Monthly Archives: styczeń 2012

Codzienne rozważania_14.01.2012

Wszystko mogę przez Chrystusa, który mnie wzmacnia” (Flp. 4:13 NLT).

Duchowość Chrystusa nie była tego rodzaju, że On był jakiś odległy od spraw codziennej praktyki. On wprowadzał niebiańskie siły i zasoby, aby radzić sobie z praktyką codziennego życia. Możesz myć drzwi czy prać ubrania, sprzątać podłogi bądź robić cokolwiek ze zwykłych domowych rzeczy w duchowy sposób. Ludziom wydaje się, że praca duchowa, a zwykła, jak na przykład obsługa domu, to dwie zupełnie różne rzeczy. Mówią oddzielnie o duchowej pracy i pracy innego rodzaju, a przecież można ściągnąć duchowe zasoby do wykonania czegokolwiek, co jest zgodne z prawem, a czego wykonanie może być świadectwem.

Większość ludzi nie ma okazji do tego, aby czerpać z niebiańskich źródeł na potrzeby usługi na scenie. Przeważnie ich praca składa się z z tych regularnych, codziennych zajęć i bardzo często wydaje im się, że się do tego w ogóle nie nadają, więc pojawia się taka pokusa, aby myśleć, że gdyby mieli do wykonania jakąś duchową służbę, gdyby musieli iść poprowadzić spotkanie, przemawiać do dusz na temat duchowych spraw, mogliby wzywać Pana o pomoc i On przeprowadziłby ich przez to. W przypadku trywialnych spraw i zwykłych zadań taka myśl zbyt często w ogóle nie pojawia się w ich umysłach. A tymczasem do wykonania zwykłej pracy potrzebne są dokładnie te same źródła zaopatrzenia, jakich trzeba do tego, co nazywamy pracą duchową. Wszystko musi być wykonywane na duchowej podstawie, a zatem być świadectwem. Aby przejść przez te zwykłe codzienne prace często potrzeba czegoś więcej niż zwykłych ludzkich możliwości. Duchowość polega na tym, że wszystko cokolwiek robimy pochodzi z nieba. Wyznaczajmy więc ostrożnie granice, abyśmy nie dokonali podziału na to co duchowe i na „resztę”

T. Austin-Sparks from: The Risen Lord and the Things Which Cannot be Shaken – Chapter 10


15 stycznia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

topodin

Proroctwa na 2012 rok_1

John Fenn

Tłum.: B.M.

 Dostałem już do tej pory kilka maili od różnych usługujących z „proroctwami” na 2012 rok. Oto niektóre z nich:

 Będą … zmiany w przywództwie, ewangelia musi być silniej głoszona, ponadnaturalne zaopatrzenie zostanie uwolnione, wzrosną prześladowania w USA, wyścig zbrojeń nuklearnych będzie stale rósł, wzrośnie męczeństwo, kraje będą udzielać schronienia imigrantom, żeby bronić ich suwerenności, ranga chrztu w Duchu Świętym będzie malała..

Mogą to być lub nie słowa „prorocze”, ale jak widzę nie ma ani jednego, które by nie zostało rozpoznane w naturalny sposób. Są to wnioski wyciągnięte z nagłówków prasowych, statystyk, lub przez zdrowy rozsądek tyle, że z naklejką „słowo prorocze”.

W rezultacie, jak dla mnie przynajmniej, brzmi to wszystko pusto, płytko i jest pozbawione znaczenia. Czy jest ktoś, kto powiedziałby, że w tym roku w Ciele Chrystusa nie nastąpi zmiana w przywództwie? Czy ktoś wie, co oznacza „ewangelia musi być silniej głoszona”? (Zwiększenie nagłośnienia na zgromadzeniach i konferencjach?).

Czy wieści na temat eskalacji zbrojeń pochodzą z niebiańskiej prasy? Czy ktoś nie wie o szybkim wzroście liczby urodzin wśród muzułmanów, która jest największa na świecie, albo o coraz silniejszych prześladowaniach? Nie mam pojęcia według czyich słów ranga chrztu w Duchu Świętym ma zmaleć, ale na pewno nie według moich.

Poproszę słowo dla mojego świata!

Musiałem powiedzieć to, co powiedziałem i tak jak powiedziałem, żeby zaprowadzić równowagę i sprecyzować prorocze słowa i kierunek, w którym powinniśmy patrzeć.

