem. Jako uczestnicy Jego boskiej natury wyrażamy w relacjach Jego dobroć. Jego wolą jest abyśmy kochali Go z całego serca, całej duszy i ze wszystkich sił i kochali siebie nawzajem tak, jak On nas umiłował. Dla Ojca nadrzędną wartością w relacjach międzyludzkich jest wyrażanie Jego natury dobroci i miłości.

Wiele lat temu, gdy wraz z żoną opuściliśmy instytucjonalny system kościelny, zacząłem rozumieć to, że Ojciec wyciągnął nas ciężaru religii do prostoty relacji. Zaczęliśmy odnosić się do innych w Chrystusie w oparciu o miłość i jedność w Duchu Świętym. To, co wcześniej przeżywałem w „kościele” było jednością skupioną na doktrynie, sposobie uwielbiania, tradycji, denominacyjnej przynależności, posłuszeństwie szczególnemu przywódcy. Prostota relacji opartej na ekklesia była stłumiona i zagubiona w religijnym łańcuchu hierarchicznym, któremu podlegałem. Zacząłem rozumieć kościół jako duchową rodzinę powiązaną relacjami, które opierają się na miłości Ojca i miłości do innych.

AUTORYTET CHRYSTUSA WIDOCZNY JEST W TYM, JAK ZBUDOWANE JEST CIAŁO

Relacja miłości jest najważniejszym aspektem królestwa, lecz ona sama w sobie NIE MOŻE ustanowić królestwa Bożego na ziemi, jak jest w niebie. Relacja miłości z Ojcem i innymi w Duchu Świętym ma odpowiednią strukturę w ramach której funkcjonuje, i z której jest przekazywana dalej. Ta natura Chrystusa jest jak wino, a struktura (forma), która ją zawiera i przekazuje, jest bukłakiem. Ten bukłak (struktura/forma), która zawiera wino Jego Miłości to liczne członki ciała Chrystusa. Ciało (struktura) wyraża relacje miłości, które Ojciec pragnie widzieć w całym stworzeniu. Struktura kościoła jest ciałem o różnych członkach i różnym działaniu.

Jak bowiem w jednym ciele wiele mamy członków, a nie wszystkie członki tę samą czynność wykonują, tak my wszyscy jesteśmy jednym ciałem w Chrystusie, a z osobna jesteśmy członkami jedni drugich” ~Paweł~

Jezus jest starszym, apostołem, prorokiem, pastorem nauczycielem, ewangelistą, uzdrowicielem, czyniącym cuda, tym, który napomina, zachęca, wstawia się itd. On wyraża swoją miłość przez Swoich ludzi, gdy wykonuje Swoją władzę (autorytet) przez każdego, ponieważ każdego w jakiś sposób obdarował; czy to w sferze wpływów, usługiwania darami, czy inaczej. Te różnorodne działania autorytetu/władzy Chrystusa przez nas wskazują jak wyjątkowo jest On „skonstruowany”. Ta wieloczłonowa struktura ma pokazywać stworzeniu różnorodność serca Boga, tak jak zrobił to Jezus Chrystus dla tych, do których został posłany. Te dary autorytetu wykonywane w ciele i przez ciało są rzeczywiście samym Chrystusem wyrażającym Swoją naturę przez nas w ten sposób, że służymy i budujemy Jego ciało. To ciało uległe Głowie działa jako jedno w relacji (miłości), aby wyrażać wszystko czym Jezus Chrystus jest; pełnię Chrystusa.

abyśmy, będąc szczerymi w miłości, wzrastali pod każdym względem w niego, który jest Głową, w Chrystusa, z którego całe ciało spojone i związane przez wszystkie wzajemnie się zasilające stawy, według zgodnego z przeznaczeniem działania każdego poszczególnego członka, rośnie i buduje siebie samo w miłości” ~Paweł~

WINO I BUKŁAKI

Bukłak bez wina to śmierć, lecz stratą jest wino pozbawione bukłaka. Gdy już posiadamy wino, musimy mieć bukłak ~ Watchman Nee~ Gdy doświadczamy wina Bożej miłości łatwo jest cieszyć się winem i nie zastanawiać się nad strukturą, która je utrzymuje. Miałem do czynienia z takimi ludźmi, którzy chcieli delektować się naturą Bożą, lecz unikali wchodzenia do bukłaka ze strachu, który był skutkiem nadużyć z przeszłości. Bardzo ważne jest rozpoznanie i odrzucenie fałszywej struktury, którą jest uciążliwą i skomplikowaną religią, lecz o ile relacja miłości jest najważniejszą rzeczą i istotą (winem), potrzebujemy zarówno wina jak i bukłaka, aby zachować to wino.