W drugim liście 1:12 Piotr mówi: ‘Oto dlaczego będę zawsze wam przypominał o tym, choć tego świadomi jesteście i umocnieni w obecnej (wśród was) prawdzie” (Biblia Tysiąclecia). W obecnej prawdzie. Co Bóg robi obecnie?

Następnie mówi o swoim doświadczeniu na Górze Przemienienia, gdzie widział Jezusa uwielbionego, i Mojżesza i Eliasza, którzy reprezentowali Prawo i Proroków, rozmawiających z Jezusem o Jego nadchodzącej śmierci. Mojżesz mówił o typach i cieniach ze świątyni, które miały wypełniać ofiarę, Eliasz mówił o proroctwach, jakie Jezus musiał wypełnić. Piotr zobaczył obłok chwały z nieba i usłyszał Ojca mówiącego głosem słyszalnym (Łuk.9:31).

Usłyszeliśmy ten głos, który pochodzi z nieba. Mamy więc słowo prorockie jeszcze bardziej potwierdzone, a wy dobrze czynicie, trzymając się go niby pochodni …. Przede wszystkim to wiedzcie, że wszelkie proroctwo Pisma …nie przychodziło nigdy z woli ludzkiej…” (2P.1:19-21).

Piotr mówi, że pomimo tego zdumiewającego doświadczenia na Górze Przemienienia: „mamy słowo prorockie jeszcze bardziej potwierdzone… proroctwo Pisma…„.

Kanapka

Zanim Piotr napisał o byciu umocnionym w „obecnej prawdzie”, pisał o budowaniu charakteru – uzupełnianiu swojej wiary cnotą, cnoty poznaniem, samokontrolą, wytrwałością, pobożnością, bezinteresowną miłością i o starannym rozwijaniu tego wszystkiego tak, żeby niczego nam nie brakowało w Chrystusie.

POTEM mówił umocnieniu w obecnej prawdzie, co poprzedził nakazem kierowania się bardziej tym, co jest w Piśmie niż duchowymi doświadczeniami lub słowami. A więc zrobił kanapkę. Bycie umocnionym w obecnej prawdzie to mięso. Chleb z jednej strony to rozwijanie powyższych cech natury Bożej w nas, a kromka po drugiej stronie to zrównoważenie Słowa i Ducha w Piśmie. Razem robi to z nas „kanapkę”.

Co Bóg robi dzisiaj?

Pozwólcie, że nieco humorystycznie ujmę słowa Piotra w związku z proroctwami: Przez cokolwiek będziecie przechodzić w 2012, Pan będzie was prosił, abyście starannie rozwijali w sobie moralne cnoty, poznanie, samokontrole, wytrwałość, pobożność i miłość w obliczu tego wszystkiego, co napotkacie, tak abyście zostali napełnieni i abyście nie mieli żadnego braku (w swoim Bożym charakterze). Nie jestem w stanie przypomnieć sobie wszystkiego, co widziałem, co przychodziło do mnie na skrzynkę emailową przy zmianie na nowy rok o tym, co nadchodzi w ciągu następnych 12 miesięcy, lecz człowiek albo buduje swoje życie, albo je niszczy wrastając w tych rzeczach, lub nie.

Podczas, gdy jedni biegają za duchowymi motylami po łąkach swojego życia, w nadziei, że usłyszą prorocze słowa dla siebie lub gonią za przeżyciami pełnymi chwały, inni rozważają pewniejsze słowo prorockie, Pismo, które nakazuje nam wzrastać w naturze Chrystusowej, pomimo bólów porodowych (Gal.4:19).

Światowe wydarzenia wstecz

Teraz przejdę do wydarzeń na świecie. Duch i Słowo są zgodne ze sobą, więc możemy obserwować rzeczy, które pokazują nam, co Bóg robi na świecie, potem porównywać te wydarzenia z Pismem. Co się zgadza ze Słowem zatrzymujemy, co nie, wyrzucamy albo przynajmniej odsuwamy na bok.

Cofnijmy się nieco. Pozwólcie, że zacznę od tego, że pewnego dnia Jezus powróci, by ustanowić Swoje królestwo na ziemi. To się nie stanie dopóki bitwa w dolinie Megiddo w Izraelu się nie wydarzy, (hebr. Armageddon). Armia, która będzie walczyła przeciwko Izraelowi będzie liczona w milionach i przyjdzie od „królów ze wschodu słońca” (Obj. 9:16; 16:12).

Z powodu tak wielkiej liczby od dawna sadzono, że to Chiny będą jednym z tych królów wschodu. A więc powinniśmy obserwować czy Chiny będą zajmować pozycję militarnego super mocarstwa.

Nagłówki gazet pokazują, że jest to oczywiste, a więc musi to być proroctwo spełniające się na naszych oczach – w takim razie patrzmy czy Chiny będą chciały zmilitaryzować, zdominować i zastraszyć świat.

Pamiętam jak w latach 1990-92 Pan nawiedził mnie kilka razy odnośnie zbliżających się politycznych wydarzeń i klęsk żywiołowych. Jedno, co powiedział brzmiało: Świat obserwuje walące się mury Związku Radzieckiego, a powinien bardziej obserwować Chiny, które w nadchodzących latach będą wzrastać gospodarczo i stawać się potęgą światową prześcigając ekonomicznie Azję, Afrykę i resztę. I muszą to zrobić, żeby wypełnić swoją rolę w czasach ostatecznych.

Przed Armageddonem

Czy wiesz, ze Księga Objawienia mówi nam, że w ziemię uderzą dwie asteroidy lub komety? To prawda. Jedna uderzy w ląd, druga w wody oceanu. W wyniku tego kurz i para wodna zasłonią 1/3 światła słonecznego, księżyca i gwiazd, zatruta zostanie świeża woda. Choroby i głód nastąpią, łącznie z bolącymi ranami skóry, jak jest wspomniane. Czy wiesz, że zanim nastanie Armageddon słońce wystrzeli słonecznymi racami ognia, które będą palić Ziemię (zapewne poprzedzone to będzie uderzeniami meteorytu lub komety)? (Obj. 8:6-13; 16:8)

(Jeśli jesteś zainteresowany naturalnymi i ekonomicznymi katastrofami z Księgi Objawienia odsyłam cię do mojej serii: „Disasteras of the Revelation” – Katastrofy w Księdze Objawienia).

Im bliżej końca tym bardziej mnie przerażasz

Wyczerpałem już na teraz miejsce, więc podejmiemy temat następnym razem. Ale wiedz jedno: cokolwiek Bóg chce zrobić w twoim życiu w tym roku, będzie cię zawsze prowadził tak, żebyś się stawał coraz bardziej podobny do Chrystusa i wiedział, czym jest słowo prorocze. Więcej na temat tego, co Duch Święty mówi do kościoła i o wydarzeniach na świecie wkrótce.

Proroctwa na 2012 rok_2

 Wiele błogosławieństw

John Fenn

разработка продвижение раскрутка сайтов

Nie ograniczaj Boga małymi modlitwami

J.Lee Grady

Tłum.: B.M.

W momencie, gdy wkroczyłem w 2012 rok, Bóg rzucił mi wyzwanie do modlitwy  wielkimi modlitwami i oczekiwania niespodziewanego.

Tuż przed Bożym Narodzeniem zabraliśmy naszą najmłodszą córkę do restauracji, żeby świętować ukończenie przez nią trzeciego semestru w koledżu. Gdy wróciliśmy do domu, umieściłem na tweeterze krótką informację o tej kolacji wspominając nazwę restauracji. (To popularna krajowa sieć w której podają włoskie dania i mają najlepsze paluszki na świecie).

Nie myślałem już więcej o tym. Po prostu podzieliłem się osobistą wieścią o powodzeniu Charlotte. Ale nazajutrz rano dostałem prywatną wiadomość od dyrekcji restauracji, dziękującej mi za reklamę i informującej mnie, że wysłali mi w prezencie kartę na 100 dolarów.

Czy jesteś w stanie pozwolić Bogu ogromnie cię zaskoczyć czymś o wiele większym niż się spodziewałeś? Jeśli tak, to będziesz musiał zmienić sposób modlenia się.

Nie gram na loterii, nie wchodzę na konkursy i nie myślę, co by było, gdybym wygrał nagrodę pieniężną. A więc byłem sceptycznie nastawiony do tej wiadomości i zastanawiałem się czy to nie oszustwo. Ale po kilku dniach karta pojawiła się w mojej skrzynce i po świętach zabrałem moją żonę, córki i ich mężów na darmowy posiłek.