Jeśli wina (relacji miłości) jest mało, lub nie ma go wcale, człowiek buduje skomplikowane uciążliwe struktury opierając się na własnej mądrości i zgodnie z własnym wyobrażeniem. Jeśli wino swobodnie przepływa to jest tak dlatego, że bukłak zachowuje, utrzymuje i wylewa wino tak, jak powinno to mieć miejsce; Głowa wykonuje swoją władzę przez ciało w taki sposób, jak to powinno być. Prostota, która jest w Chrystusie nie jest uciążliwa, lecz swobodnie płynie i przynosi wolność.

W Winie Jego Miłości

Kriston Couchey

http://my.opera.com/Boanerges/blog/

методика раскрутки сайта

Codzienne rozważania_31.10.10 Sprawy nie zawsze tak się mają, jak by się wydawało

James Ryle

A wiemy, że Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują, to jest z tymi, którzy według postanowienia jego są powołani” (Rzm. 8:28).

Jest taka czarująca historyjka o dwóch aniołach, którzy zatrzymali się, aby spędzić noc w domu bogatej rodziny. Rodzina była niegrzeczna i nie przyjęła aniołów w pokoju gościnnym. Zamiast tego dano im małe pomieszczenie w zimnej piwnicy.

Gdy przygotowywali sobie posłania na twardej podłodze, starszy anioł zobaczył dziurę w ścianie i naprawił ją. Wtedy młodszy zapytał dlaczego to zrobił, a starszy odpowiedział:”Sprawy nie zawsze tak się mają, jak by się wydawało” Następnego dnia aniołowie udali się na odpoczynek do domu małżeństwa bardzo biednych lecz gościnnych farmerów. Gdy podzielili się niewielką ilością jedzenia, które mieli, przygotowali aniołom swoje łóżko, gdzie mogły dobrze wypocząć.

Następnego rana, gdy słońce wstało, aniołowie zobaczyli małżeństwo całe we łzach. Okazało się, że ich jedyna krowa, której mleko było ich jedynym dochodem leżała martwa na polu.  Młodszy anioł był zakłopotany tym i zapytał starszego: „Jak mogłeś dopuścić do tego, że to się stało. Pierwszy miał wszystko, a naprawiłeś mu dziurę w ścianie. Ta rodzina miała tak niewiele, podzielili się z nami wszystkim, a ty pozwoliłeś, aby zdechła im krowa”.

„Sprawy nie zawsze tak się mają, jak by się wydawało.  – odpowiedział. – Gdy byliśmy w piwnicy tej posesji, zauważyłem, że w tej dziurze w ścienia było schowane złoto. Ponieważ właściciel był tak bardzo opanowany przez chciwość i niechętny dzieleniem się swym majątkiem, zalepiłem dziurę, aby jej nie mógł znaleźć. Teraz, gdy ostatniej nocy spaliśmy u farmera, przyszedł do nich anioł śmierci po jego żonę. Dałem mu zamiast niej krowę”.

Widzicie, sprawy nie zawsze tak się mają, jak by się wydawało. Biblia obiecuje, że „Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują, to jest z tymi, którzy według postanowienia jego są powołani” (Rzm. 8:28). Z całą pewnością możesz ufać, że w czasie tego dziwnego okresu szaleństwa w naszym chwiejącym się świecie, Pan wykona wszystko dla twojego dobra.

Po prostu pamiętaj, że sprawy nie zawsze tak się mają, jak by się wydawałoраскрутка сайта

Dlaczego kościół obawia się skromności?

Komentarz: Randy Alcorn, Eternal Perspectives Ministry

1 listopada 2010 (OregonFaithReport.com)

PYTANIE: Oboje z mężem cieszymy się z tego, że kościół w końcu mówi o problemie pornografii i czystości w Ciele Chrystusa, pomagając mężczyznom zająć się tą sprawę. Lecz dlaczego nigdy nie słyszymy niczego o czystości w stosunku do tego, jak kobiety się ubierają? Mówię o kobietach, które twierdzą, że naśladują Chrystusa. Przecież, jeśli ubierają się zwodniczo i starają się być tak samo sexy, jak promuje to światowa moda to stają się kamieniami potknięcia dla swoich braci.

ODPOWIEDŹ: To wspaniałe pytanie i bardzo problematyczne. Właśnie ostatnio przemawiałem w pewnym kościele i zauważyłem, że nie mogę patrzyć w jednym kierunku na zgromadzenie z powodu ubioru jednej kobiety. To zdarza się często. Bywam często w kościołach, w których nie mogę patrzeć na zespół uwielbiający z powodu ubioru kobiety i jej zwodniczego kołysania się z mikrofonem. Czegoś takiego można oczekiwać w klubie nocnym, a nie w kościele – Ciele Chrystusa. Całym sercem jestem za seksem i uważam, że jest to coś wspaniałego dla kobiet, aby były sexy dla jednej osoby: swojego męża. Ironiczne jest to, że są takie przypadki, gdzie kobiety tak bardzo przyzwyczaiły się do tego, żeby wyglądać sexy publicznie, że nie mają żadnych seksualnych relacji z własnymi mężami. Tak więc mamy tu do czynienia z dwoma powiązanymi sprawami dotyczącymi mody: moda w miejscach publicznych i moda, gdy gromadzi się Ciało Chrystusa; ta druga sprawa jest bardzo poważna.