Krótko po tym, jak dostałem kartę poszedłem pobiegać w pobliżu domu i odbyłem interesującą rozmowę z Bogiem. Brzmiała tak:

Bóg: Byłeś zaskoczony, gdy zobaczyłeś tą kartę w skrzynce?

Ja: Tak, Panie. Byłem w szoku.

Bóg: Czy kiedykolwiek modliłeś się, żeby dostać taką kartę od restauracji?

Ja: Nie, nigdy nawet nie myślałem, żeby się o coś takiego modlić.

Bóg: Czy kiedykolwiek wyobrażałeś sobie, że mógłbyś być tak pobłogosławiony?

Ja: Nie, Panie, przenigdy.

Bóg: W taki oto sposób chcę cię zaopatrywać w 2012 roku.

Wówczas w mojej głowie pojawiły się zachęcające słowa z Ef. 3:20: „Bóg może uczynić o wiele więcej niż moglibyśmy prosić, czy nawet pomyśleć. Tak wielka jest Jego moc, która w nas działa„.

Było to doświadczeniem wielu kobiet i mężczyzn pełnych wiary na przestrzeni wieków. Bóg powiedział Abrahamowi, że będzie musiał policzyć gwiazdy i ziarnka piasku, żeby zrozumieć ogrom błogosławieństw, które były przed nim. Bóg nie powiedział mu, jak ma zaprojektować to błogosławieństwo, a okoliczności nie były pozytywne. Jednak w końcu, jako że Abraham miał nadzieję wbrew nadziei, Bóg wbrew nauce spowodował, że Sara poczęła i dała początek narodowi izraelskiemu.

Czy jesteś w stanie pozwolić Bogu ogromnie cię zaskoczyć czymś o wiele większym niż się spodziewasz? Jeśli tak, to będziesz musiał zmienić sposób modlenia się.

Jeden z moich ulubionych autorów, Henry Blackaby, ujął to w ten sposób: „Odkryłem, że Bóg zawsze ma daleko więcej do dania niż jestem w stanie sobie wyobrazić lub prosić. … Jeśli Bóg chce ci dać więcej niż prosisz, to czy chciałbyś mieć to, o co prosisz, czy to co Bóg chce ci dać?”. Andrew Murray zrozumiał tę prawdę. Napisał: „Wiara oczekuje od Boga tego, co jest poza oczekiwaniem”.

Mam wiele marzeń. Pragnę zakładać domy dziecka, utworzyć schroniska dla kobiet i głosić ewangelię w wielu częściach świata. Moje cele są duże, ale moje środki nie pokrywają ich. Na dodatek dzisiejsza ekonomia wydaje się być bardziej jałowa niż łono Sary.

Ale gdy wkroczyłem w 2012 rok, Bóg wyzwał mnie do oczekiwania nieoczekiwanego i zaprzestania ograniczania Go mizernymi modlitwami. Jeśli może wyjąć monetę z pyszczka ryby, nakarmić tłumy koszykiem jedzenia, rozkazać słońcu stanąć, spowodować, że siekiera będzie unosić się na wodzie, zamienić wodę w wino, to On może o wiele więcej niż mogę Go prosić.

Gdy będziesz rozważał plany i cele na ten rok, pozwól Panu rozciągnąć twoją wiarę i oczekiwania. Wówczas oczekuj od Boga, że posunie się o wiele dalej. Nie ustanawiaj mniej niż Bóg może. Módl się wielkimi modlitwami. I proś swojego Ojca, żeby cię zaskoczył.

поисковое продвижение цена

Codzienne rozważania_13.01.2012

Prawo Ducha życia w Chrystusie Jezusie uwolniło nas od prawa śmierci i grzechu” (Rzm.8:2;  wg wersji ang.).

Mówimy o naturalnych prawach. Czym są prawa naturalne? Weźmy prawo żywienia. Załóżmy, że to prawo jest stosowane i szanowane. We właściwym czasie ciału dostarczane jest to, czego potrzebuje, ni więcej, ni mniej; prawo żywienia tym się zajmuje i w całkowicie spontaniczny sposób wypracowuje rozwój, wzrost, aby wyrazić siebie w różnorodny sposób. Jest to spontaniczne działanie naturalnego prawa. Nie siadasz z tym prawem, nie obserwujesz go, ani nie martwisz się o niego. Karmisz się a całą resztę pozostawiasz działaniu tego prawa. Jeśli łamiesz to prawo, dobrze wiesz, co się będzie działo, lecz jeśli zachowujesz się zgodnie z tym prawem, nie będziesz musiał się niepokoić o prawo żywienia, po prostu będziesz spożywał posiłki i wykonywał swoją pracę. Wynik będzie taki, że jesteś zdolny do pracy, zdolny do podążania dalej; jesteś nakarmiony.

Prawo Ducha Życia w Chrystusie (wg Biblii Warszawskiej: „Prawo Ducha, który daje życie w Chrystusie” -przyp.tłum.) jest podobne.  Jest to prawo Życia i funkcjonuje ono w pewien praktyczny sposób, jeśli jest szanowane. Działa ono spontanicznie w kilku kierunkach, osiąga swoje własne cele zupełnie naturalnie. Prawo Ducha Życia w Chrystusie jest prawem, dzięki któremu stajemy się świadomi. W ten sposób najłatwiej to wyłożyć. Pan Jezus wiedział, że w pewnych szczególnych sytuacjach nie mógł działać, nie mógł mówić: nie było poruszenia Ducha,  pobudzenia, brak Życia, aby to zrobić w tym czasie; w Jego duchu nie było poruszenia Życia; prawo nie było aktywne w pozytywny sposób. Lecz gdy Ojciec, który wiedział, co należało mówić czy robić, zobaczył, że nadszedł ten czas, nie schylał się na dół,aby powiedzieć głośno do Jego uszu: „Teraz jest ten czas! Powiedz to! Zrób to!” Po prostu ożywiał Go wewnętrznie. Prawo Życia stawało się żywe w tym kierunku i Pan wiedział dzięki wewnętrznemu ożywieniu, jaki był zamysł Boży. To właśnie Paweł mana myśli, gdy mówi: „Zamysłem Ducha jest Życie„.

T. Austin-Sparks from: The Risen Lord and the Things Which Cannot be Shaken – Chapter 6


14 stycznia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

сайта

Bractwo Muzułmańskie ogłasza, że ostatecznym celem jest 'opanowanie świata’

Raymond Ibrahim

Jihad Watch

12 luty 2012

Pomimo że wielu muzułmańskich przywódców wyraża swoje dążenia jako coś, co należy do większego obrazu – którego szczytem jest wskrzeszenie kalifatu z samej natury przeciwnego wszystkiemu co niemuzułmańskie – spora część zachodnich liderów dostrzega tylko krótką chwilę albo wyrwaną z kontekstu, albo, co gorsza, w błędnym kontekście zbudowanym na życzeniowym myśleniu.

Hassan al-Banna, założyciel Bractwa Muzułmańskiego, którego długoterminowy cel odzwierciedla się w słowie pojawiającym się ich dewizie: „toruj/szukuj”

Pośród tego wszystkiego owa krótkowzroczność sprawia, że niemal wszyscy zachodni politycy pomijają długoterminowe zagrożenie i skupiają się wyłącznie na przemocy i terrorze, na tym co namacalne i chwilowe, co może zbiegać się z ich kadencją.

Takie ciasne patrzenie prowadzi czasami do absurdów takich jak w przypadku ostatnich przesłuchań w Departamencie Bezpieczeństwa Wewnętrznego, gdy Paul Stockton pytany przez Dan Lungrena, nie zgodził się z tym, że al-Kaida „działa zgodnie z niepohamowanym islamskim ekstremizmem” upierając się w zamian, że jest tam tylko grupa składająca się z „morderców”. Robiąc tak, dokonał oddzielenia rzeczywistości od jakiegokolwiek znaczącego kontekstu, zgadzając się w ten sposób z doktryną Obamy nie poznawania swojego przeciwnika.

Oczywiście, wszyscy islamiści mają jeden i ten sam cel: ustanowić kalifat, który wymusi szariat. Jedyną różnicą jest to, że większość jest na tyle rozsądna, aby rozumieć, że wzrastająca infiltracja i subtelne obalanie – krok po kroku, faza po fazie, dekada po dekadzie – znacznie skuteczniej zagwarantują dojście do ich celów niż otwarta przemoc. A wtedy, gdy już znajdą się u władzy, „staną się znacznie bardziej okrutni„.