Wiele lat temu, gdy byłem młodzieżowym pastorem, miałem problem z kostiumami kąpielowymi, co ma się obecnie znacznie gorzej, z powodu zmiennej mody. Sposób noszenia dwuczęściowych kostiumów kąpielowych, czy nawet wielu jednoczęściowych, pokazuje tak dużo. Oto na młodzieżowym obozie są młodzi mężczyźni, którzy patrzą na te dziewczyny, ich siostry Chrystusie, i myślisz, o czym oni myślą i do czego są kuszeni. Nie usprawiedliwiam sposobu myślenia mężczyzny, sam w sobie jest to problemem, lecz jest również prawdą to, jak wskazują na to zadający pytanie, że jest pewna odpowiedzialność po stronie dziewcząt, a szczególnie ich tatusiów i mam, aby się nad tym poważnie zastanowić.

Wierżę, że częścią odpowiedzi na pytanie, dlaczego ta sprawa nie jest traktowana tak jak powinna, jest obawa. Myślę, że jest dużo pastorów i przywódców kościołów, którzy, podobnie jak mężowie i ojcowie, boją się mówić o tym, aby nie urazić kobiet, które chcą być modne. Niektóre uważają, że aby być modną muszą tak się ubierać, aby wyglądać sexy, co obejmuje sukienki z rozcięciami, bardzo ciasne spódniczki i getry oraz krótki góry. To wszystko jest informacją dla mężczyzn i pastorzy są bardzo zażenowani mówiąc o tym, ponieważ myślą, że są kobiety, które uważają ich za zboczonych tylko dlatego, że mówią o tym. „Och, czy to właśnie o tym pastor myśli, gdy jest tam wyżej z przodu?”

To trudna sytuacja, lecz jest to sprawa, o której, jak jestem przekonany, przywódcy domu i kościoła muszą odważnie mówić i zajmować się nią bezpośrednio. Potrzebujemy również pobożnych kobiet (szczególnie tych, które potrafią być rozsądnie modne i atrakcyjne we prawym sensie znaczenia tego – tj. nie seksualnie pociągające), które z miłością będą sprzeciwiać się innym kobietom i informować je o tym, że przekazują złą informację. Jeśli zaś nie obchodzi ich to, że przekazują złą informację to coś jest naprawdę źle i muszą pokutować. Potrzebna jest nam otwarta, jasna dyskusja na ten temat, aby kobiety miałby świadomość i zrozumienie tej sprawy.

Biblia mówi, że nasze ciała są świątyniami Ducha Świętego. To pobudza do szanowania Boga we wszystkim, co robimy i mówimy. Niestety, wiele niewłaściwych relacji wyrosło w kościele. Czasami zaczyna się to w małych grupach, czasami przez relacje wśród zespołu przywódczego. Zdarzają się cudzołożne relacje, które zaczęły się na wyjazdach w małej grupie, gdzie kobiety i mężczyźni ubierali się i zachowywali w szczególny sposób. Wiele z tych relacji można było uniknąć, gdybyśmy zwracali baczniejszą uwagę na to jak się ubieramy, jak podchodzimy do siebie i jakiego rodzaju uczucia okazujemy.

Uwielbiam okazywać uczucia fizycznie, często przytulam ramieniem kobiety, o które się troszczę i znam – jeśli mam bliską i właściwą bratersko-siostrzaną relację – przyciągając je ręką za ramię do siebie. Niemniej unikam pełnego przytulania z przodu. Kobiety czasami nie są świadome tego, jak tego typu uściski mogą wpływać na ich braci w Chrystusie.

Nancy Leigh DeMoss dysponuje wspaniałym materiałem na temat mody i czystości. Napisała znakomitą broszurkę pt.: „The Look: Does God Really Care What I Wear?” (Wygląd: Czy Bogu faktycznie zależy na tym, co noszę?”) oraz kilka innych o wolności skromności, które znajdują się na jej stronie: TUTAJ.

Wierzę w to, że skromność jest czymś, czemu musimy się w Ciele Chrystusa bardzo blisko, uważnie i z modlitwą przyjrzeć. Nie wolno nam poddawać się kształtowaniu przez ten świat, lecz mamy być przemieniani przez odnowienie umysłów.

сайт