Stosownie do tego, dzięki tak zwanej „arabskiej wiośnie” i jej zachodnim poplecznikom, coraz więcej duchownych czuje, że zbliża się osiągnięcie ostatecznego celu czyli wskrzeszenia kalifatu, którego stolicą jest Jerozolima. Na przykład, ten szejk pysznił się ostatnio tym, że kalifat będzie wkrótce odnowiony a Zachód będzie płacił jiza – haracz i uległość zgodnie z Koranem 9:29: „a jeśli nie, to zostanie sprowadzony na ich karki miecz!”. Podobnie jak powiedział ten szejk, cytując jako przykład niewierne Niemcy. I, oczywiście, wezwanie do płacenia jiza z poddaniem przez egipskich Koptów wzmaga się z dnia na dzień.

Zastanówmy się teraz nad wyraźnymi, niedwuznacznymi słowami dr Muhammada Badi, przywódcy Bractwa Muzułmańskiego. Według Al Masry Al Youm (w tłum.: Coptic Solidarity):

Dr Muhammad Badi, główny lider Bractwa Muzułmańskiego, powiedział: „Bractwo jest coraz bliżej osiągnięcia swego największego celu, jaki przyświecał jego założycielowi, Immamowi Hassan al-Banna. Stanie się to przez ustanowienie sprawiedliwego i słusznego systemu rządzenia [opierającego się na islamskim szariacie], ze wszystkimi jego instytucjami i związkami, w tym rządu rozwijającego się w kierunku właściwie prowadzonego kalifatu i panowania nad światem”. Badi dodał w swym cotygodniowym przesłaniu wczoraj [29.12.11]: „Gdy Bractwo zaczynało swoje poparcie [da’wa], starało się obudzić naród ze snu i stagnacji, aby poprowadzić go z powrotem na jego pozycje i do jego powołania. W swym przesłaniu na szóstym komitecie wyborczym Immam [Banna] zdefiniował dwa cele dla Bractwa: cel krótkoterminowy, którego owoce widać jak tylko człowiek staje się członkiem Bractwa, oraz długoterminowy cel, który wymaga wywoływania zdarzeń, oczekiwania, dokonywania odpowiednich przygotowań i wcześniejszych planów, oraz pełnej i totalnej reformy wszystkich aspektów życia”. Ten przywódca Braterstwa mówił dalej: „Immam [Banna] nakreślił cele przejściowe i szczegółowe metody osiągnięcia tych największych celów, zaczynając od reformowania jednostek, po czym przystępując do budowanie rodziny, społeczeństwa, rządu i wtedy właściwie prowadzonego kalifatu i ostatecznie zdobycia świata” [podkreślenia dodano].

Pomimo tego wszystkiego, nie liczy się to, jak często, głośno i otwarcie islamscy przywódcy tacy jak Badi wyrażają swoje największe plany dla świata. Zachodni przywódcy mają założone intelektualne zaślepki tak ściśle i utknęli na słowie „demokracja„, nawet wtedy gdy ludzie władzy „arabskiej wiosny” prowadzą do faszyzmu (co, przede wszystkim, będzie problemem kogoś innego po opuszczeniu urzędu).

Tak więc, oto mamy byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Jimmy Cartera, który nie tylko jest „bardzo zadowolony” z egipskich wyborów – pomimo powszechnych zarzutów wobec Bractwa Muzułmańskiego, że wybory fałszowano – lecz, zapytany o to czy Stany Zjednoczone powinny być zaniepokojone zwycięstwem islamistów, powiedział: „Nie mam żadnego problemu z tym i rząd Stanów Zjednoczonych nie ma również z tym żadnego problemu. Chcemy, aby realizowała się wola egipskiego ludu”.

W związku z tym Bractwo Muzułmańskie oraz wszelkie jego odgałęzienia mogą spokojnie odpoczywać upewnione, że dopóki nie angażują się w bezpośredni terroryzm, mogą nadal uwolnieni kontynuować swój rozłożony na dziesięciolecia marsz ku wskrzeszeniu kalifatu, który – jeśli historia i doktryna stanowią jakikolwiek wskaźnik – stanie się globalną zmorą.

aracer.mobi

Codzienne rozważania_12.01.2012

Ponieważ Ja żyję, wy żyć będziecie„(Jn.14:19).

W wielu kierunkach i szerokim zakresie współcześnie relacja z Bogiem nie jest żywą relacją.  Jest pewne uznanie Boga, pewna forma oddawania czci Bogu, są rytuały związane z Bogiem; tak, jest pewne uznanie w mniejszym lub większym stopniu przez oddanie Bogu, uwielbienie Boga, być może pragnienie Boga lecz to wszystko jest dalekie od żywej relacji  z Bogiem. Jednak to, że ON jest żywym Bogiem oznacza, że ci, którzy zwracają się do Niego, powinni żyć. Pan mówi: „Ponieważ Ja żyję, wy żyć będziecie„. Możliwa jest żywa relacja z Bogiem…

Nie jest to relacja z jakimś martwym porządkiem rzeczy, lecz z żywą Osobą. Muszę jednak zapytać: Czy masz żywą relację? Postępujesz za systemem, porządkiem, czy też trwasz w żywej społeczności z żywym Bogiem? Pan pragnie, aby taka relacja z Nim była żywa cały czas. Wiedzieć, że masz dostęp do żywego Boga jest czymś wspaniałym. Nie wiesz, kiedy coś jest słuszne, a kiedy nie? W porządku, masz żywego Boga, zapytaj Go; On jest otwarty, jest dostępny, jest żywy; możesz się z Nim zaprzyjaźnić. Po prostu mieć udział w żywej relacji z żywym Bogiem, takie jest Jego pragnienie. Pragnieniem Jego serca jest to, że powinieneś Go traktować jako żywego Boga. „Kto przychodzi do Boga musi wierzyć, że On istnieje, i że nagradza tych, którzy Go szukają„. Musimy wierzyć, gdy przychodzimy, że On jest; nie wczuwając się we Wszechświat, pusty, bezmierny Wszechświat. Nie, przychodzimy do żywej Osoby; wierzymy, że On jest! Nie ma w tym nic mglistego!

T. Austin-Sparks from: The Living God


13 stycznia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

раскрутка

Wzrasta ilość śmiertelnych ofiar islamskich ataków w płn.-wsch.Nigerii

11.01. 2012 Compass Direct News

Ilość osób, które zginęły lub zmarły po bombowych atakach islamskich ekstremistów w Niegerii 5 stycznia, wzrostła do 9, a, jak podają źródła, w ostatni weekend ta sama terrorystyczne grupa zabiła w sąsiednim stanie, Adamawa, co najmniej 21 chrześcijan.

Członkowie grupy Boko Haram, którzy dążą do wymuszenia prawa szariatu w Niegerii, wynurzyli się około 7.30 rano z meczetu sąsiadującego z kościołem Deeper Life Bible Churche w Boso, stolicy stanu Gombe, i strzelali do chrześcijan biorących udział w cotygodniowym spotkaniu, znanym jako „Godzina Przebudzenia”, jak podają lokalne źródła.

Silas Ugboeze, który znajdował się w śpiączce przez 3 dni w Federalnym Centrum Medycznym w Gombe, zmarł 20 minut po tym, jak pracownicy Compass Direct dotarli na miejsce 7 stycznia, podnosząc ilość śmiertelnych ofiar do 9. Rannych zostało 19 osób.

Syn Ugboeze został również zabity oraz jego 12 letnia córka. Victoria Silas Ugboeze została ranna w obie piersi. Żyje jak też jej brat, Daniel, który również został postrzelony. Wdowa Ugboeze została przytłuczona w szpitalu nieszczęściem tak, że mogła tylko powiedzieć: „Panie, gdzie jesteś? To zbyt wielki ciężar do uniesienia dla mnie”.

Pięć osób zginęło na miejscu, cztery zmarły w szpitalu. Na nabożeństwie w czasie ataku znajdowało się około 45 wierzących, powiedział 43 letni pastor, Sunday Okoli.

Deeper Life Bible Church został założony w Gombe ponad 20 lat temu i przylega do meczetu, który zbudowano niecałe 2 metry od ich północnej granicy i to właśnie z tego meczetu uzbrojeni mężczyźni zaatakowali kościół, powiedział Okoli, opierając się na relacjach tych, którzy byli obecni, jako że sam znajdował się w drodze na konferencję pastorów odbywającą się w Laos w tym czasie.

Jego żona, Chinyere Okoli, powiedziała, że kula uderzyła ją w głowę, zostawiając tylko lekką ranę i stłuczenie. „Byliśmy już w kościele od około 1.5 godziny modląc się, gdy nagle usłyszeliśmy strzały i kule uderzyły w zgromadzenie. Mój Boże, krew płynęła strumieniami, gdy nasi członkowie byli ranieni”. Przekazała, że zabici zostali również żona starszego zboru, Chenma Ngwaba, oraz ich syn, Shilver Shanma. Starszy Ngwaba poprowadził wtedy wieczorne spotkanie na którym członkowie tradycyjnie wyrażali swoje duchowe i fizyczne brzemię do modlitwy i składali świadectwa Bożego działania w ich życiu.

Pozostali zabici to Johanson Jauro, którego dwaj synowie zostali ranni; Sule Baba Tanko; Godwin Odoh; Menshak Major; oraz służący w tym kościele członek National Youth Service Scheme (NYSC). Początkowo nie znano jego nazwiska, lecz przywódcy kościoła starali się ustalić jego tożsamość. W czasie wizyty pracowników Compass Direct w Federalnym Centrum Medycznym w Gombe, na oddziale intensywnej terapii oraz ortopedycznym, nadal przebywali tam członkowie kościoła bardzo cierpiący z powodu odniesionych różnych obrażeń.

Te ataki to drugi przypadek w ciągu niecałego miesiąca od chwili, gdy Deeper Life Biblie Church w Gobe opłakiwał zabójstwo jednego ze swoich członków. 11 grudnia Patrick Ugoji został zastrzelony przez muzułmańskich wojowników na stacji benzynowej NNPC Mega Station, podczas tankowania samochodu.

Widziano wielu chrześcijan pakujących się do samochodów, aby opuścić miasto.

Weekendowe zabójstwa

Gupa Boko Haram 3 stycznia opublikowała w gazecie ultimatum grożące dalszymi aktami przemocy jeśli chrześcijanie nie opuszczą w ciągu trzech dni przeważnie muzułmańskiej północnej Nigerii. Od tej pory, grupa ta podobno wzięła na siebie odpowiedzialność za zabicie co najmniej 44 osób w czterech stanach.

W czasie ostatniego weekendu celem ataków Boko Haram, co w języku hausa oznacza „zachodnia edukacja to świętokradztwo”, stali się chrześcijanie w stanie Adamawa. 5 stycznia jedenaście osób zostało zabitych a wiele innych rannych z Christ Apostolic Church w rejonie Nasarawa, w stołecznym stanie.

„Krew była w całym kościele. To był tragiczny widok” – powiedział dziennikarz z Adamawa, Barnabas Manyan.

Pastor tego kościoła, Alfred Anoris, opisał atak islamistów na kościół:

„Sześciu uzbrojonych mężczyzn szalało w kościele, zabijając w czasie trwania nabożeństwa troje ludzi przed bramą i ośmioro w środku, w tym drugiego pastora, Joshua,Olaniyi. Ubrani byli w chałaty, lecz twarze mieli zakryte. Atak przeprowadzili z precyzją, zachowywali się jak zawodowi zabójcy. Wielu ludzi zostało rannych i przebywa w szpitalu”.

Wcześniej, w piątek, 12 osób podobno zostało zabitych, gdy uzbrojeni mężczyźni, do których przyznała się Boko Haram, strzelali do zgromadzenia chrześcijańskich kupców zgromadzonych na modlitwie przed otwarciem sklepów w Mubi, Adamawa. Uzbrojony mężczyzna strzelał również do grupy chrześcijan w ratuszu miejskim zebranych w celu zorganizowania transportu krewnych zabitych poprzedniego dnia, doprowadzając do łącznej liczby 21 zabitych w Mubi.

Również 7 stycznia, członkowie Boko Haran, prawdopodobnie zabili 2 chrześcijańskich studentów Uniwersytetu Maiduguri, w stanie Borno.

Urzędnik ds. publicznych Komendy Policji, Altine Daniel, potwierdził te incydenty i powiedział dziennikarzom, że był wybuch bomby w DeeperLife Church w Mubi, lecz nikt nie został ranny.

Ayo Oritsejafor, dyrektor Stowarzyszenia Chrześcijan Nigerii, powiedział, że zdecydował „zorganizować środki do obrony przed tymi bezsensownymi zabójstwami”.

Mamy prawo bronić się. – powiedział. – Zrobimy wszystko, co trzeba.

aracer